forum.labradory.org

Choroby - Nużyca

gusia1972 - 17-01-2008, 22:59
Temat postu: Nużyca
Wywoływana jest przez Demodex canis - małe roztocze, długości ok. 0,3 mm, o kształcie robakowatym, posiadające w przedniej części ciała 4 pary odnóży. Odwłok wydłużony, prążkowany. Pasożyty bytują głównie w mieszkach włosowych. Obecność nużeńca jest stwierdzana u około 80% populacji psów. U zwierząt zdrowych inwazja ta przebiega bezobjawowo. Przyjmuje się, że czynnikiem indukującym rozwój choroby jest spadek odporności.

Noo i niestety u mojej Kali dzisiaj stwierdzono tą nużycę :( denerwowało mnie to że za bardzo się drapie szczególnie po głowie, okulary jej się zrobiły wokół oczu i sierść na kufie trochę przerzedziła, do tego na czole z 2 punktowe ubytki sierści, więc w końcu poszliśmy dziś do weta i ... nużyca :(
na szczęście poszłam w początkowej fazie choroby więc za miesiąc powinna być już zdrowa
dziś dostała lek w żelu do smarowania jednorazowego (zupełnie tak się dozuje jak to na pchły i kleszcze) "advocate" i leki wzmacniające odporność do brania przez 7 dni
za 3 tygodnie znów dostanie żel i powino być OK

Ryniu - 17-01-2008, 23:21

Lizy od Enzo dla Kali. Dużo zdrówka!
AnTrOpKa - 17-01-2008, 23:34

Biedna Kala :( Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia! Nie wiesz czy ta choroba jest zaraźliwa dla ludzi ?
Tomi - 18-01-2008, 00:49

Paskudna choroba :confused: , głównie z uwagi na swoją rozciągłość w czasie od momentu wystąpienia objawów klinicznych do wyleczenia. Po wyleczeniu występuje skłonność do nawrotów choroby w każdym momencie zycia.gusia1972, dobrze ,że to początkowy etap choroby, może szybciej uda się ograniczyć aktywność nużeńców. Przy silniej zawansowanej nużycy leczenie może być mozolne i trwać wiele miesięcy. Profilaktyka jest trudna - można wymienic dobrze zbilansowane pożywienie, dbanie o systematyczne odrobaczanie z pasożytów wewnętrznych. Podobno zbyt duża częstotliwość kąpieli może również sprzyjać wystąpieniu nużycy.

AnTrOpKa napisał/a:
Nie wiesz czy ta choroba jest zaraźliwa dla ludzi ?

Karolino , słyszałem , że w pewnych warunkach człowiek może się również zarazić Demodex canis , ale myślę , że to mało prawdopodobne. Dla nas zarezerwowany jest inny drań - nużeniec ludzki.

AnTrOpKa - 18-01-2008, 00:52

Tomi napisał/a:
Demodex

!!!! AAA!!! Słyszałam o nim!!! To taki malutki krokodyl!!!

Tomi - 18-01-2008, 01:26

;D w sumie podobny do krokodylka ... i też jest średniomiły - można powiedzieć ,że ma 'humory' wredotka jeden:-P
gusia1972 - 18-01-2008, 08:26

AnTrOpKa napisał/a:
Biedna Kala :( Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia! Nie wiesz czy ta choroba jest zaraźliwa dla ludzi ?

pytałam się, więc nie jest w ogóle zaraźliwa, dla ludzi też nie
te paskudztwa każdy pies ma w sobie i uaktywniają się przy spadku odporności

Tsunami - 19-01-2008, 21:28

Człowiek też ma nużeńce - najwięcej w brwiach:)
Tomi - 20-01-2008, 00:02

gusia1972 napisał/a:
pytałam się, więc nie jest w ogóle zaraźliwa, dla ludzi też nie


