forum.labradory.org

Pielęgnacja i akcesoria - Kong i inne zabawki

maa821 - 15-03-2008, 15:34
Temat postu: Kong i inne zabawki
Kupilam taka zabawke kong firmy trixi. zastanawiam sie tylko czym ja wypelniac. ona ma w srodku taka wielka dziure, ze jak wsypie do niej np kulki karmy(na inne smakolyki moj labek jest ponoc jeszcze za mlody), to wszystko sie raz dwa wysypie i maluch nie bedzie wcale musial sie trudzic. a chyba wlasnie chodzi o to, zeby troche nad ta zabawka popracowac. czy ktos z was uzywa tez tej zabawki?i czym ja wypelniacie zeby wszystko od razu z niej nie wypadlo
dewuska - 15-03-2008, 16:07

my używamy :)
napycham ją np. pokrojoną w kostkę parówką, albo ryżem z mięsem, serem żółtym itp.
w upały kupowałam taki słoiczek przecierowy dla dzieci, ładowałam do konga i zamrażałam, a później dawałam Gringo...

Lorena - 26-03-2008, 12:16

a jak taka zabawka wygląda??
AnTrOpKa - 26-03-2008, 16:25





Polecam :)

Adamek - 26-03-2008, 16:29

Antropka poleca :D :D :D :D :D :D :haha:
AniaCz. - 26-03-2008, 16:30

Ja rowniez polecam.Rewelacja :)
anna34 - 26-03-2008, 16:32

Fajna zabawka,ale mój mały urwis bawi się nią dotąt dopóki da rade sięgnąc jęzorem,a potem przychodzi bezczelnie do mnie wrzuca mi kongo na kolana i czeka aż mu reszte wydłupie palcem.A jak nie chce i ja odrzucam to poprostu zostawia i bierze inną i dalej przychodzi do mnie,żeby się bawić z nim.Wogóle mam z nim kłopot bo każda zabawka jest dobra na góra 5 minut na zabawe w samotności,a potem to już mnie lub Mariusza potrzebuje do pomocy,to bardzo męczące,bo nic nie można zrobić jak on tak marudzi i przeszkadza.Czy Wasze psiaki też są takie mało inwencyjne.
Lorena - 26-03-2008, 16:52

nie spotkałam się jeszcze z taką zabawką, muszę się rozejrzeć w sklepach internetowych za taką :)
Jagnes093 - 26-03-2008, 17:05

Ja słyszłam już nie raz o tej zabawce, ale czy ja wiem czy Poochiniemu się to spodoba (sądząc po jego charakterze ti albo będzie się tego bał, albo pobawi się tym 1 dzień i zabawka pójdzie w odstwke)
anna34 - 03-04-2008, 10:23

A pro po zabawek dla waszych milusińskich-chciałam zapytać,czy też macie hopla na punkcie kupowania zabawek dla nich ;D ,bo ja nistety tak.Jak to jest u Was.
Andevil - 03-04-2008, 10:47

Devil ma duzo zabawek, ale teraz już wybieram je z wiekszym rozmysłem. Wiem, czym uwielbia sie bawic, a na co szkoda po prostu kasy. Kupuję sznury, piłki z lanej gumy, pluszaki z Ikea, ringo, frisbee.
Nie kupuję piłek tenisowych, piszczących zabawek lateksowych, wszelkich pilek i gryzaków z wypustkami, miękkich piłeczek, bo albo nie jest zainteresowany, albo rozszarpie w kilka minut.

iness8@o2.pl - 03-04-2008, 11:03

Ina z Pumą też mają dużo zabawek. Najchętniej bawią się piłkami, frisbee i pluszakami. Za świetną zabawkę uznają również plastikowe butelki :)
anna34 - 03-04-2008, 11:13

W naszym przypadku pluszaki bez względu na rozmiar są spalone,bo rozerwane na strzępy w 5 minut.Plastikowe zabawki też,bo są pogryzione bardzo szybko i już do niczego się nie nadają,.Sznurki i węzły też ostatnio pięknie rozwiązuje,a my potem nie potrafimy ich już tak związać.Ostatnio kupuje tylko zabawki kauczukowe,ewntualnie piłki i oby nie piszczące,bo wszystkie gwizdki są wyjmowane przez mojego TŻ.
Andevil - 03-04-2008, 11:17

Devil natomiast każdego pluszaka bada w kierunku posiadania lub nie piszczałki. Ikeowski słonik i małpka mają takie małe piszczalki i to jest dla niego najwieksza frajda - dziabać nosem i uruchamiać efekty dżwiekowe. :)
Sznury sluzą Devilowi głównie do obijania sie nimi po bokach - lepiej wtedy nie znajdować sie w polu razenia ]:)

iness8@o2.pl - 03-04-2008, 11:21

Cytat:
Sznury sluzą Devilowi głównie do obijania sie nimi po bokach - lepiej wtedy nie znajdować sie w polu razenia ]:)

o tak znam to :)

Jagnes093 - 03-04-2008, 19:06

Ja Poochiniemu właściwie przestałam kupować zabawki bo on jest taki, że ma z tej zabwaki radoche przez 5 minut wole za to kupić mu jakiś fajny smakołyk, którym się nacieszy dłużej niż zabawką.
AnTrOpKa - 03-04-2008, 19:16

iness8@o2.pl napisał/a:
Cytat:
Sznury sluzą Devilowi głównie do obijania sie nimi po bokach - lepiej wtedy nie znajdować sie w polu razenia

o tak znam to


ja tyyyż ;]
Hexa nie niszczy pluszaków :) Ma swoje 3 ulubione od szczenięctwa ;] Fakt, ze raz Gremlinkowi oderwała głowę, ale w końcu bawiła się nim jakieś 9 miesięcy :)
Pozatym są węzły, piłki, kong, buuutelki ... :haha:

Bora - 03-04-2008, 20:12

tia butelki są czadowe :)
Tak jak Andevil, mniej więcej wiem co kręci Borę. Też uwielbia szukać piszczałek w pluszakach. Ostatnio dostała grające pluszowe autko, które po naciśnięciu kółeczka robiło "wrr titit" mówie wam. Szał :) Psa nie było przez 2h i tylko było słychać "titit"

AnTrOpKa - 03-04-2008, 21:30

Bora napisał/a:
i tylko było słychać "titit"


:D :D Madzia.. wariujesz już , :D :D :* hehe

labradorka - 03-04-2008, 21:39

My też polecamy konga :) ile radości jest przy "rozbrajaniu" łohoho :D na hasło: "idziemy napełnić konga??" Molly wariuje :D często też daję jej, jak ma zostać sama w domu, wtedy zajęta jest rozbrajaniem zabaweczki i już wcale nie obchodzi jej to, że pańcia sobie wychodzi :-P co do zabawek to mała kocha wszelkie piszczące... wybieram takie cichutkie, bo z tymi głośnymi nie wyrabiamy :D wczoraj nabyłam gumową piszczącą gazetkę (zwiniętą) :D ile Molunia ma radochy :)
Orion - 03-04-2008, 21:51

Nasz pies największą radochę ma z plastikowych butelek. Zwłaszcza takich 5 litrowych. Szaleje wtedy z taką po całym domu :) .
inkapek - 03-04-2008, 23:25

Hmm a ja mam pytanko co do konga. To znaczy bo Neska je teraz tylko karmę, więc czy tego konga mogę naładować tylko ta karmą i ona z niego nie wyleci? Mamy taką kulę smakulę ale Neska nie chce się nią bawić i pomyślałam o tym kongu :)

Ulubione zabawki Nesulca to piłki ale takie puste w środku tak zwane flaki, sznury,i butelki ;D . Czasami lubi się bawić w doktora i wyprówać flaki pluszakom :D

maa821 - 04-04-2008, 12:31

no właśnie wyleci. dlatego na początku pytałam czym wy ją napełniacie. Mój psiurek uwielbia kongo, ale teraz już za szybko radzi sobie z opróżnianiem wszystkiego co w środku. Ja pakuję mu tam suchą karmę oraz kawałki parówki. Ale nie męczy się z nią niestety za długo:( widziałam takie specjalne pasty, ale one są drogie i nie wiem czy nie skończą sie raz dwa...
inkapek - 04-04-2008, 12:38

maa821 napisał/a:
no właśnie wyleci.

No to dupa :confused: żadna to zabawa
maa821 napisał/a:
widziałam takie specjalne pasty, ale one są drogie i nie wiem czy nie skończą sie raz dwa...

Nie wiem czy moja jako że jest alergikiem mogła by takie pasty jeść :confused:

Andevil - 04-04-2008, 13:31

Kupiłam ostatnio pastę na katowickiej wystawie. Smak wątróbkowy. To jakaś maź, która psu w ogóle nie smakowała. I na pewno nie wystarczy na 45 razy. Szcerze mówiąc po pierwszej próbie uzycia wywaliłam do smieci.
NIE POLECAM! :bad:

A karme w kongu najlepiej "skleja" pasztet i wtedy nic nie wyleci, a jak smakuje.
:D

inkapek - 04-04-2008, 13:39

Andevil napisał/a:
A karme w kongu najlepiej "skleja" pasztet i wtedy nic nie wyleci, a jak smakuje.

Tylko jaki nie uczula :confused: muszę pogadać z wetem.

Ryniu - 04-04-2008, 15:04

inkapek, ale pasztet może być nawet bezmięsny :) mięso możesz dać takie na które Neska nie jest uczulona i je zazwyczaj bez problemu. Jeszcze nie mam tej zabawki ale chyba się skuszę :) Mam coś o podobnym działaniu - tzw kula-smakula ale ona tak hałasuje, że aż strach dawać ją psu :)
inkapek - 04-04-2008, 22:36

Ryniu napisał/a:
mięso możesz dać takie na które Neska nie jest uczulona i je zazwyczaj bez problemu.

No właśnie je teraz karmę leczniczą bo nawet karma z jagnięciną ją ciut ciut uczulała.
Ale tak pomyślałam o pasztecie sojowym...tylko czy będzie jej smakował...spróbujemy.
My też mamy tą kulę. Robi hałasu dużo, i nie bardzo kulki tak często wypadają jak by Neska chciała więc nie jest to dla niej fajna zabawa ;D

AnTrOpKa - 04-04-2008, 22:38

maa821 napisał/a:
dlatego na początku pytałam czym wy ją napełniacie

ja wkladam Pedigree RODEO (fajnie sie dopasowuje do scianek), wkladam tez zmieszaną z twarożkiem karmę, kurze stopki (wcisnę na siłę i Hexa się z tym męczy ;] ) i mokrą karmę zmieszaną z suchą :)

dewuska - 04-04-2008, 22:40

Ryniu napisał/a:
tzw kula-smakula ale ona tak hałasuje, że aż strach dawać ją psu

też mamy, ale Gringo ją dostaje jak wychodzimy do pracy, więc te nieprzyjemne dźwięki nie docierają do naszych uszu ;D

anna34 - 05-04-2008, 09:43

Wczoraj przysłali mi pasty do konga,są rzeczywiście beznadziejne,nie polecam,Chopper tylko liznął i zostawił.
Monisia - 05-04-2008, 10:03

Oj ja paste do konga juz mam od dluzszego czasu. U mnie sprawuje sie swietnie. Nie wiem jak wam ale ja mam juz od grudnia i nadal starcza a smaruje tak co 2-3 dni. Bo ja mam taka co sie ja w rowki konga wsmarowuje a nie do srodka..i dlatego jest wydajna (kong stuff'n).
Pozatym ma mily, swiezy mietowy zapach. Salma ja uwielbia...no i oddech ma duzo lepszy :) Nie zieje :D

Jola - 05-04-2008, 20:23

Monisia - może daj jakiś namiar gdzie można dopaść tę miętową pastę i jak ona się nazywa w pełnym brzmieniu - poproszę!
Monisia - 06-04-2008, 00:01

KONG STUFF'N... Helps Clean Teeth and Gums..Breath Paste ...(Biało zielone)
Nie wiem gdzie :) Ja nie mieszkam w Polsce :)

Andevil - 06-04-2008, 08:53

Jola, pasty można zamówić w internetowym sklepie Karusek - 27zł + koszt wysyłki.
BlueDiego - 06-04-2008, 12:59

Ja kupiłem Kaji różowego Konga 11cm, nabiłem kulkami pokarmu i twarożkiem - a Kaja to "olała". Nie mogę jej tym zainteresować. Powącha, ruszy łapą i odchodzi. Co za dziwadło....
A ja liczyłem na to że zajmie się tym chociaż 10 minut... :< :confused:

ziutka:) - 06-04-2008, 13:24

hihi :P wybredna? A może nie podoba sie jej kolor różowy? :D oczywiście żartuje.... ;D
Jola - 06-04-2008, 20:42

Ania, Monisia - dzięki za pomoc! :)
Monisia - 07-04-2008, 09:39

Do usług Droga Jolu :)
bkrawczy - 08-04-2008, 12:21

Polecam do napelniania pasztet z sucha karma, puszke dla psa z karma, serek waniliowy z jakimiś ciastkami. U mnie te 3 rzeczy sprawuja sie bardzo dobrze. Używamy konga juz bardzo długo. Wigor wogole nie demoluje mieszkania jak zostaje sam i podczas wychodzenia wogole nie ma problemu z nim.
labradorka - 09-04-2008, 08:16

My ostatnio (znaczy Molunia :D ) gustujemy w jadalnym kongu :) co prawda nie zajmuje tak dużo czasu jak prawdziwy kong, ale jest fajną przekąską :) . Wykrajam zawartość marchewki (łatwiej wychodzi z podgotowanej) i nadziewam czymś, czasem zmielonym mięskiem, czasem twarożkiem...I jadalny kong gotowy! Jak jest ciepło można troszkę zamrozić :)
anna34 - 09-04-2008, 11:39

labradorka-fajny pomysł,muszę spróbować.
Lorena - 17-09-2008, 12:18

Dzisiaj zrobiłam Lorce prowizoryczny kong ze starej kości wołowej do której napchałam pasztetu zmieszanego z namoczoną karmą , jak na razie to Lorka od 20 minut się z nim męczy : ) myślę, że się spodobało : )
http://pl.youtube.com/watch?v=MvP2nRQlkCk

zuzia - 17-09-2008, 13:37

Lorena, super pomysł, tylko zdradź jak zrobić żeby kość była pusta w środku żeby można było w nią napchac pyszności
Lorena - 17-09-2008, 13:40

zuzia, moje suki same sobie wydziubały wszystko ze środka( tylko to trwało lata:)) , to teraz Lorka korzysta z kości jako kong.
zuzia - 17-09-2008, 13:45

Szkoda tyle mi się nie chce czekać, ale pomysł świetny. Pomyślę może sama wydłubię środek. Zastanawiam się czy jakby otworzyć na maksa kulę smakulę i ją wypchać pysznościami to zda egzamin. Ale kula chyba jest za duża
Lorena - 17-09-2008, 13:48

Możesz sama spróbować wydrążyć środek kości, nam nie zależało więc suki same sobie wygrzebywały :)
A co do kuli smakuli to faktycznie chyba jest za duża do tego, raczej nie zdałoby to egzaminu.

Rinuś - 18-09-2008, 15:27

Mam pytanko...mial może ktoś z Was tą pastę do Konga co mieli wprowadzić ?
Andevil - 19-09-2008, 09:33

Ja miałam o smaku chyba wątróbkowym. Kompletne nieporozumienie - konsystencja zbyt rzadka, smak byle jaki. Devil patrzył zdziwiony czy to naprawdę jego ukochany kong. Pasta poszła sobie do śmieci. Szkoda forsy, a tanie to nie jest. :bad:
labradorciaaa - 15-10-2008, 21:01

http://www.pelna-miska.pl...uct&prod_id=537
Kupiłam Vikusi takie cÓś i jest w drodze ;] Czy ktoś to ma?? Jak to się sprawdza w praktyce?? :)

iness8@o2.pl - 15-10-2008, 21:02

labradorciaaa, ja mam dwa kongi i sprawdzają sie dobrze :)
labradorciaaa - 15-10-2008, 21:10

acha :) To dobrze :)
Ola - 16-10-2008, 07:18

no dobra to napiszcie jeszcze jakie macie te kongi. Ja przy ostatnim szaleństwi Holly myslę o czarnym:

http://www.pelna-miska.pl...ct&prod_id=2310

no i nie wiem co a tymi pastami bo jest ich tyle i po tym co tu przeczytałam mysle o tej:
http://www.pelna-miska.pl...ct&prod_id=2346
tylko nie wiem czy sprwadzi się ona w "zwykłym" kongu.

iness8@o2.pl - 16-10-2008, 07:34

Ola, ja mam właśnie takie czarne ,a jeśli chodzi o pasty to ich nie używam
labradorciaaa - 16-10-2008, 20:33

Doszedł mi ten kong i to jest jedyna zabawka której Viki jeszcze nie pogryzła ;D
Kazik - 30-10-2008, 18:09

nie jestem prześledzić dokładnie wszystkich postów w tym temacie, więc zapytam: czy ma ktoś z Was zabawki firmy "petstages" w szczególności te "niezniszczalne" gryzaki? przymierzam się, ale że jestem bardzo oporna przy zakupach zabawek dla mojej łobuzerki - demolki, a poza tym nie lubię zakupów przez internet wolę Was zapytać.
Nie ma zabawki dla mojej Megan, której by nie przegryzła - a te zabawki podobno niezniszczalne. Prawda to?

Andevil - 30-10-2008, 19:27

Kazik napisał/a:
a te zabawki podobno niezniszczalne. Prawda to?

Niestety, nie. ]:)
Małemu ich nie kupowałam, ale miał je Devil. Np. okrąg do gryzienia z czterema kulkami - najpierw rozgryzł jedną kulkę, potem drugą ... następnie przerwał linę. Został strzępiący się strzęp, który Devil bardzo lubił. Mieliśmy jeszcze coś innego (nazwy nie pamiętam), nadzarł zanim zdążyłam opakowanie po przesyłce zniszczyć. Pies miał wtedy ok. 10 - 11 m-cy. :-P

supergirl - 30-10-2008, 19:31

Kazik, ja mam petstages, ale one są zniszczalne :-P zabawka o nazwie "opiekun szczeniaka" przeżyła 2 godziny :-P ale reszta dużo dłużej :) ogólnie są to bardzo fajne, rozwojowe zabawki i ja uważam, że warto w nie inwestować :)
Goha_lab - 30-10-2008, 21:04

Kazik, Ola ma i mówi że trwałe.
Ola - 31-10-2008, 07:43

Kazik, dokładnie mam tą zabawkę: kiedys kupilam ja przez przypadek w zoologicznym gdzie pani wiedziala co znczą slowa labrador niszczyciel.
Kupilam ją uuu.... juz bardzo dawno i faktycznie zabwka jest cala - no dobra nie ma sznureczka ale tego to nie miala juz po 5 minutach a po za tym zabawka jest cala. Teraz dzięki stronce podanej ponizej zobaczylam ze te dziurki mozna napelniac smaczkami... super. :haha:
I chyba kupie Holly jeszcze jakies inne, bardzij poręczne bo ta jest troche duża, ale fajna do zabawy w domu :)



a tutaj jest stronka;-)
http://www.petstages.pl/dog.php?id=22

[ Dodano: Pią 31 Paź, 2008 ]
oj sorki ja mam ten z sznurkiem: Orka Jack z liną, duży, kod 129, no ale sznurka juz nie ma wiec sie nie liczy :-P

novati - 31-10-2008, 08:15

Ola, a jak można zamówić taka zabawkę lub sprawdzić cenę bo jakoś na ich stronie tylko siedzibę znalazłam :)
supergirl - 31-10-2008, 09:13

novati, na stronie karuska są te zabawki: http://karusek.com.pl/index.php?cat=339&page=1
novati - 31-10-2008, 09:21

supergirl, dzięki śliczne :haha:
supergirl - 31-10-2008, 10:24

;D ;D ;D
Moni@ - 01-11-2008, 09:22

My mieliśmy tą 131, Kolka po 15 minutach miała pełno niebieskiej gumy w pysku :( Stwierdziliśmy, że to nie jest zabawka, z którą piesek może zostać sam i bawiliśmy się razem w przeciąganie. Minęło kolejne 15 minut i nie było już czego przeciągać. Ale nasza sunia jest mistrzynią w psuciu wszelkich zabawek więc może nasz głos się nie liczy :)
Jagnes093 - 01-11-2008, 10:35

Ja chce kupic konga Puciniemu tylko nie wiem jakiego. Dla psów ras srednich ? I duże sa te otwory na karmę żeby tam wsypać ? Czy jak to jest ?
Ola - 02-11-2008, 11:52

Moni@ napisał/a:
My mieliśmy tą 131, Kolka po 15 minutach miała pełno niebieskiej gumy w pysku


Moni@, no co TY opowiadasz :tire: , teraz to juz jestem w szoku, Holly sznureczek też zmasakrowala w 15 minut ale to niebieskie tworzywo nie ma nawet śladów jej zębów na sobie :-P

Kazik - 02-11-2008, 12:50

no dziewczyny nie straszcie mnie. Sama już nie wiem co zrobić. Bo moja Megan nie odpuści żadnej zabawce - serio. Ma srrrasznie mocne zęby i szczękę - jak złapie to niszczy wszystko
Goha_lab - 02-11-2008, 12:55

Kazik, może jeszcze kostki rogza? Podobno extremalnie wytrzymałe są. http://www.pelna-miska.pl...uct&prod_id=538
Możesz spróbować z Hyperflite Jawz ale to nie jest taka typowa zabawka tylko dogfrisbee. Ale podobno wytrzymuje szczęki belgów i rottweilerów.
http://www.allegro.pl/ite...wz_frisbee.html

Kazik - 02-11-2008, 12:58

o dzięki :)
novati - 10-11-2008, 20:23

masakra :cring: kupiłam dziś Chrupaczowi zabawkę gryzaka coś w ten deseń http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_3503.jpeg i rozwalił ją w 5minut jest już w nim dziura a on rozwala dalej zabawkę na małe kawałeczki nie wiem co mam mu kupować żeby to przetrwało dłużej niż 5minut<dosłownie> i żeby był nią zainteresowany

on chyba myśli ze wszystko co mu daje to coś na styl prasowanych kości które drze na małe kawałeczki i zjada :cring:

Goha_lab - 10-11-2008, 20:25

novati, kup koziołek drewniany.
novati - 10-11-2008, 20:26

Goha_lab napisał/a:
novati, kup koziołek drewniany.


tzn?

właśnie mój pies odwrócił się do mnie zadem bo mu zabrałam zabawkę ponieważ syfił nią po łóżku

:<

Goha_lab - 10-11-2008, 21:04

Wygląda to tak ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy może służyć jako gryzak. To typowa zabawka szkoleniowa. http://allegro.pl/item459...xl.html#gallery
kasiula_86 - 11-11-2008, 17:41

chyba tez sie skusze na ten kong może zajmie malucha kiedy nie ma nas w domu

[ Dodano: Wto 11 Lis, 2008 ]
a jakie macie rozmiary konga?ile cm?

Ryniu - 11-11-2008, 18:03

kong Enzika ma 10 cm wysokości
Tsunami - 11-11-2008, 18:20

Jeśli chodzi o drewniany koziołek to nie sprawdza się on jako gryzak. Łamie się na drzazgi, które są ostre i mogą pokaleczyć przewód pokarmowy. Poza tym jeśli ktoś w przyszłości chciałby używać go wg jego przeznaczenia czyli do aportowania, to pies będzie pamiętał, że wcześniej miał tę zabawkę do gryzienia.

Jak pies niszczy zabawki, to najlepiej kupować jadalne gryzaki - penisy wołowe czy duże kości kończyn również wołowe. Opędzlowanie tego zajmie trochę czasu :)

Gork@ - 11-11-2008, 18:49

ujj penisy?? :lookdown:
nawet glupio w sklepie poprosic... :shy:

a ja zrobilam Sargulkowi konga ze starej maskotki mego synka :P to taki mis, ma grzechotke w srodku i ciasna koszulke na brzuszku :P
i pod ta koszulke mu kawalek jabluszka wsadzilam i 10 min zajecia mial :)

pewno niedlugo caly w strzepach bedzie, ale jak na razie go jeszcze nie daje rady rozwalic :)

Tsunami - 11-11-2008, 18:53

Gork@ ee czemu :)
"poproszę jednego peniska" :-P

Ale tak na poważnie, to można zamówić przez internet :) Obejdzie się bez wstydu :)

Kazik - 11-11-2008, 19:28

a ja czasami jak się zezłoszczę na moje przeeksplatowane skarpetki to zamieniam je na woreczki z ciachem i Meganka ma "śmierdzącą" zabawkę :)
Oczywiście skarpetki są czyste .... :-P

kasiula_86 - 12-11-2008, 10:49

co do penisków to wczoraj cioteczka mi opowiadała jak sie takim gryzaczkiem zainteresowala a po zakupie dowiedziała sie co to hehe uśmiałyśmy sie strasznie ale mowila ze strasznie śmierdział
novati - 14-11-2008, 13:47

chyba faktycznie jadalne zabawki typu warkocz prasowany czy kości są najlepsze
Chrupek wczoraj dostał sznurek i już nitki latają po mieszkaniu :|

gryzakowaty wstręciuch :<

Jagnes093 - 15-11-2008, 09:17

Ja mojemu już żadnych zabawek nie kupuje. Zakupiłam mu pilke i ją gdzieś zakopał, a ringiem sie nie interesuje. Teraz to ma kurze łapy do obgryzania i już...
Zabawki są niepraktyczne lepiej za to kupić jakieś porządne kości w sklepie zoo lub zwykłym sklepie.

Andevil - 15-11-2008, 10:03

Jagnes093 napisał/a:
Zabawki są niepraktyczne

Może po prostu spaniele nie są tak zakręcone na punkcie zabawek, jak nasze labradory. :haha:
Dante ma dużo zabawek - bawi się nimi z ogromnym entuzjazmem. :)

Rinuś - 15-11-2008, 11:10

A ma ktoś z Was pastę Konga? :P ja kupiłam na wystawie w Poznaniu :) fajnie się zakleja dziurę w kongu a Brutus szaleje za nią :D
papisia - 15-11-2008, 12:05

novati napisał/a:
Chrupek wczoraj dostał sznurek i już nitki latają po mieszkaniu


Oj to uważaj na to... Moja Chilli dawno temu dorwała taki sznurek i rozpracowała go na części. Kilka sznurków połknęła i zalegało jej to w brzusiu ze 3 dni :( Teraz kupiłam im sznurek, ale ten sznur jest długi (ok. metra będzie miał), gruby z wielkimi supłami i dostają go tylko do przeciągania się na dworze.

kasiula_86 - 16-11-2008, 21:18

zakupiłam dzis konga i słuchajcie rewelka nawet nie włozyłam jeszcze nic do środka i Fadzik szalał za nim po mieszkaniu :D ale on sie super odbija odskakuje na rozne strony i Fado go łapie
Ola - 17-11-2008, 06:51

Ja też niedawno zakupilam konga dla Holly demolki - do tego dokupilam jeszcze paste wątróbkową i to jednak rewelacyjna zabawka. Holly szaleje z kongiem po calym domu a jak tylko zobaczy ze my go bierzemy to biega wokol nas jak szalona a pozniej na 2-3 godziny jest spokój, bo najpierw biega, rzuca kongiem wylizuje z niego zawartość a pożniej po takich szelenstwach śpi jak aniolek.
Naprawde polecam konga to rewelacja;-)

Mam tylko pytanie czym napelniacie tego konga, slyszalam o pasztetowej i mam zamiar ja wyprobowac, ale czym jeszcze???

novati - 17-11-2008, 08:20

papisia napisał/a:
Oj to uważaj na to... Moja Chilli dawno temu dorwała taki sznurek i rozpracowała go na części. Kilka sznurków połknęła i zalegało jej to w brzusiu ze 3 dni


spokojnie jak tylko zobaczyłam ze rozwalił sznurek wywaliłam go - teraz została mu już tylko piłka która i tak przebił ale jest z mocnej gumy i jej nie rozdrabnia

ehh co za wstręciuch :-P

kasiula_86 - 17-11-2008, 10:33

Cytat:
Mam tylko pytanie czym napelniacie tego konga, slyszalam o pasztetowej i mam zamiar ja wyprobowac, ale czym jeszcze???

tam wczesniej czytalam wlasnie ze chrupkami ,,sklejonymi''pasztecikiem
ja wczoraj wzielam ze dwa ciastecza psie i wcisnelam w poprzek tak ze sie trzymaly scianek i dluuugo maly z tym walczyl czuł ciasteczka el w koncu mu sie udalo je zjesc :haha:

Gork@ - 19-11-2008, 00:00

szukam prezentu pod choinke dla meza i patrzcie co znalazlam :) http://www.2future.pl/Pro...ngue,_psi_jezyk swoja droga swietna stronka ne wiedzialam ze takie rzeczy wogole istnieja hehe :) (tzn niektore z nich )
AnIeLa - 19-11-2008, 00:22

hi hi ale śmieszny już sobie wyobrażam Asiora z takim jęzorem :D
gusia1972 - 20-11-2008, 12:34

wracając do Konga to ten jest fajny http://telezoo.pl/pies/za...large_5907.html
kolezanka ma dla swojej suki i bardzo sobie chwalą go obie :)

Jagnes093 - 20-11-2008, 13:42

gusia1972 napisał/a:
wracając do Konga to ten jest fajny http://telezoo.pl/pies/za...large_5907.html

No, ale cena spora. Za taką zabaweczke... :#
Ja mojemu może kupię zwykłego konga, ale po świętach jak już *bo nawet nie wiem czy tknie to*

iness8@o2.pl - 20-11-2008, 17:26

gusia1972, fajny kong :) może kiedyś nad takim pomyślę :)
Teraz dziewczyny są zawiedzione bo kongi zostawiłam na działce ;]

kasiula_86 - 21-11-2008, 08:39

gusia1972 napisał/a:
Ja mojemu może kupię zwykłego konga

a jaki to jest zwykły???
http://allegro.pl/item476...arge_10_cm.html
cos takiego??? my taki mamy

gusia1972 - 21-11-2008, 08:51

kasiula_86, źle zacytowałaś :) ja właśnie pokazałam innego konga taką ośmorniczkę jakby :)
kasiula_86 - 21-11-2008, 08:54

Jagnes093 napisał/a:
Ja mojemu może kupię zwykłego konga


[ Dodano: Pią 21 Lis, 2008 ]
dziwne bo zaznaczylam wers u Jagnes093 Ty Gusia nawet takich słow nie napisałaś hehe nie wiem jak to zrobiłam :-P

Jagnes093 - 21-11-2008, 11:24

Czyli taki w kształcie piłki :) Ale to będę kupować w sklepie zoo w mieście. Powinni tam coś takiego mieć bo kiedyś mój kuzyn kupowałm tam dla kota czyli pewnie dla psa tez będzie, a jesli nie to wraz z karmą może zamówie*jeśli mama da kase i się zgodzi*
novati - 22-11-2008, 23:04

no i Chrupek się doczekał kolejnej zabawki tym razem jak zapowiadałam zjadliwej
niech się teraz chłopak męczy



no i ją męczy :-P


kasiula_86 - 23-11-2008, 14:33

super kosteczka takie giganty mozna kupic w zoologicznym??
iness8@o2.pl - 23-11-2008, 14:38

kasiula_86 napisał/a:
super kosteczka takie giganty mozna kupic w zoologicznym??


tak :haha:

novati - 23-11-2008, 14:41

kasiula_86, tak ta np kosztowała 5zł :-P
zuzia - 02-12-2008, 15:05

A co sądzicie o takich zabawkach? Czy wytrzymają labka?
liza222 - 02-12-2008, 19:15

moja mała pomimo wielu zabawek,najbardziej lubi bose stopy i ręce :bad: no i oczywiście jak jej sie uda buchnąć coś zakazanego to dopiero wtedy jest radocha w chacie :beated:
novati - 02-12-2008, 20:47

zuzia, jak dla nas to maskotki i gumowe zabawki to 5 minut zabawy i demola ale może Luna inaczej się bawi niż Chruposław :papa:
Szyszunia - 02-12-2008, 21:42

U nas zabawki są fajne przez 5 minut góra. Dopóki wszyscy patrzą na szanownego Bonuska, jak się bawi :-P A kiedy już każdy zajmie się sobą, to najfajniejsze są nogawki, rękawy no i przede wszystkim skarpetki...
liza222 - 02-12-2008, 22:39

o to super że nie jestem osamotniona z tym podgryzaniem :) najgorzej jest z rana jak człowiek taki zaspany,ledwo na oczy widzi,po omacku sunie do kibelka ;D kątem oka zerka czy jakaś "minka" na niego nie czeka a tu cabas zza rogu się rzuca i napad na palucha,o matko:)
Szyszunia - 02-12-2008, 23:29

liza222, wiem dokładnie o czym mówisz. Mój Bonek jest na tyle cwany i beszczelny, że pół godziny przed dzwonieniem budzika zaczyna nas gryźć po uszach (aua), bo pewnie chce z nami spędzić więcej czasu, zanim do pracy pójdziemy. A ja z rana jestem nie do zniesienia :-P
labi - 02-12-2008, 23:51

liza222 napisał/a:
zaspany,ledwo na oczy widzi,po omacku sunie...


liza222, jakby człek nie figlował, tylko spał snem sprawiedliwego, to i wstawać mógłby radosny jak skowronek :-P

Abra - 03-12-2008, 09:14

labi napisał/a:
jakby człek nie figlował, tylko spał snem sprawiedliwego, to i wstawać mógłby radosny jak skowronek

A ja tam po figlowaniu również jestem radosna jak skowronek :D

liza222 - 03-12-2008, 12:54

ja śpie snem sprawiedliwego,tylko chodzi o ten poranny moment kiedy trza zejść z wyrka :cring: i oczu nie można otworzyć :shy: a tak na marginesie to widze ze Abra iSzyszunia mamy swoje "dzieciaczki"w podobnym wieku :-P ile ważą? bo moja niespełna 9 kg.
To jest fotka z 02,11,08 kiedy wieżliśmy ja z Poznania do domku ;D

labi - 03-12-2008, 13:10

Abra napisał/a:
A ja tam po figlowaniu również jestem radosna jak skowronek


Abra, a figle z rana, czy z wieczora? A może to i to :D Jeśli tak, to wszystko tłumaczy :D :P

liza222 napisał/a:
To jest fotka z 02,11,08 kiedy wieżliśmy ja z Poznania


To do dziś pewnie Brandy się już zmieniła nie do poznania i wygląda na koniak :D

papisia - 03-12-2008, 23:25

liza222, tutaj możesz założyć swojej suni wątek, pochwalić się zdjęciami i poćwiczyć dodawanie zdjęć również :) http://forum.labradory.org/viewforum.php?f=15


zuzia, zależy z czego te kotki są zrobione. Jeśli lateksowe, mięciutkie to może dłużej wytrzymają :D ale jeśli twarda guma to kotecki zaraz ogony stracą :-P

Andevil - 04-12-2008, 08:38

Czy mozna prosić, aby o wadze i wzroscie dyskutować w odpowiednim wątku?
A tu o zabawkach psich. :)

Szyszunia - 15-01-2009, 15:31

Zobaczcie, co na Ebayu znalazlam:

http://cgi.ebay.co.uk/Tug...A1%7C240%3A1318

Co myslicie o takiej zabawce? Bonek szybko sie nudzi "zwyklymi zabawkami", a to mogloby byc fajne...

anna34 - 15-01-2009, 15:34

Chopper ma taką butelkę,bawił się nią może 10 inut 1 dnia,a teraz nawet jej nie dotyka :-P
Szyszunia - 15-01-2009, 16:05

Znalazlam cos jeszcze. Te sa drwnianie, wiec nie wiem, czy bylyby dobre i trwale, bo cena w sumie nie mala...
http://cgi.ebay.co.uk/Com...A1%7C240%3A1318

http://cgi.ebay.co.uk/New...A1%7C240%3A1318

http://cgi.ebay.co.uk/Dog...A1%7C240%3A1318

zaradna - 15-01-2009, 20:29

Mi się ta butelka podoba ale myśle, że Elmo by szybko rozpracował.
A tymi drewnianymiwygladaja na ciekawe ale co właściwie pies ma nimi robić ? przesuwać te rzeczy tam?
Mysle, że naszym potworkom by się znudziło szybko

anna34 - 15-01-2009, 20:31

www.zooplus.pl -polska strona z takimi zabaweczkami,do wyboru do koloru :)
Szyszunia - 16-01-2009, 11:49

zaradna, tak mi sie wydaje, ze przesuwac, a pod spodem jest smaczek. Zabawka ciekawa, ale znajac labki (drewnozercy), to dlugoby nie wytrzymala. A cena tez nie mala. Myslalam, zeby to kupic, ale chyba zrezygnuje. No moze ta butelke tylko :-P
cranbi - 23-02-2009, 19:05

A my dziś znaleźliśmy w sklepie coś takiego: Petstages Orka Jack z liną. Ktoś ma zabawki z tej firmy? Zaryzykowaliśmy zakładając się o to ile dni wytrzyma. ;) Ja powiedziałam, że jej Hojruś nie zniszczy i teraz się zastanawiam czy oby nie przegram.. ;) Jak na razie od godziny ją "molestuje" i nic. Uf, uf.. :)


novati - 23-02-2009, 20:09

cranbi, będę czekała na dalsze relacje widziałam w zoologicznym ta zabawkę ale obawiam się ze Chrupek ją rozpracuje i kasa w błoto
Muszol - 24-02-2009, 11:59

hehe ;D dołączam sie do wypowiedzi novati ;) czekamy na relacje:)
cranbi - 24-02-2009, 12:13

Jak na razie jest w porządku. ;) Lekka rysa - taka sama jak na kongu po 1 dniu użytkowania. Jest szansa więc na to, że wygram zakład. ;D
cranbi - 24-02-2009, 13:53

No a tak to wygląda..
novati - 24-02-2009, 13:55

kurcze tylko martwię sie o te wystające sznurki bo Chrupek tak usilnie piłuje każde sznurki tylnymi zębami ze każde psuje w chwilę

jest strasznie uparty jeśli chodzi o niszczenie :(

cranbi - 24-02-2009, 14:10

novati napisał/a:
wystające sznurki bo Chrupek tak usilnie piłuje każde sznurki tylnymi zębami ze każde psuje w chwilę


U nas jest podobnie, z tym, że czasami jeszcze Hojruś rozplątuje sznurki tak dokładnie, że niteczka przy niteczce wisi. Jak na razie zainteresowała go bardziej gumowa część orka. ;)

Szyszunia - 24-02-2009, 14:17

cranbi, a tam do srodka jedzonko sie wklada? Fajnie to wyglada. Zabawka jest duza wiec i dla Bonusa bylaby dobra (mniejsza pewnie by polknal ;] )
cranbi - 24-02-2009, 14:21

Szyszunia, można włożyć. :) Hojruś właśnie walczył z wyciągnięciem banana ze środka. :) Większość zabawek z tej firmy jest tak zaprojektowana, że można coś tam powkładać. Oczywiście kong pod tym względem z tym wygrywa, no ale do pogryzienia i "pomemlania" to ork lepszy. ;)
novati - 09-03-2009, 13:38

cranbi, jak tam orka?? zniszczona czy trzyma się ??
zuzia - 09-03-2009, 14:20

Ostatnio próbowałam "namówić" Lunę żeby wyjmowała sobie ukryte smaczki schowane pod pudełeczkiem (na podobnej zasadzie działają takie niemieckie drewniane zabawki) Pomyślałam sobie że jak nam się uda to kupimy takie coś, no i nie wiem czy mam opornego psa czy źle jej pokazywałam o co chodzi, bo po chwili patrzenia obraziła się na mnie, odwróciła tyłkiem i poszła :( oczekiwałam że weźmie pudełeczko w zęby podniesie, odstawi na bok i zje smaczka. Podpowiedzcie mi jak to wytłumaczyć psu.
anna34 - 09-03-2009, 14:33

My właśnie dziś otrzymaliśmy taką zabaweczke
http://www.zooplus.pl/sho...eraktywne/70115
i o ile Chopper jeszcze przesunie kółeczka po tej jednej stronie i znajdzie przysmak,to te drewniane części z drugiej strony kradnie i ucieka :-P
Myślę,że jeszcze musimy się dużo uczyć :-P

zuzia - 09-03-2009, 14:46

no własnie też chcę Lunie kupić tą zabawkę na urodziny tylko nie chcę żeby psina się zdołowała
mala85 - 10-03-2009, 15:05

anna34, a psina nie połknie tych lulek??
supergirl - 10-03-2009, 15:12

anna34 napisał/a:
to te drewniane części z drugiej strony kradnie i ucieka :-P
typowy labek :D
anet - 11-03-2009, 08:33

A my mamy taki KONG: http://www.valuepetsuppli...id/0/rid/125942
Jak na razie super wytrzymały ;D a środek napycham najczęściej paskami suszonej wołowiny i muszę powiedzieć, że naprawdę super się sprawdza. Chociaż mój Rasti to jeszcze dzieciaczek i ma mleczaki, więc jeszcze tak szybko nie niszczy jak duzy psiul. :-P

Vito - 28-04-2009, 17:06

ja polecam napełniać kong smaczkami i zaklejać np pasztetem - super zabawa dla pieska :D
Abu - 02-07-2009, 07:55

novati napisał/a:
kurcze tylko martwię sie o te wystające sznurki bo Chrupek tak usilnie piłuje każde sznurki tylnymi zębami ze każde psuje w chwilę

jest strasznie uparty jeśli chodzi o niszczenie :(


apropo linek, wyszedl nowy kong, gdzie lina jest plecionka cienkich plastikowych sznurkow. Nuka meczy ta line juz ze 2 tygodnie i do tej pory lina jest tylko troche postrzepiona. Konce sa stopione wiec sie nie rozwiaze. Kong wyglada tak:
http://animalia.pl/show_z...y/kong_cool.jpg

moge polecic z czystym sumieniem, na gumie poki co, pomimo mocnego gryzienia Nuki, nie ma sladow.

Ryniu - 06-11-2009, 14:02

Enzo miał ten kong przez 2 lata, oryginalny, nienaruszony, wspaniała zabawka. Pola miała go wczoraj 5 minut i dzisiaj już wydalała kawałki gumy :)



troskliwa - 06-11-2009, 14:10

Dobrze ze wydalała a swoja droga zdolna i silna dziewucha
kaja2001 - 08-01-2010, 10:18

Witam wszystkich :) Czytam i czytam i widze że wszystkim właścicielom Labków chodzi o niezniszczalne zabawki ;) Myślałam właśnie że przedstawiony 2 posty wcześniej czarny , najmocniejszy KONG bedzie dla mojej Dżeny niezniszczalny, ale jak popatrzylam na fotki dumnej Poli i resztek z zabawki jednak waham się co do zakupu ;) Laby sa poprostu niemożliwe :) Niszczycielskie . A i tak najfajniejsza zabawką dla mojej małej jes plastikowa butla , im większa tym lepiej :) Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem czegoś w stylu tych zabawek z przesuwanymi szufladkami. Mała czesto siedzi sama w domu , gdy my jesteśmy w pracy, więc niech sobie troche pogłówkuje..boje się tylko że za szybko to rozszyfruje, bo straszna z niej spryciara i węch ma niesamowity... Ma któś te szufladki w domu? Jak to się sprawdza w praktyce ? :lookdown:

[ Dodano: Pią 08 Sty, 2010 ]
No i prosze właśnie się doczytałam że z zabawkami typu "szufladkowego" nie można psiaka samego zostawiać :( No to trzeba coś innego wymyślić :( Ma ktoś jakiś pomysł żeby Labek nie nudzilł się sam w domu przed dłuższy czas ? :(

goldi845 - 08-01-2010, 10:53

ja polecam kostek rogza jest świetna można ja nafaszerować a pies i tak tego nie zgryzie super sprawa myślałam jak kupowałam że dla Nivy to będzie 5 min i to zje ale się grubo pomyliłam kostka jest codziennie maltretowana przez Nive i Nukiego i nic jej nie jest a ma już ponad tydzień :D
AnIeLa - 08-01-2010, 10:59

kaja2001, może kup taką kulę smakulę? My mamy coś takiego http://www.allegro.pl/ite...ula_trixie.html nie robi hałasu a Asior ma zajęcie :)
goldi845 - 08-01-2010, 11:06

a ja mowie o takim czymś http://www.allegro.pl/ite...ona_medium.html
kaja2001 - 08-01-2010, 13:43

No obie propozycje bardzo ciekawe, i nie tak duży koszt jak te szufladkowe zabaweczki... Kakadu czeka na mnie jutro więc może coś tam jej znajde :) Wszytko dla mojej malutkiej, żeby tylko sie sama nie nudziła ... a spryciula jest z niej taka , że aż sie boje co zrobi z kolejnymi zabawkami :)
Ewelina - 08-01-2010, 18:46

kaja2001, Pokaż nam co kupiłaś :)
asiulka0889 - 09-01-2010, 08:48

Dla mojej wszystkie zabawki na raz najdłużej trzyma się sznur bo aż 3 tyg. :D no ale i tak najbardziej lubi maskotki tylko zę u niej to na dzień badż dwa ;D
kaja2001 - 11-01-2010, 12:09

Witam wszystkich po weekendzie :) Niestety nasza polska zima i zamiecie nie pozwoliły mi na dotarcie do kakadu :( I tak moja mała na razie musi poczekać na nową zabaweczke... musi to być coś przemyślanego, a u nas w mieścince wyboru w zoologicznych zbyt dużego wyboru nie ma :<
orlosia - 11-01-2010, 18:12

my mamy kong juz od dawna... ale jak narazie jest schowany ... bo Ruben zamiast szukac jedzonka bierze go do pyska i gryzie... wiec dajemy plastkowe butelki podziurawione z chrupami :)
jak wyrosnie to dostanie kongo

bacha - 11-01-2010, 21:06

orlosia12 napisał/a:
jak wyrosnie to dostanie kongo

a wyrosnie ?? :-P :D

Bora - 11-01-2010, 21:34

orlosia12 napisał/a:
bo Ruben zamiast szukac jedzonka bierze go do pyska i gryzie...

Chyba do tego służy kong. Do gryzienia.

orlosia - 11-01-2010, 22:31

Bora, do gryzienia? chyba nie wiesz co mam namyśli...
5 sekund i po kongu

bacha, mamy nadzieje ze kiedys nadejdzie ten dzien!! :D

Bora - 11-01-2010, 22:34

orlosia12 napisał/a:
Bora, do gryzienia? chyba nie wiesz co mam namyśli...
5 sekund i po kongu
:-o :-o :-o

Mówisz o tej zabawce http://www.karusek.com.pl...353&action=prod

Nie znam psa, który zniszczyłby oryginalnego konga w 5 sekund. :beated:

AniaCz. - 11-01-2010, 23:33

Moja Negra ma czarnego konga i nie ma na nim nawet rysy. Co prawda ona nie niszczy zabawek, ale kong wykonany jest z tak twardej gumy, ze nie wierze ze mozna go zniszczyc w tak szybkim tempie.
orlosia - 12-01-2010, 11:02

Bora, nie mamy Konga niebieskiego kulke z dziurkami

a pozatym nie prubowalam w ile moze ja zniszczyc bo nie pozwoliłam na to
ale jezeli poradził sobie z butami itp. no to sorry

Bora - 12-01-2010, 11:30

Ale oryginalny kong przeznaczony jest właśnie do gryzienia, wykonany z odpornego tworzywa, nie straszne mu żadne psie zęby.
A buty każdy pies zniszczy, to nic trudnego przecież.

Zresztą zrobisz jak uważasz.

kaja2001 - 12-01-2010, 11:50

He he widze że to sztuka kupic coś co jest niezniszczalne dla naszych labków :) wiadziaalm w sklepie naszym malutkim zoologicznym coś takiego http://www.allegro.pl/ite...sa_sr_10cm.html - na " macanego" guma twarda ;] zastanawiam się czy ktos z was cos takiego posiada, bądź posiadał :-P ?
orlosia - 12-01-2010, 14:10

Bora, dobra... mamy zabawke kulke z dziurami kiedy pies ją kula i trąca pyskiem wypadaja chrupy...
no to nie jest kong?... bo jego przeznaczeniem nie jest gryznienie

Bora - 12-01-2010, 14:53

Chwileczkę
Może to co posiadasz to nie jest wcale kong, a jakaś podróbka. ?
Tutaj masz zabawki firmy Kong
http://www.karusek.com.pl...n=search&page=1

clicers87 - 12-01-2010, 14:58

Ja kupiłem zabawkę podobną do konga w Bricomarche (nie wiem czy dobrze napisałem)

Cena 6 zł! Jak na razie niezniszczalna. :D

kaja2001 - 12-01-2010, 15:19

clicers87, w takim razie ja składam zamowienie ;) przesylka poleconą do naszego wojewóztwa , gdyż tylko wybrańcy mają dostęp do BRICOMARCHE :->
orlosia - 12-01-2010, 17:06

Bora
sama masz podróbki ... :bad:

Bora - 12-01-2010, 17:37

No nie dogadamy się... trudno.
MirkaG - 23-01-2010, 22:28

Piłka tenisowa w skarpecie, pluszowa świnka i plastikowe butelki - najlepsze zabawki naszego pieska. :)
emila244 - 23-01-2010, 22:58

orlosia12, kula smakula i kong to dwie różne rzeczy. Kong: http://www.zabawkikong.pl...arny-p-96.html. Żeby wydobyć coś z kuli smakuli trzeba ją turlać, tak jak mówiłaś, ale żeby opróżnić konga pies musi się bardziej namęczyć i właśnie gryźć go.
orlosia - 24-01-2010, 00:07

emila244, wiem juz doszłam do tego... ale jak kupowalismy własnie tą "kule smakule" w zoologu jak Ruben był mały to ja mało wiedziałam wiec byłam przekonana ze to kong bo jedzenie jest tam :D
A ruben podczas spaceru dobie klamke przyniusł
na drugi dzien przyniusł drugą czesc od klamki nigdy sie jeszcze nie cieszył na swoja zdobycz tak jak na ta klamke to jego najlepsza chwilowa zabawka!! hahah

olusia23 - 24-02-2010, 17:03

mam pytanko gdzie mozna kupic konga i co to dokladnie jest ? :D nigdy sie tym nie interesowalam doglebnie :)
Ewelina - 24-02-2010, 17:16

olusia23, Tu masz filmik Yokusia i kong:
http://www.youtube.com/watch?v=f1uHrY6vgXw
A tu możesz go kupić:
http://www.allegro.pl/ite...y_xl_13_cm.html

rusaleczka - 24-02-2010, 17:16

olusia23, Kong- opis aukcji: Polecany przez weterynarzy i trenerów. Wykonany z naturalnego kauczuku, dostępny aż w pięciu rozmiarach, w zależności od rasy.

