Znalazły dom - Dakar, nużyca, wychudzenie - znalazł swój dom
Ryniu - 14-01-2015, 21:11 Temat postu: Dakar, nużyca, wychudzenie - znalazł swój dom
DAKAR
wiek: około 5 lat płeć: samiec maść:biszkoptowy waga: kg rodowód/metryka: nie chip: nie sterylizacja/kastracja: w planie miejsce pobytu: Hotel Zwierzyń
Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przedadopcyjną wolontariusza, podpisanie umowy adopcyjnej i kastracja psa w wyznaczonym okresie czasu.
Ma 5 lat, nie jest agresywny do dorosłych ani dzieci. Troszkę podobno do wybranych psów.
Mieszkał z dzieckiem. Poszukuje pilnie DT albo DS najlepiej w rejonie zachodnio-pomorskiego
Ewelina - 15-01-2015, 07:50 gdzie dokładnie psiak przebywa?Chelsea - 15-01-2015, 08:06 SzczecinEwelina - 15-01-2015, 08:08 dziękuję Milena - 15-01-2015, 08:09 Bidulek, i te kolce
Czy on ma jakieś problemy skórne? Obwódka jakaś taka wokół oczu podejrzana, ale słabo widać na tym zdjęciach więc może mnie wzrok mylić.Ewelina - 15-01-2015, 08:17 mi też to wygląda na stan zapalny, ale może zdjęcia przekłamują Ryniu - 15-01-2015, 16:08 Jeśli pies trafi pod opiekę będzie wyadoptowany i utrzymywany wspólnie ze "Złotym Psem"kamil8406 - 15-01-2015, 18:36 Ryniu, na wydarzeniu psa są dodatkowe informacje o nim (raczej ważne) można by dopytać właścicielki czy to prawdaAnIeLa - 15-01-2015, 19:39 kamil8406, można prosic o link do wydarzenia?kamil8406 - 15-01-2015, 19:42 https://www.facebook.com/...ry_type=regularaganica - 15-01-2015, 19:46 kamil8406, Tym bardziej trzeba psu pomóc, wszystko będzie sprawdzone a pies trafi pod dobra opiekę.Kwestia chorych uszu jest do wyprowadzenia, natomiast ta inna do sprawdzenia.Nie wiemy na ile jest to prawdą i jaki jest /obecnie/ stosunek psa do dzieci.
Mój też był maltretowany przez małe dziecko, a obecnie przebywa z 3,5 letnim chłopcem..
Oczywiście nie można generalizować i najlepiej szukać DS bez dzieci.Ryniu - 16-01-2015, 00:07 wiadomość z FB odnośnie dzieci jest zniekształcona. To dziecko boi się psa i nie chce z nim przebywać. Jest to dziecko autystyczne, to należy zrozumieć. Pies nigdy nie miał agresji czy złego zachowania w stosunku do niego. Pies został już zaszczepiony - pieniądze na to przesłane. Pies w stosunku do innych samców zachowuje się jak duża część kolegów którzy nie są wykastrowani.
Sytuacja rodzinna i finansowa właścicieli psa jest ciężka i nie ma tu czego rozdrapywać. TO jest powód oddania psa.
Informacje z DT niesprawdzone więc trudno się na nich opierać.
Najważniejsze to przejąć psa.malwi186 - 16-01-2015, 00:09 Macie już DT dla psiaka ??Ryniu - 16-01-2015, 00:09 Załatwiony jest wstępnie hotelik oraz transport. W dalszym ciągu szukamy DTmalwi186 - 16-01-2015, 00:18 hmm ciekawe jakby zaaragował na moje stadko Milena - 16-01-2015, 09:47 DT gdzie jesteś ??? Ryniu - 18-01-2015, 13:54 Pies bezpieczny w hoteliku u Pani Joanny ze Szczecina która odbierała psa.
✉ :
Cytat:
Pies jest zaniedbany. Wychudzony. Stan uszu i oczu zły. Do leczenia. Łagodny. Prubuje dominować. Przestraszony. Duzo z nim pracy będzie. ... dobrze, ze go zabieracie z tej rodziny.
kamil8406 - 18-01-2015, 14:42
Ryniu napisał/a:
Łagodny. Prubuje dominować
Moim zdaniem te cechy psa się trochę wykluczają nawzajemgoldenek2 - 18-01-2015, 16:57 Witam serdecznie. Jestem tu z ramienia FPR Złoty Pies. U nas psiak ma wątek http://www.zlotypies.org/...?p=37603#37603.