Istnieją różne opinie na ten temat.
Pod tym linkiem znajdziecie informacje , które mogą dać wiele do myślenia :)

http://www.krakvet.pl/for...=asc&highlight=

gusia1972 - 20-01-2008, 21:07

ale ta dyskusja na forum jest z 2005 roku :/ nauka poszła dalej
mi teraz wet dał najnowszy środek na nużeńca advocate, to lek w żelu, daje sie go tak samo jak żele przeciwpchelne i oprócz nużeńca likwidują jeszcze pchły i glizdy, zastepuje ten żel jakby odrobaczanie, następną dawkę żelu advocate ma Kala dostać ok 7 lutego czyli po 3 tygodniach

abi - 20-01-2008, 21:53

Gusia a gdzie się podaje ten preparat do pyska czy na skórę? :)
Tomi - 20-01-2008, 23:45

gusia1972, prawdą jest , że nauka rozwija się , ale i faktem okazują sie sporadyczne przypadki zarażenia zaprezentowane na konkretnych osobach. Również uważam , to za bardzo rzadkie sytuacje . Wszystko wskazuje na to , że ryzyko jest bardzo małe i dotyczy jedynie przypadków spania z psiakiem w jednym łóżku i naprawdę przesadnego 'miziaaaania' :)
Zarażenie jest więc wyjątkowo trudne i chyba nie trzeba się tego obawiać. :lookdown:

gusia1972 - 21-01-2008, 08:50

abi napisał/a:
Gusia a gdzie się podaje ten preparat do pyska czy na skórę? :)


na skórę

[ Dodano: Pon 21 Sty, 2008 ]
Tomi napisał/a:
gusia1972, prawdą jest , że nauka rozwija się , ale i faktem okazują sie sporadyczne przypadki zarażenia zaprezentowane na konkretnych osobach. Również uważam , to za bardzo rzadkie sytuacje . Wszystko wskazuje na to , że ryzyko jest bardzo małe i dotyczy jedynie przypadków spania z psiakiem w jednym łóżku i naprawdę przesadnego 'miziaaaania' :)
Zarażenie jest więc wyjątkowo trudne i chyba nie trzeba się tego obawiać. :lookdown:

noo Kala z nami śpi :) co noc po cichutku włazi nam do łóżka, ale śpi w naszych nogach nie przy twarzach, na początku ambitnie ją wywalaliśmy ale ... wolę już spać i się nie budzić na wywalanie :) co do miziania ... noo cały czas miziamy bo jak inaczej :)
mam nadzieję że nic nam nie będzie a jej to paskudztwo szybko przejdzie - jeszcze 2 tygodnie do następnej porcji leku

Tomi - 21-01-2008, 13:08

gusia1972 napisał/a:
co do miziania ... noo cały czas miziamy bo jak inaczej :)


Właśnie , jak tu nie miziaaać takich fajniutkich pycholków :-P

dewuska - 30-01-2008, 21:25
Temat postu: NUŻYCA
właśnie wróciliśmy od weterynarza... wczoraj mielismy pobraną zeskrobinę, a dzisiaj jechaliśmy po diagnozę...
Gringo ma NUŻYCĘ :(
dzisiaj zaaplikowano mu 2 zastrzyki, na jutro mamy tabletki, zastrzyki musimy powtarzać jeszcze 4 - 5 razy, co 10 dni...
na tym zdjęciu w miarę widać Gringową dolegliwość (pod dolną wargą)


ogólnie chory czuje się dobrze i nawet go to nie swędzi :)

Ola - 30-01-2008, 21:45

dewuska, :( biedulek, dobrze, że go to nie swiędzi...
Wymyziaj go od Nas ;*

gusia1972 - 30-01-2008, 21:52

dewuska tutaj: http://www.labradory.org/forum/viewtopic.php?t=166 pisalismy już o nużycy
Kala tez ją ma :confused: a ją nie leczą zastrzykami tylko lekiem w żelu "advocate" niby najnowoczesniejszy lek, na razie czekamy do 7-go lutego na druga porcję żelu

dewuska - 30-01-2008, 22:00

gusia1972, dzięki... no widzisz, a ja nie zajrzałam tam, tylko od razu do skóry...
Ola, zrobione ;*
gusia1972 mam nadzieję, że ten lek Wam pomoże :)

AnTrOpKa przeprowadź mnie :)

AnTrOpKa - 31-01-2008, 01:01

dewuska, zanim się obejrzysz to Gringo będzie zdrów jak ryba, Kala tak samo :)
Ps. A u Kali jakie są objawy? Bo ja zauważyłam u Hexy takie malutkie łyse kropki na pysku... uczulenie?

Moni@ - 31-01-2008, 06:51
Temat postu: Re: NUŻYCA
dewuska napisał/a:
ogólnie chory czuje się dobrze i nawet go to nie swędzi :)


No i to najważniejsze :) Razem z Kolą życzymy szybiego powrotu do pełni zdrowia.