Twój pies na pewno go pokocha! Możesz go napełnić ciasteczkami i innymi smakołykami dostępnymi w naszym sklepie lub spróbuj skomponować nadzienie jakie najbardziej będzie odpowiadać Twojemu psu.
W upalne dni KONGa wraz z nadzieniem możesz włożyć do zamrażalnika i podać swojemu psu dla ochłody!

KONG na pewno odciągnie Twojego psa od ulubionego fotela lub kolejnej pary butów!
My kupiliśmy ostatnio kulę smakulę- taka sama funkcja jak Kong-a

[ Dodano: Sro 24 Lut, 2010 ]
dokładnie tak :haha:

olusia23 - 24-02-2010, 17:23

Ewelina, rusaleczka, aaa dziekuje :) postaram sie kupic takie cos Nutce ale cena nie jest taka mala.
Ewelina - 24-02-2010, 17:26

olusia23, No niestety drogie są te zabawki ;]
rusaleczka - 24-02-2010, 20:01

olusia23, to kup kule smakule ja kupiłam za 16 zł, mogłaby być trochę większa- nasza ma 7cm
olusia23 - 24-02-2010, 20:15

rusaleczka, dzieki za rade, za tym tez sie obejrze :)
Ewelina - 24-02-2010, 20:44

rusaleczka, Większa frajda jest z kongiem :)
anna3678 - 24-02-2010, 20:50

olusia23, nie wiem czy znasz www.zooplus.pl tam mozna nie raz kupic fajne rzeczy ktore aktualnie na przecenie sa. Jezeli chodzi o zabawki Kong... sa fajne ale drogie, chociaz czasem warto zainwestowac, mamy Xl Konga, sprawdza sie fantastycznie-chyba nie jest do zniszczenia, Frisbee Kong Lusi przerobila wedlug swojego gustu, mamy tez taka parciana laleczke Kong-jedyna ktorej Luska nie zalatwila, nadaje sie do szarpania, aportowania na ladzie i w wodzie :-P , kula smakula to tez fajna sprawa, szukaj na allegro, nie raz pisza ze to drugi gatunek bo np przebarwienia ma i sa tansze
olusia23 - 24-02-2010, 20:52

anna3678, dzieki bardzo poczytam :)
anna3678 - 24-02-2010, 20:58

http://www.zabawkikong.pl/ , tu jest wszystko co Kong ma do zaoferowania
olusia23 - 24-02-2010, 21:03

dzieki :) teraz juz wiem gdzie szukac i co kupowac :) dzieki za rady
anna3678 - 24-02-2010, 21:04

wlasnie znalazlam przepisy do Konga, trzeba wyprobowac :-P http://www.kong.com.pl/triki-smakolyki.html
olusia23 - 24-02-2010, 21:11

ooo dobre :p
rusaleczka - 25-02-2010, 09:52

Luna jest bardzo zadowolona z kuli smakuli kula się kula a ona idzie za nią i wyjada co wypadnie, jak się zatrzyma ta kula to ona ją ciach łapą od góry i kula dalej się kula i wypadają smakołyki :) mam z niej taaaaki ubaw :D

[ Dodano: Czw 25 Lut, 2010 ]
no i niestety przede wszystkim cena ile kong ile kula no różnica jest a że my teraz kupiliśmy Lunie dużo gadżetów to trzeba było jakoś ciąć koszty :-P

kathleenbrick - 10-07-2010, 11:11

Przed przyjazdem malucha do domu totalnie oszalałam na punkcie akcesoriów dla niego (koszta, koszta :-P )

- jego zabawka numer 1 - uwielbia ją po prostu, a jak ją tarmosi - cudo, biedaczka juz jest nieźle sfatygowana, ato dopiero trzy tygodnie

- oczywiście Kong - bez względu czy coś jest w środku, czy pusty - zabawa przednia, fajnie podskakuje jak się go rzuci na podłogę a Amberas zasuwa za nim aż miło. Już kilka słodkich dziurek po ząbalach się na nim znalazło.


- fajna rzecz, ale chyba jeszcze dla niego za wcześnie - nie rozumie głupol, że ma nią sam obracać, żeby mu coś pysznego wypadło - myślę, że się nauczy :)



- wielka porażka zakupowa - kurczak - myślałam, że będzie z nim szlał a on NIC, czasami na niego nadepnie to podskoczy i już, koniec zabawy. :(



A poza tym:
- sznurek do gryzienia
- piłeczka tenisowa
- kości prasowane (do żucania po domu - super)
- patyczki przywiezione z działki
- szyszki
- roślinki wyciągane z donic na balkonie :-P
- rolki po papierze i ręcznikach papierowych
- chusteczki chigieniczne

SzySzka - 24-09-2010, 14:10

Ja osobiście jestem WYŚMIENICIE zadowolona z konga :D Jakie zabawki kupiłam, wszystko po 5 minutach było do wywalenia, albo zszywania. Kong trzyma się niesamowicie, mamy czerwonego. Mój M go kupił jak Pesiosława była brzdącem, gdy zobaczyłam go od razu powiedziałam ...nie za mały (S)? Faktycznie ... jak to mężczyzna, popatrzył na obrazek i wziął pierwszy lepszy, ehhh. Mamy go do dziś w stanie idealnym, niestety rozpracowuje go w 5-10 min :D Postanowiłam zamówić większy i teraz zwracam się z pytaniem, posiadacie XL czy L?

Będąc u rodziców ostatnio zauważyłam, jak moja druga suka bawi się kongiem Pestki, napełniłam go jej i była wniebowzięta, więc stary przeznaczę dla niej, akurat będzie odpowiedni dla jej pyszczka, bo to malutki mieszaniec uroczy. U mnie to nic się nie zmarnuje :DDDD

nata - 24-09-2010, 14:21

SzySzka, my mamy L, ale też nie jest za duży. Teraz chyba brałabym XL :)
mibec - 24-09-2010, 14:25

My tez mamy L i zastanawiam sie nad wiekszym, bo obecny nie jest juz fajna zabawka - rozpracowuje go w 5 minut; 10 jesli jest mrozony.
nata - 24-09-2010, 14:36

mibec, u mnie to samo. Cwaniara w ogóle wkłada tam cały język i tylko wylizuje ze środka :-P
SzySzka - 24-09-2010, 14:38

Moja tego S to rzuca tak mocno, że wypada :DDDD No i wqrza mnie ten maly bo pod meble mi wpada i non stop muszę nurkować. To mówicie, że XL?
kaha - 24-09-2010, 20:53

ja mam XL i sprawdza sie świietnie :)
SzySzka - 30-09-2010, 11:29

Doszedł do mnie właśnie kong XL, nie wiem czemu ale wydaje mi się tak potwornie wielki, że załamka :D Ja nie wiem jak ona swoją drobnym pyszczusiem to będzie gryzła. Zobaczymy w domu i oczywiście zrobię zdjęcia, żeby się pochwalić...
nata - 30-09-2010, 11:41

SzySzka, to ja nie wiem jaka jest ta rozmiarówka, skoro my mamy L i Pola mieści go w paszczy w całości.. naprawdę nie jest za duży.

[ Dodano: Czw 30 Wrz, 2010 ]
a Polina ma pół roku dopiero :-P

mibec - 30-09-2010, 11:56

SzySzka, czekam na zdjecia - my mamy L i jest stanowczo za maly. Wydawac by sie moglo, ze rozmiar wiekszy bedzie tylko troche wiekszy.... Mam nadziej, ze Pestka bedzie miala fajna zabawe :) Musze sie tez zmobilizowac, zeby mojemu kupic wiekszy.
tenshii - 30-09-2010, 13:33

A my mamy szczenięcy i jest idealnie, choć dla mnie to trudniejsze zadanie bo muszę napełniąc 3-4 razy
SzySzka - 30-09-2010, 17:18

Mam pytanie, bo boje się coś dać jej tego konga. Strasznie on śmierdzi jakąś gumą czy czymś, jakby w wulkanizacji był, coś ala benzyną. Każdy tak śmierdzi? Ja nie pamiętam jak było z tym małym... teraz on faktycznie gumą jeszcze lekko "zapodaje", ale ten duży to tragedia :( Jak go trzymam w ręce to mi ręce śmierdzą ;/ Ogólnie nim śmierdzi.

Wymyłam go i parzę go i nic....

Kupiłam ten:

http://allegro.pl/kong-re...1248370479.html

nata - 30-09-2010, 17:22

SzySzka, nasz też tak śmierdział, ale teraz jest już ok ;)
mibec - 30-09-2010, 17:37

Nasz tez smierdzial - wyparzylam i dalam. Teraz parze co 2-3 dni, jak mi sie zdarzy :)
kaha - 30-09-2010, 20:31

kazdy tak śmierdzi... nasz tez
SzySzka - 30-09-2010, 20:55

Porównanie.

Prawy - XL, Lewy - S




Karoola - 30-09-2010, 20:59

Rzeczywiście wielgaśny! ;D
nata - 30-09-2010, 22:09

No tak porównując to faktycznie widzi się różnicę :) Ale jakby się porównało L z XL już zapewne takiego wrażenia by nie było :haha: Jak teraz tak patrzę to mi z kolei się wydaje że ta S-eczka taka malusia ;D
SzySzka - 01-10-2010, 08:16

Dziś jej dałam, niech się zabawi z nim, gdy będę w pracy. Pierwsze wrażenia - żarcia weszło tak dużo (jej karma) + jogurcik, że chyba dostanie mniej w 2 porcji :D Stwierdziłam również, że chyba będą gotować jakiś ryżek z kurakiem, marchewką i w to jej pakować (z reguły po gotowanym miała rewolucje, ale może już będzie ok - bo im starsza tym więcej dostaje na pyska). Nosić go poniosła (niepewnie), ale sądzę że nie będzie go gryzła. Zauważyłam dziś przed pracą, że go turla i rzuca, groszki wypadają - wniosek coś zbitego byłoby lepsze, więcej by się pomęczyła.

Nie wiem czy nie lepszy byłby L - chociaż... zobaczymy jak się sprawdzi przy zbitym żarełku.

Parzyłam go cały dzień od 16 po powrocie z pracy, oraz całą noc. Dziś też śmierdział...no ale jak mówicie, że wasze również - to dałam. W końcu chyba wiedzą co sprzedają i mam nadzieję, że toksyn jakiś w tej gumie nie ma i się nie potruje.

nika - 01-10-2010, 11:17

my konga w sklepach nie mogliśmy znaleźć, ale znaleźliśmy coś podobnego:
http://allegro.pl/karusek...1240393155.html

za pierwszym razem jak zostawiliśmy to Loganowi, w środku było trochę ciasteczek i reszta wysmarowana pasztetem, to nie bardzo chyba ogarnął jak się tym bawić i mimo, że ta guma jest naprawdę twarda, to po prostu odgryzł jedno ramię tej rozgwiazdy ;p

ale teraz wie już jak to działa i teraz po prostu ładnie wylizuje wszystko, bez gryzienia :)

jezeli chodzi o inne zabawki, to nasze psiaki uwielbiaja też zwykłe pluszaki - idę do sklepu z odzieżą używaną, wybieram kilka maskotek i daje moim łobuzom, które największą frajdę mają z wyciągania pluszu z ich wnętrza:p jak wyciągną, to w mieszkaniu oczywiscie plusz jest wszędzie, ale zwierzaki maja uciechę:D
no i jak maskotki zostana wypatroszone, to idą w odstawkę, bo juz nie chcą się nimi bawić ;p

jeżeli chodzi o takie duże kości z zoologicznego, to nie kupuję - raz kupiłam Loganowi taką wielgachną, to jak gryzł, to aż mu z dziąseł krew leciała i od tej pory unikamy tak twardych rzeczy:p natomiast kości prasowane i uszy wędzone jak najbardziej ;)

Aśka - 01-10-2010, 11:39

Witam,
Zastanawiam się nad zakupem Konga tylko nie wiem czy lepiej będzie kupić czarnego (rozmiar L -11cm) czy czerwonego (rozmiar XL-13cm). Zadra gryzie z dużą zawziętością i chciałabym aby miała go trochę dłużej niż 5 min :) . Znalazłam w dość dobrej cenie:
- http://keko.pl/pl/zabawka...zarna-11cm.html
- http://keko.pl/pl/zabawka...rwona-13cm.html

Który wybrać?

jkasia - 01-10-2010, 19:47

nika, my tez mamy te niebieską zabawke tylko bez sznurka i małym rozmiarze. Kupiliśmy ja jak kasta była malutka i bawi sie nią do tej pory. Są fajne bo wykonane z nietoksycznego materiału i nawet jak pies odgryzie kawałek (ale raczej niemożliwe) to sie nic nie stanie. Najbardziej lubi jak ja włoże do zamrażalki i potem gryzie sobie takie zimne :-P
SzySzka - 02-10-2010, 11:48

Aśka,

Bierz XL, ja już się przekonałam. Dla mnie był ogromny w porównaniu do naszego "S". Myślałam, że nie da rady nosić czy do pyska nie weźmie...a teraz.... śmiga z nim równo i podrzuca :D Nie wiem ile zajmuje jej czasu wydłubywanie z niego, ale wczoraj napełniłam jej karmą i parówkami, tak zbicie i wyszłam wieczorem....wróciłam gdzieś po 1,5 h. W środku nic nie było. Tak naprawdę zostawiam jej konga napełnionego jak mnie nie ma. Muszę zobaczyć jak szybko go rozpracowuje jak jestem w pobliżu.

Aśka - 03-10-2010, 14:28

SzySzka

Dzięki, w takim razie jutro zamawiam XL. Mam nadzieję, że Zadra nową zabawkę polubi :)

oleska2803 - 09-03-2011, 23:41

Mam pytanko, kiedyś chyba w czyjejś galerii widziałam takiego konga
http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/196016
czy ma go ktoś z forum, jak się sprawuje? :)

Ewelina - 10-03-2011, 08:33

oleska2803, Nie wiedziałam żeby ktoś miał dla mnie ten kong bardziej mi wygląda i pewnie sprawuję się podobnie do kuli smakuli.
nata - 10-03-2011, 08:47

Lusi od anna3678 ma takiego Konga :)
AnIeLa - 10-03-2011, 11:06

Ewelina napisał/a:
bardziej mi wygląda i pewnie sprawuję się podobnie do kuli smakuli.



zgadzam się :) W nim zabawa polega tak jak w kuli na tym, że psiak toczy i wylatuje chrupek.

Bardziej od niego poleciłabym kule, jeśli zabawa ma na typ polegać :) ( tańsza jest, a ma labirynt w sobie czyli psiak więcej pracy musi włożyć zanim wyleci smaczek :) ) Asior kule uwielbia, tyle że trzeba pamiętać że kula i kong taki jak ten nakręcają psa. Jeśli pies ma się zająć sam sobą w ciszy i się relaksować ;) to bym proponowała zwykłego konga :) Lizanie uspakaja :)


My mamy taką : http://allegro.pl/pilka-s...1458008690.html

i jeszcze jedna zaleta kula jest cicha nie hałasuje :)

oleska2803 - 10-03-2011, 14:54

super, dzięki za odpowiedzi właśnie zastanawiałam się co będzie lepsze na zostawanie samemu i chyba jednak tradycyjny kong :)
marcys08 - 10-03-2011, 15:29

Ja rownież mam takiego konga, fakt ze fajna sprawa bo musi powalczyc zeby te chrupki wypadly, ale jest to plastikowe i jak zaczne to kulać to jest dość spory hałas.. nie zbyt można go zostawić i połozyc sie na relaksik czy ogladanie telewizji, bo bynajmniej jak moj Nero sie wczuje to po calym domu lata za tym, a ze mam malo dywanow wiec po panalach tez za tym biega...
SandraiToffik - 11-03-2011, 13:41

Ja Toffikowi także kupiłam kulę smakową.
Wygląda tak samo jak ta: http://www.zwierzowisko.p...---karmnik-11cm

Mam zamiar sprawić psu niespodziankę kupując mu również konga. Niestety ludzie z niesamowitą szybkością wykupują tego typu zabawkę. Pozostaje mi tylko zamówić go, ponieważ w inny sposób raczej go nie zdobędę. :)
Zastanawiam się tylko jaką wielkość wybrać - M czy S? Sprzedawczyni w sklepie zoologicznych poradziła mi, abym wzięła S, gdyż jest większa. M jest przeznaczona dla psów rozmiarów yorka. A Toffik jest psem średnim, troszkę większym od jamnika. Tak więc chyba lepsza będzie S, nieprawdaż?

AnIeLa - 11-03-2011, 14:06

SandraiToffik napisał/a:
abym wzięła S, gdyż jest większa. M
to chyba coś im się pomyliło z rozmiarami ?
Ja bym brała najwieksza jaka jest ;)

Zuzka - 11-03-2011, 16:45

S jest mniejsze od M przecież :)

Co do konga - Wedel ma gruszkę Trixie, która wygląda jak kong i ma grubsze ścianki ;D Zabawka praktycznie niezniszczalna - piłuje już od miesiąca i dziur nie porobił, a niszczyciel z niego nieziemski, więc jestem pod wrażeniem :D Jak podrośnie, to kupię mu czarnego konga, ale na razie starcza mu ten. Do tego mamy kulę smakulę, tylko, że plastikową i sporo hałasu przy tym robi, ale to nic, ważne, że Wedel się czymś zajmuje i nie niszczy w domu :)

Ewelina - 11-03-2011, 16:45

No właśnie ja mam Xl a tu S albo M jak dla yorka :-P
Zuzka - 11-03-2011, 16:53

Jak patrzyłam na eski, to miałam wrażenie, że Wedel nawet tam języka nie da rady wsadzić, bo ma za duży na tą dziurkę, haha :D
falka - 13-03-2011, 17:46

Ja ostatnio kupiłam podróbę konga firmy Trixie, nazywa się jumper. Jest twardszy od konga (co nie znaczy, że mniej odporny na gryzienie) i nie ma w środku wyżłobień, nie da się go zgniatać jak konga żeby coś wyleciało. Tym niemniej jest to dobry zamiennik gdy np. kong zamraża się w zamrażalniku :) a jaki niedrogi. Rozmiar "duży" jest identycznej wielkości jak kongowy L. Czesio już wcześniej nauczył się "korzystać" z konga więc nie gryzie też tej zabawki, także trudno mi powiedzieć czy jest wytrzymała. Jeszcze jedno, dość mocno śmierdział gumą, zwłaszcza na początku - wiem, że niektórym to przeszkadza. Po kilku użyciach i umyciach jest ok.
jkasia - 14-03-2011, 16:50

My też mamy Jumpera z Trixi i w sumie jestesmy zadowoleni. Nie wiedziałam że oryginalny Kong ma złobienia a przydałyby sie takie w Trixi bo czasem pasztecik wypada całym kawałkiem ;]
Paryzanka - 15-03-2011, 07:21

heja a co myślicie o Kongu Wobblerze ? http://www.karusek.com.pl...id=8241&cat=204
jkasia - 15-03-2011, 07:42

nata napisał/a:
Lusi od anna3678 ma takiego Konga
Wydaje mi sie fajny, działa na zasadzie kuli smakuli. :)
AnIeLa - 15-03-2011, 09:21

Paryzanka, było o tym trochę wyżej :)
Cziko - 16-03-2011, 17:03

Paryzanka napisał/a:
heja a co myślicie o Kongu Wobblerze ? http://www.karusek.com.pl...id=8241&cat=204

Jak na mój gust, bez sensu i za drogo. Mój Cziko by się tym nie zainteresował, poza tym mniejsze chrupki (tak mi się wydaje) wypadałyby dość szybko. Jakbym miała coś takiego kupować, to wolę kupić plastikową piłkę, lepiej się kula, i te otwory nie są aż takie wielkie.
Ale to tylko moje zdanie, może ktoś z tego forum ma Wobblera? ;)

dominika92 - 31-03-2011, 10:59

wsadziłam dziś Heli kawałek kiełbasy do konga, męczy się już od godziny i końca nie widać , podoba mi się to :D w spokoju mogę poleżeć :)
nata - 31-03-2011, 13:13

dominika92, a nie rzuca tym kongiem? Bo Pola jak nie może się dostać do jedzona to zaczyna nim walić o wszystko.. i też spokoju nie ma :D
dominika92 - 31-03-2011, 13:14

nata, po 2h zaczęła :) właśnie to teraz robi :D :D
nata - 31-03-2011, 13:17

dominika92 napisał/a:
po 2h zaczęła :) właśnie to teraz robi

To już na to wpadła ;D Oby jej tak nie zostało, bo Polka zaczyna już walić po 15 minutach jak nie może wydobyć :bad:

Ewelina - 31-03-2011, 13:18

ja ostatnio salceson pokroiłam w małe kawałki i jogurtem zalałam, ale wcinała :)
AnIeLa - 31-03-2011, 13:20

My mamy kulę smakulę i Asiorowi jak nie wypadają chrupki to piłkę przynosi mi żebym pomogła :D
dominika92 - 31-03-2011, 13:21

AnIeLa, słodziak :) kulę też mamy ale to na krótko starcza :-P
AnIeLa - 31-03-2011, 13:24

dominika92, czy słodziak to nie wiem, upierdliwiec bym powiedziała raczej ;) No ale sama nauczyłam tak :beated: bo ostatnią chrupkę zawsze mu wyjmowałam jak najciężej szła i wyjść za Chiny nie chciała
Ewelina - 31-03-2011, 13:26

AnIeLa napisał/a:
My mamy kulę smakulę i Asiorowi jak nie wypadają chrupki to piłkę przynosi mi żebym pomogła
haha moja turla, turla, a jak jej w kąt wpadnie to w zęby i na dywan. Cwaniara wie, że na dywanie lepiej się obraca i szybciej wypadają :-P
AnIeLa - 31-03-2011, 13:29

My nie mamy dywanów ;D Kiedyś TŻ przyniósł małe chodniczki ale powoli po cichu z pomocą Asiora je załatwiliśmy :P Teraz został tylko jeden i tutaj też staram się go wynieść na śmietnik ;D

Asior w żeby bierze tylko jak niesie do mnie, tak to ładnie sobie łapą turla ;D

Ewelina - 31-03-2011, 13:30

AnIeLa, :D :D chodniczki były be :-P przy następnym farbowaniu włosów chlapnij trochę na chodniczek :-P
Paryzanka - 16-04-2011, 08:07

Jejku przyszedł do nas ten Kong, ale ten jego "Zapaszek" po prostu powala. Da się go jakoś wywietrzyć ?
nika - 16-04-2011, 10:09

Paryzanka, no, jest masakra.

ja włożyłam go do ciepłej wody,zostawiłam na noc, rano było TROSZKĘ lepiej. z czasem sam wywietrzeje :)

Paryzanka - 16-04-2011, 10:29

Mam nadzieję, już nawet Labrusiek od niego zwiewa :<
nika - 16-04-2011, 12:08

co ty mówisz? Shirowi ten zapach zupełnie nie przeszkadzał - ot, taką mam pazerną bestię - tylko jedzenie się liczy :dribble:
Ewelina - 16-04-2011, 12:11

Paryzanka, Nasz cały czas tak pachnie. Teraz jest mniej intensywnie, ale go czuć!
Cziko - 16-04-2011, 17:41

Ewelina napisał/a:
Teraz jest mniej intensywnie, ale go czuć!

my mamy KONGa już ze dwa miesiące, i w przerwach kiedy Cziko go nie je, to leży na balkonie, a też nadal czuć.. ale Cziko to też zżarta bestia i mu to nic nie przeszkadza :P

Paryzanka - 16-04-2011, 18:49

No właśnie Labek nawet się tym bawić nie chce - wącha i kicha :P
mibec - 16-04-2011, 19:29

Ja wyparzylam, potem troche pomoczylam w wodzie z cytryna i znowu przelalam wrzatkiem i zaden z naszych Kongow juz nie ma takiego intensywnego zapaszku. Troche z tym zabawy, ale u nas podzialalo :)
Paryzanka - 17-04-2011, 11:20

O dzięki mibec, dziś si w takim razie trochę pobawimy :) Oby podziałało :)
GIZELKA - 17-04-2011, 14:17

Hmm... A co byście radzili kupić, jaka zabawkę? Tak patrzę coś do wody, czy raczej jakąś inną zabawkę. (Wiecie na urodzinki Astra) :-P
Co poradzicie?
Kupuję przez to: http://www.zooplus.pl/ .

AnIeLa - 17-04-2011, 14:25

GIZELKA, zabawki do wody na pewno się spodobają albo jakiś dysk do rzucania :) ale ceny mają tam straszne. Na allegro o wiele taniej można znaleźć :)
GIZELKA - 17-04-2011, 14:32

Własnie patrzę dyski albo jakieś piłki do rzucania do wody. :)
Właśnie tak patrzę że tam drogo.
Najpierw myślałam że może Kong, ale ja mam taka piłkę która działa na tej samej zasadzie jak kong, tylko to piłka.

ktosia - 23-04-2011, 17:38

czy macie może jakieś sprawdzone, wytrzymałe zabawki dla waszych psiaków bo kupiłam dzisiaj Nerze kostkę piszczącą trixi i zabawę owszem miała przednią i nawet zdążyłyśmy nauczyć się nie piszczeć poprzez pacnięcie łapą ale została zniszczona w ciągu niespełna pięciu minut :/
Paryzanka - 23-04-2011, 17:48

ktosia, mogę Ci polecić kaczkę Trixie http://animalia.pl/produk...ca_lateks.html. Labri ma ją już jakiś czas. Pierwsza poległa po roku, więc to już coś :) A i dźwięk da się wytrzymać ;)
falka - 26-04-2011, 12:43

Ja bardzo polecam zabawki firmy Nobby, mamy przejechanego szopa i długą zieloną jaszczurkę, najlepsze jakie do tej pory mieliśmy, zarówno piszczałka jak i sama zabawka bardzo wytrzymałe. Niestety nie znalazłam ich w internecie, my kupujemy stacjonarnie.
AnIeLa - 26-04-2011, 12:46

falka napisał/a:
Niestety nie znalazłam ich w internecie, my kupujemy stacjonarni.



Strona sklepu internetowego:
http://www.zoostacja.pl/category/psy-zabawki

falka - 26-04-2011, 13:10

AnIeLa, dokładnie :)
mamy:
http://www.zoostacja.pl/szop.html
http://www.zoostacja.pl/gekon-32-cm.html

nasz Czesio z jaszczurem, który okazał się gekonem ;)

ktosia - 26-04-2011, 19:29

i myślicie, że ten pożeracz zabawek nie da im za szybko rady?
nika - 26-04-2011, 20:56

ktosia, też się nad tym zastanawiam ;p u nas piszczałki są tylko na spacery, bo w domu ich żywot jest baaaardzo krótki ;p
ktosia - 26-04-2011, 21:23

nika napisał/a:
u nas piszczałki są tylko na spacery

u nas chyba też tak będzie się musiało stać, bo widzę że u nas zanosi się na to samo :) do tej pory młoda miała tylko kilka zabawek, głównie piłek i lin, chciałam jej coś urozmaicić a tu taki klops :/

ej... nie mogę na tej stronie dokonać żadnego zakupu :( niepdolinkowane mają potwierdzenie zakupów i danych do wysyłki... wrrr :bad:

Karoola - 27-04-2011, 19:44

A my ostatnio zaopatrzyliśmy się w takie zabawki ;)

http://www.lidl.pl/cps/rd...index_18343.htm (całkiem porządna i twarda, nie zatapia się, więc na razie służy nam na spacerach z pływaniem - kupiłam ją, żeby nie rzucać Browniemu patyków) :)
i takiego pseudo-konga :haha: - nawet nie śmierdzi, ale trochę za mały dla Browna (nie daje rady wylizać wszystkiego ze środka, ale chociaż trochę go sobie pomamle) :
http://karusek.com.pl/pro...id=3789&cat=204

otomoto12 - 14-06-2011, 11:42

Polecam :)
Chelsea - 29-06-2011, 20:26

a ja znalazłam coś takiego może się przyda http://www.kong.com.pl/triki-smakolyki.html
Madzialenka - 29-06-2011, 22:46

Chelsea, super pomysly z wypelnianiem:)

[ Dodano: 29-06-2011, 23:39 ]
My tez sie przymierzamy do konga,nie wiem ktory lepszy...ten odkrecany czy zwykly?
http://cgi.ebay.de/KONG-W...85#ht_500wt_922

[ Dodano: 29-06-2011, 23:41 ]
Ta dziurka to jakas taka malutka sie wydaje...Ma ktos tego konga?

ENQA - 30-06-2011, 08:46

Madzialenka, Ania od Lusi ma tego konga :)
nata - 30-06-2011, 08:51

Madzialenka, ten wobbler działa trochę na zasadzie "bańki wstańki" więc jedzonko z niego wylatuje jak psiak przechyli go pod odpowiednim kątem. A zwykły jest do wylizywania.
Madzialenka - 30-06-2011, 08:56

nata napisał/a:
A zwykły jest do wylizywania.

acha,myslalam ,ze ten tez do wylizywania jest.To my chcemy tego zwyklego:)

nata - 30-06-2011, 09:09

Tak działa ten Wobbler:

http://www.youtube.com/watch?v=9B3hlSmKJ5U

Madzialenka - 30-06-2011, 09:43

nata, dzieki.Fajna zabaweczka hehe i jaki on wielki jest :-o Kupimy jednak tego zwyklego,bo Blondi lize wszystko namietnie to pewnie lepiej sie sprawdzi.
Karoola - 01-07-2011, 01:04

Madzialenka, ktoś już chyba na forum wspominał, że Wobbler (podobnie jak kula smakula) zajmują psa, ale "rozbawia", "pobudza" (nie wiem jak to określić.. :confused: ) a zwykły kong, jak już wszystkim wiadomo, uspokaja i wycisza. No, to tak dla wiadomości, skoro decyzja o zakupie zwykłego już zapadła ;]
Pozdrówka :)

Chelsea - 07-07-2011, 11:56

Dziś Czesi zamówiliśmy konga :)
http://animalion.pl/kong-...wosc-p-165.html

siulentas - 10-07-2011, 22:20

my konga posiadamy od jakiegos czasu :) swietna sprawa, wallus uwielbia to ceudowne ''urzadzenie''. jednak bardzo szybko sie z nim roosprawia i potem lazi za mna i nosi jak zdobycz hehe :) w kazdym razie jak jest zamrozony na dluzej starcza i mam chwile wolnosci ;D
oliann - 07-08-2011, 16:08

Myślę, czy by Forestowi nie kupić, ale mam kilka obaw, bo lepszy KONG nie jest taki tani, a boje się, że mały pobawi się chwile i nie będzie dalej zainteresowany. :(
nika - 07-08-2011, 16:53

laby to takie żarłoki, że nie ma opcji, by smaczności w kongu się znudziły ;D mój dostaje codziennie wypełnionego tym samym (namoczona i rozpaćkana, a następnie zamrożona karma), a mimo to na sam widok konga cieszy się jak opętany i zrobi wszystko, by go w końcu dostać :D
kaha - 07-08-2011, 16:53

my mamy od roku czarnego konga 16cm (troche za duży) max uwielbia sie nim bawic i jest nie do zddarcia :)
oliann - 08-08-2011, 11:54

hmm, hmm w takim razie chyba zrobimy mu prezent :) Dla Foresta zabawka którą można jeść to cudo a nie zabawka :haha:
Karoola - 08-08-2011, 14:53

oliann, zobaczysz jak pies się ucieszy! :haha:
oliann - 08-08-2011, 16:58

Karoola, dlatego nie kupię konga z dzwoneczkiem :D
Ewelina - 08-08-2011, 17:12

My mamy konga już dwa lata i Yoko się nie znudził. Ostatnio kupilismy konga bańkę wstańkę świetna zabawa i Yoko po takiej zabawie śpi jak zabita :)
oliann - 08-08-2011, 17:23

Ewelina, polecasz bardziej zwykłego konga czy bańkę wstańkę?
Ewelina - 08-08-2011, 17:24

oliann, na początek zwykłego konga, ale z czasem bańka wstańka też da wiele radości :)
oliann - 08-08-2011, 17:29

w takim razie niedługo zakupimy :) teraz oszczędności biednej uczennicy muszą być przeznaczone na ubrania i podręczniki :(
amroz - 08-08-2011, 20:19

oliann napisał/a:
teraz oszczędności biednej uczennicy muszą być przeznaczone na ubrania i podręczniki :(

To spróbuj zrobić własnoręcznie. .Ja wziąłem twardą, gumową zabawkę(gryzak dla dzieci po moim synu) w kształcie przypominającym banana, wyciąłem tyle dziur ile chciałem i takiego kształtu żeby nie za szybko wysypywała się karma która je no i pies szczęśliwy. Moim zdaniem nie ma sensu wydawać kilkudziesięciu złotych na takie coś. Popytaj znajomych czy jakiś zabawek gumowych po dzieciach nie mają i będziesz miała jeszcze lepszą wersję niż ta kupna. Dziury w pięć minut wytniesz ostrym nożem i gotowe.

oliann - 08-08-2011, 20:35

amroz właśnie dziś o tym pomyślałam i tak zrobię, szukam teraz odpowiedniej rzeczy żeby w niej zrobić dziury :)
Karoola - 08-08-2011, 21:04

oliann, możesz też kupić "konga-podróbę" z Trixie - ja takiego mam i jest naprawdę wytrzymały.
oliann - 08-08-2011, 21:26

Karoola, ile kosztuje?
Karoola - 08-08-2011, 21:30

13 zł ;) http://karusek.com.pl/pro...id=3789&cat=204
oliann - 08-08-2011, 21:38

taka cena by mi odpowiadała :D

[ Dodano: 09-08-2011, 12:05 ]
widziałam dziś w zoologicznym kule smakule TRIXIE, za 28 zł. Lepszy Kong czy ta kula?

FILIP_LODZ - 09-08-2011, 17:58

Karoola napisał/a:
oliann, możesz też kupić "konga-podróbę" z Trixie - ja takiego mam i jest naprawdę wytrzymały.


My mamy takiego i jest SUPER :haha:

Polecam piłkę z Petstages "Orka Ball"



Jest wytrzymała i można ją nadziewać prawie wszystkim

Natomiast na dwór mamy "InterBall"



rewelacyjna do rzucania, można kopać, pływa.
a i Filipek może łątwo ją złapać i nosci dumnie po całym parku

Silatan-Lira - 09-08-2011, 19:24

My czekamy na plecak dla psów, i coś nie przychodzi) :/ Oprócz tego z zabawek pragniemy kupić takie pudełko interaktywne, z różnymi szufladkami (pomocne w naszej pracy).
Labradore - 20-08-2011, 21:02

a my jutro odbieramy wylicytowaną z innego forum labkowego - gwiazdkę na smaki :)
spaulinka - 20-08-2011, 21:07

ja jakiś czas temu kupiłam Santkowi tę oto zabawkę

pogryzł ją już przy pierwszej zabawie,kawałki gumy odchodziły ,tak więc gorąco nie polecam!

Labradore - 20-08-2011, 21:25

my mieliśmy tą pilke na smaki:



też już dawno w kawałkach :-P

spaulinka - 20-08-2011, 21:32

chyba lepiej zainwestować w coś droższego:)konga mamy już 3 lata,w sumie widać że nadszarpnął go ząb Santosa ale przynajmniej nic z niego nie odchodzi.. :) teraz zamówiłam bańkę wstańkę- zobaczymy czy będzie wielka radość jak przy kongu:)
mibec - 21-08-2011, 00:45

Kilka tygodni temu kupiłam Barneyowi taka piłe :
przez pierwsze kilka minut bardzo się nią interesował, ale niestety jest duża i wykonana z bardzo twardego plastiku, więc uderzył się w łapkę - teraz podchodzi z rezerwą, nawet jak bardzo aromatyczne smaczki wrzucę. A szkoda, bo myślałam, że będzie miał zajęcie w ogrodzie :(

anna3678 - 21-08-2011, 16:27

mibec super to "jajo". Zastanawialam sie ostatnio nad kupnem czegos nowego dla Luski ale stwierdzam ze nie ma lepszej zabawki na smaczki jak banka-wstanka z Konga. Mamy ja juz chyba z rok, Luska niszczyciel nie dala jej jesczcze rady i predzej sie dno wytrze od szurania po laminacie jak ona da jej rade :D Zabawka jest dla mnie genialna, moze za nia godzinami latac zwlaszcza jak nie dobra mama wlozy ciasteczko ktore nie przeleci przez dziurke :-P szalu dostaje bo wie ze cos tam jest a nie umie wyciagnac. Goraco polecam moze Barneyek tez sie zainteresuje :) A na dwor, zwlaszcza na mokra trawe mamy takie jajco http://www.zooplus.de/sho...nackball/133725 lubi sama za nim ganiac ale z innymi psami tez daje rade :) jest duze, lekkie i nie da sie schwytac w paszcze :D
mibec - 21-08-2011, 16:30

anna3678, ja właśnie się zastanawiam nad wobblerem, bo on jest miękki, więc łapcie będą bezpieczne.
anna3678 - 21-08-2011, 16:36

mibec napisał/a:
zastanawiam nad wobblerem
o tym myslisz? http://www.zooplus.de/sho...ong/kong/180117 bo to jest ta wlasnie nasza banka wstanka
Martuś - 21-08-2011, 16:38

a dacie link gdzieś do jakiegoś super konga? bądź tej bańki-wstańki ? chciałam kupić coś nowego mojej psince ;)
anna3678 - 21-08-2011, 16:42

A prosze bardzo :) http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/196016 i nawet w wielkiej promocji jest !! Goraco polecam !
mibec - 21-08-2011, 16:43

anna3678 dokładnie o tym - on jest chyba dość miękki?
anna3678 - 21-08-2011, 16:51

mibec napisał/a:
anna3678 dokładnie o tym - on jest chyba dość miękki?
,miekki raczej nie jest, nie wiem co to za tworzywo-plastik chyba :( Luska pcha go zawsze nosem a jak sie gdzies zablokuje to probuje lapka wyciagnac albo piszczy zeby jej wyciagnac, nie widzialam nigdy zeby sie uderzyla, kurcze nie wiem czy bedzie dobry dla Barneyka. Luska nigdy sie nie uderzyla, polknac tez sie nie da bo za wielki, pogryzc tez nie bo w paszcze nie wlezie :D
mibec - 21-08-2011, 16:53

anna3678 napisał/a:
miekki raczej nie jest
szkoda, myślałam że jest zrobiony z takiej samej gumy jak te zwykłe kongi - poszukam go w sklepie, żeby ocenić czy nie jest za twardy dla tej mojej sierotki.
Martuś - 21-08-2011, 16:56

anna3678 napisał/a:
A prosze bardzo

dziękuję bardzo! ;) a bańka wstańka? gdzie ją kupowaliście ?;)

anna3678 - 21-08-2011, 16:58

Martuś napisał/a:
a bańka wstańka?
to jest wlasnie banka- wstanka :-P
Martuś - 21-08-2011, 17:05

aa no tak pomyłka ;P inaczej sobie wyobrażałam,haha ;)
Ewelina - 22-08-2011, 15:45

My mamy bańke wstańkę jak się Yoko zablokuję to bierze w pycho i sobie delikatnie przenosi :) Super zabawe z nią ma :)
Labradore - 22-08-2011, 16:19

ja wczoraj na wystawie odebrałam gwiazdke na przysmaki o takie cos:



rewelacja ! :) Miękkie - gumowe . A że z gumy to sie fajnie odbija przy turlaniu :haha:

poprawiłam link. Mod.

mibec - 22-08-2011, 16:21

Labradore, nie widze zdjecia - masz jakiegos linka do tej zabawki?
Ewelina - 22-08-2011, 16:22

ja też nie widze :)
iness8@o2.pl - 22-08-2011, 16:27

Ta bańka wstańka musi być super :) Szkoda ,że teraz mam tyle wydatków. Tylko nie wiem czy musiałabym kupić dwie czy jedna by im wystarczyła.
Labradore - 22-08-2011, 16:27

http://www.fotosik.pl/pok...cd112f1e31.html

faktycznie przez fotosika sie nie da kopiować linku ;]

Ewelina - 22-08-2011, 16:43

Wiesz pewnie i tak bawiły by się jedną a druga by leżała :)
iness8@o2.pl - 22-08-2011, 19:01

Właśnie sobie wyobraziłam co by było przy jednej i chyba nie jestem gotowa na taką roz.....uchę :-P
Martuś - 23-08-2011, 18:31

i ma ktoś link lub posiada bańkę wstańkę,ale nie z plastiku ? ;)
spaulinka - 25-08-2011, 16:46

nasza bańka wstańka


:haha:

[ Dodano: 25-08-2011, 16:49 ]
nasza jest plastikowa ale nie wygląda aby miała się połamać czy w inny sposób popsuć:)Sancik jest nią zachwycony jedyny minus to to że po zabawie nią całe mieszkanie jest oplute :D

Labradore - 25-08-2011, 18:27

bańka wstańka w pozycji leżącej :D
Maleńka - 25-08-2011, 19:21

Znalazlam ciekawa stronke jakby ktos szukal pomyslow na wypelnienie
:D

http://www.kong.com.pl/triki-smakolyki.html

anna3678 - 25-08-2011, 20:25

Cytat:
nasza jest plastikowa ale nie wygląda aby miała się połamać czy w inny sposób popsuć:)Sancik jest nią zachwycony jedyny minus to to że po zabawie nią całe mieszkanie jest oplute :D
u nas jest dokladnie tak samo :D i mamy taka samiutenka :-P
spaulinka - 25-08-2011, 20:32

Maleńka napisał/a:
Znalazlam ciekawa stronke jakby ktos szukal pomyslow na wypelnienie
:D

http://www.kong.com.pl/triki-smakolyki.html

banana rama :D kurde ale powymyślali :D

Ikani - 25-08-2011, 20:45

sama bym zjadła :-P tylko nie wiem czy mam sobie dość determinacji do zabawy kongiem :confused:
Labradore - 25-08-2011, 20:53

Ikani, :D :D
Ikani - 25-08-2011, 20:57

mi to naprawdę smacznie brzmi! jejku... :haha:

swoją drogą, Diego ma do zabawy kulę smakulę i dzięki niej nauczył się (w pewnym sensie) zasad fizyki :) nauczył się ją wyciągać z miejsc w których wcześniej była potrzebna nasza interwencja

Martuś - 25-08-2011, 21:21

ale ta plastikowa bańka wstańka to chyba nie nadaje się dla mojej 4 miesięcznej Lady? jak myślicie? (bo ona jest duża,a mój szkrab jeszcze niski :D )
Ikani - 25-08-2011, 21:23

wg mnie w niczym nie będą jej przeszkadzały gabaryty zabawki :) poza tym przekonasz się jak szybko urośnie i za jakiś czas stwierdzisz "po co mojej Lady taka mała zabaweczka?!" :haha:
spaulinka - 25-08-2011, 21:34

są chyba dwa rozmiary :)
Ikani - 25-08-2011, 21:37

jest ich więcej można zobaczyć TUTAJ
spaulinka - 25-08-2011, 21:51

wróć!;p jest jeden rozmiar ale jest coś podobnego tzw.psia piramidka w dwóch rozmiarach
http://www.sklep.mampsa.p...=Psia-Piramidka

Labradore - 26-08-2011, 02:58

spaulinka napisał/a:
jest jeden rozmiar

:confused: a na stronie kong.com.pl jest więcej rozmiarów...

ktosia - 26-08-2011, 09:44

Labradore, konga tradycyjnego tak, ale ja na tej stronie w ogóle nie znalazłam bańki wstańki :/ chyba nie umiem szukać :-o
nika - 26-08-2011, 09:53

a mi się to bardzo podoba, ale ta cena :doubt:

http://www.zooplus.pl/sho...psa/190077#more

mibec - 26-08-2011, 10:15

nika fajniusia ta zabaweczka :)
ktosia napisał/a:
ja na tej stronie w ogóle nie znalazłam
weszlam z ciekawosci i ... tez nie moge znalezc :(
ktosia znalazlam np na allegro albo na karusku: http://www.karusek.com.pl...id=8241&cat=204

ktosia - 26-08-2011, 10:46

mibec, ale kupię chyba w zooplus.pl bo mają promocję :)

http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/196016

a na stronę konga weszła z ciekawości!

mibec - 26-08-2011, 10:49

ktosia napisał/a:
z ciekawości
ja tez ;P
ktosia - 01-09-2011, 22:51

i dotarła do nas bańka wstańka kongowa! i pies się w niej zakochał! od razu załapała że ją trzeba nosem i jak żeby wyleciało jedzonko! także zaliczam zakup na plus
Karoola - 01-09-2011, 23:02

ktosia, świetnie! Jakieś zdjęcie do kroniki? :lookdown:
ktosia - 02-09-2011, 20:35

Karoola, zdjęcie?? Jej coś zrobie w przyszłym tygodniu może i wam podrzuce ;) ale my galerii nie prowadzimy więc pewnie tutaj wrzuce

[ Dodano: 16-09-2011, 11:15 ]
Powiem, Wam że nie byłam z żadnej zabawki tak zadowolona jak z tej bańki wstańki, wreszcie skończył się problem z niszczeniem mieszkania przez psa... a efekty niszczycielskiej siły możecie zauważyć na zdjęciach ;)

ollinko - 17-09-2011, 16:19

ktosia, beza ma dokladnie takie samo i.... prawie zerowe zainteresowanie :/ chwilke pochlepta jezykiem, i zaraz sie nudzi i zostawia. troche bylam rozczarowana, ale w koncu jej nie zmusze :D
Karoola - 17-09-2011, 20:07

ktosia, ekstra, że się spisuje! Pozdrów Nercię ;*
ktosia - 17-09-2011, 21:41

ollinko, a nie jest na to jeszcze za mała po prostu? nie odkryła jeszcze z czym to się wiąże. Choć powiem Ci, że u nas kula smakula się zupełnie nie sprawdziła, tak samo kong zwykły a banka doskonale :)

Karoola, dzięki na pewno wymiziamy się na wzajem

Ewelina - 17-09-2011, 22:46

ktosia, Super sprawa na prawdę my też mamy :)
mibec - 17-09-2011, 23:09

ktosia, swietna sprawa, moze jednak ja tez sie skusze, w koncu 10 to nie majatek... :) a moze chlopak poszaleje, bo swoja kula dalej dosc niechetnie sie bawi.
ktosia - 17-09-2011, 23:21

mibec, powiem Ci że ja się skusiłam tylko i wyłącznie dlatego, że w zooplusie była promocja i przecenili je na coś ponad 50zł, bo normalna cena za jaką je w Polsce widziałam czyli coś koło 75 lekko mnie odstraszała.Bańka jest plastikowa i ciężka, ale ten plastik ma chyba jakąś domieszkę gumy czy innego kauczuku bo w dotyku nie jest aż tak twarda. Młoda śmiesznie wygląda, nie udało mi się uchwycić tego na zdjęciu jeszcze, ale jak dostaje bańkę gdy jestem w domu i przypadkiem się jej smaki w środku skończą to bierze paszczą za tą cieńszą część u góry i zanosi do kuchni!
mibec - 18-09-2011, 00:19

ktosia napisał/a:
przecenili je na coś ponad 50zł
jej, u nas 10 funtów kosztuje, czyli w przeliczeniu mniej niż 50 zł :beated:
Niedługo skończą nam się leki to wtedy zamówię wstańkę razem z nimi i zobaczymy :)

Ewelina - 18-09-2011, 00:20

mibec, Super sprawa na prawdę
greghorr - 18-09-2011, 00:43

mibec funt juz po 5 zlotych, wiec cena identyczna :)
mibec - 18-09-2011, 00:47

greghorr napisał/a:
funt juz po 5 zlotych, wiec cena identyczna
a faktycznie, a jeszcze kilka dni temu był po ok 4.80 ;P
greghorr - 18-09-2011, 00:58

jeszcze troche i taniej bedzie robic zakupy w pl ;)
ktosia - 18-09-2011, 08:09

greghorr, cena IDENTYCZNA ale tylko z tą w zooplusie wszędzie indziej bańka jest po 75
nika - 18-09-2011, 08:27

ja mam jakieś obawy przed zakupem wobblera. są gumowe? bo te, które widziałam, to wszystkie plastikowe i boję się, że Shiro w przypływie frustracji go pogryzie :-o gdyby nasz kong był plastikowy już dawno zakończyłby swoją żywotność, stąd też moje wątpliwości :-P
ktosia - 18-09-2011, 19:35

nika, no właśnie mam problem z określeniem materiału z jakiego on jest zrobioy bo w dotyku przypomina mi bardziej plastik, ale zachowuje się troszkę jak guma taka bardoz bardzo gruba więc pewnie to jakaś taka mieszanka jest. Nawet jeśli jest to plastki to bardzo gruby i mocny, bo po za odrapaniami i śladami po zębach nie ma na nim żadnego śladu użytkowania choć Nera zostaje z nim sama na dobrych kilka godzin od początku września praktycznie codziennie. A kule smakule plastikową zmiotła w pył trzeciego dnia użytkowania. Powiem Ci też, że bańka wstańka nie nakręca tak jak kula
asiulka0889 - 29-11-2011, 19:11

Mam pytanie czy może ktoś kupił a la kong http://allegro.pl/gryzak-...1956833638.html
Tak się zastanawiam czy jest duża różnica od Konga oryginalnego czy tylko różni ą się ceną bo trochę mi szkoda wydać 100 zł. chyba że kupię mniejszy do 30 kg. za 50 zł. :)

AnIeLa - 29-11-2011, 20:00

asiulka0889, ja będę kupować go Asiorowi :) Kupiłam kiedyś taki suczce koleżanki ale ona malutka, pytałam labomaniaków czy ktoś ma więc mają, żyją ale pojemność jest mała.
papisia - 29-11-2011, 22:16

AnIeLa napisał/a:
pytałam labomaniaków czy ktoś ma więc mają, żyją ale pojemność jest mała.


