forum.labradory.org

Pielęgnacja i akcesoria - Smycze - jaka długość ?

Lorena - 15-06-2008, 10:43
Temat postu: Smycze - jaka długość ?
Jakiej długości smycze używacie?
Bora - 15-06-2008, 12:44

Lorena, ehkm ja chyba nie powinnam odpowiadać :D Nio ale odpowiem mamy 1,6, 2m, 2,4m i 2,7 m :D nie licząc 5m flexi :P .
Ale mi najbardziej pasuje 2m smycz. Jest dla mnie najwygodniejsza w obsłudze.

Lorena - 15-06-2008, 12:48

Bora, i pozwalasz chodzić maludzie na całej dlugości smyczki? czy skracasz jej?
Ja zauważyłam, że jak idziemy na dlugości 2m i skrócę jej troszkę to się strasznie szarpie i ciągnie.

Bora - 15-06-2008, 14:20

Pozwalam na całej długości, bo faktycznie jeśli idzie na krótszej to ciągnie :/
Lorena - 15-06-2008, 14:23

Bora, hmm więc może coś w tym jesst faktycznie. Co prawda Lorka nawet jak idzie na całej to ciągnie ale się już nie szarpie tak koszmarnie. W ogóle odkąd ćwiczymy nieciągnięcie z klikerem widzę poprawę, ma drobne przebłyski i idzie koło nogi ,ale to i tak jeszcze mało :(
Bora - 15-06-2008, 14:54

Mam wrażenie, że pies przyzwyczaja sie do długości smyczy. I np. skrócenie jej sprawia że sie denerwuje, dajesz mu sygnał w pewnien sposób np. że coś sie dzieje, albo ktoś idzie itd. Stąd może być to nagłe pobudzenie i szarpanie sie na smyczy.
iness8@o2.pl - 15-06-2008, 16:22

Ja używam smyczy 2 metrowych. Są bardzo wygodne i łatwiej zapanować mi nad moimi dziewczynami :)
AnTrOpKa - 15-06-2008, 20:07

Ja używam smyczy 8 metrowej :)
Andevil - 15-06-2008, 20:29

My chodzimy na 5-metrowej.
Izka96 - 16-06-2008, 18:28

Mój Harnaś chodzi na smyczy 1,5m ale nie ciągnie bo chodzi grzecznie przy nodze
Salerno - 16-06-2008, 18:32

Ja używam smyczy 2 metrowej.
AniaCz. - 16-06-2008, 18:37

Ja rzadko uzywam smyczy, ale jesli juz to 2 m. :)
Dżastin - 20-06-2008, 12:16

ja mam smycz ok. 1,5 m i nie jestem jakos bardzo z niej zadowolona, jest za krotka, musze kupic ta 5m rozwijaną, chociaz jedyny plus w tej smyczy jest taki że sie dość dobrze ją trzyma :D
cranbi - 21-06-2008, 13:53

My używamy 5m. :) Nie mam żadnych zastrzeżeń. Hojruś nie ciągnie i spacery bywają przyjemne. Mam zamiar przejść na 8m, ale jak na razie jestem wierna "piątce". ;)
Rzeczywiście coś jest w skracaniu smyczy.. Jak jest niezablokowana to psiak chodzi ładnie, nieraz przy nodze. Jednak, gdy ją skracam niekiedy ciągnie i straszliwie sapie. Zdarza się to tylko przy skracaniu.

sodalis - 21-06-2008, 13:57

Ja używam smyczy 1,5 metrowej, zupełnie mi wystarcza taka długość, dłuższa mi sie plącze i po prostu przeszkadza, smyczy typu Flexi bardzo nie lubię. A najbardziej lubię jak moje psy bez smyczy biegają.
aulinka_pa - 21-06-2008, 15:01

My smyczke taka w postaci sznura i regulowana ktora max ma chyba cos ok 2m.
Jest super wygodna i wytrzymala! :haha:
Flexi nie znosze...nie dosc ze wydaje mi sie ze pies bardziej uczy sie ciagnac chodzac na wyciaganej smyczy to jeszcze flexi jak dla mnie sa bardzi nie stabilne jezeli chodzi o utrzymanie psa raczka sie slizga a tasma jest za cienka i mozna sobie wrecz rece poranic jak pies porzadnie szarpnie :confused:

A tak w ogole to tez
sodalis napisał/a:
najbardziej lubię jak moje psy bez smyczy biegają.
:haha: :haha:
sodalis - 21-06-2008, 19:12

aulinka_pa napisał/a:

Flexi nie znosze...nie dosc ze wydaje mi sie ze pies bardziej uczy sie ciagnac

Mam podobne wrażenie, szczególnie, że ja chce by mój pies nie tylko nie ciagnął, ale sam luzował smycz gdy tylko się ona napnie - więc osiągnięcie tego na Flexi jest całkiem nie realne, bo Flexi z założenia jest smyczą która nie wisi luźno (a właśnie chodzenia na luźnej smyczy od psa wymagam) lecz ma cały czas naciagniętą linke.

