|
forum.labradory.org
|
|
Zdrowie Labka - anemia niewiadomego pochodzenia
MonikaGo - 30-10-2016, 18:32 Temat postu: anemia niewiadomego pochodzenia Moi Drodzy może ktoś z Was będzie wiedział jak pomóc mojemu labowi (8,5 lat), u którego wyszła spora anemia (przy okazji rutynowej morfologii przed planowanym zabiegiem na więzadło, który musiał zostać wstrzymany). Piesek został dokładnie przebadany na obecność anemii (babeszjoza, pasożyty, mocz, usg jamy brzusznej, śledziona i wątroba wszystko w normie) retykulocyty, kwas foliowy, wit B12 też w normie. To co dziwne to fakt podwyższonego stanu żelaza (30,4) i TIBC (89,1). Krwinki czerwone są produkowane przez organizm psa ale w byt małej ilości wie c to też nie białaczka...
Lekarze rozkładają ręce bo nie znaleźli przyczyny anemii. Zastanawiam się na Hematologiem w Warszawie albo jakiś super specjalistą, który nie rozłoży rąk a będzie wiedział i chciał szukac przyczyny anemii u mojego psa. Czy ktoś z Wam miał może takie doświadczenia lub zna w Warszawie dobrego weterynarza, który będzie w stanie pomóc w tym nieksiążkowym przypadku? Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc lub pomysł...
figula1 - 30-10-2016, 19:29
dr Jagielski, przychodnia wet. "Białobrzeska"
MonikaGo - 30-10-2016, 19:59
z tego co przeczytałam to specjalista od onkologii... nie wiem czy to dobry kierunek... ale dziękuję i wezmę go pod uwagę przy kolejnych konsultacjach...
FADO- Martyna - 30-10-2016, 21:27
Jagielskiego z Warszawy nie polecam bo tak jak pani pisze to bardziej onkolog a nie hematolog sama była z moim Fado który ma problemy z krwią i nic nie wymyślił dał sterydy które w ogóle nie pomogły a raczej odwrotnie polecam za to hematolog z prawdziwego zdarzenia dr Łukaszewską z Wrocławia warto ustalić wizytę i do niej się udać
https://www.facebook.com/...723417/?fref=ts
MonikaGo - 30-10-2016, 22:12
No właśnie też słyszałam o tej lekarce z Wrocławia...tylko aż trudno mi uwierzyć, ze nie ma nikogo o podobnym doświadczeniu w takim mieście jak Warszawa.
|
|