U nas nie żyją :)
Posiekane.
Oryginalne mamy już długo, wyglądają okej, a te wytrzymały 1/10 tego czasu.
Pewnie delikatnemu psu taki kong wystarczy :) Sabcia czy Chilli wylizują, potrząsają łapkami, rzucają o podłogę by zawartość wypadła... Natomiast Karol ściska z całej siły wąską część i zagląda czy dużym otworem coś wychodzi. Kong trixie tego nie wytrzymał :D Teraz ma czarnego XL i ten jest dla niego idealny. Reszta ma Lki czerwone :)

asiulka0889 - 30-11-2011, 19:00

Koka nie należy do psów delikatnych to chyba jednak będę musiała kupić oryginalny w końcu idą święta trzeba coś kupić na prezent :)
ktosia - 30-11-2011, 20:33

asiulka0889, my mamy, pojemność mała ale na aport się nadaje idealnie ;)
dominika92 - 11-12-2011, 17:19

fajna piłka :D






Chelsea - 11-12-2011, 17:54

dobre :D
Lilitu - 11-12-2011, 19:39

Rewelacja :D
Ja mojemu kupiłam piłkę z lanego kauczuku czy czegoś podobnego. Psu się bardzo spodobała. Nawet za bardzo. Koniec końców rozwalił nią miski Theliego, którego nie można było wyjąć zza wersalki (się przestraszył co jego braciszek wyczynia) ;]

ktosia - 18-02-2012, 14:50

odświeżam temat kochane i uprzejmie donoszę, iż jakiś czas temu dokonałam zakupu: http://www.zooplus.pl/sho...sa/pilki/136768

i jestem bardzo zadowolona, piłka ponieważ niestety plastykowa ale przez to niezniszczalana, choć po tych kilku tygodniach widać że używana (podrapała się troszkę pazurkami). Ale co ważne ma taki kształt, że pies nie jest w stanie jej złapać, ciągle ucieka przy każdej próbie złapania zębami, pazurami, łapą - dlatego zabawie nawet samodzielnej nie ma końca, bo piłka ta w przeciwieństwie do zwykłej nie daje się uziemić. Jedyną jej wadą jak dla mnie jest właśnie ten plastik, bo po pierwsze primo strasznie się tłucze, a po drugie jest twarda, więc latem w sandałach nie pogramy nią, trzeba będzie pamiętać o zakładaniu pełnych butów.

Mimo to polecam! I do domu i na spacery, bo u nas na podwórkowe gonitwy spisuje się znakomicie.

Karoola - 20-02-2012, 17:57

ktosia, super! Taki niby kong wobbler? Fajnie to wygląda :haha:
ktosia - 20-02-2012, 18:02

Karoola, nie do końca. Tego konga też mamy i się super sprawdza, młoda jest w nim zakochana i jeśli nie dostaje jedzenia z ręki to właśnie z niego, żadko zdarza się żeby jadła z miski. A ta piłka to nawet nie ma podobnej zasady działania. Wobber działa na zasadzie bańki wstańki ale piłka ta jest owalna i bardzo gładka przez co za każdym razem jak pies próbuje ją złapać to mu zwiewa. To jedyna zabawka, którą muszę przed Nerą chować bo mogłaby ją używać na okrągło, a przez to że jest plastikowa potwornie się tłucze. to jej wada niestety
Karoola - 20-02-2012, 20:27

ktosia, ahaa, czyli tam się nie wciska jedzenia? (czy tak, bo już się pogubiłam ?:P)
Ale skoro sprawdza się, Nera zadowolona, to świetnie :)
Pozdrowionka :)

tusia993 - 26-02-2012, 18:59

A my kupiliśmy koguta gumowego.

szał, szał i jeszcze raz szał.

Młody z kilku zabawek wybrał koguta i chyba biedny kurak długo nie wytrzyma.


Radość Maurunia - bezcenna :D :D :D :D :D :D :D :D

Kesja - 03-03-2012, 14:42

Mam takie pytanie... Czy ktoś z was ma tzw "kulę smakulę"? Zastanawiam się nad kupnem, ale nie wiem jaki rozmiar... :)
Chelsea - 03-03-2012, 14:50

Kesja, my mamy taką http://www.e-torro.pl/c-2...rmnik-11cm.html

jak Czesia turla ją po podłodze to cały blok słyszy bo jest z plastiku zrobiona współczuje sąsiadce :D huk w domu niesamowity lepszy kong jest

Almathea83 - 03-03-2012, 14:51

Kesja, my też mamy taką samą jak Czesia tylko mniejszą, chyba 7 cm- teraz jest ok ale dla dorosłego psa jest trochę za mała raczej, ta 11 cm będzie w sam raz :) nasz już została ostatnio pozbawiona tych przesuwanych "drzwiczek" :-P
dominika92 - 03-03-2012, 14:52

my również mamy, ale lepiej odłożyć na konga. kula smakula to jest minuta i po robocie w przypadku Heleny :D
Kesja - 03-03-2012, 14:54

Chelsea, dzięki ;* Wiem, że kong lepszy, ale różnica w cenie też jest spora :( , a myślę, że Ajra z tego będzie miała taki sam ubaw :-P A sąsiedzi... no cóż, będą musieli jakoś przeżyć :-P :D Już i tak muszą wysłuchiwać różne dziwne dźwięki, kiedy Ajra bawi się np. butelką po wodzie :D :D

[ Dodano: 03-03-2012, 14:55 ]
Almathea83, dominika92, dzięki dziewczyny za odpowiedzi ;*
No to chyba będę musiała jeszcze pomyśleć... :D

Chelsea - 03-03-2012, 14:56

Kesja, tu masz kong za 32zł http://allegro.pl/super-c...2100831538.html
dominika92 - 03-03-2012, 14:56

Kesja, ja bym na Twoim miejscu kupiła w takim razie konga trixie, one nie są takie drogie :) a zawsze lepszy kong :) pewnie nie będzie tak wytrzymały jak oryginalny, ale też sporo osób ma taki i jest zadowolona i nie widza zbytniej różnicy...
Chelsea - 03-03-2012, 14:57

tu masz juz trochę droższy http://allegro.pl/kong-ex...2165833225.html
dominika92 - 03-03-2012, 14:57

http://www.sklep.mampsa.p...srednia-%5BL%5D :)
Chelsea - 03-03-2012, 14:58

a Czesia ma taki różowy dla szczeniąt ;D http://allegro.pl/kong-pu...2180475206.html
Almathea83 - 03-03-2012, 15:23

dominika92, właśnie my mamy taką podróbkę, a nawet 2, najpierw zamówiłam mniejszy ale niestety został obgryziony- ten większy daje radę jak na razie, a kupiliśmy tu, prawie 3 PLN taniej niż ten z Twojego linka: http://www.kuchniapupila....e60f8a9e40eebd2 :)
dominika92 - 03-03-2012, 15:24

Almathea83, zawsze to coś :D może przetrwa, a chyba lepiej się sprawdza kong niż smakula jednak..przynajmniej u nas :)
Almathea83 - 03-03-2012, 15:28

dominika92, u nas to bez znaczenia, jedno i drugie jest uwielbiane przez Moreno a jak miałaś okazję zobaczyć, smakulę też obrabia na leżąco :D
AnIeLa - 03-03-2012, 15:44

Kesja, my mamy :) Ale jaki rozmiar to nie pamiętam.

My mamy kulę z trixie miękką, kauczukową, w środku ma labirynt nie robi hałasu w trakcie turlania. :)
http://allegro.pl/kula-sm...2165914584.html

Ważne żeby wiedzieć co tam włożyć, przysmaki niech będą różnej wielkości to nie bedą wypadać na gwałt :) Asior już się wycwanił i jak większy przysmak mu zatamuje pozostałe to kładzie na łózko i czeka aż spadnie ;D
tutaj filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=JD_M4NO9JwY

Mamy też jumpera jumpera coś a`la Kong.

Też zajmuje psa :) Pierwsze co kupiliśmy to była kula i chyba jest lepsza bo kong wycisza psa ale przy kuli pies musi się napracować aby zdobyć smakołyk :)

Kesja - 03-03-2012, 15:51

O, fajnie, dzięki za linki, kochane jesteście ;* Chyba pomyślę nad tym z trixie, tą co podała linka Almathea83, ale właśnie jak coś to bym wzięła tą większą :) No i zobaczymy, może jej Ajra nie zniszczy :D
Nikaaa - 03-03-2012, 15:58

My mamy i konga i smakule i szczerze mówiąc kula zajmuje Jesskę na dłużej, a latanie przy tym jest po całym domu :D Konga zjada w 5 minut niezależnie od tego jak mocno poupycham. A w kuli jak zostawię mały wylot to sie męczy i męcz :D Bierze w pyszczek i upuszcza, żeby szybciej wypadło :D
Kesja - 03-03-2012, 16:00

Nikaaa, no to chyba będę musiała kupić i to, i to :D Nie no, najpierw myślę o kupnie konga, a potem się zobaczy, może smakula też dojdzie do kompletu :)
Nikaaa - 03-03-2012, 16:04

Kesja napisał/a:
Nikaaa, no to chyba będę musiała kupić i to, i to Nie no, najpierw myślę o kupnie konga, a potem się zobaczy, może smakula też dojdzie do kompletu
U nas też najpierw był kong ;) Smakula doszła później i przez jakiś czas jej nie używaliśmy, bo Jesska tak sie ekscytowała kulaniem, że zdarzalo jej sie posikać :P
Kesja - 03-03-2012, 16:06

Nikaaa napisał/a:
Jesska tak sie ekscytowała kulaniem, że zdarzalo jej sie posikać

:D :D :D Biedna Jesse :D :D :D

Almathea83 - 03-03-2012, 16:07

Kesja, my najpierw mieliśmy smakulę, później dołączył kong i co ważne- Moreno dostaje jedno i drugie tylko jak wychodzimy bez niego, żeby wiedział że zostawać samemu jest fajnie bo są smakołyki :) ostatnio kulkę, konga i kość wiązaną obrobił w pół godziny (nie wiem jakim cudem), po czym poszedł spać :-P może się zmęczył jedzeniem :D
Kesja - 03-03-2012, 16:13

Z Ajrą nie ma problemów kiedy ma zostać sama, no ale wiadomo, wolałabym jej jakoś umilać ten samotny czas :) Właściwie od początku musiała zostawać sama w domu i nigdy żadnych gorzkich żali nie było, a teraz też jak się pytamy sąsiadów czy ją słychać mówią, że nie, więc prawdopodobnie jak nas nie ma to odsypia :-P Ale kong to jednak fajna sprawa, zawsze się przyda :)
AnIeLa - 03-03-2012, 16:26

Kesja, tylko ten kong z trixie- jumper weź ten większy rozmiar 10cm :)
Kesja - 03-03-2012, 16:32

AnIeLa, wiem, wiem :) dzięki ;*

[ Dodano: 03-03-2012, 19:09 ]
Chociaż wiecie co, chyba się na razie wstrzymam z tym kongiem, mam trochę kasy i chyba najpierw porozglądam się za jakimś legowiskiem, bo to jednak jest trochę ważniejsze... :)

julkajulcia - 12-03-2012, 18:19

Jaki rozmiar Konga wziąć najlepiej dla Labka?
I to tego Konga czarnego Extreme czy zwykłego ? ;D

Almathea83 - 12-03-2012, 19:40

julkajulcia, jak ma mocne zębiska i dużo gryzie to weź czarnego :-P rozmiar L jest w sam raz. My mamy "podróbkę" z Trixie, pisałam o nim parę postów wyżej, i też się sprawdza :)
olawl93 - 15-03-2012, 13:30

Ja też kupiłam Lorce tę podróbkę z Trixie, przedwczoraj napakowałam ją rozmoczoną karmą, nie wiem, chyba za mocno upchałam, bo jak wróciłam po pracy to kong był prawie pełny ;] Nie wiem co włożyć do środka co nadaje się dla 9,5tyg szczeniaka a co ją zainteresuje i z czym sobie poradzi.. 8)
Ewelina - 15-03-2012, 13:36

olawl93, Bo w tych podróbkach jest bardzo mały otwór. czym nafaszerowałaś tego konga? Ja wrzucam karmę i zalewam jogurtem później do zamrażalnika.

Tu kilka przepisów :

Banana Rama
1 świeży banan
kiełków pszenicy
naturalny jogurt - lub takiego, jaki Twój pies lubi najbardziej

W misce rozgnieć banana, dodaj kiełki oraz jogurt. Wymieszaj składniki na jednolita masę. Nakładaj masę łyżką do Konga. Włóż do zamrażalnika (lodówki) na 4 godziny.

Serowa Uciecha z Dental Kongiem
3 plasterki żółtego sera ulubionego przez Twojego psa

To bardzo prosta droga do bardzo kreatywnego rozwiązania! Twój pies będzie zachwycony. Po prostu połóż plasterki żółtego sera dokładnie na wypustkach DENTAL Konga, (jeśli masz model ze sznurem upewnij się, że ser go nie dotyka) Włóż zabawkę na 20-30 sec do mikrofalówki. Daj psu po ostygnięciu.

Stek Philla
skrawki (resztki) steku
1 uncja sera kremowego - topionego

Włóż kawałki steku do KONGa, wypełnij wolną przestrzeń serkiem kremowym. Możesz zatkać duży otwór kawałkiem żółtego sera.
Wegetariański Omlet KONGa
1 jajko
trochę tartego zółtgo sera
jarzyny jakie lubi Twój pies (tarte)

Wymieszaj jarzyny z roztrzepanym jajkiem. Napakuj pasta KONGa. Na wierzch daj troche żółtego sera. Włóż do mikroveli na około 20 sekund. Podaj psu po ostygnięciu.

http://www.kong.com.pl/triki-smakolyki.html

Almathea83 - 15-03-2012, 14:30

olawl93, ja sypię na dno suchą karmę nie namoczoną a na wierzch serek topiony naturalny lub pasztet, ale częściej serek :)
AnIeLa - 15-03-2012, 14:35

olawl93, My też( mamy jumpera z trixie ja wlewam jogurt i zamrażam :)

Warto na początek coś normalnego dac żeby psiak załapał o co w tym chodzi :0 Ja za pierwszym razem włożyłam chyba galaretę z kurzych łapek żeby Asior zajarzył że z tego się je

olawl93 - 15-03-2012, 15:10

Ewelina, no właśnie nafaszerowałam konga rozmoczoną karmą, cała masa była bardzo 'zbita', i chyba małej było ciężko cokolwiek wydostać, więc się zniechęciła. :-P

Almathea83, może to jest niezły pomysł.. Tylko musiałabym chyba chociaż delikatnie rozmoczyć karmę, bo jeszcze nie daje Lorce takich twardych kulek karmy, wydaje mi się, że to jeszcze nie pokarm na jej ząbki :)

AnIeLa, moja Lora właśnie chyba nie załapała o co chodzi z tym kongiem :-P Jutro zrobimy drugie podejście, napakuje jej w zabawkę coś mniej wymagającego ;D

Ewelina - 15-03-2012, 15:16

olawl93, na następny raz wrzuć suchą karmę, albo kawałki sera polej danonkiem, albo jogurtem naturalnym :)
Almathea83 - 15-03-2012, 15:16

olawl93, ząbki są raczej przystosowane do gryzienia karmy :D ale jak chcesz możesz rozmoczyć, tylko ciężko będzie to i tak wydostać- to już chyba lepiej sam serek tam włożyć :)
Ewelina - 15-03-2012, 15:18

karma i tak rozmoknie kiedy się ją poleje serkiem :)
olawl93 - 15-03-2012, 15:20

Chyba tak zrobię, wrzucę do konga troszkę karmy wymieszanej z jogurtem naturalnym. Myślicie, żeby włożyć taki rarytasik na kilka godzin do zamrażarki czy lepiej nie serwować takiego zimnego szczenięciu?
Almathea83 - 15-03-2012, 15:24

Ewelina, super avatar :) a nasz Moreno od razu zakumał o co chodzi- nic dziwnego bo dla jedzenia dałby się pokroić albo i skoczyłby w ogień :D
Ewelina - 15-03-2012, 15:27

olawl93, na razie wstrzymaj się z zamrożeniem niech się małej trochę wylewa wtedy szybciej zakuma o co chodzi :)

[ Dodano: 15-03-2012, 15:27 ]
Almathea83, dzięki ;*

AnIeLa - 15-03-2012, 15:36

olawl93 napisał/a:
taki rarytasik na kilka godzin do zamrażarki czy lepiej nie serwować takiego zimnego szczenięciu?


Ja bym nie mroziła, na sam początek może trochę pasztetu można samego włożyć , niech sobie przy Was wylizuje na spokojnie :)

Karmę może być cięzko wyciągnąć ze środka.

olawl93 - 15-03-2012, 15:36

Dzięki Dziewczyny za rady, jutro na deser będzie kong z karma i jogurcikiem ;D
Milena - 16-03-2012, 16:01

Zefirek uwielbia konga, a Amo w ogóle nie jest zainteresowany - napycham serkiem, który uwielbia najbardziej a i tak go nie rusza :doubt:
Ewelina - 16-03-2012, 16:31

Ciekawe jak Lilly zareaguję na konga. Cały czas leży u mnie i zapominam przekazać go mamie.
Yokulinda po spacerku dostanie niespodziankę dużo serka i jogurtu tak jak lubi :)

Klauzunka - 16-03-2012, 19:44

Cytat:
olawl93, na razie wstrzymaj się z zamrożeniem niech się małej trochę wylewa wtedy szybciej zakuma o co chodzi :)


hahaha :D to ja moją Lolkę na początku naszej znajomości potraktowałam z buta, tak zmroziłam jak dla Teq - bidulka napastowała tego konga chyba przez 3 godziny, po czym, po całym incydencie nawet na spacer nie miała siły wyjść :D


ja mam dla Loli i Teq takie kongi czarne - serio polecam - są super. Trochę kosztują, ale już prawie 4 lata je mam i są jak nowe. Według mnie kula smakula nie umywa się do konga.

Z tej firmy polecam też - takie kości:
http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/155946
Niewiele się w nich mieści i niby takie niepozorne - ale serio są świetne. Najpierw miałam jedną, jak przyszła Lola od razu kupiłam drugą i reakcja ta sama. Psiak wyjada z nich a potem przez 1,5 godziny nosi ją w pysku i się cieszy - potem znowu tankuję, i a piat od nowa Polska Ludowa :haha:
Fajna, niezniszczalna, może służyć jako aport - warto wydać na to kasę.

poza tymi mam jeszcze Biscuit BallL, taka piłka z otworami i Dentala -i na jedno i na drugie uważam, że szkoda kasy - zero zainteresowania, przynajmniej u mnie.

ollinko - 16-03-2012, 20:35

nie wiem, czy aby nie zapesze, ale kongi okazaly sie absolutnie jedynymi zabawkami niezniszczlnymi. my mamy jednego czerwonego, takiego na smaczki, ale bezoslawa sie tym bawi i bez smaczkow, i od dwoch tygodni hantelek. i tez jeszcze zyje, cud!
inkapek - 17-03-2012, 08:04

A moje nie niszczą już dłuuuższy czas. Tylko noszą, przenoszą, chwalą się. No i w domu się nie bawią tylko odpoczywają :)
Almathea83 - 23-03-2012, 23:46

w dniu wczorajszym grono zabawek powiększył Kong Wobbler: http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/196016 Cena dość wysoka, ale zabawka wygląda na solidną, Moreno latał z nią po całym pokoju aż się zmęczył do zziajania :D wykonana z grubego plastiku, taka wańka- wstańska, odkręcane dno, które wypełnione jest piaskiem (chyba), więc kong jest ciężki. Pierwsze rysy już są, ale Morenio chce koniecznie łapać zębami i nosić :)
ktosia - 24-03-2012, 07:26

Almathea83, z doświadczenia wiem że rys będzie przybywać, bo ten plastik dość miękki i łatwo zatapiają się w nim zęby, ale jest faktycznie z grubsza nie zniszczalny, moja niszczycielska Nera ma go już od kilku miesięcy i jest cały i nawet rzucając nim do góry, ani sobie ani kongowi, ani niczemu w otoczeniu nie zrobiła krzywdy. Zabawka na prawdę jest super!
Milena - 24-03-2012, 20:41

Poszukuję zabawki dowodnej nadającej się do pływania w Bałtyku ;D
Czy ktoś z Was ma Kong Water Wubba ? Jak się spisuje ta zabawka ? Nie topi się ?

AnIeLa - 24-03-2012, 20:55

Milena, zaskoczę Cię :D

My mamy tę zabawkę, nie zatapia się, Asior w zeszłym roku z nią szalał i fakt troche przybrudzona ale leży i czeka,aż ucho się wyleczy ;D

mibec - 24-03-2012, 21:15

Milena, Barniuszek tez mial wubbe - nie topila sie, ale on nie lubil jej aportowac, bo niewygodnie mu sie z nia plywalo i w koncu ja pogryzl, a my kupilismy zwykla gumowa kosteczke, ktora wlasnie rozpoczyna drugi sezon plywacki z nami :)
Milena - 24-03-2012, 21:19

Super, kupię tę wubbe - w końcu zabawka, która nie wyląduje na dnie, co najwyżej porwą ją fale :D
A dla Amorka kwaczącą kaczuchę muszę znaleść :D

AnIeLa - 24-03-2012, 21:29

Milena, popatrz po necie,ja kupiłam ją za 12 zł :) ale nie pamiętam w jakim sklepie :beated:
FadGoś - 30-03-2012, 21:17

to my się pochwalimy zestawem Fadziolinki :haha: oprócz Kong Extreme i Kong Puppy Toy Teething Stick doszedł taki zestawik :haha:


i jeszcze czekamy na Kong Dog Toy Aqua , ale to jutro :D :D :D

AnIeLa - 30-03-2012, 21:42

FadGoś, fajny zestawik :haha:
Klauzunka - 30-03-2012, 22:31

Cytat:
to my się pochwalimy zestawem Fadziolinki :haha: oprócz Kong Extreme i Kong Puppy Toy Teething Stick doszedł taki zestawik :haha:


no moja droga - tak się bawią bogaci :D :D :D


a tak serio zabawki super, przerabiałam, mam je. Niezniszczalne praktycznie.

Ale kiedyś sobie idę z Lolą na spacer, ta bez smyczy i nagle mi nawiała do śmietnika - ja za nią a ta wychodzi i ma w pysku jakiegoś żółtego królika...
więc zaglądam do tego śmietnika, żeby wiedzieć o co chodzi,czy z jakiegoś syfu go nie wyciągnęła - królik nie był osyfiony - ktoś zabawek dla dzieci się pozbywał i zamiast wrzucić do kubła, poukładał je na kartonach i Lolka sobie wybrała....To było jakiś rok temu i do dziś dnia choć królik już wypatroszony, bez oczu, nosa, porozrywany- to nie mam serca go wywalić i co gorsza śpię z nim, bo Lolka zawsze go do łóżka przytaszcza (królik jest po praniu oczywiście) :D
Lolka non stop z tym śmietnikowym królikiem w zębach... :cring: wygląda z nim jak ostatnia sierota ale co z tego jak go lubi :)

FadGoś - 31-03-2012, 00:02

Klauzunka napisał/a:
no moja droga - tak się bawią bogaci :D :D :D
Kochana promocja była :D :D
U nas podobnie jest z misiami :) ale wczoraj jednego z nich Fadzio wykończył :cring:

Pikuś - 31-03-2012, 10:36

Klauzunka napisał/a:
no moja droga - tak się bawią bogaci
:D :D :D dlatego my takich zabawek nie mamy :D
Andante - 31-03-2012, 10:42

To nie do końca tak jest, że to są zabawki dla bogatych.
Te zwykłe, tańsze, kończą często życie jeszcze w dniu zakupu. A Kongi trwają latami. Więc jak się podliczy bilans zysków i strat, to wygrywają zabawki drogie, ale trwałe.
oczywiscie, wszystko zalezy od psa. :haha:

chani - 01-04-2012, 13:08

Andante napisał/a:
To nie do końca tak jest, że to są zabawki dla bogatych.
Te zwykłe, tańsze, kończą często życie jeszcze w dniu zakupu. A Kongi trwają latami. Więc jak się podliczy bilans zysków i strat, to wygrywają zabawki drogie, ale trwałe.
oczywiscie, wszystko zalezy od psa. :haha:


Zdecydowanie się zgadzam. Ale jak pies bardzo nie niszczy zabawek to polecam konga z trixie, ja mam 2(1 jakieś 6 lat, 2 3lata), dostawały go różne psy, nie tylko mój, ale też odwiedzające nas psy znajomych i mają tylko nie wielkie ślady użytkowania. Chociaż fakt faktem,że mój pies jak już zje zawartość to nie obgryza konga tylko go sobie aportuje, podrzuca.

A do środka konga polecam zamrozić mięsko,pasztet albo roztopić serek, zdecydowanie na dłużej zajmuję to Chani niż każde inne wypełnienie konga.

Linka 83 - 10-04-2012, 20:17

wiecie co, te psie gadżety mają czasami naprawdę kosmiczne ceny.
Legowisko 100, smycz, 80, obroża 50, szelki 60, ciasteczka, kosteczki, denta gryzaki , sruty tuty, -miesięcznie 70zł. , transporter (użyty raz) 80zł, misiaczki, piłeczki, pluszaczki, gumowe zabaweczki.... A on mi w ramach dziękuję najlepsze spodnie zniszczył! :bad:

Milena - 10-04-2012, 21:08

Linka 83 napisał/a:
A on mi w ramach dziękuję najlepsze spodnie zniszczył!


Może uznał, że wyszły z mody :-P

Madzialenka - 10-04-2012, 23:02

Linka 83, chcialas to masz! :D

Moja klucha za kongiem nie przepada ;] wylize jezorem tam gdzie siegnie i reszte zostawia :<

Linka 83 - 11-04-2012, 14:36

Milena, meble w takim razie też wyszły z mody :(

Madzialenka, co dzwonię do taty to to samo mi powtarza...

Nikaaa - 13-04-2012, 13:40

Przedwczoraj kupiłam Jesse kwaczącą kaczke w Pets at Home (Jukejowicze powinni wiedzieć o jaką kaczkę chodzi :P ) i została zabita w ciągu jednego dnia.. Tzn kaczka jest cała, ale przestała kwakac, bo Jesse tak sie to spodobało, że zakwakała kaczkę na smierć :D

Właśnie zamówiłam jej coś takiego


Mam nadzieję, że wytrzyma :)

Almathea83 - 13-04-2012, 14:06

Nikaaa, nie wiem jak tam tendencje niszczycielskie Jesse, ale obstawiam że Moreno obdarłby tę piłeczkę ze skóry w ciągu jednego dnia :D już jedną zabawkę tego typu tak zabił :-P ale oczywiście liczę na to, że u Was będzie inaczej :-P
kolorowooka - 13-04-2012, 14:38

Nikaaa napisał/a:
Przedwczoraj kupiłam Jesse kwaczącą kaczke w Pets at Home (Jukejowicze powinni wiedzieć o jaką kaczkę chodzi :P ) i została zabita w ciągu jednego dnia.. Tzn kaczka jest cała, ale przestała kwakac, bo Jesse tak sie to spodobało, że zakwakała kaczkę na smierć :D

U nas kaczka tez nie kwacze a na dodatek zostal z niej jedynie korpus - glowa i nogi odpadly w psiej walce o drob :-P

Nikaaa - 13-04-2012, 15:12

Almathea83 napisał/a:
Nikaaa, nie wiem jak tam tendencje niszczycielskie Jesse, ale obstawiam że Moreno obdarłby tę piłeczkę ze skóry w ciągu jednego dnia już jedną zabawkę tego typu tak zabił ale oczywiście liczę na to, że u Was będzie inaczej
Zabawki KONG uchodzą za niezniszczalne, więc mam nadzieje, ze będzie to jedna z tych :P Do tej pory jedyną zabawka jakiej nie zjadła jest ta lateksowa piłka (swoja droga bardzo polecam)

Ale ma na jej punkcie takiego fisia, że zrobi dla niej dosłownie wszystko :)

kolorowooka napisał/a:
U nas kaczka tez nie kwacze a na dodatek zostal z niej jedynie korpus - glowa i nogi odpadly w psiej walce o drob
No to niezła wojna musiała być :D Oglądałam długo tą kaczkę zanim ja kupiłam, sprawdzając czy wytrzyma i jest naprawdę ładnie i mocno zszyta :P
Milena - 13-04-2012, 16:00

My niedługo będziemy zamawiać Kong Water Wubba, zobaczymy jak się śpisze :)
A dla Amorka tego zabawnego słonia z konga z piszczałkami po obu końcach :haha:

mibec - 13-04-2012, 16:11

Nikaaa u nas wubba sie nie sprawdzila - z wody mojej sierotce niewygodnie sie ja aportowalo, a jak dostal ja do zabawy w ogrodzie to w ciagu kilku minutek ja poobdzieral :beated:
A nad tym lobberem sie zastanawialam.... moze za jakis czas kupie. W przypadku Barneya najlepiej sie sprawdzaja pluszaki z lumpow - memla je az sie robia absolutnie oblesne, ale jakos ich nie niszczy...

Nikaaa - 13-04-2012, 16:14

mibec napisał/a:
Nikaaa u nas wubba sie nie sprawdzila - z wody mojej sierotce niewygodnie sie ja aportowalo, a jak dostal ja do zabawy w ogrodzie to w ciagu kilku minutek ja poobdzieral
Nam sie do pływania raczej nie przyda bo my niepływające :D Ale zobaczymy jak się spisze w domu ;)

A lobber naprawdę super :) Jak nim rzucam to fajnie sie odbija od ziemi do tego piszczy - wszystko w jednym :D

[ Dodano: 13-04-2012, 16:14 ]
Do tego bardzo tani, ja dałam chyba 2,99 ;)

Almathea83 - 13-04-2012, 16:34

Nikaaa, no co Ty- u nas te zabawki Kong są dosyć drogie..
Klauzunka - 13-04-2012, 16:34

Cytat:
To nie do końca tak jest, że to są zabawki dla bogatych.
Te zwykłe, tańsze, kończą często życie jeszcze w dniu zakupu. A Kongi trwają latami. Więc jak się podliczy bilans zysków i strat, to wygrywają zabawki drogie, ale trwałe.
oczywiscie, wszystko zalezy od psa.


mój tekst był tekstem do Gośki :) i ją wzięłam pod włos :D

a te z konga zabawki są serio super....drożyzna nie powiem, ale warto :)

Nikaaa - 13-04-2012, 16:37

Almathea83, 2,99 dałam za tego lobbera ;)

Ale wubbe kupiłam na amazonie za radą Gosi i dałam za nia 4,60 z przesyłką ;) Także też nienajgorzej, bo w Pets at Home (zoolog) widziałam ostatnio zabawki KONGa za 7-10f minumum.

Klauzunka - 13-04-2012, 16:45

Cytat:
2,99 dałam za tego lobbera


Słoneczko fotki dawaj :) co to za lobber? a poza tym jak go nie kupiłaś w Polsze to dupa blada :( Bo mi i tak nic po takim info :cring:

Nikaaa - 13-04-2012, 17:01

Klauzunka, lobber to ta lateksowa piłka z dzyndzlami, której zdjęcie dałam kilka postów wcześniej, co prawda nie jest to zabawka KONGa ale póki co zdaje u nas egzamin i co najważniejsze wciąż piszczy, bo wszystkie inne piszczałki kończyły żywot po góra 15minutach ;)
Także moge polecić z perspektywy właściciela psa-niszczyciela ;)

Milena - 13-04-2012, 17:28

Nikaaa, a ten lobber jest dostępny w Polsce ? I czy jest dla małych piesków ? Amorek uwielbia piszczałki :)
Nikaaa - 13-04-2012, 18:26

Milena, może poszukajcie piszczących zabawek z lateksu, bo takiego samego lobbera nie widzę.

http://www.karusek.com.pl...id=8946&cat=170 te wyglądają podobnie :)

tenshii - 13-04-2012, 18:35

mibec napisał/a:
W przypadku Barneya najlepiej sie sprawdzaja pluszaki z lumpow

my na allegro całymi pakietami co jakiś czas ;D
Jedna maskotka wychodzi czasami nawet po 50 groszy, więc nawet nie żal jak rozrywają

;D

Nikaaa - 13-04-2012, 18:40

tenshii, łooooo.. :D Ale duuużo pluszaków! ;D
Musze sie przejść do lumpków jutro lub w poniedziałek ;D

AnIeLa - 13-04-2012, 19:04

tenshii napisał/a:
Jedna maskotka wychodzi czasami nawet po 50 groszy, więc nawet nie żal jak rozrywają


My z jednego z pierwszych bazarków tu na forum dostaliśmy Renifera od Aganicy.

Zdjęcie z dziś



to ten sam renifer :) ;D

Milena - 13-04-2012, 22:10

My też kupujemy misiaki - ale też dość szybko je wyrzucamy, bo wypatroszone zostają ;D
tenshii - 13-04-2012, 22:16

Ostatnio dostaliśmy w prezencie od Cioci rączkę :P ludzie się dziwnie patrzą jak niesiemy ją sobie na spacer :D :D :D

Milena - 13-04-2012, 22:36

uroczy prezent :D

:)

Nikaaa - 13-04-2012, 22:44

tenshii, gustowna zabaweczka :D
Ewelina - 14-04-2012, 09:29

Yoko też uwielbia misiaki.
Milenka niedługo zrobi zamówienie na trochę kongowych zabaweczek to się pochwalimy :greedy:

kolorowooka - 14-04-2012, 14:21

Nikaaa napisał/a:
kolorowooka napisał/a:
U nas kaczka tez nie kwacze a na dodatek zostal z niej jedynie korpus - glowa i nogi odpadly w psiej walce o drob
No to niezła wojna musiała być :D Oglądałam długo tą kaczkę zanim ja kupiłam, sprawdzając czy wytrzyma i jest naprawdę ładnie i mocno zszyta :P

Nikaaa ja pisalam o gumowej kaczce ;] szelkie pluszaki sa mordowane w tepie ekspresowym, zwlaszcza kiedy Jessie przychodzi w odwiedziny... Takiego bobra pozbawily polowy glowy w 5 minut http://www.ebay.co.uk/itm...c#ht_1266wt_952

[ Dodano: 14-04-2012, 13:23 ]
Te wisienki sa swietne, ale bardzo szybko zostaly pozbawione raczek i nozek :( http://www.ebay.co.uk/itm...e#ht_1772wt_905

Nikaaa - 14-04-2012, 15:21

kolorowooka napisał/a:
Nikaaa ja pisalam o gumowej kaczce szelkie pluszaki sa mordowane w tepie ekspresowym, zwlaszcza kiedy Jessie przychodzi w odwiedziny... Takiego bobra pozbawily polowy glowy w 5 minut http://www.ebay.co.uk/itm...c#ht_1266wt_952
Aha :) Ja z koleji pisałam o tej kaczuszce


Jesska to też rozpruwacz ale ta kaczka jak już pisałam jest porządnie zszyta. Jednak to coś w środku co piszczy zostalo rozpracowane - nie mam pojęcia w jaki sposób, skoro kaczka dalej w jednym kawałku :D

FadGoś - 16-04-2012, 08:06

Nikaaa napisał/a:
Ja z koleji pisałam o tej kaczuszce
tak sie cieszyłam jak ja kupowałam w petsach :-P Jak weszłam do domu Fadzio też sie cieszył :D Kaczka po 5min już nie :bad: nie było co zbierać :-P
kolorowooka - 16-04-2012, 13:13

Nikaaa ona tak smiesnie niskim dzwiekiem piszczala?
Tego typu piszczalki maja zakladany plastkowy woreczek przymocowany gumka recepturka i bardzo czesto jest tak ze przy ntnsywnym "uzytkowaniu" ten woreczek sie obsuwa :-P

Nikaaa - 16-04-2012, 13:23

kolorowooka napisał/a:
Nikaaa ona tak smiesnie niskim dzwiekiem piszczala?
Tego typu piszczalki maja zakladany plastkowy woreczek przymocowany gumka recepturka i bardzo czesto jest tak ze przy ntnsywnym "uzytkowaniu" ten woreczek sie obsuwa
Jesska ostatnio w jakiś magiczny sposób ją ścisneła i zapiszczała, więc wychodzi na to, że faktycznie piszczałka sie gdzies przesuneła ;)

FadGoś napisał/a:
tak sie cieszyłam jak ja kupowałam w petsach Jak weszłam do domu Fadzio też sie cieszył Kaczka po 5min już nie nie było co zbierać
Bo Fadzioszek to Kiler przecież :D :P
Pikuś - 16-04-2012, 13:25

U nas kaczka przeżyła dwa dni :D Twarzy nie miała już pierwszego :D Obecnie zostawiłam tylko korpus :D
Ewelina - 16-04-2012, 18:30

http://www.easypet.pl/cat...ki-premier.aspx ciekawe czy taka odporna na wszystkie rasy są też większe rozmiary. Miał ktoś?

http://www.easypet.pl/cat...sh-dla-psa.aspx tu dla dużego :)

Milena - 19-04-2012, 19:39

No i doszła upragniona paczuszka, kongowe zabawki + obróżki Huntera :) Niebieska Zefisiowa i brazowa dla Yokusi :)

Czy to wszystko dla mnie ? :mmm: :D



Chłopaki zadowolone :)




Karoola - 19-04-2012, 20:20

Milena, nonono, ładna paczuszka! Widać jakie psiaki zadowolone! :haha:
Ile kosztował KONG Wubba? Znalazłam w jednym sklepie za 35 zł (podobno XL) - opłaca się?

Milena - 19-04-2012, 20:23

Karoola napisał/a:
Ile kosztował KONG Wubba? Znalazłam w jednym sklepie za 35 zł (podobno XL) - opłaca się?


Ja płaciłam 29 zł, promocja była :)

Karoola - 19-04-2012, 21:51

Milena, nieźle, to co ja znalazłam to zwykły Wubba, nie "WET". A gdzie zamawiałaś...? :lookdown:
Milena - 20-04-2012, 09:38

Karoola, w zooplusie :) Ale już chyba nie ma promocji na Wubby Water :(
Chelsea - 20-04-2012, 09:55

ale Was pańcia rozpieszcza super ;D udanej zabawy ;*
mibec - 20-04-2012, 10:09

Milena, to poszalalas - chlopcy maja raj u Ciebie :haha:
Milena - 20-04-2012, 11:24

To też dla Yokusi :) A psiaki zasługują na super zabawę :)
Kesja - 20-04-2012, 11:27

Milena, ale chłopcy się dobrze mają ;* :) Ajra na razie wszystkie zabawki niszczy(teraz weszła w taki etap ;] ).
Ostatnio dostała taką pluszową świnkę i na razie ją szanuje :-P A wszystkie inne zabawki wcale nie wyglądają na psie akcesoria :D

Milena - 20-04-2012, 11:50

Kesja napisał/a:
Ajra na razie wszystkie zabawki niszczy(teraz weszła w taki etap ;] ).


Skąd ja to znam :D Zefirek ma 5 lat a nadal lubi sobie poskubać ;]
Amorek pare dni temu dostał taką gumową kaczuchę, to Zefir dzioba jej urwał, a później poszła cała reszta :-P
Zresztą Amo nie lepszy, z zamiłowaniem rozpruwa pluszaki i watę na wierzch wyciąga, a Pańcia lata po domu z miotła i szufelką :D

Ewelina - 20-04-2012, 11:52

Super, że zabaweczki już doszły :)
Kesja - 20-04-2012, 11:54

Milena, Ajra jak dostała ostatnio piszczącą gumową kaczuchę to po 10 minutach już była piszczałka ze środka wyciągnięta, a całą resztę musiałam zbierać i szukać po mieszkaniu, bo wszystko było w strzępach :D
Ja teraz stwierdziłam, że wolę jej kupić jakieś kostki do gryzienia zamiast zabawek, które po chwili zabawy(czytaj rozszarpywania), będą do wyrzucenia :-P

Milena - 20-04-2012, 12:03

My zrezygnowaliśmy z gumowych i watowych pluszaków :)
Czas pokaże czy kongowe zabawki się sprawdzą :)

Karoola - 20-04-2012, 22:55

Milena, dzięki za info ;)
Almathea83 - 20-04-2012, 23:04

a ja mam takie pytanie- czy miał ktoś konga podróbeczkę Trixie a teraz kupił konga Konga? :) chcę wiedzieć jak to jest z jakością i grubością gumy? My mamy Trixie i guma dookoła dziury jest cała poobgryzana. Zastanawiam się nad kongiem Extreme, ale nie wiem czy warto przepłacać, jeśli Moreno też sobie z nim poradzi :)
neravia - 20-04-2012, 23:18

Almathea83, my mamy konga Konga, Kami jest bziknięta na jego punkcie, to jej życiowa miłość i okazuje to mu każdego dnia :lookdown: skutek jest taki, że minimalnie widać ślady po ząbkach ale poza tym nic się nie dzieje i nie wydaję mi się, żeby miałaby go zniszczyć, dlatego w naszym przypadku nie potrzebujemy extreme ale wiadomo..każdy lab może mieć inną moc niszczycielską :)

[ Dodano: 20-04-2012, 23:21 ]
Nikaaa, mamy taką samą kczuchę! Wydaje boski dźwięk :) Kami uwielbia piszczące- do tego stopnia że wyjmujemy czasami z zabawek tą piszczałkę bo głowa pęka a ona piszczy i piszczy tym ;]

Almathea83 - 20-04-2012, 23:21

neravia, Moreno jak się nie może dolizać do dna to sobie zaczyna obgryzać górę, jakby to mu miało pomóc :-P Wobblera Konga już też poobgryzał- to gruby plastik, więc jest ciężko- użyty był max 10 razy a wygląda jakby był użytkowany ze 2 lata, tyle rys ma :D

[ Dodano: 20-04-2012, 23:24 ]
neravia napisał/a:
Kami uwielbia piszczące- do tego stopnia że wyjmujemy czasami z zabawek tą piszczałkę bo głowa pęka a ona piszczy i piszczy tym ;]


widzisz, jednak mają trochę inne podejście do zabawek nasze psiaki- u nas to Moreno "wyjmuje" piszczałkę, zabijając zabawkę- robiąc w niej dziurę w ciągu pierwszych 10 minut :D

neravia - 20-04-2012, 23:26

Kupiliśmy ostatnio takie frisbee ( właśnie widzę, że przepłaciłam w zoologicznym :< )
http://www.zooplus.pl/sho.../frisbee/152343
Kami ma totalnego fioła na jego punkcie do tego stopnia, że odrywa się od zabaw z psami i od wszystkiego :)

[ Dodano: 20-04-2012, 23:28 ]
Almathea83 napisał/a:
Wobblera Konga

a czy mogę prosić o wyjaśnienie o co chodzi z tym kongiem, bo nie wiem :shy: widziałam w zoologicznym takiego konga owiniętego w materiał, jakby zabawka ośmiornica..ale gdzie tam smaczki się wkłada??

[ Dodano: 20-04-2012, 23:29 ]
Almathea83 napisał/a:
u nas to Moreno "wyjmuje" piszczałkę, zabijając zabawkę- robiąc w niej dziurę w ciągu pierwszych 10 minut

:D
Almathea83, to może faktycznie ten kong extreme będzie lepszy?? :lookdown:

Almathea83 - 20-04-2012, 23:35

neravia, to jest coś takiego http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/196016 taka wańka- wstańka, fajnie że odkręcana bo nie trzeba pchać smaków przez tą małą dziurkę :-P na materiałowego konga bym się nie zdecydowała z wiadomych względów :-P i też nie wiem o co chodzi- ale po mojemu to po prostu piłka owinięta materiałem i latającymi kawałkami materiału- ale Milena ostatnio kupiła, więc najlepiej będzie jak ona objaśni i ew. wyprowadzi mnie z błędu :D

btw- Moreniu miał piłkę owiniętą materiałem- taką grubiutką żabkę, gdzieś po mieszkaniu się jeszcze plącze jedna nóżka, reszta poszarpana, włącznie z piłką ze środka :D

neravia - 20-04-2012, 23:43

Almathea83 napisał/a:
http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/196016 taka wańka- wstańka, fajnie że odkręcana bo nie trzeba pchać smaków przez tą małą dziurkę :-P

faktycznie duże i praktyczne :-P my mamy kulę-smakulę z regulowanym wejściem, Kami też ją uwielbiam ale czasami zdarza się, że jak Kami porządnie rzuci nią o ziemię to regulacja przesuwa się i nawet zamyka..więc tylko jak jestem w domu daję ją :)
Almathea83 napisał/a:

btw- Moreniu miał piłkę owiniętą materiałem- taką grubiutką żabkę, gdzieś po mieszkaniu się jeszcze plącze jedna nóżka, reszta poszarpana, włącznie z piłką ze środka :D

oj Moreno, co ta żabka Ci złego uczyniła :D :D :D

Almathea83 - 21-04-2012, 00:08

neravia, Kamisia jest naprawdę delikatna, my już pożegnaliśmy smakulę, faktycznie czasem się zamykała, więc Moreno wygryzł tę zapadkę że była taka duża dziura :-P ale to jeszcze nic- następnym krokiem było wyjęcie tego całego zamknięcia razem ze sprężyną ze środka :D zdolniacha z piesa mego, nie ma co :-P
Milena - 21-04-2012, 08:03

Almathea83 napisał/a:
na materiałowego konga bym się nie zdecydowała z wiadomych względów :-P i też nie wiem o co chodzi- ale po mojemu to po prostu piłka owinięta materiałem i latającymi kawałkami materiału- ale Milena ostatnio kupiła, więc najlepiej będzie jak ona objaśni i ew. wyprowadzi mnie z błędu


W środku jest "grucha" z neoprenu a całość pokryta jest nylonem :) Nam to służy przede wszystkim jako aport dowodny :) Ale też nieźle można się zabawić w przeciąganie :)

neravia - 21-04-2012, 12:06

Almathea83 napisał/a:
my już pożegnaliśmy smakulę, faktycznie czasem się zamykała, więc Moreno wygryzł tę zapadkę że była taka duża dziura :-P ale to jeszcze nic- następnym krokiem było wyjęcie tego całego zamknięcia razem ze sprężyną ze środka :D

No nie wierzę, przecież Moreniak to taki spokojny słodziaczek kochany :lookdown: chciałabym zobaczyć jak rozbraja tą kulę :haha:

[ Dodano: 21-04-2012, 12:09 ]
Milena napisał/a:
W środku jest "grucha" z neoprenu a całość pokryta jest nylonem :) Nam to służy przede wszystkim jako aport dowodny :) Ale też nieźle można się zabawić w przeciąganie :)

dziękuję za wyjaśnienie ;* Myślałam, że to ze smaczkami związane jest.. w zoologicznym szukałam otworu, oczywiście nie znalazłam i od wtedy zastanawiałam się jak to działa :D
Akurat do przeciągania potrzebujemy czegoś solidnego, Kami nie odpuści :haha:

Almathea83 - 21-04-2012, 12:27

neravia napisał/a:
No nie wierzę, przecież Moreniak to taki spokojny słodziaczek kochany :lookdown: chciałabym zobaczyć jak rozbraja tą kulę :haha:


Bo on jest słodziaczek spokojny, smakulę rozbrajał głównie na leżąco, odbijając od ścianek łóżka, leniuch jeden :D widocznie ma po prostu bardzo silny i precyzyjny zgryz, że trafia tak, aby zepsuć :-P

Milena - 21-04-2012, 14:37

neravia napisał/a:
Myślałam, że to ze smaczkami związane jest.. w zoologicznym szukałam otworu, oczywiście nie znalazłam i od wtedy zastanawiałam się jak to działa


Ale musiałaś zabawnie wyglądać :D :)

[ Dodano: 21-04-2012, 14:38 ]
neravia napisał/a:
kurat do przeciągania potrzebujemy czegoś solidnego


A może taka kongowa żabka ?

http://www.zooplus.pl/sho...sa/rozne/289842

Ewelina - 21-04-2012, 16:39

w zooplusie super promocje na kongowe zabawki :)
neravia - 21-04-2012, 21:14

Milena napisał/a:
neravia napisał/a:
Myślałam, że to ze smaczkami związane jest.. w zoologicznym szukałam otworu, oczywiście nie znalazłam i od wtedy zastanawiałam się jak to działa


Ale musiałaś zabawnie wyglądać :D :)


no dość bardzo :-P :D ale spokojnie, sprzedawca nie obserwował mnie :-P :lookdown:

Cytat:
A może taka kongowa żabka ?

fajniutka :) ale poszukam jeszcze innych, coś z długim szarpakiem

Nikaaa - 25-04-2012, 15:14

Ufff a do nas wreszcie, po prawie 2 tygodniach doszła upragniona Wubba :)
Haha fajnie piszczy ;D

Przypadła Jesskowatej do gustu, siedzi i ciumka dzyndzelki :D

Ewelina - 25-04-2012, 15:31

Nikaaa, super my mamy dwie wubby jedną misia a drugą do wody ten misiu też piszczy :haha:
Nikaaa - 25-04-2012, 15:39

Ewelina, i Yoko nic misiowi nie robi? :haha:
Zastanawiałam sie nad czyms takim, ale watpie czy by długo wytrzymało przy Jesse..

AnIeLa - 25-04-2012, 15:49

Nikaaa, może spróbuj najpierw ze zwykłą maskotką :)
Nikaaa - 25-04-2012, 15:56

AnIeLa, własnie maskotki u nas kończą żywot dosyć szybko :P
Szczególnie takie zwykłe miśki - większość z nich traci oczy i nosy w bardzo szybkim czasie, potem "odpadaja" uszy, łapy i ogony :P A na końcu flaki :D

Ale mam jedną pluszową kaczkę z zoologa, która o dziwo jest jeszcze w calości, bo jest naprawdę dobrze zszyta :) I nawet odstające łapki są na swoim miejscu. Nie wiem na ile wytrzymały jest ten KONGowy misiek.