Andevil - 21-06-2008, 20:10

sodalis napisał/a:
bo Flexi z założenia jest smyczą która nie wisi luźno (a właśnie chodzenia na luźnej smyczy od psa wymagam) lecz ma cały czas naciagniętą linke.

Pozwolę sobie nie zgodzic sie z tym stwierdzeniem. Kiedy mój Devil idzie przy nodze, flexi jest wciafnięta maksymalnie (aż do tej króciutkiej rączki) i zwisa zupełnie luźno.
Ponadto należy sobie zdawać sprawę z tego, że Flexi absolutnie nie nadaje sie do nauki chodzenia na luxnej smyczy. Mozna ją stosować, kiedy pies już sie tego nauczył.
Dla mnie smycz automatyczna jest ogromną wygodą.

Goha_lab - 21-06-2008, 20:41

sodalis, Flexi nie ma naciągniętych linek jak zablokujesz naciągnięte zawsze ma Ferplast.
AnTrOpKa - 22-06-2008, 00:12

Andevil napisał/a:
flexi jest wciafnięta maksymalnie (aż do tej króciutkiej rączki) i zwisa zupełnie luźno.

a ja mam taką która calusieńka się wsuwa aż do karabińczyka :)

sodalis - 22-06-2008, 11:13

Goha_lab napisał/a:
sodalis, Flexi nie ma naciągniętych linek jak zablokujesz naciągnięte zawsze ma Ferplast.

Ale jak nie zablokuje to jest naciągnięta, a ponieważ nie pozwalam psu na naciąganie smyczy wogóle, to używanie Flexi w moim przypadku zupełnie mija się z celem.

[ Dodano: Nie 22 Cze, 2008 ]
Andevil napisał/a:
Kiedy mój Devil idzie przy nodze, flexi jest wciafnięta maksymalnie (aż do tej króciutkiej rączki) i zwisa zupełnie luźno.

Ale jak idzie coś powąchać to się linka napina czyli dzieje sie to na co ja moim psom nie pozwalam.

Chce podkreślić, że nie krytykuje nikogo kto używa Flexi - ja od moich psów wymagam dużo więcej niż wymaga większość właścicieli i dla mnie Flexi się nie nadaje.

Goha_lab - 22-06-2008, 11:19

sodalis, dlatego ja też nie przepadam za automatami. Nawet wygodniej mi jest trzymać zwykłą smycz niż automat bo z automatyczną to ani psa przed sklepem nie uwiążesz ani nie poćwiczysz chodzenia na luźnej smyczy. Ma wiele wad i tylko jedną zaletę.
sodalis - 22-06-2008, 11:26

Goha_lab napisał/a:
sodalis, dlatego ja też nie przepadam za automatami.

No ja też nie i pomijając sprawe wymagań jakie psom stawiam to wyprowadzenie 3 psów jednocześnie na automatach jest dla mnie niewykonalne, a na zwykłych smyczach wyprowadzam taką grupe bez problemu.

Bora - 22-06-2008, 14:06

sodalis, znam panią która wyprowadza 3 psiaki na flexi :)

Też jestem podobnego zdania co Ty. Flexi uczy ciągnąć, bo jest cały czas napięta (taki ma mechanizm), poza tym w sytuacji "konfliktowej" z innym napotkanym psem, pies na flexi jest cały czas na napiętej smyczy, co może go zdenerwować i uniemożliwić bezkrwawe rozwiązanie sprawy.
Ja nie potrafię nad Borą panować jak jest na flexi, poza tym Bora uwarunkowała mi się na dżwięk jaki wydaje ten przycisk blokujący - ona razu myśli że idzie pies.

