forum.labradory.org

Psychika i zachowanie - Problemy podczas spacerów z psem i innymi ludźmi

olusia23 - 12-12-2009, 22:10
Temat postu: Problemy podczas spacerów z psem i innymi ludźmi
Witam,

jesli ide z Nutka na spacerze sama to jest wszystko w porzadku.
Problem pojawia sie, gdy idzie rowniez ze mna inna osoba lub np. rodzice. Pies nie idzie przy nodze, placze sie i wogole nie da sie tego opanowac :( jest to strasznie meczace, nie wiem co z tym zrobic.

A nie moge jej w nieskonczonosc ciagnac (oczywiscie chodzi w szelkach), poniewaz staje sie coraz ciezsza...

Zdaje sobie sprawe ze to maly pies ale powinna juz sie uczyc chodzic normalnie rowniez nie tylko w moim towarzystwie.

co o tym sadzicie? prosze o wskazowki czy porady.

Ewelina - 12-12-2009, 22:23

olusia23, Musisz uczyć sunie skupienia na tobie!!Miej w ręku jakiś smakołyk, żeby mała szła blisko ciebie i kiedy tylko do Ciebie podejdzie mów ''dobry pies'' na moją to poskutkowało i często też podczas spaceru odwracałam się i odchodziłam mówiąc Yoko papa a ona mało łap nie pogubiła tak za mną leciała.Nauczyła się pilnować w ten sposób.To jest fajna zabawa dla psa przy której uczy się trzymać blisko właściciela :)
choopy - 12-12-2009, 22:25

Też mam z tym problem, ale u mnie problem stwarzają również inne psy. :confused:
Ewelina - 12-12-2009, 22:40

choopy napisał/a:
ale u mnie problem stwarzają również inne psy. :confused:

Mawi gdzieś pisała o metodzie drzewa.Kupujesz 10 metrową linkę.Przywiązujesz psa do drzewa i w momencie kiedy linka się naciągnie mówisz fee.za którymś podejściem pies zaczyna się zatrzymywać na tą komendę.Możesz też zastąpić to słowo do mnie, albo stój!!Wiem, że to drastyczna metoda, ale z tego co wyczytałam pomaga!!

olusia23 - 12-12-2009, 22:43

Ewelina, no tak ale jak ide blisko ulicy nie puszcze jej, a idzie ktos tez kolo mnie z kim ide ... nie da sie tego tak opanowac nawet smakołykiem :(

czy wogole ktos mial taki problem ?

Ewelina - 12-12-2009, 22:47

olusia23, To zastosuj metodę luźnej smyczy.jeżeli mała odejdzie od Ciebie, albo przyspieszy zatrzymaj się i stój do póki do Ciebie nie podejdzie!!
mTa22 - 12-12-2009, 22:55

mam tan sam problem, jak idę z kimś to plącze się między nogami, ale Roni zna komendę 'noga' także jak za bardzo szaleje to go przywołuje, co prawda smycz wtedy plącze się wszędzie, ale lepsze to niż, ciągłe bieganie na około towarzysza/y spaceru... kiedyś było o wiele gorzej, także i u Was może się to zmieni :) ćwiczcie dużo :) co do chodzenia na smyczy nam szkolenie nie wiele pomogło, ale podstawowe komendy opanował perfekcyjnie więc jak za plącze to wystarczy 'siad', 'noga' lub 'fe'. do ciągnięcia też działa, ale pod warunkiem, że Roni ma kolczatkę (niestety;() bez tego fruwam i latam tam gdzie on chce :(
Ewelina, a z linką przy drzewie to ja na info. pisałam:P no chyba ze ktoś jeszcze taka metodę opisał i zastosował :D

olusia23 - 12-12-2009, 23:00

mTa22, nie wiem chyba musze byc cierpliwa moze jej to przejdzie.... ? :( a w jakim wieku byl Roni jak byliscie na szkoleniu ?
Ewelina - 12-12-2009, 23:09

mTa22 napisał/a:
Ewelina, a z linką przy drzewie to ja na info. pisałam:P no chyba ze ktoś jeszcze taka metodę opisał i zastosował :D

Teraz sobie przypomniałam, że to ty pisałaś :)
[ Dodano: Sob 12 Gru, 2009 ]
olusia23 napisał/a:
mTa22, nie wiem chyba musze byc cierpliwa moze jej to przejdzie.... ?