Dla Kali również oczywiście ;*

gusia1972 - 31-01-2008, 08:41

AnTrOpKa napisał/a:
dewuska, Ps. A u Kali jakie są objawy? Bo ja zauważyłam u Hexy takie malutkie łyse kropki na pysku... uczulenie?


Kala przedewszystkim drapała się po głowie :confused: a potem zrobiły jej się okularki wokół oczu i kufa zrzedła :( i czekam teraz na 7-go lutego na wizytę

dewuska - 31-01-2008, 09:33

dziękujemy wszystkim za słowa otuchy ;*
gusia1972, ale widzisz już jakąś poprawę po zaaplikowanych lekach?

ja też dzisiaj jeszcze musiałam dać Gringo jakieś tabletki (nazwa niewyraźnie napisana, więc nie wiem co to było), ale z szyneczką poszło bez kłopotu :)

gusia1972 - 31-01-2008, 09:48

dewuska napisał/a:
gusia1972, ale widzisz już jakąś poprawę po zaaplikowanych lekach?

sama nie wiem czy to moja nadzieja czy rzeczywiście sierść jej się odbudowuje na kufie
i już na pewno dużo mniej się drapie - zobaczymy co za tydzień powie wet, i wtedy da drugą porcję tego leku w żelu
a oprócz tego żelu to dostała tabletki do łykania wzmacniające odporność
i ... karmę zmieniamy bo widocznie za mało jej daje wartości skoro odporność jej spadła :(

[ Dodano: Czw 31 Sty, 2008 ]
dewuska napisał/a:
ja też dzisiaj jeszcze musiałam dać Gringo jakieś tabletki (nazwa niewyraźnie napisana, więc nie wiem co to było), ale z szyneczką poszło bez kłopotu :)


;D ja tabletki daję w kiełbasie lub parówce :) nacinam i wtykam do "kieszonki", zanim się Kala spostrzeże że ma tam niespodziankę to już tabletka ląduje w jej brzuchu :)

AnTrOpKa - 31-01-2008, 13:08

gusia1972 napisał/a:
ja tabletki daję w kiełbasie lub parówce :) nacinam i wtykam do "kieszonki", zanim się Kala spostrzeże że ma tam niespodziankę to już tabletka ląduje w jej brzuchu :)


A ja jak daję tabletkę mówię "Hexa łap ciasteczko" i rzucam a ona łapie w mordkę i ze smakiem zjada myśląc, że to ciasteczko... 8)

gusia1972 - 07-02-2008, 21:52

dewuska, i jak tam robale ?? wyniosły sie już ?? :) jak się czuje Gringo ?

My dzisiaj byliśmy u weta po drugą porcję leku/żelu :) poogladał Kalę i stwierdził że nie jest źle :) zresztą sama zauważyłam że zaczyna zarastać sierścią na mordce :)

powiedział, że na nużycę są szczególnie narażone młode pieski w okresie intensywnego wzrostu, przy którym może właśnie odporność spadać, albo podziębione ...

dewuska - 08-02-2008, 08:15

gusia1972, cieszę się, że z Kalą jest już lepiej :)
my mamy wizytę dopiero w niedzielę i kilka dni temu zauważyłam pogorszenie, ale teraz już stoi w miejscu... mam nadzieję, że po kolejnej dawce leków zacznie się już polepszać...

w naszym przypadku to na pewno obniżenie odporności, bo okres wzrostu to raczej mamy już za sobą :) chyba, że w szerz też się liczy :D
cieszę się, że to nie jest zaraźliwe, bo jeszcze jak miałabym Gringo od innych psów izolować to dopiero by cierpiał :(

trzymamy kciuki za Kalę :)

gusia1972 - 08-02-2008, 08:38

z tego co wet mówił i co przeczytałam to ...
każdy pies ma w sobie tego robala od Nużycy :( tylko on sobie śpi czy co ...
a właśnie jak coś się z psem dzieje, odporność spada to on (ten robal) się uaktywnia i łazi pod skórą :-> i psa to swędzi dlatego się drapie :confused:

dewuska - 08-02-2008, 09:27

gusia1972 napisał/a:
każdy pies ma w sobie tego robala od Nużycy

tak wiem... człowiek też go w sobie ma :<
Gringo jakoś szczególnie się nie drapie :)

curses - 09-02-2008, 23:12

gusia1972 jak wyglądała badanie u weta na tę nużyce..? mój Naasir też w miare często drapie się po głowie.. ale dzisiaj byliśmy u weta tak się zbadać czy nie ma pchełek irp. czy jest w ogóle wszystko w porządku i nic o żadnej nużycy nie mówił...
gusia1972 - 09-02-2008, 23:24

ja palcem pokazałam wetowi braki w sierści na kufie i sam od razu zauważył "okulary" objawy były tak ewidentne że już nie robił jej zeskrobiny, bo to bolesne :(
dewuska - 10-02-2008, 11:01

gusia1972, nie... zeskrobina nie jest jakoś szczególnie bolesna... przynajmniej nie zauważyłam, żeby Gringo wyjątkowo w tym czasie cierpiał...
AgniesiaP - 26-02-2008, 13:12