Ewelina - 25-04-2012, 16:00

Nikaaa napisał/a:
Ewelina, i Yoko nic misiowi nie robi?
Yoko przestała niszczyć zabawki trzepie nim na wszystkie strony nosi podgryza gdzie jest piszczałka, ale nie wygryza i rozpruwa :)

AnIeLa napisał/a:
może spróbuj najpierw ze zwykłą maskotką
zwykła maskotka ma wate miś wubba takiej nie posiada :) ale wiadomo może go rozłożyć na części pierwsze :-P szukaj na amazonie tam jest tanio i można wyrwać już za 3f :)
Nikaaa - 25-04-2012, 16:05

Ewelina napisał/a:
szukaj na amazonie tam jest tanio i można wyrwać już za 3f
Wiem, Wubbe kupiłam za 4 :D :D
Ale narazie nie maja nic ciekawego ;)

A misiek chodzi mi po głowie bo Jesska woli szmaciane zabawki od gumowych, a juz najlepiej jak piszczą :)

Ewelina - 25-04-2012, 16:23

Nikaaa, misiak piszczy rónymi fazami :D
Nikaaa - 25-04-2012, 16:26

Ewelina, http://www.amazon.co.uk/K...35363961&sr=1-7 takiego macie?
Ewelina - 25-04-2012, 16:28

Tak tego ciemnego misiaczka cudny jest :D

[ Dodano: 27-04-2012, 14:31 ]


Nowy Yokusiowy przyjaciel :)

neravia - 29-05-2012, 21:50

Dla Kami kong to cały świat ;D zrobi dla niego wszystko :haha: jak tylko zobaczy, że coś do niego wkładamy to zaczyna "buczeć" z zachwytu :) nie wspomnę już zimnym, obślizgłym nosie i przymrużonych oczkach podczas wylizywania :-P
dotychczas mieliśmy czerwony rozmiar "L" ale chciałam kupić dodatkowy, żeby miała na zmianę.. i wybrałam czarny "XL" ..Kami zrobiła takie duże oczy jak go zobaczyła :-o :)
jest eden problemik, ten czarny strasznie brzydko pachnie gumą :< wyparzałam ale nic nie daje, nie miałam takich problemów z czerwonym. macie tak samo?? macie na to jakieś sposoby??

Nikaaa - 29-05-2012, 22:01

neravia, nasz czarny kong też na początku zalatywał gumą.. Ale z czasem jakoś przestał, chyba sam wywietrzał ;)
Almathea83 - 29-05-2012, 22:35

neravia, nasz podrabiany z Trixie jest nasączony jakimś aromatem i tak nie daje gumą :-P ale przyjemnego zapachu to też nie posiada :)
neravia - 29-05-2012, 22:52

hmmm może Kamiś zliże kiedyś ten zapach :-P
czy zamrażacie konga z "wkładem"?? :)
my zamrażamy bo taka lizawki to na chwilkę wystarcza tylko. ale na zamrożonego też znalazła technikę.. ściska zębami z całej siły po całej długości, aż coś chrupnie i wyleci :) I tak mamy kong z chropowatą powierzchnią :-P Wasze psiaki też tak robią??

Almathea83 - 29-05-2012, 22:56

neravia, my nie mroziliśmy na razie :) Moreno wylizuje z prędkością światła, z serka topionego ubija piankę i wcale go to nie uspokaja tylko nakręca :)
neravia - 29-05-2012, 23:02

Almathea83 napisał/a:
z serka topionego ubija piankę

u nas to samo :D
polecam zamrozić, widok dobierania się nieziemski :)

mibec - 29-05-2012, 23:29

neravia, nasz czerwony tak strasznie smierdzial - namoczylam go w wodzie z octem, a potem wyparzylam i zapaszek sobie poszedl :)
Ja tez mroze kongi (mamy 3), bo niezamrozony zajmuje Barneya na 5 minut, natomiast mrozonym troche sie pobawi :)

neravia - 30-05-2012, 07:13

mibec, dzięki wypróbujemy :)
dominika92 - 30-05-2012, 09:48

Kong nie mrożony to dla mnie nie kong :D znika w 5-10 min. Frajda dla psiaka jest jak jest super zamrożony. My nie raz zostawiamy na noc, wtedy 1,5h jest spokój. Piotrek wkłada żółty ser na chwilę do mikrofalówki żeby się zrobił ciągnący, pierwsza warstwa to pasztet, potem ser, pasztet i ew. coś do zakrycia dziurki jeszcze. Tak zrobiony kong starcza na długo. Czasami mieliśmy spokój i 2h,ale nie można też przesadzić, żeby pies się nie poddał. :)

A u nas też na początku zalatywał gumą, teraz jest ok. :)

nata - 30-05-2012, 09:56

dominika92 napisał/a:
znika w 5-10 min.

I to jeszcze w najbardziej hałaśliwy sposób z możliwych u nas, bo Pola chodzi i rzuca nim o wszystko :beated:
A zamrożony jest ciumkany niczym buteleczka dla dziecka ;]

dominika92 - 30-05-2012, 09:58

taaaak, mnie zawsze rozbraja, jak chcemy mieć spokój, spędzić romantycznie wieczór..wszystko pięknie robimy psu konga, a potem w tle słychać ciumkanie, a w powietrzu unosi się zapach pasztetu, romantycznie że hej :D :D
mibec - 30-05-2012, 10:21

dominika92 napisał/a:
w tle słychać ciumkanie, a w powietrzu unosi się zapach pasztetu
:D :D
asiulka0889 - 31-05-2012, 18:32

A moja wychytrzyła jak dostać ciasteczko do konga, co raz przynosi, podaje i czeka aż jej się rzuci a jak nie to idzie do drugiej osoby :)
Ania_Z - 01-06-2012, 09:22

Saba dzisiaj przerwala jedzenie z miski jak tylko zauwazyla konga z karma i maslem orzechowym. :)
ktosia - 01-06-2012, 12:38

a ja się dziś wkurzyłam... groszki brita premium są za duże do bankiwstanki konga :/ wwrrrr więc mój pies musi znów nauczyć się jeść z miski :/
Karoola - 01-06-2012, 22:06

ktosia, uuuu szkoda :doubt:
Ania_Z, masło orzechowe :dribble: Nie dziwię się! ;]

Dudzia - 05-06-2012, 21:54

Kupilam Kanvarowi dzisiaj taka kosc:

Nie jest to zadna firmowka, kupilam w Tesco za 15 zl. W kolorze mietowo zielonym.
Kupilam bo twarda i pomyslalam, ze dobra bedzie na zeby Kanvarka, a drewniany aport prawie zjadl, poza tym wszedzie kawalki drewna :bad:
Ale musze przyznac ze jest z niej tak szczesliwy, biega z nia, rzuca, gryzie i memla, a ogonek ciagle w ruchu.
Wnioskuje wiec, ze to chyba najlepiej wydane 15 zl ;)

ktosia - 06-06-2012, 00:27

Karoola, żebyś wiedziała młoda leży i wpatruje się w konga stęskniona zabaw z bańką latającą po pokoju, a tu nie da się :) jeszcze pół wora karmy przed nami niestety i mimo, iż sierść boska i kupale super i zero bąków musimy z niej zrezygnować na rzecz dobrego samopoczucia psiego.
Za to aktualną ukochaną zabawką psią jest... piłka piszcząca na sznurku!

mibec - 19-06-2012, 17:33

Ja wczoraj zamawialm leki dla Barniuszka, a ze brakowalo nam kilku funtow do darmowej przesylki to zamowilam takiego cudaka: http://www.vetuk.co.uk/do...f-a-ball-p-2964
jutro powinien przyjsc, zobaczymy czy sie spodoba psiakowi :)

nata - 19-06-2012, 18:58

mibec, fajne :)
Nikaaa - 19-06-2012, 19:06

mibec, fajne :)
Chociaz u nas sie zabawki Konga nie sprawdziły - nie są aż tak wytrzymałe jak się o nich mówi :D Przynajmniej w starciu z Jesse.. ;]

mibec - 19-06-2012, 19:13

Nikaaa, to Jesse zdolna, bo Barney kongi ma dlugo - z wyjatkiem Wubby, ktora szybko polegla ;)
Nikaaa - 19-06-2012, 19:19

mibec, u nas tylko czarny Kong smaczkowy jeszcze żyje, ale to dlatego, że jak jest pusty to się nim nie bawi :D
No jest zdolniaszka, dlatego z ciężkim sercem przychodzi mi kupowanie jej zabawek, bo zaraz giną :(

mibec - 19-06-2012, 19:23

Nikaaa, to kupuj w lumpexach skoro tak niszczy :)
Ewelina - 19-06-2012, 19:49

My mamy 7 zabawek konga i jak na razie tylko małpka nie przeżyła :-P
Almathea83 - 19-06-2012, 20:14

Moreno niszczyciel też nie szanuje zabawek, więc trochę szkoda mi wydawać kasę na drogie rzeczy. Zainwestowałam w Wobblera i jestem zadowolona ale zabawka jest naprawdę z mocnego plastiku i Moreno dostaje ją bardzo rzadko, tylko jak wychodzimy, na zmianę z kongiem i innymi kostkami, więc użyty był do tej pory może z 15 razy- chyba tylko temu zawdzięcza życie :D

może jak już będzie dorosły i przemyśli swoje zachowanie ;-) to mu kupię konga Extreme :-P

Ewelina - 19-06-2012, 20:58

Almathea83 napisał/a:
może jak już będzie dorosły i przemyśli swoje zachowanie to mu kupię konga Extreme
tsss :-P :D :D
beatrix - 21-06-2012, 21:46

hej kupilam dzis mojemu labkowi konga i frisbe mam nadzieje ze sie spodoba zwlaszcza kong bedzie miala zajecie jka czasami wychodze gdzies z synkiem no bo niesttey do osrodka zdrowia jej nie wypuszczą,pileczka z wypustkami totalnie jej nie krci woli pileczki takie z basenów z kulkami..tylko takie lubi choc maja krotki zywot..
mibec - 21-06-2012, 22:53

beatrix, frisbee to nie najlepszy pomysl dla szczeniaka - pies nie powinien lapac dyskow w locie do zakonczenia wzrostu.

Do nas przyszla dzisiaj Stuff-a-ball - jak na razie: rewelacja - pies sie swietnie bawi i nie ma przy tym halasu, bo zabawka jest z mikkiej gumy :)

nata - 21-06-2012, 23:00

beatrix napisał/a:
kupilam dzis mojemu labkowi konga i frisbe

Z wszelkimi dyskami i skakaniem wstrzymaj się do około roku, lub chociaż do czasu zbadania stawów..

neravia - 21-06-2012, 23:00

My mamy frisbee ale Kami nigdy właściwie nie łapie go w locie, (może ze dwa razy przypadkowo tak jej się złapało), aportuje to jak każdą inną zabawkę, za to miłość jaką darzy frisbee..jest co najmniej zadziwiająca :-o ;D
nata - 21-06-2012, 23:02

Nio można puszczać też tzw rollery... ale sunia beatrix, ma dopiero 4 miesiące, więc ja bym się nawet z tym wstrzymała :doubt:
neravia - 21-06-2012, 23:22

no racja, ja kupiłam Kami jak miała bodajże 7 miesięcy. a tak przez pierwsze miesiące życia starałam się unikać aportowania (chociaż to było ciężkie przy niej :beated: ), Kami latała za wszystkim co się dało..a ja tylko obserwowałam jej łapki. moim zdaniem 6-7 miesięcy to takie minimum zanim będziesz rzucać aporty psiakowi i narażać na wysiłek fizyczny i to i tak w ramach zdrowego rozsądku.
beatrix - 25-06-2012, 13:06

dziś przyszedł nasz kong śliczny czerwony,XL (myslalam ze za duży)w koncu moja labczyca nic nie zniszczyła podczas mojej nieobecności,Nobla dla wynalazcy:)zaluje ze nie wczesniej,ja dalam do środka ser topiony i karmę..a frisbe moze poczekac
co do aportowania nie aportujemy bog wie jak czesto i daleko (do3-5m)tyle aby załapała o co chodzi.sama tez lubi sie wybiegać wic jak czasami poleci po cos to korona jej z glowy nie spadnie..

[ Dodano: 25-06-2012, 13:13 ]
nata my na prawde Bog wie jak nie szalejemy ..jak synek spi najpierw sie rozgrzewamy potem troszke sie szkolimy i bawimy..nie sadze co bym ją przeciążala...wiem ze czas skupienia u takiego pieska jest b.krótki i trzeba czesto wszystko powtarzac a w malych ilosciach.

mibec - 25-06-2012, 13:25

beatrix napisał/a:
korona jej z glowy nie spadnie..
nie, za to stawy moze pouszkadzac... luznego biegania szczeniaka nie mozna porownywac do lapania dyskow, jest to o wiele wiekszy wysilek, zwlaszcza jesli pies probuje lapac w locie.
Almathea83 - 25-06-2012, 13:42

Dla tych, którzy nie wierzą że Moreno to morderca zabawek, zdjęcie specjalne :-P



Myślicie że wystarczy kong czerwony czy zainwestować w Extreme? :D

mibec - 25-06-2012, 13:56

Almathea83, wow :-o to chyba kup extreme - Barney ma Xl, ale wszystkie zyja i maja sie swietnie juz od dwoch lat.
Ewelina - 25-06-2012, 14:06

Almathea83, Wow zdolny z niego chłopak. Zainwestuj w extreme :-P
Almathea83 - 25-06-2012, 15:02

tak myślałam :-P bo skoro nie można łatwo wylizać to trzeba spróbować wygryźć :D po wyplacie kupuję zatem Extreme, mam nadzieję że wytrzyma dłużej niż obecny :)
dominika92 - 25-06-2012, 15:23

Almathea83, hah :D my mamy extreme i jest ok :)
Ewelina - 25-06-2012, 15:28

My też jest super :greedy:
nata - 25-06-2012, 16:43

Almathea83, postaw na extreme :D
Klauzunka - 25-06-2012, 17:46

Almathea83 napisał/a:
tak myślałam :-P bo skoro nie można łatwo wylizać to trzeba spróbować wygryźć :D po wyplacie kupuję zatem Extreme, mam nadzieję że wytrzyma dłużej niż obecny :)


tych czerwonych nie miałam - za to mam dwa te czarne (Extreme) -i jeśli chodzi o mnie to stwierdzam, że serio warto wydać na nie kasę. Jeden ma ponad 3 lata, drugi ponad 2 - nie twierdzę, że są w idealnym stanie, bo Lola zamiast wylizywać to się wgryza - ale mają się świetnie. Według mnie to dobra inwestycja była :D

kiniadg - 06-07-2012, 18:39

Przeleciałam kilka ostatnich stron i nie widziałam nic o tym. Mam pytanko.
Czy jak się wsadzi jakąś zawartość np. serek, pasztet itp. , to czy zawsze trzeba najpierw zamrozić czy od razu podawać?
A drogie pytanie :) Jak później domywacie kongi? nie sa poklejone? wystarczy wymoczyć i jest ok? pozdrawiam :D

Kesja - 06-07-2012, 18:42

kiniadg, ja nie mam jeszcze konga dla Ajry, ale jeśli zamrozisz to chyba pies się dłużej męczy ze zjedzeniem zawartości :) Tak mi się wydaje :-P
dominika92 - 06-07-2012, 19:24

kiniadg, nic mi się nigdy nie kleiło bo pies wszystko wylizuje..Nie trzeba mrozić, ale zamrożone starcza na dłużej. Nie mrożone to kwestia 10 min, a mrożone około godziny, czasem dłużej jeśli dobrze zrobisz, różnie bywa. :)
ktosia - 06-07-2012, 19:41

kiniadg, tak jak powiedziała dominika92 zamrożone starcza na dłużej, a po za tym w te upały jakie są teraz super chłodzi psa :)
neravia - 06-07-2012, 19:51

kiniadg, u nas też zdecydowanie zamrożone, starczają na dłużej :) Kami nie wszystko zawsze wylizuje, na samej końcówce zawsze zostają resztki serka czy czego innego, przepłukuje to wrzącą wodą, a ostatnio nawet wpadłam na sposób i kupiłam specjalnie szczotkę do mycia butelek dla dzieci, ale sprawdza się tylko w przypadku rozmiaru XL, mamy również rozmiar L - o był pierwszy kong Kami jak miała parę miesięcy, ale dla starszych zdecydowanie polecam XL :) Kong super sprawa, na chwilę obecną dla Kami to jest najlepsze co może być do jedzenia ;) wystarczy rzucić hasło "gdzie jest kong?" i już mamy go pod nogami ;D
Kesja - 06-07-2012, 20:04

Może się komuś przyda ;-) http://www.kong.com.pl/triki-smakolyki.html
neravia - 06-07-2012, 21:05

ja ostatnio konga nadziewam po prostu karmą z puchy ;) a jak smakuje :-P
Kesja - 07-07-2012, 09:59

Myślicie, że ten kong 10cm będzie dobry czy za mały? http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140097
Almathea83 - 07-07-2012, 10:11

Kesja, my mamy z Trixie 10 cm i teraz zamówiłam ale niestety czerwony bo z czarnego zdjęli promocję akurat i był 2 razy droższy.. no i te 10 cm jest chyba ok, Moreno nie narzeka :) początkowo byłam zdziwiona że ta dziurka jest taka mala ale to dobrze bo za to guma jest gruba :-P
Kesja - 07-07-2012, 10:14

Almathea83, no to dzięki :) Może uda mi się rodziców namówić :D Z karmą będzie taniej :-P a 30zł to naprawdę okazyjna cena :)
Almathea83 - 07-07-2012, 10:22

Kesja, no 30 PLN to bardzo korzystna cena :)
ktosia - 07-07-2012, 12:43

Kesja, gdzie znalazłaś oryginalnego konga w takeij cenie?
Almathea83 - 07-07-2012, 12:45

ktosia, w zooplusie jest za 29,80 dokładnie :)
ktosia - 07-07-2012, 13:10

kurde faktycznie, jakby wiedziala wcześniej to zamówienie zrobiłabym w zooplusie a nie w karusku... cholibka :/
szalej - 07-07-2012, 13:28

a czy dla bejbika moge odrazu ten 10 cm zamówic?
Almathea83 - 07-07-2012, 13:30

szalej, myślę, że nie będzie problemu :) ciekawe czy dożyje późniejszej młodości ;-)
szalej - 07-07-2012, 13:34

Almathea83, to już inna sprawa :D eh, niby laba 10 lat mam, a wszystkiego od początku trzeba sie uczyć, nawet nie wiem jak do tego konga sie wklada rzeczy :P bede musiala poczytac
ktosia - 07-07-2012, 13:37

szalej, upycha się :D
Kesja - 07-07-2012, 14:18

Mama już przekonana do konga, został mi tata :-P Ale z nim pójdzie raczej gładko :-P :D
Almathea83 - 07-07-2012, 14:42

Kesja, no to bomba, niebawem Ajra będzie mogła posmakować smaka z konga :-P
Kesja - 07-07-2012, 14:46

Mam nadzieję, że nie będzie nad nim stała i szczekała(robi tak jak dostaje np większy kawałek jabłka) :-P Będę musiała na początek zrobić tak żeby łatwo mogła zawartość ze środka wylizać, co by się nie zniechęciła :)
Almathea83 - 07-07-2012, 14:48

Kesja, jeśli jest łakomczuchem, na pewno od razu załapie o co kaman :D
Kesja - 07-07-2012, 14:58

Almathea83 napisał/a:
jeśli jest łakomczuchem

:D :D No jasne że jest! I to jakim! :D :D
Jestem dobrej myśli :)

[ Dodano: 07-07-2012, 16:02 ]
No i zamówiłam! ;D

szalej - 07-07-2012, 16:08

A ile przesyłka tam wychodzi? Teraz zaczeło mnie zastanawiac, czy mała będzie chciała jeść konga... jakiś strasznym entuzjastom jedzenia nie jest :P
Kesja - 07-07-2012, 16:21

szalej, nie wiem, bo ja zamawiałam razem z karmą, więc przesyłkę mam za darmo :-P
Almathea83 - 07-07-2012, 16:21

szalej, powyżej 99 PLN darmowa a poniżej to pewnie zależy od wagi, jeśli to pocztą puszczają :)

skoro nie wiesz czy polubi konga, na początek kup z Trixie- za mały (8 cm) zapłaciłam ok. 9 PLN, za duży (10 cm) ok. 12 PLN :) zresztą na te ząbkoszpileczki to chyba nawet lepszy tańszy :)

Ania_Z - 07-07-2012, 16:26

my mamy konga puppy 11 cm i jest idealny. Placilam 43 zl i odbieralam w warszawie wiec nie bylo przesylki.
szalej - 07-07-2012, 16:48

Almathea83, pewnie masz racje, tak zrobie :)
neravia - 07-07-2012, 17:00

kong super sprawa :) mamy czerwony rozmiar L i czarny rozmiar XL - na chwilę obecną myślę, że dla Kami lepszy jest już rozmiar XL ..ten mniejszy to jest kwestia kilku minut (zamrożony!). jednak jak dostała swojego pierwszego konga to też najpeirw pokazaliśmy o co chodzi, wysmarowaliśmy serkiem topionym wokół dziurki..do dzisiaj pamiętam jej minę zachwytu, przymrużone oczka i wprost lodowaty ze szczęścia nos :) od tamtej pory już wiedziała o co chodzi :lookdown:
Kesja - 09-07-2012, 18:58

Nawet tani jak na extrema: http://allegro.pl/kong-ex...2448568078.html
Almathea83 - 10-07-2012, 10:07

Kesja, no cena dobra :) dzisiaj koleżanka przyniosła naszą przesyłkę z zooplusa (dotarła w piątek więc czas dostawy 5 dni roboczych u nas), w tym konga i już wiem że kong będzie miał ciężkie życie- i zapewne krótkie :-P dziurka jest zwężająca się (w Trixie tak nie jest), więc już widzę jak Moreno będzie to wygryzał echh. Ale dam im szansę :D
Kesja - 10-07-2012, 10:10

Almathea83, no to fajnie, że do was już doszło :) U mnie status dostawy: przygotowywanie do wysyłki :-P Więc może dzisiaj wyślą - mam nadzieję :-P
Almathea83 - 11-07-2012, 19:08

Nadworny Gryzoń testuje :D



Na razie jest 1 odbity ząb, ale ja już chyba wiem gdzie jest przyczyna, że stary kong wygląda tak a nie inaczej- otóż Moren dostaje konga jak zostaje sam w domu i na koniec już z nudów (a może dlatego że czuje zapach) zaczyna sobie gryźć gumę ech. Jak dostaje w domu i mu zabiorę po opróżnieniu to nie ma aż takiego gryzaka :-P

neravia - 11-07-2012, 19:27

Almathea83 napisał/a:
Na razie jest 1 odbity ząb

hmmmmm :lookdown:


Kami znalazła sposób na szybsze rozmrożenie zawartości, przez naciski zębami, serek topiony też szybciej wypływa gdy się naciśnie konga. dlatego drugiego kupiliśmy już XL i czarnego, tam nie ma śladów ząbków :D

[ Dodano: 11-07-2012, 19:30 ]
kong na powyższym zdjęciu z tego co pamiętam był kupiony trzy miesiące temu :)

Almathea83 - 11-07-2012, 19:35

neravia, pogadamy za 3 miesiące i niestety obawiam się, że kong może wyglądać co najmniej tak jak kong Kami :D cóż, będę zbierać na Extreme :-P
Dudzia - 11-07-2012, 20:14

Almathea83, w zooplusie jest kong extreme xl w promocji za 59.
Wlasnie sie do niego przymierzam, ale sknera ze mnie i wolalabym kupic classica L'ke za 29,80 :D

Almathea83 - 11-07-2012, 20:20

Dudzia, niestety wyszłam z takiego samego założenia jak Ty i wzięłam L za 30 PLN- tylko dlatego że XL Extreme był za 49 PLN i już miałam go wziąć i kurcze zmienili cenę na 59! Ale oni ceny potrafią zmieniać codziennie, więc może uda Ci się trafić taniej :)
Dudzia - 11-07-2012, 20:22

Ooo, jakby byl za 49 to bym wziela :D to brzmi od razu lepiej jak jest za niecale 50 zl niz jak trzeba zaplacic 60 :brick: 60 zl to zdecydowanie za blisko 100 :D
AnIeLa - 11-07-2012, 20:22

A ja się cieszę,że mój Łobuz szanuje zabawki :P mamy od grudnia jumpera z trixie i żyje ;D
Almathea83 - 11-07-2012, 20:25

AnIeLa, my może i też od grudnia mamy tego z Trixie i jak wygląda on dzisiaj- zapraszam na foto- jest ze 2 strony wcześniej :-P

[ Dodano: 11-07-2012, 20:26 ]
Dudzia, masz racje 60 jakoś dużo gorzej wygląda niż 50, mimo że to tylko 10 PLN różnicy :D

AnIeLa - 11-07-2012, 20:30

Almathea83, widziałam jakiś czas temu, dlatego napisałam że
Cytat:
się cieszę,że mój Łobuz szanuje zabawki :P
ale mój to dostojny mężczyzna już :D
Dudzia - 11-07-2012, 20:34

AnIeLa, my tez mielismy trixie, tylko taki ze sznurkiem
Wurzucilam go po 2 tygodniach bo zostal w 1/3 zjedzony :brick:

Almathea83 napisał/a:
mimo że to tylko 10 PLN różnicy

No wlasnie :D

Almathea83 - 11-07-2012, 20:46

Dudzia, takie coś też mamy ale jako że Moreno od razu zaczął podgryzać (bez zawartości :-P ) zabawka czeka na wodne szaleństwa, gdyż podobno do tego została zaprojektowana :D
Dudzia - 11-07-2012, 20:51

Almathea83, Wlasnie sie cofnelam o te kilka stron. Moj trixie wygladal identycznie jak go wyrzucalam.
Od razu zobaczylam tego Konga XL extreme ktorego wkleila Kesja http://allegro.pl/kong-ex...2472983915.html
Tani :)

Almathea83 - 11-07-2012, 21:02

Dudzia, ale z przesyłką też prawie 60 ;-)
Dudzia - 11-07-2012, 21:07

Almathea83, niby tak, ale w zooplusie tez bym musiala cos dobrac na sile zeby miec gratis wysylke, wiec wydalabym conajmniej 100 zl :D

Jejuuu, zakupy psiowe sa straszne :brick:

Almathea83 - 11-07-2012, 21:20

Dudzia napisał/a:


Jejuuu, zakupy psiowe sa straszne :brick:


ale jaka radocha jak paczka przychodzi- i Moreniaka, i moja ;D wtedy zapominam już ile kasy wydałam :D

Kesja - 12-07-2012, 15:34

Nasz kong dzisiaj doszedł, na początek dałam jej go z karmą i trochę pasztetu, nie zamrożony dla zachęty i od razu załapała o co chodzi:

Teraz zamraża się następny, na wieczór :-P

pasiconik - 14-07-2012, 12:35

Kesja, wygląda na to, że Ajrze kong przypadł do gustu :-P
Karoola - 14-07-2012, 13:00

Kesja, mniamuśnie :) Jaki to jest rozmiar? My mamy tą podróbkę z trixie i jest troszkę za małe, Brown ma problemy z wydłubaniem do końca, jęzorem nie sięga ;P
Kesja - 14-07-2012, 13:36

pasiconik, takiemu głodomorkowi od razu się spodobał :-P
Karoola, to jest ten 10cm, w zooplusie jest nadal w przecenie za 29,80zł :)

Almathea83 - 14-07-2012, 14:13

Karoola, my też mamy 10 cm i jest cieżej się dostać niż w tym Trixie- węższa dziurka i głębszy :)
Karoola - 14-07-2012, 15:01

Almathea83, a ten kong to jest rozmiarowo eL-ka? To słabo... :doubt:
W ogóle szkoda, że nie zamawiam jakiejś karmy z zooplusa, dlaczego tam nie ma brita ja się pytam?! Na pewno bym przy okazji kupiła jakiegoś konga czy inną zabawkę, fajne ceny mają. I chciałam konga Water Wubbę, ale ciągle "w dostawie"... :confused:

Almathea83 - 14-07-2012, 15:57

Karoola, tak to jest L-ka, XL mają tylko z czarnych tylko ta cena.. No i też bardzo ubolewam, że nie mają tam Brita- do niedawna był Care ale widzę że też chyba ostatnio wycofali..

[ Dodano: 14-07-2012, 15:57 ]
Karoola, a water-wubba ale podróbkę robi też Trixie, my mamy z jakiegoś bazarku :-)

Karoola - 14-07-2012, 16:11

Almathea83, o, no proszę, nawet nie wiedziałam. Jak się sprawuje? <szczególnie nad wodą> Też ma takie frędzle? W miarę odporne są na oderwanie?
Almathea83 - 14-07-2012, 17:40

Karoola, ups to ja chyba pomyliłam- mamy konga ze sznurkiem, takie coś i widzę że to się Aqua nazywa- sorki :-P http://www.zooplus.pl/sho.../classic/190081 Ewelina ma chyba tego Wubbę :) frędzle by u nas nie przeżyły, niestety :)
Karoola - 14-07-2012, 18:41

Almathea83, spoko loko :-P
Almathea83 - 17-07-2012, 00:31

jakby ktoś pytał to w zooplusie jest Extreme XL znowu za 49 PLN :)
Dudzia - 17-07-2012, 19:58

Almathea83, Naprawde ?
]:) co za zlosliwosc... dopiero zlozylam zamowienie w niedziele, juz do nas jedzie... ale nie kupilam w koncu konga - wygraly nowe miski i mata do auta.

Coz...kong nastepnym razem.

W tym miesiacu wywalilam cala wolna kase :D

ktosia - 18-07-2012, 15:15

jakby kongii znów były na promocji to proszę dajcie mi znać na priv bo muszem dwa zakupić!
Karoola - 18-07-2012, 15:30

ktosia, taka promocja wystarczy? :-P Bo cały czas niby trwa:
http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140097
http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140102

ktosia - 18-07-2012, 15:47

Karoola, dzięki :) zaraz zamawiam dla tych potworów dwa
Karoola - 18-07-2012, 17:00

ktosia, nie ma za co :)

[ Dodano: 20-07-2012, 01:35 ]
Hejka,
czy testował ktoś kulę smakulę na trawie? Turla się to to, nie zatyka, nie ma z tym żadnych problemów? Bo chętnie bym ją kupiła, ale raczej B. bawiłby się nią na ogródku - zda egzamin?

usia155 - 20-07-2012, 21:35

Karoola, Nasza się turlała ale nie przeżyła , bo Bella zeżarła to wieczko gdzie się wsypuje smaczki :->
Cziko - 20-07-2012, 21:37

my często bierzemy smakulę na działkę, i się sprawdza :) trochę ciężej się kręci, ale Cziko nie ma z tym problemów :) z tym, że my mamy taką jakby gumową, z plastikową pewnie byłoby łatwiej.
Karoola - 20-07-2012, 22:46

usia155, Cziko, dziękuję Wam bardzo za odpowiedź ;*
neravia - 22-07-2012, 12:02

mam pytanie do posiadaczy aportów drewnianych dla psiaka.. przykładowo taki..http://www.swiatkarm.pl/p,hilton-aport-drewniany-150g,3051,67.html czy taki drewniany aport jest w miarę niezniszczalny? Chodzi o to, że przy aportowaniu z wody Kami strasznie niszczy patyki i wszystko co drewniane, nawet sami zrobiliśmy taki aport drewniany ale Kami dopływając z nim do brzegu gryzie go i już się nie nadaje do użytku :-o zastanawiam się czy nie kupić takiego, może to będzie jakieś twardsze drewno?
mibec - 22-07-2012, 13:59

neravia, Barney mial ( a wlasciwie ma) taki aport - jest dosc trwaly, ale po kazdym pogryzaniu go mial biegunke :-o wiec sobie odpuscilismy jego uzywanie.
A dlaczego do wody nie rozwazysz gumowej zabawki?

neravia - 22-07-2012, 14:15

mibec, w tym problem, że Kami zupełnie nie interesuje się zabawkami w wodzie, nie raz rzucaliśmy i nie muszę mówić jak to się skończyło..tż szedł po nią :-P tylko i wyłącznie drewniane ją interesują i po takie płynie "na ślepo" i szuka, tż zrobił ostatnio sam taki patyk oszlifował ale raz dwa go pogryzła, może te gotowe aporty są z twardszego drewna. A jaki rozmiar macie?
mibec - 22-07-2012, 14:45

neravia, to sprobujcie z tym drewniakiem - wydaje mi sie twardzy niz patyk.
neravia napisał/a:
A jaki rozmiar macie?
ma ok 20 cm dlugosci :)
neravia - 22-07-2012, 14:46

mibec, dzięki zamówimy :)
Dudzia - 24-07-2012, 20:01

neravia, nie pociesze Cie, bo z Kanvarowego aportu zostala 1/3 :D

Tyle ze on ciagle wymienia zeby. Moze Wasza Kami nie bedzie go tak meczyla jak Kaniu. Ale twardszy jest od zwyklego patyka, to fakt.

A probowaliscie rzucac jej do wody butelke ?

Odkad rzucamy butelki nie ma problemu z wylawianiem. Wskakuje po nie bardzo chetnie. A one dobrze plywaja. Po kijek nie zawsze mu sie chcialo wyplynac.

neravia - 24-07-2012, 21:45

Dudzia, dzięki za pomysł, Kami w domu uwielbia butelki, może skusi się , żeby wskoczyć po nią i do wody. gorzej jak nie popłynie po nią :-o bo oczko wodne w którym pływa Kami znajduje się w dość publicznym miejscu i będziemy oskarżeni o zaśmiecanie, ale może popłynie.. :)
Rysia88 - 25-07-2012, 09:33

neravia u nas aport drewniany sprawdza się super - bardzo jestem zadowolona. Nie tonie - nasz jeden to nawet 3 dni sobie w wodzie pływał i dopiero Okruch sobie o nim przypomniał :-o bardzo szybko moim zdaniem go nie zniszczy.

A doradzi mi ktoś gdzie można kupić aporty typowo wodne?? ja zbieram takich zabawek jak najwięcej bo Tosiek musi mieć urozmaicenia - 2 razy aport piłeczki, 2 razy aport drewniaka itp. :D bo jak się znudzi zabawką <jak rzucę np 3 razy> to już po zabawce :-o albo wcale po nią nie popłynie albo popłynie - zobaczy, że to ta sama i nie warto i przypłynie zadowolony sam :beated:

neravia - 25-07-2012, 09:43

Rysia88 napisał/a:
neravia u nas aport drewniany sprawdza się super - bardzo jestem zadowolona.

a możesz powiedzieć gdzie i jaki dokładnie kupowałaś?

Rysia88 napisał/a:
A doradzi mi ktoś gdzie można kupić aporty typowo wodne??

patrzałaś na zooplusie zabawki wodne? :)
http://www.zooplus.pl/sho...e_psa/plywajace

Rysia88 - 25-07-2012, 09:57

neravia napisał/a:
a możesz powiedzieć gdzie i jaki dokładnie kupowałaś?


W świecie karm. http://www.swiatkarm.pl/p...0g,3054,67.html

To już nasz 3 raz przez pomyłkę wzięłam za mały - tzn za lekki ten 250g i nie wzbudził zainteresowania Atosa i tak pływa w Wiśle :-o
Dzięki za linka zaraz pooglądam <zawsze zapominam o tym sklepie ;D >

neravia - 25-07-2012, 10:28

Rysia88, dzięki! dokładnie tam będę zamawiać i więcej rzeczy, tylko myślałam, że 250g wystarczy, mówisz, że lepiej ten 400g zamówić? czy one różnią się długością czy tylko ciężarkami po bokach?
Rysia88 - 25-07-2012, 10:38

Długością, ciężkością i klocuszkami po bokach.
Almathea83 - 25-07-2012, 10:44

Rysia88, my mieliśmycoś w tym stylu http://www.zooplus.pl/sho...oprenowe/233889 tylko delfinka- przeżył jedno pływanie bo poszły szwy i został brutalnie rozerwany :-P ale Moren to niszczyciel, sama zabawka super lata do wody i nie tonie :)
Stenia - 26-07-2012, 22:57

Mój mleczakowy gryzoń od paru dni próbuje dobrać się do tego http://allegro.pl/trixie-...2465597234.html i jak do tej pory nie udało mu się zostawić ani jednego śladu na tym. Ząbki też szlifuje na aporcie (400g) i jak na razie jest w całości :)
szalej - 27-07-2012, 06:44

My mamy konga extreme L jak narazie Bliska nie bardzo umie z niego korzystać :P Ale może to też dlatego, że ma tam jedynie namoczoną karme...
Almathea83 - 27-07-2012, 11:50

szalej, spróbuj serek topiony albo pasztet :)
szalej - 27-07-2012, 12:12

Almathea83, problem z tym, że nie moge :cring: Bliska ma biegunke po wszystkim co nie jest jej karmą... po jogurciku, szyneczce, kurczaczku... ręce opadają :(
Almathea83 - 27-07-2012, 12:15

szalej, o kurcze, to faktycznie niedobrze :( to może do środka karmę a dookoła dziurki tylko troszeczkę serka, żeby załapała o co chodzi z tym kongiem :)
Hanka - 13-08-2012, 13:28

Hej! Znalazłam promocję na konga Extreme XXL w zooplusie :D
http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140102
Teraz w cenie 59 zł,jak zerkałam na allegro to od 79 do 99 zł.
Myślę,że warto.Jest też czerwony Classic,też w promocji.
Pozdrawiamy. :)

Almathea83 - 13-08-2012, 13:49

Hanka, z tej promocji mamy zwykłego czerwonego rozmiar L- świetnie się sprawdza, jestem zaskoczona, że Moreniu nie wygryzł jeszcze kawałka :D

Aha, jak ktoś ma takie coś


tylko że z firmy Trixie, to to nie pływa :-P wrzuciłam raz na pewniaka i woda pochłonęła zabawkę w 3 sekundy :D może oryginał lepiej się na wodzie unosi, no chyba że to zabawka do wyciągania z dna :-P

Hanka - 13-08-2012, 18:43

Almathea83 widziałam co Twój Słodziak zrobił z tym niebieskim :-P
życzę,aby czerwony przetrwał dłuuugo :)
My też mamy czerwonego L,też kupiłam w promocji za 29,80 miesiąc temu,ale czarny Extreme XXL chodził za nami od początku,więc z uwagi na promocję -kupiłam.. :D Ten czerwony jeszcze u nas żyje,ale na wszelki wypadek niech ma dwa.. 8)
Do konga dobrałam miski na stojaku i wyszło mi praktycznie tyle,co sam kong z przesyłką na allegro,a w Zooplusie od 99zł wysyłka jest gratis ;D
Niestety-biorąc pod uwagę ilość zabawek,które Rikosław niszczy,obróżki które psuje,pogryzione smycze-trzeba się rzucać na takie "okazje",zawsze to jakaś oszczędność ;D
Pozdrawiamy :haha:

AniaK. - 13-08-2012, 21:33

u mnie też szał na konga :D czerwony daje radę i żyje, więc czarny schowany czeka na swój dzień ;D
Karoola - 13-08-2012, 22:27

Ja już od jakiegoś czasu zerkam na kongi na zooplusie :-P Ma ktoś XL? I czy może wstawić zdjęcie obrazujące jego rozmiar - np. z psem? Bo tak się zastanawiam i zastanawiam... :beated:

[ Dodano: 13-08-2012, 22:28 ]
Hanka, jak dojdzie XXL to wstawisz jego zdjęcie? Z Rickiem? ;D

Agu. - 13-08-2012, 22:55

a nasz kong zaginął gdzieś w akcji, muszę poszukać :haha:
FadGoś - 14-08-2012, 02:08

Almathea83, Fadziolina ma takie cuś :haha: ale czy pływa to jeszcze nie sprawdzaliśmy :D :D :D jak znade stawik po kolana to zaryzykuje i wrzucę , albo wrzucę go do wanny zobaczyć jak długo będzie pływał :D :D :D
Almathea83 - 14-08-2012, 08:20

FadGoś napisał/a:
Almathea83, Fadziolina ma takie cuś :haha: ale czy pływa to jeszcze nie sprawdzaliśmy :D :D :D jak znade stawik po kolana to zaryzykuje i wrzucę , albo wrzucę go do wanny zobaczyć jak długo będzie pływał :D :D :D


na większe głębokości nie polecam- przynajmniej na początku, ja zaufałam opisowi i klops, musiałam jakiegoś patyka rzucić bo Moreno płynął po aport a aportu ni-ma :D

szalej - 14-08-2012, 09:16

Karoola, my mamy XL ale czy powie ci coś zdjęcie przy Bliskiej, jak nie wiesz jakiego ona jest sama rozmiaru? :-P

O Wielki Obśliniony Kongu Extreme XL



Padam do twych stóp... znaczy twojej gumy w sumie



AVE Kong ;D

pasiconik - 14-08-2012, 09:28

szalej napisał/a:
AVE Kong

:D :D :D
Padłam :beated:

Hanka - 14-08-2012, 13:31

Karoola -jasne,że wstawię fotkę :haha: Mam nadzieję,że dojdzie dziś,bo jutro święto i kurier nie jeździ... Nie mogę się już doczekać :-P
W domu mam konga czerwonego L a teraz zamówiłam Extreme XXL-więc pewnie będzie jeszcze większy od tego przy którym ukłony bije Bliska :D

Karoola - 14-08-2012, 14:49

Hanka, dziękuję Ci bardzo :haha:
szalej, haha, fantastyczne zdjęcia! Cóż, zbyt wiele mi nie mówią a propos rozmiaru, ale te ukłony mówią same za siebie: KUP TO. JA TO UBÓSTWIAM! :D
;*

FadGoś - 14-08-2012, 15:12

Almathea83, próba utopienia Fadzioszkowego Aqua wyszła niepomyślnie :D :D :D 10min w wannie z próbą zatopienia nie dały mu rady , pływa i się wynurza :D :D :D myślę że ten z Trixie ma inną zawartość w środku :confused: Kongowy ma jak by grubą gąbkę która jakby nie wchłania wody :)
Almathea83 - 14-08-2012, 15:15

FadGoś, a widzisz- jak ma gąbkę to już teraz rozumiem :D ten z Trixie jest po prostu z gumy i rozsądek mówił mi, że to zatonie, ale jednak zaszalałam i rzuciłam hen hen daleko do wody :-P
FadGoś - 14-08-2012, 15:24

Almathea83 napisał/a:
ale jednak zaszalałam i rzuciłam hen hen daleko do wody :-P
ja to bym to sobie sama ta zabawkę wyłowić :D :D :D Fadzioch po każdy aport płynie , ale nie przynosi :D :D :D :bad:
Karoola - 14-08-2012, 21:24

To teraz nowe pytanie: ile żarcia wchodzi do XL czy XXL?
Bo dzisiaj odnalazłam mojego kongusia, tego z Trixie, on niby rozmiarami odpowiada elce, co nie? I tak sobie pomyślałam, że dam Browniemu na kolację karmę zamiast w misce, to namoczę i dostanie do ciumkania...
Ładowałam 5 razy :beated: Ja dziękuję jakbym miała tak się bawić co wieczór :-o A wymyśliłam, że kolację będzie dostawał w kongu od czasu do czasu, żeby jej nie pochłaniał w 3 sec :( < rano to już w ogóle nie ma czasu :D >
To jak, dopomoże ktoś? :haha:

szalej - 14-08-2012, 21:29

Karoola, nie wiem ile dokładnie, ale do XL też za dużo nie wchodzi namoczonej karmy,..
Nikaaa - 14-08-2012, 21:31

Karoola napisał/a:
A wymyśliłam, że kolację będzie dostawał w kongu od czasu do czasu, żeby jej nie pochłaniał w 3 sec
A moża kula-smakula nada sie do tego lepiej? :)

[ Dodano: 14-08-2012, 21:32 ]
szalej, hahaha boskie to drugie zdjęcie :D :D :D

Rysia88 - 14-08-2012, 21:37

My mamy konga z trixie ale na Okruchu to w ogóle nie roi wrażenia :D
Karoola - 14-08-2012, 21:50

szalej, buuu. Ale jest jeszcze XXL :-P
Nikaaa, to jest myśl :lookdown: Będę się musiała poważnie zastanowić nad moimi finansami...
Rysia88, na Brownim też z początku nie robił wrażenia, dopóki nie włożyłam mu tam saszetki whiskasa :-P Bo łatwo wylatywało i mocno pachniało. Teraz dałam mu na kolację i wyżarł z głodu, mimo, że było mocno upchane i była to "tylko" karma ;]

Nikaaa - 14-08-2012, 22:46

Karoola napisał/a:
Nikaaa, to jest myśl Będę się musiała poważnie zastanowić nad moimi finansami...
U nas sie sprawdziło dopóki kula nie została rozgryziona :D Ale Jesska jest wyjątkowym niszczycielem :P
A zabawka naprawdę super :)

Ewelina - 15-08-2012, 13:45

Yoko ma xxl i fajnie jej się go ciumka.
ktosia - 16-08-2012, 11:50

My mamy jeszcze konga z Trixie, i powiem Wam że wypchany pasztetem doskonale sprawdza się w knajpach, przynajmniej my możemy spokojnie coś zjeść :)
Karoola - 17-08-2012, 03:45

Dobra, zdecydowałam się na XXL :-P Kupuje jeszcze Wubbę, w zooplusie. Razem wychodzi ok. 90 zł, więc licząc z rabatem muszę jeszcze spożytkować na coś 20 zł na darmową przesyłkę :D
Co polecacie?
Myślałam nad tym: http://www.zooplus.pl/sho...oprenowe/233928 , ale jakoś marne wygląda...
Myślałam też nad kośćmi z prasowanej skóry, albo smakołykami: http://www.zooplus.pl/sho...ki/rybne/204227
Tak sobie jeszcze wymyśliłam, że może zamiast smakoli, to np. najmniejsze opakowanie Orijena, na pewno zdrowsze to to :-P a równie smaczne ;]
Doradźcie coś :beated:

Almathea83 - 17-08-2012, 08:47

Karoola, nie wiem jak Twoje psy, ale i Moreno, i Tajson miały tego typu zabawki dowodne- nasza przetrwała 1 wodowanie, Tajsonowa chyba 2, tzn jedno i początek drugiego :-P więc jak dla mnie wywalanie kasy w błoto, jak się ma niszczyciela pod dachem :D obstawiałabym smaczki :)
Karoola - 17-08-2012, 14:24

Almathea83, uff, to dobrze, że zrezygnowałam, chociaż ja nie mam tak ekstremalnego psa :-P Wybrałam smakole :)
AnIeLa - 17-08-2012, 15:02

Karoola napisał/a:
Myślałam nad tym: http://www.zooplus.pl/sho...oprenowe/233928 , ale jakoś marne wygląda...



oooo ale fajna. :haha:

My używamy 2 rok za 4 zł z kaufa więc ta też pewnie u Nas by przetrwała :lookdown:

Almathea83 - 17-08-2012, 15:09

AnIeLa, co lepiej poinformowani wiedzą, że Asior szanuje zabawki :)
AnIeLa - 17-08-2012, 16:09

Almathea83 napisał/a:
że Asior szanuje zabawki :)


Zależy jaką.Ostatnio naprawił wzrok psiakowi z żabki,stwierdził, że smutnego beagla nie chce mieć za kumpla więc powieki mu poprawił :P

Ale w tym wieku to już raczej normalne,że się zabawki szanuje :)

Jednak najważniejsze co było to nauczyć że zabawka do wody służy tylko do wody.Czyli zaczął gdzieś z nią biegać to zabierałam. :) Wiadomo,że te dowodne to delikatne są.

Ewelina - 17-08-2012, 16:30

AnIeLa napisał/a:
Wiadomo,że te dowodne to delikatne są.
dokładnie nasz kong dowodny jest już w złym stanie, ale Yoko lubi nim po każdym aporcie trzepać na każde strony.
Za to aport z trixie mamy już 2 lata i nic się z nim nie dzieję :)

Karoola - 17-08-2012, 17:27

AnIeLa, my mamy jedną zabawkę do wody z lidla - też się trzyma już 2 albo 3 rok. Mieliśmy też plecionki z liny, ale pogubiły się ]:) a na treningi przydaje się więcej niż jedna zabawka.
Browniego też uczę niebawienia się tym aporcikiem na lądzie, bo znowuż on sobie wymyślił taką zabawę: zaczyna kopać przednimi łapami w piachu tak, żeby zabawka wyleciała za niego :-o Jak już ją wykopie, odwraca się i zaczyna to samo :-o

AnIeLa - 17-08-2012, 17:39

Karoola napisał/a:
zaczyna kopać przednimi łapami w piachu tak, żeby zabawka wyleciała za niego :-o Jak już ją wykopie, odwraca się i zaczyna to samo :-o


Jak Asior kije które aportuje z wody, tyle,że on też w wodzie robi coś podobnego tzn. Puszcza kija,łapie łapskami i stara się go trochę zakopać. Jak kij już nie wypływa to trzeba zanurkować i od nowa :D

A żeby było na temat to napiszę,że my mamy konga wubbe kupioną za 12 zł :-P

Karoola - 17-08-2012, 17:49

AnIeLa, gdzie dorwałaś? 8)
AnIeLa - 17-08-2012, 17:55

Karoola, w sklepie hau miau albo miau hau ale niestety nie mają już od roku jest: brak :confused:
Hanka - 18-08-2012, 15:35

Karoola wstawiam obiecane fotki porównawcze :-P Czerwony to zwykła L-ka,czarny to XXL Extreme.Mój Goguś ma skończony rok,waży 30,70kg,58 cm wzrostu więc zabawki pstryknięte przy pełnowymiarowym psie :-P
Trochę się wiercił i kradł kongi... do tego XXL to nie wiem co ja upcham,bo naprawdę jest olbrzymi wewnątrz w porównaniu do L.Zdjęcia były"na sucho"bo dopiero paczka dojechała...









Karoola - 18-08-2012, 16:03

Hanka, super, dzięki wielkie za foty :haha: To nie mam czego żałować, bo już zamówiłam, XXL ;D
Zamawiałaś w zooplusie? Ile szła przesyłka?