Jestem przekonana, że razem uda nam się doprowadzić psiaka do dobrej formy i znaleźć mu wspaniały dom, czego Wam i sobie bardzo życzę Joanna K. - 18-01-2015, 18:23
kamil8406 napisał/a:
Ryniu napisał/a:
Łagodny. Prubuje dominować
Moim zdaniem te cechy psa się trochę wykluczają nawzajem
Może i tak. Może źle odczytałam jego zamiary w stosunku do mnie.
Mnie kazdy pies próbuje dominować. Moja Rafula najbardziej
Kargo
anna34 - 18-01-2015, 18:35 Oczka chyba chore są Joanna K. - 18-01-2015, 18:50 Oczka i uszy są chore. Łyse placki...
Wychudzony pies. Kręgosłup i żebra mozna liczyć.Chelsea - 18-01-2015, 18:54 dobrze ze juz bezpieczny teraz bedzie tylko lepiejRyniu - 18-01-2015, 19:54 Joanna K., bardzo dziękujemy za pomoc w transporcie Ryniu - 19-01-2015, 00:12 Zdjęcia Dakara, nie za ciekawe
ANNA_MAJA - 19-01-2015, 02:41 Biedny psiak...anna34 - 19-01-2015, 10:01 No biedny,ale teraz już będzie tylko lepiej goldenek2 - 19-01-2015, 13:47 Będzie dobrze. Podkarmimy, podleczymy i znajdziemy cudowny dom. A teraz prosimy o pomoc w sfinansowaniu kosztów.... będą pewnie niemałe. Finanse ponosimy po połowie tzn Wasze forum i Złoty Pies.Ewelina - 19-01-2015, 19:06 straszne, jak można doprowadzić psa do takiego stanu. Dobrze, że już bezpieczny Joanna K. - 20-01-2015, 12:25 Będę śledzić jego los.
Dobrze, że jest pod dobrą opieką.Iwinka - 25-01-2015, 09:01 Co słychać u Dakarka?
Jak przebiega leczenie?
Na razie nie mogę być DT, więc postanowiłam wspomóc go finansowo (co miesiąc). W styczniu troszkę już wpłaciłam.Chelsea - 25-01-2015, 16:50 Wydarzenie Dakara https://www.facebook.com/...f_t=plan_editedChelsea - 25-01-2015, 20:17 Szukamy dla Dakara domu tymczasowego!!!!Milena - 26-01-2015, 10:32 Biedak
Trzymam kciuki za DT!Chelsea - 26-01-2015, 12:34 Piesek ma do dyspozycji wybieg gdzie hasa sobie z sunią. Niestety mieszka w budzie z kołderką, bo w domu jest dużo malutkich piesków.
Z tego też powodu poszukujemy domowego DT, chociaż Dakar jest zadowolony z sytuacji w jakiej się znajduje i ma gdzie się wybiegać.
Mimo ruchu już troszkę przytył.
Jutro wizyta u weterynarza, będzie wynik z wymazu z ucha i można będzie podawać mu odpowiednio dopasowane lekarstwo. Jutro wieczorem będą nowe zdjęcia i może jakiś film.Chelsea - 26-01-2015, 19:42 od Zloty Pies
Dakarek już po wizycie u weterynarza.
Na nużeńca została psiakowi zaordynowana Ivermektyna,
na dzień dzisiejszy widoczna jest lekka poprawa w stanie skóry.