No właśnie szukałam gdzieś wątku, w którym mogłabym napisać o przypadłości Smolika. Nie wiem czy w tym wątku znalazłam odpowiedź i szczerze powiem wolałabym nie, ale... No właśnie - Smolik często drapie się po mordce, zwłaszcza po dolnej szczęce. Wygląda to jakby drapał się po zębach. Jakiś czas temu pod lewym okiem przerzedziła się mu sierść. Łuszczyła mu się też mocno skóra na grzbiecie, zwłaszcza przy ogonie. Wet stwierdził grzyba i kazał miejsce na pysku Surolanem. Była poprawa, włoski odrosły i przez jakiś czas było ok. Od tygodnia Smolik znów zaczął się drapać po mordce i znów łuszczy mu się skóra przy ogonie. Jutro idziemy do weta, bo Smolik ostatnio ma jakieś problemy z układem pokarmowym - w nocy z piątku na sobotę wymiotował i zrobił w domu kupę. A wczoraj raptem zerwał sie ze snu i zaczął się lizać w okolicach odbytu, a w całym domu rozniósł się okropny smród. Potem lizał jeszcze podłogę w miejscu gdzie siedział. Oczywiście szybko wyszłam z nim na dwór ale kupy nie zrobił. Jeszcze cały wieczór ten straszny zapach unosił się w domu... :( Nie mam pojęcia co to mogło być i sorry że o tym tu napisałam, ale tak jakoś podciągnęło sie pod te problemy skórne 8)
Tsunami - 26-02-2008, 19:25

Twój pies mógł opróżnic gruczoły przyodbytowe. Może wdał się jakiś stan zapalny?
gusia1972 - 21-03-2008, 10:33

dewuska, i jak tam Gringuś ?? już po nużycy ??
Kali wszystko ładnie już pozarastało :) ale mam teraz fobię (kolejną) i jak się zaczyna drapać po głowie to od razu zaczynam myśleć czy to nie porót nużeńca :(

dewuska - 21-03-2008, 12:02

gusia1972, cieszę się, że u Was ok :) tylko nie daj się zwariować :)
my też już mamy kurację zastrzykową zakończoną i Gringo zarósł... we wtorek idziemy do kontroli (chociaż to już zupełnie zbędne) i kupujemy dodatkowo obrożę preventica, która działa również na nużeńce (tak profilaktycznie, a przy okazji ochrona przeciwkleszczowa)...

całusy dla pięknej Kali od Gringo ;*

gusia1972 - 21-03-2008, 18:20

ech dzieki za całusy :shy:
obrozę powiadasz ! to ja też kupię jeżeli i przed nuzeńcem ma zabezpieczać :)

dewuska - 22-03-2008, 20:18

gusia1972 napisał/a:
kupię jeżeli i przed nuzeńcem ma zabezpieczać

tak mówią :)

gusia1972 - 29-03-2008, 13:53

noo niestety Kala znów ma nuzeńca :cring:
byłam u weta i powiedział, że suki czesto po cieczce coś łapią, albo grzybicę albo co innego a Kala widocznie ma tendencje do nużeńca :(
tym bardziej że jest alergiczką i nie wszytsko może jeść :(
na szczęście w nieszczęściu ja już jestem przeczulona więc jak Kala zaczeła się intensywnie drapać po głowie i stwierdziłam pierwsze ubytki włosów wokół oczu to poleciałam do weta, więc stadium jest bardzo początkowe
leczenia jak poprzednio Advocate + coś na "S" na podniesienie odporności i w ramach zabezpieczenia umówiłam się z wetam że dopóki Kala dorasta czyli do jakiś 15-18 miesięcy co miesiąc będę przychodzić po te leki, na szczęście dzięki temu Advocate to nie musze jej odrobaczać ani kupować nic na pchły

Lorena - 29-03-2008, 14:32

gusia1972, przykro nam bardzo :( miejmy nadzieje, że szybko się wyleczy skoro zauważyłaś w porę :)

A ja mam takie pytanko czy jest jakiś sposób żeby zapobiec nużycy?

