forum.labradory.org

Znalazły dom - Niepotrzebna,wyrzucona seniorka - schronisko w Przyborówku

Małgosia35 - 29-03-2015, 02:54
Temat postu: Niepotrzebna,wyrzucona seniorka - schronisko w Przyborówku
Labcia została oceniona na 8 lat,ale może też ma więcej.
Całkiem siwa mordka może być oznaką wieku lub też trybu życia jaki jej zafundowano.
Niewątpliwie wielokrotnie miała szczeniaki,a teraz kiedy stała się bezużyteczna i przestała dawać kasę okrutnie się jej pozbyto :cring:

Labcia jest przesympatyczna,kochana i milusińska.Kocha wszystkich ludzi,wszystkie psy i koty.
Jest spokojna,ładnie chodzi na smyczy,niekłopotliwa.
Bardzo potrzebuje domu.

Przebywa w schronisku w Przyborówku/Ruścu.


graża - 29-03-2015, 08:06

Nie mogę tego pojąć dlaczego ludzie są tak okrutni :cring:
Małgosia35 - 30-03-2015, 21:05

Dziewczyna pakuje walizki i ..w świąteczny poniedziałek czeka ją długa droga...

mam nadzieję ,że moje chłopaki przyjmą starszą koleżankę z honorami :)

klaudia1234 - 30-03-2015, 22:46

Czyżby DS? :-P
graża - 31-03-2015, 21:50

Małgosia35 tak się cieszę, czy bierzesz sunie na DT
Pytałam o nią w schronisku aby zawieść co jest potrzebne a tutaj taka wiadomość :haha:

Małgosia35 - 31-03-2015, 22:42

klaudia1234 napisał/a:
Czyżby DS?

Tylko tymczasowy :)
Niestety ,chyba na 3-go psa mnie nie stać .. poza tym ,trzeci pies to byłby koniec tymczasów :(
A tego bym raczej nie chciała :) Labcia pewnie i tak trochę u mnie pomieszka..

graża - 31-03-2015, 23:54

Jesteś wspaniała ;*
Dziękuję, że chciałaś zaopiekować się sunia :shy:

Małgosia35 - 04-04-2015, 20:50

Niestety,labcia do mnie nie dojedzie,przynajmniej nie teraz. :(

Okazało sie ,że Mabel ma nowotwór ,a zmiany są prawdopodobnie złośliwe. :cring: Cała sprawa wyszła w czwartek,jest za mało czasu aby poznać wyniki badań ( sunia w najbliższy poniedziałek rano miała opuścić schronisko).

Poza tym nie najlepiej zniosła sterylizację,dość ciężko dochodzi do siebie i podróż 1000 km w tym stanie byłaby wręcz niebezpieczna.

Do tego ma zaćmę i problemy z zębami/dziąsłami :( z tym byśmy sobie poradzili tutaj ,ale reszta przypadłości niestety uniemożliwia poniedziałkową podróż.

Stanęło na tym ,że jeśli będzie to możliwe Mabel dojedzie do mnie w następnej podróży 23 maja.

graża - 05-04-2015, 21:26

Tak bardzo mi przykro :cring: a już myślałam, że trafi do dobrego domku.
Małgosia35 gdybym mogła jakoś pomóc to daj proszę znać.

Małgosia35 - 05-04-2015, 21:38

graża napisał/a:
gdybym mogła jakoś pomóc to daj proszę znać.

;* dziękuję

Ewelina - 06-04-2015, 17:50

biedna niunia :(
graża - 15-04-2015, 21:12

Małgosia35 czy masz jakieś wiadomości o suni
Małgosia35 - 15-04-2015, 22:11

graża napisał/a:
czy masz jakieś wiadomości o suni

Dziewczyna ma się dość dobrze. Miała usuwanego nadziąślaka czekamy na wyniki histopatologiczne.

Jeśli nie będzie przeciwwskazań do drogi i wyniki będą dobre przyjedzie do mnie 25 maja.:)
Chyba ,że wcześniej znajdzie dom :) Jest również na stronie holenderskiej w dziale szukających domu.

Małgosia35 - 15-04-2015, 22:14

graża, zapraszam do Przyborówka 24 maja w niedzielę ,będę tam cały dzień :)
graża - 17-04-2015, 13:01

Małgosia35 napisał/a:
zapraszam do Przyborówka 24 maja w niedzielę ,będę tam cały dzień

oczywiście postaram się przyjechać :haha:
Cieszę się, że z dziewczynką jest trochę lepiej.

Małgosia35 - 21-04-2015, 22:18

Niestety ,wyniki histopatologiczne Mabel są złe. :(

Prawdopodobnie jest osoba ,która przygarnie ją na dożywotni dom tymczasowy :cring:

Ewelina - 22-04-2015, 06:44

a coś więcej wiadomo? Co to za paskudztwo?
graża - 22-04-2015, 11:18

Ewelina napisał/a:
Co to za paskudztwo?

dołączam się do pytania?
Małgosia35 napisał/a:
Prawdopodobnie jest osoba ,która przygarnie ją na dożywotni dom tymczasowy

O Boże to może chociaż teraz dziewczynka będzie miała lepiej, oby się udało.
Strasznie mi jej szkoda :cring:

Małgosia35 - 22-04-2015, 12:44

Ewelina napisał/a:
Co to za paskudztwo?


Mabel miała usuwanego nadziąślaka. To rodzaj narośli na dziąsłach ,która bardzo szybko się rozrasta przykrywając korony zębów.
Sprzyjają temu stany zapalne w jamie ustnej ,złe odżywianie i często też wahania hormonalne ( co w jej przypadku częstych ciąż pewnie decydujące)

Z tego co czytałam to nadziąślaki rzadko dają zmiany złośliwe ,jednak pod warunkiem szybkiego ich usunięcia i regularnego dbania później o jamę ustną.
No a tutaj to pewnie wieloletnie zaniedbanie :< U niej to było w takim stanie ,że utrudniało normalne jedzenie,i tez przy tym do usunięcia były jakieś zęby.

Co do domu to niewiem narazie nic więcej ,jestem na bieżąco w kontakcie ,w maju tez będę w schronisku to pewnie więcej się dowiem "na żywo" mam nadzieję..

graża - 22-04-2015, 13:49

Małgosia35, ja już robię zbiórkę w pracy na potrzeby schroniska abym
z gołymi rękoma nie przyjechać :)
Trzymam kciuki za dziewczynkę ;*

Ewelina - 23-04-2015, 07:08

Małgosia35 napisał/a:
Mabel miała usuwanego nadziąślaka. To rodzaj narośli na dziąsłach ,która bardzo szybko się rozrasta przykrywając korony zębów.
Yoko ma dwa nadziąślaki, dwa razy były usuwane, ale odrastają. Trzymam kciuki za niunkę ;*
Małgosia35 - 13-05-2015, 03:05

Ma dom ;*


graża - 13-05-2015, 13:02

Bardzo się cieszę :haha:
Trzymam kciuki. Powodzenia malutka ;*

Nelka - 13-05-2015, 17:13

Super wiadomość ,powodzenia Kluseczko ;*

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group