|
forum.labradory.org
|
|
Znalazły dom - 6-miesięczny labek SZCZECIN
inkapek - 17-03-2009, 20:24 Temat postu: 6-miesięczny labek SZCZECIN Od dwóch dni błakał się po okolicy Pilchowo(gdzieś jak na Police sie jedzie) tak na oko 6 miesięczny biszkoptowy labek. Ma ranę na karku po widocznej walce z innym psem..wdał się już stan zapalny. Dziś przywiozła go do Tozu osoba która go przez te dwa dni obserwowała i złapała. Piesek jest w Tozie. Zdjęcia postaram się mieć na jutro. Proszę o pomoc w odnalezieniu właścicieli (pies bez czipa i bez tatuazu), lub popytajcie o nowy dom.
zaradna - 17-03-2009, 21:00
inkapek, z tego co wiem ania i adas poszukuja pieska do opieki
inkapek - 17-03-2009, 21:08
Wstawiam zdjęcia tylko dwa ale koleżanka dziś zrobila więc sa na już.
Moj numer telefonu 504-147-633
zaradna, dzięki
zaradna - 17-03-2009, 21:12
inkapek, cudowna tylko ma taki ból w oczkach
Juz pisałam do ania i adas mam nadzieje, że się tu szybko pojawią
Diana S - 17-03-2009, 21:14
Sliczny jest
Taki pies szybko znajdzie dom.
inkapek - 17-03-2009, 21:15
Dzięki wielkie. Rana na karu go napewno boli. Jest zdezorientowany, chodzi za każdym bez celu. Wysoki z niego chlopak i szczuplutki jest.
aganica - 17-03-2009, 21:47
Śliczny facet , ale ma chyba więcej jak sześć miesięcy ..
Trzymamy łapki za kochany domek.
Diana S - 17-03-2009, 23:22
Choinka, sama bym go wzieła... ale, na stan obecny nie moge sobie pozwolic na 4 psa.
Gdybym miała dwa psy...od razu bym go brała. Choroba, jest piekny! ( nieważne ile ma lat, 6 miesiecy, czy 6 lat).
Muszol - 18-03-2009, 12:33
o jejku śliczny
ania i adaś - 18-03-2009, 13:43
halo halo. Dzikuje zaradna za newsa:). Jest piekny i sporo przeszedl bo to oczeta smutne strasznie. narazie czekam na odpowiedz w sprawie suni, ale cos idzie pod gore... Niestety z Łodzi do Szczecina strasznie daleko, ale jesli pomozecie mi go jakos tu porzetransportowac to bardzo chetnie sie nim zajmiemy...
supergirl - 18-03-2009, 13:52
jejku, niech szybko znajdzie domek
ania i adaś - 18-03-2009, 14:08
hej pomyslmy wszyscy razem, moze wspolnie cos wymyslimy.My chetnie stworzymy mu szczesliwy dom. problem jest z transportem, ale moze podzielimy sie jakos trasa???
Diana S - 18-03-2009, 15:06
ania i adaś bylibyście chętni na zabranie go?
Dzwoniliście do miejsca w którym się znajduje? wszystko uzgodnione? Chodzi o transport jedynie?
zaradna - 18-03-2009, 15:21
Diana S, z tego co się orientuje jedynym problemem jest transport.
ja niestety niemam możliwości przetransportować go, ale trzeba pokombinować.
ania i adaś, a dali byscie rade chociaz polowe drogi przebyc po pieska?
ania i adaś - 18-03-2009, 16:34
własnie dzwonilm do TOZ-u, maluch ma juz domek, dzis ktos go zabrał, pani zapewniala ze bedzie mial dobrych ludzi, z jego rana juz wszystko ok. podalam nasza stronke, zeby w razie potrzeby wrzucali tu newsy... hmmm troche mi smutno, ale chyba powinnismy sie cieszyc
Diana S - 18-03-2009, 17:20
Dobre wieści. Dużo dobrego chłopakowi życzę
inkapek - 18-03-2009, 18:45
No wczoraj wieczorem zostal do nas doprowadzony, a dziś rano już miał domek. Wczoraj dostał antybotyk na tą ranę bo kilka psów go zaatakowało niestety i poszarpało. Piesek ma 6 no może 7 miesięcy, na zdjęciach wyszedł tak poważnie a tak na żywca to szczenior jak nic
[ Dodano: Pon 06 Kwi, 2009 ]
No i jestem wściekła. Nowy właściciel znudził sie już pieskiem. Pod nieobecność pies niszczy i już go nie chcą. No masakra jakaś pies znowu szuka domu, mam nadzieję że tym razem już ostateczny.
[ Dodano: Wto 05 Maj, 2009 ]
Temat do zamknięcia. Pies jest u nowych właścicieli jak narazie szczęśliwy
|
|