Bora - 29-03-2008, 17:18

gusia1972, ehh :/ a już było dobrze.

Ewa od Gringusia pisała że są specjalne obroże, dobrze mówię?

inkapek - 29-03-2008, 17:52

Ojej :cring: czy te małe kluchy robią nam to specjalnie :confused: ..żartuję
Nie łam się damy radę ty z nużęcem a ja z Neski łapami Bora ze stawami i inni ze wszystkim... ;D
Co to bylo by za nudne zycie jak by nic się nie działo :)

gusia1972 - 29-03-2008, 19:03

Bora napisał/a:
[b]Ewa od Gringusia pisała że są specjalne obroże, dobrze mówię?

tak czytałam i zamierzam ja kupić ale to jak Kala bedzie zdrowa, na razie leczonko
choć tabletki w kiełbasce bardzo jej smakują :)

dewuska - 30-03-2008, 00:27

gusia1972, też stosowaliśmy advocate między zastrzykami...
gusia1972 napisał/a:
zamierzam ja kupić ale to jak Kala bedzie zdrowa

dokładnie... obroża jest już po zakończeniu innego rodzaju terapii... bo ona na nużeńce działa tydzień lub 2 (już dokładnie nie pamiętam), więc jest tylko jako kontynuacja terapii...
Gringo właśnie jest już dumnym posiadaczem preventica :)

weterynarz nam jeszcze mówił o jakichś tabletkach (nie poznałam nazwy niestety) na podwyższenie odporności... z tym, że kuracja jest dosyć kosztowna, bo zdaje się w przypadku Gringo wychodziłoby to ok. 5-zł dziennie (pewnie w przypadku Kali odrobinkę mniej, bo podejrzewam, że dawkowanie jest uzależnione od wagi) i musi trwać ok. 14 dni... my się nie zdecydowaliśmy, bo powiedziano nam, że nie jest to w naszej sytuacji niezbędne...

gusia1972, życzymy Kali szybkiego powrotu do zdrowia ;*

gusia1972 - 30-03-2008, 13:02

dewuska napisał/a:
gusia1972, też stosowaliśmy advocate między zastrzykami...

nasz wet twierdzi że sam advocate wystarczy + tabletki uodparniające (za 20 tabl 25 zł na 10 dni) jak znajde karteczke to napisze jak się nazywają :)

w zasadzie za pierwszym razem po takiej właśnie kuracji wszystko jej przeszło, mordka zarosła ładnie, teraz po cieczce odporność spadła i ... :(

karolina - 31-03-2008, 09:15

kurcze, moj bazyl tez ma podejrzenie nuzenca i w dodatku jakies zapalenie ucha, wczoraj go wysmarowalismy jakims lekarstwem i czekamy na poprawe, dostal tez zastrzyki ale nazwy nie pamietam :confused:
kaha - 24-06-2010, 15:50

tez przechodzilismy problem z nużycą jak max mial 6 miesiecy wyłysiało mu oko... ale wet dał nam ADVOCATE przez 3 miesiace miał to zakrapiane (1 tubka na miesiac) i od tej pory niezapeszając mamy z tym pieroństwem spokuj... teraz juz tylko profilaktycznie raz na pół roku
joska - 09-12-2011, 17:10

Witam,

Razem z mezem jestesmy wlascicielami Kazia, 17-miesiecznego labradora. Kazio od kwietnia boryka sie z problemem - strasznie sie drapie (najczesciej za uchem) - wrecz w pewnym momencie doszlo do tego ze tarl sie o sciany, dywany, chodniki, czesto do krwi. Do tego lize lapy i trze oczy (tak jakby sie wycieral) - kiedy pojawily sie zakola w okol oczu, poszlismy do wterynarza, ktory zlecil badania krwi i ze wzgledu na owe zakola - biopsje. Ani badania alergiczne ani biopsja nie wykazaly nic. stanelo na podejrzeniu alergii i leczeniu sterydami. Teraz leczenie (po 3 miesiacach) sie zakonczylo - a Kazio znow zaczal sie drapac, trzec i do tego znow lysieje mu skora w okol oczu (ktora zdarzyla wczesniej odrosnac). Nie wiemy z mezem co mamy robic, podpowiedziano mi ze to moze byc nuzeniec, ale wterynarz nawet o tym nie wspomnial... jutro idziemy na kolejna wizyte i zastanawimay sie czy nie napomknac o nuzencu. podczas ostatniej wizyty wtereynarz powiedzial ze jesi sterydy nie pomoga to sprobujemy leczyc Kazia dieta - ogolnie weterynarz trzyma sie wersji alergicznej, ewnetualnie roztoczy.

