forum.labradory.org

Choroby - Tłuszczak

kijana - 18-10-2013, 12:42
Temat postu: Tłuszczak
Witam
Mam 6 letniego labradora. Od ok 2 lat co jakiś czas pojawiają mu się tłuszczaki. Już dwa razy były usuwane chirurgicznie. Ostatni raz miał usuwane 2 w styczniu 2013. A parę dni temu dopatrzyliśmy się znowu dwóch nowych :( . Macie może info skąd to się bierze? Czy to karma może mieć na to wpływ lub inne rzeczy. Szkoda mi patrzeć co jakiś czas na psa który jest po narkozie i wolałbym unikać tego badziewia.
Dodam że pojawiają się w różnych miejscach.
Jak coś wiecie to piszcie.

Pozdrawiam

tenshii - 18-10-2013, 13:05

kijana, mój kundelek miał pełno tłuszczaków ale wet mówił, że to normalne, i póki nie rosną, nie naciekają, nic się z nimi nie dzieje, to nie trzeba ich usuwać. Żył z nimi kilka lat i pewnie żyłby dłużej gdyby nie inne problemy.
Monisiaczek - 18-10-2013, 13:40

kijana, przyczyna powstawania tłuszczaków nie jest znana.

Tak jak pisze tenshii, jeśli z tłuszczakiem nic się nie dzieje (jest dobrze wyizolowany, nie rośnie, nie nacieka), to należy zostawić go w spokoju i jedynie obserwować.

kijana - 19-10-2013, 15:43

Dziękuję za odpowiedzi. Ale problem z tym że one właśnie się powiększają i twardnieją. Ostatnio mimo tego że był mały to usuneliśmy, i podczas usuwania okazało się że już zaczęły się pojawiać jakieś włókna które podobno mogły by zamienić się w coś bardziej gorszego i złośliwego.
Tak czy inaczej dzięki za info.
Jak byście dowiedzieli się coś więcej w tym temacie to piszcie

Pozdrawiam

pado - 19-10-2013, 15:46

kijana, mój Baruś tez ma tłuszczaki. Pytałam kilku wetów o opinie czy wycinać i każdy z nich twierdzi że dopóki tłuszczaki nie przeszkadzają, nie rosną to mamy je zostawić. Oczywiście obserwować.
Lorena - 19-10-2013, 17:01

Na ogół tłuszczaki pojawiają się kiedy zwierzę ma problem z nadwagą. Rzadko kiedy psy w dobrej kondycji mają tłuszczaki, to główna domena otyłości. W takich wypadkach jedyne wyjście to usuwanie ich póki są małe, bo niestety mają tendencję do rozrostów i to w bardzo niefajnych miejscach no i odchudzenie zwierzaka.
Miałam okazję widzeć psy które miały tłuszczak i na ciele był tylko lekko widoczny, ale wchodził głęboko to klatki piersiowej co sprawiało że stawał się nieoperacyjny. Najlepiej je usuwać póki są rozsądnych rozmiarów, im dłużej czekamy tym większe rosną i tym trudniej je usunąć.

pado - 19-10-2013, 18:00

Lorena, nie zgodze sie z Tobą. Nie kazdego tłuszczaka u zwierzęcia trzeba usunąć. Oczywiście jeśli bedzie powodował ucisk na jakiś narząd, w zalezności od rozmiaru i umiejscowienia trzeba rozważyć za i przeciw.
Lorena - 19-10-2013, 18:04

pado napisał/a:
Oczywiście jeśli bedzie powodował ucisk na jakiś narząd, w zalezności od rozmiaru i umiejscowienia trzeba rozważyć za i przeciw.
nigdy nie wiesz jak będzie się rozrastał, często jest tak że to co widać na zewnątrz to tylko część bo on nazbyt często rosną do wewnątrz i zaczynają się kłopoty, ale każdy robi jak zechce , każdy wlaściciel odpowiada za decyzje podejmowane względem swojego psa.
donia457 - 19-10-2013, 23:20

mialam kiedys kundelka :) ,ktory posiadal 2 tłuszczaki,nie potrzebowal pomocy chirurgicznej,ale też nie byl otyły, ;D otyły to on się zrobił po kastracji jak miał 12 lat :-P
ambird - 22-10-2013, 16:16

Bastuś tez ma tłuszczaka. Wiosną go wymacałam, zrobiliśmy biopsję.
Postanowiliśmy nie usuwać, tylko obserwować.
Niestety zaczął rosnąć, w połowie listopada usuniemy go.

Cziko - 04-09-2014, 12:07

U Czika też znaleźliśmy maleńkiego guza, po biopsji okazał się na szczęście niczym złośliwym, tylko właśnie tłuszczak. I mamy dylemat, czy usuwać, czy nie? Bo ma już go dość długi czas, nie rośnie, ledwo go widać pod skórą.. Chyba bardziej boję się narkozy :beated:
Milena - 04-09-2014, 13:21

Cziko, a co na ten temat mówi wasz weterynarz?
Ja spotykałam się z opinią, że tłuszczaki tylko obserwować, nie usuwać jeśli nic się z nimi nie dzieje, ale nie wiem czy to słuszne czy nie.

Cziko - 04-09-2014, 15:10

Na razie mówił, że mamy obserwować i potem się zdecyduje ;) Ale obserwujemy przez miesiąc, i nic się nie zmienia.
AnIeLa - 04-09-2014, 19:25

Cziko, Asior ma 3 tłuszczaki. Póki nie przeszkadzają w chodzeniu mamy nie ruszać. Rosną mu ale jeszcze nie przeszkadzają :)
Lorena - 04-09-2014, 20:58

Cziko, osobiście jestem zwolennikiem usuwania, bo tluszczak jako nowotwór może i nie jest złośliwy, ale ma inna wadę niestety one często rosną do dużych rozmiarów i zależnie od lokalizacji zaczynają się później kłopoty albo utrudniają przemieszczanie się, albo powodują uciski itd. Osobiście nie zastanawialabym się ani chwili poki to małe i jest nad tk kontrola, bo zabieg sam w sobie jest prosty póki tluszczak jest mały, a po odpowiednim przygotowaniu do zabiegu narkoza nie jest problemem.
deadend - 04-09-2014, 22:31

Rikowi też wet robił biopsję i powiedział, że nie ruszamy tego, hmmmm
Cziko - 04-09-2014, 22:40

Ja już sama nie wiem.. Z jednej strony lepiej usunąć teraz, niż jak zacznie rosnąć a Cziko będzie wtedy starszy. Ale strasznie się boję narkozy, bo co jak się nie obudzi..? Panikara ze mnie straszna :beated:
Lorena - 05-09-2014, 06:57

Nie można myśleć w ten sposób. Zwierzę które jest młode zdrowe,zadbane i przygotowane do zabiegu nie ma powodu by zabiegu nie przeżyć. Operuje się psy starsze z poważnymi chorobami ukladowymi i budzą się pp zabiegach. Oczywiście każdy robi jak uważa, jednak ją wolę działać teraz niż czekać aż zwierzę będzie starsze ,guz większy,trudny do operacji i zabieg bardziej obciazajacy i czasochlonny.
Spójrz ludzi zdrowych się nie operuje tylko starszych i poważnie chorych.
Grunt to zaufany lekarz i zadbany pies.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group