forum.labradory.org

Znalazły dom - Pera - czekoladowa labradorka z Tomaszowa Maz. - mieszka w Warszawie

FADO- Martyna - 29-09-2013, 19:48
Temat postu: Pera - czekoladowa labradorka z Tomaszowa Maz. - mieszka w W

PERA


wiek:
płeć: sunia
maść: czekoladowa
rodowód: brak
chip: brak
sterylizacja/kastracja: nie
miejsce pobytu: DT Otwock


Informacja dla zarejestrowanych użytkowników

Jeżeli jesteś zainteresowany adopcją, prosimy, zapoznaj się z procedurami adopcyjnymi.

Szczegóły znajdziesz tutaj


Kontakt w sprawie adopcji

e-mail: adopcje@labradory.org

telefon: 603 240 741 (Monika) 669 585 207 (Kasia)

Troszkę o mnie.

 

Stan Zdrowia.

 

Posłuszeństwo, co w moim wychowaniu poprawić należy.

 

Zachowanie wobec dzieci.

 

Zachowanie wobec innych psów oraz kotów.

psy:
koty:  

Zachowanie podczas transportu

 

Inne

karma -Brit Premium Junior Large Breed

 


W naszym schronisku pojawiła się cudna czekoladowa labradorka, pełna energii, w boksie siedzi z 2 psami i jest ok, bawi się i wszystkich zaczepia. To jeszcze młoda gwiazda. Szukam jej chociaż DT. Pomożemy w transporcie.

FADO- Martyna - 29-09-2013, 19:49

proszę aby udostępniać

https://www.facebook.com/...&type=1&theater

Jagienka30 - 29-09-2013, 20:08

cudo czekoladowe ;*
Chelsea - 30-09-2013, 07:05

o widzę ż jest już temat wysłałam maila z zapytaniem o więcej informacji na temat suni :)
Olusia1 - 30-09-2013, 08:27

piekny pyszczek , ciekawe czy koteczki by pogoniła ?
Ryniu - 30-09-2013, 09:37

Olusia1, a jak będzie OK z kotami weźmiesz na DT?
madzioos - 30-09-2013, 10:43

są już jakieś inne informacje ? jak stosunek do suk, czy ma skłonności dominujące, stan zdrowia ?
Chelsea - 30-09-2013, 10:55

madzioos, czekamy na wieści wysłałam maila do schroniska:)
madzioos - 30-09-2013, 11:10

Chelsea, to jak będziesz miała wieści to daj znać :) bo ja nadal pracuję w domu, więc może będę mogła pomóc :)
Olusia1 - 30-09-2013, 12:05

Cytat:
Olusia1, a jak będzie OK z kotami weźmiesz na DT?

tak , u mnie samiec więc jęsli z samcami ok , to tylko koty zostają o co mogę się obawiać , a że mam teraz " wesołą gromadkę " która ciągle nie może znaleźć nowego domku z separacją od psa cięzko by było

FADO- Martyna - 30-09-2013, 15:51

suczka jest już wyciągnięta ze schronu, jest u nas i szukamy jest DT, suczka młoda, energiczna, z naszym fado dogadali się świetnie bawiąc się, teraz odsypia a fado przy stole :->
FADO- Martyna - 30-09-2013, 15:55

jeżeli chodzi o koty to w schronisku podchodziła do klatek gdzie były koty i machała ogonem i wąchała :haha:
FADO- Martyna - 30-09-2013, 16:00

nazwaliśmy ją Pera :haha:
madzioos - 30-09-2013, 16:14

FADO- Martyna,jeśli potrzebna pomoc mogę ją wziąć do siebie na dt :) a jak stan zdrowia suczki ?
FADO- Martyna - 30-09-2013, 16:20

Jeżeli chodzi o zdrowie to na dziś raczej wszystko ok, bawią się z fado, zjadła suchą karmę, załatwiła się na dworku fakt kupka była rzadka,po wypiciu miski wody po wariacjach z fado siku było w domu i nadal się bawią, :haha:
madzioos - 30-09-2013, 16:23

A do suczek też ok ?
FADO- Martyna - 30-09-2013, 16:27

Byliśmy u wetki miała sprawdzane uszy ok, ząbki już stałe a wiec wetka mówi że ma więcej niż 6 - 7 miesiecy, mysli tez ze po 1 cieczce bo sutki ma powiekszone, zrobilismy usg czy czasami nie szczenna i nic nie ma. Trzeba ja wysterylizowac. Jeżeli chodzi o DT to schronisko wypisało karke na męża, a jeżeli chodzi o nowe DT to myślę że Enzo lub Martocha mogą tu sie wypowiedzieć jak to wygląda, Bo ja psa na DT nie oddawałam nigdy.
FADO- Martyna - 30-09-2013, 16:29

w boksie była z suczką i psem, jedynie trochę się lęka jak nasz fado na domofon szczeka:)
madzioos - 30-09-2013, 16:29

Jeśli wszystko ok to polecamy się :)
madzioos - 30-09-2013, 16:36

Jak to wygląda to wiem, bo już sie staraliśmy i o dt i o ds :) nawet jedną wizytę pa zaliczylismy
FADO- Martyna - 30-09-2013, 16:37

czy wszystko ok to ja gwarancji nie mogę dać, bo tak jak mówię dziś do nas trafiła ze schroniska
FADO- Martyna - 30-09-2013, 16:47



to jeszcze ze schroniska zaraz jak zgramy dodam z domu :haha:

FADO- Martyna - 30-09-2013, 16:50

sunia ma maleńki krawacik tak jak widać na 1 zdjęciu, dosłownie większa kropka bym powiedziała i troszkę jaśniejszą sierść na łapach tylnich ale to też na foto widać
szalej - 30-09-2013, 16:51

śliczna dziewczynka, nawet się nie obejrzy jak domek znajdzie :)
madzioos - 30-09-2013, 17:44

FADO- Martyna, wiem że nie ma gwarancji. Pytam tylko ze względu na mają Lune :)
Ryniu - 30-09-2013, 19:17

Sunia w czwartek wieczorem jedzie prawdopodobnie na DT do Olusi.
robert_8.05 - 30-09-2013, 19:20

wstawiam zdjęcia ze wspólnych zabaw


aganica - 30-09-2013, 19:45

Jaka ona jest słodka.. czekoladka do schrupania ;* :greedy: :greedy:
Mmsa - 01-10-2013, 08:31

Jejku jaka ona śliczna, wiadomo jak zachowuje się w domu? Bo z tego co widać to jest grzeczna. W przypadku zainteresowania adopcją, pod opieką której fundacji jest suczka?
Olusia1 - 01-10-2013, 18:25

a jak minęła noc ?
MichałGZ - 01-10-2013, 20:25

Mmsa napisał/a:
...W przypadku zainteresowania adopcją, pod opieką której fundacji jest suczka?


Odezwij się po prostu do któregoś z koordynatorów adopcji z forum.

FADO- Martyna - 01-10-2013, 20:50

po wczorajszych zabawach z Fado Pera padła i on też :haha: położyła się po spacerku w legowisku i tak spała do 4.30, potem odwiedził ją fado który oczywiście spał z nami i księżniczka wstała zakręciła się 2 razy i znów się położyła i przed 6 pobudka była bo ja do pracy, wyszła załatwiła co trzeba, w domu było czysto,dziewczyna ciągnie ale to jest do opanowania i myślę że można ją nauczyć, cały czas ma nos przy ziemi i szuka tropu.
W domu z fado totalna euforia jest nie zmęczona :haha: , jak ktoś z domu wychodzi podchodzi pod drzwi i popiskuję ale potem kładzie się i śpi, chociaż nie wiem jak będzie jak wszyscy wyjdą, elegancko też umie oprzeć się łapami o parapet, zlew, czy stół, czasami wchodzi na kanapę i odpoczywa. Umie też skoczyć na drzwi a więc muszą być zamknięte, dziś miała odwiedziny wielu człowieków z rodziny i nikogo się nie bała, był tez figo 3 miesięczny koleżka fado i zabawa była doskonała, zgramy zdjęcia to dziś wstawimy :haha:

robert_8.05 - 01-10-2013, 22:20

Oto fotorelacja z dzisiejszego dnia
zabawy z Fado


robert_8.05 - 01-10-2013, 22:22

odwiedził nas też Figo

anna34 - 02-10-2013, 03:46

robert_8.05 napisał/a:
odwiedził nas też Figo

jaki maluszek ;*

Chelsea - 02-10-2013, 07:03

robert_8.05 napisał/a:
odwiedził nas też Figo

i zabawa była na całego ;D

MartaK - 02-10-2013, 09:10

Czy mogę prosić o jakiś kontakt do koordynatora adopcji? Nie mogę znaleźć takiego kontaktu na forum:) Zostałam tutaj przekierowana z fundacji Prima. Pisałam też do użytkownika FADO na forum PRIMY ale nie mam jeszcze odpowiedzi:)
Pozdrawiam serdecznie
Marta

Chelsea - 02-10-2013, 10:05

MartaK, wysyłam Pw
agula - 02-10-2013, 15:38

FADO- Martyna, proszę o kontakt w sprawie Pery jestem zainteresowana adopcją :(
FADO- Martyna - 02-10-2013, 15:52

Pera jutro jedzie na DT, do 12.10.2013 suczka jest na kwarantannie, jeżeli nie znajdzie się jej właściciel będzie przeprowadzona po tym czasie sterylizacja i później adopcja.Suczka będzie pod opieką forum labradory.org a więc wszystkie procedury adopcyjne muszą być spełnione.
kimsi_3 - 02-10-2013, 16:21

A ja Wam powiem, że nie moge wchodzic na watek suni :-P
Zakochałam sie i mysle, że z moimi dewotami stworzyłyby idealny trikolor :-P
Ach... Szkoda, że mieszkanie i Tż na trzecia zgadza sie dopiero po wybudowaniu :(
Młoda jest i pewnikiem DSy bedą sie o Małą biły :)

MartaK - 02-10-2013, 16:41

Ja będę się biła na pewno;) A tak serio- powinna znaleźć najlepszy z możliwych domów:)
FADO- Martyna - 02-10-2013, 16:47

oj tak sunia jest kochana, wariatka i torpeda, sunia ciągle na spacerze tropiąca i ciągnąca, w domu zachowuje czystość, popiskuje i szczeka jak wychodzi się z domu jak długo to trwa nie wiem :haha:
MartaK - 02-10-2013, 16:54

A DT w jakiej miejscowości? Wiadomo jak długo sunia była w schronisku ? Jak oczy psa się zmieniają jak już jest w innych warunkach- nie mogę się na nią napatrzeć:)
Monisiaczek - 03-10-2013, 08:59

Wpłynęło pierwsze oficjalne zgłoszenie adopcyjne :)
aganica - 04-10-2013, 08:02

Monisiaczek napisał/a:
pierwsze oficjalne zgłoszenie adopcyjne
Jest i drugie ....wybieram się na wizytę .. :-P zabieram najgorszego z moich psów by ...pokazać ..jakie labki potrafią być :D
:-P

Monisiaczek - 04-10-2013, 08:50

Oj, będzie się działo :-P :D

Podejrzewam, że chętnych do adopcji ślicznotki będzie dużo :)

Olusia1 - 04-10-2013, 09:38

Cytat:
Jest i drugie ....wybieram się na wizytę .. zabieram najgorszego z moich psów by ...pokazać ..jakie labki potrafią być

tak jest Aganica bądź bezlistosna Pera jest słodziaśna ale i żywa i czujna
Jest już u mnie; Martyna bardzo miło było Was poznać.
Sunia młodziutka szybko się nakręca do wszystkich przyjazna , koty kocha aż bardzo :) Fsscynują ją i koniecznie chce się z nimi bawić one niestety nie więc muszą być w innym pokoju bo małe koty biegają jak szalone a ona za nimi . Nie chce im zrobić krzywdy ale koniecznie poznać i się pobawić . Duży kot ją ustawia i wali po nosie.
Poza tym próbuje się przecisnąć miedzy nogami jak sie gdzieś wychodzi a ona nie, podszczekuje zostawiona sama i próbuje czasem na spacerze wyrwać rękę jak ją coś zainteresuje/ wąchanie , tropienie na spacerze to jej żywioł/. A tak poza tym miodzio ;* To naprawdę fajna sunia ciekawa świata i ufna , która nie nadaję się tylko na przytulankę ale którą człowiek wybiega i ułoży
Zdjęcia później bo nie jestem w stanie narazie ogarnąć jej i aparatu

Monisiaczek - 04-10-2013, 10:44

Olusia1, dzięki za przyjęcie czekolabki ;* Daj znać, gdy coś będziesz potrzebować :)
Ryniu - 04-10-2013, 11:50

Olusia1, zamówiłem karmę Brit Premium Junior Large Breed 15kg+3kg
Powinna być u Ciebie w poniedziałek

Olusia1 - 04-10-2013, 12:53

Dziękuję Ryniu Perze apetyt dopisuje , próbuje też żebrać jak coś jemy / bez efektów/ dziś w ramach walki z nudą jak była sama - wygryzła mi wielką dziurę w spodniach , kawałek buta , pogryzła na dobre saszetkę z labradorów info , i ryzę papieru xero mam już bez rogów :-P Jaki teraz będę miała porządek w domu wszystko pochowane wreszcie będzię
Monisiaczek - 04-10-2013, 13:04

Oj tam, typowy labek. :-P Nie lubi się nudzić :D
Ryniu - 04-10-2013, 14:03

Fado ostrzegała :) No jak to młoda siksa, musi coś gryźć :)

Może kong? Będzie trzeba to kupimy, może ktoś podaruje

aganica - 04-10-2013, 14:58

Ojjj...chyba jeden domek odpadnie w przedbiegach ... :D :D dzwonię od rana by się umówić na wizytę i ............................................................nikt nie odbiera telefonu .. :-> :-P
Baszka - 05-10-2013, 12:09

aganica, myślę, że to nic straconego, bo o taką wspaniała czekolabkę będą starać się bardziej odpowiedzialne domy i wierzę że zostanie wybrany ten najlepszy :D
aganica - 05-10-2013, 14:34

A ja już po wizycie.. i powiem wam... mega pozytywnie ;* :D
Jeżeli nie wystraszyli się Lovelasa to są kandydatami idealnymi ;* pod każdym względem.

anna34 - 05-10-2013, 14:52

aganica napisał/a:
Jeżeli nie wystraszyli się Lovelasa to są kandydatami idealnymi pod każdym względem.