Hanka - 18-08-2012, 17:48

Karoola tak :) Zooplus. Zamówiłam we wtorek"za pobraniem",w środę było święto,w czwartek nie doszło,dostałam dopiero w piątek kurierem GLS.I to też po interwencji,bo miałam już numer przesyłki,a znajomy kurier nie odebrał jej jeszcze z bazy,więc zadzwoniłam do niego i poprosiłam,żeby przywiózł no i był wczoraj gruuubo po 18.00 8)
Karoola - 18-08-2012, 18:54

Hanka, dzięki bardzo :shy: :shy: :shy:
To teraz czekam 8)

Dominika_Filip - 20-08-2012, 12:14

a jaki rozmiar kong wubba? L czy XL? chce troche "na wyrost" kupic. moze zaznacze, ze Fidek jest w stanie zgryzc i wziac w pysk 5l-wy, pusty oczywiscie, baniaczek po wodzie... wiec chyba XL?
Karoola - 20-08-2012, 15:46

Dominika_Filip, ja KONG Wubba do wody wzięłam L, bo nie chcę, żeby mu się za dużo wody wlewało do pysia jak płynie :-P
Ewelina - 20-08-2012, 15:49

Powiem wam, że jakbym miała kupować dowodną zabawkę to od tego konga wolałabym kupić zabawkę z trixie. Moja sucz nie niszczy, ale ten wubba szybko się nam porozprówał. Pozszywałam go i działa dalej ale wolę aport z trixie mamy go już 2 rok i nic się z nim nie dzieję.
Nikaaa - 20-08-2012, 16:26

Ja nie polecam zwykłej Wubby (tej ze zwykłego materiału) bo u nas nie przezyła za długo.. A do wody mamy Dummy, dobrze się rzuca i psu sie łatwo chwyta :)


Ewelina - 20-08-2012, 16:34

Nikaaa, ta do wody to jeszcze gorszy bubel jest :-P
Milena - 20-08-2012, 17:15

Ewelina napisał/a:
ta do wody to jeszcze gorszy bubel jest


A ja się z tym nie zgodzę, używamy konga wubbe od prawie 4 miesięcy bardzo intensywnie i nic się z nim nie dzieje, pływa i spisuje się super, a Zefir za nią szaleje :)

dominika92 - 20-08-2012, 17:21

podoba mi się to..ale obawiam się tego, że któregoś razu moje dziewczyny zainteresowało by coś innego, a aport by sobie popłynął z prądem rzeki :D
Ewelina - 20-08-2012, 17:49

Milena napisał/a:
A ja się z tym nie zgodzę, używamy konga wubbe od prawie 4 miesięcy bardzo intensywnie i nic się z nim nie dzieje, pływa i spisuje się super, a Zefir za nią szaleje
nasza wygląda fatalnie. Używana jest przez Yoko tylko i uważam, że są lepsze zabawki do wody niż kog wubba niestety. A też w tym sezonie nie była nie wiadomo jak używana, bo nie było czasu na zabieranie ją nad wodę.
Milena - 20-08-2012, 17:54

No to nie wiem od czego to zależy... bo nasza jest używana praktycznie każdego dnia i nie mam się na co skarżyć, gdybym miała kupować jeszcze raz to bym to zrobiła :)
Ewelina - 20-08-2012, 17:55

Ja wolę naszą trixowatą zabawkę nic się z nią nie dzieję :)
Dominika_Filip - 20-08-2012, 23:04

no na razie zamówiłam kongi normalne (czerwoną L i czarną XXL) i basen Doggy Pool, bo miska z wodą to póki co przebój tego lata ;D
Karoola - 20-08-2012, 23:23

Dominika_Filip, uuu niezłe zakupy! Daj znać potem jak się sprawdza ten basen :lookdown: :haha:
Dominika_Filip - 21-08-2012, 08:43

kongi to koniecznosc, bo uczymy fidka zostawac samemu. jak dostaje jedzonko i jest nim zajety, to nawet nie czai, ze klatke zamykam ;D niestety z kongiem puppy rozprawia sie w 15 min..., a z miski wyzera jeszcze szybciej :bad: moze taki wielki kong zajmie go na dluzej... a co do basenu - stwierdzilismy, ze sie potem i dla dzieci przyda :-P

Wszystko zamawialam w belgijskim zooplusie i jestem totalnie w szoku, ze w basen wyszedl polowe taniej niz w polskim :beated:

Milena - 21-08-2012, 10:45

Ale będzie zabawa z tym basenem :)
Karoola - 21-08-2012, 15:41

Doszła do nas paczka z zooplusa ;D
Kong XXL jest olbrzymi. Browni nie dosięga jęzorem do końca. Wubba Wet też fajna, może dzisiaj będzie okazja do przetestowania :haha:
Teraz tylko staram się przekonać Emilka do trixowego "kongusia", ale coś słabo idzie :-P
Obydwa leżą teraz w zamrażalce, będzie pyszna kolacja :greedy: Co ciekawe, żeby z konga w lodówce nic mi nie wypływało, zawsze wkładałam go do kubka. Nowy, nie dość, że do żadnego kubka nie mieścił, to jeszcze jak już go ulokowałam w jakimś naczyniu, to nie chciał wleźć do zamrażalki 8)

Cziko - 21-08-2012, 15:51

Karoola napisał/a:
żeby z konga w lodówce nic mi nie wypływało, zawsze wkładałam go do kubka

prościej włożyć na dół kawałek szynki na przykład :)
i koniecznie pokaż Browniego z Kongiem! :*

Karoola - 21-08-2012, 15:56

Cziko, chodziło mi o to, żeby się nie przewracał i górą nie wylatywało, dół zaklejony serkiem albo zatkany marchewą! :)
Fotorelacja będzie, ale dopiero wieczorkiem, przy konsumpcji :-P

Almathea83 - 21-08-2012, 18:40

Karoola, musisz go po prostu wkładać między cy*ki (kurzęce) a łopatkę (wieprzową) i jakoś się będzie trzymać :D
Karoola - 21-08-2012, 23:31

Almathea83, jakoś dałam radę :D

Obiecane zdjęcia z "ciumkania":

I porównanie KONGA z kongusiem :-P :

Browni zadowolony, tylko jęzorem nie sięga do końca :beated:

Almathea83 - 21-08-2012, 23:37

Karoola, wow robi wrażenie! Jest naprawdę ogromny, Moreniak by chyba zawrotów głowy dostał jakby takiego wyciumkał :-P i ten z Trixie jaki niezniszczony! :)
Karoola - 21-08-2012, 23:47

Almathea83, wieeelgachny, ledwo go do zamrażarki upakowałam :D
Jedzenia dużo wchodzi, Browni miał zajęcie na długi czas.
Mimo, że Trixie nie zniszczony, to widać na nim poszarpane brzegi. Widać nawet, że zrobiony jest z takiej matowej gumy, łatwo się odgniata. Kong czarny jest błyszczący, gładki, dlatego zdaje mi się, że też chociażby łatwiejszy do wyczyszczenia.

Milena - 22-08-2012, 13:39

Ale ma frajdę :) Też muszę moim chłopaków zamrozić konguśki ;)
mibec - 22-08-2012, 13:45

Karoola, wielki ten kongus -a mi sie nasze wydawaly duze, a mamy L :)
Milena - 22-08-2012, 13:48

A u nas pełna synchronizacja :D


Almathea83 - 22-08-2012, 13:50

Milena, hahhaa dobre :D
mibec - 22-08-2012, 13:51

Milena, super - ciekawe czy ja kiedys bede w stanie zrobic taka fote ... ;)
Hanka - 22-08-2012, 13:53

Karoola jeśli masz coś "superwypływającego"z konga,to zanim włożysz do lodówki-owiń folią kuchenną albo taką srebrną :haha: ja tak robię jak np.wlewam jogurt i zanim to zamarznie to się nie wyleje... albo też tą mniejszą dziurkę zatykam np.parówką i ładuję "od góry":-P
ambird - 22-08-2012, 13:56

Mila super zdjęcie :haha:

Ja chyba kupię tego czarnego oryginalnego, bo z trixie to widze mały kogusiek jest :D

Milena - 22-08-2012, 14:37

mibec napisał/a:
ciekawe czy ja kiedys bede w stanie zrobic taka fote ...


Mi się udało, Tobie też się uda :)

ambird napisał/a:
Ja chyba kupię tego czarnego oryginalnego


Jest super :)

Karoola - 22-08-2012, 15:18

Milena, :D świetne ujęcie :haha:
Hanka, dzięki za radę :)
ambird, ja również go polecam ;D

[ Dodano: 22-08-2012, 15:53 ]
http://desmond.imageshack...jpg&res=landing
Zjedźcie sobie na sam dół, są tam rzeczy dla psów. Może ktoś się skusi na zabawkę :-P

[ Dodano: 22-08-2012, 16:19 ]
http://www.lidl.pl/cps/rd...offerdate=29413
Przepraszam, coś mi się pokićkało :-P
Zabawki będą też w biedronce:
http://gazetka.biedronka....dla_ciebie.html (str. 4/5)

Dominika_Filip - 23-08-2012, 11:29

Do nas też doszła paczka. Kong XXL jest prawie wielkości głowy Fida :beated: Chyba sobie jeszcze poczeka... Basenu na razie nie rozkładamy, bo się chłodek zrobił ]:) A było takie ładne 33 stopnie :<
Karoola - 23-08-2012, 11:34

Dominika_Filip, muszą super wyglądać obok siebie :D
Ewelina - 23-08-2012, 11:44

Dominika_Filip, haha zdjęcie na pamiątkę zrób :haha:
AnIeLa - 23-08-2012, 12:23

O fajnie że jest zdjęcie do porównania :)

Już wiem że ten z trixie jest dla nas wystarczający. Oryginalny byłby za duży :)

Martzel - 24-08-2012, 00:58

Gdzieś czytałem, że szczeniaki nie powinny mieć konga. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Karoola - 24-08-2012, 01:04

Martzel, szczeniakom właśnie się poleca - jako zabawkę behawioralną. Są specjalne kongi puppy, miększe, idealne dla szczeniaków. Może chodziło o to, co daje się do środka? Bo nie wszystko, co wsuwają dorosłe psy, mogą jeść maluchy. Innych przeciwwskazań nie widzę :doubt:
Martzel - 24-08-2012, 01:07

To fajnie, musimy kupić :)
Dzięki za podpowiedź.

Pikuś - 24-08-2012, 08:50

Jaki macie rozmiar czerwonego konga?
Milena - 24-08-2012, 10:12

Pikuś, my mamy M dla Amorka :)
Pikuś - 24-08-2012, 10:22

Czyli ten 9cm?

[ Dodano: 24-08-2012, 10:24 ]
Dobra, już wszystko wiem :)

Monika. - 24-08-2012, 10:24

Jakos ostatnio często bywam w biedro i wypatrzyłam z jednej gazetce pływające zabawki dla :-P psów. Na zdjęciu wyglądają nawet fajnie ciekawe jakie są w naprawdę. daję linka jakby ktos chciał zobaczyc :P
http://gazetka.biedronka....dla_ciebie.html

Milena - 24-08-2012, 10:26

Pikuś, tak :)
Pikuś - 24-08-2012, 10:30

Milena, a ile Amo waży? Nie jest za duży ten kong? Bo ja też będę zamawiała ten 9cm :)
Milena - 24-08-2012, 10:34

Monika., o całkiem fajna oferta, chyba na tą smycz flexi dla malucha się skuszę bo nasza już trochę zarysowana :-P

Pikuś napisał/a:
a ile Amo waży? Nie jest za duży ten kong?


Amorek waży 5kg i ten kong jest dla niego w sam raz, nie wiem jak ta S wygląda musi być na prawdę bardzo malutka. Ja się zastanawiam czy dla Mazaka dla M nie będzie za mała

Pikuś - 24-08-2012, 10:41

Ja teraz właśnie też :-o
Będę zamawiać z zooplusa http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140097 a tam na dole jest rozmiarówka wg kg hmm, zamówię największy, będzie najwyżej za duży :P

[ Dodano: 24-08-2012, 10:42 ]
Ja raz miałam flexi z Biedry i było okropna po 3 tygodniach użytkowania cała w środku się zepsuła :P

Milena - 24-08-2012, 10:44

Pikuś, racja, lepiej zamów 10 :)
Karoola - 24-08-2012, 11:40

Pikuś, a kupujesz cos jeszcze w zooplusie, czy specjalnie tylko ego konga? Bo moze bardziej oplacaloby ci sie kupic na sprobowanie ego z trixie, jest wielkosci L-ki. Chyba, ze kupujesz z jakims kuponem :-P
Pikuś - 24-08-2012, 11:46

Kupuję tylko konga :P Ja nawet nie wiem jak ten z trixie wygląda :P
szalej - 24-08-2012, 11:53

Monika., smycz flexi dla psów do 50 kg za 29.99? coś mi się nie chce wierzyć, ale jeśli tak będzie, to chyba Bliskiej kupie, bo są takie sliczne :D
Pikuś - 24-08-2012, 11:54

szalej napisał/a:
smycz flexi
no nie firmy Flexi, a firmy Biedronka :P
Karoola - 24-08-2012, 12:00

Pikuś, ten z trixie nazywa sie jumper, to to, co wstawilam na zdjeciach w tym temacie, niebieski
Pikuś - 24-08-2012, 12:20

Karoola, nie mogę nigdzie tego jumpera znaleźć..
Karoola - 24-08-2012, 12:27

Pikuś, jest na bank w karusku... w dwoch rozmiarach:
www.karusek.com.pl/produk...id=3789&cat=204
Jest tez w swiecie karm, ale tylko maly....
www.swiatkarm.pl/p,trixie...x3326,3137.html
Poszukaj na allegro, na pewnoz znajdzie sie gdzies :)

Pikuś - 24-08-2012, 12:30

Dzięki :)

[ Dodano: 24-08-2012, 12:33 ]
Na allegro jumpera nie ma... Dobra, zamówię w zooplusie oryginalnego :-P

Martzel - 25-08-2012, 12:43

Jaki Kong będzie lepszy dla 10-tygodniowego labka - large 10 centymetrowy, czy medium 8,5?
To ma być wersja puppy, więc jak podrośnie i tak będzie wymieniony na nowy.

Ewelina - 25-08-2012, 13:47

Martzel, Chyba large :)
Tola - 25-08-2012, 14:32

ok, dzięki :)
zamówiliśmy w takim razie w animalii large, mam nadzieję że Tosia będzie się nim bawić :)

Ewelina - 25-08-2012, 14:41

Tola, Na pewno dziewczynka będzie zachwycona :) A wy będziecie mieć chwilę spokoju :)
Dominika_Filip - 25-08-2012, 14:44

Oto Fidek i jego nowy KONG:

tu sie troche wyrywal :-P


a tu juz mial smaczka i byl "skupiony" :haha:

Ewelina - 25-08-2012, 14:46

Szybko chłopak podrośnie i zabawa będzie przednia :haha:
Tola - 25-08-2012, 14:55

Ewelina, no to bardzo się cieszę, bo Tosiek nas ostatnio podgryza bardzo mocno i chwila odpoczynku czasami bardzo by się przydała :)
marszczy ten swój mały nosek i warczy na nas, śmiać mi się z tego chce strasznie, ale ignorujemy takie zachowania oczywiście :)
rośnie nam Dziewczyna i jej małe różki diabelskie :-P

ps. jaki fajny Fidek :)

Milena - 25-08-2012, 17:15

Dominika_Filip, jaki słoooodziak ! ;*
AnIeLa - 25-08-2012, 18:06

szalej napisał/a:
smycz flexi dla psów do 50 kg za 29.99? coś mi się nie chce wierzyć, ale jeśli tak będzie, to chyba Bliskiej kupie, bo są takie sliczne :D


My mamy z pedigree za jakieś punkty i działa ;D

Pikuś - 28-08-2012, 13:56

Jak myślicie co byłoby lepsze? :)
http://allegro.pl/trixie-...2539052474.html
czy
http://allegro.pl/trixie-...2536699998.html

Milena - 28-08-2012, 14:00

Pikuś, wydaje mi się, że ta kość będzie wygodniejsza :)
Pikuś - 28-08-2012, 14:03

Tylko czy ta kość ma otworki, żeby wlać do niej jogurt? 8)
Milena - 28-08-2012, 14:09

Pikuś, a ta zabawka w ogóle do tego służy ? Bo myślałam, że to tylko taka do gryzienia ;)
Pikuś - 28-08-2012, 14:18

Milena, nie wiem, do rugby można wlać jogurt, a do tej drugiej nie wiem, boję się, że nie będzie chciał gryżć.. Zastanowię sie.
zaba - 28-08-2012, 14:21

Ja też myślę nad kupnem takiej, ale boję się, ze Rocco zamiast ją gryźć, będzie przynosił, żeby mu rzucać...
Pikuś - 28-08-2012, 14:38

Ja się boję, że nie będzie chciał się bawić.
Dzisiaj poszalałam i zamówiłam tzn. nie do końca, ale już w koszyku czeka :D Muszę mieć jeszcze ociupinkę pieniędzy :P
-Konga
-Kość w/w
-Karlie Aqua Bone
-10szt. gryzaczków :D Białych kości wiązanych.
-i zaraz chyba zamówię z 5 gryzaczków dla Mazaczka :P oraz 2 pudełka ciasteczek :D

Milena - 28-08-2012, 14:55

Pikuś, kiedy on to wszystko zje ? :haha:
ktosia - 29-08-2012, 15:23

Dobra, po tym jak nasz kong uległ znieszczeniu przy pomocy Reksa *zostały z niego strzepy* zamawiamy dziś nowego, który rozmiar polecacie dla dorosłego laba?
mibec - 29-08-2012, 15:28

ktosia napisał/a:
który rozmiar polecacie dla dorosłego laba?
ja mam L dla obu psow - wchodzi taka porcyjka akurat na przekaske :)
Pikuś - 29-08-2012, 15:41

Milena, całe szczęście nie wszystko dla niego bo by zgłupiał :D

ktosia, zalezy do czego, jeśli chcesz tam wsadzać posiłek to jakiś XL albo XXL (nie wiem dokładnie) a jeśli jakaś przekąska, to chyba L wystarczy :)

Almathea83 - 29-08-2012, 15:45

ktosia, my też mamy L i na razie nie zamierzam kupować większego- bałam się, że czerwony zostanie pogryziony ale trzyma się bardzo dobrze :) i mieści się w nim akurat 100 g serka topionego :-P
ktosia - 29-08-2012, 16:18

no to zamówiony czarny XL!
Kesja - 29-08-2012, 17:01

Almathea83, ty do konga wpychasz sam serek topiony? Bo ja nigdy nie próbowałam i tak się teraz zastanawiam.. :-P Nie dodajesz tam nic innego? I jak często mu takie smakołyki szykujesz? :)
ktosia - 29-08-2012, 17:03

Kesja, my używamy konga w miejscach publicznych :) Nera w knajpach wszelkiej maści go dostaje pod stołem żeby się zajęła ;)
Kesja - 29-08-2012, 17:08

ktosia, ja to konga używam jak chce mieś godzinkę spokoju w domu :D Ajra jak jest sama to śpi, więc kong jej wtedy nie potrzebny :-P Chciałam tylko Olę zapytać o ten serek, bo z serkiem jeszcze nigdy nie próbowałam :-P
Klauzunka - 29-08-2012, 17:14

Teq i Lola mają kongi czarne w rozmiarze XL. Polecam. Są w zasadzie niezniszczalne i u mnie świetnie się spisują. Prawdę powiedziawszy na chwilę obecną dla dorosłego laba nie kupiłabym innego rodzaju/rozmiaru.
mibec - 29-08-2012, 17:23

Moje psy dostaja kongi jak wychodzimy z domu - zamrozona L-ka wystarcza na dlugo. XL zawsze mi sie za wielki wydawal, chyba ze ktos poprostu posilki podaje w kongu.
Milena - 29-08-2012, 17:30

U nas kong służy po prostu jako rozpieszczacz ;D
ktosia - 29-08-2012, 17:52

Kesja, ja iwem :) to do tego, że nie często daje konga, w każdym bądź razie nie często!
a co do niezniszczalności, też tak myślałam do momentu kiedy nie zobaczyłam go w szczępach po za kupką czerwonej gumy po powrocie z pracy. Reks zniszczy wszstko :/

Almathea83 - 29-08-2012, 20:15

Kesja napisał/a:
Almathea83, ty do konga wpychasz sam serek topiony? Bo ja nigdy nie próbowałam i tak się teraz zastanawiam.. :-P Nie dodajesz tam nic innego? I jak często mu takie smakołyki szykujesz? :)


oj sorki, poszłam do domu i nie widziałam pytania :) tak, wkładam do środka serek topiony, Moreniak konga ma zawsze jak wychodzę do pracy, taki rozpuszczony że nie widzi wtedy żadnych smaczków ze skóry tylko patrzy z wyrzutem i czeka na czerwone cudo :D czasem daję pasztet, czasem serek i pasztet, wychodzi tego ok 20 dni w miesiącu (dni robocze w pracy :-P ). Właśnie od wczoraj się koopa rozrzedziła trochę i nie wiem czy to nie wina tych serków właśnie, że za dużo :doubt:

Kesja - 29-08-2012, 22:32

Almathea83, dzięki za odpowiedź ;* W takim razie musimy spróbować z serkiem :)
Almathea83 - 29-08-2012, 22:40

Kesja, takie serki z "parówki" są fajne bo są rzadkie i łatwo się je wlewa do konga :-P ale Moreniakowi to chyba bez różnicy, on zje wszystko :D dzisiaj dostał od zdziwionej Kasi arbuza i ogórka gruntowego- nie mogła uwierzyć jak widziała jak to pochłania :-P
Kesja - 29-08-2012, 22:43

Almathea83, haha, Ajra też zje wszystko, więc z tym nie ma problemu :-P
Almathea83 napisał/a:
arbuza i ogórka gruntowego

Zdrowa żywność - Ajra też to lubi! :D
Dzisiaj jak musiała zostać sama w obcym domu dostała zmarźniętego konga z pasztetem :greedy: :-P

Milena - 30-08-2012, 09:52

Kesja napisał/a:
Zdrowa żywność - Ajra też to lubi!


Ja odkryłam, że Zefirek fasolkę ubóstwia :)

Almathea83 napisał/a:
arbuza i ogórka gruntowego- nie mogła uwierzyć jak widziała jak to pochłania


Co do arbuza....u nas to wygląda tak: :D


mibec - 30-08-2012, 12:28

Milena, ale wcina :haha:

Ja dzisiaj zamowilam takiego cosia: http://www.vetuk.co.uk/do...squeaker-p-2522
bo mi brakowalo do darmowej przesylki :)

Kesja - 10-09-2012, 16:35

Właśnie zamówiłam karmę dla Ajry w zooplusie i chciałam też skorzystać z rabatu -20% na zabawki ;D Więc zamówiłam takiego konga L-kę: http://www.zooplus.pl/sho...quiggles/213725
Ma ktoś może takie cuś? :-P

Milena - 10-09-2012, 16:36

Kesja, Amorek ma słonika z tej serii :) Śmiesznie się tym chłopaki bawią, bo to taka rozciągliwa zabawka i się tym przeciągają :)
Kesja - 10-09-2012, 16:38

Milena, dzięki za odpowiedź :) A to jest piszczące, tak? Bo Ajra uwielbia piszczące zabawki, a że osiołek mi się spodobał to wzięłam :-P
FadGoś - 10-09-2012, 16:38

Kesja, a bardzo Ajra niszczy zabawki ? Bo u nas Kongi nie przetrwały zbyt długo :D :D jedynie co jeszcze żyje to Kong Wubba i Kong Aqua resztę Fadzioch sponiewierał :bad:
Milena - 10-09-2012, 16:39

Kesja, tak, piszczy ale akurat Amorek sam nie daje rady tego nadusić, a szkoda.
Kesja - 10-09-2012, 16:44

FadGoś, hehe, z Ajrą to jest różnie, jedna zabawka jej się "spodoba" i po 5 minutach jej nie ma, a inne ma już od pół roku i są całe :-P Niektórych zabawek używamy tylko do aportowania na dworze, więc Ajra nie dostaje ich w domu. Nad wobbuą się też zastanawiałam, ale w końcu wzięłam tego :) Zobaczymy jak przyjdzie, najwyżej Ajra będzie go miała tylko pod naszą obecność w domu, żeby nie mogła się z nim rozprawić :-P
Milena, pewnie Zefirek mu pomaga :-P

Milena - 10-09-2012, 16:48

Kesja napisał/a:
Milena, pewnie Zefirek mu pomaga


Pewnie :) Chociaż trzeba uważać bo zabawka nie jest zbyt trwała, nas słoń chyba nie ma połowy ucha :-P

Kesja - 10-09-2012, 16:49

Milena napisał/a:
nas słoń chyba nie ma połowy ucha

ups... :-P :D

FadGoś - 10-09-2012, 16:49

Kesja napisał/a:
najwyżej Ajra będzie go miała tylko pod naszą obecność w domu,
:D :D :D moj sie pod moja obecność tak z nimi rozprawiał :-P siedział cichutko i ciumkał , myślałam ze on sobie grzecznie leży , a On je po cichaczu rozwalał :bad:
Kesja - 10-09-2012, 17:08

FadGoś, :D :D to zdolną bestię masz :-P :D No zobaczymy jak przyjdzie, może nie będzie tak źle :D
dominika92 - 12-09-2012, 14:57

ja dziś Heli kupiłam na spacery taką piłkę : http://images.okazje.info...ka-1-sztuka.jpg :) Póki co zachwycona, ale zabrałam jej żeby na spacerach była atrakcyjna :P
donia457 - 12-09-2012, 23:34

ja Redzie narazie nie kupuje zabawek :lookdown: ma swoje 2 pileczki tenisowe i ringo,jak narazie wszystkie 3 sztuki zabawek zyja i maja sie calkiem dobrze :) :papa:
Monika. - 16-09-2012, 20:21

Poszukuję w miarę dużej(naczytałam się o uduszeniach małymi piłkami i teraz mam stracha) najlepiej gumowej piłki:D Macie jakies propozycje, bo błądze po internecie i do tej pory nic fajnego nie znalazłam? ;P Paco najbardziej lubi "uciekające" zabawki tzn. takie które się toczą, a on je łapie. nasze gumowe ringo mialo nieszczesliwy wypadek i zostalismy bez zadnej zabawki
Almathea83 - 23-09-2012, 22:20

Jakiś czas temu kupiłam nową zabawkę Made In Zooplus, jest fajna bo z twardej gumy ale jednocześnie da się ją uginać, ma też fajne wypustki. Jako że Moren nie może jej za jednym podejściem zniszczyć, nie bawi się nią za bardzo :-P więc dzisiaj wypróbowałam jej nową funkcję, wymyśloną przez siebie i taki był efekt:




Milena - 23-09-2012, 22:21

Daje radę to wydłubać ? :)
Karoola - 28-09-2012, 20:09

Browni dostał dziś taką zabawkę :haha:
http://www.weltbild.pl/za..._p10975290.html

Almathea83 - 28-09-2012, 20:25

Milena, no pewnie że daje, zajmuje mu to przynajmniej trochę czasu :)

Karoola, produkt jest już niedostępny :(

Kesja - 28-09-2012, 20:25

Karoola, haha, ale fajna :haha: I jak, podoba się Brązikowi?
mibec - 29-09-2012, 01:47

Karoola, fajnie to wyglada - z jakiego materialu jest wykonane? :)
Karoola - 29-09-2012, 12:22

Na stronie już niedostępne, ale Ada kupiła to w sklepie stacjonarnym, na przecenie było. Całkiem fajne, zrobione z grubej gumy, ale mało elastycznej wg mnie :< Dlatego co prawda zabawka z dalszym ciągu jest w całości, ale z lekka zdeformowana :lookdown: Jedna część jest bardziej jajowata 8) i odbite ząbki widać.
A Brązowy uwielbia wszystkie rzeczy, których choćby śladową część da się zjeść :greedy:

Almathea83 - 29-09-2012, 13:10

Karoola, to muszę zerknąć w naszym Weltbildzie czy są takie :-P ale jak mówisz że już widać ślady zębów to słabo bo Moren to niszczyciel pierwszorzędny ]:) ale Kong oryginalny czerwony wciąż jak nowy!

Tak z innej beczki- co można włożyć do konga oprócz pasztetu i serka topionego? Moreniu jak dostaje kilka dni z rzędu jedno lub drugie to mu się qpale rozrzedzają :doubt: a bez konga nie wyjdę :-P zaznaczę, że nie mam mikrofali i nie mogę rozpuszczać sera/ ścinać jajka :)

dominika92 - 29-09-2012, 13:12

Almathea83, ja wsadzam ser, bez rozpuszczania :) Ostatnio włożyłam marchewkę :D Kawałek kiełbaski też się sprawdza, ale to nie za często wkładam :P
Almathea83 - 29-09-2012, 13:14

dominika92, ale se wypadnie przecież więc nie ma atrakcji, to samo kiełbacha :lookdown: pasztet już też staram się zamrażać bo jak dałam ostatnio przy mnie taki z lodówki to zniknął w 5 minut! A durna myślałam, że jak wychodzę z domu to on ten pasztet z pół godziny ciumka :D
dominika92 - 29-09-2012, 13:15

Almathea83, e tam wypadnie, nam nigdy nie wypadło. :P Tylko trzeba tak wsadzić, żeby nie latało. :P
Nikaaa - 29-09-2012, 13:16

Almathea83, ja daję psią puszkę ;)

[ Dodano: 29-09-2012, 13:18 ]
Duużo smaków do wboru :P
No i najlepiej jest zamrozić, dłużej schodzi :)

Almathea83 - 29-09-2012, 13:24

dominika92, no w sumie jak się "na ciasno" upchnie to może i nie wylata :-P

Nikaaa, ooo dzięki, psiej puszki Morenio nigdy nie zaznał, może mu posmakuje- muszę spróbować :)

dzięki Dziewczyny!

Karoola - 29-09-2012, 13:34

Almathea83, Browni kiedyś nie wiedział, jak się konga je, pomogła saszetka whiskasa :-P Teraz od czasu do czasu, jak mi np. brakuje do przesyłki, biorę jakąś mięsną puchę, psy szaleją!
Polecam także... pastę z tuńczyka i twarogu białego. Miksujemy i gotowe, polecam!!!

dominika92 - 29-09-2012, 13:35

Almathea83, nawet nie ciasno, tylko tak odpowiednio wmanewrować że się zaklinuje i mimo rzucania nim nie drgnie :)

Też myślę nad puszkami.

Karoola - 29-09-2012, 13:37

Almathea83, dla niszczyciela raczej się nie nadaje :(
Almathea83 - 29-09-2012, 13:38

Karoola, oo serek biały plus tuńczyk też super chociaż wydaje mi się że mu się po topionych rozregulowało, może nadmiar białka czy co.. Kocie jedzenie mu nie służy, raz pokosztował i źle to się skończyło :-P

a tę galaretkę z puszki zamrażacie? bo ja mam wrażenie że wszystko wyleci od razu :-P

Nikaaa - 29-09-2012, 13:43

Almathea83 napisał/a:
a tę galaretkę z puszki zamrażacie? bo ja mam wrażenie że wszystko wyleci od razu
U nas nic nie wylatuje :P
A jeśli chodzi o serek to możliwe, że po tym ma luźniejszą koopę bo wiadomo, że nie każdemu psu to służy :)

Karoola - 29-09-2012, 13:43

Almathea83, serek topiony jest przede wszystkim tłusty, często pełen konserwantów i przypraw :/ A tu masz wszystko naturalne, sam twaróg nie zawiera też znowu tak dużo białka, a tuńczyk z puszki chyba mu nie szkodzi? Ja miksowałam w proporcjach 1:1, dodałam jeszcze trochę ziół i oliwy :-P a na koniec zamroziłam. Takie pasty można robić z wszystkiego, owoców, warzyw, czegokolwiek, żeby paciaja wyszła :greedy:
Almathea83 - 29-09-2012, 13:45

Karoola, topiony kupowałam tylko naturalny, żadnych smakowych :-P ale fakt, jest na pewno bardziej tłusty niż biały- choć białka to raczej biały ma więcej :) ale spróbuję- tylko kurcze będzie mi rybą trącał z paszczy :D
Karoola - 29-09-2012, 13:50

Almathea83, oki oki. Sory za tą buźkę " :bad: ", coś mi się źle kliknęło :-o
Almathea83 - 29-09-2012, 14:10

Karoola, luzik, nie ma przecież za co :)
seba000 - 29-09-2012, 17:57

A dla szczeniaka żeby pod moją nieobecność czym się zajął jaki rozmiar konga będzie najlepszy? Nie chce wsadzać karmy bo przed wyjściem daję ją psu do miski, więc jaki tani smakołyk mu kupić aby codziennie miał co robić? Chcę także mu kupić jakaś zabawkę z kauczuku oraz sznur ;D
Almathea83 - 29-09-2012, 18:01

seba000, są "specjalne" kongi dla szczeniąt, podejrzewam że bardziej miękkie niż te "dorosłe" ale nie wiem bo nie przerabiałam tych pierwszych :-P my mamy L i myślę że spokojnie można kupić taki rozmiar bo będzie pasował i dla malucha i dla dużego psa :) ale to oczywiście kwestia gustu :)

z gryzakami niektórzy radzą żeby nie dawać do 6. miesiąca, Moreno dostawał od początku kostki wiązane i nic mu nie było, pewnie trzeba sprawdzić żołądek malucha- a wiązane takie małe dostawał, 11 cm żeby za dużo nie zjeśćź od razu, w pierwszych tygodniach memlał taką ze 2 dni (teraz : 15 minut) :D

seba000 - 29-09-2012, 18:12

Myślę że kupie taki rozmiar L, będę wkladac warzywa, polecasz coś jeszcze?
Kupię kosc wiazaną ale czy dawac mu codziennie jedna? Czy zamienic z czyms innym?

Karoola - 29-09-2012, 18:21

seba000, a suszone, wędzone "elementy?
Tu masz cały sklep:
http://www.e-pies.eu/

seba000 - 29-09-2012, 18:24

Ale chodzi Ci o te które wkładać luzem do klatki pod nieobecność czy do konga? Do konga moze byc: KRAKZOO Kostki Wołowina + Jagnięcina MIX zamienne z warzywami? I dodatkowo wrzucić uszko, łapę itp?
Kesja - 29-09-2012, 18:33

Almathea83, ja też Ajrze niekiedy ugniatam banana, mieszam z jakimiś psimi ciasteczkami i zamrażam w kongu - długo się z tym męczy :-P
Almathea83 - 29-09-2012, 18:36

seba000, do konga ciapę najlepiej, na początek dla szczeniora proponuję rozmoczoną karmę :) albo karmę z puszki jak dziewczyny dzisiaj juz pisały :)

po wędzonkach (uszy, ogony, płuca itp) obserwuj psiaka, u nas np. się nie sprawdzają i są hafciki np. po wołowych płucach :stinky:

obecnie jak wchodzę z domu, zostawiam psu konga i patyczka żeby nie było za dużo na raz, a jednocześnie mogę dawać codziennie, mam na myśli takie: http://www.zooplus.pl/sho...aki/rurki/30666 100 sztuk na długo wystarczy :-P

[ Dodano: 29-09-2012, 18:37 ]
Kesja, dzięki za kolejny pomysł, muszę poeksperymentować w takim razie :D

seba000 - 29-09-2012, 18:44

A jaka tanią karmę do konga polecasz? :) nie chodzi mi tanią-nie dobrą, tylko dobrej jakości minimum lecz nie drogiej. Zaopatrze się w te patyczki :P
Almathea83 - 29-09-2012, 18:48

seba000, jeśli rozmoczoną suchą to po prostu taką, jaką będziesz karmił- odejmujesz od porcji np. śniadaniowej i gotowe :)

w mokrych nie pomogę bo jeszcze nie kupiłam ani jednej puszki :-P z dobrych mi sie kojarzy Gran Carno http://www.zooplus.pl/sho..._mokra/animonda różne smaki są i duża zawartość mięska, można też kupować pojedyncze puszki, 400 g kosztuje 4-5 PLN a na pewno wystarczy na kilka "doładowań" :D

dominika92 - 29-09-2012, 18:49

Almathea83, o. fajne te patyczki, chyba zakupię, bo jak wracam do domu to daję coś Hel zawsze żeby dobrze jej się kojarzyło a te kabanosy co ja kupuję to drogie są, tak będzie taniej :D
Almathea83 - 29-09-2012, 18:51

dominika92, właśnie ze względu na cenę kupiłam i ze względu na mały rozmiar- jak właścicielka wychodzi z mieszkania to też podrzuca Moreniastemu, żeby mu smutno nie było- a że mało ważą te rurki to można dać 2-3 a i tak to mniej niż jedna kostka wiązana :) skład raczej ten sam czyli prasowana skóra :-P
seba000 - 29-09-2012, 18:53

Dzięki za rady :)
FadGoś - 29-09-2012, 21:37

Ja dzis kupiłam Fadziowi zabaweczkę :D :D :D
http://www.ebay.co.uk/itm...=item256f89e67d
ciekawe jak długo wytrzyma ;]

tenshii - 29-09-2012, 21:40

Almathea83 napisał/a:
Tak z innej beczki- co można włożyć do konga oprócz pasztetu i serka topionego?

ryż z mięskiem
zamrożony jogurt owocowy z kawałkami jabłka i banana
mielone mięsko z karmą
ryż z karmą
karma z pasztetem

Teyla miewała takie mixy

Almathea83 - 29-09-2012, 23:12

tenshii, dzięki! Miks serka i karmy oraz pasztetu i karmy mamy prawie cały czas żeby za dużo serka/paszteta nie dawać :-P aktualnie wybiegany z koleżanką moren wsuwa pod moim okiem pastę tuńczykową zmieszaną z serem białym, jak rano nie będzie rewolucji to dostanie jak będę wychodzić do pracy jutro :D tylko rybą trochę daje, no ale cóż, pies przede wszystkim :-P
Karoola - 30-09-2012, 15:30

Almathea83, to trzymam kciuki, żeby mój przepis nie był felerny :-P
Almathea83 - 30-09-2012, 16:03

Karoola, dzisiaj rano nie było żadnych "atrakcji" więc zostawiłam konga z tym wypełnieniem, następnym razem przymrożę trochę żeby ciumkania było więcej :-P
Nikaaa - 25-10-2012, 14:22

Czytając Wasze opinie i oglądając zdjęcia podziurawionych kongów stwierdzam, że mój pies z zapędem niszczycielskim wyjątkowo łagodnie obchodzi się ze swoim Kongiem :P Obejrzałam go z każdej strony i nie widze najmniejszych śladów zębów, mimo, że dostaje go praktycznie codziennie :P
Magia? :D

Almathea83 - 25-10-2012, 14:24

Nikaaa, nie-e, nasz oryginalny kong też jak nowy, maleńki kawałeczek ma tylko oskubany :D
dominika92 - 25-10-2012, 14:29

nasz też się trzyma bez problemu :) Plus mamy jedną niezniszczalną piłkę, która służy nam już prawie 2 lata odkąd Hela jest z nami, mimo gryzienia, międlenia, nie ma nawet śladu :P
http://animalia.pl/produk...ca-zielona.html

niezniszczalna :-P

belly - 07-11-2012, 18:40

A propose zabawek Kong. Czy ktoś miał frisbee:
http://www.zabawkikong.pl....html?cPath=177

Hexolinda kocha frisbee ale "zwykłe" kończą się po kilku spacerach.
Ciekawa jestem czy jest ono naprawdę wytrzymałe i czy dobrze lata?

Nikaaa - 07-11-2012, 18:49

belly, plusem niewątpliwie jest to,że jest gumowy a nie plastikowy więc napewno dłużej wytrzyma. Nie wiem tylko jak może być z lataniem, bo guma troche cięzka jest.
Ewelina - 07-11-2012, 18:51

belly, a miałaś z trixie te http://allegro.pl/frisbee...2750504892.html u nas się świetnie sprawdza.
Almathea83 - 07-11-2012, 18:52

Nikaaa, gumowy lata dobrze :) mamy taki z Trixie i jest ok
belly - 07-11-2012, 19:05

Ewelina Nie miałam :( Ale cena jest zachęcająca :haha: Jeśli przetrwa walkę Hexa vs. Baster o to kto pancię uszczęśliwi to będzie super :)
Dokite - 07-11-2012, 19:18

Ja wymyśliłam bardzo prostą zabawkę. Biorę starego trampka, wkładam do niego jakiś smakołyk ( dentastix lub jakiegoś paska- śmierdziela z Lidla) i zawiązuję mocno sznurówką. Zajęcie jest na jakiś czas. :)
Niestety, z czasem cwaniak zaczyna główkować i wyjęcie smaczka zajmuje coraz mniej czasu. :<
Z własnego doświadczenia- dobrze jest zrobić dziurkę, lub nawet dwie, w języku trampka i przewlec przez niego sznurówkę. Zamknie to drogę do najłatwiejszego dostania się do nagrody, czyli wyciągnięcia języka i wygrzebania z drugiej strony. ;D

Skopiowałam posta z "nauki pozostawania w domu", bo uważam że i tu pasuje. :lookdown:

dominika92 - 07-11-2012, 19:23

a ja myślę nad

http://allegro.pl/fantast...2745564426.html

jakie macie rozmiary?:)

Dokite - 07-11-2012, 19:30

CYTAT:
"Dodatkowo, umieszczona wewnątrz piłka piszczy, co zapewnia psy dodatkową zabawę."
U nas odpada. Zargo bardzo płacze razem z piszczącymi zabawkami.... :(
A fajnie wygląda.

Nikaaa - 07-11-2012, 19:33

A ja po obejrzeniu tego filmiku myslę nad Wobblerem ;D
Urocze :D



Boje sie tylko, że Jesska się nie połasi na suchą karmę i nie będzie sie chciała bawić :doubt:

dominika92 - 07-11-2012, 19:34

Dokite, na spacerach też? U nas będzie tylko na spacery chyba, piszczące uwielbia i by zamęczyła nas a poza tym ma być atrakcyjne ;D


Nikaaa, super to jest :D :D

Dokite - 07-11-2012, 19:39

dominika92 napisał/a:
Dokite, na spacerach też?

Po lamentach i płaczu z pierwszą zabawką (kontakt w domu) więcej nie próbowaliśmy. Raczej staramy się unikać piszczałek. Zargo toleruje chrumkające świnki i kwaczące kaczuszki. :)

[ Dodano: 07-11-2012, 19:41 ]
Nikaaa napisał/a:
po obejrzeniu tego filmiku myslę nad Wobblerem ;D

Widzę, że jest to o niebo lepsze od kuli smakuli. Coś na podobieństwo działania wańki wstańki. Poważnie się nad tym zastanowimy. A na suchą Zargo na pewno się połasi. On nie je tylko sałaty.

Karoola - 07-11-2012, 20:29

Dokite, Browni wcina sałatę :-P
dominika92, my mamy Wubbe, co prawda Wet, ale rozmiar L. Nie chciałam większej, żeby mu się woda nie nalewała do pyska za bardzo na treningach :-P

Jira - 07-11-2012, 21:45

Karoola, laby miały z kaczką w pysku pływać to i z wubbą tez dadzą radę ;p Ale u nas też jest L - i świetnie się sprawdza.

Dokite, u mojej Neski też piszczałki odpadają, ale z innej przczyny - suka nie lubi jak to piszczy i jak przez przypadek jej się naciśnie to natychmiast puszcza i przeprasza mnie i zabawkę za wyrządzoną krzywdę :beated:

AnIeLa - 07-11-2012, 23:06

dominika92 napisał/a:
jakie macie rozmiary?:)


Wubbę mamy L. :)

Monisiaczek - 08-11-2012, 09:40

dominika92, w zooplusie Wubba jest chyba tańsza: http://www.zooplus.pl/ask?q=wubba&num=20
ktosia - 08-11-2012, 11:22

Woober to ukochana zabawka Nery, dzięki niej nauczyła się zostawać sama w domu :) niestety np brit premium (ten dla dużych psów) ma za duże groszki i nie przechodzi przez otwór w Woober ;/
Monisiaczek - 08-11-2012, 11:25

ktosia, dzięki za podpowiedź ;) Właśnie miałam pytać, jak duży jest ten otwór :)
ktosia - 08-11-2012, 11:45

Monisiaczek, nie wiem czym karmisz swoje psiaki, ale Nera długo była na Arionie Premium i tamte groszki bez problemu przechodziły :)
Ewelina - 08-11-2012, 11:57

my mamy wuberra super sprawa :haha:
Monisiaczek - 08-11-2012, 13:11

ktosia, Samba jest na odchudzającej RC, a Skipper na Arionie Premium z Jagnięciną. Hmm... Gdyby był grzeczny, to może na gwiazdkę dostałby prezent. Ale coś czuję, że szybciej Samba schudnie, niż Skipper spotulnieje :-P :D
kolorowooka - 08-11-2012, 14:46

Nikaaa napisał/a:
A ja po obejrzeniu tego filmiku myslę nad Wobblerem ;D
Urocze :D

<embed src="http://www.youtube.com/v/Eplh3Dy71So?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="560" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed>

Boje sie tylko, że Jesska się nie połasi na suchą karmę i nie będzie sie chciała bawić :doubt:

Nikaaa wydaje sie mi ze to jest wlasnie zalezne od charakteru psa. Kiedys dla Lady kupilismy taka butelke http://www.ebay.co.uk/itm...=item3a7834f198 ale Lady nie byla zbytnio ja zainteresowana. Za to Jesse szalala z nia...

Milena - 08-11-2012, 15:01

kolorowooka napisał/a:
Nikaaa wydaje sie mi ze to jest wlasnie zalezne od charakteru psa.


Dokładnie.

U nas też Zefir bawi się kulą smakulą czy kongiem, a Amorek w ogóle nie jest zainteresowany tego typu zabawkami.

Chelsea - 27-11-2012, 17:38

Czy wiecie gdzie można kupić takie cuś ;D http://www.youtube.com/watch?v=wIaOq6UgCaU
tenshii - 27-11-2012, 17:40

Chelsea napisał/a:
Czy wiecie gdzie można kupić takie cuś

ja bym sama stworzyła coś takiego, po co kupować :)

Chelsea - 27-11-2012, 17:42

tenshii, też tak myslałam właśnie szukam na allegro ale nie ma :doubt:
Milena - 27-11-2012, 17:43

Chelsea, od samego filmiku już kręci mi się w głowie :D

Ale Ania ma rację, można takie coś samemu stworzyć :)

Dudzia - 27-11-2012, 21:49

Chelsea, zobacz filmik:

http://www.youtube.com/wa...ature=endscreen

Tu pokazuje ze na tej zylce, na petelce zapina ulubionego pluszaka psa. Wiec naprawde mozna zrobic :)

Fajna sprawa, dobrze, ze podrzucilas. Zrobie mojemu :D



Znalazlam jeszcze pod nazwa WoofStick:
http://www.youtube.com/wa...ature=endscreen

Kesja - 28-11-2012, 09:50

W zooplusie do każdego zamówienia dodają gratis konga, ale tego średniego czyli 9cm, my mamy dużego 10cm i tak się zastanawiam czy one się dużo od siebie różnią :lookdown: Ma ktoś może tego średniego?
Almathea83 - 28-11-2012, 09:56

Kesja, do zakupów powyżej 299 PLN bodajże :-P
Kesja - 28-11-2012, 10:04

Almathea83, a gdzie to wyczytałaś? Bo ja właśnie patrzę, szukam jakiegoś haczyka i nie znalazłam żadnej minimalnej ceny, ale może przeoczyłam :)

[ Dodano: 28-11-2012, 10:07 ]
A dobra, już znalazłam ;-) :-P

Chelsea - 28-11-2012, 12:12

też zrobię sama :) mam kij od mopa plus kupię jakiś porządny sznur i miśka ;D Czesia będzie przeszczęśliwa :D
Sammy - 28-11-2012, 20:12

dzis kupilam Sammy taka koche

w koncu zajal sie czyms innym niz moja reka, genialna :D

baziaa1207 - 01-12-2012, 10:12

Dudzia, świetny pomysł,my tez sobie musimy zrobic taka zabawke :D
pasiconik - 01-12-2012, 15:26

Moja dzidzia dostała wczoraj od mamy pierwszego konga :D

Jakoś mnie tak naszła matczyna miłość w zoologu... Ale nie konga Konga, tylko Trixi tego niebieskiego. Ładuję mięskiem z puszki i psa nie ma 40 minut ;]
Jeszcze nie próbowałam zamrażać, może na jutro jej przygotuję :)

jamagda - 01-12-2012, 16:45

Ja zamówiłam moim psiurom konga extreme L (czarnego) http://allegro.pl/show_item.php?item=2815249050
i wobblera http://allegro.pl/show_item.php?item=2763146124
Po niedzieli powinny dojść. Ciekawa jestem czy moje psiury będą sie nimi bawić i czy Beza ich nie unicestwi za szybko ;)

Dexterka - 05-12-2012, 15:00

U nas jakieś mega hiper gadżety nie cieszą się wzięciem... Najlepsza zabawka to wymięta gazeta zwinięta w kulkę, rolka po ręczniku papierowym, pranie wiszące na suszarce, zasłona, pusta putelska plastikowa... Taki recycling pies :D
Sammy - 05-12-2012, 19:01

najwieksze wziecie ma recznik z uwiazanymi dwoma suplami :D moj Sammyiec lubi miekkie pociechy ;D
luizka4don - 13-12-2012, 15:52

Wczoraj zrobiłam 2 zabawki Belli z piłki tenisowej i linki alpinistycznej ;p Myślicie że jej sie spodoba;D?? A jaka radocha jak zrobi sie cos samemu :)


Aniussia - 13-12-2012, 16:14

luizka4don, super zabawki :)
Nikaaa - 13-12-2012, 21:43

luizka4don, super zabawki :) Ciekawe jak z wytrzymałością, chociaż przy mojej niszczycielce to żadna zabawka długo nie żyje ;P

A ja zamówiłam Jessce w prezencie Konga Wobblera. Musze tylko wynaleźc jakieś małe smaczki do niego, bo na karmę to ona nie poleci ;D

Kesja - 15-12-2012, 20:45

Nikaaa napisał/a:
A ja zamówiłam Jessce w prezencie Konga Wobblera.

Nikaaa, daj znać jak już do was dojdzie :) Ciekawi mnie ile czasu zajmie psiakowi "opróżnienie" tego wobblera... ;-)

Nikaaa - 15-12-2012, 21:45

Kesja napisał/a:
Nikaaa napisał/a:
A ja zamówiłam Jessce w prezencie Konga Wobblera.