W gorszym stanie są uszy i tu jest poważniejszy problem - stan przewlekły
i w tym przypadku leczenie będzie długotrwałe.Ewelina - 26-01-2015, 23:58 a gdzie filmik i zdjęcia? Oczywiście trzymam kciuki za Tymczas dla słodziaka Ryniu - 30-01-2015, 19:51
Dakar , Shila i Rubi. czyli hotelowe harce
i fotki
Iwinka - 31-01-2015, 09:36 Zdrówka Dakarku Ryniu - 03-02-2015, 00:27 Milena - 03-02-2015, 08:11 Dakar wygląda na zadowolonego Joanna K. - 05-02-2015, 08:59 Życzę zdrówka Ryniu - 15-02-2015, 23:07 Dakar "pokazuje zęby" jako model
Chelsea - 16-02-2015, 08:02 duzo lepiej juz wyglada anna34 - 16-02-2015, 12:52
Iwinka - 08-03-2015, 18:34 Powodzenia , Dakarku madka - 08-03-2015, 22:09 Pozdrawiamy z Dakarkiem wszystkich na forum. Dzisiaj dzień ekscytacji, wszystko nowe. Poznajemy każdy zakamarek domu i ogrodu. Widać po psie radość. Ciekawa jestem jaka będzie noc. Damy radę ze wszystkim na pewno.:-)Ryniu - 08-03-2015, 22:12 madka, witaj, a jak się przedstawia stan jego skóry?Joanna O. - 08-03-2015, 23:04 Wszystkiego najlepszego dla Czedara i Jego nowych Człowieków.
dla Czedara i dla DS.madka - 08-03-2015, 23:18 Generalnie dużo lepiej wygląda niż na zdjęciach. Nie ma śladów wyłysień. Jutro wybieram się do weterynarza, to coś więcej powiem:-)Chelsea - 09-03-2015, 09:30 madka, jak noc Wam minela?Ewelina - 09-03-2015, 09:58 ale fajne informację z rana Oj Dakarek w siódmym niebie i syncio widać też Madlen - 09-03-2015, 12:03 Człowiek chwilę nie zagląda na forum a tu takie rewelacje Wszystkiego dobrego dla Dakara i jego ludzi .madka - 11-03-2015, 09:31 Czas na małe podsumowanie:-) Noc, której się tak bałam, minęła spokojnie. Pierwsza i każda następna naprawdę super. Dakar leży obok mnie i śpi tak długo jak ja:-). Przekochany psiak. Chodzi za mną jak cień, gdzie bym nie poszła. Trochę odmienne zdanie mamy z Dakarem na temat łazienki. Najczęściej Dakar ustępuje:-)
Są dwie rzeczy z którymi nie umiem sobie jeszcze poradzić, ale to wymaga czasu i cierpliwości. Dakarek uwielbia ludzi i inne pieski. Radość okazuje skacząc na innych. Wystarczy chwila mojej nieuwagi na spacerze i Dakar stoi łapami oparty o przypadkowego przechodnia. Merdając przy tym ogonem oczywiście. Tak samo zachowuje się wobec gości w domu. Różnica jest taka, że na spacerze szybko mu to przechodzi, a w domu nie. Wystarczy ruch ręki nowo przybyłej osoby i Dakar stoi oparty na kolanach. Tak trwa do końca wizyty. Nie potrafię jeszcze przerwać mu tej ekscytacji.
Druga rzecz to spacery i ciągnięcie na smyczy. Gdybym była drobniejszą osobą to na pewno bym sobie nie poradziła:-). Ale widać efekty naszej wspólnej pracy. Dakar uczy się bardzo szybko. Wie już, że przed spacerem trzeba usiąść i poczekać na zapięcie smyczy. Wie również, że zanim dostanie jedzenie w misce trzeba usiąść i dać łapę. Reaguje już na swoje imię, co nie było takie oczywiste pierwszego i drugiego dnia.
Dzisiaj czeka nas ponowna wizyta u weterynarza. Dakar ma na czubku ucha skaleczenie. Lekarz mówił, że to od trzepania uszami kiedy był chory. No i idziemy do kontroli i czyszczenia. Ostatnio mało gabinetu weterynaryjnego nie rozniósł z radości:-) Dzisiaj na pewno będzie lepiej.Monisiaczek - 11-03-2015, 10:11 madka, będzie dobrze Madlen - 11-03-2015, 10:40
madka napisał/a:
Gdybym była drobniejszą osobą to na pewno bym sobie nie poradziła:-)
Ja jestem niska i raczej drobna a wyprowadzam dwa sierściaki Dasz radę.Ryniu - 11-03-2015, 12:55 madka, ćwiczyć do upadłego, oczywiście 2-3 razy i przerwa. Siad i zostań, w domu, na spacerze i powoli wprowadzać to przy kontaktach z innymi ludźmi, ale to dopiero jak będzie robić to 100/100 Oczywiście za każde dobre wykonanie ćwiczenia kawałek pieczeni z bizona, albo surowego węgorza czy homara madka - 11-03-2015, 13:52 Ryniu, Tak robię:-) Ćwiczymy i ćwiczymy, a w przerwach też ćwiczymy:-) A tak poważnie. Jeżeli tylko Dakar jest otwarty, to utrwalamy i wprowadzamy coś nowego:-)Chelsea - 11-03-2015, 15:02 madka, trzymamy kciuki madka - 12-03-2015, 14:05 Dzięki za słowa otuchy. Pomagają mi bardzo. Wczoraj mieliśmy odwiedziny Maksia. Dakar oczywiście skakał i skakał.... Maks był dzielny. Posłuchał moich rad i za pomocą gestu ręki, smaczków i komendy siad ćwiczył z psem. Oczywiście z sukcesem. Był przeszczęśliwy.