Andevil - 22-06-2008, 14:13

sodalis napisał/a:
Ale jak idzie coś powąchać

owszem idzie powąchać, kiedy uslyszy komendę "wolny". Devil wącha, a ja nie muszę za nim łazić po trawie czy innych krzaczorach. Dla mnie po prostu 1,8m to za mało.

AnTrOpKa - 22-06-2008, 15:07

Andevil napisał/a:
owszem idzie powąchać, kiedy uslyszy komendę "wolny". Devil wącha, a ja nie muszę za nim łazić po trawie czy innych krzaczorach. Dla mnie po prostu 1,8m to za mało.

u mnie również. Hexa idzie obok a na komende 'biegaj' chodzi sobie po trawie i krzakach. Cały spacer na smyczy 2 metrowej to bylaby dla niej mordęga. Ale to dlatego ze juz sie tak przyzwyczaila i ja rowniez :) Dodatkowo smycz flexi nie wrzyna mi sie w dlon ;]

Bora - 22-06-2008, 15:42

ekhm cytat powinien być autorstwa Andevil a nie mojego :-P
Ryniu - 22-06-2008, 16:36

dorosły pies może chodzić i na 30 cm smyczy. Ja mam do półtora metra. Ale i tak z reguły więcej nie potrzeba niż 50 cm.
Andevil - 22-06-2008, 17:34

Pewnie, że nie potrzeba więcej. Pytanie tylko, czy wychodzę z psem, żeby sobie powąchał i pozwiedzał krzaczory (dla kupala i sikanka nie muszę, bo mieszkamy w domku i teren dookoła jest wystarczajacy), czy po to żeby podefilować z psem po chodniku wśród ludzi.
W drugim przypadku wystarczy 30cm smyczy, ale w tym pierwszym nie. :haha:
A w trakcie wizyty u weta flexi jest niewygodna. Jak docieramy do kliniki, przepinam zwykłą smycz.

aulinka_pa - 22-06-2008, 17:53

Andevil napisał/a:
Pewnie, że nie potrzeba więcej. Pytanie tylko, czy wychodzę z psem, żeby sobie powąchał i pozwiedzał krzaczory (dla kupala i sikanka nie muszę, bo mieszkamy w domku i teren dookoła jest wystarczajacy), czy po to żeby podefilować z psem po chodniku wśród ludzi.


Dokladnie...kazdy ma inne tereny i sposoby wychodzenia z psem...ja odkad mieszkam w bloku tez kilka razy zastanawialam sie czy by nie kupic flexi..co by nie musiec z psem na trawniki wlazic i pod krzaki ktore on ma zamiar obsikac a sa dalej niz zasieg zmyczy :confused:
ALe dla mnie Flexi jest strasznie nie stabilna...mialam okazje trzymac znajomego psa-ciagnika na flexi..i jak on rozpędził sie porządnie..i wyciagnal na max smycz to kurcze malo mnie nie przewrocil( a to calkiem niepozorna suczka byla) :( Raczka ślizgała mi sie w dloni..a linka zwlaszcza naciagnieta jest bardzo trudna do zlapania i przytrzymania psa :confused:

Ja poki co mam smycz taka co mi nie wrzyna w rece dzieki czemu moge kontolowac psa..a jak chce by lazil po trawie albo biegal to go spuszczam i jest bez smyczy.

AnTrOpKa - 22-06-2008, 17:58

aulinka_pa napisał/a:
ALe dla mnie Flexi jest strasznie nie stabilna...mialam okazje trzymac znajomego psa-ciagnika na flexi..i jak on rozpędził sie porządnie..i wyciagnal na max smycz to kurcze malo mnie nie przewrocil( a to calkiem niepozorna suczka byla) :( Raczka ślizgała mi sie w dloni..a linka zwlaszcza naciagnieta jest bardzo trudna do zlapania i przytrzymania psa :confused:

aulinka_pa, bo obsługa wymaga wprawy :) i nie można, wręcz nie wolno łapać ręką za linkę/taśmę !!! Tak samo nie można dopuścić do sytuacji by pies w biegu rozpedzil sie na maxa, bo skutki mogą być.. nieprzyjemne ;]

sodalis - 22-06-2008, 17:59

Andevil napisał/a:
Pytanie tylko, czy wychodzę z psem, żeby sobie powąchał i pozwiedzał krzaczory (dla kupala i sikanka nie muszę, bo mieszkamy w domku i teren dookoła jest wystarczajacy), czy po to żeby podefilować z psem po chodniku wśród ludzi.

