mh_misiek - 19-03-2011, 14:22 Temat postu: Maks - bokser Przed Baffikiem którego zdjęcia oglądnąć można TUTAJ miałem przez 9 lat innego psa. Był to bokser o imieniu Maks. Niestety w maju 2010 musiałem go uśpić gdyż zaatakował go rak (na ostatnim zdjęciu na łapie) . Poniżej kilka zdjęć Maksia 
bietka1 - 19-03-2011, 14:50 Przecudny żółtek  Jestem nieuleczalną fanką boksiów. W moim życiu było ich sporo, niestety nie dane nam było doczekać ich starości. Ostatni - pręgowany Maksiu, odszedł z powodu raka kości w wieku 5 lat... Pożegnanie z nim zajęło nam cztery lata  . Od roku towarzyszem Sary jest adoptowany Nero - szalony pręgusek. Kiedyś usłyszałam, że jeśli ktoś choć raz zakosztował życia z bokserem, to nie zdradzi tej rasy nigdy. W naszym przypadku to się sprawdziło  .
mh_misiek, wyrazy współczucia z powodu Waszej straty. Daj się nacieszyć kolejnymi zdjęciami swojego Maksia [`] . mh_misiek - 19-03-2011, 15:05 
Na razie tyle zdjęć mam w mojej galerii internetowej. Jak znajdę chwile wolnego to umieszczę więcej. P.S. Nie wiem czy to prawda ale podobno boksery z wszystkich ras psów mają najdłuższe języki 
Nataeelll - 19-03-2011, 15:26 Fajny psiak:P asia030984 - 19-03-2011, 19:11 jaki słodziak
SandraiToffik - 19-03-2011, 21:16 Sweetaśny!
Ewelina - 21-03-2011, 12:32 Cudny chłopak był z niego. na ostatnim zdjęciu widać jaki potworny rak go zaatakował. Najważniejsze, że biega sobie za TM
mh_misiek - 21-03-2011, 17:41 Bardzo go nam brakuje. Do tej pory jak spaceruję z Baffikiem to niektórzy ludzie się pytają co się z Maksiem stało. Poniżej kolejna porcja fotek: 
Tu Maksiu (ten po lewej) z swoją siostrą Sonią 
Chelsea - 21-03-2011, 18:15 śliczny Maks niech spoczywa w pokoju[*] kasiek - 19-04-2011, 09:21 piekny psiak one wszystkie na zawsze zostaja w naszych sercach 
SandraiToffik - 20-04-2011, 12:18
O Jezu, micha jak dla bernardyna. 
Śliczne rodzeństwo.
petrelli - 24-04-2011, 16:54 Zawsze miałem jakiś sentyment do bokserów, ale nie nabyłem żadnego głównie z uwagi na żonę, która ma awersje do tej rasy ![;]](/bad_smile.png ";]") Czy to prawda, że boksery się tak nadmiernie ślinią?
bietka1 - 24-04-2011, 17:56
. Po jedzeniu czy piciu trzeba wytrzeć im pyszczydło, ale poza tymi sytuacjami jakoś nie mamy problemu. No, a te trochę glutów na ścianach... - to nic w porównaniu z tym, ile miłości wnoszą do domu
Laura8401 - 07-09-2011, 08:38 Jaki piękny chłopak. |