Później byliśmy u weterynarza. Zaliczyliśmy kolejny sukces. W poczekalni Dakar posłuchał mnie i nie zagryzł dwóch malutkich towarzyszy (tak naprawdę chciał się z nimi bawić, ale właściciele mieli odmienne zdanie). W gabinecie nawet przez chwilę posiedział:-) Niestety jest problem z uszkiem. Dostał antybiotyk w zastrzyku (ufff to było coś) i dawkę tabletek. Na pewno to mu pomoże. W środę kolejna wizyta kontrolna i umówimy termin do kastracji.
Dziękuję Wam wszystkim, bo mam przekochanego psa. Bardzo szybko się uczy. Czasami wydaje mi się, że jest ze mną już tak długo, a to dopiero 4 dni:-). Cała ta sytuacja to też sprawdzian dla mnie. Czasami tak bardzo chciałabym odpuścić i być tą dobrą, miziającą tylko osobą. Ale wiem, że konsekwencja jest najlepszą rzeczą jaką mogę dla Dakara zrobić. On potrzebuje ćwiczeń i nauki. Dzisiaj mam dla niego prezent w postaci konga. Zobaczymy jak sobie z nim poradzi:-)Ryniu - 12-03-2015, 16:28 ale pies się cieszy jak są ćwiczenia i nauka (aby nie za dużo) Nagradzać można też zabawą bo z pieczenią z bizona może być ciężko
będziesz dla niego fajniejszym kumplem i tym samym lepszym niż ludzie na ulicy Trzeba wyprzedzać jego zamiary i reagować za nim zacznie działać negatywnieChelsea - 16-03-2015, 15:20 Dakar
agn.k - 20-03-2015, 14:50 Piękna metamorfoza i ta obwódka oka Nie ma śladu po tym zaniedbanym psie z pierwszej strony wątku
Wkrótce przy takiej właścicielce nie będzie też śladu po zaniedbaniu wychowawczym Dakara
Kto pamięta tego psiaka- taaaaki smutny i wydawało by się, że nie ma czarnego pigmentu...Ryniu - 29-03-2015, 11:45 Jak Dakarek ? Idzie na jakieś szkolenie?madka - 29-03-2015, 18:01 Witam
Dawno nie pisałam, bo jakoś czasu mało. Garść informacji ode mnie na temat psiaka. Zapisaliśmy się na szkolenie do Wesołej Lapki. Jakoś tak mi pierwsze się rzuciło w oko. Zaczynamy 12 kwietnia. Ale już w czwartek była u nas Pani Magda i pokazała jak opanować ekscytację psa. Ćwiczymy teraz wspólnie z Dakarem:-). Trochę brakuje mi zdyscyplinowanych pozorantów. Ale wykorzystujemy każdą okazję. Rysiu dzięki za radę. Na spacerach ją wykorzystuję. Takie wyprzedzanie reakcji bardzo dobrze działa. Już naprawdę sporadycznie się zdarza, że Dakar na kogoś wskoczy:-). W domku to inna bajka. Moja rodzinka twierdzi, że pies jest idealny jak mnie nie ma w domu. Kiedy się pojawiam, to skacze i skacze na wszystkich oprócz mnie. Dziwne takie, może ktoś ma doświadczenie i wie co może być powodem?
Tak czy inaczej wiem jak ćwiczyć i to robię:-)
Podrzucam zdjęcia i krótki filmik z wczorajszego dnia na skrzynkę mailową Ryniu - 29-03-2015, 18:25
madka napisał/a:
Kiedy się pojawiam, to skacze i skacze na wszystkich oprócz mnie.
