|
forum.labradory.org
|
|
Szkolenie - unikanie/reakcja na auta
mav_sheep - 16-02-2011, 23:07 Temat postu: unikanie/reakcja na auta Witam!
Dziś spacerując z psem i rozmyślając przeleciała mi taka myśl że dla bezpieczeństwa chciałbym mieć pewność że nigdy przypadkowo mi pies pod auto nie wleci. Czy znacie może jakieś ciekawe metody szkolenia ? Gocha2606 zamieściła kiedyś świetny link http://www.youtube.com/watch?v=NCuY9uX7ods ale to się odnosi do spacerów na smyczy tymczasem bardziej mi chodzi o psa puszczonego luzem. Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jak mój pies zareagował by wolno puszczony przy ruchliwej ulicy. Bardzo byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki.
pozdrawiam
Gocha2606 - 16-02-2011, 23:35
A nauczenie psa tzw. close position czyli pozycji blisko przewodnika ( nie chodzi o formalne chodzenie przy nodze ze wzrokiem wbitym w Twoją twarz, tylko o to, że pies ma się trzymać i pilnować Ciebie, dopóki go nie zwolnisz jakimś sygnałem)?
mav_sheep - 18-02-2011, 18:53
Możesz rozwinąć pojęcie close position ? chodzi Ci coś na wzór tego (notabene znów Twój link;) http://www.youtube.com/wa...feature=related ? Np wchodzę w pobliże drogi od razu komenda do mnie i trzymaj się blisko mnie.
Gocha2606 - 18-02-2011, 21:32
Chodzi o to, żeby pies trzymał się blisko przewodnika, niemal do niego przyklejony ( ale nie jest to formalne chodzenie przy nodze z kontaktem wzrokowym) i żeby to pies dopasowywał tempo marszu do nas, a nie my do niego.
Dobrze jest też nauczyć psa, że kiedy my stajemy - on tez staje albo siada.
Wersja delikatna:
http://www.youtube.com/watch?v=MbXq_EHBNyg
Wersja hardcorowa:
http://www.youtube.com/watch?v=KpWQCTBIZS8
No i to już pokazywałam, nasze trudne początki
http://www.youtube.com/wa...feature=related
I pies ma iść przy nas tak długo, aż go nie zwolnimy.
[ Dodano: 18-02-2011, 22:40 ]
Jeszcze jeden fajny filmik - nieprzekraczalna linia i border wkręcony w latający talerz:
http://www.youtube.com/watch?v=msCmMaYtjpI
Warto poczytać komentarz kikopup pod video.
mav_sheep - 23-02-2011, 16:32
Dzięki wielkie to od kikopup rewelacyjne właśnie o takie zachowanie mi chodzi szkoda że jeszcze tutoriala nie dodała.
pozdrawiam
piotr0020 - 25-02-2011, 10:17
My naszego Fadowskiego od samego początku uczyliśmy , że jak jedzie auto to ma usiąść.
Załapał bardzo szybko, choć na początku gdy usłyszał auto to siadał tam gdzie stał , nawet na środku drogi. Mieszkamy na wsi wiec aż tak dużego ruchu nie ma. Mimo wszystko nauczyliśmy go i teraz już wie, że ma usiąść przy nodze.
kasiek - 26-02-2011, 10:16
semira tez uczylismy jak przejezdzalo auto to mowilismy auto on siadal i nagroda i tak nonstop kiedys sie to sprawdzilo biegl luzem i pojawilo sie auto powiedzialam auto on usiadl i to nas uratowalo
Rkuczek - 13-03-2011, 08:37 Temat postu: wybiega na jeznię proszę was o pomoc!
mój 11 mies. labek kazan wybiega na jezdnię!
predwczoraj byłem z nim na spacerze, jesteśmy już niedaleko domu, aż tu nagle zaczął się oddalać w stronę szosy. wołałem go i wołałem i nie przychodził ( zna komendę przywoławczą i prawie zawsze do mnie przychodził)
mieszkam niedaleko drogi, ale zawsze go spuszczam na polach jakieś 150m dalej
(mieszkam na wsi) nigdy tam nie uciekł
wczoraj znowu poszedł na drogę i mało brakowało i przejechałoby go auto, jeśli będzie tak robił dalej, zostanie mi pisać w dziale "tęczowy mostek" jaki był wspaniały i jak strasznie za nim tęsknię. kocham go i nie chcę go stracić, bo żaden nowy piesek go nie zastąpi
proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami i doradźcie mi co mam robić
habibbi - 13-03-2011, 10:35
a za czym tam pobiegł? zobaczył coś ciekawego? innego psa, czy może chciał gonic samochód? mogę jedynie poradzic cwiczenia przywoływania w rozpraszających warunkach z użyciem kilkumetrowej linki i oduczenie reagowania na przejeżdżające samochody. A doraźnie zapinac psa na smycz, kiedy zbliżacie się do jezdni moja Lana też jest w tym wieku i przechodzi teraz jakby okres buntu, tzn mniej się słucha i wróciła do niektórych nawyków, których udało nam się wcześniej pozbyc.. także to też taki wiek.. trzeba przeczekac i wzmocnic treningi posłuszeństwa
Gocha2606 - 13-03-2011, 10:52
Tu rozmawialiśmy na temat bezpieczeństwa psa przy ulicy, zobacz filmiki które tam wrzuciłam:
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=5109
Rkuczek - 13-03-2011, 11:48
habibi, właśnie za niczym nie pobiegł, chyba z ciekawości chciał zobaczyć co tam jest, będę musiał spuszczać go znacznie dalej, wcześniej spuszczałem go dosyć blisko, bo za bardzo ciągnął na smyczy ( jest dosyć krótka), ale tylko dlatego bo musiał załatwić swoje potrzeby ( przy mnie nie chce).
mogłabyś mi podać te sposoby przywoływania w rozpraszających warunkach?
tenshii - 13-03-2011, 11:54
Tematy zostały scalone
|
|