forum.labradory.org

Zęby, skóra, oczy, sierść, pazury i uszy - Specyfiki na poprawienie kondycji sierści

anna3678 - 25-02-2010, 21:15
Temat postu: Specyfiki na poprawienie kondycji sierści
nie znalazlam nic na ten temat, wiec jak cos to prosze o przeniesienietam gdzie trzeba :heart: slyszalam ze siemie dobre jest na wloski labiszonow wiec jak Lusce dzisiaj jarzynki gotowalam to dolozylam jej 2 lyzki, Luska zachwycona, az sie 3 razy oblizala :-P Pytanie: ile i jak czesto mozna jej dawac zeby nie przedobrzyc, no i czy moze miec wzdecia od tego bo dzisiaj jakos tak mi dziwnie czesto pierdzi no i nie smierdzi :D wiec wyglada mi to na jakies lekkie wzdecie.... Macie jakies doswiadczenie w tym temacie?
Ewelina - 25-02-2010, 21:24

anna3678, Nie wydaję mi się, żeby siemie lniane powodowało wzdęcia.Moja Yoko je jadła po sterylizacji i wariowała na punkcie siemienia.Kupki były ładne :)
Lorena - 25-02-2010, 21:25

siemię lniane prędzej spowoduje rozwolnienie aniżeli wzdęcia. Owszem super działa na skórę, sierść i nie tylko, ale ma jeden minus - może powodować tycie.
Ewelina - 25-02-2010, 21:49

Lorena napisał/a:
może powodować tycie.
Nie wiedziałam o tym :) Dowiedziałam się czegoś nowego :)
anna3678 - 25-02-2010, 22:29

Tez nie wiedzialam ze moze powodowac tycie :( my sie wlasnie odchudzamy :cring: czyli to pierdzenie to zbieg okolicznosci, albo gotowana brukselka :D wyprobuje przez 2-3 tygodnie, zobaczymy ja niuska zareaguje na ten smakolyk :-P
Ewelina - 25-02-2010, 22:30

anna3678, Napisz jak sie sprawdziło :)
anna3678 - 25-02-2010, 22:37

bedziemy obserwowac i wazyc :) mama mi wlasnie powiedziala ze siemie jest bardzo zdrowe, daje piekna blyszczaca sierc a co najwazniejsze bardzo zdrowe dla zeladka,ma jakies wlasciwosci ochronne, no i kupeczki beda ladne :haha: boje sie zeby nie przytyla tylko bo jak narazie walczymy o kazdy dkg :-P
Ewelina - 25-02-2010, 22:58

anna3678, Nam siemię lniane pomogło po sterylizacji i dzięki niemu nie sypie się tak z Yoko :) :)
anna3678 - 25-02-2010, 23:05

Ewelina, dzieki ;* bedziemy probowac
AnTrOpKa - 26-02-2010, 00:39

Hexa dostawała siemię jak była mała, bo podrażniła sobie jelita od jedzenia kości wędzonych i miała krew w kupie :( Ogólnie to siemie jest bardzo dobre na wszelkie podraznienia ukladu pokarmowego :)
clicers87 - 26-02-2010, 08:39

Siemię lniane może powodować tycie?W jaki sposób?
To świetny środek na dolegliwości żołądkowe i jelitowe,podawany w rozsądnych ilościach jako wywar, a nie same suche nasionka.

brahmadaitya - 26-02-2010, 18:52

clicers87 napisał/a:
Siemię lniane może powodować tycie?W jaki sposób?

ja osobiście o takim zjawisku nie słyszałam. :)

Lorena - 26-02-2010, 20:00

clicers87 napisał/a:
Siemię lniane może powodować tycie?W jaki sposób?
może gdyż zwiększa wchłanianie w jelitach :)
Bora - 26-02-2010, 20:32

Lorena napisał/a:
clicers87 napisał/a:
Siemię lniane może powodować tycie?W jaki sposób?
może gdyż zwiększa wchłanianie w jelitach :)

Wręcz przeciwnie

Cytat:
Siemię lniane jest jednym z najpopularniejszych środków medycyny naturalnej, jeśli chodzi o ilość i różnorodność zastosowań. Nasiona lnu są jednym z najbogatszych źródeł lignanów i kwasów tłuszczowych omega – 3. Nasiona posiadają ogromne wartości odżywcze oraz wywierają ogromny pozytywny wpływ na nasz organizm. Zawierają bardzo dużo substancji śluzowych, a także sporo oleistych. Posiada sporo białka w bardzo korzystnym zestawie aminokwasów i wiele mikroelementów. Siemię posiada działanie osłonowe oraz stabilizujące.


