|
forum.labradory.org
|
|
Tęczowy mostek - TYGRYS
donia457 - 07-06-2011, 21:55 Temat postu: TYGRYS Tygrynio byl psem w typie buldoga amerykanskiego,mial 8 lat
Odszedl 23 maja br,mial raka skory oraz prostaty,nie bylo dla niego ratunku w ciagu 3 miesiecy schudl ok 20 kg (z 50 kg),nie jadl nic tylko pil
Tygrys nie byl moim psem,byl psem mojej szwagierki, i choc byl psem z psow bojowych on byl calkiem innym zwierzakiem,byl cierpliwy,madry i grzeczny,powiedzialabym ze byl bardziej ciapowaty niz bojowy
Nigdy nie rzucil sie na czlowieka,i nigdy nie gryzl sie z innym psem jednym zdaniem zero agresji .szkoda mi go strasznie byl jedynym psem z tych "ras"do ktorego mialam zaufanie i wiedzialam ze nic nie zrobi moim dzieciom
Żegnaj Tygrysku
zuzia - 07-06-2011, 23:54
[*] dla Tygryska
jkasia - 09-06-2011, 14:42
Przykro mi
Madzialenka - 09-06-2011, 17:23
nam röwniez przykro
orlosia - 09-06-2011, 21:19
o masz jego zdjecie?
Przykro nam
donia457 - 09-06-2011, 22:34
gdzies mam jego fotke musze poszukac
Mi tez go szkoda,zanim trafil do Agi byl wziety przez malzenstwo z dzieckiem,ktorzy mieszkali w domu z ogrodem,tylko ze niania od dziecka jak z nim zostawala sama to go strasznie bila ,wiec go oddali , i w ten oto sposob znalazl sie u Agi
ppaula2 - 13-06-2011, 10:14
donia457 napisał/a: | byl wziety przez malzenstwo z dzieckiem,ktorzy mieszkali w domu z ogrodem,tylko ze niania od dziecka jak z nim zostawala sama to go strasznie bila ,wiec go oddali |
Ja bym nie oddawała psa tylko zmieniła nianię
Biedny psiak
donia457 - 15-06-2011, 10:14
ppaula2 napisał/a: | Ja bym nie oddawała psa tylko zmieniła nianię |
nawet nie chce wiedziec co mogla zrobic dziecku skoro jej szczenie przeszkadzalo,moze i dobrze ze go oddali tak przynajmiej w blocie i na lancuchu nie skonczyl
ppaula2 - 15-06-2011, 10:22
donia457 napisał/a: |
nawet nie chce wiedziec co mogla zrobic dziecku |
O tym samym pomyślałam na samym początku
|
|