Mieszkamy w Irlandii i mimo posiadanego ubezpieczenia, takie leczenie na wyrywki, w stylu "moze to moze tamto" strasznie duzo kosztuje. czy sa jakies badania, o ktore mozemy poprosic veta zeby sprawdzic czy to nie nuzeniec lub jakis inny pasozyt? Sytuacja jest o tyle pilna, ze mamy w domu rowniez 3 miesieczne dziecko, a nuzeniec (lub jakikolwiek inny pasozyt) moze byc zarazliwy....

zalaczam zdjecie Kazia sprzed rozpoczecia leczenia. Teraz jego oczy zaczynaja wygladac podobnie:

https://lh6.googleusercontent.com/-4mXMJDHPz34/TixpvbhQCbI/AAAAAAAAdjI/rjmlqiRaj9A/s512/IMG_6796.jpg

dodadm, ze oczy to jedyne miejsce z lysymi plackami. ma jeszcze troche wytarta skore na lapach, i przy nosie ale wydaje mi sie, ze to chyba od tarcia oczu lapami (probowalam jego zachownie nagrac, ale jak widzi kamere, to udaje, ze go nie ma )

Bede wdzieczna za wszelkie informacje i pomoc. Z gory dziekuje.
Joanna

Tsunami - 09-12-2011, 19:33

joska, mi to wygląda na nużeńca :) "okulary", czyli łysienie wokół oczu jest charakterystycznym objawem.
Ewelina - 10-12-2011, 13:08

joska, Moja yoreczka borykała się z nużeńcem. Częste kąpiele, zastrzyki i jakis płyn do psikania na skórę po miesiącu śladu nie było.
Chelsea - 10-12-2011, 13:21

joska napisał/a:
ale wterynarz nawet o tym nie wspomnial... jutro idziemy na kolejna wizyte i zastanawimay sie czy nie napomknac o nuzencu

może zmieńcie weta jeżeli on nie wie co to jest a mnie również wydaje się, że to nużeniec

Ewelina - 10-12-2011, 13:24

Też bym zmianiła weterynarza. Jeżeli do tej pory tego nie stwierdził.
Hektor - 28-01-2012, 16:34

Witam wszystkich. Hektor boryka sie z nużycą już 4 miesiąc. Robią mu się "okulary". Miesiąc w miesiąc jest zakraplany Advocatem, oprócz tego tabletki uodparniające. Była już zdecydowana pooprawa, a w zeszłym tygodniu niestety znowu zobaczyłam łysienie wokół oczek. Dostał kropelki Tobradex a teraz Tobrex i taki preparat do pyszczka Dermafit Dog, podobno poprawia kondycję skóry i sierści. Jest już co prawda lepiej, bo chociaż nie ma już zapalenia, ale dlaczego nie możemy się tego wogóle pozbyć? Wet powiedział że to z braku odporności, Hektor przez pół roku był non stop na antybiotykach....
Ewelina - 30-01-2012, 12:31

Hektor, Tak to przez spadek odporności. Mam nadzieję, że szybko się tego pozbędziecie. Trzymam kciuki.
kasia1209 - 13-11-2013, 21:57

My mamy problem z tą odpornością :( Już drugi raz Tośka ma nużeńca, na początku jeszcze w hodowli, teraz znowu. Weterynarz powiedziała, że to reakcja po szczepionce na wściekliznę- był Advocate, tabletki na podwyższenie odporności, a teraz 3 zastrzyki, co dwa dni :< Mam nadzieję, że przejdzie i nie wróci...
Lorena - 15-11-2013, 09:27

kasia1209, jeżeli nużyca nawraca to znaczy że macie poważny problem z odpornością i stanem skóry. Przeanalizuj co dostaje Tosia, czym jest karmiona jakie suplementy i postaraj się w prowadzić do diety wiecej NNKT , cynk,biotynę, olej z ogórecznika, beta glukan, rutinoscorbin ... to wszystko powinno poprawić ogólny stan organizmu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group