Ale ,że z której strony Lovelas jest straszny :D ,toć on to-tylko mnie miziaj :-P

aganica - 05-10-2013, 15:06

Aniu...wpuść do domu to...zamęczy na śmierć..
Teraz jest tak wymiziany, wypieszczony ....że śpi jak zarżnięty.. :-P :D
Takie wizyty adopcyjne to...sama przyjemność ;*

klaudia1234 - 05-10-2013, 18:02

Piękna sunia ;*
kagalka - 06-10-2013, 16:44

czy sunia znalazla juz domek? jestem zainteresowana adopcją :)
Chelsea - 06-10-2013, 17:36

Cytat:
czy sunia znalazla juz domek? jestem zainteresowana adopcją
kagalka,
nie
wysyłam Pw :)

MartaK - 06-10-2013, 18:10

aganica - dla nas to też była sama przyjemność :)

Co nowego u Pery? Czekamy na jakieś wieści :)

Olusia1 - 07-10-2013, 06:48

Pera ma się dobrze, musiała mieszakać w domu bo od początku zachowuje czystość, poleguje na fotelach i próbuje pchać się do łóżka . Jak została sama w kuchni skakała na klamkę żeby otworzyć drzwi :-P Wszędzie jej pełno ale człowieka się pilnuje sprawdz gdzie idzie i co robi . Enregia ją rozpiera
Ryniu konga rozpracowała błyskawicznie , a dodatkowo wolę nie zostwiać Pery
i Firda samuyh w obecności jedzenia bo Firdo jesli chodzi o jedzenie jest bardzo zaborczy. Pera nie wykazuje nawet cienia agresji a do Frida jak je lepiej żeby inny pies się nie zbliżał. Jedzą więc w osobnych pokojach . Pomijajć karmienie ładnie sięrazem bawią , szczególnei na dworze bo w domu Fridowi sięnie chce / Pera pórbuje go ciągle zaczepiać/
Dziś Pera zostaje dłuzej sama w domu - zobaczymy co zastanę po powrocie :)

aganica - 07-10-2013, 10:29

Pragnę poinformować, że Pera ma już wybrany dom.. Po czasie kwarantanny i sterylizacji.. pakuje walizki .. i rusza do swoich ludzi.
Chelsea - 07-10-2013, 10:37

wspaniale ;D
Olusia1 - 07-10-2013, 11:10

Sama nie wiem smiać się czy płakać :haha: chyba cieszyć ale ona taka fajna echh żeby
inne warunki były Aganica zdradzisz potem trochę więcej szczegółow na temat przyszłego DS

FADO- Martyna - 07-10-2013, 14:11

oj tak Pera to kochana sunia i też zastanawialiśmy się czy jej u nas nie zostawić, nowy dom mam nadzieje ogarnie jej szaleństwo, prędkość, ciągłe tropienie, niszczenie przedmiotów, popiskiwanie i szczekanie (szczególnie jeżeli ktoś mieszka w blokach), a no i skakanie po samochodzie w czasie jazdy, bo jak śpi to ok ale jak już się zbudzi ;D
i czekamy na konkretne wieści o nowym domku :haha:

aganica - 07-10-2013, 14:59

Dziewczyny...nie straszcie bo ...........wszyscy chętni uciekną. :-P :-P :-P
Olusia1, DS ma się z Tobą skontaktować, celem..odbycia wizyty przed adopcyjnej by sprawdzić czy Pera ich zaakceptuje /wybierze/ bo to też jest warunek adopcji :D
O ile...oczywiście się zgodzisz.

FADO- Martyna - 07-10-2013, 15:23

my nie straszymy, my chcemy dla Pery jak najlepiej :haha:
anna34 - 07-10-2013, 15:26

FADO- Martyna napisał/a:
a no i skakanie po samochodzie w czasie jazdy

dobrze,że nie szczeka i nie pluje przy tym,bo my skaknie opanowaliśmy,przypinając do pasów,ale reszte :-P

aganica - 07-10-2013, 17:24

FADO- Martyna napisał/a:
skakanie po samochodzie w czasie jazdy
Łeeee .. wyrośnie przecież to jeszcze małolata a na początek wystarczy kombi z siatką zabezpieczającą :lookdown:
FADO- Martyna napisał/a:
nowy dom mam nadzieje ogarnie jej szaleństwo,

Ogarnie...ogarnie.... to ludzie z doświadczeniem, poradzą sobie z każdym psem ;*

Chyba że się mylę...bo...tak...też może być ....................nie jestem psychologiem :confused:

MartaK - 07-10-2013, 20:13

Olusia1, poszło PW ale niestety cały czas mam to jako "do wysłania" Daj znać czy doszło:)
aganica - 07-10-2013, 20:23

MartaK napisał/a:
cały czas mam to jako "do wysłania" Daj znać czy doszło:)
Jak Olusia je odczyta to przeskoczy do wysłanych.. wtedy będziesz wiedziała że jest odebrane :haha:
MartaK - 07-10-2013, 20:35

aganica, dziękuję za informację :) To wszystko wyjaśnia - a już myślałam, że to złośliwość mojego komputera :-P
Olusia1 - 08-10-2013, 06:49

już odpisałam nie ma problemu żebyście sie poznali z Perą . Będzie miło Was poznać
Ryniu karma doszła dziękuję chociaż niestety dziś muszę Perę trochę przegłodzić ma problemy z żołądkiem od wczoraj rana . Humor jej dopisuje , wczoraj została sama ładnie tylko po południu moje dzieci zapomniały pochowac plecaki i jedna jużnie ma plecaka oraz piórnika :-P . Na szczęscie nic co mogło jej zaszkodzić nie tknęła , ale ze względu na rozwolnieni dziś chyba wybierzemy sięj jednak do weta .

aganica - 09-10-2013, 21:09

Co słychać u słodkiej czekolady ?????
Powiadają...brak wiadomości to dobra wiadomość ale...
Interesują mnie jej kooopy :stinky:

Olusia1 - 10-10-2013, 06:38

Aganica z kupami już lepiej , zafundowałam niuni priobiotyk ma go brać przez parę dni.
Z kotami szczególnei z jednym już się nawet trochę bawią , dużego kota się boi / już ją ustawil / Pera uwielbia szaleństwa na dworze , najbardziej lubi podgryzać patyki i stare hula-hop . W domu tez sprawdz co może w ząbki złapać lubi wszelki sznurki / np od kurtki dyndające/ , chociaż np suszarka do włosów też jej sie spodobała i już jestem bez :-P a tak poza tym pierwszy pieszczoch w okolicy

aganica - 10-10-2013, 08:23

Olusia1 napisał/a:
suszarka do włosów też jej sie spodobała i już jestem bez
No i dobrze...dziewczyna dba o Twoje włosy... :-P Nikt Ci nie mówił,że suszarka bardzo je niszczy :->
Olusia1 napisał/a:
co może w ząbki złapać lubi wszelki sznurki
Pewnie by się wielka kość wołowa przydała ale... przy innym psie to nie realne...może być wojna :(
Olusia1 - 10-10-2013, 18:55



Olusia1 - 10-10-2013, 19:00


Olusia1 - 10-10-2013, 19:02




Olusia1 - 10-10-2013, 19:06





robert_8.05 - 10-10-2013, 19:24

piękne zdjęcia, widzę że Pera bardzo dobrze się u Was czuje, a czy wizyta przyszłego DS już sie odbyła? :)
Olusia1 - 10-10-2013, 20:03

piękne zdjęcia bo piękna modelka :haha: na wizytę jesteśmy umówieni w niedzielę
Olusia1 - 10-10-2013, 20:12

i jeszcze uśmiechnięty pyszczek ślicznotki

aganica - 10-10-2013, 20:17

Śliczna dziewczynka..zakochałam się w niej i tych cudnych, białych porteczkach.
Pysio uśmiechnięte...jest cudowna.

Sarrai - 11-10-2013, 13:44

Ależ ona jest śliczna ;*
Kasia82 - 11-10-2013, 14:10

Po prostu szczęśliwa mordka :haha: Żałuję że nie mogę mieć drugiego laba :( bo byłaby idealna
FADO- Martyna - 13-10-2013, 15:40

i jak tam dzisiejsza wizyta??
MartaK - 13-10-2013, 17:00

Wizyta już za nami :) Pera to faktycznie mały szaleniec, jest ciekawa świata i wszystko ją interesuje, a najbardziej Frido :-P Jest naprawdę kochana i przytulaśna:) Sporo pracy przed nami, ale jesteśmy na to gotowi i pełni zapału :) A dzisiaj... aż żal się było rozstawać ;*

Olusia1, miło było CIę poznać :)

AsiaK82 - 13-10-2013, 17:36

Kiedy Pera będzie mogła wyruszyć do nowego domku?
Chelsea - 13-10-2013, 17:43

AsiaK82, po sterylizacji :)
FADO- Martyna - 13-10-2013, 17:56

wczoraj Perze zakończyła się kwarantanna, jutro będę rozmawiała ze schroniskiem aby zrobić sterylizację i przepuklinę pery u weta Oli, żeby księżniczki nie ciągnąć na Tomaszów i znów do Otwocka :haha: mam nadzieję że zgodę uzyskam
FADO- Martyna - 14-10-2013, 17:06

jutro będę miała decyzję schroniska co do sterylki Pery, dziś osobiście rozmawiałam z schroniskowa panią doktor, porozmawia z kierowniczką jutro rano i zobaczymy, mam nadzieję że się zgodzą, bo czym szybciej Pera będzie ciachnięta tym szybciej będzie w swoim nowym DS :haha:
MartaK - 14-10-2013, 17:26

Czekamy zatem na dobre wieści:) Mam nadzieje że Pani Kierownik da się przekonać:)
Olusia1 - 15-10-2013, 10:18

Pera znowu ma brzydką kupę ale nie dziwne właśnie dzwoniła do mnie moja
Mama. Pera otworzyła lodówkę i zjadła z niej wszystko co mogła :| , muszę jak najszybciej kupić takie blokady na szafki jak dla małych dzieci

FADO- Martyna - 15-10-2013, 17:03

Pera będzie miała sterylizację u Oli a potem szybko dojdzie do siebie i do DS wyruszy, mam nadzieje że wszystko dobrze się zagoi i Pera będzie bardzo szczęśliwa w nowym domku :haha:
Ryniu - 15-10-2013, 18:13

Olusia1 napisał/a:
blokady na szafki jak dla małych dzieci

Toż pieski to też jak małe dzieci :)
FADO- Martyna napisał/a:
Pera będzie miała sterylizację u Oli a potem szybko dojdzie do siebie

życzę udanego zabiegu.

aganica - 15-10-2013, 18:34

Czekamy na pomyślny zabieg i szczęśliwą adopcję.
Olusia1 - 16-10-2013, 11:54

Pera już po badaniu krwi , wyniki są dobre
więc jutro sterylizacja.
Umówiłam się z weterynarzem , ze przy okazji sterylizacji usunie przepuklinę .
/ niestety do najtańszych mój wet nie należy i za przepuklinę dolicza zwykle
jakieś 100 pln co najmniej ale po moich prośbach nie doliczy nic za to /

Chelsea - 16-10-2013, 13:26

zatem trzymamy kciuki ;*
AsiaK82 - 16-10-2013, 18:12

My też trzymamy kciuki i łapki
Ryniu - 16-10-2013, 18:31

Olusia1 napisał/a:
ale po moich prośbach nie doliczy nic za to /

Brawo, jesteś przekonywująca :)

Monisiaczek - 17-10-2013, 11:05

Olusia1, dziękujemy za owocne negocjacje z wetem ;*
Trzymamy kciuki za sterylkę małej :)

klaudia1234 - 17-10-2013, 11:26

To świetnie że kulsia ma dobre badanie. ;*
Jakiś wyrozumiały vet, co dał się uprosić

FADO- Martyna - 17-10-2013, 12:52

Gwiazda już po zabiegu i ma się dobrze, Ola odbiera ja około 18 :haha:
Ryniu - 17-10-2013, 12:58

świetnie :)
aganica - 17-10-2013, 15:16

FADO- Martyna napisał/a:
po zabiegu i ma się dobrze
Wspaniale...czekamy na wiadomości i dokładne relacje.
MartaK - 17-10-2013, 16:44

Same dobre wiadomości :) Niech się teraz wszystko pięknie goi :)
FADO- Martyna - 17-10-2013, 16:58

oj tak niech się szybko goi i księżniczka na swoje idzie :haha:
Olusia1 - 18-10-2013, 10:01

Pera już w domku , wczoraj jak ją odbierałam weterynarz potwierdził , ze operacja przebiegła
bez problemu zarówno sterylizacja jak i usunięcie przepukliny , wg weta jeszcze cieczki nigdy nie przechodziła co widać po macicy . Wczoraj po operacji czekając na mnie Pera porwała kołnierz i pogryzła kolejną smycz. Po schodach wejść nie chciała musiałam ją wnosić ,
w domu zmęczona podsypiała . W nocy ściągnęła kolejny kołnierz / tu przypuszczam , ze za luźno jej założyłam / i wylizała część rany - mam nadzieje , ze wszy się nie rozejdą na szczęście obudziło mnie dzikie mlaskanie ;] . Teraz ma kołnierz ciasno na grubej obroży i nie powinna go już zdjąć. Rano było siusiu ładnie , po schodach zeszła sama mimo kołnierza próbowała gonić kota.
Apetyt jest , dziś moja Zuza została w domu , żeby jej przypilnować. Jutro kontrola ale sprawdzę jeszcze po powrocie do domu czy nic się z raną nie dzieje po nocnej akcji

Monisiaczek - 18-10-2013, 10:22

Agentka z niej nieziemska :D
aganica - 18-10-2013, 12:58

O matuchno ... to wariatka jedna..
Olusia1 napisał/a:
wg weta jeszcze cieczki nigdy nie przechodziła co widać po macicy

No przecież wiadomo..to smarkula jeszcze .
Olusia1 napisał/a:
Wczoraj po operacji czekając na mnie Pera porwała kołnierz i pogryzła kolejną smycz.

No ładnie, zamiast dogorewać i cierpieć, ta małpica walczyła jak lwica.
Ojjj...domek stały będzie musiał się wykazać konsekwencją i zdecydowaniem, bo widać że mała lubi rządzić.. ale ...im więcej pracy przy wychowaniu...tym większa więź z psiakiem.. więcej spędzonych chwil, więcej miłości i psiak idealny będzie.
Mam taką nadzieję :D :D

aganica - 18-10-2013, 13:27

Aaaaa już wiem..dlaczego księżniczka miała tyle siły po operacji :D :D :D
Właśnie przeczytałam opis zabiegu ....narkoza wziewna ;* ;* ;* to jest to co powinno być zawsze stosowane przy zabiegach .. bezpiecznie i pod pełną kontrolą.
Olusia1, jesteś wspaniałym DT.. oby takich więcej .. ;* ;* ;*

FADO- Martyna - 18-10-2013, 15:09

my również dziękujemy Olusi za wspaniałą opiekę nad ksieżniczką :haha:
MartaK - 18-10-2013, 19:37

To szatan mały z Niej:) Oby tylko sobie tym wylizywaniem nic tam nie rozdrapała. Trzymamy kciuki za kontrolę!
FADO- Martyna - 21-10-2013, 19:57

piękna Perysławo jak tam zdrówko? :haha:
Olusia1 - 23-10-2013, 11:32

dziękuje za miłe słowa , Perka ma się dobrze, sobotnie kontrola wypadła pozytywnie wszystko ładnie się goi , zdjęcie szwów w poniedziałek. Mam nadzieję , że do tego czasu Pera nic sobie nie zrobi. Próbuje szaleć mimo kołnierza, przed wczoraj musiałam biegiem się udać po 3 kołnierz bo kolejny rozwaliła na pół. Może ktoś wie gdzie można taniej kupić kołnierz , u weta liczą za kołnierz 30 cm - 31 zł , przy trzecim kołnierzu kwota robi się duża. :(
Kupy już ładne apetyt duży , na smyczy ciągnik - nawet raz jej się udało mi się wyrwać , żeby iść w krzaki na podwórku na szczęście / dopóki Pera ma kołnierz na podwórku też ją prowadzam na smyczy bo spuszczona chce wchodzić w największe gąszcze/

Monisiaczek - 23-10-2013, 11:58

Olusia1 napisał/a:
Może ktoś wie gdzie można taniej kupić kołnierz , u weta liczą za kołnierz 30 cm - 31 zł , przy trzecim kołnierzu kwota robi się duża.

Olusia1, w Kuchni Pupila mają po 18,67 zł: http://www.kuchniapupila....nny,p1563017333 Sklep stacjonarny jest przy Konstruktorskiej 9 w Warszawie.