Cytat:
Nasiona lnu zwyczajnego, czyli siemię lniane przede wszystkim łagodzi dolegliwości gastryczne występujące w chorobach wrzodowych żołądka i dwunastnicy oraz zapalnych przewodu pokarmowego. Ze względu na dużą zawartość kwasów omega-3 (porównywalną do ilości występujących w rybach), siemię działa przeciwmiażdżycowo, a nawet przeciwnowotworowo. Natomiast ze względu na sporą zawartość błonnika pokarmowego, siemię może pośrednio, poprzez regulację perystaltyki jelit, wspomagać proces odchudzania. Dzięki swym właściwościom kleikowania, napar z lnu ułatwia także pasaż treści pokarmowej oraz zmniejsza wchłanianie glukozy, której nadmiar w diecie ściśle koreluje z występowaniem otyłości


edit: tutaj jest wiele informacji http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=17520

Lorena - 26-02-2010, 20:34

Bora napisał/a:
Wręcz przeciwnie
ja słyszałam inaczej od speców w tej dzidzinie :)
Bora - 26-02-2010, 20:38

To autorzy wszystkich tych tekstów sie mylą ? Kto jest tym specem?
Tsunami - 26-02-2010, 20:38

Lorena napisał/a:
a słyszałam inaczej od speców w tej dzidzinie

Yyy jacy to znawcy, skoro plotą bzdury :-P Siemię lniane i tycie - też coś ;]

brahmadaitya - 26-02-2010, 21:10

no właśnie? ja też chętnie się dowiem zwłaszcza że chce zacząć Leserowi dawać raz w tygodniu siemię jako osłonę na jelita. On jest teraz na etapie gryzienia i zjadania wszystkiego co popadnie (nie zawsze da się go upilnować) wiec chce tak profilaktycznie zadbać o jego kiszeczki :)
papisia - 26-02-2010, 21:31

anna3678 napisał/a:
gotowana brukselka


Zdecydowanie brukselka.

Siemię lniane podawałam zawsze przy wszelkich problemach ze strony brzusia. Gotowałam glutki i dawałam chwilę przed posiłkiem łyżkę, dwie... Duże ilości powodują bieguny :-P

Myślę, że warto tutaj dodać dla tych co nie wiedzą, że siemię najlepiej kupować w ziarenkach i przechowywać w zamkniętym słoiku. Mielić też najlepiej tyle ile nam potrzeba i nie trzymać bez sensu by wietrzało :)

anna3678 - 26-02-2010, 22:54

Cytat:
Zdecydowanie brukselka.
papisia, tez tak myslalam, gotuje jej marchewe z fasolka, kalafiorkiem, por, brokuly i 2-3 brukselki dorzucam, i nic jej nie jest, ostatnim razem mi sie wiecej sypnelo i chyba za duzo bylo bo pierdziala jak najeta ale wzdecia nie miala, dzisiaj jest ok. jarzynki gotuje na 2 dni zawsze i bede dodawac teraz po lyzce siemienia, lusce smykuje strasznie, kupa byla dzisiaj normala wiec mysle ze jej nie zaszkodzi, jak myslisz? czy co drugie gotowanie dodawac to siemie?
Bora - 26-02-2010, 23:04

brahmadaitya napisał/a:
raz w tygodniu siemię jako osłonę na jelita.