Moje psy krzaczory zwiedzają jak są bez smyczy - na smyczy raczej im na to nie pozwalam, dlatego to 1,5 metra w zupełności nam wystarcza, a tak naprawde i krótsza smycz by wystarczyła.

AnTrOpKa - 22-06-2008, 18:01

sodalis, no to się wydało :P Ja mieszkam w ścisłym centrum i nie mam jak puścić piesa ze smyczy żeby sobie pobiegał, więc Flexi jest praktyczniejsze :)
sodalis - 22-06-2008, 18:08

Ja tez mieszkam w mieście, ale w rejonie gdzie sporo jest miejsc "mało uczęszczanych" i tam - dosłownie 3 minuty drogi od domu mam teran gdzie psy można puścić i nikomu (nawet strażnikom miejskim) luzem biegające tam psy nie przeszkadzają.
AnTrOpKa - 22-06-2008, 18:19

sodalis, zazdroszczę CI. Ja muszę Hexę brać do samochodu i jechać na wybieg lub nad jeziorko. Na szczęście do wybiegu dość prosta droga i 10 min autem :)
sodalis - 22-06-2008, 18:24

AnTrOpKa napisał/a:
sodalis, zazdroszczę CI.

No jest czego: 3 minuty do miejsca gdzie można spuścić ze smyczy, jakieś 10 minut do wielkiego pola na którym rośnie zboże, a jego obrzeża świetnie nadają się do spacerów, no i jakieś 15 minut marszu do lasu.

Goha_lab - 22-06-2008, 19:02

sodalis, no to masz warunki na hodowlę
labradorciaaa - 05-08-2008, 08:53

Ja tam wolę normalne smyczki, a nie automatyczne. Miałam kiedyś Flexi, ale mi się popsuła. Z automatycznych w tej chwili mam Flippy i jestem z niej bardziej zadowolona :) , ale i tak chodzę ze swoją psinką na zzwykłej i krótkiej, a jak chce żeby się wybiegała, albo pobawiłą to ją spuszczam (właśnie uczę ją chodzić bez smyczy) Tylko mam taki problem, że jak moja psinka coś dorwie np. puszka coca coli na chodniku to nie chce zostawić i ucieka :/
ziutka:) - 06-08-2008, 13:58

labradorciaaa napisał/a:
Tylko mam taki problem, że jak moja psinka coś dorwie np. puszka coca coli na chodniku to nie chce zostawić i ucieka

Dokłądnie. To chyba normalne u tych psów-odkurzaczy :confused:

Bora - 15-09-2008, 13:37

Mam do was pytanie. Czy ktoś z was używa (chyba widziałam u Gusi) taką smycz? http://www.karusek.com.pl...012&action=prod
Jeśli tak, to gdzie kupił?

A taką ktoś ma? http://www.karusek.com.pl...977&action=prod

Bede wdzięczna za odpowiedź.

Goha_lab - 15-09-2008, 13:48

Bora, tą pierwszą na pewno ma Gusia :)
zaradna - 07-10-2008, 12:18

Ja mam taką
Ma 220 cm ale moge składac ją, żeby była krutsza. Mi odpowiada i jestem z niej zadowolona

gusia1972 - 07-10-2008, 13:06

Bora napisał/a:
Mam do was pytanie. Czy ktoś z was używa (chyba widziałam u Gusi) taką smycz? http://www.karusek.com.pl...012&action=prod
Jeśli tak, to gdzie kupił?

tak ja taka mam smycz :) a nawet już dwie takie bo dokupilam sobie do czerwonej niebieską :)
i kupiłam ją dokładnie z Karuska jak w Tym linku

Bora - 07-10-2008, 17:42

gusia1972, dziękuję.
iness8@o2.pl - 07-10-2008, 19:39

zaradna, tez miałam kiedyś taka smycz :) ...niestety karabińczyk nie wytrzymał
zaradna - 07-10-2008, 19:46

iness8@o2.pl napisał/a:
niestety karabińczyk nie wytrzymał


No nie żartuj? Ale jakim to cudem?
Teraz się zmartwiłam, musze znowu jaką kupić bo może i w tej kiedys pujdzie jak Elmo urośnie na wielkie psisko.
A wogule to jakie polecacie?
Ostatnio się zastanawiałam nad Flexi ale nie jestem zbyt przekonana. Elma mamuska ma i jak czasem już wyciagnie ja do samego końca to potrafi ostro własciciela wtedy szarpnąć raz nawet miałam okazje ją trzymac i jak mnie pociagneła to mało po glebie nie ryłam :beated:

iness8@o2.pl - 07-10-2008, 19:51

zaradna napisał/a:
iness8@o2.pl napisał/a:
niestety karabińczyk nie wytrzymał


No nie żartuj? Ale jakim to cudem?


