forum.labradory.org

Tęczowy mostek - Wielkopolska - labek po wypadku w schronie

Ewa i flatki - 09-01-2009, 21:26
Temat postu: Wielkopolska - labek po wypadku w schronie
Witajcie, podaję link do wątku na Dogomanii, bo za długoby pisać:
http://www.dogomania.pl/f...ronisku-128889/

Mam nadzieję, że ktoś go szuka, jego sytuacja jest okropna

labi - 09-01-2009, 21:45

Ewa, czytałem wątek na dogo :( Przydałaby się jednak wiedza, gdzie on jest.
Ryniu - 10-01-2009, 00:26

Fakt, nie ma info gdzie on jest. Ja też nie doczytałem.
Kopiuje fakty z dogo. GoniaP napisała:
Czarny psiak w typie labradora został potrącony przez samochód 31 grudnia 2008. Jacyś dobrzy ludzie zatrzymali się by udzielić mu pomocy, wezwali weterynarza, który zbadawszy go na miejscu stwierdził brak złamań i obrażeń wewnętrznych (???) podał zastrzyk przeciwbólowy, i odesłał psa do schroniska.
Od 9 dni Ponti leży w swojej celi i cierpi. Od 9 dni żaden inny weterynarz go nie badał, bo schronisko nie z żadnym ma podpisanej umowy.
Podejrzewamy, że Ponti został uderzony w tylne nogi, wstaje rzadko i tylko na moment, bo sprawia mu to widoczny ból. Ciągle popiskuje, ciężko oddycha, potrzeby załatwia na leżąco, często pod siebie, i tak leży w mokrym i zimnym , kompletnie wyzuty z godności.

fotki:












Bora - 10-01-2009, 10:46

Dziwne, bo nie chcą powiedzieć gdzie przebywa pies. Wyczytałam jedynie, że nie w Poznaniu. To może jakieś mniejsze schronisko gdzieś pod Pozniniem?
labi - 10-01-2009, 10:57

Ale jak możemy spróbować pomóc "w ciemno"? :(
Ziemo - 10-01-2009, 10:59

labi napisał/a:
Ale jak możemy spróbować pomóc "w ciemno"? :(

Raczej nie bardzo
Pocieszające jest to, że mimo tego, iż psiak niewątpliwie cierpi, nie jest to kolejny z artykułów z cyklu: Bestialstwo człowieka :(

GoniaP - 10-01-2009, 11:38

Witajcie, zalogowałam się tu, by rozwiać Wasze watpliwości.
Sprawa była owiana tajemnicą, bo pies był w "specyficznym schronisku i istniała obawa, że go nie wydadzą lub, co gorsze, coś się z nim stanie.
Na szczęście, psa udalo się dziś rano wyciągnąć i zawieźć do kliniki w Śremie na diagnostykę.
Pies jest pod opieką Fundacji Emir, Oddział Poznań.
Reszta wieści po 13stej.

Ziemo - 10-01-2009, 11:40

No to ulga... monitorujesz sprawę widzę.
btw - miło powitać na forum :-P

GoniaP - 10-01-2009, 12:08

Wieści, i to bardzo złe, przyszły szybciej, więc donoszę:

Ponti ma około 7 -8 lat, bardzo zniszczone zęby, jest zapasiony. Ale mniejsza o to.
Przede wszystkim ma bardzo zaawansowaną dysplazję obydwóch stawów biodrowych, szczególnie prawa główka kości jest "zjechana" niemalże do zera. Prawdopodobnie ma też uraz kręgosłupa, na co wskazuje zdjęcie rtg.
Potrącenie pogorszyło jedynie jego stan.

Nie wiem co robić. :cring:

Ziemo - 10-01-2009, 12:18

Natka napisał/a:
A jakieś sugestie ze strony weta?

Z opisu sprawy wnoszę, że mu niewiele pomoże, chłopak trochę leciwy... możę gdyby był ciut młodszy... silniejszy :<

GoniaP - 10-01-2009, 12:22

Natka napisał/a:
A jakieś sugestie ze strony weta?
Rokowania bardzo złe, sugeruje eutanazję. :cring:
Ziemo - 10-01-2009, 12:24

GoniaP napisał/a:
Natka napisał/a:
A jakieś sugestie ze strony weta?
Rokowania bardzo złe, sugeruje eutanazję. :cring:

brzmi dla niektórych może brutalnie, ale to chyba właściwa droga... psiak bardzo się męczy !

gwiazdka - 10-01-2009, 16:05

;( biedny piesio :cring:
iness8@o2.pl - 10-01-2009, 22:21

Strasznie biedny :cring: przekopiowałam ogłoszenie na grono i jest chyba jedna osoba która spróbuję mu pomoc, podałam link do tego tematu
labi - 10-01-2009, 23:06

Cytat:
jest chyba jedna osoba która spróbuję mu pomoc,


Kamila, jakkolwiek stosuję zazwyczaj zasadę ograniczonego zaufania, to tym razem chciałbym uwierzyć w cud :haha:

Jeśli to są konkrety, to daj jakoś znać, w jaki sposób moglibyśmy pomóc.

