|
forum.labradory.org
|
|
Szkolenie - Zawody w skoku w dal do wody
kejsii - 09-08-2010, 21:47 Temat postu: Zawody w skoku w dal do wody Kochani mam do Was pytanie jakis czas temu oglądałam na eurosport2 zawody labradorów w skokach w dal do wody jest to super sprawa i postanowiłam potrenować cos takiego z moim Brunem a że on chudzielec jest to wychodzi mu to znakomicie i ma przy tym swietną zabawę aż sam się prosi by mógł wyskoczyć za zabawką ... Mamy juz swoje małe rekordy
Ale moje pytanie czy ktoś się orientuję czy w Polsce są gdzieś organizowane takie zawody???
Dla przybliżenia sprawy zapodaje wam filmik z mistrzostw w USA
http://www.youtube.com/wa...feature=related
jkasia - 10-08-2010, 06:54
Wow, fajny filmik. Nie słyszałąm o takich zawodach ale wiem,że labki dzieki swojej budowie anatomicznej maja znakomite do tego warunki.
Mówią o tym w tym filmiku w 48 sekundzie
http://www.youtube.com/watch?v=0cj81wHmfXc
mawi27 - 10-08-2010, 08:46
łeeee jaka bajka niesamowite co ludziska wymysla zeby piechy mialy rozrywke, nasz Torque tez uwielbia wode poki co wchodzi do niej z brzegu ale moze i udaloby mu sie wskoczyc, kurcze jak cos sie wiecej dowiecie to dajcie znac
kejsii - 10-08-2010, 09:15
Powiem wam ze ja juz przeszukałam tyle stron w internecie i nic nie znalazłam aby w Polsce ktoś organizował cos takiego bo w stanach jest to już znane i to bardzo i organizowane są juz mistrzostwa .. Polska jak zwykle jest w tyle chyba
Nasz bruno też początkowo tylko z brzegu wchodził do wody ale po obejrzeniu filmików i relacji na eurosporcie zaczeliśmy trenować i początkowo malutkie wyskoki z brzegu ja trzymałam go na jednym końcu a mąż stał przy wodzie i szczuł go zabawką po chwili ja puszczam Bruna a mąż krzyczy dawaj dawaj pies w tym momencie ma takiego pawera że wam mówię.. Początkowo nie skakał za daleko tak by sie oswoił a teraz to już z mostu skocze i to naprawdę mamy juz niezłe wyniki nasz rekord to wyskok z mostu na 5metrów a rekord swiata to 8,30 metra ..
Muszę nagrać filmik i wam pokażę
słowiczek - 10-08-2010, 09:15
hehe widziałam niedawno właśnie w telewizji ten sport dla psiaków. Bo tam nie tylko laby skakały. Siedziałam i patrzyłam na tre skoki jak zaczarowana... Bardzo mi się to podobało...
Fajnie jakby coś takiego w Polsce zrorganizowali....
mawi27 - 10-08-2010, 09:52
kejsii, gratulujemy wynikow, strasznie mi sie spodobala ta forma rozrywki dla psiakow i chetnie tez sie z naszym w to pobawimy, moze okaze sie ze ktos cos zorganizuje takiego i w polsce
kejsii - 10-08-2010, 12:21
Kochani zgodnie z obietnicą przesyłam filmik mojego Bruncia jak wymiata
Dzisiejsze treningi
http://www.youtube.com/watch?v=3stB2wxG_Yc
http://www.youtube.com/watch?v=iHkbMWG0C40
mawi27 - 10-08-2010, 13:18
kejsii, rewelacja swietnie chlopak sobie radzi, naprawde daleko juz skacze, ja dzisiaj tez juz jestem po jeziorku ale niestety nam jeszcze nie wychodzi , nawet jak sie rozbiegnie to wychamowywuje przed samym brzegiem, no ale dzisiaj to bylo dopiero pierwsze podejscie, podpowiedz jak bylo u was z poczatkami jak go zacheciliscie? do tych skokow, bo strasznie mi sie to podoba
słowiczek - 10-08-2010, 13:55
kejsii napisał/a: | Dzisiejsze treningi |
bomba!!!!!!!!!!!!Świetnie sobie Bruno radzi....
mawi27 napisał/a: | podpowiedz jak bylo u was z poczatkami jak go zacheciliscie? do tych skokow |
no właśnie, zdradź tajemnicę
kejsii - 10-08-2010, 15:06
Nasze początki hmmm.. Bruno też początkowo zatrzymywał się i po prostu wchodził do wody.. Podstawa to mieć dobre miejsce do takich wyskoków.. Na pewno nie wolno zaczynać od pomostów bo pies może się zrazić . Początkowo robiliśmy tak że z miejsca bez rozbiegu ja trzymałam bruna a mój mąż mu rzucał patyk tak by nauczył się w ogóle wskakiwać a nie wchodzić do wody .. Poszło mu to naprawdę bardzo szybko.. Następnie zaczeliśmy robić duży rozbieg tak by mógł sie rozpędzić .. Ja go trzymałam i do niego mówiłam np Bruno szukaj kija szukaj tak aby był tylko skupiony na tym a w tym samym czasie mój mąż pokazywał mu kija ale na drugim końcu i on aż się wyrywał do tego by już pobiec po kilku sekundach ja go puszczam a mój mężuś krzyczy dawaj bruno dawaj I on dostaje takiego pawera że nie mysli już nad tym by zejść tylko ja najszybciej wskoczyc do wody.. A jak juz przypłynie ze zdobyczą to aż sie prosi o więcej... Pewnie nie za dobrze wam wytłumaczyłam bo ciężko mi to przełożyć na język pisany ale czytalam gdzieś o tym w internecie i postaram wam się wkleić jakieś informacje na ten temat..
Już mam ppczytajcie sobie
http://www.psy.pl/archiwu...hop-i-plum.html
sylwia14056 - 10-08-2010, 15:52
Labki są stworzone do takich zabaw, ja ze swoim probowałam już w tamtym roku, przesylłam filmiki: http://www.youtube.com/watch?v=oPBKXHAuPRI ,
http://www.youtube.com/watch?v=oPBKXHAuPRI. Moj Labcio nauczył się sam, ważne tak jak napisała kejsii aby dobrać własciwe miejsce, musi byc strome wejsćie i dosyć głeboko tak aby psiak nie miał gruntu, załaczone linki są ze skoków do rzeki jak próbowałam w jeziorku to Despi bał sie bo było za płytko i nici z zabawy.
|
|