Ina bardzo mocno szarpała i wyrwała ;]

zaradna - 07-10-2008, 19:53

Hahaha no to nieźle :D
Marrllena - 07-10-2008, 21:13

My mamy 1,5 m. taka jak na zdjeciu wyzej( tylko ze niebieska i bez regulacji), do tego szelki. Niestety ale moj piesio jest oporny do nauki chodzenia na smyczy. czasem idzie ladnie ale to trwa tylko chwile, potem albo ciagnie albo udaje basseta :D bo siada na tylku i ani go ruszyc,zapiera sie na calego.
Moze macie jakis pomysł na wyszkolenie go by grzecznie chodził na smyczy?

gusia1972 - 07-10-2008, 21:47

Marrllena, w dziale o szkoleniach jest wiele porad na ten temat
AnTrOpKa - 08-10-2008, 00:11

zaradna napisał/a:
Ostatnio się zastanawiałam nad Flexi ale nie jestem zbyt przekonana. Elma mamuska ma i jak czasem już wyciagnie ja do samego końca to potrafi ostro własciciela wtedy szarpnąć raz nawet miałam okazje ją trzymac i jak mnie pociagneła to mało po glebie nie ryłam :beated:


Bo to nie da się tak od razu, trzeba się nauczyć używania Flexi :) To wymaga trochę praktyki. Tak już jest, że niektórzy wychodzą z psem na flexi i nie potrafią jej dobrze użyć. Pies się rozbiegnie i nagle smycz się kończy, albo pies wita się z innym i się zaplątują nawzajem... Tak więc to nielada sztuka :P hehe :) Sama na początku miałam wiele przygód... Raz leciałam w powietrzu niczym ptak przz 2 metry ;D Na szczęście wylądowałam na nogach :P
Ogólnie wg mnie najważniejsze jest dobrze używać blokady :)

Jeśli chodzi o smycz zwykłą to mamy regulowaną z Red Dingo 1,8 m (bo dłuższych nie było)

Marrllena - 08-10-2008, 10:02

dzieki gusia 1972 ;*
zaradna - 07-02-2009, 15:14

Zastanawiam sie nad kupnem linki treningowej jak ma Bora, ale planowałam kupić smycz FLEXI i teraz nie wiem co lepsze.
Pomóżcie ;D

Bora - 07-02-2009, 16:16

Linka treningowa jest do innych celów, a flexi do innych. Jakie masz oczekiwania?
zaradna - 07-02-2009, 17:26

Bora napisał/a:
Linka treningowa jest do innych celów, a flexi do innych. Jakie masz oczekiwania?

No tak to wiem.
Kurcze bo chodzi mi o to, że mam takie sytuacje, że chciałabym spuscić Elma, żeby mugł się wyszalać ale nie moge. Bo np. u mnie w mieście jest masa bezpańskich psów, które latają po ulicach nie patrza na samochody ani na nic. A Elmo jest jeszcze mlodziutki i tylko wypatruje innych psów do zabawy nie raz miałam sytuacje, że zwiał mi za bezpańskim raz nawet wyleciał na ulice pełną samochodów.
I gdy jest taka sytuacja, że w poblizu gdzies kręcą sie bezpańskie psy to Elma spuścic nie moge a dość często mam takie sytuacje i chciałabym, żeby on miał wolność i mógł się wybiegać, a ja żebym go miała pod kontrolą.
Wydaje mi się, że linka byłaby odpowiednia ale nie jestem pewna :|

Bora - 07-02-2009, 18:04

Na flexi to na pewno sie nie wybiega, ale może mieć więcej swobody. Używam flexi w pochmurne dni, kiedy jest błoto, pada deszcz, żeby Bora mogła swobodnie chodzić po trawie, a ja suchą stopą po chodniku.

Linka służy do nauki przywołania. Myśle, że najbezpieczniej używać jej w połączeniu z odpowiednio dopasowanymi szelkami i nigdy w miejscu gdzie są drzewa, ławki, słupy, kosze na mieści - czyli rzeczy o które pies może zaczepić i w pełnym pędzie nagle zatrzymać się.
Używam linki na polanie (15m) bo wiem, że tam o nic nie zaczepi, a czuję sie pewniej że np. nie wybiegnie na ulicę.

