|
forum.labradory.org
|
|
Żywienie - Pijany pies
Mistycom - 03-01-2014, 13:31 Temat postu: Pijany pies Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Nasza Luna wyżłopała butelkę szampana (no 3/4). Butelka stała na podłodze, młoda ją przewaliła i zawartośc się wylała. Teraz jest pijana i się słania na nogach. Poza tym nic jej nie jest, ale mam pytanie - czy robić coś w tym wypadku? Jekieś czyszczenie zołądka czy co? Nie chciałabym żeby nabawiła sie zatruciua alkoholowego
Monisiaczek - 03-01-2014, 13:39
Paula, leć do weta. Zatrucie alkoholowe może być dla psa bardzo niebezpieczne.
Cytat: | Zwierzak będący w stanie silnego upojenia – zatrucia, alkoholowego wymaga pomocy weterynaryjnej – podania leków podtrzymujących pracę układu oddechowego i serca oraz niwelujących rozwijającą się kwasicę. Jednak zanim udamy się z czworonogiem do najbliższego gabinetu weterynaryjnego, możemy mu samodzielnie podać węgiel aktywowany – istotny jest czas podania, im szybciej, tym lepiej. Zalecana dawka wynosi 1 - 2 g / kg masy ciała. Substancja ta uniemożliwi wchłonięcie z przewodu pokarmowego znacznej części wypitego alkoholu. |
http://www.cafeanimal.pl/...-alkoholem,3722
Mistycom - 03-01-2014, 14:32
Monisiaczek, wegiel to ten sam co dajemy przy rozwolnieniu?
missy - 03-01-2014, 14:36
Mistycom napisał/a: | wegiel to ten sam co dajemy przy rozwolnieniu? |
tak
A jak się Lunka czuje?
Lorena - 03-01-2014, 15:17
Biegiem do lekarza!
Quaddo - 03-01-2014, 19:10
jeny, ale numer! mam nadzieję, że nic jej nie będzie
daj znać co wet powiedział!
Mistycom - 03-01-2014, 19:34
No więc po przyjściu do domu okazało się że Luna nie wypiła 3/4 szampana tylko ok 1 kieliszka. ogolnie niewiele. kiedy ja weszłam do domu była już żwawa i ruchliwa. Dałam jej rozpuszczone 2 tabletki węgla i obserwuję. sporo śpi (pewnie kac ją męczy ) ale ponadto zachowuje się normalnie. Naszego weta dzisiaj nie ma, ale gdyby coś się działo to będziemy jechać na dyżur. Sama jestem dobrej myśli bo szczęście w nieszczęściu był to tani szampan a nie wódka.
Chelsea - 03-01-2014, 19:38
Mistycom, a to aparatka obserwuj ja
Quaddo - 03-01-2014, 19:39
Mistycom napisał/a: | szczęście w nieszczęściu był to tani szampan a nie wódka. |
dziewczyny mają ciągoty do bąbelków
Ewelina - 04-01-2014, 18:07
ale numer alkoholiczka Luna
Mistycom - 04-01-2014, 18:32
No dla uspokojenia powiem, że Luna wróciła do swojego dawnego ja, czyli po upojeniu alkoholowym ani śladu Nie było też żadnych rewolucji żołądkowych czy jelitowych, tak więc pozostaje nam się tylko śmiać z tego incydentu i chowac alkohol w bardziej niedostepne miejsca
Quaddo - 04-01-2014, 21:12
no to super, że nic się nie stało
agata01510 - 05-01-2014, 00:36
A to Wam Luna numer wycięła dobrze że wszystko ok, że wróciła do stanu sprzed upojenia i bez żadnych incydentów
jakobska - 07-01-2014, 15:39
Mój psiak na szczęście nie lubi alkoholu. Wąchał kiedyś butelkę z piwem i się trochę przestraszył. Chyba chodziło o dźwięk takiego syczenia. Ale znam jednego chłopaka, który potrafił nalać sobie na rękę wódkę i dać do wypicia swojej suni, która wszystko pochłonęła w błyskawicznym tempie. Nie wiem czy to był jednorazowy incydent, czy nie, jednak na szczęście suni nic nie było.
|
|