Estel - 09-05-2011, 22:25 Temat postu: Labradorka z rakiem za Tęczowym Mostkiem Suczka w typie labradora przebywa u nas od zimy. Na początku były podejrzenia na różne choroby, nie było wiadomo co jej dokładnie dolega, stan się pogarszał, pękających wrzodów na ciele było coraz więcej, leczenie nie pomagało... Aktualnie jest trochę lepiej - nowe owrzodzenia nie powstają. Miała pobierany wycinek z łapy do badań w klinice we Wrocławiu, z podejrzeniem raka skóry. Oficjalne wyniki maja być za ok. 3 dni. Nieoficjalnie (z rozmowy telefonicznej) wiemy, że niestety diagnoza się potwierdziła. Jedyną szansą dla niej jest chemioterapia. To fajna, radosna i bardzo przyjazna suka, nie wyobrażamy sobie nie dać jej szansy. Będzie trzeba jeździć z nią na chemioterapie by przeżyła - nie mamy ani pieniędzy ani domu (musiałaby mieć sterylne warunki), który jeździłby z nią na zabiegi i dbał o nią po nich. Jeśli nie znajdzie się osoba, która się tego podejmie - zostanie uśpiona Nawet nie bardzo wiemy jak szukać wsparcia... Każda pomoc jest na wagę złota!   
wszystkie zdjęcia http://img508.imageshack.us/g/p070511141103.jpg/ ma też wątek na dogo http://www.dogomania.pl/t...adorka-z-rakiem!-PILNE!-Grozi-eutanazja!?p=16852544#post16852544 donia457 - 09-05-2011, 22:31 biedactwo 
ppaula2 - 10-05-2011, 07:56 O matko! Biedna sunia
W takich chwilach człowiek jest zły sam na siebie, że nie może pomóc. monia85 - 10-05-2011, 08:29 Biedna Perełka  Estel, a jak wet odnosi się do chemioterapii? Nie będzie to męczenie Suni na siłę? za wszelką cenę?
monia85 - 10-05-2011, 08:36 i proszę jeszcze o info jaki to nowotwór? Madzialenka - 10-05-2011, 09:48 bidulka
Ryniu - 10-05-2011, 09:49 
Chelsea - 10-05-2011, 10:04 biedna
jkasia - 10-05-2011, 12:35 Ojej, nie wygląda to dobrze
Estel - 10-05-2011, 13:38      
Jeszcze czekamy na oficjalne wyniki wtedy będzie można ustalić z dr Hildebrand'em z kliniki we Wro czy tego typu nowotwór jest możliwy do wyleczenia chemią i jakie są na to szanse
orlosia - 10-05-2011, 15:24 czy nowy potencjalny dom moze być z psem? a moze uzbieramy pieniądze na hotelik póki co? Estel - 10-05-2011, 16:48 niestety suczka nie akceptuje innych zwierząt , atakuje auta i rowery - przynajmniej tak zachowuje się w przytulisku
Do ludzi jest bardzo przyjacielska, wylewna, kontaktowa, Nina_Brzeg - 10-05-2011, 19:11 Sunia początkowo (będąc w gabinecie weta) nie rzucała sie do innych psów. Na rower na początku sie wkurzała, później szła grzecznie kilka metrów od niego. Myśle, że to głównie kwestia miejsca, w którym sie znajduje. W przytulisku wielu psom odbija a w nowym domu wszystko wraca do normy. W towarzystwie 20 zniecierpliwionych psów, nabuzowanych różną energią na pewno trudno być normalnym 
Czekamy na wyniki badań na piśmie i później będziemy decydować. Ale jeśli jest szansa na przedłużenie jej życia - wszyscy (jako zgraja wolontariuszy, przytuliskowy wet, itp osoby) jesteśmy gotowi jej w tym pomóc. Ale bez wsparcia internetowego sie nie obejdzie - chemia to bardzo duże koszty. No i potrzebny dt, najlepiej we Wrocławiu. monia85 - 10-05-2011, 19:30 Nina_Brzeg, tylko proszę, zastanówcie się, czy warto narażać sunię (ona ma jakieś imię?) na męczarnie związane z chemią, żeby pożyła rok dłużej? Jeżeli będzie wysoka szansa na wyleczenie, bądź stosowanie chemii tzw. zewnętrznej (czytałam, że u psów czasami się taką stosuje), to warto. Postaramy się pomóc. Jednak w przypadku niewielkich szans na wyzdrowienie okażcie błagam miłosierdzie i nie każcie jej przez to przechodzić