Skipper też fachowo rozwalał kołnierze, dopóki ostatniego nie okleiłam taśmą pakową :-P

LukaszByczyk - 24-10-2013, 18:42

Czy ktoś się interesuję adopcją tej suni??
Małgosia35 - 24-10-2013, 18:55

LukaszByczyk,

Cytat:
Pera będzie miała sterylizację u Oli a potem szybko dojdzie do siebie i do DS wyruszy, mam nadzieje że wszystko dobrze się zagoi i Pera będzie bardzo szczęśliwa w nowym domku

Olusia1 - 25-10-2013, 09:50

tak proszę trzymać kciuki jak wszystko dobrze pójdzie 30 tego Pera pojedzie do swojego własnego domu .
Monisiaczek zgodnie z Twoją radę kołnierz wzmocniony taśmą , bo wczoraj już kawał z niego oberwała . Dziś pomimo kołnierz kolejną szafkę z jedzeniem otwarła , plus lodówka dolna półka w lodówce zdemolowana i jedzenie to co mogła pochłonięte :-o więc kooopy znowu będą pewno brzydko a już tak ładnie się załatwiała

Chelsea - 25-10-2013, 10:19

Olusia1 napisał/a:
tak proszę trzymać kciuki jak wszystko dobrze pójdzie 30 tego Pera pojedzie do swojego własnego domu .

wspaniale trzymamy kciuki ;D

aganica - 25-10-2013, 14:33

Olusia1 napisał/a:
Pera pojedzie do swojego własnego domu

Mam nadzieję że domek się nie rozmyśli, po tym co czyta o swojej wybrance :(
Jakby co ... to inni chętni czekają :-P :D

Ewelina - 25-10-2013, 14:33

super :)
MartaK - 25-10-2013, 17:49

aganica napisał/a:
Olusia1 napisał/a:
Pera pojedzie do swojego własnego domu

Mam nadzieję że domek się nie rozmyśli, po tym co czyta o swojej wybrance :(
Jakby co ... to inni chętni czekają :-P :D


Akurat! Już dni odliczamy, wszystko na Nią już czeka :) My tacy strachliwi nie jesteśmy :)

aganica - 25-10-2013, 18:02

MartaK napisał/a:
Akurat! Już dni odliczamy
:D :D :D
Przepraszam,ale przyznam szczerze..to była z mojej strony .......perfidna prowokacja ;* ;*

evecious - 25-10-2013, 21:20

MartaK napisał/a:
aganica napisał/a:
Olusia1 napisał/a:
Pera pojedzie do swojego własnego domu

Mam nadzieję że domek się nie rozmyśli, po tym co czyta o swojej wybrance :(
Jakby co ... to inni chętni czekają :-P :D


Akurat! Już dni odliczamy, wszystko na Nią już czeka :) My tacy strachliwi nie jesteśmy :)


Brawo ;D ;D

ja tam ze swojej strony życzę powodzenia :D wygląda na to, że dużo pracy Was czeka przy tym małym adhd :D

FADO- Martyna - 26-10-2013, 08:36

oj cieszy nas cieszy :) podejście do Pery nowych właścicieli ;*
Ewelina - 26-10-2013, 10:42

MartaK, Gratulację :)
Olusia1 - 28-10-2013, 11:58

Przyszły domek musi wiedzieć co go czeka :) .
Pera jest bardzo mądra i kochana ale wymaga też pracy i wysiłku . Żaden z moich psów do tej pory lodówkinie otwierał a Pera bystrzacha szybko ją rozpracowała . Martyna dobrze o niej powiedziałaś to torpeda :-P
wszędzie lubi noska wsadzić wszystko ją interesuje . Szybko się uczy i potrzebuje duuuużo ruchu. Mam parę nowych fotek wieczorem
wstawię . Dziś zdjęcie szwów ale kołnierz pewno jeszcze zostanie bo Pera lubi się lizać a ostatnio smaruję ja ryvanolem – to co wylizała więc tym bardziej jej nie wolno

kimsi_3 - 28-10-2013, 16:49

Pora jest jak moja Kida za młodu. Co ja sie przez ta sucz najdałam wstydu czy butów nakupowałam. Bałam sie nawet, że Nas ze szkolenia wyrzucą, ponieważ Kida wogóle nie chciała współpracowac i po jednym powtórzeniu była znudzona :-P
Ale spokojnie... miną 3 magiczne lata i nastąpi niesamowita zmiana zachowania :greedy:

aganica - 29-10-2013, 18:50

Olusia1 napisał/a:
Dziś zdjęcie szwów
Czy szwy zostały zdjęte?
Czekamy na, obiecane zdjęcia.
Jutro ważny dzień...czy Pera...pakuje walizki ?

FADO- Martyna - 29-10-2013, 21:49

Kochana Pera już na walizkach, szwy zdjęte już wczoraj :haha: , mam nadzieję że nowi właściciele już na nią czekają :)
-kamisiek- - 30-10-2013, 08:23

To Świetni, teraz czekamy na dobre wieści z nowego domku ... :haha:
Monisiaczek - 30-10-2013, 09:10

MartaK, żyjecie jeszcze? :-P :D
Olusia1 - 30-10-2013, 09:59

tak nie pisałam ale miałam pogrzeb w rodzinie i nie było głowy do tego
tak jak napisała Martyna
szwy zdjęte wszystko w porządku, tylko jeszcze tam gdzie były supełki w szwach musi się zagoić także kołnierz trochę jeszcze wskazany / chociaż już raczej przy mnie się nie liże/, wczoraj została zachipowana / wymóg schroniska /, dziś się wszystko gotowe do drogi , trochę mi przykro muszę się przyznać :( , wyprawka mała bo posłania nie ma tzn te przygotowane olała :) ,spała albo ze mną albo z Fridem albo na fotelu , miskę obgryzła , zabawki i smycze też. Fotki już wstawiam[/b]

aganica - 30-10-2013, 10:10

Olusia1 napisał/a:
miskę obgryzła , zabawki i smycze też
..Matuchno,,,już się boję.. ale...może w nowym domu z nowymi ludźmi nooo,nie wiem ..może dziewczyna się ogarnie :D
Czego z całego serca życzę.

Olusia1 - 30-10-2013, 10:21

tak poza tym to kochana, miski metalowe są całe tylko plastik poszedł :-P
tu kołnierz jeszcze cały

Olusia1 - 30-10-2013, 10:29

a tu wiadomo czemu Frido nie bardzo chce z Perą leżeć


a tu już lepiej

a tu kołnierz już tunningowany

i spojrzenie aniołka

Monisiaczek - 30-10-2013, 10:30

Ale fajna kosmitka :D
anna34 - 30-10-2013, 10:31

ten kołnierz to jak na słonia,taki wielki,chyba macie duże mieszkanie :-P :D
Olusia1 - 30-10-2013, 10:39

kołnierz 30 tka taki akurat Frido to w ogóle miała jak dla bernardyna bo mniejsze od razu do kasacji , przestrzeń jest w domu
a tu Pera z koteczkami /mała prywata te koteczki braciszki 4 miesiące i też do adopcji /

z zabawką oj ciężko ją obgryzać w kołnierzu

a tu na koniec wypatruje co za oknem


Monisiaczek - 30-10-2013, 10:44

Olusia1 napisał/a:
wypatruje co za oknem

Wypatruje swoich opiekunów ;)

MartaK - 30-10-2013, 13:33

Monisiaczek napisał/a:
MartaK, żyjecie jeszcze? :-P :D


Żyjemy:) Organizujemy się na wyjazd po Małego Łobuza:) Jeszcze dzisiaj lataliśmy za kołnierzem a po 16 jedziemy do Oli. Jak już będzie u nas to się odezwiemy i zdamy relacje :)

aganica - 30-10-2013, 14:15

Zdjęcia...koniecznie zdjęcia .. i prowadzenie tematu bo...żyć nie damy ..sama osobiście się pofatyguję i "łomot" spuszczę...

mam wasz adres :-P :-P :-P

Chelsea - 30-10-2013, 14:25

MartaK, super ;D czekamy na wieści już z nowego domku ;D
Olusia1 - 30-10-2013, 17:33

Pojechała ślicznota moja przed chwilą teraz nie pozostaje mi nic innego niż czekać na wieści z DS / lub w razie ich braku napastować telefonicznie/
Chelsea - 30-10-2013, 17:38

to czekamy na wieści i temat przenoszę ;D
aganica - 30-10-2013, 18:01

Czekamy z bijącym sercem. Tysiące pytań się ciśnie na usta..
czy Pera pokona schody?
czy zaakceptują ją "wolnościowe" koty?
Czy sunia sąsiadki będzie jej kumpelką? czy wrogiem?
czy..................????

mufiasty - 30-10-2013, 18:47

Powodzenia czekolabku. : ;*
FADO- Martyna - 30-10-2013, 18:48

czekamy :haha: , chciałam bardzo ale to bardzo podziękować Oli za opiekę nad Perą, bo jak ją u niej zostawialiśmy to tylko czekałam na telefon kiedy ją odebrać :-P , ponieważ Pera jest bardzo kochana ale ma jednak swoja malutką wadę, dziękujemy za cierpliwość i wyrozumiałość dla księżniczki,Olu buziaki dla ciebie ;* całemu Forum dziękuje równię za wsparcie jakie okazali Perze :) a nowym właścicielom dużo radości z księżniczki i prosimy o prowadzenie wątku bo każdy chce znać jej dalsze losy :haha:
MartaK - 31-10-2013, 07:29

To zaczynam opowiadać :) Wczorajsza podróż minęła spokojnie chociaż Pera się trochę wierciła:) W domu najpierw było zwiedzanko, trzeba było zajrzeć w każde miejsce i każdy kąt. Schody pokonuje z prędkością światła :D Później jedzonko i spacer. Tutaj faktycznie ciągnie jak lokomotywa, a jak już zobaczy psa to koniec. Trochę już nad tym pracujemy i mam nadzieje, ze to jest do opanowania :) Na pewno wybierzemy się na szkolenie do Pani poleconej przez Olę. Trochę się jeszcze wczoraj pobawiliśmy i poszła spać. Oczywiście wepchnęła się na łóżko i patrzyła na mnie oczami spaniela jak kazałam Jej zejść, ale się nie ugięłam i wróćiła na swoje legowisko, które Jej się chyba nawet spodobało :) Dzisiaj o 6:00 pobudka, spacer, piękna kupa i siku. Dostała kość do miętolenia i jakby psa nie było od godziny, taka jest zajęta:) Zapomniałabym- poznała wczoraj sąsiadkę- sznaucerkę i o ile Pera jest chętna do zabawy to koleżanka nie bardzo. Chyba muszą się spotkać na neutralnym gruncie i wtedy może coś z tej przyjaźni wyjdzie, w końcu będą musiały być sąsiadkami :-P Kotów na razie nie miała przyjemności poznać, ale wszystko przed nia:) Od wczoraj interesuje się najbardziej naszym chomikiem Stefanem, zagląda do niego przez klatkę i się pewnie zastanawia co to za stwór:) Ehhhh....jeden dzień a tyle wrażeń:) Strasznie się cieszymy że jest już u nas ten uśmiechnięty Pychol i mamy nadzieje, że pokocha nas tak jak my Ją:) A Wam z forum, szczególnie Oli, bardzo dziękujemy za to że jesteście i wkładacie tyle pracy i serca żeby psiaki znalazły swoje szczęśliwe domy ;* ;*

P.S. Zdjęcia wkleję jak tylko coś popstrykam:)

Chelsea - 31-10-2013, 10:04

super wieści ;*
FADO- Martyna - 31-10-2013, 10:12

tak wieści wspaniałe, miziaki dla Pery ;*
-kamisiek- - 31-10-2013, 12:49

To świetne wiadomości ... Czekamy na zdjęcia i dalsze perypetie Pery :)
aganica - 31-10-2013, 13:29

MartaK napisał/a:
Schody pokonuje z prędkością światła
No popatrz, a tak się bałaś że będzie za ślisko i że sunia sobie nie poradzi .
Dzielna dziewczynka z naszej Peruni. ;*

FADO- Martyna - 01-11-2013, 14:51

I co tam nowego u księżniczki Pery :haha:
MartaK - 01-11-2013, 18:54

Dzieje się, dzieje:) Wczoraj księżniczka została pierwszy raz sama w domu na 2h. Skończyło się urwanym karniszem -podejrzewam że zobaczyła koty na tarasie i skoczyła na zasłonkę:) Poza tym szczekała i piszczała całe 2h bo nam sąsiadka doniosła. Jeszcze bardziej się nakręcała bo sąsiadka podchodzila do drzwi i Jej tłumaczyła że Pani zaraz wróci. Mamy nadzieję, że jakoś powoli się przyzwyczaji bo jednak zostawać sama będzie musiała. Na razie mam urlop tydzień czasu ale musimy już ją przyzwyczajać, żeby później nie było jeszcze większego problemu :) Serce mi pękało jak wychodziłam, ale cóż zrobić... Oby się przekonała, ze to Jej dom i jak wychodzimy to zawsze i tak do Niej wrócimy :) W domu nie opuszcza nas prawie na krok, nowe miejsce i pewnie boi się żeby Jej nie zostawić.
Poza tym w chodzeniu na smyczy robi naprawdę postępy. Potrafimy już przejść spory kawałek bez ciągnięcia. Oczywiście bez smaczków się na razie nie obędzie ale wszystko idzie ku dobremu :) Dzisiaj na spacerze spotkała nową koleżankę Łatkę i szaleństwom nie było końca. Po powrocie do domu padła zmęczona :-P Jutro jesteśmy umówieni na kolejny spacer z Łatką:) Na razie na dłuższy spacer puszczamy Ją na 15m taśmie. Nie jest to za wygodne bo jednak się plącze ale na razie musi być pod kontrolą bo z przychodzeniem na zawołanie jest tak różnie :) Poza tym Pera jest przekochana ;* Zaraz wstawię parę fotek-o ile sobie z tym poradzę :D

MartaK - 01-11-2013, 19:04

https://picasaweb.google.com/103547997664174657140/PERA02?authkey=Gv1sRgCJXjsd-G6emYBg

Niestety nie radzimy sobie :( Jeśli ktoś może to prośba o dodanie zdjęć z linku.

Chelsea - 01-11-2013, 19:11

MartaK, zaraz powstawiam ;D
Chelsea - 01-11-2013, 19:15

Perunia ;*









Chelsea - 01-11-2013, 19:18

ze spacerku :)






anna34 - 01-11-2013, 19:48

Fajna niunia :)
FADO- Martyna - 01-11-2013, 20:56

no coś pięknego, nasza dawna księżniczka na takich salonach :haha:
FADO- Martyna - 01-11-2013, 21:01

i te piękne oczyska, tylko Pera pamiętaj grzecznie tam :)
MartaK - 01-11-2013, 21:13

FADO- Martyna napisał/a:
i te piękne oczyska, tylko Pera pamiętaj grzecznie tam :)


Przed chwilą pierwszy raz nas zostawiła i poszła sama na dół spać na dywanie :) Chyba coś kombinuje bo to aż niemożliwe jest :-P

aganica - 01-11-2013, 21:15

MartaK napisał/a:
Chyba coś kombinuje bo to aż niemożliwe jest
Upss.. uważajcie na lodówkę bo to mistrz nad mistrzami :doubt:
FADO- Martyna - 01-11-2013, 21:24

oj tak to lepiej sprawdzić bo gwiazda ma twórcze pomysły :-P
MartaK - 01-11-2013, 21:39

aganica napisał/a:
MartaK napisał/a:
Chyba coś kombinuje bo to aż niemożliwe jest
Upss.. uważajcie na lodówkę bo to mistrz nad mistrzami :doubt:


Sprawdzałam już kilka razy, śpi na dywanie, podnosi tylko głowę na chwilę jak schodzę i dalej śpi :) Lodówka też cała :)

aganica - 01-11-2013, 21:44

MartaK napisał/a:
śpi na dywanie, podnosi tylko głowę na chwilę jak schodzę i dalej śpi
Aż strach się cieszyć, by nie zapeszyć.
Czyli po woli dociera do główki, że to jej dom a ludzie wrócą.
Potrafi zostawać sama i spokojnie czekać.