Nikaaa, daj znać jak już do was dojdzie :) Ciekawi mnie ile czasu zajmie psiakowi "opróżnienie" tego wobblera... ;-)
Jak narazie utknął gdzieś w drodze.. Sprzedawca dał 10 dni na dojście, dopiero po tym czasie będzie interweniować. Także na święta raczej nie dojdzie :< :<
Almathea83 - 15-12-2012, 22:50

Kesja, my mamy od jakiegoś czasu Wobblera, bardzo wytrzymała i bardzo głośna zabawka :-P opróżnienie posiłku 120 gramów to jakieś ja wiem, 10 minut roboty :)
donia457 - 15-12-2012, 22:58

a nam doszła jedna zabawka :) piłka na sznurku :haha: tylko,że Reda nie chce sie nią bawic :(
mibec - 16-12-2012, 00:55

Almathea83 napisał/a:
bardzo głośna zabawka
tak myslalam, mi sie nie podoba material z ktorego wobbler jest zrobiony - jakby byl z miekkiej gumy jak inne kongi bym go chetnie kupila, ale ten twardy plastik mi sie nie podoba.
Kesja - 16-12-2012, 08:36

Almathea83 napisał/a:
10 minut

Uuu, to nie opłaca się kupować :D Ale dzięki za info ;*

baziaa1207 - 17-12-2012, 12:33

Mam pytanko :) Chce kupić Nesti konga,ale nie wiem jaki rozmiar wybrać..Mam sie kierować wagą docelową pieska,czy taka którą ma teraz??
Nikaaa - 17-12-2012, 15:23

baziaa1207, u nas od maleńkości aż do teraz jest kong L ;) wydaje mi się wystarczający.
Ewelina - 17-12-2012, 15:25

My mamy Xxl i Yoko w nie całą godzinkę się z nim rozprawia :-P
AnIeLa - 17-12-2012, 15:38

a my mamy jumpera z tixie niedługo będzie u Nas rok i trzyma się super :)
baziaa1207 - 17-12-2012, 15:46

AnIeLa, a Jumper to coś takiego jak kong??Widziałam ze jedna strona zakończona jest sznurkiem,a w drugą wkłada się smakołyki jak w konga??

[ Dodano: 17-12-2012, 15:48 ]
Nikaaa, Ewelina, dzięki za odp..Chyba zdecyduję się na rozmiar L :haha:

AnIeLa - 17-12-2012, 15:49

baziaa1207, my mamy taki http://www.zwierzakowo.pl...umper.2022.html bez sznureczka z obu stron są dziurki z dołu większa na górze mała i jak chce zamrozić jogurt to wkłądam do woreczka aby nie wypływało tą mała . Mieści się tam jak dla Asiora wystarczająca ilość żeby nie miał sensacji żołądkowych później około 1/2 jogurtu albo 3,4 banana :) Ale przelicznik :D
AnIeLa - 17-12-2012, 15:51

baziaa1207, teraz na zooplusie sa obniżki :) http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140097 http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140102
baziaa1207 - 17-12-2012, 16:16

ceny mają naprawde fajne :D ...Na allegro dużo wyższe :|Dzięki,coś na pewno zamówimy :D
Nikaaa - 17-12-2012, 19:57

A ja się rozczarowałam...

Przyszedł dzisiaj nasz Wobbler i dałam go Jessce - od razu skumała o co chodzi i perfidnie opróżniła całego Konga, przewracając go na bok i przytrzymując łapą, tak, że wypadło praktycznie wszystko na raz :-> Zero zabawy.. :shy:

mibec - 17-12-2012, 20:14

Nikaaa, ale madrala :haha:
Karoola - 17-12-2012, 21:37

Nikaaa, to Cię Jesska zagięła :D
Nie doceniłaś jej :-P
Może da się jeszcze zabawkę uratować, np. wrzucić do środka jeszcze karmę o dużych kulkach, żeby nie wypadała tak łatwo? :)

Nikaaa - 18-12-2012, 11:27

Karoola napisał/a:
Nikaaa, to Cię Jesska zagięła :D
Nie doceniłaś jej :-P
Może da się jeszcze zabawkę uratować, np. wrzucić do środka jeszcze karmę o dużych kulkach, żeby nie wypadała tak łatwo? :)
Też o tym myslałam, dzisiaj podjadę do sklepu po jakieś ciastka/smaczki, które są nieco większe od karmy ;)

Wkurzyła mnie :P

Milena - 18-12-2012, 12:16

Nikaaa, haha, spryciula :haha:
Nikaaa - 18-12-2012, 16:56

Są większe smaczki, a do tego wilgotne, więc cięższe i nie tak sypkie jak karma i - jest zabawa ;D Bo już nie jest tak łatwo :D
pasiconik - 19-12-2012, 12:36

Wczoraj kupiliśmy Fidze takie oto koło:
http://www.sklep-labrador...-duzy-3446.html

Dziewczyny - jest szał :D Zwykłe kółko, a radochy co nie miara :-P
Ring jest wykonany z tego samego materiału co kong - b. wytrzymały i odporny na gryzienie. Pies jest zachwycony :)

Almathea83 - 19-12-2012, 20:16

pasiconik, Moren się w ogóle tym ringo nie interesował :doubt: kiedyś wzięłam na spacer i zaczął Rafi a dzieła dokończył Moreniu- ringo nie ma już wśród nas :-P

patrzcie na to:


mam dla mojego Diabła kostkę z aplikacjami świątecznymi :greedy:

AnIeLa - 19-12-2012, 20:40

pasiconik, mieliśmy coś podobnego, Asior pies który nie psuje zabawek rozgryzł to w drobny mak :D Almathea83, a w którym to sklepie takie zabawki psie :D Niezłe ceny sobie narzucili ;D
nikolajewna - 19-12-2012, 20:45

AnIeLa, w Tesco.
Almathea83 - 19-12-2012, 20:47

AnIeLa, właśnie te ceny nieadekwatne bo za kochę zapłaciłam 7,99 :-P
kasiek - 20-12-2012, 08:54

pasiconik, u mnie ring jest niezniszczalna zabawka ,a mam dwa psy i ostro go nieraz traktuja ;D
baziaa1207 - 21-12-2012, 22:16

U nas ring był pierszą zabawką jaką kupiliśmy Nesti,do dzisiaj się bawi :) ...najbardziej lubi zabawy w przeciąganie :D
Ale dzisiaj kurier przywiózł cudowną rzecz, jaką jest...KONG :D ...Włożyłam dwa ciacha do środka i Mała od razu się zainteresowała :) ... A ja zjadłam w spokoju obiad, co niezdażyło nam się już dawno :doubt:
Póżniej zrobiłam lizaki z zamrożonego jogurtu,wpakowałam w konga i mogłam w spokoju sobie posprzątac ;D ...REWELACJA!!! :D

belly - 07-01-2013, 15:32

pasiconik napisał/a:
Wczoraj kupiliśmy Fidze takie oto koło:
http://www.sklep-labrador...-duzy-3446.html

Dziewczyny - jest szał :D Zwykłe kółko, a radochy co nie miara :-P
Ring jest wykonany z tego samego materiału co kong - b. wytrzymały i odporny na gryzienie. Pies jest zachwycony :)


Moje "gryzonie" też uwielbiają takie ringo i jeszcze jedną zabawkę tego typu, która składa się z trzech połączonych półkoli (ciężko mi ją opisać). Obie zabawki są z twardego kauczuku...fakt, że są ciężkie ale od ponad roku w stanie idealnym, mimo, że bestie ich nie oszczędzają :haha:

Dwa Kongi extreme rozmiar xl właśnie podążają do nas z zooplus.pl :)

pasiconik - 07-01-2013, 15:46

belly napisał/a:
Moje "gryzonie" też uwielbiają takie ringo i jeszcze jedną zabawkę tego typu, która składa się z trzech połączonych półkoli (ciężko mi ją opisać).
Ciekawa jestem, jak to wygląda :haha: Może znajdziesz to w którymś z internetowych sklepów zoologicznych? Bo moja diablica uwielbia wszystko, co "połączone" - macha takimi rzeczami trzymając w pysku, kręci się wokół własnej osi i skacze jak koń na rodeo :D :D :D

A ringo jest do tej pory na pierwszym miejscu, w stanie nienaruszonym :)

belly - 07-01-2013, 16:28

Najbardziej podobna jest tu:
http://www.pupil24.pl/cat...8b320f7d81d4fe4
Tylko ta jest owalna a nasza okrągła :)
Albo ta:
http://www.pupil24.pl/cat...---grubber.aspx
Tylko ma o jeden element więcej ;)

[ Dodano: 09-01-2013, 14:02 ]
Dzisiaj dotarły do nas Kongi :) Na razie testowane w wersji bez wkładki...od godziny oba szkodniki bezskutecznie starają się je unicestwić ;)
Powstała też nowa dyscyplina sportowa, kto pierwszy ukradnie Kong drugiemu i będzie miał oba dłużej koło siebie ten wygrywa :D Hexa ćwiczy szybkość i zwinność, a Baster czołganie i doskonali sztukę chowania się za różnymi przedmiotami (z miotłą włącznie ;) ).
Na chwilę obecną zabawki fenomenalne...najważniejszy sprawdzian wieczorem...kryterium oceny: skala zniszczeń w domu po godzinie "samotności".

Pikuś - 28-01-2013, 12:35

Do nas przyszły zabawki, ale oczywiście genialna ja pozamawiałam rozmiary dla yorka :D
Mamy na stanie piłkę, jeża z piszczałką, sznur i konga. Wszystko to hity, Mazak nie może przestać się cieszyć :D nie zwraca uwagi nawet na malutkie rozmiary :D

Almathea83 - 31-01-2013, 23:34

Przedstawiamy nowość Konga- Kong Squeez :)





Zabawka wygląda na wytrzymałą, zębów jeszcze nie widać (dla porównania piłeczka za 5 PLN z Trixie którą też zamówiłam zginęła w ciągu kilku minut)- jest złożona z jakby dwóch nałożonych na siebie walców, pomiędzy którymi jest przestrzeń i zamontowana piszczałka, ciężka do wygryzienia raczej. Ale to akurat spoko bo zabawka nie zawsze piszczy a jeśli już to nie jakoś "wysokotonowo" :-P zabawka ma wzdłuż (na całej długości) w środku dziurkę tak jak widać na focie, średnica jak chrupek Brit Premium Junior L :D można coś tam wepchnąć i trzeba ścisnąć (dlatego pewnie squeez) żeby wyleciało- ew. tak zgryzać żeby chrupki się pokruszyły i wypadły (patent Moreno) :-P

Karoola - 01-02-2013, 00:24

Almathea83, eee fajne! Ile czasu zajmuje Moreno rozprawienie się z tym ustrojstwem?
Almathea83 - 01-02-2013, 00:33

Karoola, nie sprawdzałam :-P on tam ciumka jak nic już nie ma bo zapach czuć albo okruszki zostają :D ale ogólnie to za dużo się tam nie zmieści, mogę jutro sprawdzić ale myślę że z 20 to max :)
Pikuś - 01-02-2013, 08:04

Almathea83, fajna ta zabawka :haha:
P.S u nas trixowy jeż też przetrwał 5 minut :P :D

zanka - 01-02-2013, 08:13

Almathea83, fajne :) )
znalazłam na amazonie obniżkę na wobbera. http://www.amazon.com/Kon...m_petsupplies_4 czy jest ktoś, to by mi to kupił , a ja przelałabym pieniążki na konto? Wydaje mi sie, że sie opłaca. nie kupuje na amazonie stąd moja prośba :)

Ewelina - 01-02-2013, 08:53

Almathea83, super ta zabawka :haha:
Almathea83 - 01-02-2013, 11:24

zanka, nie mam konta na Amazonie więc nie pomogę, cena fajna- a jaka przesyłka? Bo w zooplusie za ok 55 PLN ostatnio widziałam :) wobbler też fajny, jednak opłaca się kupować zabawki Konga, pomimo ich dość wysokiej ceny :)
kasiek - 01-02-2013, 13:23

Almathea83, fajna zabawaczka :haha:
zanka - 02-02-2013, 10:57

Almathea83, z tego co wyczytałam, to cena niezła. ale oczywiście nie kupiłam. chyba czas na założenie tam konta. w zooplusie też widziałam, ale 2 razy miałam z nimi duże nieprzyjemności i staram się u nich nie zamawiać.
tenshii - 13-02-2013, 18:44

Running Egg robi u nas furorę :D
polecam!

AnIeLa - 13-02-2013, 18:45

tenshii napisał/a:
Running Egg robi u nas furorę :D


Mówiłam ;D

Ewelina - 13-02-2013, 18:45

tenshii, super. Ja też się skusiłam :greedy:
tenshii - 13-02-2013, 18:46

Ewelinka i jak?
Ewelina - 13-02-2013, 18:48

tenshii, Jeszcze nie wiem czekam na kuriera zamówiłam w poniedziałek :) Jutro powinno już być :greedy:
tenshii - 13-02-2013, 18:49

to koniecznie daj znać jak Yoko reaguje ;D
Ewelina - 13-02-2013, 18:50

Na pewno dam znać. No i postaram się o jakiś filmik :haha:
baziaa1207 - 14-02-2013, 00:11

Almathea83, świetna ta zabawka :D
neravia - 15-02-2013, 22:00

a słyszał ktoś o zabawkach firmy busy buddy? walentynkowo Kami dostała taką wiewiórę http://allegro.pl/interak...=Karta-Produktu rozmiar L - jest porównywalny do konga rozmiaru XL, otwór posiada dodatkowe "zęby" dzięki czemu wylizanie zamrożonego jedzonka nie potrwa już tylko kilka minut :D Póki co jak dla mnie (tzn dla Kami) czad- pies super się bawi, wylizując , rzucając o podłogę, itp :P I tańsze (przynajmniej u mnie) od oryginalnego konga :)
mibec - 15-02-2013, 23:17

neravia napisał/a:
busy buddy
mielismy kilka zabawek - najwieksza frajde sprawiala ta kostka: http://www.vetuk.co.uk/pu...y-waggle-p-6833 niestety gdzies nam zaginela, na wycieczce. Mielismy tez taka kulke: http://www.vetuk.co.uk/do...ing-ball-p-5534 ale jej nie polecam, bo jest wykonana z bardzo twardego plastiku.
neravia, ciekawie wyglada ta wiewiora - chyba zamowie przy nastepnym zamowieniu suplementow :)

monika72 - 16-02-2013, 09:21

My mamy typowy kong, z dziurką na wierzchołku. Harry go uwielbia. Zresztą, kiedy był mały i wychodziłam do pracy, kong powodował,że nie niszczył nic w domku. Ta zabawka jest niezniszczalna :)
neravia - 16-02-2013, 12:29

U nas kong spowodował to, ze pies wprost nie może się doczekać, aż wyjdziemy wszyscy z domu :-P :D
Milena - 16-02-2013, 12:39

neravia napisał/a:
U nas kong spowodował to, ze pies wprost nie może się doczekać, aż wyjdziemy wszyscy z domu


:D

A moje to tak średnio za kongiem przepadają, Zefirek owszem będzie jadł do końca, ale Amorek to zbytnio ruszać nawet nie chce, dziwoląg mały :D

nata - 16-02-2013, 20:58

Pola dostała od cioci Nikaaa Wobblera i absolutnie to zabawka nr 1 ostatnio ;]
Almathea83 - 19-02-2013, 15:40

jest już RunningEgg w tańszej wersji :)
http://www.kuchniapupila....kowe,p945533881

AnIeLa - 19-02-2013, 15:46

Małe, no i chyba otwierane na dole? Jak odpadnie zatyczka to psiak będzie mógł rozgryźć :)
Almathea83 - 19-02-2013, 15:53

AnIeLa, wydaje mi się że nie takie małe i pies do pyska nie weźmie ale to na dole faktycznie wygląda jak zatyczka..
Karoola - 19-02-2013, 15:54

A jak to ma działać? Tam się karmę wsypuje? Którędy ma wylatywać?
tenshii - 19-02-2013, 15:55

Almathea83 napisał/a:
wydaje mi się że nie takie małe

w porównaniu z runningegg bardzo małe :(

AnIeLa - 19-02-2013, 15:57

Porównując z Runningegg`iem
Długość ok. 30 cm, Ø ok. 18 cm, Waga ok. 350 g
i Trixie 18 × 12 cm

Rożnica w wielkości jest. Szukałam przy psie zdjęcia ale nie ma w sieci.

Karoola - 19-02-2013, 15:59

AnIeLa napisał/a:
Szukałam przy psie zdjęcia ale nie ma w sieci.


Jeszcze nikt się nie skusił na ten wynalazek :D

tenshii - 19-02-2013, 16:04

Karoola napisał/a:
jak to ma działać?

running egg się po prostu daje psu i on za nim gania :D

Karoola - 19-02-2013, 17:00

tenshii, ahaaa... ale to po co ta zatyczka? :<
tenshii - 19-02-2013, 17:01

Karoola napisał/a:
to po co ta zatyczka?

nie wiem :( my mamy running egg, nie to mniejsze

bina071 - 20-02-2013, 10:05

Może mi ktoś polecić jakiegoś super mega wytrwałego konga? Mój szatan wcielony każdą zabawkę nawet z twardej gumy zeżre w 5 minut, szkoda mi już jej cokolwiek kupować :|
Karoola - 20-02-2013, 10:12

bina071, kong EXTREME? Brown mamle takiego w rozmiarze XXL i pies wymięka :-P http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140102
bina071 - 20-02-2013, 10:16

Karoola, o! Jeżeli godne polecenia to czemu by nie. Kupiłabym jej to uciekające jajko, ale obawiam się, że będzie dla Lejli ciut za wielkie. Nie jest rasowym labem, 20kg/51 w kłębie, szczypiorek taki :-P
tenshii - 20-02-2013, 10:19

bina071 napisał/a:
obawiam się, że będzie dla Lejli ciut za wielkie

nie będzie :)

Teyla się nim doskonale bawi :)

bina071 - 20-02-2013, 11:03

tenshii, Zaryzykuję i kupię, najwyżej pójdzie na bazarek :) .
tenshii - 20-02-2013, 11:07

bina071, jeśli Lejla jest zakręcona na punkcie piłek i się szybko nie nudzi to jajo spełni Wasze oczekiwania :)
bina071 - 20-02-2013, 11:09

tenshii, na słowo piłka mało nie dostaje palpitacji serca :D Więc mam nadzieję że się sprawdzi :) i zostanie niezniszczone w przeciągu paru minut :|
Almathea83 - 20-02-2013, 11:10

bina071, nie zostanie :) tak samo jak kupisz oryginalnego konga- Moren niszczyciel ma czerwony (nawet nie ten x-treme) i ma tylko malutki kawałek uszczerbiony :)
bina071 - 20-02-2013, 11:14

Almathea83, To chwała Bogu :haha: Obydwie rzeczy się przydadza więc raczej nie mam co wybrzydzać :)
Ewelina - 20-02-2013, 11:46

Nasz przyszło niestety Yoko go nie chcę :(
bina071 - 20-02-2013, 11:49

Ewelina, może jeszcze się przekona, spróbuj ją jakoś nakręcić na to :<
marti_899 - 28-08-2013, 20:52

Siemk :) nasz riko ma 5 miesiecy :P chce zeby zaczal zabawe z frisbee :) czy mozecie jakies polecic?? czy to wszytsko jedno jakie kupie?? :)
Quaddo - 28-08-2013, 21:13

monika72 napisał/a:
kong, z dziurką na wierzchołku. Harry go uwielbia. Zresztą, kiedy był mały i wychodziłam do pracy, kong powodował,że nie niszczył nic w domku. Ta zabawka jest niezniszczalna

po za tym że wszysctko co stoji po drodze jest przewrócone, kiedy pies rozbraja konga.
u nas kong starcza na gora 15 min, ja wtykam karmę, albo psie herbatniki , a duza dziurke zatykam kawalkiem marchewki lub jablka.
najlepsza zabawką jest mata, na którą ma teoretnicznie sikać, a która jest zawsze rozerwana na strzępy

neravia - 28-08-2013, 21:47

marti_899, typowo do frisbee, jeśli chodzi o labradory, to nie jest odpowiednia rasa a zwłaszcza już w wieku 5 miesięcy ale jeśli chcesz tylko zabawkę do aportu to my np mamy takie http://www.zooplus.pl/sho.../frisbee/152343 lata daleko i pies szczęśliwy bo pobiega :haha: ale bez żadnych wyskoków ;)
missy - 28-08-2013, 22:15

Quaddo napisał/a:
u nas kong starcza na gora 15 min, ja wtykam karmę, albo psie herbatniki


spróbuj zamrozić zawartość, starczy na dłużej. U nas zamrożony kong jest rozbrajany w czasie ok 30 minut ;-)

mibec - 28-08-2013, 22:19

marti_899, Riko jest za mlody na frisbee; upewnij sie ze ma zdrowe stawy + poczekaj do min 12 miesiaca zycia zanim zaczniesz zabawe w takie skoki.
Quaddo - 28-08-2013, 23:08

missy napisał/a:
spróbuj zamrozić zawartość

próbowaliśmy z jogurtem z podziamdzianymi bananami, tak sobie mu sie podobało, większość wypłyneła. jutro mamplan spróbować z odrobiną sera.

jak na razie hitem był gotowany kurczak.

myślę czy z ryba nie spróbować.

marti_899 - 29-08-2013, 11:33

neravia, mibec, dzieki za info :) na pewno poczekam :) teraz riko lata za patykolem :P ogolnie zawsze podobalo mi sie jak psy bawia sie frisbee :) dla tego chcialam zeby riko tez :P ale jak mowicie ze lepiwj to przeczekac ;) to tak zrobie :) oczywiscie nie chcialam tez zeby od razu walil skoki niewiadomo jakie tylko poczatkowo zeby nauczyl sie je wogole lapac w zeby :)
tenshii - 29-08-2013, 11:38

Według mnie kilka skoków to nic strasznego dla stawów o ile nie są z jakiś naprawdę dużych wysokości.
Zdecydowanie większym obciążeniem dla stawów jest nagłe hamowanie przy aporcie np wymienionego wyżej kija.
Dlatego ja wolałabym uczyć rosnącego psa łapania frisbee w lekkich skokach niż aportowania kija.
Więc ja polecałabym bardziej jednak to frisbee do lekkich skoków w małej ilości i aportów na krótkich dystansach ponieważ frisbee opada powoli i pies nie musi nagle hamować.
Poza tym nie dajmy się zwariować - odpowiednia ilość ruchu, z odpowiednim natężeniem i stopniem trudności nikomu nie zaszkodzi ;]

Pikuś - 30-08-2013, 18:16

Jakie macie rozmiary KONGów? :haha:
mibec - 30-08-2013, 19:37

Pikuś, my mamy wszystkie w rozmiarze L :)
Pikuś - 30-08-2013, 20:20

mibec, i wystarcza psom? A masz Extreme czy Classic?

Ja mam Classic 8cm (M) i jest zdecydowanie za mały. Teraz będę kupować Extreme 11 cm albo Classic 10 cm i nie wiem który właśne.

neravia - 30-08-2013, 21:55

jak dla mnie..znaczy dla Kami :-P L jest za mały, i lepiej sprawdza się XL no i w lepszym stanie jest faktycznie czarny, nie wiem jak Wasze psiaki ale moja Kami wycwaniła się i zamrożonego konga gryzie póki rozbite kawałeczki nie wylecą :brick:
Karoola - 30-08-2013, 22:05

XL jest największy? Czy jest jeszcze XXL? Bo jakby co, to Brown ma tego największego :-P
Ewelina - 30-08-2013, 22:07

Albomoja ma dłuższy język albo przez to że jestcieplo w pół godziny rozprawia się z xxi extrime .
neravia - 30-08-2013, 22:12

ja następnego tez chyba kupię XXL :)
mibec - 30-08-2013, 22:12

Pikuś, mam 4 classicki - oba psy dostaja po 2 zamrozone dziennie.
missy - 30-08-2013, 22:49

mibec napisał/a:
oba psy dostaja po 2 zamrozone dziennie.

a z jaką zawartością?

mibec - 31-08-2013, 11:52

missy napisał/a:
a z jaką zawartością?
co mi do glowy wpadnie: psie puszki, tunczyk z otrebami, banan z jablkiem i jogurtem, gotowany kurczak, namoczone chrupki.... :)
missy - 31-08-2013, 12:06

mibec, ja dawałam Lexi konga raz na pare dni , bo myślałam że tak codziennie to za dużo.. :-P
mibec - 31-08-2013, 12:07

missy, moje dostaja jak wychodzimy do pracy, zeby im sie nie nudzilo :)
neravia - 31-08-2013, 16:09

moja też minimum dostaje raz dziennie konga, rano XL a czasami wieczorem jeszcze L, i również wkładam tam co mam, a jak już pustki w lodówce to np wsypuję tam karmy i trochę gotowanego kurczaka albo jogurtu, a ostatnio narobiłam golonki z ryżem, to miała przez tydzień to codziennie :haha:
Pikuś - 31-08-2013, 21:00

Kurcze, bo ja jestem w kropce, Mazak ma strasznie długi ten ryj :P Szkoda, że nie macie mi jak doradzić :D
missy napisał/a:
a z jaką zawartością?
ja często brałam karmę z puszki, rozdziabywałam i do środka :)
Milena - 01-09-2013, 14:06

U nas największy popyt ma kong z jogurcikiem :haha:
Quaddo - 01-09-2013, 14:53

a po jogurciku nie ma rewolucji?
wczoraj zamroziłam jogurcik - walczył dzielnie przeszło 40 min, ale wierczorem była mała rewolucja.

my mamy na razie konga małego - dla szczeniaków, podobno do 9-go miesiąca powinien wystarczeć, ale sama nie wiem. myślę o kupnie następnego. powinnam sie trzymac tego rozmiaru, czy kupić większy?

neravia - 01-09-2013, 16:56

Pikuś, wydaję mi się, że rozmiar L byłby dla Mazaka dobry :)
Quaddo, zrezygnowałabym z kupienia następnego rozmiaru S i kupiła od razu L albo nawet XL, nim się obejrzysz psiak będzie już większy z większymi zapotrzebowaniami :D
Kami dostałą pierwszego konga (rozmiar L, czerwony) w wieku 5 miesięcy, chwilę potem kupiłam XL czarnego i z tego drugiego byłam i jestem bardziej zadowolona. Ten mniejszy używamy dalej, ale to jest "pięciominutówka" :-P

[ Dodano: 01-09-2013, 17:00 ]
Quaddo, co do "rewolucji" wydaję mi się, że szczeniaki tak mają i muszą nauczyć się przyswajać nowości. Moja kami będąc szczeniakiem, też miała je często po jogurtach (naturalnych, bo tych słodzonych nie daję) i czy po jakiś innych nowych wynalazkach, teraz nie ma absolutnie problemu.

Quaddo - 01-09-2013, 19:38

dzięki za radę, zamówię większego jeszcze dziś :D
Milena - 01-09-2013, 22:01

Quaddo napisał/a:
a po jogurciku nie ma rewolucji?


w przypadku moich psów nic się nie dzieje :)

nikolajewna - 06-09-2013, 18:52

My zostaliśmy niejako zmuszeni do zakupu Konga. Laki ma swojego to i Dragon musi mieć swojego osobistego. Padło na Extreme XXL, ale moim zdaniem jest za duży.
No i o ile Laki leży i wylizuje/wygrzebuje* sobie zawartość, to Dragon traktuje go jak kulę smakulę. Turla jak szalony i czeka aż coś wypadnie :D :D :D
Także u jednego Kong spełnia swoje zadanie (zajmuje czas psa, a żucie i memlanie działa uspokajająco) tak u drugiego tej roli nie spełnia i chodzi tylko o jak najszybsze dostanie się do środka i jego unicestwienie :P

*niepotrzebne skreślić ;)

Siekiera - 09-09-2013, 22:48

Pytanie bo mam siatkę misie pluszowych dałem mu je ale patrzę jak się bawi bo wszystkie mają plastikowe oczy niestety nie dałem rady ich wydlubac czy lepiej by się nie bawił nimi?
mibec - 09-09-2013, 22:57

Siekiera, niech sie bawi pod Twoim nadzorem :)
nikolajewna - 09-09-2013, 23:11

Siekiera napisał/a:
Pytanie bo mam siatkę misie pluszowych dałem mu je ale patrzę jak się bawi bo wszystkie mają plastikowe oczy niestety nie dałem rady ich wydlubac czy lepiej by się nie bawił nimi?

Nie martw się, Blade doskonale powinien sobie poradzić z tymi oczętami. I z noskami. :-P :D

Sarrai - 10-09-2013, 08:27

Frida jak była u babci ;) to też dostała miśka pluszowego do zabawy - pierwsze za co się wzięła to było oderwanie właśnie oczu;) Dlatego trzeba psa pilnować, żeby nie połknął..
Co do konga - my na razie mamy puppy konga, ale niezbyt często Frida go dostaje, po prostu nie ma takiej potrzeby na razie...
Ostatnio jednak rozprawiła się z inną zabawką firmy kong - wubbą http://www.kong.com.pl/KO...3162,a,170.html :confused: "wytrzymały materiał" - taaaaaaaaa jasne!!obgryzła go z każdej strony - generalnie - nie polecam :P

marti_899 - 10-09-2013, 11:43

a ja kupilam to frisbee rikowi ;) i wydaje mi sie ze je polubil ;) chociaz czasem poleci za nim 3 razy i przychodzi z patykiem :D ale mowie stanowsze "nie" dla rzucania patykow zeby nauczyl sie w koncu zabawki przynosic :)
Quaddo - 10-09-2013, 20:13

wczoraj kupiłam mu takiego kuraka - co szelesci, wydaje dzwięk, nie ma plastikowych oczu właśnie (chociaz oczy od owieczki zostały szybko wydalone)
snowflake - 07-10-2013, 09:56

U nas kula od trixie robi furorę. :D
I chciałabym zamówić konga.. Tylko nie wiem, którego. ;D
Myślałam o bałwanku, tylko że dla Cece bałwanek pewnie będzie za prosty.. To taka spryciula jest. :D Kupiłam jej w zoologu coś na wzór bałwanka, małe to było ale tak samo zbudowane, rozpracowała w 5 minut, a w kolejne 5 zeżarła gumę. :bad:
Podoba mi się wobbler.. Ale to nie będzie dla niej za trudne? :D
Jakie kongi wybraliście jako pierwsze dla waszych piesów? ;D

Sarrai - 07-10-2013, 10:31

My jako pierwszy dawaliśmy puppy konga (taki niebieski) a teraz raz tego albo taki czarny. Z obiema sobie radzi, bo wnętrze jest wyjedzone. Ale nie wiem w jakim czasie go obrabia, bo daje jej gdy wychodzę do pracy:)
missy - 07-10-2013, 10:44

Sarrai napisał/a:
Ale nie wiem w jakim czasie go obrabia, bo daje jej gdy wychodzę do pracy:)

ja ostatnio sprawdzałam i: mrożony (w środku banan, jogurt) zajmuje jej ok 20-25 minut :)

Sarrai - 07-10-2013, 10:49

łeee to krótko :D
muszę sprawdzić jak sobie Frida radzi ;) tez jej daję zmrożony jogurt

missy - 07-10-2013, 11:01

Pewnie Fridzia też rozpracowuje w nie więcej niż 30 min... a pomyslec że jak była malutka to potrafiła godzinę walczyć z takim kongiem :P
Almathea83 - 07-10-2013, 11:17

snowflake napisał/a:
Kupiłam jej w zoologu coś na wzór bałwanka, małe to było ale tak samo zbudowane, rozpracowała w 5 minut, a w kolejne 5 zeżarła gumę.


Moren też tak miał :-P to chyba był pseudokong z Trixie :) ale powiem Ci, że kong marki Kong żyje już ponad rok i ma się świetnie (mamy czerwonego) :)

Co do Wobblera to jest fajny i na pewno młoda nie jest za młoda (my mamy też od ponad roku tę zabawkę i Moren w wieku kilku miesięcy kumał co się z tym robi)- jest jeden poważny minus- on (znaczy Wobbler, nie Moren) potwornie hałasuje :-P jak się ten plastik o wszystko obija to sąsiedzi nie wiem co sobie wyobrażają że się tu dzieje :D

snowflake - 07-10-2013, 14:39

Almathea83, my chyba właśnie miałyśmy taki z Trixie. W moim zoologu 90% rzeczy to Trixie. ;D
Jeżeli chodzi o konga to nie będę się bawić w żadne niebieskie kongi, bo ona to rozwali na kawałeczki w parę minut. ;D Od razu kupowałabym czerwoną eLkę. Ale chodzi mi bardziej o kształt.. Bo są bałwanki, są kostki i jeszcze inne. Z tych do gryzienia, do napełniania jedzeniem podoba mi się genius leo.. Ale to znów może być za bardzo skomplikowane dla niej. ;D Natomiast bałwanek wydaje się być za łatwy.. :D

[ Dodano: 07-10-2013, 15:23 ]
No i co do Wobblera, to myślę że aż takiego problemu by nie było z hałasem - w salonie mamy dywan :D

nikolajewna - 07-10-2013, 15:51

snowflake napisał/a:
Ale to znów może być za bardzo skomplikowane dla niej

oj nie doceniasz swojego psa :P Poradzi sobie.

snowflake - 07-10-2013, 16:12

To ja już nie wiem! :D Najchętniej kupiłabym bałwanka, wobblera i całą serie GENIUS.. :cring:
missy - 06-11-2013, 18:36

Do nas dzisiaj przyjechała piłeczka Boomer



Jestem bardzo zadowolona, Lexi od razu załapała o co chodzi :D

Myslimy tez o tym , przy następnym zakupach:
Ma ktoś?


Ewelina - 06-11-2013, 18:41

ja mam rewelka :) Normalnie szał :haha:
missy - 06-11-2013, 18:45

Ewelina napisał/a:
ja mam rewelka :) Normalnie szał

spodziewałam się innej odpowiedzi w stylu beznadziejny, szkoda kasy, nie ma sensu kupować :-P ;]

A tak kolejna zabawka do kupienia mnie kusi (jeszcze mam ochotę na Running Egg) :D

Milena - 06-11-2013, 18:47

missy, niedługo Mikołajki, poźniej Boże Narodzenie... :D
Ewelina - 06-11-2013, 18:48

missy, Ta zabawka chyba się nigdy nie znudzi. Moja czeka aż jej tam coś nasypię. Chyba bardziej lubiana jak kong :) Yoko zamienia się w pazernego szczeniora nie reaguję, nie myśli. Liczy się dla niej tylko turlanie i wąchanie no i wcinanie jak coś wyleci :-P A tak swoją drogą to szkoda kasy :D :D :-P ale jak już szaleć to szaleć
Almathea83 - 06-11-2013, 18:52

missy, Wobbler jest spoko ale ma jedną poważną wadę- jest okrutnie głośny :-P nie sądzę jednak, żeby Cię to zniechęciło :D
Ewelina - 06-11-2013, 18:54

Almathea83, do tego tematu musiałby wpaść mój sąsiad z dołu, ale fakt jest głośny.
missy - 06-11-2013, 18:55

Almathea83 napisał/a:
nie sądzę jednak, żeby Cię to zniechęciło :D

nie zniechęciło wcale :-P :-P

Ewelina napisał/a:
A tak swoją drogą to szkoda kasy :D :D :-P ale jak już szaleć to szaleć

no większa radochę mi sprawia kupowanie jej zabawek czy jakiś przysmaków niż sobie czegokolwiek :-P

Milena napisał/a:
missy, niedługo Mikołajki, później Boże Narodzenie...

oo ! No widzisz , i mam pretekst żeby kupić "dziecku" zabawkę ;D


A co z tym Running Egg, jak się sprawdza?

Almathea83 - 06-11-2013, 19:03

missy, to zależy który pies, Moren wolał inne piesy niż jajo, jak Ania przywiozła na labowanie :-P swoją drogą- nie wiem jak aktualność ogłoszenia, ale wiem że Ania (tenshii) chce sprzedać swoje jajo, tzn jajo Fida, tzn zabawkę- jajo :D
Ewelina - 06-11-2013, 19:06

missy napisał/a:
no większa radochę mi sprawia kupowanie jej zabawek czy jakiś przysmaków niż sobie czegokolwiek
Też tak miałam, ale już mi przeszło :-P albo to tymczasowe :-o
nikolajewna - 06-11-2013, 19:55

missy napisał/a:
jeszcze mam ochotę na Running Egg

My mamy, leży praktycznie nieużywany. Na początku był szał, a teraz jajo ma w nosie ;(

Ewelina - 06-11-2013, 19:58

nikolajewna napisał/a:
My mamy, leży praktycznie nieużywany. Na początku był szał, a teraz jajo ma w nosie
Ja swój oddałam u nas szału wogóle nie było.
tenshii - 06-11-2013, 20:31

Almathea83 napisał/a:
wiem że Ania (tenshii) chce sprzedać swoje jajo, tzn jajo Fida, tzn zabawkę- jajo :D

:D :D :D

już sprzedane :D

Siekiera - 07-11-2013, 00:24

Mam do was takie pytanie szukam dla Bladego zabawki która mu zajmie troche czasu generalnie kupiłem, mu ostatnio piłkę z dziurką i w środku jakieś przegrody ale nie wiedziałem co tam wsadzić bo jak całe kulki karmy to się nie mieściło więc kroiłem na pół ale wtedy wylatywały gdy kulał szukam czegoś fajniejszego...aha i po tygdniu ją rozwalił:( Jeszce mam pytanie o tych mrożonych bananach i jogurcie moj pies uwielbia banany zrobi dla nich wszytko i teraz tak nie jest za mały żebym mu mroził i dawał? jaki jogurt i o co tak dokładnie chodzi z tym mrożonym razem z zabawką czy jak ? Bo nie mam zieloneo pojęcia
mibec - 07-11-2013, 10:20

Siekiera napisał/a:
o co tak dokładnie chodzi z tym mrożonym razem z zabawką czy jak ? Bo nie mam zieloneo pojęcia

Kupujesz cos takiego: http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140097
i wpychasz co Ci wpadnie do glowy ;) (np banana z jogurtem naturalnym, mokra karme z puszki albo sucha karme przelana woda, serek topiony, ser bialy wymieszany z tunczykiem w sosie wlasnym, utarte jablko z jogurtem.... ) wrzucasz do zamrazarki i dajesz psu takie zamrozone.

missy - 07-11-2013, 11:55

U nas zamrożony banan z jogurtem w kongu to prawdziwy hit!

teraz właśnie ciumka zamrozonego konga napełnionego morką karmą .. i przyznam że to jest strzał w dziesiątkę.. bo wygląda na to że ten kong zajmie jej trochę więcej czasu niż banan... pomijając fakt że w całym pokoju śmierdzi rybą :stinky: :-P

Almathea83 - 07-11-2013, 13:06

missy, jak byliśmy na zlocie to Tajson i Moreno mieszkali w jednym pokoju. Mając na uwadze lęk separacyjny mojego psa pożyczyam drugiego konga i chłopaki dostawali jak wychodziłyśmy z pokoju. Nie zauważyłam tylko że przy szybkim pakowaniu capnęłam puszkę z rybą, miałyśmy ekstra odświeżacz powietrza przez cały weekend
Madzialenka - 07-11-2013, 16:37

ja Dusi ostatnio wpakowalam do konga grube plastry krakowskiej,walczyla z nim 4 godziny i udalo jej sie wszystkie zjesc.Strasznie uparty z niej pies ,Blondi to by po 20 minutach stracila wszelkie zainteresowanie:)
Siekiera - 08-11-2013, 00:09

Jaki rozmiar kupić dla Bladego? I nic mu nie bedzie jak takie zabrożone będzie?
Madzialenka - 08-11-2013, 08:06

Siekiera, moja sunia jak miala pol roku to wcinala juz konga xl. Nie, nic mu nie bedzie po mrozonym kongu:)
nikolajewna - 08-11-2013, 10:42

Siekiera My mamy XXL i moim zdaniem jest nieco za duży.
mibec - 08-11-2013, 10:48

Siekiera, my mamy L - kazdy pies ma po 2 :)
evecious - 08-11-2013, 12:17

Zamówiłam dla swojego żarłoka i niszczyciela zabawek Extreme Kong XL :) po namowach Dominiki :) ma mu to pomóc w przyzwyczajeniu się do klatki :P

http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140102

Mam nadzieję, że się sprawdzi ;]

missy - 08-11-2013, 13:16

Ja wczoraj oglądałam tego XL w sklepie, wydaje mi się strasznie wielki... musiałabym chyba napakować do niego połowę porcji śniadaniowej :-P
evecious - 08-11-2013, 13:25

missy napisał/a:
Ja wczoraj oglądałam tego XL w sklepie, wydaje mi się strasznie wielki... musiałabym chyba napakować do niego połowę porcji śniadaniowej :-P

No co Ty na prawdę? a ja się zastanawiałam czy XXL nie wziąć :P no dobra to trudno już zamówiony więc będzie XL, najwyżej na dłużej będzie go zajmować :) No i będzie zamiast jakiejś pory jedzeniowej :)

Milena - 08-11-2013, 13:29

My mamy XL i jest idealny, a raczej BYŁ bo nie mogę go znaleźć :cring:
missy - 08-11-2013, 13:29

evecious, no ja nie mówię że to źle, że taki duży, przynajmniej dłużej będzie miał zajęcie. My mamy teraz tego najmniejszego i Lexi ciumka do ok 15 min .. więc zdecydowanie za szybko :-P
Almathea83 - 08-11-2013, 13:31

Moren ma L i jest wystarczający :) kong jest zawsze na moje wyjście z domu, więc jakby miał być XXL to bym chyba zbankrutowała bo nadziewam go mokrą karmą (w sensie konga, a nie Morena) :-P
evecious - 08-11-2013, 13:31

Milena napisał/a:
My mamy XL i jest idealny, a raczej BYŁ bo nie mogę go znaleźć :cring:


Uff to dobrze, pocieszyłaś mnie :)

[ Dodano: 08-11-2013, 13:34 ]
Almathea83 napisał/a:
Moren ma L i jest wystarczający :) kong jest zawsze na moje wyjściez domu, więc jakby miał być XXL to bym chyba zbankrutowała bo nadziewam go mokrą karmą (w sensie konga, a nie Morena) :-P


No i tak ma być u mnie, żeby go zajęło kiedy nas nie ma :)

tenshii - 08-11-2013, 13:36

A Teyla ma rozmiar puppy bo każdy inny jest dla niej za duży :P
Almathea83 - 08-11-2013, 13:41

evecious, nie powiem że taki kong długo zajmuje u nas bo ja nie mrożę konga, ale liczy się sam fakt otrzymania konga- to taki rytuał, bo Moren miał problem z lękiem separacyjnym i tak już zostało :)
evecious - 08-11-2013, 14:02

Almathea83 napisał/a:
evecious, nie powiem że taki kong długo zajmuje u nas bo ja nie mrożę konga, ale liczy się sam fakt otrzymania konga- to taki rytuał, bo Moren miał problem z lękiem separacyjnym i tak już zostało :)


Rico nigdy się kongiem nie bawił więc pewnie na początek nie będzie wiedział o co w ogóle w tym chodzi :D Chociaż Kulę Smakulę opanował szybko, aż do tego stopnia, że potem stwierdził że nie ma czasu się nią bawić ani "kulać" nią żeby mu coś wypadło i po prostu ją przegryzł (zepsuł :/ ).

Almathea83 - 08-11-2013, 14:04

evecious, haha Moren tak samo uśmiercił smakulę jak był szczeniorem :D teraz mamy taką piłkę-zabawkę z grubego plastiku, z której wypadł środek i teraz udaje smakulę- Moren idzie do klatki, odbija nosem od krat i chrupki same wylatują :-P
snowflake - 08-11-2013, 17:00

Też miałam w planach zamówić konga z zooplusa, aleeeee.. Tam zamówienie można zrobić od jakiejśtam kwoty, a ja nie wiem, co jeszcze miałabym tam zamówić.. :D
missy - 08-11-2013, 17:02

snowflake napisał/a:
co jeszcze miałabym tam zamówić..


może karmę?

Konga możesz tez kupić na Allegro, i w sklepach zoologicznych (mogą być odrobinę droższe)

evecious - 08-11-2013, 17:08

snowflake napisał/a:
Też miałam w planach zamówić konga z zooplusa, aleeeee.. Tam zamówienie można zrobić od jakiejśtam kwoty, a ja nie wiem, co jeszcze miałabym tam zamówić.. :D


Jakieś zabawki, jakieś przysmaki :) możesz wziąć jakąś mokra karmę żeby mieć od razu czym konga wypełnić :) albo karmę suchą :)

snowflake - 08-11-2013, 17:15

Suchą zamawiam gdzie indziej, a zabawki.. nie, nie nie... Ostatnio tyle zabawek nakupowałam, że już nie mam gdzie tego wszystkiego chować. :cring:
Może faktycznie wezmę tę mokrą..
I żwirek dla kota może.. :D

Milena - 08-11-2013, 18:04

snowflake napisał/a:
Tam zamówienie można zrobić od jakiejśtam kwoty, a ja nie wiem, co jeszcze miałabym tam zamówić..


Ale chodzi Ci o darmową dostawę? Teraz widzę, że jest fajna promocja na konga XL - nie całe 50zł :) Dokup smaki i już ;)

snowflake - 08-11-2013, 21:00

Nie, nie o darmową. :P Generalnie zamówienie realizują od 50 zł.
Milena - 08-11-2013, 21:29

snowflake napisał/a:
Generalnie zamówienie realizują od 50 zł


serio? :-P 3 lata kupuje w tym sklepie i nie wiedziałam o tym :D

Ewelina - 08-11-2013, 22:37

ja mam xxl i nie wydaję mi się jakiś tam wielki. Psina się szybko z nim rozprawia.
Siekiera - 09-11-2013, 01:18

Jak miałem kule plastikową z suwanym wieczkiem urwał w pierwszy dzień i wywaliłem bo sie boje o ten plastik że połknie,potem dostał gumową i co tydzień wracam do domu z pracy a tu co ? pół kulki a reszta zjedzona więc nie wiem czy zabierać mu te zabawki potem czy ten kong jest porządnie wykonany? bo Blade to wszytko niszczy i zjada
snowflake - 09-11-2013, 09:15

Milena napisał/a:
snowflake napisał/a:
Generalnie zamówienie realizują od 50 zł


serio? :-P 3 lata kupuje w tym sklepie i nie wiedziałam o tym :D


Serio. Widocznie nie robiłaś 'małych' zamówień, zawsze na bogato. :haha:
Dodaj sobie nawet najdroższego konga do koszyka. Wyskakuje:
"Prosimy uwzględnić: kwota minimalna zamówienia (nie wliaczając kosztów przesyłki) wynosi 49,00 zł"
I nie da się przejść dalej. :D Trochę kiepsko, bo kiedyś chciałam tam zamówić jedną rzecz dla kota, która kosztowała 15... :P 'dobierać' 35 zł więcej to już nieopłacalne. :-P

Co do kuli smakuli, Siekiera, to mój pies też ma taką z regulacją otworu. Przegryzła to po 20 minutach, ale oderwałam ten naderwany plastik i bawiła się dalej. Niestety, po dwóch miesiącach kula zginęła śmiercią tragiczną, odpadła cała ta regulacja i jest wielki otwór, z którego wysypują się od razu po dotknięciu.
Kong generalnie jest wytrzymały, ale jeśli Blade naprawdę wszystko pożera, to ja kupiłabym na Twoim miejscu czarnego konga, który jest wytrzymalszy. :P

Almathea83 - 09-11-2013, 10:48

snowflake, kiedyś minimalną wartością było 20 PLN z tego co kojarzę :)

Siekiera, Moren niszczyciel jak do tej pory odgryzł maluteńki kawałeczek konga, tyci-tyci, a kong służy nam już ponad rok (czerwony a nie extreme)- to całkiem dobry wynik jak na jego możliwości :-P

mibec - 09-11-2013, 10:52

Nas czeka zakup konga, bo pewien maly krokodyl troche poobgryzal jednego :haha:
jednak czerwone nie sa tak super-wytrzymale.

missy - 09-11-2013, 11:31

Siekiera napisał/a:
czy ten kong jest porządnie wykonany?


jeśli martwisz się że młody go zniszczy zamów kolor czarny, są wykonane z bardzo odpornej na uszkodzenia gumy

[ Dodano: 09-11-2013, 11:32 ]
mibec napisał/a:
Nas czeka zakup konga,

zobacz w Tesco, ostatnio na zakupach widziałam, że są całkiem przystępnych cenach. Tylko zastanawiało mnie czy to są te oryginalne (chociaż na pierwszy rzut oka tak wyglądały)

mibec - 10-11-2013, 12:11

missy, dzieki - zerkne; a jak nie to u naszego weta tez sprezedaja Kongi to kupie, tylko zastanawiam sie czy znowu czerwony czy jednak czarny.
snowflake - 25-11-2013, 22:59

Zamówiłam konga w zoo+... Jest 24 godzinna promocja, potem kongi będą w stałej cenie, więc musiałam.. Do tego kupiłam pełno niepotrzebnych rzeczy, ale musiałam jakoś 'dobić' do 50 zł... I tak wyszło, ze weszłam dwa razy wyżej... Ale przecież musiałam! :cring: Jestem na siebie wściekła, bo obiecałam sobie, że koniec z wydawaniem pieniędzy na psa bez zastanowienia.. A zamówienie złożyłam w kilka minut, przeglądałam artykuły i było tylko 'klik', 'klik', 'klik'... :bad: Ale z drugiej strony nie mogę się doczekać, aż kong dojdzie.. Mam nadzieję, że jej się spodoba i będzie ją to zajmowało..