Jeśli ma zadziałać osłonowo, musi być podawane codziennie. Tak mi sie wydaje.

anna3678 - 26-02-2010, 23:06

ja sobie wymyslilam ze to tak na siersc :)
brahmadaitya - 26-02-2010, 23:07

może i masz racje Bora :)
a na sierść też jest dobre?? :>

anna3678 - 26-02-2010, 23:10

no wlasnie slyszalam ze bardzo, takie 2 w 1 :-P
papisia - 26-02-2010, 23:57

Na sierść możecie gammolen kupić i nie bawić się w gotowanie glutów :-P

Swoją drogą z tymi kalafiorami i brokułami to bym uważała :)

anna3678 - 27-02-2010, 00:00

papisia, ja jej taki zestawik juz kilk miesiecy gotuje, jarzynka jest gotowa mrozona, dokrajam tylko kg swiezej marchewki i gotuje wszystko razem, teraz jeszcze z glucikami :) jak pisalam, luska sczesliwa, nawet miski myc nie musze :-P
Madzialenka - 06-03-2010, 20:43

W 100 g siemienia lnianego zawarte jest :

-42 g tłuszczy w tym 29 g wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, 7,5 g jednonienasyconych;
-27 g błonnika;
-18 g białek o bardzo korzystnym zestawie aminokwasów;
-1,6 g witaminy B1 (126% dziennego rekomendowanego spożycia);
-0,473 mg witaminy B6 (36% dziennego rekomendowanego spożycia);
-392 mg magnezu (106 % dziennego rekomendowanego spożycia);
-5,73 mg żelaza (46% dziennego rekomendowanego spożycia);
-4,34 mg cynku ) (43% dziennego rekomendowanego spożycia).

W układzie pokarmowym działa łagodząco przy bardzo wielu objawach, czasami nawet przeciwstawnych. Stosowane jest przy biegunkach lub zaparciach, a także zapobiegawczo dla zapewnienia prawidłowej perystaltyki jelit. Szczególnie cenione przy wszelkich nieżytach i nadkwasotach, a nawet wrzodach.

Reszta artykulu tutaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Siemi%C4%99_lniane

Brzmi niezle wiec Blondi tez, zaczne dodawac do jedzonka :)

Nikaaa - 25-01-2012, 10:37

Od kilku dni daję Jessce codziennie łyzkę siemienia lnianego. Aż dziw mnie bierze, bo prawie od razu zauważyłam różnicę, sierść zrobiła się miększa. Tylko czy mozliwe, że dostała od niego biegunki? Fakt, ze podowanie siemienia nałożyło nam się ze zmianą karmy, ale zastanawia mnie czy siemię mogło mieć jakiś znaczący wpływ na rozwolnienie :<
Gdzieś na dogo wyczytałam, że lepiej jest podawac mielone siemię, bo "ktos słyszał", ze parzone może wywoływac biegunki. A Wy jak podajecie?

safeĆ - 25-01-2012, 10:44

siemię rozluźnia kupkę i jak dawaliśmy Dżozefowi kleik na kaszel to miał biegunki :)
oleska2803 - 25-01-2012, 10:49

Snickers również po siemieniu ma luźne kupy, podawałam mielone na sierść i zrezygnowałam.
Nikaaa - 25-01-2012, 10:51

Madzialenka napisał/a:
W układzie pokarmowym działa łagodząco przy bardzo wielu objawach, czasami nawet przeciwstawnych. Stosowane jest przy biegunkach lub zaparciach,
safeĆ napisał/a:
to miał biegunki
To ja już nic z tego nie rozumiem ;D
safeĆ - 25-01-2012, 10:56

przy biegunkach osłania chyba jelitka... nie stopuje biegunki tylko działa osłonowo, tak ja to rozumiem :)
effcyk - 25-01-2012, 11:23

tez latem próbowaliśmy tego specyfiku, no niestety siemię powoduje luźniejsze qupale, stąd też i my zrezygnowaliśmy z siemienia.
oleska2803 - 25-01-2012, 15:03

Dokładnie przy biegunkach i zatruciach daje się siemię osłonowo :)
Nikaaa - 25-01-2012, 16:29

oleska2803 napisał/a:
Dokładnie przy biegunkach i zatruciach daje się siemię osłonowo
Ale czy samo siemię powoduje biegunkę? Bo jeżeli pies sie przytruł i ma biegunkę i jeszcze dać mu siemię to ojejjju..
Heh, napaliłam sie na to siemię, kupiłam wieeeeelki wór i chyba będe się musiała tego jakoś pozbyć ;D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group