Basia i Barni - 01-11-2013, 21:45

aganica napisał/a:

MartaK napisał/a:
śpi na dywanie, podnosi tylko głowę na chwilę jak schodzę i dalej śpi
Aż strach się cieszyć, by nie zapeszyć.
Czyli po woli dociera do główki, że to jej dom a ludzie wrócą.
Potrafi zostawać sama i spokojnie czekać.


I nie ingerować, bo suka dobrze się tam czuje :haha:

FADO- Martyna - 02-11-2013, 17:32

a jak dziś księżniczka się zachowuje :haha:
aganica - 02-11-2013, 17:48

Pewnie pojechała w gościnę, do dziadków .. oby .......tylko grzeczna była i dogadała się z pieskami :(
MartaK - 02-11-2013, 20:18

aganica napisał/a:
Pewnie pojechała w gościnę, do dziadków .. oby .......tylko grzeczna była i dogadała się z pieskami :(


Wyjazdu nie było. Dziś trochę mniejsze szaleństwo z koleżanką Łatką na spacerze 1,5h. Chodzenie na smyczy idzie co raz lepiej.
W sumie to dziś zostawała 2 razy sama prawie po 1h. Pierwszy raz trochę było szczekania i lamentu ale nie wiemy jak było do końca bo sąsiadów też nie było wiec nie miał kto słuchać. Drugi raz... 56 minut sama w domu bez jęków i pisków, a wszystko przez wielką kość wołową. Całość mamy nagrane wiec wiemy dokładnie jak było :) Film trochę monotonny :P oskara raczej nie dostaniemy :)

Podczas gdy molestowana była kość my wybraliśmy się na zakupy :)

Z mieszkania wychodzimy dziennie jakieś 50 razy by pokazać jej, że wyście i wejście to naturalna rzecz i by się do tego przyzwyczaiła.

FADO- Martyna - 02-11-2013, 20:23

wspaniałe jest to co dla niej robicie ;*
aganica - 02-11-2013, 21:38

Cieszą takie informacje.. bardzo cieszą.
Mam jedno pytanko... a jak koopy ? nie ma problemow?.. pytam bo moje psy po kościach mają mega zatwardzenie, a Perunia delektuje się codziennie.

MartaK - 02-11-2013, 22:08

aganica napisał/a:
Cieszą takie informacje.. bardzo cieszą.
Mam jedno pytanko... a jak koopy ? nie ma problemow?.. pytam bo moje psy po kościach mają mega zatwardzenie, a Perunia delektuje się codziennie.



Kupy są bardzo ładne, jeśli to tak można nazwać -żadnych problemów:) Kość dostała dopiero drugi raz i dzisiaj z tą wołową to było więcej gryzienia niż jedzenia, bo i tak została prawie cała.

aganica - 02-11-2013, 22:11

MartaK napisał/a:
bardzo ładne, jeśli to tak można nazwać
można,można ..nawet trzeba .. ludzie opanowani labradowirozą / to taka nieuleczalna choroba/ ..cieszą się z każdej, ładnej koopy :D :-P
FADO- Martyna - 03-11-2013, 08:52

no tak na te kości trzeba uważać, bo nasz fado kiedyś też miał problemy po takim jedzonku, teraz już nie jada takich pyszności, jadł tak łapczywie że mi się kiedyś kawałkiem zakrztusił :( i na tym się jedzonko skończyło
aganica - 03-11-2013, 11:10

FADO- Martyna napisał/a:
jadł tak łapczywie że mi się kiedyś kawałkiem zakrztusił
Peruni to nie grozi bo..

MartaK napisał/a:
dzisiaj z tą wołową to było więcej gryzienia niż jedzenia, bo i tak została prawie cała.

Zaparcie tez nie grozi skoro ...więcej lizania i ciumkania niż zjadania a, przynajmniej dziewczynka ma zajęcie :D

Olusia1 - 03-11-2013, 11:37

Cytat:
przynajmniej dziewczynka ma zajęcie

a to najważniejsze Perunia jest mistrzynią w organizowaniu sobie czasu jak zostaje sama.
Cieszę się ,że na chwilę obecną tylko karnisz poszedł a Pera się przyzwyczaja , ze wchodzicie i wychodzicie . Głaski dla niuni

FADO- Martyna - 04-11-2013, 18:42

może taka cisza to będą dobre wieści :haha:
aganica - 04-11-2013, 18:45

A ja zawsze się boję...............ciszy :(
Maaaaaaaaartaaaaaaa..pisz.!!
Co u was słychać?

evecious - 04-11-2013, 19:23

aganica napisał/a:
A ja zawsze się boję...............ciszy :(
Maaaaaaaaartaaaaaaa..pisz.!!
Co u was słychać?


Przy tak aktywnym psie po prostu nie mają czasu! :) dajcie im się sobą nacieszyć :) na pewno jest dobrze :) pisać mogą tylko kiedy Pera odsypia harce, a jak wiadomo chyba nie łatwo ją zmęczyć ;]

MartaK - 04-11-2013, 20:33

No już pisze :) Pera została dzisiaj sama na 2h. Dostała zabawkę ze smaczkami jak wychodziłam i jeszcze wtedy płaczu nie było...ale minęło 15 minut i był koncert na zmianę pod oknem i pod drzwiami. Tak się tym wymęczyła, że śpi od momentu jak wróciliśmy- bo przecież wcześniej czasu nie było na spanie :) Jak nas sąsiedzi za to wycie nie wyeksmitują to będzie dobrze :) Tak mi Jej szkoda jak tak płacze, ale co zrobić....liczę że cierpliwość pomoże i Pera w końcu zrozumie że jest u nas bezpieczna i człowieki Jej nie zostawią :)
Na spacerze uczymy się wracania na zawołanie, ale ciężko nam to idzie na razie:)

A tak z informacji pozostałych- blizna po sterylce już praktycznie wygojona(jeszcze smarujemy Rywanolem),Pera się już w ogóle tym nie interesuje. Kupy piękne :D

P.S. Złamaliśmy się jednak...i śpi już na łóżku :-P

MartaK - 04-11-2013, 20:51








aganica - 04-11-2013, 22:37

MartaK napisał/a:
Złamaliśmy się jednak...i śpi już na łóżku
:D :D
Bo wiesz...labomaniacy dzielą się na tych co śpią z psami i na tych, którzy się do tego nie przyznają :-P :-P
MartaK napisał/a:
Pera została dzisiaj sama na 2h
A wymęczyłaś ją przed wyjściem?
Na pewno tak..
Cierpliwości.. dziewczyna zrozumie że wracacie.Zaufa.. Psy nie rozumieją czasu, dla nich każde wyjście człowieka jest ...na zawsze ..do puki nie zrozumie, nie przekona się.Ufam że taka chwila nadejdzie i to niebawem.

FADO- Martyna - 04-11-2013, 22:38

no jaka ona piękna, aż brak słów :haha: żeby była tylko tak grzeczna jak piękna :) może jej urok osobisty zauroczy sąsiadów i wybaczą Perze jej tęsknotę za człowiekami :(
Almathea83 - 04-11-2013, 22:39

MartaK, na pewno Pera się przyzwyczai i gorzkie żale się skończą- wiem co mówię, bo sama przez to przechodziłam z Morenciem :) cierpliwość i wychodzenie po kilkanaście razy w ciągu dnia zrobią swoje :)
anna34 - 04-11-2013, 22:42

Fajne ma tv :D
MartaK - 05-11-2013, 08:32

MartaK napisał/a:
Pera została dzisiaj sama na 2h
A wymęczyłaś ją przed wyjściem?
Na pewno tak..
Cierpliwości.. dziewczyna zrozumie że wracacie.Zaufa.. Psy nie rozumieją czasu, dla nich każde wyjście człowieka jest ...na zawsze ..do puki nie zrozumie, nie przekona się.Ufam że taka chwila nadejdzie i to niebawem.[/quote]

Byłyśmy wcześniej na prawie 1,5h spacerze. Nie było Łatki, więc szaleństw takich wielkich też nie, ale starałam sie Łatkę godnie zastąpić....i chyba się bardziej zmęczyłąm tym niż Pera :-P Kondycja już nie ta :D

Obyście miały rację z tym, że to minie. Za tydzień niestety wracam do pracy i chcąc czy nie chcąc będzie musiała te 5h sama wytrzymać. Mój mąż mówi, że ja się bardziej tym stresuje niż Pera, no ale co zrobić...to prawie jak dziecko, więc mi też serce płacze jak Ona tak tęskni :) [/list]

MartaK - 05-11-2013, 08:36

FADO- Martyna napisał/a:
no jaka ona piękna, aż brak słów :haha: żeby była tylko tak grzeczna jak piękna :) może jej urok osobisty zauroczy sąsiadów i wybaczą Perze jej tęsknotę za człowiekami :(


Oooo tak...sąsiedzi są Jej urokiem zachwyceni i na razie mówią, że rozumieją :)

Monisiaczek - 05-11-2013, 09:39

MartaK napisał/a:
Złamaliśmy się jednak...i śpi już na łóżku :-P

No co Ty nie powiesz... :D Witamy w klubie ;D Ja już szukam większego łóżka, bo z 2 labami ciężko się pomieścić :-P :D

Ewelina - 05-11-2013, 11:21

Piękna jest. Trzymam kciuki za wyrozumiałych sąsiadów :) A mała na pewno z czasem załapie, że jej się krzywda nie dzieję :)
MartaK - 06-11-2013, 14:48

Niestety nie ma postępów w zostawaniu Pery samej w domu... :( Dzisiaj przez 3h wyła i szczekała...Jak wróciliśmy była tak zdyszana jakby przebiegła maraton...Nie wiem jak to było, że u Oli i Martyny aż takiego problemu nie było...może dlatego, że zostawała z innym psem? Nie pomagają zabawki, Kong napełniony przysmakami,czy nawet kość wołowa :( ...Nic nie jest tknięte..Trochę nas to już martwi, a każde wyjście z domu to dla nas i dla Niej stres....Macie jakieś pomysły?? Czytam i czytam, ale wszędzie to samo...tylko że u nas to nie działa...może porada behaviorysty by pomogła?
Ewelina - 06-11-2013, 15:13

MartaK napisał/a:
może porada behaviorysty by pomogła?
skoro już wszystko wypróbowane to chyba najlepsze wyjście. Zawsze będzie to ktoś kto zobaczy problem na własne oczy. Ja nie pomogę w szukaniu dobrego behawiorysty z warszawy, ale dziewczyny na pewno.
Chelsea - 06-11-2013, 15:31

MartaK, a próbowaliście włączyć telewizor i wyjść nawet na chwilę za drzwi ?
Ryniu - 06-11-2013, 15:34

MartaK, troszkę cierpliwości, to pierwsze dni. Nie neguje, że przydałby się jej towarzysz do zabaw :)
Olusia1 - 06-11-2013, 15:38

Fakt u mnie był Frido i koty więc zawsze jakieś towarzystwo . U Was dopiero tydzień więc pewno jeszcze zestresowana po zmianie miejsce ale myślę , że spotkanie z behawiorystą to dobry pomysł . Chyba , że chcecie dla niej jakiegoś drugiego futrzaka do domu dla towarzystwa :-P
Agir - 06-11-2013, 15:43

Ewelina napisał/a:
MartaK napisał/a:
może porada behaviorysty by pomogła?
skoro już wszystko wypróbowane to chyba najlepsze wyjście. Zawsze będzie to ktoś kto zobaczy problem na własne oczy. Ja nie pomogę w szukaniu dobrego behawiorysty z warszawy, ale dziewczyny na pewno.

Mogę polecić p. Piotra z Na Psa Urok :) Jest u niego Sonia: http://forum.labradory.or...der=asc&start=0

MartaK - 06-11-2013, 17:45

Z telewizorem próbowaliśmy - nic to nie daje. Ma włączony przez cały ten czas jak jest sama. Na drugiego psa w chwilii obecnej pozwolić sobie nie możemy:)
Cierpliwi na pewno będziemy... :) Właśnie od kilkunastu minut śpi w sypialni sama na łóżku, a nie pod moimi nogami.Rzadko się zdarza żeby nas zostawiała chociaż na chwilę, ale jednak są :) Do łazienki też już za nami nie wchodzi, leży grzecznie przed drzwiami.

Agir, - przeczytałam cały wątek Soni i jestem pod wrażeniem. Problem tylko,że to jednak kawałek drogi od nas - 40km w jedną stronę więc czasowo nie dalibyśmy rady.

FADO- Martyna - 06-11-2013, 18:55

fakt u nas był fado ale nasz fado to jak nas nie ma to on śpi a ona też pod drzwiami piszczała i szczekała, dajcie jej więcej czasu dla niej to kolejna zmiana miejsca i ludzi, żeby się tylko sąsiedzi nie czepiali a wy mieli dużo cierpliwości ;* miziaki dla księżniczki
Monisiaczek - 07-11-2013, 15:11

MartaK, polecam Magdę Łęczycką z http://www.animag.eu/
Odczarowywała nam tymczasowicza BigBena. Co prawda z innej przypadłości, ale z powodzeniem :)

Olusia1 - 08-11-2013, 10:51

Co tam u Perusi ?
MartaK - 08-11-2013, 19:24

Dzisiaj same dobre wieści:) Perysława została dzisiaj sama na 1,5h i szczekanie było może z 5 minut, a tak grzeczna jak nigdy :) Ąż strach się cieszyć, ale naprawdę jesteśmy z Niej dumni ;* Oby to był początek zmian:)
Poza tym wszystko ok...wczoraj zmokłyśmy jak kury na łące i zgubiłyśmy smycz:) Dzisiaj od rana było szukanie i chociaż mój mąż mi nie wierzy to smycz znalazła Pera:)

Zważyliśmy też naszą Perysławe i waży 22kg:) Jutro zostaje ze znajomymi bo my jedziemy na wesele. Będzie miała nowe towarzycho na weekend do zabawy :)

FADO- Martyna - 08-11-2013, 21:49

to gratulacje dla Pery, trzymam kciuki aby tak już pozostało :haha: miziaki dla piękności ;*
Ewelina - 08-11-2013, 21:53

Wspaniale, oby bylo teraz tylko lepiej:-)
robert_8.05 - 08-11-2013, 23:57

MartaK napisał/a:
Dzisiaj same dobre wieści:) Perysława została dzisiaj sama na 1,5h i szczekanie było może z 5 minut, a tak grzeczna jak nigdy


małymi kroczkami do przodu i na pewno wszystko będzie dobrze, potrzeba tylko czasu i cierpliwości :)

Olusia1 - 09-11-2013, 18:06

bardzo się cieszę , że jest lepiej :haha:
FADO- Martyna - 12-11-2013, 12:20

Pera i jak kolejne sukcesy zaliczone?? :-P
Olusia1 - 12-11-2013, 20:31

dzisiaj Pańcia Pery zostawiła ją na dłużej , czekam zatem na wieści
MartaK napisz co u Was bo już się denerwuje i jak po weselu Percia grzeczna była ?

