|
forum.labradory.org
|
|
Tęczowy mostek - Kagan
kagan - 12-05-2009, 20:28 Temat postu: Kagan
Nie mogę sobie darować, że go dzis nie dopilnowałem ostatnio zaczelismy go przypinać bo urządał sobie wycieczki do suczki sąsiada, wcześniej nigdy nie oddalał się od domu. Jednak dziś wcześniej przyjechał klient i go nie przypiąłem , myślalem ze poszedł za żoną. Wpadł pod samochód który nawet się nie zatrzymał. Cały czas łapie się na tym, ze czekam aż zaraz wejdzie do pokoju i zacznie domagać się pieszczot....
Ryniu - 12-05-2009, 21:19
kagan, trzymaj się, Przykro
[*][*][*]
aganica - 12-05-2009, 21:22
(*)
zaradna - 12-05-2009, 22:29
[*] przykro mi bardzo
gwiazdka - 13-05-2009, 08:45
kagan, [*] przykro nam bardzo...
Szyszunia - 13-05-2009, 08:53
kagan, straszne, przykro mi bardzo [*]
mTa22 - 13-05-2009, 08:56
współczuję bardzo, śmierć psa to tragedia dla właścicieli, trzymajcie się dzielnie!!! [*] [*] [*]
Hawana - 13-05-2009, 12:06
kagan, doskonale wiem co czujesz, ale nie obwiniaj się
Ja mojego laba Negro też straciłam pod kołami samochodu, na moich oczach, tego bólu nie da sie opisać
Z czasem postarajcie się o nowe szczęście, takie lekarstwo na złamane serce, u nas była to Hawana, przybyła do nas w dwa tygodnie po śmierci Negra.
Trzymajcie się
[ Dodano: Sro 13 Maj, 2009 ]
Nasz Negro miał 10 m-cy, powinien był żyć......
orlosia - 13-05-2009, 12:45
[*]
Patitka - 13-05-2009, 13:47
(*)
Ewelina - 13-05-2009, 14:06
Tak bardzo Wam współczuję.Trzymaj się dzielniekagan,
kagan - 13-05-2009, 15:00
Cytat: | Nasz Negro miał 10 m-cy, powinien był żyć...... |
Kagan równieź skończył dopiero 10 miesięcy
orlosia - 13-05-2009, 16:34
ja pier*...masarka serce sie kroi
[*]
bacha - 13-05-2009, 16:49
przykro mi
supergirl - 13-05-2009, 18:18
szczerze współczuję [*]
inkapek - 13-05-2009, 20:36
Przykro mi [']
iness8@o2.pl - 14-05-2009, 03:55
Przykro mi [']
gwiazdka - 14-05-2009, 08:54
" Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.
Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.
Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.
To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.
A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."
Hawana - 14-05-2009, 09:11
kagan, zauważyłam, ze nasi chłopcy byli w tym samym wieku
gwiazdka, sprawiłaś, że zalałam się łzami (a jestem w pracy). Choć od śmierci Negra minęły już ponad dwa lata ja wciąż sie wzruszam, wciąż wspominam, tym bardziej czytając takie rzeczy.
Chcę wierzyć, że nprawde jest tak jak piszesz, że ja i wszystkie moje psy będziemy kiedyś razem.
nie mogę.....
gwiazdka - 14-05-2009, 10:24
Hawana, na pewno będziemy Ja wierzę ,że tam w oddali jest kolejne życie..zarówno dla ludzi jak i dla naszych pupili
zaradna - 14-05-2009, 13:10
gwiazdka, ja tez sie zalalam lzami
gwiazdka - 14-05-2009, 18:13
zaradna, nie płakusiaj
iwonadp - 17-05-2009, 11:56
Bardzo mi przykro .
agus - 19-05-2009, 20:10
Nam tez bardzo przykro bo wiem co czujecie 26 sierpnia minie juz rok odkad Moja Sonia odeszla[*]
andzia - 25-05-2009, 10:26
Wiem co czujesz[*]
szrekus - 25-05-2009, 20:09
troskliwa - 28-05-2009, 18:54
Dokad ida psy gdy odchodza? wyobrazcie sobie ze na taki przystanek gdzie merda stado ogonków sa miękie siersci noski łapki ogony i kły w tym niebie znowu będą Kagana głaskac i tam nie jest sam !!!!!!! tam są wszystkie pozegnane psy .
Jagusia - 28-05-2009, 19:04
[*] [*] [*]
Gosiacz_ek - 29-05-2009, 08:15
Śliczne to jest co napisała gwiazdeczka. Aż się łzy cisną do oczu ale się powstrzymuje bo w robocie siedze i co szef by powiedział jak bym się zalała łzami ???
A strasznie współczuje straty pieska. Ja swojego Gufiego, którego miałam przed Busterem straciłam 3 lata temu. Naszczęście była to śmierć ze starości, bo piesek miał koło 20 lat.
Gufi napewno siedzi tam i teraz tłumaczy twojemu psiakowi zasady pobytu na tęczy
Ewelina - 29-05-2009, 08:58
Gufi napewno siedzi tam i teraz tłumaczy twojemu psiakowi zasady pobytu na tęczy
Gosiacz_ek, Ty to dopiero pieknie napisałaś, aż się wzruszyłam
Lily - 26-08-2009, 16:59
przykro... dlaczego kochani pupile muszą tak szybko odchodzić... [*]
mawi27 - 26-08-2009, 17:57
Ludzie sa bezlitosni dla nich sie nic innego nie liczy jak swoj koniec nosa, kiedys bylam swiadkiem jak kierowca potracil psa, ten wylecial w powietrze i jeszcze obil sie o jego maske ladujac na ziemi, kierowca niewzruszony popedzil dalej, pies padajac na ziemie dostal paru drgawek i juz sie nie ruszal, bylam mala dziewczynka jak widzialam ten wyadek a do dzis mam go przed oczami, jedynie jeden jakis przypadkowy dziadek sciagnal tego psa z ulicy na chodnik, a reszta jezdzila po nim jakby byl wkomponowany w ta jezdnie, kierowcy sa jak zylety jada z klapami na oczach nie zwracacjac uwagi na nic dookola a tym bardziej na to ze komus odbieraja jakby nie patrzac czlonka rodziny
[ Dodano: Sro 26 Sie, 2009 ]
dla sprostowania ... nie chcialam nikogo urazic swoim postem tutaj zamieszczonym nie chce abyscie mialy do mnie zal z brak wyrozumialosci czy rozdrapywania ran, podzielilam sie swoja uwaga i szczerze lacze sie w bolu z Kagan
ps. co złego to nie ja, ale pisze co mysle
kagan - 20-05-2010, 18:14
w zeszłym tygodniu minął rok gdy nie ma go z nami [*].
|
|