|
forum.labradory.org
|
|
Psychika i zachowanie - Mój pies zimą jest mniej aktywny
sopel - 23-12-2009, 10:37 Temat postu: Mój pies zimą jest mniej aktywny Witam
Mój Fuksio wczoraj skończył rok ale chodzi o to że od kiedy na dworze zapanowała zimowa aura czyli temperatura bliska zeru i wszystko poniżej to jak wraca do domu to głównie mu spanie w głowie. Tzn nie jest tak że pies caly czas nie żyje w domu bo jak ktos przychodzi to oczywiscie wstaje sie przywitać, nie ma problemu z jedzeniem i żebraniem, ale raczej nie ma ochoty na zabawy i psoty bo na to dopiero na dworze moglby latac godzinami jak zwykle więc nie wiem czy ta niska temperatura powoduje wieksze zmeczenie i w domu chce sie tylko miziac i spać czy coś mu może być.
Kordek - 23-12-2009, 14:43
Umnie jest odwrotnie na śniegu Tajson wariuje jak szalony
Ewelina - 23-12-2009, 14:50
sopel,Yoko też teraz częściej śpi.Na dworze wariuję a w domku odsypia.Zresztą co one mają do roboty w taką pogodę.Mogą tylko spać!!
sopel - 23-12-2009, 14:51
no wlasnie nie dopisałem że na śniegu to tez wariuje i wogole na dwoerze to mu tylko latanie w glowie, ale w domu jest taki zmeczony potem że w domu to już mu nie w głowie zabawa
Yerenia - 24-12-2009, 21:18
moja dzis ani razu nie spala w dzien - wlaczylo jej sie czuwanie przy pichceniu potraw miejsce startegiczne - pod stolem w kuchni. Powod: stoi na srodku i jak cos spanie na ziemie to odleglosc do pokonania jest zawsze ta sama
sopel - 24-12-2009, 21:57
temperatura poszła w górę i odrzu mniej się męczy na dworze i juz lata po domku wesoły chcąc się bawić
siedlar - 28-12-2009, 16:24
U nas jest tak samo, na dworzu ogień, w domu nie ma psa, mi tam nawet to nie przeszkadza
choopy - 28-12-2009, 16:37
U mnie raczej odwrotnie. Neska jak widzi śnieg to wariuje, biega w koło wszystkiego jak oszalała , aż nie da się nad nią zapanować
laurciusia22 - 28-12-2009, 17:14
Sydek kiedy zobaczyl pierwszy raz snieg to tez zaczal go lizac i lapac sniezynki co bylo dobra zabawa.
orlosia - 28-12-2009, 18:53
Rubciu ma takie samo zachowanie zimą jak i latem
gorzej było tylko w wigilie !!:D
choopy - 28-12-2009, 19:39
hehe
przemówił jeszcze ludzkim głosem
orlosia - 28-12-2009, 21:12
choopy, pilnował jedzonka i nadzorował prace kuchenne nasz Kucharz
choopy - 28-12-2009, 21:32
a, chyba że
Ewelina - 29-12-2009, 00:16
orlosia12 napisał/a: | pilnował jedzonka i nadzorował prace kuchenne nasz Kucharz |
I porządku pilnował, żeby czasem podłoga czysta była
laurciusia22 - 29-12-2009, 19:13
Ewelina napisał/a: |
I porządku pilnował, żeby czasem podłoga czysta była |
Jestem ciekaw czy udalo sie Jemu to bardzo trudne zadanie????
[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 ]
Ewelina, a jak Yokusia przezyla swieta? Bylo obrzarstwo?
orlosia - 29-12-2009, 20:37
laurciusia22, tak to było bardzo wazne zadanie... które upilnował...zadna resztka jedzonka sie nie zmarnowała a podłoga cały czas lsni
a co do samej wigilii niestety Rubenik był sam
Ewelina - 29-12-2009, 20:50
laurciusia22 napisał/a: | Ewelina, a jak Yokusia przezyla swieta? Bylo obrzarstwo? |
Ja na szczęście nie pichciłam nic, bo dostałam od mamci i teściowej dobroci, ale jak pierogi robiłam to bardzo chciała pomagać
laurciusia22 - 31-12-2009, 17:53
Ewelina,
Ty to jestes szczesciara!
A skapnal Jej sie jakis pierozio?
[ Dodano: Czw 31 Gru, 2009 ]
orlosia12,
Jak moglas w taki dzien zostawic Rubenka samego???
Ewelina - 01-01-2010, 13:24
laurciusia22 napisał/a: | Ty to jestes szczesciara! |
Oj tak mam dwie wspaniałe kobiety w rodzinie
laurciusia22 napisał/a: | A skapnal Jej sie jakis pierozio?
|
No niestety pierożki były z kapustą i grzybami co innego jak były by z mięskiem
orlosia - 01-01-2010, 21:11
laurciusia22, nie był sam...
tylko przez kilka godzin bo szlismy na kolacje do babci..w sumie to jechalismy i niebyło jak psa ze soba zabrac... :d
laurciusia22 - 03-01-2010, 19:17
orlosia12,
To dobrze bo myslalem ze niemial z kim sobie pogadac o 24 hehe
|
|