MartaK - 12-11-2013, 21:46

Hej, już donoszę:)

Weekend ok, Pera sie polubiła z człowiekami i nawet nie płakała jak wyjeżdżaliśmy:) Trochę ich wykorzystała bo widzieliśmy w niedziele jak lecieli za Nią jak ciągnęła na smyczy - nie wiedzieli co trzeba robić i Perunia to wykorzystała :D
Dzisiaj dzień próby - Pera została sama na 4h iiiiiiiiii... jest cała i zdrowa, dom też :D
Mamy nagrane tylko 1,5h ale coś widać. Trochę wycia i szczekania było-więcej niż ostatnio, ale poprawa zdecydowana jest. Nie latała też nakręcona po domu tylko grzecznie chodziła i zwiedzała, po 1h jest cisza przez 30minut i na tym się film kończy więc nie wiem co było dalej, a z sąsiadami nie rozmawiałam. Jak przyszłam nie była zdyszana i bez wielkiej ekscytacji więc mam nadzieje, że wcześniej było spokojnie :) Jedyne co nabroiła to zjedzone pół paczki chipsów, której nie schowaliśmy. Myślałam ze moze mąż Jej zostawił puste opakowanie żeby się bawiła bo lubi jak coś szeleści , ale niedawno wyprowadził mnie z błędu :D Mam nadzieje, że nie dostanie żadnego uczulenia, a my się już nauczyliśmy że wszystko trzeba chować:)
Poza tym ogarnęło Ją jakieś szaleństwo jeśli chodzi o inne psy - nie da się przejść spokojnie obok innego psa, rękę wtedy chce wyrwać i na nic nie reaguje, a szczeka tak agresywnie jakby nie chodziło o zabawę (a tylko o nią chodzi) tylko o bijatykę :)
Z Łatką się nie widzieliśmy, a tylko Ona dotrzymywała Perze tempa - inne psy spotykane na spacerze wymiękają po 5 minutach :D
Przed chwilą 10 minut zajęło nam nauczenie się komendy "waruj" i pańcia jest dumna z Pery że tak szybko się uczy:) Taka mała rzecz a tak cieszy :)
Mizianki od Perysławy dla Wszystkich! ;* Trzymajcie kciuki żeby ten tydzień pokazał że dziewczynka potrafi być grzeczna sama :)

FADO- Martyna - 12-11-2013, 22:41

Jestem dumna z księżniczki, że jest lepiej, tylko to szczekanie zastanawia a to na pewno chodzi o zabawę. Trzymam kciuki za piękną i mądrą Perysławe ;*
aganica - 13-11-2013, 08:30

MartaK napisał/a:
Przed chwilą 10 minut zajęło nam nauczenie się komendy "waruj
No proszę...jaka pojętna uczennica, drzemie w niej...olbrzymi potencjał ;* a Wy go wykorzystacie odpowiednio bo..nic tak nie męczy jak wysiłek umysłowy.
MartaK napisał/a:
szczeka tak agresywnie jakby nie chodziło o zabawę (a tylko o nią chodzi) tylko o bijatykę :)
Jeżeli masz jakieś podejrzenia i chcesz to sprawdzić to..mogę podjechać ze swoim stadem i zobaczymy :lookdown: na ile to agresja, a na ile chęć zabawy ;D
Zestawienie trzech suk i jednego samca to ... mieszanka piorunująca :-P :-P

MartaK - 14-11-2013, 17:15

aganica napisał/a:
MartaK napisał/a:
Przed chwilą 10 minut zajęło nam nauczenie się komendy "waruj
No proszę...jaka pojętna uczennica, drzemie w niej...olbrzymi potencjał ;* a Wy go wykorzystacie odpowiednio bo..nic tak nie męczy jak wysiłek umysłowy.
MartaK napisał/a:
szczeka tak agresywnie jakby nie chodziło o zabawę (a tylko o nią chodzi) tylko o bijatykę :)
Jeżeli masz jakieś podejrzenia i chcesz to sprawdzić to..mogę podjechać ze swoim stadem i zobaczymy :lookdown: na ile to agresja, a na ile chęć zabawy ;D
Zestawienie trzech suk i jednego samca to ... mieszanka piorunująca :-P :-P


Na pewno chodzi o zabawę ale chętnie się umówimy na na takie spotkanie:)

Z niusów - 2 dni kolejne i zostawiona sama w domu nie szczekała nic a nic :) Chodzi tylko i szuka wszędzie jedzenia :-P Żarłok jeden :-P
Poza tym w niedziele się wybieramy na szczepienie a na 1/12 jesteśmy umówieni na konsultację indywidualną z Panią, która będzie nas i Perę uczyć tak żeby nam się razem dobrze żyło:) Ta Pani to Agnieszka Nojszewska z Dobrypies.pl. Może ktoś zna, ma jakieś doświadczenia?

Chelsea - 14-11-2013, 17:19

MartaK napisał/a:
2 dni kolejne i zostawiona sama w domu nie szczekała nic a nic

wspaniale , super wieści ;*

Ewelina - 14-11-2013, 17:40

widzę, że coś się ruszyło. Gratki :haha:
Olusia1 - 17-11-2013, 11:39

Bardzo mnie cieszę postępy Pery oby tak dalej ! Czekam na jakieś foteczki . Jak Pera na szczepieniu grzeczna ?
FADO- Martyna - 18-11-2013, 20:01

i co tam nowego na pokładzie Pery ;*
MartaK - 18-11-2013, 20:56

Na pokładzie Pery wszystko ok:) W sobotę 2h sama i było szczekanie, dzisiaj 3,5h i i grzeczny pies. Chyba uznaje że weekendy to musimy być wszyscy razem i dlatego był płacz :-P W niedzielę przyjechali teściowie z koleżanką małą Psotką i dziewczyny się polubiły chociaż Psota trochę na Nia warczała jak się Pera chciała bawić niedelikatnie i zaraz się Pera potrafiła uspokoić :) U weterynarza dzisiaj byliśmy, wszystko sprawdzone- zdrowa jak rydz, tylko ma trochę łupieżu, ale lekarz powiedział że to może od grzania w domu. Zaszczepiona została na wściekliznę i choroby zakaźne, kostkę w nagrodę dostała i wróciła zadowolona :) Na spacerach mimo że jest na lince to co raz bardziej się pilnuje i rozgląda gdzie Jej człowieki idą. Gorzej z psami- jak przyjdzie zima to będziemy razem z Nią na chodniku leżeć tak się do tych piesów wyrywa :) Poza tym miód malina :) Zaraz wstawię fotki.
MartaK - 18-11-2013, 21:21


anna34 - 18-11-2013, 21:25

Miejscówka na sen pierwsza klasa :D
FADO- Martyna - 18-11-2013, 21:30

królowa kanapy :D
MartaK - 19-11-2013, 15:23

Dzisiejszy dzień butelki, inne śmieci i Pera sama w domu :)
Chelsea - 19-11-2013, 15:27

jak grzecznie śpi dziewczyna ;*
FADO- Martyna - 19-11-2013, 16:23

zupełnie jak by nie Pera, jakaś zawstydzona no chyba że od razu śpi :D
Ewelina - 19-11-2013, 18:46

na tych słodach wygląda rozczulająco ;*
aganica - 19-11-2013, 19:16

Czy ten śmietnik ...to samowolka? dziewczynka się nudziła? ..
A już myślałam, że jakaś chora jest bo ..za grzeczna była :( echhh widać że maleństwo się zadomowiło i zaczyna różki pokazywać :doubt:

Ewelina - 19-11-2013, 19:34

Moja prawie 7 lenia seniorka też ma od czasu do czasu takie odchyły :-P
Ryniu - 19-11-2013, 19:54

MartaK napisał/a:
Dzisiejszy dzień butelki, inne śmieci i Pera sama w domu

ale to chyba lepiej niż meble i dywany :)

FADO- Martyna - 19-11-2013, 20:25

co by Perę trochę wybronić z zaistniałej sytuacji, powiem tylko tyle ze to podobno troszkę wina pańci, że taki nieporządek :-P
MartaK - 19-11-2013, 21:52

Takie tylko małe różki pokazała, a tak to jest bardzo grzeczna :-P Tak jak Martyna pisała trochę w tym mojej winy, ale co tam :-P W domu jeszcze nic nie zniszczyła (tfu,tfu, tfu) a takie bultelki to mały pikuś :)
Ewelina - 19-11-2013, 21:54

MartaK, Oby została przy butelkach :haha: :-P
Olusia1 - 23-11-2013, 12:59

Jak tam ślicznotka ?
MartaK - 23-11-2013, 17:54

Ślicznota ma sie bardzo dobrze:) W tygodniu jak zostaje sama to juz nie placze, tylko w weekendy sie buntuje. Dzisiaj się porządziła koszem w łazience, ale wiekszych strat nie bylo:) A tak poza tym to już chyba poczuła że to Jej dom i Jej człowieki i już tak zostanie:)A nam serducha już skradła całkowicie ;* ;*
MartaK - 23-11-2013, 20:15

A tak jeszcze podpytam..jak Wasze Laby reagują na choinkę? :-P My sobie pierwszy raz możemy pozwolić na dużą, żywą choinkę ale nie wiemy czy Perysław nie uzna tych patyczków za dobry obkiet do gryzienia i zabawy:-P
MartaK - 25-11-2013, 22:13

Puk, puk, jest tu kto?:) Kto doradzi w kwestii szelek? Kupiliśmy takie w Kakadu, ale są za duże i się ściągają na boki. http://allegro.pl/ferplas...3671634668.html

Czytam i czytam na forum i nie ogarniam:) Guardy, norwegi, easy walki....i zglupialam:) a Pera chciałaby coś od Mikołaja fajnego dostać:) Będę wdzięczna za dobre rady:)

Almathea83 - 25-11-2013, 22:28

MartaK, z tych szelek podobno psiaki potrafią "wychodzić" :-o guardy się przekręcają trochę, ja tam gustuję w norweskich ale może dlatego, że Moren tylko takie nosi :) jeśli Perysława ciągnie to może by się sprawdziły easy-walki :)
Almathea83 - 25-11-2013, 22:29

p.s. temat o szelkach: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=5797

temat o choinkach: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=10712

Olusia1 - 28-11-2013, 09:53

i co postanowiliście z choinką ? Szczeniaki lubią bombki a Pera jak duży szczeniak ale może akurat choince daruje :-P
agnieszka20 - 28-11-2013, 14:22

Dopiszemy się w tym wątku bo dzisiaj Dexter miał okazję na łąkach poznać Perę :) . Tak się wyganiały i pokąpały :) . Dexter padł wymęczony. Miło było poznać właściciela :) do zobaczenia na łąkach :)
evecious - 28-11-2013, 15:47

My też bardzo chętnie byśmy się spotkali :) z Perą i z Dexem :)
aganica - 28-11-2013, 17:06

I my..i my ... może jakieś labowanko zorganizujemy ?..może w sobotę hmmm?? :lookdown:
Sorki za offa;
Lovelas to wujek Dexterka :papa:

agnieszka20 - 28-11-2013, 18:42

aganica napisał/a:
I my..i my ... może jakieś labowanko zorganizujemy ?..może w sobotę hmmm?? :lookdown:
Sorki za offa;
Lovelas to wujek Dexterka :papa:


My na łąkach w weekendy jesteśmy ok.12.00 czasami sporo psiaków przyjeżdża nie tylko labradorków :) . Miejscówka jest fajna bo z dala od ulicy no i woda!!!!!

Dexter chętnie pozna wujaszka:) mają ten sam gust bo adorują oboje tę samą seterkę :) .

Mistycom - 28-11-2013, 19:11

Almathea83 napisał/a:
MartaK, z tych szelek podobno psiaki potrafią "wychodzić" :-o guardy się przekręcają trochę, ja tam gustuję w norweskich ale może dlatego, że Moren tylko takie nosi :) jeśli Perysława ciągnie to może by się sprawdziły easy-walki :)


Oj tak, moja Luna jest tego przykładem :) Chowała pięknie głowę między przednimi łapami (jakby ukłon) i z małym pociągnięciem szelki same się zsuwały :) Ale Lucky potrafi wyciągnąć łeb z obroży, więc chyba nic nie jest bezpieczne :P

btw. Piekna miejscówka do spania na tych schodach. Wygląda uroczo :)

MartaK - 28-11-2013, 21:18

Olusia - co do choinki to mamy postanowione że będzie - ryzyk fizyk :-P

agnieszka20- W imieniu męża napiszę, że Jemu też było miło poznać:) Pera się wyszalała, jak wróciłam do domu to tylko był buziak i dalej spanie, nawet Ją jedzenie nie interesowało taka była padnięta :D
Łąka jest naprawdę super- my tam jesteśmy codziennie, mamy tam 5 minut piechotką:) Chętnie się spotkamy większym gronem, tylko że ja w sobotę pracuję, więc pewnie będzie sam mąż- szkoda, że mnie takie szaleństwa ominą:) Jak ustalicie już konkretną godzinę to dajcie znać:)

MartaK - 28-11-2013, 22:24

Może niedziela? :)
evecious - 28-11-2013, 22:55

Ja w weekend nie bardzo mogę :( w niedziele jestem umówiona na 10:30 na polu mokotowskim na labowanie z braciszkiem więc jeśli ktoś by chciał dołączyć to zapraszamy :haha:
aganica - 29-11-2013, 08:21

MartaK napisał/a:
Może niedziela?
Nam wsio ryba..
Tylko dajcie namiary, jak tam dojść i gdzie mogę labośmierdziowóz postawić bo.. z tym jest pewien problem :doubt:

MartaK - 29-11-2013, 12:25

aganica, samochód możesz zostawić na łące tam jest pełno miejsca :) Wieczorkiem postaram się zrobić mapkę i tu wstawić.

Sobota dla nas niestety też odpada bo oboje idziemy do pracy. Niedziela o dowolnej godzinie. Dostosujemy się :)

MartaK - 29-11-2013, 12:26

A to kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru :)
MartaK - 29-11-2013, 12:33

Miałem trochę czasu wiec mapka już jest. Czerwona kropka to miejsce gdzie można zostawić samochody i jednocześnie miejsce spotkania.
pado - 29-11-2013, 14:27

Jeśli można to i my chętnie dołączymy.
Ewelina - 29-11-2013, 15:01

fajne miejsca spacerowe :) Pera jest piekna ;*
agnieszka20 - 29-11-2013, 16:37

aganica napiszę ci jak szybko dojechać:

Wiesz pewnie , gdzie jest CH Targówek :) jedziesz cały czas prosto rondem na wprost wjeżdżasz na wiadukt (po prawej masz Lidla) dojeżdżasz do kolejnego ronda i tam masz zjazd ul. Głębocka jedziesz cały czas prosto cały czas prosto aż dojedziesz do krzyżówki po lewej jest przedszkole Krasnoludki -na wprost jest fioletowa buda dewelopera Lyke i skręcasz w prawo w boczną uliczkę (ul. Berensona) jedziesz prosto aż po lewej stronie przy zakręcie będziesz miała żółte przedszkole Oliwer i krzyż i tam skręcasz w lewo (ul. Chudoby) i jedziesz prosto , przejeżdżasz mostek i od razu w lewo skręcasz na łąki. Jak będziesz jechała z nawigacją to wpisz ul. Chudoby -doprowadzi cię. ewentualnie podam ci numer tel. jakbyś gdzieś zbłądziła to cię poprowadzę :) ale droga jest łatwa

Ja zazwyczaj i w sobotę i w niedzielę jeżdżę koło południa na łąki.