inkapek - 11-01-2009, 00:28

Jak możemy pomóc pisz i to szybko :( :) :(
agt - 11-01-2009, 01:14

Hej,
Kamila chyba mowi o mnie. Niestety pospieszylam sie z moimi deklaracjami - nie zauwazylam ze piesek jest pod Poznaniem, ja jestem w Warszawie i caly plan legl w gruzach. Chcialam poprostu zgarnac mojego weterynarza i tam do niego pojechac... Ale do Poznania mam troche daleko. Ale z tego co zrozumialam pies jest pod jako taka opieka weterynarza tak? Tylko ze proponuja eutanazje? Sluchajcie, strasznie chcialabym pomoc, moglabym poszukac dla Pontiego domu (mysle o jednej konkretnej osobie, choc jeszcze z nia nie rozmawialam), ale jesli pies bardzo cierpi i weterynarz uznal ze niewiele moze mu pomoc...
Bardzo chcialabym pomoc, nawet z Warszawy. Wiec dawajcie znac co i jak, ja jutro sprobuje skontaktowac sie z osoba ktora MOZE przygarnelaby psiaka.
A tak w ogole, to co z wlascicielem psa???? Ktos dal jakies ogloszenia itp? To jest cos okropnego, nie wyobrazam sobie sytuacji zeby moj pies przepadl.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata

GoniaP - 11-01-2009, 11:38

Przeprowadziliśmy Pontiego za TM.
Ostatnią godzinę życia Ponti spędził tuląc się do dobrych, ludzkich rąk, słuchając ciepłych, kojących słów i jedząc ulubione parówki.
Śpij spokojnie piesku i biegaj już zawsze zdrowy i szczęśliwy.
Przepraszamy, że tylko tyle mogliśmy dla Ciebie zrobić piesku.
Do zobaczenia.
[*] [*] [*]

Ziemo - 11-01-2009, 11:42

Niestety los zbyt często okrutnie obchodzi się z czworonogami, dobrze natomiast, że Ponti nie cierpi już katuszy... a już bardzo dobrze, że tak jak Piszesz... przed samym końcem znalazł się ktoś kto dał mu odrobinę ciepła.
pzdr

labi - 11-01-2009, 11:43

:cring: :cring:

Chociaż może powinniśmy się cieszyć, bo przecież:

GoniaP napisał/a:
spędził tuląc się do dobrych, ludzkich rąk, słuchając ciepłych, kojących słów i jedząc ulubione parówki.
:haha:

GoniaP napisał/a:
Przepraszamy, że tylko tyle mogliśmy dla Ciebie zrobić piesku


Jednocześnie zrobiliście aż tyle I szacun dla Was.

Ziemo - 11-01-2009, 11:46

labi napisał/a:
:cring: :cring:

Chociaż może powinniśmy się cieszyć, bo przecież:

GoniaP napisał/a:
spędził tuląc się do dobrych, ludzkich rąk, słuchając ciepłych, kojących słów i jedząc ulubione parówki.
:haha:

GoniaP napisał/a:
Przepraszamy, że tylko tyle mogliśmy dla Ciebie zrobić piesku


Jednocześnie zrobiliście aż tyle I szacun dla Was.

Tak, Duży Szacunek... zważywszy ... jak często ludzie są zupełnie obojętni !!! :)

Kazik - 11-01-2009, 11:48

bardzo mi przykro że nie można było Mu inaczej pomódz. Co raz częściej przekonuję się że pomimo pędu cywilizacji jesteśmy bezbronni i bezsilni. Jak dzieci we mgle.
Dobrze że miał dobrych ludzi obok siebie w te ostatnie chwile po tej stronie tęczy.
Buziaki Ponti.
Dziś świeczuszka dla Ciebie... i znowu beczę, i po co to? Ratujemy jedno istnienie a niszczymy sto kolejnych. Aj beksa jestem okrutna :(

Ziemo - 11-01-2009, 11:53

Kazik napisał/a:
bardzo mi przykro że nie można było Mu inaczej pomódz. Co raz częściej przekonuję się że pomimo pędu cywilizacji jesteśmy bezbronni i bezsilni. Jak dzieci we mgle.
Dobrze że miał dobrych ludzi obok siebie w te ostatnie chwile po tej stronie tęczy.
Buziaki Ponti.
Dziś świeczuszka dla Ciebie... i znowu beczę, i po co to? Ratujemy jedno istnienie a niszczymy sto kolejnych. Aj beksa jestem okrutna :(

to Ci coś wkleję muzycznie... w odpowiednim miejscu. :)

Jola - 11-01-2009, 12:19

I tak beczę.. za każdym razem... Wiem że nie można pomóc wszystkim psiakom, ale świadomość że to nie świat jest okrutny tylko my go takim tworzymy jest...ech, szkoda gadać. Żegnaj piesku :cring:
inkapek - 11-01-2009, 13:22

['] :cring:
Bora - 11-01-2009, 13:51

Już nie cierpi... Najważniejsze że w tych chwilach nie był sam... bo nikt nie powinien być sam...
AnTrOpKa - 11-01-2009, 15:08

:( Szkoda, że nie dane mu było dożyć spokojnej starości przy kochających go właścicielach :( Żegnaj piesku ;( [*]
iness8@o2.pl - 11-01-2009, 16:37

:cring:
gwiazdka - 12-01-2009, 10:09

:cring: może tak będzie dla niego lepiej...
mala85 - 12-01-2009, 10:30

[*] przeczytałam ta smutną historię Pontiego i po prostu sie rozkleiłam... brak mi słów jak ta psina musiała cierpiec i fakt jak schronisko mogło tak go zaniedbać i nie przeprowadzic podstawowych badań szkoda że nie wiem gdzie znjduje sie to schronisko :bad:

[ Dodano: Pon 12 Sty, 2009 ]
trzymaj się psiaku [*][*][*]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group