I tak przy okazji, to.. Piszecie o mrożonym jogurcie z bananem.. Cece kocha jogurt naturalny, ale banan... Kiedyś dałam jej kawałek, to zaczęła na niego szczekać i biegać wokół.. :D Do ryjka nie wzięła. Więc co mogę tam dać zamiast banana?
Mówicie jeszcze o puszce z mokrą karmą. Tę mokrą karmę też mam mrozić w zamrażalniku? :haha:

mibec - 25-11-2013, 23:03

snowflake napisał/a:
przecież musiałam!
z czasem Ci przejdzie :-P

snowflake napisał/a:
co mogę tam dać zamiast banana?
co Ci do glowy wpadnie ;) mozesz utrzec jablko i marchewke i wymieszac z jogurtem, mozna kulki suchej karmy przelac woda i zamrozic, serek topiony, tunczyka z ryzem, psi pasztet...
nikolajewna - 25-11-2013, 23:10

snowflakeDo Konga wkładasz to co lubi. Ja często pasztecikiem smaruję w środku, żeby sobie wylizywał, czasem jabłka z ryżem, gotowane mięsko z zupy z warzywami. Banany możesz zastąpić truskawkami czy jakąś brzoskwinią, ale myślę, że jak lubi jogurt to i do banana w takiej formie się przekona :)

[ Dodano: 25-11-2013, 23:11 ]
mibec napisał/a:
tunczyka z ryzem

o tak! Tuńczyk z ryżem, to jest to!

missy - 25-11-2013, 23:24

snowflake, możesz zamrozić sam jogurt naturalny, albo zmieszać go z przetartym jabłuszkiem np (jak lubi jabłka)
Mokrą karmę ładuje do konga i też zamrażam (bo jak nie zamrożę to zajmuje jej to kilka minut, a zamrożonego ciumka trochę dłużej)
Można też naładować pasztetu, serka topionego, cokolwiek ci wpadnie do głowy :)

snowflake - 25-11-2013, 23:42

Dziękuję wam! :P Tak właśnie myślałam nad jabłkiem, bo jabłko Cece lubi. Pomyślimy jeszcze, będę improwizować. Żadnej mokrej karmy w zoo+ nie zamówiłam(i nigdy nie zamówię, nie podoba mi się ten sklep pod tym względem jakoś), ale muszę iść niedługo do zoologicznego więc nakupię znów mokrej karmy.. Pewnie wpadnę w wir zakupów i nakupuję tego tyle, że będę musiała zwolnić dużo miejsca w lodówce. :confused:
Almathea83 - 26-11-2013, 00:47

snowflake, mokra karma z zooplusa jest ok bo juz nie raz zamawiałam :) no i ma super cenę, jeśli porównać z innymi sklepami. a i nie trzeba jej trzymać w lodówce, tylko tę otwartą puszkę trzeba :-P
deadend - 26-11-2013, 09:41

W zooplusie puszka Animonda Gran Carno mała wychodzi w zestawie koło 4 zeta, a w sklepie już koło 7 zł widziałam :beated:
aulinka_pa - 26-11-2013, 11:59

U nas Czarny i Czerwony kong to juz kultowe zabawki :)

Ma aktualnie model Urban Stick Large 29 cm


Można czymś wysmarować komory na końcach-do tego zabawka dodatkowo pływa i odbija się wiec na dworzu robi za bezpieczny "patyk"

mibec - 26-11-2013, 12:15

aulinka_pa, ten urban stick plywa na powierzchni wody czy tuz pod?
Pytam, bo mamy kongowego safety sticka i on plywa tuz pod powierzchnia wody, wiec psy czasem go nie widza.

aulinka_pa - 26-11-2013, 12:25

mibec normalnie na wodzie ;) to jest dość duże i dzięki tej powierzchni chyba ma dobrą wyporność :)
tu jest reszta kolekcji : http://www.petnetstore.pl...,,0,12,2,2.html

mibec - 26-11-2013, 12:37

aulinka_pa, dzieki - musze sprawdzic czy u mnie jest dostepna.
Milena - 26-11-2013, 13:05

aulinka_pa, to jest miękkie/twarde? z jakiego materiału wykonane? Troche drogie :(
aulinka_pa - 26-11-2013, 13:26

Milena napisał/a:
z jakiego materiału wykonane?


Twarde, nazywa się to guma bioniczna ;) i według producenta niezniszczalne ;)
W porównaniu do czarnego konga to materiał jest mniej plastyczny-młoda potrafi siedzieć i uparcie dziobać z czarnego konga przy otworach gumę
Bionic jest bardziej podobne hm..jak gryzaki dla małych dzieci na ząbkowanie ;) ) ślizga się po zębach i masuje dziąsła..i faktycznie nic się z tym nie dzieje.

snowflake - 26-11-2013, 18:49

Tak teraz siedzę i myślę... Mam zamrozić jogurt naturalny w kongu.. Ale jak? :D Jogurt jest leisty, a kong ma dwa otwory..
Almathea83 - 26-11-2013, 19:02

snowflake, możesz dać do woreczka jednorazowego albo np na dno dać plasterek sera czy szynki czy czego-tam-jeszcze :)
Milena - 26-11-2013, 19:42

snowflake, tę mniejszą dziurkę zakryj serem żółtym, wlej jogurt i wsadź do lodówki tak by duży otwór był u góry, wtedy się nie rozleje ;)
missy - 26-11-2013, 19:47

My zatykamy ten mały otwór kawałeczkiem banana albo jabłka i wstawiamy w szklance do zamrażalki.
aganica - 27-11-2013, 08:32

No proszę, ile ciekawych rzeczy się człowiek dowiaduje.Bym nie wpadła na pomysł zatkania bananem .. dobre. Wędlin czy pasztetów /ludzkich/ nie daję bo Fioo po nich wymiotuje i miałam problem z zatkaniem konga :D
Ewelina - 27-11-2013, 16:05

fajna ta nowośc konga :)
AnIeLa - 27-11-2013, 17:05

snowflake napisał/a:
Mam zamrozić jogurt naturalny w kongu.. Ale jak? :D Jogurt jest leisty, a kong ma dwa otwory..


Możesz też wymieszać banana z jogurtem wtedy jest gęstszy :)


Chyba musze zainwestować w większego konga. Mojemu psu cos 5 klepka się odkleiła i szaleje :->

snowflake - 28-11-2013, 18:45

Kong doszedł. Generalnie muszę powiedzieć, że zooplus fajnie zapakował zamówienie. 5 rzeczy, które zmieściłyby się nawet w jakiejś większej kopercie, wysłane w wielkim kartonie niemal jak na 15 kg karmę. W dodatku były tam wsadzone takie fajne... Takie coś.. Dmuchane takie.. Wypełniało przestrzeń w pudle, nie wiem co to jest, ale dwie dodatkowe zabawki dla Cece. :D
Ale ja nie o tym..
Kong aż takiego wielkiego szału nie zrobił, ale dobrze jest. Na pierwszy raz dałam Cece startą marchewkę z jabłkiem(ja sama takie coś uwielbiam, mogłabym to jeść i jeść - więc skorzystałam na tym.. :haha: ), na koniec zalałam trochę jogurtem i wymieszałam. Dałam do zamrażalnika, ale nie chciało mi się czekać jakoś długo, więc wyjęłam jak nie było jeszcze całkiem zamrożone. Na początku było średnio, przylatywała do mnie z tym i prosiła o pomoc. :D Później tak się wciągnęła, że nawet zdarzyło jej się na mnie warknąć, kiedy za blisko podeszłam z wyciągniętą ręką. A na sam koniec, jak zostało jej troszeczkę i nie umiała tego wyjąć - zaczęła płakać. :D Ale w końcu jej się udało, potem jeszcze troszkę tego konga pomiętosiła i dała spokój.
Myślałam, że będzie jakiś większy szał, ale jest dobrze. Na jutro już przygotowałam porcję, tym razem mokrą karmę. Prawie cała saszetka weszła, więc jest w sam raz. Zamroziłam to i rano dostanie. :D

AnIeLa - 28-11-2013, 21:00

snowflake, na początek dobrze jest dawać "zachętę" czyli coś co będzie sie bardzo łatwo wyciągało, żeby pokazać psu o co w tym chodzi :) na przykład pasztet dla psa, albo banana. Coś co atwo sie wyliże
snowflake - 28-11-2013, 21:01

Banana nie lubi, a pasztet dla psa... co to? :D
AnIeLa - 28-11-2013, 21:11

snowflake, takie cos na przykład http://alma24.pl/pr_images/5011941324044.jpg
kakusiek89 - 04-01-2014, 11:41

Hej wszystkim ;) Ja apropo Konga mam pytanko...My kupiliśmy go jakiś czas temu, nasza Sunia (5 miesięcy) jest nim średnio zainteresowana (Kong XL - może z powodu rozmiaru...jest jeszcze za mała?). Ale jeszcze go nie napełnialiśmy, to pewnie też powód braku zainteresowania ;p. Przeglądając forum już się dowiedziałam czym najlepiej napełnia Konga, ale jeszcze moje pytanie o jego rozbrojenie przez pupile, czy ta zawartość smakołykowa nie jest wszędzie? Tym bardziej, że jest ona pewnie tłusta (pasta, pasztet itp.)? rzeczywiście pupilki się nią tak zajmują? ;) Nasz Luna to totalny rozrabiaka..;p Może to ją zajmie. ;) ;)
Quaddo - 04-01-2014, 11:55

Zalezy co wlozysz. My ostatnio wkladamy kawalki banana,tak go na sile wciskam,albo kawalek jablka. Wszystko inne znika za szybko. Balaganu nie ma.
Ale jak byl maly wkladalam troche suchej karmy,psie ciasteczko, troche mokrej karmy,albo mrozony jogurt. Jogurt to byl hicior! Ale my zaczynalismy od najmniejszego konga dla szczeniakow i on nadal go preferuje. Jablka z duzego sobie nie wyjmnie i sobie daje spokoj

[ Dodano: 06-01-2014, 13:14 ]
My mamy problem z naszym, bo on oststnimi czasy wszystkie zabawki niszczy, wszysctko co dostal na Wigilie, w Wigilję, juz było popuste.
wszelkie pluszakowe zabawki - gdziekolwiek wyczuje nierówność-rozgryza, cokolwiek co piszczy - najpierw lokalizuje piszczałkę, a potem wygryza, żeby się dostać do piszczałki. z piłek tenisowych tę powłokę ogałaca. zezarł swoja gumową piłkę (taka jak dla dzieci), wszelkie piłki na sznurku ospadają - trwa to ok półgodziny aż przegryzie sznurek, uwolni piłkę i zacznie ją przerabiać na wióry!


hedyne to kongi jeszcze są. wczoraj mu kupiliśmy dwie zabawki - coś z twardego pwastiku z kolcami na takiej lince zeglarskiej, i piszczącą piłeczkę tenisową konga, jest trochę większa niż zwykłe piłki, ma dwie ścianki miękkie i to te ścianki piszczą!
już co prawda ogołocił jej połowę, ale bardzo się wkurza, że ni emoże się do piszczałki dostać 8) jak on się denerwuje! pierwszy raz qwidzę go w takim stanie, piłeczka piszczy mu w pysku, a on jęczy i zawodzi. na moje oko piłka podda się już niedługo.

macie jeszcze jakieś pomysły na zabawki?

jecia - 08-01-2014, 19:25

Witam,
potwierdzam, że kong to rewelacja. Moja Montana dzięki tej zabawce nieco się uspokoiła :) Ja przeważnie wrzucam do konga suszone płuca lub żwacze (świetny sposób na zjadanie kup i śmieci na dworze, tak strasznie to śmierdzi, że już jej się chyba nie chce szukać takich rarytasów na spacerze) ponadto kupuję jej różne smakołyki właśnie do konga - krążki z wołowiny lub jakieś ciasteczka ale najbardziej lubi takie własnej roboty z tuńczykiem :) Rewelacja! Gryzie, wylizuje, rzuca nim żeby coś wypadło i po takiej zabawie jest zmęczona na maksa. Acha jeszcze jedna rzecz mój mąż wpadł na genialny pomyslł. Labradory to płochacze (między innymi poszukują zdobyczy) - po zapakowaniu konga Montana czeka w jednym pomieszczeniu (tu szkolimy komendę zostań), a w innym chowamy konga i dajemy komendę szukaj. Podwójna korzyść - zadanie i nagroda :) Kończą nam się tylko pomysły, bo za każdym razem kong jest gdzie indziej i w coraz bardziej ekstremalnych miejscach ;D

[ Dodano: 08-01-2014, 19:30 ]
Co do innych zabawek, to też kupowałam Montanie z firmy kong: http://www.karusek.com.pl...d=16034&cat=341 niestety po kilku dniach pekła :| Piłki tenisowe też nie dają rady, ani inne niby mocne zabawki. Jedynie kong na smakołyki i - tu mnie zawsze zadziwia - wszelkie pluszaki, a najlepiej wydające dźwięk. Gdyby im tylko czegoś nie odgryzała i zjadała po jakimś czasie byłoby super.

Quaddo - 08-01-2014, 20:12

jecia napisał/a:
Gdyby im tylko czegoś nie odgryzała i zjadała po jakimś czasie byłoby super.
:greedy:
nooo...Quaddo jak dostał misia to mu napierw zeżarł uszy, potem z precyzją chirurga wszystkie kończyny "poucinał" a na koniec wybebeszył

edyta9119 - 08-01-2014, 20:21

Cytat:
jak dostał misia to mu napierw zeżarł uszy, potem z precyzją chirurga wszystkie kończyny "poucinał" a na koniec wybebeszył


znajomy scenariusz :)

też myślimy nad kupnem konga. Właśnie patrzę, i w zooplusie jest promocja http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140097
tylko boję się, że czerwony nie przetrwa zbyt długo. Bardziej myślałam nad czarnym. Ale skoro jest w promocji to może się skuszę :)

Almathea83 - 08-01-2014, 20:30

edyta9119, Moren jest strasznym niszczycielem zabawek a jednak czerwony u nas wystarczył :) mamy rozmiar L i moim zdaniem nie jest wcale za mały :)
Milena - 08-01-2014, 20:30

edyta9119, ja też myślę nad tym czerwonym kongiem, miałam czarnego ale nie moge go nigdzie znaleźć :cring: :cring:
snowflake - 08-01-2014, 21:09

Dla nas czerwony - wytrzymały. Cece gryzie go sobie co chwilę, a gryz ma mocny (miewam okazję odczuwać na sobie ;) ) i dalej jest cały. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, najlepsza zabawka mojego psa. Nauczyła się już, jak się z kongiem obchodzić i jest super. Jak ma głupawkę i biega po domu a ja krzyknę "kong!" to przylatuje, siada i się rozgląda.
Ale zastanawiam się nad kupnem drugiego konga. :D Nie wiem, czy bałwanka, czy coś innego. Mamy konga L i jest w sam raz żeby Cece wzięła go do pyska, saszetka karmy idealnie tam na przykład wchodzi i tak dalej, ale... Często wsadzam jej tam karmę z jogurtem, no i wtedy się nie mieści. :|

Quaddo - 08-01-2014, 21:15

my mamy dla szczeniaczków i czarnego i o dziwo nadal woli ten mały, który nadal jest cały :-P
Almathea83 - 08-01-2014, 21:24

snowflake, możesz zostawić saszetkę w lodówce na następny dzień :) Moren dostaje konga zawsze jak wychodzę z domu (taki rytuał bo to pies z lękiem separacyjnym) i my mamy puszki 400 lub 800g, starcza na kilka dni :)
snowflake - 08-01-2014, 21:44

Almathea83 napisał/a:
[b]snowflake, możesz zostawić saszetkę w lodówce na następny dzień :) [/b]Moren dostaje konga zawsze jak wychodzę z domu (taki rytuał bo to pies z lękiem separacyjnym) i my mamy puszki 400 lub 800g, starcza na kilka dni :)


Podkreślone - niezbyt rozumiem co masz na myśli. :D

Cece też dostaje konga, jak wychodzę z domu. Daję jej czasem raz, czasem dwa razy dziennie. Zdarza się, że ona się nudzi, zaczepia mnie, przynosi zabawki, a ja naprawdę nie mam czasu, bo jestem czymś zajęta - wtedy kong i jazda. :D Jak wychodzę to standardowo.[/u]

Almathea83 - 08-01-2014, 21:51

snowflake, no że wyciskasz pół saszetki a drugie pół dajesz do lodówki i masz jako następny "wsad"- skoro mieszasz z jogurtem i jedna saszetka to za dużo na 1 wsad :-P
snowflake - 08-01-2014, 22:03

Almathea83 napisał/a:
snowflake, no że wyciskasz pół saszetki a drugie pół dajesz do lodówki i masz jako następny "wsad"- skoro mieszasz z jogurtem i jedna saszetka to za dużo na 1 wsad :-P


Ale mi chodziło o to, że karma się nie mieści, sucha. :D Nie saszetka.

Quaddo - 09-01-2014, 10:07

snowflake napisał/a:
Jak wychodzę to standardowo.

to samo :)
ta moja besta to aż czeka, żebym poszła do pracy, czasami sam mi przynosi do kuchni konga, jakby chciał się upewnić, że nie zapomnę napełnić :D i leci jak głupi na swoje miejsce pokazujac jaki to on grzeczny piesek jest :-P

mibec - 09-01-2014, 10:17

snowflake napisał/a:
Dla nas czerwony - wytrzymały.
dla Barneya tez, za to Shelby poniszczyla czerwone. Dzis zamowilam nowe: 2 czerwone i 2 czarne dla krokodylka ;)
missy - 09-01-2014, 11:16

My mamy rozmiar M albo L .. ale myślę żeby dokupić jeszcze większego, bo tego Lexi rozpracowuje w 20 minut.

Pod choinkę dostała natomiast Konga Wobblera... i jestem mega zadowolona :) Ma trochę zabawy zanim uda jej się wyciągnąć wszystkie chrupki...




Podobnie jest ze "Snack Ball" czyli piłeczką z labiryntem w środku, też super się u nas sprawdza> Młoda od razu załapała o co chodzi i teraz biega po domu i szturcha nochalem piłkę żeby wyleciały smaczki :)


Milena - 09-01-2014, 11:28

Zamówiłam Zefirkowi konga czerwonego L, to teraz pewnie nasz czarny zaginiony wyjdzie z kryjówki :D :D

missy, a czy ta kula "snack ball" hałasuje?

missy - 09-01-2014, 11:31

Milena napisał/a:
missy, a czy ta kula "snack ball" hałasuje?


właśnie najlepsze jest w niej to że nie! Jest wykonana z gumy, więc psiak może się nią spokojnie bawić nawet na panelach (I fajnie pachnie wanilią :) )

mibec - 09-01-2014, 11:31

Milena, mialam zadac missy, takie samo pytanie :haha:
Milena - 09-01-2014, 11:37

missy, o to super, bo zastanawiałam się nad nią też :) Ale może następnym razem. Mamy kulę-smakulę ale plastik i doprowadza mnie to szału :-P
missy - 09-01-2014, 11:39

Milena, ja kupowałam swoją w zooplusie. Widziałam też podobne w sklepie, ale właśnie z plastiku... a takich nie chciałam bo też bym chyba dostała szału jak by mi tak młoda hałasowała :-P
Milena - 09-01-2014, 11:43

missy, a jak duża ona jest? Masz jakieś foto? :)
Bo chyba tylko jeden rozmiar jest tej piłki (ok. 10,5 cm) ?

missy - 09-01-2014, 11:45

Cytat:
Bo chyba tylko jeden rozmiar jest tej piłki (ok. 10,5 cm) ?


tak, ma 10,5 cm średnicy

Milena - 09-01-2014, 11:51

Kurczaki, mogłam zamówić od razu tę piłę razem z kongiem :| :D
Gosikowa - 09-01-2014, 12:18

Dziewczyny, a co możecie jeszcze polecić z wytrzymałych zabawek? Lora na święta dostała mnóstwo upominków i wszystkie rozgryzione - wstyd teraz przed rodziną :-P Kilka minut zabawy i koniec. Zabawka rozpruta, rozgryziona, a nawet posiekana w drobne kawałki. Ma konga - tego czerwonego - uwielbia, ale spryciala zamiast turlać to nim rzuca - chyba większe kawałki wylatują od razu :) Teraz czekamy na wobblera - mam nadzieje, że jej się spodoba. Zastanawiam sie tylko, czym to napakować?
Najchętniej kupiłabym jej piłkę taką jak do kosza tylko oczywiście mniejszą :) Jest szansa, że coś takiego żyłoby u nas dłużej niż jeden wieczór :)
A moje poprzednie psy tak dbały o zabawki...

Milena - 09-01-2014, 12:23

Gosikowa napisał/a:
Ma konga - tego czerwonego - uwielbia, ale spryciala zamiast turlać to nim rzuca - chyba większe kawałki wylatują od razu


a próbowałaś tam wlać np jogurcik żeby sobie to wyjadła w inny sposób niż rzucanie? :)

Mój Zefir kiedyś też wszystko rozwalał i jedna zabawka, która podołała to taka oponka:
http://www.shaggybrown.pl...cm-p-3000.html, rok wytrzymała - oczywiście urwał ten sznurek i była sama opona, ale bawił się tym :)

Quaddo - 09-01-2014, 12:25

Milene, link mi jakoś nie działa
Milena - 09-01-2014, 12:27

Może teraz :)
http://allegro.pl/listing...a&search_scope=

Quaddo - 09-01-2014, 12:28

teraz działa. dzięki
Gosikowa - 09-01-2014, 12:39

Z jogurtem jeszcze nie próbowałyśmy. Taki naturalny? Była już sama ciapa bananowa - meble też miały :-P Spróbujemy w weekend, żeby żadnych rewolucji brzuchowych nie było.
Taką oponkę ma. Też była w komplecie ze sznurkiem, ale sznurek poszedł do lepszego świata. Opona jest wytrzymała.

Milena - 09-01-2014, 12:41

Gosikowa, tak ja daję zwykły jogurt naturalny i wkładam na jakiś czas do zamrażarki (kiedy już wleje go do konga), frajdę ma niesamowitą, u nas jogurt nie wywołuje żadnych rewolucji a brzusio mój księciunio ma nader wrażliwy :D
nikolajewna - 09-01-2014, 13:15

My też mamy tę kulę smakulę z labiryntem. Jest świetna, bo miękka i nie tłucze się po panelach. Rozmiar taki:


Dragon od razu załapał o co chodzi i bardzo szybko się z nią rozprawia. Ale dla psiaka typu "gryzak" raczej nie polecam, bo ta guma na intensywne gryzienie i memlanie raczej odporna nie jest. Przynajmniej na taką nie wygląda. Ale może się mylę..? Dragon nie niszczy zabawek, więc to moje przypuszczenie. No i nie ma możliwości regulowania częstotliwości wypadania smaczka, jedynie poprzez wrzucenie mniejszego dla początkującego lub większego dla zaawansowanego psiaka :) Ale polecam.

Milena - 09-01-2014, 13:18

nikolajewna, dzięki za foto, rozmiar wydaje się być idealny dla laba :)

nikolajewna napisał/a:
No i nie ma możliwości regulowania częstotliwości wypadania smaczka, jedynie poprzez wrzucenie mniejszego dla początkującego lub większego dla zaawansowanego psiaka


W naszej kuli smakuli otwór jest duży a i tak jakoś słabo wypada... mam nadzieję, że w tej nie będzie gorzej, bo jak obserwuje Zefcia jak się bawi smakulą to sama tracę cierpliwość, że nic nie wlatuje, a co dopiero biedny psiak :D

nikolajewna - 09-01-2014, 13:33

I jeszcze jedno. Te kule smakule Trixie mają różne rozmiary. Ta nasza ma ok. 11 cm.
Milena - 10-01-2014, 16:14

No i doszedł nam czerwony kong, już się mrozi, Zefiś będzie miał dziś jogurtową kolację :) Tylko jakiś taki mały się wydaje, chyba do czarnego przywykłam. A Mosiek dostał sznur i też ma frajdę :)
nikolajewna - 12-01-2014, 22:43

w Lidlu będzie promo dla zwierząt, będzie i kulcia smakulcia :) Szkoda, że nie napisali jaki rozmiar
http://www.lidl.pl/cps/rd...wDetail&id=6552

Gosikowa - 13-01-2014, 11:49

Milena, pomysł z jogurtem - genialny. Lora była zachwycona. Ja też, bo z hałasów tylko mlaskanie i żadnego rzucania kongiem :) W niedzielę połączyłam jogurt z bananem - również szał :) Testowałyśmy także wobblera i to niestety głośna (na panelach) atrakcja :)
Milena - 13-01-2014, 12:05

Gosikowa, no to super, że się udało :)
KASIAiBŁAŻEJ - 13-01-2014, 16:09

Witam!
poszukuję wytrzymałej zabawki dla 7-miesięcznego labka.
Ale takiej naprawdę wytrzymałej, bo póki co niewiele było w stanie dłużej niż godzinę oprzeć się jego zębom.

Mamy już przerobione takie pewniaki jak czarny kong, oraz wprawie wszystko co ma w ofercie firma Trixi. Ostatnim hitem jest wałek do ciasta z uciętymi rączkami ale też w zależności od wałka starcza na tydzień-dwa.

Jedyną zabawką która opierała sie długo bo ponad 4 miesiące była stara piłka ramowa pedigree, niestety już ich nie produkują a używanych nie idzie kupić (zresztą kto by coś takiego sprzedawał). podobna ma w ofercie Trixi ale nie przetrwało nawet 2 dni.

Czy macie może jakieś pomysły lub sprawdzone patenty na gryzaki bo bankrutujemy na zabawki.

Obecnie zastanawiamy się nad krążkami hokejowymi, ale są trochę za małe więc może je jakoś połączymy ze sobą po kilka i będzie taki długi gryzak?

będę wdzięczny za sugestie/pomysły.

Karoola - 13-01-2014, 18:14

KASIAiBŁAŻEJ, może jakieś opony :-P Albo szlauch ;] Z firmowych zabawek ktoś kiedyś polecał Bionic: http://toys4dogs.pl/?f=&a...&x=-1118&y=-150 i Chuckit: http://toys4dogs.pl/?f=&a...&x=-1118&y=-150
Coś jeszcze, ale nie pamiętam... Dam znać jak znajdę :)

Quaddo - 13-01-2014, 18:19

KASIAiBŁAŻEJ napisał/a:
poszukuję wytrzymałej zabawki dla 7-miesięcznego labka.

jak znajdziecie dajcie znać, bo ja mam ten sam problem :(

Karoola - 13-01-2014, 18:34

KASIAiBŁAŻEJ, i zogoflex :) http://sklep.canifel.pl/category/zabawki-zogoflex
Mistycom - 13-01-2014, 19:43

Zabawki z tytanu, albo z betonu? xD
Quaddo - 13-01-2014, 19:57

Mistycom napisał/a:
Zabawki z tytanu, albo z betonu? xD

nic mi nie mów, oststnio w dywanie znalazłam śrubę, zatopioną właśnie w betonie/cemencie

Mistycom - 13-01-2014, 20:33

:D
kamil8406 - 13-01-2014, 20:39

Czesc u mnie sprawdzają się gumowe zabawki dla dzieci do kąpieli np. kaczki .Śladu na nich niema a mała uścisk w zębolach ma.
Quaddo - 13-01-2014, 20:42

kamil8406 napisał/a:
Czesc u mnie sprawdzają się gumowe zabawki dla dzieci do kąpieli

niedaj boże jak piszczy - rozgryzione w kilkanaście minut.
on taki okres destrukcyjny ma w sumie od półtora miesiąca, wcześniej miał tyle zabawek, i ich nie psuł.

kamil8406 - 13-01-2014, 21:14

Dobry gryzak można zrobić np z tego http://www.linynametry.pl...roducts_id=3570 zrobic supły namoczyć w wodzie z miętą i raczej tego Quaddo nie przegryzie :) Ja taką swojej kupiłem taką line i narazie się sprawdza jako gryzak.
Weronika_S - 13-01-2014, 21:36

Ja polecam produkty Petstages. Mamy piłkę i freesbee już kilka lat, bywało że freesbee ciągnęły cztery labradory jednocześnie, każde w swoją stronę i nawet się nie odkształciło :-o piłka też już wiele przetrwała :bad:
KASIAiBŁAŻEJ - 14-01-2014, 08:12

piłkę też znaleźliśmy ostatecznie dobrą a frisbee wprowadzimy dopiero jak skończy rok, a z takich zabawek na chwilę i pod kontrolą mogę polecić też running egg, póki co niezniszczalne.
Brakuje nam jednak czegoś co pies może sobie w spokoju żuć nawet pod nasza nieobecność.

być może spróbujemy tych zabawek z serii bionic, ale obawiam się że znowu będzie to kilkadziesiąt złotych wyrzucone;/

Quaddo:
Spróbuj tego wałka do ciasta, obcinasz/odkręcasz rączki i pies może sobie go podgryzać. Ja kupiłem taki który nie łupie się w drzazgi tylko w zasadzie na takie drobne trocinki go śrutuje, polecam bo w sumie tanie rozwiązanie. wadą jest to że jak sobie postanowi podrzucać i pogonić z tym po mieszkaniu to hałas jest okrutny no i może też coś zniszczyć.

ktoś testował tego bionica?

Quaddo - 14-01-2014, 09:20

Kasia i Błażej patent z wałiem jest niezły :D ja mu pozwalam przynosić patyky (gałęzie) z porannych spacerów i je sobie obrabia w ogródku. ale chyba nie zaryzykuję zostawiana go samego z wąłkiem w domu pod nasza nieobecność, szczególnie, że ta sierota sie kiedyś sam nadział na patyk ;]
kakusiek89 - 17-01-2014, 19:31

Kochani a konga z jogurtem i morką karmą (ale więcej jogurtu) to na ile do zamrażalki? Na całą noc? ;) już nie mogę wytrzymać żeby dać Lunie i zobaczyć jej reakcję ;p
Kesja - 17-01-2014, 19:55

kakusiek89, musisz patrzeć aż będzie zmrożony :-P ja zazwyczaj na noc zostawiam :)
Quaddo - 17-01-2014, 22:08

4 godziny powinny wystarczeć. ja jak rano ładuję czarnego konga przed wyjściem do pracy, to jak przychodzę na lunczu jest ładnie zamrożony, to tylko kilka łyżek wchodzi jogurtu, więc powinno się szybko zamrozić.
Milena - 18-01-2014, 11:47

Ja podaję jogurt na wpół zamrożony, ale ostatnio wsadziłam im tam mokrą karmę, z Royala jest super bo ma postać takiego jakby pasztetu...były w raju :haha:
Kesja - 18-01-2014, 12:54

Milena, ja też mojej zamrażam mokrą karmę, bo tak na co dzień jej nie dostaje i również jest przeszczęśliwa :haha:
Milena - 18-01-2014, 12:56

Kesja, dokładnie, aż im ślinka cieknie na sam widok ;D
A jakiej mokry karmy używasz?

Kesja - 18-01-2014, 13:16

Milena, kupuje zazwyczaj na miejscu w zoologicznym te małe animondy :) różne smaki wybieramy :)
Martzel - 18-01-2014, 13:39

A my ostatnio kupiliśmy Tośce tego typu patyk:
http://www.ceneo.pl/Zabaw...j-durable+stick

Bardzo fajnie sobie to obgryza już od paru dni

missy - 18-01-2014, 19:04

Martzel, a to się zjada?? z czego to jest zrobione?
Martzel - 18-01-2014, 19:25

wygląda jak patyk, jest zrobione z tworzywa, podobno wymieszanego z drewnem
u nas póki co jest pogryzione, ale Tośka tego nie je

Almathea83 - 19-01-2014, 23:57

missy, to jest tworzywo o zapachu drewna ;-) Torek Łukasza to miał i "spłaszczył" w jeden wieczór podobno :-P
BellaLab - 22-01-2014, 20:56

Czy ktoś może ma/miał taką zabawkę i mógłby coś powiedzieć odnośnie jej wytrzymałości ogólnie i podczas aktywnej zabawy z psem(przeciąganie, aportowanie)?


mibec - 22-01-2014, 22:22

BellaLab, my mamy taka pileczke juz ok 2 lata i dalej cala :) Ostatnio psy biegaja z nia razem i nadal zyje, wiec polecam :)
BellaLab - 23-01-2014, 12:50

mibec, super, dzięki :) Chyba ją zakupimy.
dominika92 - 23-01-2014, 14:28

BellaLab, ta piłka też mnie kusi już od jakiegoś czasu..:)
missy - 23-02-2014, 18:15

Czy ma ktoś takie cuś?

Dzisiaj byliśmy u znajomych i Lexi tak spodobało się to "ufo" że nie mogła się oderwać, odrazu skojarzyła o co chodzi żeby chrupki wypadały. Świetna sprawa.. myślimy o zakupie :)







nikolajewna - 23-02-2014, 18:24

My mamy Twist`n Treat, działa podobnie. Dragon potwierdza, że tego typu zabawki są super :)
missy - 23-02-2014, 18:38

No to "ufo" dosyć spore jest, wielkości dużego okrągłego talerza :)
nikolajewna - 23-02-2014, 18:41

To nasze jest znacznie mniejsze, ale za to nie tłucze się po panelach ;) Podejrzewam też, że łatwiej wypadają smakołyki, co akurat jest minusem. A to ufo z czego jest? Plastik, guma?
missy - 23-02-2014, 18:48

Nie wiem dokładnie, nie jest to taki typowy plastik , ale też nie guma.. coś pomiędzy.. ale nie wymacałam tego dokładnie :-P
nikolajewna - 23-02-2014, 18:55

Chyba wiem o czym mówisz. Są takie zabawki twarde jak plastik, ale pokryte jakby taką cieniutką warstwą gumy. Coś takiego?
missy - 23-02-2014, 19:19

nikolajewna, noo dokładnie, ale jeszcze w tygodniu podejdę do sklepu i wymacam dokładnie... z tego co wiem to są dwa rozmiary : mały i duży
mibec - 23-02-2014, 19:28

missy, swietna ta zabawka :)
Anusiax - 17-03-2014, 20:24

Ja polecam kulę-smakulę z labiryntem z Trixie, która u nas sprawdza się znakomicie. Jest gumowa więc nie robi hałasu na panelach a Leksiu uwielbia dostawać z niej śniadanko lub kolacje. Spryciarz turla ją ze schodów, patrzy jak smaczki wypadają na stopnie a potem schodzi i zjada po kolei :D

Zachęcona dobrej jakości gumą i wytrzymałością tej zabawki na labusiowe zębiska zamówiłam dla niego również piłkę z piszczałką w taki sam wzorek z psich łapek. Jak przyszła byłam rozczarowana, że jest z tak cienkiej gumy ale używamy jej już miesiąc (jest jego ulubioną piłeczką więc testuje ją bardzo często) i piłka jest cała! do tego piszczałka jest umieszczona dosyć głęboko więc jest trudna do zniszczenia.
Jak się nią bawi to mam wrażenie jakby sygnały kosmitom wysyłał "pipipipiipiipiipipipiiiiiiiipipipipi" :D

Sugarfree - 17-03-2014, 20:46

Anusiax napisał/a:
Ja polecam kulę-smakulę z labiryntem z Trixie, która u nas sprawdza się znakomicie.

My też mamy tą kulę - smakulę ;D Lila uwielbia ją toczyć, a to łapką, a to noskiem i po swojemu wydobywać z niej "groszki" :haha: Kula faktycznie jest wykonana z grubej gumy i jak na razie jest odporna na ząbki - igiełki Lilianny :D Do tego ma fajny zapach waniliowy, a nie jakiś tam "gumo - kauczukowy" ;-)

Quaddo - 17-03-2014, 22:10

Anusiax napisał/a:
Ja polecam kulę-smakulę z labiryntem z Trixie,

tak zachwalaliśce i tez kupiłam, na początku myślała, ż eto kong, ale sie nauczył, czasami cwaniak sobie ją ze schodów zrzuca :D

to ufo jest super, gdzie to można kupić?

missy - 17-03-2014, 23:18

Cytat:
to ufo jest super, gdzie to można kupić?


widziałam u nas w mieście w większym sklepie zoologicznym, w weekend się przejdziemy to kupimy.
Są też chyba na ebayu ( w dwóch rozmiarach)

kamil8406 - 17-03-2014, 23:21

http://www.sklep.mampsa.p...zabawki,54.html - znalazłem zabawkę interaktywną opisywaną w poprzednich postach jakby ktos chciał wklejam link

Sugarfree - 17-03-2014, 23:49

Genialna rzecz ;D Trzeba kupić :haha:
Quaddo - 18-03-2014, 09:30

koniecznie :)
łeeeee "produkt niedostępny" :cring:

kamil8406 - 18-03-2014, 10:00

W karusku jest :) http://www.karusek.com.pl...p?prod_id=10885
http://www.youtube.com/wa...player_embedded

Quaddo - 18-03-2014, 10:01

dzięki
kamil8406 - 18-03-2014, 10:03

:)
mibec - 18-03-2014, 10:14

Quaddo, na ebayu tez sa: http://www.ebay.co.uk/itm...=item25830e69f4
;)

Quaddo - 18-03-2014, 10:17

dzięki! jeszcze lepiej!
zastanawiam sie czy on to rozpracuje, czyraczej będzie zrzucał ze schodów :-P

mibec - 18-03-2014, 10:19

Quaddo, ja sie wlasnie zastanawiam czy dwa psy tego za szybko nie wykoncza :haha: kupowanie dwoch zabawek nie ma sensu, bo i tak beda sie do jednej dobierac; w sumie nie jest drogo, wiec moze im kupie...
tenshii - 18-03-2014, 10:34

mibec napisał/a:
kupowanie dwoch zabawek nie ma sensu, bo i tak beda sie do jednej dobierac;

O! To się zdziwiłam, bo u nas każdy do swojej idzie.

mibec - 18-03-2014, 10:38

tenshii, a u nas zawsze ta uzywana przez drugiego psa jest lepsza :-P
tenshii - 18-03-2014, 10:55

mibec, u nas też sobie zabierają czasami zabawki, wymieniają się.
Głównie Fido uważa, że wszystko jest jego, a Teyla mu oddaje.
Ale jak dostają konga czy wobblery to każdy się zajmuje swoim

mibec - 18-03-2014, 11:01

tenshii napisał/a:
jak dostają konga czy wobblery to każdy się zajmuje swoim
moje kongi dostaja tylko w klatkach, jak my wychodzimy z domu - taki rytual: "starzy" ida, a my wylizujemy kongi ;)
Kazda inna zabawka natomiast jest wspolna - czasem mam wrazenie ze niewazne czym sie bawia, wazne ze moga sie poprzeciaga i powarczec na siebie :haha:

Quaddo - 18-03-2014, 22:27

mibec napisał/a:
moje kongi dostaja tylko w klatkach, jak my wychodzimy z domu - taki rytual: "starzy" ida, a my wylizujemy kongi

u nas podobnie, do tego stopnia, że mi rano przynosi konga do kuchni, a sam idzie do siebie :) ale czasami sie sam z siebie bawi pustym.
i jestem zadowolona z piszczącej piłeczki konga - nadal istnieje :D

Kesja - 05-04-2014, 14:01

http://pelna-miska.pl/pl/...lack-Large/2310
Kong Extreme Black - Large w fajnej cenie :)

Karoola - 05-04-2014, 14:35

Kesja, bardzo dobra cena 8) Kup kilka, a potem sprzedawaj po normalnej cenie :-P
kamil8406 - 05-04-2014, 14:46

Kesja, patrząc że small jest o 1 zl tańszy a medium jest 10 zl droższy od large mysle że to pomyłka i przy płaceniu pojawi się prawdziwa cena :) . Nie ma napisu promocja, jest niby przekreślona cena ale może być ona z innego produktu. Lepiej przy takim zakupie wyslac maila i się upewnić niż później mieć niespodziankę :) . Wiem co pisze ponieważ kilka razy juz tak się dałem nabrać na "promocję" interetową" a później szczena opada przy płaceniu kurierowi :-P .
Kesja - 05-04-2014, 14:56

My mamy dwa czerwone kongi Lki, więc kolejny nam nie potrzebny, ale dałam info może ktoś inny skorzysta :)
kamil8406, produkt znalazłam w zakładce promocja: http://pelna-miska.pl/pl/promotions/4 więc może jednak to nie pomyłka ;-) Ale wiadomo, lepiej się mailowo upewnić :)

Karoola - 05-04-2014, 15:02

kamil8406, u mnie napis jak byk, że promocja ;-)
kamil8406 - 05-04-2014, 15:34

Oj ta moja ślepota :D ja tego byka nie zauważyłem ;D
Milena - 16-04-2014, 16:58

Doszedł kong safestix - zielony całe szczęście! :D
Kesja - 16-04-2014, 17:04

Milena, :D szkoooda :-P
Milena - 16-04-2014, 17:09

Kesja napisał/a:
szkoooda


ja tam nie rozpaczam :D
Jutro wypróbujemy, wygląda na fajną zabawkę :)

Ewelina - 16-04-2014, 17:27

Milena, jupi :greedy:
kasia1209 - 17-04-2014, 15:25

Milena, daj znać czy daje radę, bo też zamierzam kupić :D
Milena - 17-04-2014, 16:07

Zefir szczęśliwy, zabawka bardzo mu się spodobała :) Mi też, gdyż jest bezpieczna w użyciu, pies może sobie pociumkać :) I zabawnie lata :-P Polecam :)




Do wody jeszcze nie sprawdzaliśmy, ale podobno pływa też :) Jak widać rozmiar M (50cm) w zupełności dla labka wystarczy :) L (70cm) byłaby troszkę nieporęczna.

Ewelina - 17-04-2014, 16:28

Świetny ten wasz konguś :)
Kesja - 17-04-2014, 16:51

Milena, super! :haha:
Ale mina Zefirka na drugiej focie mnie rozwaliła :D :D ;*
Do nas dziś z zooplusa doszła karma i przy okazji wzięłam dla Ajry dwie piłki:
http://www.zooplus.pl/sho..._dla_psa/374433
i
http://www.zooplus.pl/sho..._dla_psa/339559
I jest szał :-P szczególnie ta z piszczałką jej się spodobała (Edyta dzięki za polecenie ;* ) :) fajne są, bo ta guma jest dosyć wytrzymała, więc mam nadzieję że trochę nam posłużą :) Za tą cenę naprawdę godne polecenia.

Ewelina - 17-04-2014, 16:53

Kesja, Fajne te piłki :)
Kesja - 17-04-2014, 16:56

Ewelina, super są :) polecam!
Milena - 17-04-2014, 16:57

Ewelina, Kesja, jestem bardzo zadowolona :)

Kesja, piłeczki wydają się być solidne :)

Anusiax - 17-04-2014, 17:07

Kesja napisał/a:
przy okazji wzięłam dla Ajry dwie piłki


Fajoskie te piłeczki :) daj proszę znać czy wytrzymują labowe zębiska bo poszukuje czegoś nowego dla tego mojego łobuza. I czy te piłeczki są miękkie? tak że można je ściskać i trochę memlać? Bo twardych moja Gadzina nie lubi ;) 8)

Kesja - 17-04-2014, 17:29

Anusiax, one są raczej z takiej twardszej gumy, ta zielona jest taka że ja ją muszę mocniej scisnąć żeby zapiszczała, a ta niebieska już w ogóle twarda ;-) chociaż Ajra już leżała i ją ciumkała :)
Quaddo - 17-04-2014, 18:11

taka zieloną to Quado kiedyś dał radę obśrubować
Milena napisał/a:
piłeczki wydają się być solidne

piłeczki mamy z konga bardzo polecam!
Quaddo dziś dostał róg jelenia i jest zachwycony :D

Kesja - 17-04-2014, 18:17

Quaddo, my to piłki z piszczałką głownie na dwór mamy(do aportu), w domu Ajra do nich dostępu raczej nie ma, chyba że pod nadzorem co by nie zniszczyła od razu :) Ale na moje oko są dosyć trwałe :-P

[ Dodano: 17-04-2014, 18:17 ]
Quaddo napisał/a:
róg jelenia

A co to to? :D

Quaddo - 17-04-2014, 18:25

Kesja napisał/a:
chyba że pod nadzorem co by nie zniszczyła od razu

Quaddo próbował "rozpracować" pierwszą piłeczkę, ale nie dał rady i dał sobie sppokój, teraz lata z nia po ogródku. drugą mam na deszczowe dni w domu :) on ją uwielbia, siedzi, piszczy nia i sobie "śpiewa" do tego :D

róg jelenia : http://www.pet365.co.uk/p..._90756_zoom.jpg

Kesja - 17-04-2014, 18:34

Quaddo napisał/a:
on ją uwielbia, siedzi, piszczy nia i sobie "śpiewa" do tego :D

:D ;*
Quaddo napisał/a:
róg jelenia : http://www.pet365.co.uk/p..._90756_zoom.jpg

Niezłe :-P

Quaddo - 17-04-2014, 18:53

wetka nam poleciła, sama swoim psom daje. to jst bardzo twarde i naturalne, więc starcza na długo i nie szkodzi psiakom.
Kesja - 17-04-2014, 18:56

na dogomanii Karoola coś takiego pokazała: http://for-friends.pl/p/43-torga też może być ciekawe..
missy - 17-04-2014, 19:05

Kesja, Skusiłaś mnie na tą piłeczkę niebieską.. Lexi uwiebia plastikowe butelki więc taka trzaskająca piłeczka powinna jej się spodobać.. a akurat robimy dzisiaj zamówienie z zooplusa więc wylądowała w koszyku :)
kasia1209 - 17-04-2014, 19:09

Przy następnym zamówieniu też się skuszę na tą piłeczkę :) "patyk" zamówiony!
Kesja - 17-04-2014, 19:09

missy, obie są fajne, tak jak pisałam Ajra bardziej lubi piszczące więc jej się spodobała ta zielona ;-) Lexi na pewno się spodoba ;*

[ Dodano: 17-04-2014, 19:09 ]
kasia1209 napisał/a:
"patyk" zamówiony!

skąd brałaś? Też nad nim myślę...

neravia - 17-04-2014, 21:17

Milena, super ten patyk :haha:
AnIeLa - 17-04-2014, 21:49

Quaddo napisał/a:
wetka nam poleciła, sama swoim psom daje. to jst bardzo twarde i naturalne, więc starcza na długo i nie szkodzi psiakom.


ooo A ja się zastanawiam co zrobić z rogiem znalezionym w lesie :-P Wieszak mi się zachciało a to gryzak może być ;D

edyta9119 - 17-04-2014, 21:49

Kesja, do nas też dzisiaj przyszło zamówienie z zooplusa :D
I tez zamówiłam te dwie piłki - tą zieloną zamówiłam drugą "na zapas" a tą niebieską z ciekawości jak się sprawdzi :)
No i powiem szczerze, że nie sprawdziła się na zębiska Dextera..po 5ciu minutach zabawy nią ten plastik w środku został zmiażdżony i lata luzem :P ale i tak jest niezła bo większa od tej zielonej, zawsze do aportu super :)
Aczkolwiek zdecydowanie bardziej polecam tą zieloną - po kilku miesiącach użytkowania wygląda jak nowa :)
Oprócz tego przyszły nam cążki do pazurków, miska podróżna gumowa i smaczki :)

Almathea83 - 17-04-2014, 21:54

edyta9119, Moren też niestety zmiażdżył ten plastik ze środka :-P ale sama guma dalej jest w 1 kawałku więc szacun, mimo że jest dość miękka :) fajna zabawka za nieduże pieniądze, no i średnica "bezpieczna" bo 8 cm :)
Kesja - 17-04-2014, 22:34

edyta9119, Almathea83, moja Ajrunia to w takim razie aniołek, bawiła się nią dzisiaj w domu, memlała i nic nie zniszczyła :-P zobaczymy dalej :) ale zielona zostawiona tylko na dwór ;-)
Cytat:
ale sama guma dalej jest w 1 kawałku więc szacun, mimo że jest dość miękka

Fajnie, chociaż tyle - za tą kasę jeszcze żadne piłki nie były takie fajne :)

Almathea83 - 17-04-2014, 23:47

Kesja, to prawda, jestem bardzo z niej zadowolona bo i Moren lubi się nią bawić :) np takie z litej gumy omija szerokim łukiem i co najwyżej czasem poaportuje- chyba uznał ich wyższość, że nie da się ich zniszczyć :D
kasia1209 - 18-04-2014, 10:19

Kesja, http://toys4dogs.pl/ , w zooplusie jest tylko rozmiar S :(
MagdaD - 18-04-2014, 10:50

U nas było dokładnie tak samo z niebieską- środek zniszczony w chwilę, a zielona- super piłka ! :)
Milena - 18-04-2014, 11:06

kasia1209, ja zamawiałam na allegro, wyszło mi 68zł już z wysyłką :)
kasia1209 - 18-04-2014, 11:15

Milena, no to u mnie praktycznie tak samo, 68.20zł dokładnie :)
Karoola - 18-04-2014, 20:45

Też mam tę zieloną piłkę :haha: Dzięki MagdaD, :)
W poniedziałek dopiero jadę do domu, ale mi osobiście baaardzo się podoba, chyba zamówię SOBIE drugą :D

missy - 19-04-2014, 14:52

Przyszła niebieska trzaskająca piłeczka.. narazie jest szał - ciał ;D ;D
Anusiax - 28-04-2014, 16:43

Ech, chciałam kupić jak najbardziej wytrzymałą piłkę dla tego mojego łobuza i tak czytając wasze komentarze bałam się, że np. ta z plastikiem w środku za szybko przestanie trzeszczeć, inne poprzegryza więc postanowiłam kupić piłeczkę KONG squeezz ball http://www.karusek.com.pl...=14836&cat=170. Rekomendowana, bardzo wytrzymała i piszcząca nawet po przegryzieniu piłeczki. Piłka doszła, super sprawa, fajnie piszczała przez 30 minut... potem przestała. Piłka jest cała, żadnej dziurki, nie wpadła pod samochód... a piszczałka nie działa :-> :bad: ot i tak wychodzi moja "mondrość" i spryt ]:) :-> :(
Kesja - 28-04-2014, 19:34

Anusiax, ja polecam tą zieloną z zooplusa, codziennie jest intensywnie używana na spacerach i dalej piszczy, guma jest wytrzymała :) Przy następnym zamowieniu karmy wezmę jeszcze jedną :)
EDIT: ups, ale widzę że teraz nie jest dostępna, pewnie za parę dni uzupełnią magazyn ;-) :-P

Anusiax - 28-04-2014, 19:56

betonowa zbrojona chyba byłaby najodpowiedniejsza ;)
Dzięki Kesja, następnym razem zamówię taką :)

Karoola - 29-04-2014, 13:34

Mam na sprzedaż jakby co czarnego konga xxl :)
Jak będę w domu, to zrobię zdjęcia i założę wątek :)

missy - 08-05-2014, 16:57

Dzisiaj przysza zielona piszcząca piłeczka z zooplusa................. i po 5 min mam jej dosyć :-P :bad: Uszy mi pękają.. a młoda taka wkręcona w to piszczenie że wogóle nie zamierza przestać :beated: jest szał ;]
edyta9119 - 08-05-2014, 17:07

missy napisał/a:
jest szał
i o to chodzi :)
ważne, że Lexi szczęśliwa :) u nas to najlepsza zabawka :) za kilka tygodni już przywykniesz do tego piszczenia, spokojnie :D

Karoola - 08-05-2014, 18:14

Moja po lekkim obślinieniu (Emil produkuje jakieś sto razy mniej śliny niż labrador :-P ) przestała piszczeć 8) Teraz nie ma mnie w domu, możliwe więc, że wyschła i działa - u kogoś tak było?
edyta9119 - 08-05-2014, 18:25

Karoola, u nas też czasami jak rzucamy ją do wody to przestaje piszczeć ale po chwili jest ok :)
Kesja - 08-05-2014, 19:04

U mnie ostatnio przestała piszczeć po wodnych szaleństwach, i nawet jej nie wyciągnełam z torby żeby sprawdzić czy znów piszczy :D przypomniałyście mi :-P
Anusiax - 14-06-2014, 19:16

Kesja napisał/a:
przestała piszczeć po wodnych szaleństwach

I jak piłka, żyje? ;)

Ja po rozczarowaniu z KONG squeezz ball, która przestała piszczeć po 30 minutach, złożyłam reklamacje, która została uznana przez dystrybutora tych zabawek i otrzymaliśmy nową. Ma już dwa tygodnie i nadal piszczy. Dźwięk świdruje umysł ]:) ale piłka cała i jest szał :) :D

Kesja - 14-06-2014, 20:32

Anusiax, już nie... ;] ale Ajra ją uwielbia dalej ;-) sama wiesz że zrobiła szał na labowaniu :D
Przy następnym zamówieniu z zooplusa też się skuszę na tą z konga piszczącą :)

[ Dodano: 14-06-2014, 20:34 ]
*nie piszczy, ale żyje oczywiście :-P

mibec - 27-06-2014, 10:27

Polecicie jakas zabawke plywajaca? Nasza ulubiona (zwyklaczek z targu) przedwczoraj zakonczyla zywot po 2 latach. Mamy Kong Airdog Fetch ( http://www.ebay.co.uk/itm...=item3cd38aa604 ), ale popelnilam blad kupujac duza i jest poprostu za ciezka do rzucania, zwlaszcza dla mnie, bo maz jakos sobie z nia radzi.
iness8@o2.pl - 27-06-2014, 19:19

mibec, ja od jakichś pięciu lat mam to: http://www.pieszkotem.pl/...ing-trixie.html
Jak dla mnie najlepsza zabawka :) Wiadomo, że przy psich zabawach dochodzi czasem do naderwania ale bardzo łatwo można to zaszyć :)
Teraz będę zamawiać Kong water wubba. Podobno też bardzo fajny :)

tenshii - 27-06-2014, 19:49

iness8@o2.pl napisał/a:
ja od jakichś pięciu lat mam to

:-o nie od 5 dni? :D
U nas by nie przeżyło jednego, no może dwóch labowań, a psy są naprawdę spokojne jak są same :D

Milena - 27-06-2014, 20:02

mibec napisał/a:
Polecicie jakas zabawke plywajaca?