MartaK - 29-11-2013, 17:08

agnieszka20 napisał/a:
aganica napiszę ci jak szybko dojechać:

Wiesz pewnie , gdzie jest CH Targówek :) jedziesz cały czas prosto rondem na wprost wjeżdżasz na wiadukt (po prawej masz Lidla) dojeżdżasz do kolejnego ronda i tam masz zjazd ul. Głębocka jedziesz cały czas prosto cały czas prosto aż dojedziesz do krzyżówki po lewej jest przedszkole Krasnoludki -na wprost jest fioletowa buda dewelopera Lyke i skręcasz w prawo w boczną uliczkę (ul. Berensona) jedziesz prosto aż po lewej stronie przy zakręcie będziesz miała żółte przedszkole Oliwer i krzyż i tam skręcasz w lewo (ul. Chudoby) i jedziesz prosto , przejeżdżasz mostek i od razu w lewo skręcasz na łąki. Jak będziesz jechała z nawigacją to wpisz ul. Chudoby -doprowadzi cię. ewentualnie podam ci numer tel. jakbyś gdzieś zbłądziła to cię poprowadzę :) ale droga jest łatwa

Ja zazwyczaj i w sobotę i w niedzielę jeżdżę koło południa na łąki.


aganica już u nas była na wizycie przedadopcyjnej, a my mieszkamy na Chudoby -od nas to 5 minut piechotką, więc trafić nie będzie trudno:)

MartaK - 29-11-2013, 17:09

pado napisał/a:
Jeśli można to i my chętnie dołączymy.


Zapraszamy:) Im nas więcej tym zabawa będzie lepsza:)

agnieszka20 - 29-11-2013, 19:02

No to szykuje się niezła ekipa na niedzielę :)
aganica - 30-11-2013, 11:08

agnieszka20 napisał/a:
ekipa na niedzielę
My będziemy koło godz.12-tej Pogoda się zapowiada...ładna /ma nie podać/
Już ładujemy baterie do aparatu :D

MartaK - 01-12-2013, 00:42

Niestety na jutrzejszym spotkaniu nas nie będzie. Właśnie wróciliśmy od weterynarza, Pera ma babeszjozę:(Kleszcza żadnego nie widzieliśmy natomiast od wczoraj miała luźną kupę, myśleliśmy że to zatrucie,że coś zjadła na spacerze, ale dzisiaj już była osowiała i pojawiła się gorączka. Lekarz pobrał krew i od razu ocenił wymaz. Na szczęście wczesne stadium, ale 3 najbliższe dni pokażą jak faktycznie jest. Dostała kroplówkę i antybiotyk i tak 3 dni z rzędu. Wszystko dzielnie zniosła, tylko w drodze do domu zwymiotowała ale o tym nas lekarz uprzedzał (tak działa lek zabijający tego pierwotniaka). Teraz śpi maleństwo.Ehhh...smutno bardzo....ale zrobimy wszystko żeby Pera wyzdrowiała. Inaczej być nie może!
aganica - 01-12-2013, 08:21

MartaK napisał/a:
Pera ma babeszjozę:
Przykro nam bardzo, trzymajcie się...będzie dobrze.Przesyłamy pozytywne fluidy ;*
Czy ją zabezpieczaliście ?
W takim razie my pójdziemy na nasze pola, mamy bliżej a u was spotkamy się innym razem
Zdrowiej maleńka.

Chelsea - 01-12-2013, 09:05

MartaK, trzymajcie się ;* trzymamy kciuki za zdrówko Pery ;*
MartaK - 01-12-2013, 09:38

aganica napisał/a:
MartaK napisał/a:
Pera ma babeszjozę:
Przykro nam bardzo, trzymajcie się...będzie dobrze.Przesyłamy pozytywne fluidy ;*
Czy ją zabezpieczaliście ?
W takim razie my pójdziemy na nasze pola, mamy bliżej a u was spotkamy się innym razem
Zdrowiej maleńka.


Pera była zabezpieczana u Oli. Nie wiem czym ale dopytam bo lekarz też chciał wiedzieć. Mieliśmy zapisane że kolejne ma być w styczniu. Kupiliśmy Fiprex i mielismy Ją zabezpieczać wcześniej. Dokładnie wczoraj jak mijał miesiąc jak Pera u nas jest. Niestety nie zdążyliśmy...
A Wy czego używacie? Może jeszcze jakaś obroża dodatkowo?

Noc minęła spokojnie, budziłam się co chwilę i sprawdzałam jak sie Mała czuje. Spała grzecznie, welflomem się nie interesowała. Rano było siusiu, zjadla michę i przysypia na kanapie. Na pewno jest lepiej niż wczoraj, gorączki już nie ma, więc jesteśmy dobrej myśli. Dzisiaj o 20 powtórka.

Buziaki od Perysławy ;* Żałuje że dzisiaj nie pozna Loviastego, ale obiecuje że następnym razem na pewno będzie :)

FADO- Martyna - 01-12-2013, 09:59

olaboga to się narobiło ale myślę że Pera szybko stanie na nogi i będzie szalona jak zawsze, my jak tylko mamy fado kupujemy obroże i obecnie tylko foresto fado nigdy nie złapał na niej kleszcza polecamy, ogromne miziaki dla Perysławy ;*
anna34 - 01-12-2013, 10:02

MartaK napisał/a:
Może jeszcze jakaś obroża dodatkowo?

Ja cały rok zakładam swojemu obroże Foresto.
Jedna starcza na 6 miesięcy,czyli na rok 2,koszt spory,bo teraz prawie 160 zł 2 sztuki na rok,ale jak policzysz kropelki co miesiąc to i tak wyjdą drożej niz obroża,więc warto zainwestować.
Trzymajcie się,będzie dobrze.

Olusia1 - 01-12-2013, 10:32

tak zgadza się Pera dostała kropelki też przeciw kleszczom tak samo jak mój Frido , w książeczce powinna być ich nazwa jak widać nie spełniły niestety swojej roli. Bardzo się zmartwiałam chorobą Pery mam nadzieje , że szybko wyzdrowieje , trzymam kciuki za dziewczynkę .
Latem pomimo obroży Foresto Frido wyjmowaliśmy kleszcza wet powiedział ze tak może być ale kleszcz nie powinien wejść tylko odpaść , komplikacji po tym nie było więc jednak chyba obroża lepsza niż krople

MartaK - 01-12-2013, 11:13

Olusia1 napisał/a:
tak zgadza się Pera dostała kropelki też przeciw kleszczom tak samo jak mój Frido , w książeczce powinna być ich nazwa jak widać nie spełniły niestety swojej roli. Bardzo się zmartwiałam chorobą Pery mam nadzieje , że szybko wyzdrowieje , trzymam kciuki za dziewczynkę .
Latem pomimo obroży Foresto Frido wyjmowaliśmy kleszcza wet powiedział ze tak może być ale kleszcz nie powinien wejść tylko odpaść , komplikacji po tym nie było więc jednak chyba obroża lepsza niż krople



Faktycznie jest wpisany w książeczkę - Fypryst. Niby to odpowiednik czeski Fiprexu. Jak widać nie działa, albo działa krócej niż jest to napisane. Już szukam tej obroży.
http://allegro.pl/obroza-...3741582302.html

Dziwne są tylko te rozmiary. Dla psa powyżej 8kg długość to 78 cm. Nie będzie za duża? Znowu mniejsza się nie nadaje w ogóle. Oprócz tej obroży zakraplać jeszcze tym Fiprexem? Dopytam jeszcze dzisiaj weta jak On to widzi.

agnieszka20 - 01-12-2013, 11:19

Ale się narobiło :( życzymy zdrówka dla Pery :) .
Szkoda również, że Dexter nie pozna wujaszka ale następnym razem może się uda spotkać :) .


Dexter nosi Foresto ale co miesiąc go zakrapiam Ektoparem (ma inny skład niż obroża a nie chcę przedawkować). Jak był mniejszy to używałam Fypryst i działał -choć jeśli pies się kąpie to działa 3 tyg i trzeba częściej zakrapiać.

anna34 - 01-12-2013, 11:26

MartaK napisał/a:
Dziwne są tylko te rozmiary. Dla psa powyżej 8kg długość to 78 cm

nie jest za duża,ma szlufki i nadmiar obrozy w nie wkładasz,nic nie dynda
Ja nie zakraplam juz niczym normalnie,dodatkowe krople dostaje tylko jak wyjeżdżamy w nieznane tereny na wakacje.

Ewelina - 01-12-2013, 11:43

Biedna Pera. Trzymajcie się, dużo zdrówka dla dziewczynki ;*
aganica - 01-12-2013, 11:44

MartaK, Ja od zawsze stosuję Fiprex /co trzy tygodnie/ i nigdy nie mieliśmy kleszcza.Żaden z moich psów go nie miał.
Obroży nie mogę ze względu na ilość psów i ich zabawy / ściągną i zjedzą/
Ucałuj Perysławę, jest młodziutka to poradzi sobie z tym dziadostwem ;*

MartaK - 01-12-2013, 11:56

Musi sobie poradzić, innej opcji nie ma,dzięki za wsparcie :) Koleżanka Łatka do Niej dzwoniła dzisiaj czy będzie na łące, więc musi szybko zdrowieć:) Tyle kolegów i koleżanków poznała, że chorować nie można za długo :)
Kupimy tą obrożę i dodatkowo zakropimy Ją fiprexem jak tylko wyzdrowieje. Niech tylko jakiś dziad podły spróbuje naszą Perkę ugryźć !

Weronika_S - 01-12-2013, 12:15

Podczytuję temat bo rozbawiła mnie ta czekolada z jasną pupką :-P Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) a odnośnie kleszczy- mieszkamy bardzo niedaleko i niestety na naszych terenach kleszcze są cały rok, do tego mnóstwo jest zarażonych, nawet w zimie psy chorują :-o trzeba więc psa zabezpieczać cały rok. U nas od dłuższego czasu sprawdza się połączenie obroża Foresto plus krople Frontline, a odkąd mamy Foresto nie widziałam na Lolku żadnego kleszcza. A krople co trzy tygodnie bo tyle mniej więcej działają.
figula1 - 01-12-2013, 14:43

MartaK napisał/a:
[Dziwne są tylko te rozmiary. Dla psa powyżej 8kg długość to 78 cm. Nie będzie za duża? .


Zakłada się to psu tak, żeby było luźno na szyi, a za długi koniec po prostu obetnij nożyczkami i wyrzuć :) Sprawdzone i przetestowane na moich 3 harpiach :haha:

MartaK - 01-12-2013, 16:19

ok, obroża już zamówiona:) WIdzę że chwalicie, więc nie ma się nad czym zastanawiać :)
FADO- Martyna - 01-12-2013, 17:48

i jak tam kondycja Perysławy
MartaK - 01-12-2013, 21:46

Juz po lekarzu, jest zdecydowana poprawa :) Gorączki już nie ma, dostala kroplowke i antybiotyk i wróciliśmy do domu :) Nawet pobiegala chwile za pilka,co oznacza że siły wracają:) Uparliśmy się żeby Jej zrobić morfologię jutro, żeby zobaczyć jak to wpłynęło na organizm. Pewnie będzie trzeba powtórzyć takie badanie za jakiś czas. Wymazu z krwi sprawdzającego czy pierwotniak został zabity podobno się nie robi ponieważ drugi raz nie podaje się tego leku. Nie znam się, ale na wszelki wypadek potwierdzimy jeszcze w naszej przychodni czy tak faktycznie jest. Z lekarzami ostatnio mam złe doświadczenia (ludzkie) więc wolę sprawdzać dokładnie to co mówią.
Pera dziękuje za kciuki i mówi, że pomagają ;*
;*

MartaK - 01-12-2013, 21:50


aganica - 01-12-2013, 21:55

Biedne maleństwo, jaka grzeczniutka na tym stole ;*
MartaK - 01-12-2013, 22:10

aganica napisał/a:
Biedne maleństwo, jaka grzeczniutka na tym stole ;*


Tylko na stole jest grzeczna, bo tak to jest tyle do wąchania że ustać w jednym miejscu nie może :-P Dzisiaj były koty płaczące i Percia nasłuchiwała co tam im się dzieje:)

Olusia1 - 02-12-2013, 08:09

Jaka minka smutna , jak nie Pera , biedna mała dobrze , że już lepiej
aganica - 02-12-2013, 10:41

MartaK napisał/a:
nasłuchiwała co tam im się dzieje:)
Bo Pecia kocha kotecki i im współczuje jak płaczą ... taka kochana dziewczynka jest ;*
Olusia1 - 03-12-2013, 09:36

Jak się czuje Pera ?
kasiek - 03-12-2013, 09:45

zdrówka życzę ... ;*
FADO- Martyna - 03-12-2013, 13:33

Perysława czekamy dobre na wieści :haha:
MartaK - 03-12-2013, 15:39

Wczoraj kolejna kroplówka i badania krwi (morfologia+biochemia). Dzisiaj mieliśmy wyniki. Generalnie nie jest źle ( wątroba i nerki ok), ale nadal jest obecność pierwotniaków i mało płytek krwi. Zasugerowano nam podanie koljenj dawki Imizolu i tu zaczynają się pytania, bo z tego co czytam to nie podaje się tego leku drugi raz, jeśli nie ma zagrożenia życia. Mąż podjechał po pracy do naszej kliniki, w której Pera była szczepiona i rozmawiał z lekarzami. Wg tego lekarza , po wynikach badań krwi też sugeruje podanie drugiej dawki Imizolu. Mówi że na pewno zaszkodzi mniej niż rozmnożenie się ponownie tego dziadostwa. Ostateczna decyzja ma zapaść wieczorem jak podjedziemy z Perą - musza Ją zobaczyć. Mamy mętlik w głowie jednym słowem...

Percia czuje się na pewno lepiej, je normalnie, robi zdrowe kupy, sika dużo ale kolor moczu jest ok. Na spacerach już chodzi z werwą ale jednak w domu wiekszosć czasu przeleży, mimo że wcześniej było Jej pełno. Ehhh...bida nasza...oby wszystko poszło dobrze.