Pozostali nie zachowują się tak jak Ty oddać ich na szkolenie madka - 29-03-2015, 18:31 Dobre. Zaproponuję Pani Magdzie szkolenie domowników:-)aganica - 29-03-2015, 18:59 madka, Dacie radę, każdego psa da się ułożyć a jasne zasady to spokój dla psa.
Gdy zna zasady ..jest wyciszony bo nikt mu w głowie nie miesza.
Miłość miłością ale... porządek musi być
madka napisał/a:
Czasami tak bardzo chciałabym odpuścić i być tą dobrą,
W brew pozorom..wcale byś nie była tą dobrą bo pies by nie wiedział co mu wolno a co nie i ..."dlaczego pańcia się złości skoro wczoraj mogłem coś robić a dzisiaj już nie "
Pies nie zna pojęć ;może,jutro,za jakiś czas.
Pies zna pojęcie tu i teraz i na zawsze.
Tu i teraz - to np.; uciekłem, pańcia się denerwuje - wróciłem ..pańcia jest zła ? dlaczego? ojj tak .. jest zła bo...wróciłem /następnym razem nie wrócę by nie sprawiać przykrości swojej pańci. Stąd nagradzanie za ostatnią wykonaną czynność.
Na zawsze .; pies nie nauczony zostawania w domu ... pańcia wychodzi na zawsze.. Gdy nie nauczymy psa że wracamy .. będzie szczekał, wył i niszczył w domu, po prostu ... czuje się psem porzuconym.
Życie psiolubów jest cudowne o ile zdają sobie sprawę że pies to nie człowiek i ma inny światopogląd.
Całuski dla Dakarka od mojego stada
Chelsea - 29-03-2015, 19:03 Dakar
Ryniu - 29-03-2015, 19:15 Jak dobrze, że Dakarowi trafił się taki fajny domek madka - 31-03-2015, 21:38 Dakar jest umówiony na jutro na kastrację. Niby nic, ale jednak ciut się denerwuję. Na pewno pies to lepiej zniesie niż ja Trzymajcie kciuki proszę.Ryniu - 31-03-2015, 22:34 W narkozie to on ma już niestety doświadczenie. Będzie dobrzemadka - 01-04-2015, 13:26 Uffff.... właśnie dzwonili od wetka wszystko ok:-) O 17 odbieram piesa. Ryniu - 01-04-2015, 13:49
madka napisał/a:
wszystko ok:-) O 17 odbieram piesa.
Już nie całego, kawałek mu będzie brakować anna34 - 01-04-2015, 15:04
Ryniu napisał/a:
kawałek mu będzie brakować
to jakby nic nie wnoszący i nie zauważalny kawałek madka - 01-04-2015, 15:08 Dakar będzie Dakarem, to najważniejsze:-) Może troszkę zdekompletowanym (nie dla mnie, w końcu baba jestem), ale dalej kochanym:-) Ciekawe jak go okiełznam, żeby rany nie lizał. On nawet kaganiec u wetka sobie ściąga. Nic to mam dwa dni urlopu, a później Święta - damy radę. Madlen - 01-04-2015, 16:55 Ja o Marronie mówiłam "mój pies - obecnie kastrat"
Jak już Dakar dojdzie do siebie po ciężkich przeżyciach mozemy spróbować małego labowanka Graża ze swoimi dziewczynami, ja i moi panowie-nie-panowie może Jagna da radę.
Najbardziej trzeba uważać, żeby szwów nie próbował na własną łapę zdjąć były tu takie przypadki, oj były Ryniu - 01-04-2015, 17:08 madka - 01-04-2015, 17:09 Mój biedny inwalida ma taaaaaaaaaaki kołnierz , że nie jest w stanie sięgnąć do rany. Weterynarz wie na co go stać:-) Stały klient w końcu
Jak najbardziej jesteśmy chętni na labowanko. Dakarowi bardzo brakuje towarzystwa piesów. To będzie nagroda po rekonwalescencji:-) graża - 01-04-2015, 23:03
Madlen napisał/a:
Jak już Dakar dojdzie do siebie po ciężkich przeżyciach mozemy spróbować małego labowanka Graża ze swoimi dziewczynami, ja i moi panowie-nie-panowie może Jagna da radę.