Kong Water Wubba :) mamy chyba 3 sezon już i jesteśmy zadowoleni - tyle, ze Zefir nie gryzie zabawek

iness8@o2.pl napisał/a:
ja od jakichś pięciu lat mam to: http://www.pieszkotem.pl/...ing-trixie.html


u nas ta zabawka też nie przeżyła ataku 3 piesów :-P

iness8@o2.pl - 27-06-2014, 20:25

Poważnie mam ją z 5 lat :) Najpierw Ina z Pumą się przeciągały, teraz Ina i Suri i zabawka żyje :) Oczywiście ma szwy ale nie jest źle :) a uwierzcie, że Suri wcale tak grzecznie się nie bawi :-P
Koleżanka ma ją też dla swoich czterech psów od paru lat i również żyje :)

Milena - 27-06-2014, 20:32

Jak widać co psy to obyczaj :)

A tu tyle po tej zabawce zostało :P wata :P


iness8@o2.pl - 27-06-2014, 20:39

Jak kółeczko zostało rzucone w stado bestii to co się dziwić :D
Nam na szczęście służy dobrze :)

mibec - 27-06-2014, 22:22

iness8@o2.pl, a to koleczko nie jest za male dla dwoch psow? bo moje psy nie uznaja plywania za udane jesli nie trzymaja zabawki razem ;)

Milena napisał/a:
Kong Water Wubba
mam uraz, bo Barney zniszczyl ja w ciagu kilku dni, wiec boje sie ze ataku dwojki nie przezyje :) ale moze dam wubbie jeszcze jedna szanse...
Ewelina - 27-06-2014, 22:24

tenshii napisał/a:
U nas by nie przeżyło jednego, no może dwóch labowań, a psy są naprawdę spokojne jak są sam
u nas zabawka na raz do wody niestety :D :-P
Niteczka95 - 29-06-2014, 13:30

Jaki dobrać rozmiar KONGA do rocznego labradora, w sensie dla Jenny :-P
Lepiej wybrać wersje Extreme tą czarną czy zwykłą? A jak u was sprawdzają się KONGA to naprawdę zajmuje psa, wycisza, jak z żywotnością takiej zabaweczki pod wpływem zębów Waszych psiaków. ;]
Mam taką podróbę KONGA z Trixie, bodajże Jumper czy jakoś tak i jak się okazało niema to nic z nim wspólnego, a na pierwszy rzut oka się wygląda jak KONG tylko, że za dużo mniejsze pieniądze :haha:

AnIeLa - 29-06-2014, 14:46

mibec, kong wubba się sprawdza, oprócz tego jeśli psy nie niszczą to to co podała Kamila,. Asior ma też z kaufa za 4 zł jakieś boje na tej samej zasadzie. A ostatnio kupiłam piłkę za 3 zł piszczącą. Też pływa :) Tylko on nie nieszczy.


Czaiłam się aby kupić to : http://www.kuchniapupila....mot,p1520721792
i to : http://www.zooplus.pl/sho...lywajace/370673


ale muszę mieć jakiś przypływ kaski :)

Ewelina - 29-06-2014, 20:22

Niteczka95, Weź extreme :)
My zamówiliśmy Kongowego kija :haha:

Niteczka95 - 29-06-2014, 20:55

Ewelina napisał/a:
Niteczka95, Weź extreme

Dzięki za radę :)
Zabieracie Wasze pieski na rowerowe przejażdżki, my chcemy zacząć powoli, ale jakoś trzymanie smyczy w ręku nie za bardzo mi leży, do tego mam jeszcze rower trójkołowy.
Zastawiam się nad zakupem sprzętu typu "springer" tylko nie wiem, który będzie lepszy :confused:
1: http://www.zooplus.pl/sho...o_roweru/140209
czy 2: http://www.zooplus.pl/sho...do_roweru/31030

Ewelina - 29-06-2014, 21:02

Niteczka95, moja swojego czasu robiła ze mną niewielkie dystanse bez smyczy, ale jak bym miała już kupować coś to myślę, że zdecydowanie trixie z amortyzacją dawałaby radę :)
Niteczka95 - 30-06-2014, 00:46

Ewelina napisał/a:
Niteczka95, moja swojego czasu robiła ze mną niewielkie dystanse bez smyczy, ale jak bym miała już kupować coś to myślę, że zdecydowanie trixie z amortyzacją dawałaby radę

Teraz już nie robicie takich wycieczek? Yoko niema już siły?
No właśnie Trixie z amortyzacją tylko które lepsze, bo są dwa :beated:

Ewelina - 30-06-2014, 22:32

Niteczka95 napisał/a:
Teraz już nie robicie takich wycieczek? Yoko niema już siły?
Yoko skończyłam 7 lat ma zwyrodnienia i chory kręgosłup. Muszę ją ograniczać
Niteczka95 napisał/a:
No właśnie Trixie z amortyzacją tylko które lepsze, bo są dwa
:) Te co wrzuciałaś jest ok tylko zobacz jeszcze na allegro można taniej wyrwać czasem :)
Niteczka95 - 01-07-2014, 10:40

Cytat:
No właśnie Trixie z amortyzacją tylko które lepsze, bo są dwa :beated:

Ups! :D już się poprawiam, Trixie jest tylko jeden z tego co podałem (ten pierwszy link), myślałem, że obydwa są Trixie - sorki, żeby nie było, że coś ze mną "nie halo" :-P
Ewelina napisał/a:
Yoko skończyłam 7 lat ma zwyrodnienia i chory kręgosłup. Muszę ją ograniczać

A no to fakt! :)
Ewelina napisał/a:
Te co wrzuciałaś jest ok tylko zobacz jeszcze na allegro można taniej wyrwać czasem

Co wrzuciłeś* :-P no muszę poszukać, ale jak na razie na allegro nie widziałem.
Chyba raczej też jestem za tym Trixie, niż za tym drugim, no a jak będzie się spisywać to zobaczy jak nie kupię i nie zamontuję to się nie dowiem - no oczywiste to jest! ;D
Jak urwie, to urwie no i koniec i przynajmniej będę wiedział, żeby już takich sprzętów nie kupować :haha:
*Przepraszam, że w tym temacie co powinno, ale to tak przy okazji pytania o KONGA :-P

Ewelina - 01-07-2014, 11:08

Niteczka95 napisał/a:
Co wrzuciłeś*
sorrki tak wrzuciłeś ;D :shy:
kamil8406 - 01-07-2014, 11:44

Niteczka95, http://allegro.pl/listing...tch=s0-spt-0423 są tańsze smycze do roweru
Niteczka95 - 01-07-2014, 14:24

Ewelina napisał/a:
sorrki tak wrzuciłeś

:D :-P
kamil8406 napisał/a:
Niteczka95, http://allegro.pl/listing...tch=s0-spt-0423 są tańsze smycze do roweru

O dzięki bardzo za linka :haha:
Tylko nie wiem to: http://allegro.pl/trixie-...4336815372.html czy to: http://allegro.pl/smycz-d...4364999129.html który lepszy ten skierowany do dołu czy do góry, bo ta coś nie za bardzo mnie przekonuje http://allegro.pl/trixie-...4322992174.html :doubt:

Ewelina - 01-07-2014, 14:39

Niteczka95, Teraz tak patrzę i ten pierwszy taki dłuższy jest i chyba najfajniejszy :)
kamil8406 - 01-07-2014, 16:27

http://allegro.pl/trixie-...322992174.html- takiej raczej nie kupuj przypomina bardziej szubienice niż smycz :) , nie ma żadnej amortyzacji sam pręt dynstansujący od roweru. Moim zdaniem ta jest najlepsza z tańszych dostępnych na aukcjach http://allegro.pl/trixie-...335230396.html. Są oczywiście droższe ale mechanizm działania jest ten sam to po co przepłacać. Sam zdecyduj która bardziej tobie bedzie odpowiadała.
Niteczka95 - 01-07-2014, 20:43

kamil8406, Nie mogę otworzyć Twoich linków, bo wygasły aukcje :bad:
nikolajewna - 02-07-2014, 00:02

Niteczka95 usuń myślnik na końcu linka z pierwszej aukcji i kropkę z drugiej i obejrzysz propozycje ;)
Ewelina - 02-07-2014, 10:31

doszedł nasz kij :haha:
Kesja - 02-07-2014, 16:55

Ewelina, ruszofy?? :-P :D
Ewelina - 02-07-2014, 16:55

Kesja, neeee nebeski :D

Bałam się że różowy się źle skojarzy a niebieski skojarzył się jeszcze gorzej :D :-P

Kesja - 02-07-2014, 16:57

Ewelina, :D :D :D
Niteczka95 - 02-07-2014, 21:33

nikolajewna napisał/a:
Niteczka95 usuń myślnik na końcu linka z pierwszej aukcji i kropkę z drugiej i obejrzysz propozycje

Dzięki za pomoc :-P

iness8@o2.pl - 03-07-2014, 10:13

Do nas właśnie dotarł kong water wubba, w domu szał :) Pojedziemy później sprawdzić nad wodą :)
Niteczka95 - 03-07-2014, 19:47

Ewelina napisał/a:
doszedł nasz kij

I jak się KONGowy kij sprawuje? :)
Chyba się skuszę na KONGa, tylko myślę że dla Jenny naprawdę musiałby być z serii Extreme - czarny :bad: miałby to być prezent urodzinowy, bo niedawno (21.06.) skończyła rok, ale chciałbym jej kupić też szelki - Juliusy, ale jak na razie kasa się nie zgadza... :(

Ewelina - 03-07-2014, 22:42

Niteczka95 napisał/a:
I jak się KONGowy kij sprawuje?
Sprawdza się rewelacyjnie, moja ma pierdzielca na punkcie patyków a nasz kong świetnie je zastępuję nie nakręca się, nie szuka patoli tylko bawi się kongiem, aportuję, pływa za nim i jest cała happy jak go widzi. Pies oszalał :D Polecam :)
Niteczka95 - 04-07-2014, 10:48

Ewelina napisał/a:
Sprawdza się rewelacyjnie, moja ma pierdzielca na punkcie patyków a nasz kong świetnie je zastępuję nie nakręca się, nie szuka patoli tylko bawi się kongiem, aportuję, pływa za nim i jest cała happy jak go widzi. Pies oszalał Polecam

No to fajnie, czy KONG uspokaja psa, nie chodzi mi o kija tylko o tradycyjnego KONGa :haha:

Ewelina - 04-07-2014, 10:58

Niteczka95, Męczy ale czy uspokaja to zależy od psa, moja podczas lizania jest podekscytowana do tego stopnia że cała chodzi, ale kiedy skończy pada zmęczona :)
nikolajewna - 04-07-2014, 12:47

Ogólnie podgryzanie, a w szczególności lizanie działa uspokajająco i odstresowuje psiaka. Dlatego min. fajnie podać psu z zamrożoną zawartością.
neravia - 14-07-2014, 19:38

I ja rowniez kupiłam kongowego patyczka :) bardzo jestem zadowlona, pies oszalał na jego punkcie i najlepsze ze za żadne skarby nie moze go rozgryźć ;D narazie wypróbowany tylko w domu bo na spacerze obawiam sie ze bedzie szukać jeszcze tych naturalnych patykow ale postaram sie jakos nakręcić ja na ten bezpieczny :)
Ewelina - 14-07-2014, 22:40

neravia, U nas nadal szał na kongowy patol. Moja go uwielbia :haha:
Kesja - 17-07-2014, 10:25

Posiadacze Konga Water Wubba, mam do was pytanie: czy on piszczy? :-P
iness8@o2.pl - 17-07-2014, 11:05

Kesja, nie :)
Kesja - 17-07-2014, 11:20

iness8@o2.pl, ok, dzięki ;* To nie bierzemy, bo u Ajry zabawka która nie piszczy mało kiedy jest fajna :D
evecious - 17-07-2014, 13:18

Kesja napisał/a:
iness8@o2.pl, ok, dzięki ;* To nie bierzemy, bo u Ajry zabawka która nie piszczy mało kiedy jest fajna :D


Riczard ma to samo, jeśli ma do wyboru zwykłą - a piszcząca...to zawsze wybierze piszczącą :D

Kesja - 17-07-2014, 15:25

evecious, to jest męczące, bo przed zakupem jakiejś zabawki muszę się 10 razy zastanowić czy na pewno Aj się spodoba :-P chociaż szarpak uwielbia, mimo że nie piszczy :)
A że w zooplusie są promocje to myślałam właśnie o tej wubbie...

iness8@o2.pl - 17-07-2014, 19:14

Na szczęście moje psy podejmą każdą zabawkę :-P
Ta Water Wubba mimo, że nie piszczy to fajna zabawka :) Teraz po obniżce warto się skusić :)

Sirmione - 19-07-2014, 23:17

A jak z trwałością Wubby? Mój Pan Pies odkąd pamiętam uwielbiał odgryzać z zabawek wszelkiego rodzaju sznurki i inne wystające elementy (raz kupiłam mu misia z Trixie, to najpierw odgryzł mu jedno ucho, potem drugie, a na końcu wszystkie łapki...), więc już pytam profilaktycznie, bo kusi mnie, żeby kupić mu do basenu:)
wiktoria7458 - 20-07-2014, 10:54

Co do Wubby, to wydaje mi się że to zależy od psa. Jeśli bardzo niszczy zabawki to może to nie będzie strzał w 10. Jednak warto spróbować i się przekonać. Sama nie mam tej zabawki, ale większa część grona moich znajomych mi ją odradzała.
Tutaj też znalazłam kilka blogowych recenzji wubby:
http://chersi-labradoodle...i-recenzja.html
http://adriana34.blogspot...-wet-wubba.html
http://domnaczterechlapac...-wet-wubba.html
http://fastncrazy.blogspo...ic-friends.html
http://kiki-yorkshire-ter...-wet-wubba.html

pasiconik - 02-08-2014, 10:56

Mam pytanie, może głupiutkie, ale jednak - pierzecie swoim psiakom ich ulubione maskotki? Król lew mojej figi ma już tylko jeden kolor - bury :beated: Ale nie wiem, czy po praniu, jak straci zapaszek, to czy dalej będzie jej ukochanym lewkiem....
Milena - 02-08-2014, 12:25

pasiconik, mój Amo jest bardzo przywiązany do swoich pluszaków, ale wiadomo one leżą gdzieś na podłodze, ciągle je ciamka, brudzą się bardzo i nie ma wyjścia. Po praniu chwilę obwącha, ale nadal się nimi bawi tak samo jak wcześniej. Tylko.... muszę je zabierać po kryjomu do pralki, tak żeby nie widział bo inaczej dobija się do łazienki i siedzi przed bębnem przez całe pranie :D
Jak boisz się zaryzykować to może najpierw ręcznie go wypierz w łagodnym mydle? Chyba mniej chemią będzie czuć niż po praniu z jakimiś tabletkami

pasiconik - 02-08-2014, 12:46

Dziękuję Milenka, chyba tak zrobię, wypiorę najpierw ręcznie :)
Weronika_S - 02-08-2014, 17:52

Olaf ma swojego ukochanego hipka, którego też piorę regularnie w pralce, tak samo zresztą jak inne psie rzeczy- legowisko, kocyki, szelki. Po praniu jest tak samo ukochany :)
PrzezŚwiatzLab - 04-08-2014, 10:32



TK Maxx Warszawa, tanie zabawki :)

Ewelina - 04-08-2014, 10:34

fajne :haha:
Sirmione - 05-08-2014, 00:59

Imbirowe pluszaki nie przeżyłyby teraz nawet dnia, lecz za jego szczenięcych czasów zabawki tego typu prałam w psim szamponie, a potem długo płukałam, żeby nie dostał alergii bądź innego paskudztwa. W każdym razie brud pięknie schodził i zabawki znów wyglądały jak nowe :)
Anusiax - 05-08-2014, 07:36

Posiadacze safestixa czy wasze patyki też tak szybko się dziurawią? ]:) Dołączyłam do waszego grona zachęcona pozytywnymi opiniami i Leks rzeczywiście szaleje z nim i ładnie się bawi. :) Pytanie tylko czy ja mam psa o takich ostrych zębach, że nic tylko drut zbrojeniowy trzeba kupować ;] czy to normalny stan rzeczy, że pojawiają się mikro pęknięcia i zadrapania na tej zabawce i po dwóch dniach użytkowania wygląda tak, czy może ja przewrażliwiona jestem? :)
Piłka z Konga dla odmiany zaczęła mi się rozklejać... :bad:

Ewelina - 05-08-2014, 08:38

u mnie absolutnie nic takiego nie ma, śladów nie widać a gdzie kupowałaś? Może jakaś podróbka? Do nas leci frisbee kongowe :)
Anusiax - 05-08-2014, 10:23

Kupowałam na allegro w sklepie zoowilczek. Stix miał metke konga i naklejkę wyłącznego dystrybutora. mam chyba pecha do tych ich zabawek albo takiego psa... ;)
Sarrai - 05-08-2014, 12:31

Takie mikro pęknięcia czy odciski od zębów u nas też się szybko pojawiły :) )
ale nic dalej się nie dzieje :)

Sirmione - 05-08-2014, 12:46

Do nas dziś przyszedł Kong Wobbler Snackball i Imbir szaleje za nim, świetnie się buja a otwór na smakołyki jest na tyle duży, że nie ma problemu z doborem smakołyków/karmy do wsypania do środka :)
AnIeLa - 05-08-2014, 18:03

Cytat:
Mam pytanie, może głupiutkie, ale jednak - pierzecie swoim psiakom ich ulubione maskotki? Król lew mojej figi ma już tylko jeden kolor - bury :beated: Ale nie wiem, czy po praniu, jak straci zapaszek, to czy dalej będzie jej ukochanym lewkiem....

Pewnie :) Jak Pan Pies lub Renifer są w praniu to gdy pies je znowu zobaczy to radości jakby z rok się nie widzieli :D

Milena - 05-08-2014, 18:08

Anusiax napisał/a:
Posiadacze safestixa czy wasze patyki też tak szybko się dziurawią?


U mnie nic się takiego nie działo :) Co prawda musieliśmy kupić ostatnio nowego stixa, bo stary został zgubiony na wakacjach :->

nera19 - 03-09-2014, 04:33

Witam czy kong snugga wubba nadaje sie do doroslego labka? I czy wytrzymala jest?
kamil8406 - 03-09-2014, 07:02

nera19, jak chcesz to poczytaj w zooplusie są opinie ludzi http://www.zooplus.pl/fee...sa/wubba/140316
Almathea83 - 03-09-2014, 10:25

Anusiax, nasze pieseły by sobie mogły podać łapę chyba. Nabyłam safesticka z okazji zbliżających się urodzin Morenciowych i już po 1 dniu były mega dziury, kwestią dni jest poszatkowanie zabawki na drobne elementy ]:)

[ Dodano: 03-09-2014, 10:29 ]
Anusiax, teraz dopiero zobaczyłam zdjęcia i powiem Ci że mikropęknięcia to nic, Moren ponagryzał zabawkę mniej więcej do połowy grubości heh

Kesja - 13-09-2014, 12:30

Nasza ulubiona piłeczka się podczas jednego labowania zgubiła :D a teraz znowu są w zooplusie, więc zamówiłam dwie http://www.zooplus.pl/sho..._dla_psa/374433
Ajra będzie przeszczęśliwa, bo jak na razie to była jej ulubiona piłka :-P

evecious - 13-09-2014, 14:07

Kesja napisał/a:
Nasza ulubiona piłeczka się podczas jednego labowania zgubiła :D a teraz znowu są w zooplusie, więc zamówiłam dwie http://www.zooplus.pl/sho..._dla_psa/374433
Ajra będzie przeszczęśliwa, bo jak na razie to była jej ulubiona piłka :-P

Też ją mamy i też robi furorę :haha: :haha: :haha:

Chociaż wczoraj Rico na treningu porzucił ukochaną piłeczkę na rzecz.... piszczącej świnki http://www.tchibo.pl/zaba...p400034686.html zakochał się po uszy :D bawił sie juz krówką i świnką i obie ukochał tak samo :P

I chyba musze mu je kupić ;D

Kesja - 13-09-2014, 17:07

evecious, jaka fajna ta krówka :D a wytrzymałe są?
Dla mnie największym plusem zielonej piłeczki była właśnie jej wytrzymałość mimo baaardzo intensywnego użytkowania :)

evecious - 13-09-2014, 18:46

Kesja napisał/a:
evecious, jaka fajna ta krówka :D a wytrzymałe są?
Dla mnie największym plusem zielonej piłeczki była właśnie jej wytrzymałość mimo baaardzo intensywnego użytkowania :)


Ciężko mi powiedzieć, bo Rico nie niszczy zabawek, właściwie niczego nie niszczy :P
Ale moim zdaniem jeśli pies usiądzie i będzie zabawkę skubal, to ją zepsuje.

Kesja - 13-09-2014, 19:10

evecious napisał/a:
Ale moim zdaniem jeśli pies usiądzie i będzie zabawkę skubal, to ją zepsuje.

No to jest wiadome :) Ajra w domu ma kilka szarpaków i jakieś przytulanki, których nie niszczy, na dworze bawię się z nią wszelkiego rodzaju piszczącymi zabawkami, do których w domu nie ma dostępu żeby sobie je gryźć. Ale wiele z nich szybko np. przestało piszczeć mimo że memłane nie były :-P

AnIeLa - 13-09-2014, 20:10

Może ktoś ma ochotę na jagodową piłkę dla psa Jolly ?

U Nas pies nie może już biegać za piłkami tak to wygląda.


Niteczka95 - 13-09-2014, 20:56

Jakie możecie polecić zabawkę dla Mojej niszczycielki :-P "przeżuwacza", który potrzebuje zabawki "na co dzień" do niszczenia, wszystkie sznury, liny rozpracowuje w góra tydzień :->
Polećcie zabawkę, która nie zniszczy się tak szybko :haha:

Anusiax - 14-09-2014, 20:09

Almathea83Almathea83

Widziałam Morenowe możliwości w jego galerii i powiem Ci że niszczyciel z niego nie mały. Chwała Leksiowi, że tylko takie małe ryski zrobił i nic więcej ;) Na chwile obecną patyk ma rysy ale pogryziony nie jest.

Niteczka95
Powiem Ci, że u nas świetnie sprawdzają się szarpaki polarowe. Wbrew pozorom są wytrzymałe i można je memlać do oporu.
Super piłeczką jest trixie w łapki http://zoozone.pl/pr5870-...wa-7cm-25.html, piszczałka wytrzymuje długo i nie jest upierdliwa dla uszu. U nas ta piłka wytrzymała dłużej niż kong sqeeze ball

Almathea83 - 14-09-2014, 21:00

Anusiax napisał/a:
można je memlać do oporu.


doprawdy? :D Moren zwykle bierze taki szarpaczek na tzw dźwigienkę, którą robi ze swoich zębów tych z tyłu (przedtrzonowych?), kilka razy zamyka i otwiera paszczę i takim oto cudem otrzymujemy 2 szarpaczki ]:)

Niteczka95 - 14-09-2014, 22:20

Almathea83 napisał/a:

Anusiax napisał/a:
można je memlać do oporu.


doprawdy? Moren zwykle bierze taki szarpaczek na tzw dźwigienkę, którą robi ze swoich zębów tych z tyłu (przedtrzonowych?), kilka razy zamyka i otwiera paszczę i takim oto cudem otrzymujemy 2 szarpaczki

No właśnie! :D :D

Almathea83 - 15-09-2014, 00:23

Niteczka95, najtrwalsze są piłki z litej gumy np taka http://www.e-pazur.com/in...ilii-rozm-4-8cm tylko Moren się nimi nie bawi akurat.. no i niezniszczalne u nas są zwykłe piłeczki tenisowe, ale nie takie z zoologa tylko taka normalna dla tenisistów, do tej pory tylko jedna została oskubana z tej miękkiej otoczki, a reszta nadal cała :-P
Milena - 15-09-2014, 09:56

Almathea83, załatw mu oponę - pewnie na ciut dłużej będzie wystarczyć :D
Anusiax - 15-09-2014, 10:03

Almathea83 napisał/a:
kilka razy zamyka i otwiera paszczę i takim oto cudem otrzymujemy 2 szarpaczki

o matko w życiu nie pomyślałabym, że tak się da i na szczęście moja psiura też tak nie pomyślała :D
Za to tenisowe u nas nie mają szans. 30 sekund to max.

Piłki z litej gumy rzeczywiście długo wytrzymują ale u mnie też Leks się nie chce nimi bawić. Są za twarde i nie piszczą co je na wstępie dyskwalifikuje.

Niteczka95 - 15-09-2014, 22:02

A z takich "innych" zabawek co polecacie, pluszaków itp. oczywiście chodzi mi o takie "niezniszczalne" :-P
Myślę nad SKINNEEEZ ma ktoś?
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=8684

Sirmione - 20-09-2014, 11:25

U mnie najbardziej niezniszczalne zabawki są z Konga, mamy czarną kość z linii Xtreme, piszczącą zieloną, Snackball, frisbee ze standardowej gumy, pluszowego Wubbę, a teraz zainwestowaliśmy w zielonego Stixa, za którym Imbir wprost szaleje! :)
malwi186 - 22-09-2014, 14:59

Witam :) a więc tak czy możecie mi polecić z linkami zabawki którymi chętnie pobawi się moja Nuka ? ma 4 miesiące : mam dla niej tak :
http://www.zooplus.pl/sho...dla_psa/339559,
Konga rozmiar M (taki co wkłada się smakołyki albo pasztet ...
Konga Wubę ale tego nie piszczącego ...
Sznurki do przeciągania,
Takiego piszczącego kurczaka czy coś (ale wersja pluszowa )
a mam 2 szarpaki takie z rączką kupione jak ide na szkolenie ...
I mam problem taki bo nie zauważyłam by była zainteresowana jakoś szczególnie czymkolwiek :( codzienne na dworzu x razy rzucam jej piłeczkę a ona po nią biegnie ale przynieść nie chce :( może jest jakaś super zabawka co by mojej małej przypadła do gustu ? którą pieski kochają ? bo ja juz nie wiem co kupić :cring:

kamil8406 - 22-09-2014, 20:49

malwi186 napisał/a:
codzienne na dworzu x razy rzucam jej piłeczkę a ona po nią biegnie ale przynieść nie chce

spróbuj rzucić piłkę, mniej w recę jedzenie i wtedy ją zawołaj powinna przyjść, na początku za kazdym razem jej dawaj smaczej z czasem coraz rzadziej i tak powinna sie nauczyc aportowania. Jeśli nie chcesz uczyc za jedzenie to mniej 2 takie same piłki i na zasadzie wymiany jedna rzucasz nie chce przyniesc to pokazujesz ze masz drugą w rece.
Z zabawek praktycznie darmowych a co ją na pewno zainteresuje daj jej zwykłą butelkę "pet" tylko bez zakrętki w srodek wsyp karmę bedzie trochę hałasu ale dla małej zabawa gwarantowana

malwi186 - 23-09-2014, 13:43

kamil8406 Nuka jest jakimś ewenementem :D biegnie za piłką ale nie przynosi nawet jak mam w ręce smakołyki sama wraca ale bez piłki :P szkoda że nie ma psa który pokazałby jej jak to się robi ;/ spróbuje jeszcze z 2 piłkami, pojade dzisiaj kupię 2 takie same i zobaczymy... fajnie by było jakby się nauczyła :D a co do tej butelki to może być zwykła taka po coli ?? a czym się bawi jeszcze Twoja suczka ??
kamil8406 - 23-09-2014, 14:27

malwi186, zwykła po coli może być tylko patrzec trzeba żeby gwintu nie próbowała skubać ale w tym wieku chyba nie bedzie miała na tyle siły. Inuśka sama przynosi i wciska do reki jak chce sie bawić głównie to piłki i maskotki zeby jej rzucać.
Anusiax - 25-11-2014, 12:45

W ramach zadośćuczynienia za niedogodności i wizyty u weta w sprawie narośli na oczku, kupiłam Leksowi hantelek z Trixie. wygląda to tak



napełnić można to jedzonkiem, ja za radą weta upchnęłam mu tam mięsko mielone. Leks przyzwyczajony do konga nie bardzo wiedział jak te przysmaki stamtąd wyciągnąć bo otwór do lizania był zdecydowanie za mały. Oj frustrował się mój piesiu ale nie poddawał i szukał metody na to ustrojstwo co mu Pańcia zaserwowała. Muszę powiedzieć, że aby załapać jak to działa potrzebował ok 1,5 dnia. Teraz już wie, że trzeba to naciskać pyskiem lub łapką żeby "wnętrzności" wyszły i dały się zjeść a i tak wyjedzenie całego zajmuje mu dużo więcej czasu niż wszamanie zamrożonego konga. Co więcej, podchodzi do tego zadania po kilka razy dziennie, sprawdzając czy aby na pewno już wszystko zostało zjedzone i czy nic się nie da wycisnąć ;) :D

Pod wrażeniem jestem wytrzymałości gumy z jakiej jest zabawka zrobiona bo mimo różnych prób nadgryzania, wygryzania większej dziury, drapania pazurami nie ma żadnego śladu użytkowania na zabawce!

Także szczerze polecam, miła odmiana po kongu, który moja gadzina tak szybko rozpracowuje. A tu podniesienie poprzeczki i zamrażanie nadzienia jeszcze przed nami :)

m92 - 06-12-2014, 20:58

hej. chce kupic brunkowi kongo. czy wystarczy mu kongo r. L (czerwone)?
Anusiax - 06-12-2014, 20:59

My mamy L i wydaje mi się wystarczające.
m92 - 06-12-2014, 21:04

super dzięki za odpowiedź:)
a jeszcze drugie pytanko, ktore kongo lepsze, kongo classic czy kongo wobbler? czy jak szaleć to szaleć i oba kupic :P

Anusiax - 06-12-2014, 21:18

zależy do czego. Kong klasyczny psa wyciszy i uspokoi bo tak działa na psi mózg lizanie. Super się on sprawdza gdy wychodzimy z domu i możemy psu takiego konga dać. Zajmie się nim i mniej będzie tęsknił i może mniej rozrabiał ;)
Za wobblerem trzeba pobiegać i pokombinować żeby smaczki wydostać. Poza tym jest głośniejszy bo z tego co kojarzę to chyba plastikowy.
Obydwa fajne, tylko do trochę innych zabaw. Jak masz fundusze to kupuj obydwa ;) w końcu niedługo wigilia ;) :D

m92 - 06-12-2014, 21:40

chyba biore oba :D znalazłam fajne promo 86 zl za oba konga więc chyba się opłaca?
Anusiax - 06-12-2014, 21:41

cena super, gdzie taka promocja?
kamil8406 - 07-12-2014, 07:48

Anusiax, w zooplusie za tyle albo i taniej wyjdzie oba można kupic ;D
m92 - 07-12-2014, 07:55

dokładnie ja zamawiam w zooplusie :)

[ Dodano: 09-12-2014, 21:36 ]
czy Wasze psy też rzucają kongiem jak nie mogą wylizać jedzenia?:D Bruno taki właśnie sposób sobie znalazł i jak nim rzuci to wtedy wypadanie mu jedzenie którego nie dosięgnie :P wogole gryzie kogo nawet jak jest puste xD

MissySipy - 15-12-2014, 15:28
Temat postu: Zabawka dla mlodego labka 'nie' do zjedzenia?
Drodzy użytkownicy forum, tematów na temat zabawek jest bez liku, każdy z was preferuje inna, kupna, zrobiona przez siebie, domowa typu butelka :dribble: itp. itd.
Co udąło mi sie wywnioskować, to w wiekszosci owe zabawki starczaja na dluzszy czy krotszy czas a pies ma zajecie ze hohoho.
Z moim pupilkiem jest jednak inaczej... ;D byly i pluszaki i butelki i patyki i kije wieksze i mniejsze , i kości i pilki i i ringo i... średni czas posiadania takowej , od momentu otrzymania do zjedzenia wynosił ok 2 dni.... to tygodnia jesli to Kongo. :<
Czy na podsawie waszego doświadczenia ktoś zna jakąś cudowna firme - zabawke ktorej moj kochamny Camel nie rozbroi- nie zje w ciagu tygodnia? :mmm:

kamil8406 - 15-12-2014, 16:32

MissySipy napisał/a:
to tygodnia jesli to Kongo

Kongo to kraj ;D , chodzi chyba o zabawki firmy KONG. Jeżeli jest zabawka orginalna to raczej nie powinien jej skonsumować. Sum - plast wykonuje bardzo wytrzymałe a przy tym tanie zabawki http://www.ceneo.pl/Zabaw...ukaj-sum+-plast

klaudia1234 - 15-12-2014, 19:10

W takim wypadku najlepiej jest szukać zabawek twardych np które są wyprodukowane z kauczuku.
Czy zakupiłaś kiedyś dobrze wykonane frisbee?
Jeżeli Kong jest z oryginalnej firmy to nie powinien zostać pogryziony przez psa... gdzieś czytałam że te czarne są bardziej wytrzymalsze... :-P

MissySipy - 16-12-2014, 12:52

wiec... moj bączek przykladowo przerobił juz to :
http://toys4dogs.pl/kong-...eniu,id387.html
jakos kolo tygodnia wytrzymalo - lubił bardzo,
ostatnio na temacie mielismy http://toys4dogs.pl/hyper...alka,id460.html , wytrzymało 3 dni, postawilismy na cos mocniejszego:
http://toys4dogs.pl/kong-...atyk,id327.html
oto co zostało :



:bad:
czarny kauczuk... był, ladnie sie kruszyl... 1,5tyg. :( :<

HELPPPPP


Nie dodajemy zdjec za pomoca zalacznikow. Instrukcja: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=50
Mod.

kamil8406 - 16-12-2014, 13:32

Kupujesz zabawki firmy KONG ale nie te co trza żeby psiula wyciszyć :) . Taką kup http://www.zooplus.pl/sho.../classic/140102 wypełnij żarciem zamroż psiul bedzie lizał się uspokoi, zmęczy i uśnie. Tej raczej nie zniszczy. Camela raczej trzeba wyciszyć a wszystkie zabawki z piszczałką nakręcają psiula i wtedy rozrabia :D
MissySipy - 16-12-2014, 14:03

Camel ogolnie jest kochany i spokojny do poludnia jak jest z babcia czy sam (czyli prawidlowo) a po 16:00 robi sie z niego wulkan energii.
Masz racje ze nalezy go wyciszyc ale czy piszczy czy nie,to mam wrazenie ze wg. jego myslenia jesli cos nie ucieknie to nalezy zjesc.. :-o
Jako alternatywe do klasycznego Konga to kupilismy mu takie cos: http://www.zooplus.pl/sho...sa/pilka/140222
ku naszemu zdziwieniu jeszcze jest, ale zajmowalo mu wiecej czasu rozpracowanie tego przez 1 dzień , pozniej wiedzial juz co i jak...
Nie mniej jednak wiem (przetestowane) ze jak nie bedzie mogl sie do jedzenia dostac to wpadnie na wspanialy pomysl 'zjedzenia' opakowania w ktorym ono sie znajduje :dribble:
Z reszta czytałam ze owe 'zapychacze wejscia' moga uczulać ,a Cameluś ma wrazliwa skóre na tego typu rzeczy... :cring:

kamil8406 - 16-12-2014, 14:25

Zapychaczami wejścia jak to określiłeś może być np namoczona karma, jogurt, starte jablko,banan (wystarczy zamrozic i psiul bedzie mial zajecie a co do opakowania nie zje jego nie da rady :) ) to mu nie zaszkodzi. Moja też alergiczka :) .
serend - 16-12-2014, 14:32

już od teraz raczej będzie mu to zajmowało mniej czasu bo jak rozpracuje jeden raz potem drugi i tak dalej to z czasem będzie to w pare sekund załatwiał :P
Anusiax - 16-12-2014, 15:44

MissySipy napisał/a:
czytałam ze owe 'zapychacze wejscia' moga uczulać


I to jest najpiękniejsze, że wiedząc co Twojego psa nie uczula wybierasz czym konga wypełnić. W necie jest mnóstwo przepisów na najróżniejsze wypełniacze, które psiakom nie szkodzą.

serend napisał/a:
z czasem będzie to w pare sekund załatwiał


Nawet jeśli będzie wiedział o co chodzi to w kilka sekund tego nie załatwi skoro wnętrze będzie zamrożone.

Ja swojemu na początku dawałam konga nie zamrożonego, żeby załapał co to jest i jak działa. A potem, kiedy opróżnianie takiego szło mu bardzo szybko to zamrażałam konga na noc i dawałam rano jak wychodziłam do pracy. Procesu rozmrażania pies nie przyspieszy chyba że umie obsługiwać mikrofalówkę ;)

MissySipy - 16-12-2014, 16:55

hmm... to skoro tak to polecacie to moze sprobuje ;) dla jedzenia Camel zrobi doslownie wszystko . ;D
tylko ze owy KONG jest zabawka ktora zajmie jego czas - przynajmniej w założeniu i teori- ale znajac tendencje labladorow do tycia i konsumpcji wolałabym uniknac ciaglego takiego zaspokajania...wiec pytanie jest caly czas aktualne , a moze wy nie macie takiego problemu z waszymi pupilami? :cring: , dodam ze nawet twarda plastikowa kule do kregli podziurawil w ciagu 2h.. http://pl.123rf.com/photo...5%82ym-tle.html

Anusiax - 16-12-2014, 17:02

Mój aż takim niszczycielem nie jest. U mnie wytrzymuje kula smakula z Trixie, safestix i czerwony kong.
Jeśli zdecydujesz się na konga wybierz tego czarnego - jest z mocniejszej gumy a co do tycia to myślę, że jak dasz psu w nim zmiksowane jabłko z marchewką czy jogurt to aż tak to na jego wagę nie wpłynie. Możesz też namoczyć i podać mu w ten sposób jego porcję karmy. Ewentualnie kilka aportów więcej i będzie piękna linia zachowana ;)

edyta9119 - 16-12-2014, 17:46

MissySipy, spróbuj tej piłki http://www.zooplus.pl/sho..._dla_psa/374433
Jak dotąd najlepsza zabawka jaką mój pies miał :) Piłka wygląda jak nowa a mamy ją już dłuuugo tylko już nie piszczy ale to i tak sukces bo też mam psa niszczyciela :) droga nie jest więc przy okazji zakupów możesz dorzucić :)

MissySipy - 17-12-2014, 11:35

edyta9119 dzieki! p.s. Dexter jest CUDOWNY! :mmm: świetne zdjecia
Kesja - 10-06-2015, 19:26

Wczoraj Ajra dostała dwie nowe zabawki kong jels :) pies oszalał! :-P



Rozmiar L idealny, polecam sklep tofivet - zabaweczki szybciutko do nas doszły :)

Milena - 10-06-2015, 19:26

Kesja napisał/a:
kong jels


o, nie slyszałam o tej zabawce :)

Kesja - 10-06-2015, 19:45

Milena, bo w pl słabo dostępna, znalazłam tylko w dwóch sklepach, a jedynie tofivet.pl miał rozmiar L :) ale są przeurocze :D i podobno wytrzymałe (piszczałka)
Milena - 10-06-2015, 19:48

ta świnka jest urocza ;D
Ewelina - 11-06-2015, 12:03

Świnka cudowna :D
Kesja - 11-06-2015, 13:56

Milena napisał/a:
ta świnka jest urocza

Ewelina napisał/a:
Świnka cudowna

Noo jest :D :heart:

Anusiax - 14-06-2015, 21:16

świnka cudna i te kolory :greedy:

A u nas pojawiło się jajo Jolly Egg. Jajo się toczy i ucieka a ponieważ jest jajowate to ucieka zygzakami i nieregularnymi zakosami ;) Super zabawa, szybko psa męczy ale radości jest co nie miara. Mocne i wytrzymałe choć swoje pazurki i zębiska Leksiu już na nim zaznaczył, zniesmaczony mocno niemożnością wzięcia jaja w zębiska. :D Bardzo jestem z niego zadowolona i następny zakup to będzie piłka do kompletu :)



urtica1 - 19-06-2015, 08:39

Anusiax świetne to jajo :D Też się właśnie do niego przymierzamy, tylko zastanawiam się czy jeszcze chwilę nie zaczekać, nie wiem czy jednak nie będzie za duże dla 3-miesięcznego dzieciaka :) Gdzieś widziałam też mniejszy rozmiar, ale ten mniejszy zaraz pewnie będzie za mały :)
kso91 - 10-03-2017, 20:12

Cześć! Potrzebuję gryzaka ekstremalnie wytrzymałego. Fiona jest taka, że niszczenie zabawek to jej ulubione zajęcie po za piłeczką. Możecie doradzić coś naprawdę wartego uwagi takiego do ok. 50 zł, by chociaż miesiąc wytrzymało.W internecie wyczytałem, ze http://zookraina.pl/pl/p/...wa-zabawka/8191 to jest niby mocne, ale jakiś czas później widziałem labradora z rozwaloną tą zabawką, więc nie jestem jakoś przekonany.
adresprzema - 10-03-2017, 20:40

Nie wiem jak Fiona, ale Kora poza sznurkami uwielbia piszczące zabawki z bardzo miękkiej gumy. Ma swoją ulubioną gumową krowę, którą bawi się już ponad rok. Czyli od wieku ok 3 miesięcy. Krowa jest ponadgryzana i już niestety nie piszczy, ale Kora dalej się nią bawi. Dwa miesiące temu dostała zestaw nowych zabawek z miękkiej gumy i do dzisiaj wyglądają prawie jak nowe. Za wyjątkiem ośmiorniczki, w której kilka dni temu wepchnęła gwizdek do środka. Zrobię zdjęcia zabawek i wkleję za jakąś godzinę.

Drugim ulubionym zajęciem kory są zabawy grubym sznurem. Sznur kupuję z metra w przyzakładowym sklepie w Częstochowie (dwa razy taniej niż w castoramie) wiążę trochę pęków i zabawka gotowa. Zrobię zdjęcie sznurka po pół roku zabawy i po roku.
A co najważniejsze koszt pojedynczej zabawki to kilka do kilkunastu zł.

kso91 - 10-03-2017, 21:09

Znaczy jeżeli chodzi o rodzaj zabawki to nie ma znaczenia, chcę gryzak by mogła go gryźć jak jestem zajęty, ostatnio w zoologicznym facet mi wcisną taki szarpak http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_18221.jpg za 30 zł i starczyło na 5 dni maks a nadgryzione było po 30 minutach.
adresprzema - 10-03-2017, 22:14

Dwie ryczące krowy.
Ta żółta z lewej po roku użytkowania przez Korę.
Różowa z prawej trzy miesiące używania przez Korę.
(Żona mi przypomniała kiedy robiłem zdjęcia, że nowe piszczki kupiliśmy Korze na roczek).



I zdjęcie od dołu:



Muszę przyznać, że ta żółta krowa jest zrobiona z gorszej jakościowo gumy. Znaczy trochę twardszej. A wszystko co twarde Kora załatwia bardzo szybko.

Żółwiki;
Po lewej z metką żółwik nówka, prosto z hurtowni, po prawej żółwik po trzech miesiącach ciorania przez Korę. Widać wyraźnie odbarwienia i zabrudzenia ale po trzech miesiącach żółwik nadal piszczy.



I zdjęcie od dołu pokazujące piszczałkę.



Zestawienie wielkości zabawek wraz z ośmiorniczką.
W tym miejscu muszę przyznać, że kora ma do swojej dyspozycji ok 10 zabawek na raz. Często nosi po dwie, a nawet trzy zabawki w pysku.
Wszystkie zabawki na tym zdjęciu były używane przez Korę trzy miesiące.



Oprócz miękkich gumowych gryzaków, (twarde rozpracowuję w 30 minut), ma jeszcze kilka szarpaków.
Najpierw kupowałem gotowce w sklepach, ale bardzo szybko sobie z nimi radziła. Maksymalnie kilka dni.
Po czym wpadłem na pomysł, żeby kupić kilka metrów liny i porobić z niej szarpaki. Linę kupuję w sklepie fabrycznym, więc jest dużo taniej.
Te w głębi zdjęcia krótkie i początkowo cieńsze bo z linki chyba 10 mm mają prawie rok szarpania i gryzienia za sobą.
Te na pierwszym planie z liny chyba 13 mm mają za sobą ok 6 miesięcy szarpania. A szarpanie dla Kory jest obowiązkowym punktem dnia. :) Nie ma przebacz.




Jeśli ktoś z Państwa chciałby coś z tego typu zabawek, to mogę grzecznościowo wysłać, po zorientowaniu się w aktualnych cenach.
Zainteresowanych proszę o pw.

Prześwit - 11-03-2017, 17:37

Czym najlepiej wypełnić kong dla szczeniaka?
Margo! - 12-03-2017, 21:25

ja wypełniam karmą z puszki, najczęściej animonda gran carno junior lub dolina noteci, dodatkowo jeszcze zamrażam, żeby miał dłużej zajęcie
kso91 - 15-03-2017, 14:57

Co do tych piszczących zabawek to po jednym dniu mógłbym wysłać zdjęcie puzzli :D . Linę mam i sobie po woli ją pruje. Zamówiłem konga extreme, zobaczę czy to zda egzamin.
adresprzema - 15-03-2017, 18:46

kso91 napisał/a:
Co do tych piszczących zabawek to po jednym dniu mógłbym wysłać zdjęcie puzzli

Zrobiłem autentyczne zdjęcia kilku zabawek po 3 miesiącach używania ich przez Korę.
Nie wiem dlaczego, ale zabawki wykonane z miękkiej gumy żyją u suni bardzo długo.
Piłkę tenisową rozgryza w 20 minut. Wszystkie zabawki z twardej gumy, albo z plastyku - podobnie.
A miękkie gumowe zabawki nosi, memla, przy okazji nimi piszczy, ale ich nie rozszarpuje.
Nie wiem dlaczego ale autentycznie tak się zachowuje.

[ Dodano: 15-03-2017, 21:14 ]
Chwaliłem sukę, że ładnie się bawi zabawkami. Jakby na złość właśnie wygryzła ośmiorniczce oko.

denispoitras - 14-07-2017, 00:50

adresprzema napisał/a:
kso91 napisał/a:
Co do tych piszczących zabawek to po jednym dniu mógłbym wysłać zdjęcie puzzli

Zrobiłem autentyczne zdjęcia kilku zabawek po 3 miesiącach używania ich przez Korę.
Nie wiem dlaczego, ale zabawki wykonane z miękkiej gumy żyją u suni bardzo długo.
Piłkę tenisową rozgryza w 20 minut. Wszystkie zabawki z twardej gumy, albo z plastyku - podobnie.
A miękkie gumowe zabawki nosi, memla, przy okazji nimi piszczy, ale ich nie rozszarpuje.
Nie wiem dlaczego ale autentycznie tak się zachowuje.

[ Dodano: 15-03-2017, 21:14 ]
Chwaliłem sukę, że ładnie się bawi zabawkami. Jakby na złość właśnie wygryzła ośmiorniczce oko.


hahahaha zawsze tak jest, ze jak pochwalisz to potem leci rownia pochyla:D u nas zabawki znikaja w tempie..ekspresowym. ostatnio zamowilem sporo rzeczy na https://www.petstation.pl/psy/psy-akcesoria i juz moge szykowac sie do nastepnych zakupow.. ja nie wiem, moze ten pies ma adhd :D

Julita J. - 14-07-2017, 21:46

kso91 napisał/a:
Zamówiłem konga extreme

niezniszczalne, wszystkie zabawki z tego amerykańskiego kauczuku czy lateksu są naprawdę mega mocne. co prawda lekko jedzie ten kauczuk, ale psom to chyba za bardzo nie robi ,aczkolwiek moje suki nie przepadają za wyrobami konga, ale wiadomo - co pies, to obyczaj :-P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group