Chelsea - 03-12-2013, 15:57

MartaK, trzymamy mocno kciuki za zdrówko Pery ;*
Ewelina - 03-12-2013, 15:59

MartaK napisał/a:
też sugeruje podanie drugiej dawki Imizolu. Mówi że na pewno zaszkodzi mniej niż rozmnożenie się ponownie tego dziadostwa.
Może faktycznie lepiej podać :(

Trzymajcie się ;*

MartaK - 04-12-2013, 11:12

Druga dawka Imizolu została podana wczoraj wieczorem po konsultacji z lekarzem. Pera klinicznie wygląda dobrze, natomiast badania krwi są jednoznaczne i lekarz stwierdził, że nie ma się nad czym zastanawiać - tym bardziej że nerki i wątroba są ok. WYmiotów tym razem nie było, tylko w nocy trzeba było wychodzić na siusiu bo znowu dostała dawkę płynów. Dzisiaj zostałam z Nią w domu, żeby zobaczyć jaka będzie reakcja po leku- na razie wszystko w porządku-żadnych skutków ubocznych. O 15 jedziemy na wizytę i lekarz zadecyduje czy już przechodzimy na antybiotykoterapie doustną. Tak naprawdę decydujący będzie ten tydzień. W poniedziałek mamy powtórzyć badania krwi i tutaj Percia prosi o dużo kciuków, żeby już tego dziadostwa w krwi nie było ;* Obiecuje po buziaku za każdy kciuk ;*

Dzisiaj poszliśmy na trochę dłuższy spacer i już widzialam radość w oczyskach :)
Chyba gorszy dla Niej niż ta choroba jest brak latania po łące :) Na razie Ją oszczędzamy, ale może w weekend już się uda trochę pobiegać :)

Ewelina - 04-12-2013, 11:16

MartaK napisał/a:
Druga dawka Imizolu została podana wczoraj wieczorem po konsultacji z lekarzem. Pera klinicznie wygląda dobrze, natomiast badania krwi są jednoznaczne i lekarz stwierdził, że nie ma się nad czym zastanawiać
Bardzo dobrze, najważniejsze że Pera jest w dobrych rękach :) Będzie dobrze :)

MartaK napisał/a:
Dzisiaj zostałam z Nią w domu, żeby zobaczyć jaka będzie reakcja po leku- na razie wszystko w porządku-żadnych skutków ubocznych.
Wspaniale, dziewczyna ma najlepszą opiekę z możliwych ;*

MartaK napisał/a:
O 15 jedziemy na wizytę i lekarz zadecyduje czy już przechodzimy na antybiotykoterapie doustną. Tak naprawdę decydujący będzie ten tydzień.
Będę trzymała cały czas mocno kciuki za dziewczynkę ;*
Chelsea - 04-12-2013, 11:46

super wieści dużo zdrówka dla Peruni ;*
Olusia1 - 06-12-2013, 09:25

Jak się dziś czuję Percia ?
aganica - 06-12-2013, 09:32

Olusia1 napisał/a:
Jak się dziś czuję Percia ?
No właśnie...strasznie cicho się tu zrobiło :(
MartaK - 06-12-2013, 11:41

Percia ma się dobrze. Nadal jest osłabiona i szybko się męczy, ale apetyt dopisuje, pije sporo, tabletki połyka lepiej niż dzieci, kupy ładne, siuśki jasne więc jest ok, ale jak jest naprawdę okaże się w poniedziałek po badaniach krwi. Do zabawy na razie jest mało chętna, ale dzisiaj na spacerze tak Jej się ten wiatr podobał że aż podskakiwała z radości i do zabawy mnie zaczepiała :) Najbardziej jak uszy w drugą stronę wykręcał :-P
Ewelina - 06-12-2013, 11:43

MartaK, Czyli wszystko jest dobrze, tak jak być powinno, aby do poniedziałku ;* Mizianki dla dzielnej Perci :)
Chelsea - 06-12-2013, 14:46

MartaK napisał/a:
okaże się w poniedziałek po badaniach krwi.

będzie dobrze ;*

MartaK - 08-12-2013, 19:48

Pera wraca do zdrowia :) Jutro rano na badanie krwi. A poniżej kilka fotek.
MartaK - 08-12-2013, 19:51


FADO- Martyna - 08-12-2013, 22:15

No taka zadowolona to na pewno jest w 100% zdrowa ;*
Ewelina - 09-12-2013, 08:35

Ona jest taka rozkoszna ;*
Chelsea - 09-12-2013, 08:48

jaka szczęsliwa ;*
MartaK - 09-12-2013, 12:07

byle było wygodnie :P
Ewelina - 09-12-2013, 12:22

i do góry kołami :heart:
Olusia1 - 09-12-2013, 14:51

ślicznotka ta Perunia , proszę daj znać jak dzisiejsze badania
MartaK - 09-12-2013, 15:20

Babeszjozy we krwi nie ma :) :) :) :) :) Wątroba, nerki ok :) :) Jest jeszcze mała anemia, ale z tym sobie poradzimy :)

Dziękujemy za trzymanie kciuków i wysyłamy buziaki od naszej Perysławy ;* ;*

Ewelina - 09-12-2013, 15:22

MartaK, Najcudowniejsza wiadomość dzisiaj ;* Nawet nie wiesz jak się cieszę.
pado - 09-12-2013, 16:18

MartaK, cudowne wieści :D Buziaki dla Peruni ;*
Chelsea - 09-12-2013, 16:25

MartaK, wspaniale ;D
evecious - 09-12-2013, 16:45

Super wieści :) !

A może byście tak założyli Perysławie galerię osobistą w odpowiednim dziale ? :) już nie jest labusiem w potrzebie (no co jedynie potrzeby miłości, miziania, ganiania za piłką i pełną miską :haha: ) :) czekamy!

MartaK - 09-12-2013, 21:06

evecious napisał/a:
Super wieści :) !

A może byście tak założyli Perysławie galerię osobistą w odpowiednim dziale ? :) już nie jest labusiem w potrzebie (no co jedynie potrzeby miłości, miziania, ganiania za piłką i pełną miską :haha: ) :) czekamy!


Jak tylko doczytam jak to zrobić - to forum jest dla mnie ciężkie w obsłudze :-P Może się uda do nowego roku :-P

agnieszka20 - 11-12-2013, 20:48

Super, że wszystko się szczęśliwie skończyło :) Mam nadzieję, że w weekend dołączy do psiaków do zabawy? Czy jeszcze musicie ją oszczędzać?
MartaK - 11-12-2013, 21:00

agnieszka20 napisał/a:
Super, że wszystko się szczęśliwie skończyło :) Mam nadzieję, że w weekend dołączy do psiaków do zabawy? Czy jeszcze musicie ją oszczędzać?



Już nie ma oszczędzania, wczoraj biegała z młodym, jasnym labradorem-podobno zna Dextera :-P W niedziele na łące będziemy na pewno:) a Wy?

agnieszka20 - 11-12-2013, 21:13

My będziemy i w sobotę i w niedzielę:) Tak więc nie ma problemu i jutro i pojutrze:) zazwyczaj codziennie jesteśmy ale to w różnych godzinach:)
MartaK - 11-12-2013, 21:19

Jutro będziemy między 11 a 12, także mam nadzieje do zobaczenia:)
agnieszka20 - 11-12-2013, 22:02

Jutro będę przed 11.00 bo potem muszę zawieźć papiery do pracy na 13.30 więc muszę się wyrobić z dziećmi do szkół i z psem na łąkę :)
FADO- Martyna - 14-12-2013, 16:51

Co tam u Perysławy słychać dobrego :haha:
MartaK - 14-12-2013, 22:46

U Perysławy wszystko ok - wróciła do zdrowia:) Poza tym mamy ogromny postęp w zostawaniu w domu - Percia nie płacze już nic a nic:)Nie niszczy też żadnych rzeczy, grzecznie czeka aż człowieki wrócą ;* W samochodzie też jest bardzo grzeczna-siedzi albo leży i obserwuje- bez żadnego skakania i biegania po aucie:) Na razie nie możemy tylko opanować jej chęci kolegowania się ze wszystkim co się rusza -ciężko Ją wtedy odciągnąć:)
Jutro ubieramy choinkę-zobaczymy jak długo postoi :-P
Za tydzień wyjeżdżamy do rodziców i Percia pozna dwóch kolegów. Oby się tylko dogadali :)

Ewelina - 14-12-2013, 22:57

Wspaniałe informację :)
Olusia1 - 15-12-2013, 10:15

Peeeercia taka grzeczna ?! Niemożliwe chyba ktoś podmienił psa ! :haha: Ale się cieszę , że Pera takie postępy u Was poczyniła , kochana dziewczynka . Jakieś nowe fotki panienki ?
MartaK - 15-12-2013, 18:16

Olusia1 napisał/a:
Peeeercia taka grzeczna ?! Niemożliwe chyba ktoś podmienił psa ! :haha: Ale się cieszę , że Pera takie postępy u Was poczyniła , kochana dziewczynka . Jakieś nowe fotki panienki ?


To ten sam pies, którego od Ciebie odbieraliśmy 1,5 miesiąca temu :) Zmienia się Percia, zmienia... :) Choinka już stoi, Pera podeszła, powąchała bąbki, a że nie pachną jedzeniem to zainteresowania większego nie było :D Zdjęcia musimy pocykać, na razie brak nowych, ale się postaramy :)

MartaK - 24-12-2013, 10:38

Najlepsze życzenia na Święta od Pery i Jej człowieków:)
Chelsea - 24-12-2013, 10:43

MartaK, dziękujemy i wzajemnie ;*
FADO- Martyna - 24-12-2013, 14:15

MartaK napisał/a:
Najlepsze życzenia na Święta od Pery i Jej człowieków:)


Dziękujemy i również najlepsze życzenia Świąteczne składamy :haha:
miziaki dla księżniczki Pery ;*

Olusia1 - 27-12-2013, 13:27

a jak przebiegło zapoznanie Pery z psiakami rodziców ?
MartaK - 27-12-2013, 18:19

Witamy po świętach:) Opowiadanie będzie długie bo i dużo się dzialo :) Zapoznanie z psiakami rodziców było pełne wrażeń:) Najpierw byliśmy u teściów, gdzie jest mala suczka Psotka, z która Pera już się znała i razem się dobrze dogadują. Gorzej było z kolegą Miśkiem, to już pokaźnych rozmiarów psiak, który generalnie nie toleruje innych psów. Początek był ciężki, widzieli się przez siatkę, która oddziela dwie części podwórka. Ze strony Pery była wielka ekscytacja i chęć poznania się z kolegą, a przy tym i szczekanie, które Misiek uznawał za atak i też szczekał i warczał. Ja już stwierdziłam, ze nic z tego nie będzie ale mój mąż się uparł i wychodził z Perą do Niego jeszcze kilka razy, zeby się ze sobą oswoili. Po jakimś czasie jak wyszli wyglądam przez okno, a tam Pera z Miśkiem się bawi w najlepsze i biegają od bramy do bramy :) Problem tylko w tym, ze Pera skacze w zabawie na psy a to Miśkowi zaczęło po jakimś czasie przeszkadzać i kilka razy na Nią zawarczał. O ile na dworze było ok, to w domu już mniejsza przestrzeń powodowała większą nerwowość u Miśka. Pera więc uznała, że jednak lepiej Mu schodzić z drogi, chociaż i On też Jej w domu unikał, jakby się Jej bał. Generalnie byliśmy u teściów 4 dni i z każdym dniem układało się między nimi co raz lepiej. Misiek nie był zazdrosny ani o jedzenie, ani głaskanie, tylko o mala Psotkę gdy Pera się zaczynała z Nią bawić. Na dworze byli dobrymi kumplami, razem obszczekiwali inne psy, razem ganiali ptaki, razem się bawili :) Mamy nadzieje, ze kolejne spotkania będą tylko lepsze :)

U moich rodzicow jest spaniel Zefir i tutaj problem był trochę większy, niż nam się wydawalo, bo Zefir to staruszek egoista, o wszystko zazdrosny :) Dopóki ich nie głaskaliśmy, nie pokazywaliśmy zabawek i nie dostawali razem jedzenia problemu nie było, chociaż Zefir też potrafi warknąć. O tyle bardziej był nerwowy bo się też biedak w święta rozchorował. Sytuacja podobna jak z Miśkiem- na dworze ok, w domu tylko tolerancja, chociaż byly momenty że się obwąchiwali i ogonkami machali:)
Gdyby Zefir wiedział ile Mu Pera zabawek do domu ukradła... :D

Jednym słowem - Pera się uczy, że nie wszystkie Jej zachowania tolerują inne psy i ze czasem też trzeba być spokojnym i cieszymy się, ze potrafi się do takich sytuacji dostosować:) Pomijam fakt, że psy rodziców też by się od Niej mogły dużo nauczyć, bo w kontaktach z innymi psami idealne nie są, ale tego już raczej nie zmienimy :)

Poza tym Percia była rozpieszczana przez dziadków, a Jej ulubionym miejscem w domu była kuchnia, bo coś tam zawsze przypadkiem spadło :-P Tak Ją rozpuścili, ze dzisiaj wzgardziła karmą, chociaż Jej tłumaczyłam, że jest już po Świętach i wracamy do normalności :D
Podroż zniosła super, przejechała około 400km i w samochodzie zachowuje sie idealnie, najpierw obserwuje, a później spi:)

Do domu wróciliśmy wczoraj i wszyscy stwierdziliśmy, że wszędzie dobrze ale w domu najlepiej :) A już najlepiej to na łące :-P Tyle dni byliśmy cały czas razem, że się obawiałam płaczu przy zostawaniu samej, ale dzisiaj po spacerze została sama i problemu żadnego nie było:)

Ale się rozpisałam... :-P

Wieczorem powstawiam fotki bo mamy ich sporo:)

P.S. Czy ktoś w niedzielę ma ochote na spotkanie na naszej łące ?

Ewelina - 27-12-2013, 18:37

MartaK, Święta były udane :haha:
Olusia1 - 27-12-2013, 19:42

Muszę napisać , że jestem pod wrażeniem tego jak dzięki Wam Pera się u Was zaaklimatyzowała i uwierzyła, że to jej dom i jak fajnie się uczy socjalizować z innymi psami / które się różnie zachowują wobec niej/ Muszę Ci napisać Marta , że mocno trzymałam kciuki za tą adopcje i bardzo się bałam czy Wam starczy cierpliwości . Jak na początku zadzwoniłam i się okazało , że Pera zerwała karnisz to myślałam , ze na zawał zejdę - już pomyślałam dobrze , ze nigdzie nie wyjeżdżam bo zaraz mi przyjedzie Perę zabierać - może to głupie ale naprawdę wbrew pozorom niszczenie w domu to wielki problem i dużo psów wraca z tego z powodu do naszego schroniska. Zresztą z byle dużo powodu wraca. Dlatego bardzo się cieszę, że Pera się u Was odnalazła i została członkiem rodziny ;* ;* A teraz fotki poproszę
MartaK - 28-12-2013, 13:11


MartaK - 28-12-2013, 13:30


MartaK - 28-12-2013, 16:05

Olusia1 napisał/a:
Muszę napisać , że jestem pod wrażeniem tego jak dzięki Wam Pera się u Was zaaklimatyzowała i uwierzyła, że to jej dom i jak fajnie się uczy socjalizować z innymi psami / które się różnie zachowują wobec niej/ Muszę Ci napisać Marta , że mocno trzymałam kciuki za tą adopcje i bardzo się bałam czy Wam starczy cierpliwości . Jak na początku zadzwoniłam i się okazało , że Pera zerwała karnisz to myślałam , ze na zawał zejdę - już pomyślałam dobrze , ze nigdzie nie wyjeżdżam bo zaraz mi przyjedzie Perę zabierać - może to głupie ale naprawdę wbrew pozorom niszczenie w domu to wielki problem i dużo psów wraca z tego z powodu do naszego schroniska. Zresztą z byle dużo powodu wraca. Dlatego bardzo się cieszę, że Pera się u Was odnalazła i została członkiem rodziny ;* ;* A teraz fotki poproszę


Ola- dziękujemy za miłe slowa :) Cierpliwości potrzeba faktycznie dużo, ale im więcej pracy tym większa satysfakcja i więź między nami a Pera :) Psa szukaliśmy od jakiegoś czasu i powiem szczerze że Pera chwyciła mnie za serce jak tylko zobaczyłam tą bidę siedząca za kratami schroniska, jakoś wtedy już wiedziałam, że Ona musi być z nami ;* Wiedzieliśmy że to mały szatan, że szczeka, ze niszczy, ale jak już się na coś decydujemy to bierzemy za to odpowiedzialność. Ja jak i mąż pochodzimy z rodzin, gdzie psy traktuje się jak członków rodziny i tacy też sami jesteśmy. Nawet przez sekunde nie przyszło nam na myśl,że możemy Ją oddać. Najlepszą dla nas nagrodą jest to, że poczuła się jak u siebie w domu, że zaufała i że mamy teraz w domu tyle radości ;* ;*

Chelsea - 28-12-2013, 20:16

buziaki w nochal ;*
agnieszka20 - 29-12-2013, 09:43

Hej
Ja z Dexterem powinnam koło południa przyjechać na łąki-musi chłopak się trochę wyganiać po "świątecznych akcjach".