No ja zawsze i wszędzie bardzo chętnie, moje dziewczyny wyszykuje przecież chłopakom muszą się podobać i możemy labować.
Zdrówka dla Dakarka Chelsea - 02-04-2015, 06:45 Duzo zdrowka dla Dakara madka - 02-04-2015, 14:34 Dakar dziękuje bardzo:-) Miewa się naprawdę dobrze. Zadziwia mnie na każdym kroku. Spał cała noc:-) Poranny spacer zaliczył normalnie. Miałam trochę śmiechu w trasie, bo co chciał niuchnąć to mu kołnierz blokował. Dzisiaj już zjadł posiłek - trzymałam mu michę, bo inaczej nie był w stanie włożyć mordki do miski. Ogon pracował i pracuje przez cały czas. Czyli normalnie:-)madka - 12-04-2015, 21:26 No i po bólu. Pan doktor szwy zdjął:-) Dakar zniósł to bardzo dzielnie. Chłopak zdrowy i taki kochany:-) Coraz lepiej nam razem. W czwartek idziemy do szkoły . Kurs dobrych manier czas zacząć. W końcu labowanko przed nami, to musi wiedzieć jak się wśród dziewczyn zachować:-)Ryniu - 12-04-2015, 22:24 Powodzenia w szkole Proszę uściskać urwiska Ryniu - 14-04-2015, 12:50 Dakar - metamorfoza
Ewelina - 14-04-2015, 13:39 Dakar wyglada pieknie i nawet kolorku nabrał Madlen - 15-04-2015, 08:26 Fajniutki jest ale czy on nie powinien troszeczkę ciałka nabrać??? Tak ze 2,3 kilogramy...madka - 15-04-2015, 08:37 Też miałam takie wrażenie jak Ty Madlen. Nawet zapytałam weterynarza. Według niego pies ma dobrą wagę. Obecnie 32 kg. To mnie uspokoiło:-).Monisiaczek - 15-04-2015, 08:43 Opalił się chłopak Ewelina - 15-04-2015, 08:57 Kochanego ciałka nigdy za wiele graża - 15-04-2015, 11:41
Ewelina napisał/a:
Kochanego ciałka nigdy za wiele
Jest się wtedy do kogo przytulić Ewelina - 15-04-2015, 11:57
graża napisał/a:
Jest się wtedy do kogo przytulić
przytulić można się nawet do Chihuahua a tak poważnie jestem za tym, żeby nie przekarmiać madka - 16-04-2015, 11:50 Dakar dojdzie do siebie:-). Kwestia czasu. Obecnie odzyskuje apetyt. . Zmiana jaka nastąpiła u niego jest nie do opisania. Ryniu - 16-04-2015, 13:30 madka, ale zmiana chyba nie na gorsze ?madka - 16-04-2015, 14:43 Oczywiście, że zmiana na lepsze:-) Dużo pracy i są efekty. Dakar to zdolny pies. Bardzo szybko i chętnie się uczy. Potrafi już szybciej opanować emocje kiedy przychodzą goście. Oczywiście nie jest idealny i dużo pracy przed nami, ale on się bardzo stara.goldenek2 - 25-05-2015, 22:05 Macie kontakt z domem Dakara? Co słychać u chłopaka?madka - 26-05-2015, 07:52 Witam
Chłopak ma się super. Jest mom oczkiem w głowiei:-)Chodzi na szkolenie i robi naprawdę duże postępy. Skakanie na drugiego człowieka to już tylko sporadyczne wyskoki:-) Pracujemy nad przyjściem na zawołanie i jest coraz lepiej. Załączam zdjęcie ze szkolenie. madka - 26-05-2015, 07:54 I jeszcze na ogródku Ryniu - 26-05-2015, 08:02 Brawa dla pilnego ucznia Madlen - 27-05-2015, 10:48 Prześliczny pychol, zupełnie odmieniony pies. Brawo Madka goldenek2 - 29-05-2015, 10:58 Dziękuję za wieści. Czy Dakar jest zaczipowany i na kogo? Chcemy uzupełnić naszą bazę zwierząt, którym pomagaliśmy. Będę wdzięczna za wiadomość .madka - 29-05-2015, 12:02 Witam
Oczywiście, że Dakar jest zaczipowany. zrobiłam to zgodnie z umową następnego dnia po przywiezieniu do Poznania. Wysłałam na pw dane.
Pozdrawiam