Nina_Brzeg - 10-05-2011, 19:44 monia85, do ratowania za wszelką cene nam na szczęście daleko. Czajka jest najważniejsza
A to, że chemia to koszmarna zaraza - jesteśmy tego świadomi. Z decyzją pewnie zdamy sie na dr Hildebranda - on najlepiej oceni szanse. monia85 - 10-05-2011, 20:01 Nina_Brzeg, dziękuję, uspokoiłaś mnie trochę  czekam więc na opinię weterynarza
orlosia - 10-05-2011, 20:47 alem i jej jest szkoda jak bym miała taką moc uzdrowiłabym ją...no nie tylko ja jedna
życie... anna3678 - 10-05-2011, 22:54 serce sciska sie z zalu... trzymam kciuki za pomyslna diagnoze. wymiziaj niunia mocno
monia85 - 13-05-2011, 14:26 Nina, Estel, co tam u Czajki? jak wyniki oficjalne, są już? Nina_Brzeg - 15-05-2011, 14:19 monia85, wyniki są, ale jeszcze nie mamy ksera. Prosimy o troche cierpliwości, jak tylko je zdobędziemy to postaram sie wrzucić skany. frania i franek - 15-05-2011, 19:09 Biedna psinka
jkasia - 19-05-2011, 06:27 My tez czekamy na wieści
Ewelina - 20-05-2011, 07:29 Nina_Brzeg, czekamy na wyniki szkoda mi tej sunieczki
Estel - 20-05-2011, 20:32 dopiero dzisiaj wyniki dostałam 
mibec - 20-05-2011, 21:47
Estel - 22-05-2011, 17:00 Czajka była dzisiaj na spacerze z dwoma psami (jeden do kolana, drugi wielkościowo jak ona) nie było żadnego problemu, zero warknięć, nawet zadowolona była, suczek nie akceptuje; Wyniki musimy skonsultować z dr Hildebrand'em monia85 - 23-05-2011, 09:59 czekamy na opinię dr Hildebrand'em .... wiadomo kiedy nastąpi konsultacja? czas w jej przypadku to niestety wróg jak śmiem mniemać
mibec - 03-06-2011, 13:47 Czy sa jakies wiadomosci w sprawie suni? Ewelina - 03-06-2011, 13:57 Biedna sunieczka
Ryniu - 04-06-2011, 21:00
Estel, na dogomanii na PW napisała mi:
Estel - 07-06-2011, 11:56 z tego co mi wiadomo rokowania są złe.. w tym tygodniu suka ma jechać do Wrocka na oględziny Madzialenka - 07-06-2011, 20:35 biedulka
Estel - 09-06-2011, 13:49 Czajka zostanie uśpiona zbyt dużo przerzutów.. mibec - 09-06-2011, 13:51
Przynajmniej nie bedzie juz cierpiala
jkasia - 09-06-2011, 14:02
inkapek - 09-06-2011, 14:12
zouza - 10-06-2011, 08:16 w tym wypadku to moze i lepiej dla niej bo nie bedzie sie meczyc..ale srducho sciska strasznie
lidia509 - 10-06-2011, 09:28 Biedna sunia, ale to chyba najlepsze wyjscie
Chelsea - 10-06-2011, 13:44 bidulka ale już nie będzie cierpieć
Estel - 13-06-2011, 09:36 Czajka już za TM.. można przenieść mibec - 13-06-2011, 09:41
inkapek - 13-06-2011, 09:56 Teraz już się nie męczy
ppaula2 - 13-06-2011, 10:06 (*)(*)(*)
zouza - 13-06-2011, 10:11 biedna mala
tenshii - 13-06-2011, 10:16
ze smutkiem przenoszę temat
Ryniu - 13-06-2011, 10:57
Teraz już nie cierpisz donia457 - 13-06-2011, 11:29 jest nam bardzo przykro z tego powodu ,ale przynajmiej juz nie cierpi biedulka
zuzia - 13-06-2011, 13:28 [*] dla Czajuni Madzialenka - 13-06-2011, 15:15 Biegaj szczesliwa sunieczko
BEATRIXX - 13-06-2011, 18:12
szalej - 13-06-2011, 18:20 
Napewno będzie jej tam lepiej
Lilitu - 14-06-2011, 10:55 Dobranoc psinko, merdaj do nas ze swojej chmurki. |