FADO- Martyna - 29-12-2013, 15:53

no nie mogę się na pięknotę napatrzeć i taka poważna się zrobiła jak porównuje ją do zdjęć u nas :haha: widzę też ze wyglądanie w okienku jej pozostało :D miziaki dla niej ogromne ;*
Olusia1 - 29-12-2013, 17:46

tak Pera chyba zmężniała , najbardziej mi się zdjęcia na łóżku podobają :-P
Pera chyba już śpi z Wami ? Bo pamiętam , ze ma super posłanko i miała nie spać w łóżku ale wyszło inaczej

MartaK - 29-12-2013, 18:25

Dorasta nam Pannica:) Tez ostatnio oglądalam zdjęcia u Martyny i faktycznie jest różnica:) Chociaż niech Was nie zmyli ta poważna mina, zazwyczaj tak wygląda jest zmęczona po spacerze i zabawach z kolegami na łące :-P Wystarczy pokazać piłeczkę i powaga znika :-P
Wyglądanie przez okno zostało - tutaj akurat u rodzicow na kanapie, u nas nie ma takich okien, wygląda zawsze w sypialni przez balkonowe, jak się obudzi wcześniej niż my to tam sobie leży i obserwuje:)

Ola- z tym spaniem to jest różnie, w ciągu dnia to schody najulubieńsze, albo narożnik na dole. Zazwyczaj tak zasypia wieczorem. W nocy przychodzi do nas na górę, ale kładzie się w legowisku. Do łóżka wchodzi nad ranem:)

Ewelina - 29-12-2013, 18:56

Ona się chyba cały czas uśmiecha ;*
FADO- Martyna - 01-01-2014, 20:10

jak tam Pera sylwestra przetrwała?? :haha:
MartaK - 01-01-2014, 20:34

Percia zniosła Sylwester prawie bezproblemowo:) Strzelania jak jest w domu sie nie boi, ale kolo 1 wołała na dwor, mąż z Nią wyszedł i akurat strzelili gdzieś blisko, zrobiła tył zwrot i do domu, ale wyszli jeszcze później i juz bezstresowo:) Goscie byli Nią zachwyceni :) Myślelismy że nas zdradzi i pójdzie z Nimi spać na góre, ale poszła popatrzyła i wróciła do nas na dół ;* ;*
Sarrai - 02-01-2014, 08:09

Ale ona jest śliczna:) Aż trudno uwierzyć, że takie cudeńko mogło być za kratami schronu... :cring: Bardzo mi przypomina moją Fridkę, która też jest czupurkiem i szogunem, ale taki już urok tych naszych młodziaków. ;D
FADO- Martyna - 10-01-2014, 18:28

gwiazda co u ciebie :haha:
MartaK - 12-01-2014, 16:28

Gwiazda ma się dobrze, nawet bardzo :) Codzienne łąkowe spacery tak ją wykańczają że później w domu jakby psa nie było :) Już się raz wystraszyłam że znowu chora jest taka była padnięta :-P Poza tym byliśmy na spotkaniu w szkole dla psów i jeśli wszystko pójdzie dobrze i jakoś to dogramy czasowo to od lutego Pecia idzie się uczyć :)
Chelsea - 12-01-2014, 16:37

MartaK napisał/a:
Pecia idzie się uczyć :)

super ;D

FADO- Martyna - 22-01-2014, 18:28

halo,halo Perita :haha:
MartaK - 26-01-2014, 18:30

Halo halo:) Perita cieszy się śniegiem i najchętniej nie wchodziłaby do domu:) Niestety musimy te szaleństwa zimowe trochę ograniczyć bo poraniła sobie przestrzenie między opuszkami i musi się to wygoić.
Tak jak już wspominałam Pera idzie się uczyć, startujemy 10 lutego :)
A tak poza tym to leci nam dzień za dniem z tym naszym cudakiem kochanym, za parę dni miną 3 miesiące :) Wstawię później jakieś fotki zimowe.

Całusy od Perci ;*

Ewelina - 27-01-2014, 07:48

MartaK, koniecznie focie :)
MartaK - 27-01-2014, 18:23


Chelsea - 27-01-2014, 19:28

jakie szalenstwo na sniegu ;D
Jagienka30 - 27-01-2014, 19:36

Pera a Ty to mniejszego kijoszka nie mogłaś wyhaczyć do zabawy? :D :-P

Kobietko Twój ogonek jest fenomenalny ;* :D

Ewelina - 27-01-2014, 22:07

Perciu jakiej Ty kity dostałaś. Ślicznoto Ty ;*
MartaK - 12-02-2014, 12:48

Perita jest uziemiona na 2 tygodnie. Tak sobie rozcięła poduszkę na łące że musiała być szyta:( Mam nadzieje, że szybko się to zagoi bo dzisiaj pierwszy dzień bez długiego spaceru i już nie może przeżyć. Energia rozpiera a tu tylko na siku i do domu:) Jak się nie pozabijamy przez te dwa tygodnie to będzie cud :bad:

Jednak nie to mnie martwi najbardziej. Pera od jakiegoś czasu ma czasami problem z oddychaniem. To taki jakby napad duszności, staje wtedy i próbuje nosem wciągać szybko powietrze kilka razy. Wygląda to tak jakby brakowało jej tchu. Trwa to dosłownie kilka sekund i za chwilę przechodzi. Ostatnio niestety taki napad zdarza się codziennie. Mąż był wczoraj u weta z łapą i pytał o tą dolegliwość. Miała osłuchane serce i żadnych szmerów nie słychać. Kazali nam to nagrać z tym że to trwa tak krótko że nie wiem czy damy radę to uchwycić.
Czytam i czytam w necie i jedyne co mi pasuje to albo przerost podniebienia miękkiego albo kaszel wsteczny. O gorszych rzeczach nawet nie chce myśleć...
Może ktoś z Was się spotkał z czymś takim?Będziemy męczyć lekarza jeszcze w piątek.

Ewelina - 12-02-2014, 13:40

MartaK, Oj biedulka, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka ;*
Olusia1 - 18-02-2014, 08:37

Ja się czuje Pera ? jak łapka i co z jej oddechem ?
MartaK - 18-02-2014, 09:14

Pera czuje się generalnie dobrze, nawet aż za bardzo:) Energia Ją rozpiera, a spacery niestety są ograniczone. Łapka się goi, chociaż coś czuję że potrwa to trochę dłużej niż myśleliśmy.
Problemy z oddechem się trochę uspokoiły, od paru dni nie miała takiego napadu. Osłuchiwało Ją dwóch lekarzy i twierdzą że nic tam niepokojącego nie słychać, ale jak łapa się zagoi to zrobimy ekg, echo serca i rtg.
Pomyślałam też ostatnio że to może jakaś alergia bo Pera zaczęła też bardzo gubić sierść, ale to takie moje gdybanie.

A tak poza tym to byliśmy wczoraj na pierwszym szkoleniu :) Pecia się dzielnie uczy,to taki łakomczuch że wszystko zrobi za smaczka :D

Ewelina - 18-02-2014, 10:03

MartaK, Super, szybkiego powrotu do zdrówka i powodzenia na szkoleniu :)
Olusia1 - 02-03-2014, 15:18

Czekam na wieści o sukcesach Pery na szkoleniu , bo nie wątpie , że jest tam prymuską :haha:
MartaK - 05-03-2014, 22:01

Olusia1 napisał/a:
Czekam na wieści o sukcesach Pery na szkoleniu , bo nie wątpie , że jest tam prymuską :haha:


Perka się na szkoleniu pilnie uczy:) Potrafi się skupić przy innych psiakach i ćwiczenia wychodzą nam pięknie, zwłaszcza że dużo powtarzamy w domu :) Największą motywacją są parówki i ser żółty :D

Parę fotek przesyłam:)

Najukochańsze schody- miejsce nr 1 do spania i obserwacji:)

Odpoczynek na kanapie

Pani kazała siedzieć do fotki to siedzę;)



Z kolegami:)

Piaskownica na ogródku

robert_8.05 - 05-03-2014, 22:23

piękna modelka i chyba jej się trochę urosło :)
evecious - 05-03-2014, 22:42

O Eos na zdjęciu :D

Perysława jest piękna! chetnie byśmy Perunię poznali ;* ;*

Chelsea - 06-03-2014, 07:44

czekoladka :greedy:
Ewelina - 06-03-2014, 07:47

księżniczka ;*
Sarrai - 06-03-2014, 08:57

Ale śliczna :D Kapitalne to zdjęcie ze schodów ;)
MartaK - 06-03-2014, 16:27

evecious napisał/a:
O Eos na zdjęciu :D

Perysława jest piękna! chetnie byśmy Perunię poznali ;* ;*


Eos fakt :)

Zapraszamy w takim razie na Białołękę w jakiś weekend :)


Pera faktycznie urosła i przybyło Jej też kilka kg :-P Prawie miesiąc bez biegania zrobił swoje, ale zaraz zaczynamy trenować figurę :D

Olusia1 - 07-03-2014, 16:05

pięknie wygląda Pera taka dorodna panna już teraz ,szkoda , ze ta Białołęka tak daleko , ale może jak już będzie ciepło uda się mi odwiedzić Perę .
MartaK - 10-03-2014, 21:28

Olusia1 napisał/a:
pięknie wygląda Pera taka dorodna panna już teraz ,szkoda , ze ta Białołęka tak daleko , ale może jak już będzie ciepło uda się mi odwiedzić Perę .


Ola, ja wiem że niektórzy mówią że to już Białoruś ale jednak Białołęka to nie drugi koniec Polski :-P Zapraszamy serdecznie ;* ;*

aganica - 22-03-2014, 06:56

Jak wygląda wasz weekend?
Czy się spotykacie w większym gronie?
Fajna pogoda...może???

agnieszka20 - 22-03-2014, 10:21

my będziemy na pewno:) (zresztą już rano też byliśmy na rannym spacerze). KIlka psów na pewno będzie :)
MartaK - 22-03-2014, 14:46

A ja dopiero teraz przeczytałam post:)
agnieszka20 - 22-03-2014, 15:22

to wtenczas :) no ale nic cię nie ominęło :) . Ja właśnie kwitnę nad zdjęciami później na fb będą
MartaK - 22-03-2014, 15:26

To czekam na foty:))
agnieszka20 - 22-03-2014, 15:53

Dzisiejsze już są , przepatrz moje albumy tam pewnie Perę też znajdziesz :) Jutro też biorę aparat jak będzie pogoda
aganica - 22-03-2014, 16:49

Mój aparat kiepski ale..zawsze to jakaś pamiątka :D
Perysława w stadzie..







[URL=www.fotosik.pl]

aganica - 22-03-2014, 16:56

I troszkę ....

szalona...








MartaK - 22-03-2014, 17:15

aganica, SUuuuuper, wielkie dzięki ;* ;* Już sobie ściągam :) Do zobaczenia jutro :) Mam nadzieje ze spodobała Wam się "nasza" łąka :)
FADO- Martyna - 23-03-2014, 14:37

piękna ;*
agnieszka20 - 23-03-2014, 15:23

łąka :) czy Pera:) ?
aganica - 23-03-2014, 18:12

Bardzo nam się podobało tak wczoraj jak i dzisiaj ...chociaż..dzisiaj mamy "zimny ogon" ale...parę dni i będzie dobrze.

Dzisiejsze spotkanie..















agnieszka20 - 23-03-2014, 19:14

kto ma "zimny ogon"?
aganica - 23-03-2014, 19:16

agnieszka20 napisał/a:
kto ma "zimny ogon"?
Fionka :<
MartaK - 23-03-2014, 20:32

A co to jest ten "zimny ogon"? :(
Sarrai - 24-03-2014, 08:02

Super spotkanie:) Gdzie się konkretnie spotykacie? Z chęcią byśmy z Fridką dołączyły któregoś dnia... :)
MartaK - 24-03-2014, 10:10

Sarrai napisał/a:
Super spotkanie:) Gdzie się konkretnie spotykacie? Z chęcią byśmy z Fridką dołączyły któregoś dnia... :)


Spotykamy się na łąkach koło ulicy Chudoby na Białołęce :) Gdzieś wcześniej była mapka dojazdu:) Miejsca jest naprawdę dużo, jest woda i co najważniejsze- daleko od drogi:)
Zapraszamy serdecznie! :haha: Jesteśmy w każdy weekend koło 12 :)
My jesteśmy też często w tygodniu bo mamy tam 5 minut piechotą :D

FADO- Martyna - 06-04-2014, 19:32

co tam dobrego u pięknoty ;*
FADO- Martyna - 09-05-2014, 21:26

troszkę później ale kilka fotek z weekendu majowego u Pery :-P





MartaK - 09-05-2014, 21:45

To i ja dodam pare fotek majówkowych:) Takie ładne zdjęcia robi agnieszka20:)





Ewelina - 09-05-2014, 22:21

Ale śliczne psiaki ;*
Ewelina - 09-05-2014, 22:22

Ale śliczne psiaki ;*
pado - 11-05-2014, 15:24

Pera jest jeszcze piękniejsza w realu ;*
Sugarfree - 11-05-2014, 16:19

Słodziutko na tych zdjęciach :greedy:
MartaK - 21-04-2015, 14:30

Dawno nas tutaj nie było :) Przypominamy sie:) Perka od miesiąca ma małe towarzystwo i spisuje sie na medal :)
Zmęczona po spacerze




Z kolegą Dexterem i Eosem na codziennym spacerze:)





Opiekunka Lenki:)




FADO- Martyna - 21-04-2015, 14:38

Perysława jak zawsze piękna a teraz jeszcze taka opiekuńcza wspaniale :-P Gratulujemy cudownej Lenki ;*
Chelsea - 21-04-2015, 15:09

MartaK, gratulacje ;* sliczne zdjecia ;D
Chelsea - 21-04-2015, 15:09

MartaK, gratulacje ;* sliczne zdjecia ;D
Ewelina - 21-04-2015, 16:55

Jejku jakie przepiękne zdjęcia ;* Gratulację :haha:
aganica - 21-04-2015, 19:56

Ooo mamusiu ale niespodziewajka.. ;* ;* Teraz Perysława będzie mogła się spełnić . .. będzie najwspanialszą niańką.. bo one już tak mają , jak kochają to całym serduchem.
MartaK - 23-04-2015, 09:12

Dziekujemy :)
mufiasty - 23-04-2015, 18:56

Gratulacje ;*
Olusia1 - 01-05-2015, 13:31

Marta gratulacje cudnej córci ! Piękna Lenka .
A jaką macię nianię fajną , Pera widzę stanęła na wysokości zadania :haha:

MartaK - 06-05-2015, 18:10

Jeszcze raz dziekujemy za gratulacje :)
Lenka to teraz najlepsza kumpelka Perki bo razem przeciez codziennie na spacery chodza :)

Ola - mam nadzieje, ze moze w tym roku uda CI sie odwiedzić swoja byla tymczasowiczke :) Martyna sie wybiera do nas latem wiec zapraszamy na wspolne odwiedziny :) Perka oszaleje z radosci :)

Olusia1 - 10-05-2015, 12:56

Marta dziękuję za zaproszenie jeśli akurat nie będziemy na wyjeździe wakacyjnym na pewno wybiorę się razem z Martyną . Planuję już od dawna Was odwiedzić :haha:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group