Kochana cierpliwość i dużo ćwiczeń a szybko zobaczysz efekty :)

olusia23 - 13-12-2009, 00:05

Ewelina, czasem poprostu nerwy mi puszczaja i wysiadam :p
Ewelina - 13-12-2009, 11:04

olusia23 napisał/a:
czasem poprostu nerwy mi puszczaja i wysiadam :p

Rozumiem i dużo cierpliwości tobie życzę :)

Misiek - 13-12-2009, 12:03

olusia23 napisał/a:
czasem poprostu nerwy mi puszczaja i wysiadam :p


hehe, też tak mam czasami, raczej niecierpliwym
człowiekiem byłem zazwyczaj w życiu, a przy Jessie
się powoli cierpliwości uczę :)

co do chodzenia na smyczy to pisałem już, że
mniejszy problem mam jakiś pieska spuszczam
ze smyczy to raczej idzie niedaleko cały czas,
a jak idziemy na smyczy to Jessie ma dziwne
zachowania, potrafi fajnie iść na smyczy, żeby
później się plątać, ciągnąć, na razie nie liczę w tym
innych psów, gdzie mała mało reaguje na moje słowa,
ale czasami naprawdę nawet bez smakołyka idzie
ładnie przy nodze, a najbardziej ciągnie jak już
widzi jakiś słup i chce koniecznie go obwąchać mimo
że za chwilę i tak tam do niego dojdziemy

Ewelina, ja już wcześniej właśnie ten Twój sposób
próbowałem zanim jeszcze o nim napisałaś z tym
gadaniem "dobry piesek", rzeczywiście co chwilę
na mnie patrzy i idzie ładnie przy nodze, czasami
też dostanie smaczka, no ale tak jak mówię, spacery
na razie wyglądają tak pół na pół dobrze co nie mniej
już jest jakimś sukcesem, bo wcześniej było gorzej,
mam tylko pytanie, czy w końcu piesek to opanuje
do perfekcji?

olusia23 - 13-12-2009, 13:22

Misiek, no jak ide sama to idzie ładnie jak ide z kims to kaplica :p

no wlasnie czy opanuje oto jest pytanie ;)

mTa22 - 13-12-2009, 18:46

olusia23, szkolenie zaczęliśmy jak miał 6 mcy i parę dni, skończyliśmy jakieś 3-4 tyg temu. Mi czasem też do niego cierpliwości brak i bywa, że się b. na niego zdenerwuje, krzyknę nawet, ale on wtedy taki smutny, że zaczynam go przepraszać ;]
olusia23 - 13-12-2009, 20:31

mTa22, a ile placiliscie za szkolenie? i czy zadowolona/ny jestes? :)
Ewelina - 13-12-2009, 20:52

Misiek napisał/a:
mam tylko pytanie, czy w końcu piesek to opanuje
do perfekcji?

To już zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.Jeżeli będziecie to często trenować i konsekwentnie.To na pewno poskutkuję.Mi się udało z Yoko to i wam się uda :)

Misiek - 13-12-2009, 21:01

mTa22 napisał/a:
krzyknę nawet, ale on wtedy taki smutny, że zaczynam go przepraszać ;]


fajnie to zabrzmiało hehe

Diana S - 13-12-2009, 23:08

olusia23 napisał/a:
A nie moge jej w nieskonczonosc ciagnac (oczywiscie chodzi w szelkach), poniewaz staje sie coraz ciezsza...



Zastanawiam sie dlaczego takiego kolosa prowadzisz na szelkach....po co?
Szyja psia za słaba....bicepsy sobie chcesz wyrobić? nie rozumiem.

Pies był prowadzony na obroży, kiedykolwiek?

olusia23 - 13-12-2009, 23:51

Diana S, no na obrozy sie dusila....kaszlała...
luunaa - 14-12-2009, 16:06

My kupiliśmy niedawno kantarek, może spróbuj tego.
olusia23 - 14-12-2009, 16:11

luunaa, a jak idziesz z kims to idzie ładnie ? :p

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group