|
forum.labradory.org
|
|
Inne zakończenia - ZNALAZŁAM LABRADORA - oddany właścicielowi :)
mm - 22-11-2010, 19:21 Temat postu: ZNALAZŁAM LABRADORA - oddany właścicielowi :) BŁĄKAŁ SIĘ DZIŚ (22.11.2010) PO ZALESIU GÓRNYM (ul.Pionierów).
DOROSŁY, BISZKOPTOWY PIES Z OBROŻAMI: PRZECIWKLESZCZOWĄ I CZERWONĄ (NIESTETY NIEOZNAKOWANĄ). TATUAŻ W UCHU NIESTETY NIE POMÓGŁ...
PIES BARDZO TĘSKNI ZA SWOIM WŁAŚCICIELEM.
MÓJ TEL.NR. 609 040 113
MM
agata01510 - 22-11-2010, 20:11
Ja jak ostatnio znalazłam Grzywacza Chińskiego to poradzono mi bym podała nr tatuażu,grzywek miał go na pachwinie a wtedy właściciel powinien zgłosić się po niego z metryką lub rodowodem dla potwierdzenia odbioru psa z tym samym tatuażem co ma w uchu i co jest w metryce czy rodowodzie,bo jeśli ma tatuaż to musi mieć przynajmniej metrykę,ja po nr tatuażu doszłam do oddziału związku kynologicznego,w którym piesek miał wyrabianą metrykę i udało mi się w ten sposób z pomocą pani ze związku kynologicznego dojść do hodowli z której grzywek pochodził i udało się też dojść do właścicielki tego pieska właśnie przez związek kynologiczny ,mam nadzieję,że piesek znajdzie swojego właściciela,bo z pewnością tęskni,dobrze też że trafił na Ciebie mm,i że go przygarnęłaś do siebie,że nie błąka się już i uważaj na oszustów,bo tacy też się zdarzają,życzę powodzenia i liczę na dobre wieści pozdrawiam
Gość - 22-11-2010, 20:47
właściciel odnaleziony - padli sobie w ramiona - happy end!!!
mibec - 22-11-2010, 22:16
Anonymous napisał/a: | właściciel odnaleziony - padli sobie w ramiona - happy end!!! | świetnie, bardzo się cieszę
mawi27 - 22-11-2010, 22:55
żeby wszystkie takie przypadki kończyły sie happy endem cieszę się że piecho trafił do swojego domku
agata01510 - 22-11-2010, 23:47
Super,bardzo się cieszę
Ryniu - 23-11-2010, 00:00
mm, wspaniale!
tenshii - 23-11-2010, 13:10
Cudnie Temat przenoszę
troskliwa - 23-11-2010, 22:13
Yupi !
|
|