Na osiedlu puszczam Borę z 5m smyczą i oczywiście w szelkach i to też w miejscu gdzie nie ma o co zaczepić.

Flexi do zabaw z psami sie nie nadaje. (mam na mysli ze Elmo na smyczy a pieski luzem), można jednak bawi sie z psem na flexi, rzucać zabawkę ale na taką odległośc na jaką starczy smycz.

zaradna - 07-02-2009, 18:15

Jak ja ide z Elmem żeby sie gdzies wybiegał to zawsze albo na taka łąke, albo na plaże to miejsca najdalej od ulicy i czysta przesteń, no ale niestety tam często przychodza te bezpańskie psy.
I gdy taki się pojawia to zachowanie Elma od razu jest gonitwa za takim psem i on nie zawsze reaguje na przywołanie, a nigdy nie wiadomo jak zachowa sie ten bezpański pies czy zaatakuje czy odejdzie a jeszcze jak jest ich wiecej niz jeden to juz wogule tragedia.
Dlatego chciałam, żeby on miał troche luzu na wylatanie się, a ja żebym zawsze mogła go zahamować w razie czego. No i wiadomo przy okazji nauka przywoływania.
Najchętniej zakupiłabym i FLEXI i linke ale narazie nie stac mnie na zakup obydwuch bo teraz kupe pieniedzy pakuje w leczenie Elmuśka

AnnaK_84 - 08-02-2009, 14:51

ja dla Otisa mam 3 rodzaje smuczy , jedna taka calkiem normalna i jak ide z nim do miasta to wlasnie ta mu zakladam , druga to jest smycz o dlugosci 3m taka wyciagana firmy Sumertime przydaje sie w miejscach w ktorych chce dac Otisowi troche swobody ale nie chce aby odchodzil odemnie za daleko a 3 to taka 10m do szkolenia , i jak idziemy sie czegos nowego uczyc to jej uzywam jest przydatna w nauce przychodzenia do nogi i takich tam
Bora - 08-02-2009, 17:39

zaradna napisał/a:
Jak ja ide z Elmem żeby sie gdzies wybiegał to zawsze albo na taka łąke, albo na plaże to miejsca najdalej od ulicy i czysta przesteń, no ale niestety tam często przychodza te bezpańskie psy.

To myślę że taka linka jak najbardziej sie sprawdzi.

zaradna - 08-02-2009, 20:34

Bora, a wiesz gdzie moge kupić? Widziałam na allegro 15m. i całkiem tania
Lorena - 08-02-2009, 21:49

zaradna, najlepiej idź do sklepu ze sznurami i linami kup długość jaka Ci odpowiada i poproś o dorobienie karabinka . Ja tak zrobiłam i wyszło mi taniej niż oryginalna linka treningowa.
zaradna - 08-02-2009, 22:45

Lorena, hehe dobry pomysł
Damian - 06-05-2009, 16:03

Mój blacky chodzi na warkoczu przeplatanym:) i tez nie narzeka jak chodzimy po osiedlu to chodzi kolo nogi a wiekszosci spacerujemy po lesie to bez smyczy biega tylko te cholerne kleszcze grrr:/ ale jakos dajemy sobie rade
olls25 - 15-06-2009, 19:21

Ja mam trzy rodzaje smyczy...
1. Krótka
2. Taka średniawa
3. Długa ma 10m

qAulinkA - 15-06-2009, 19:28

mój pies chodzić będzie luzem ale jak już coś to długa i średniawa
zaradna - 15-06-2009, 19:32

qAulinkA, wątpie, że mając rozbrykanego młodego psa puścisz go luzem na ulice
qAulinkA - 15-06-2009, 19:39

zaradna napisał/a:
na ulice


no na ulice nie .. ale będę się starała go uczyć stopniowo

Huberto - 15-06-2009, 20:57

Ja mam dwa rodzaje smyczy pierwsza to jest taka sama jaką ma damian i tą używam najczęściej, a drugą to mam dłuższą, lecz tej bardzo mało używam, bo powiem, że Gordon nauczył się na tej krótszej chodzić.
Salerno - 15-06-2009, 22:43

qAulinkA napisał/a:
mój pies chodzić będzie luzem ale jak już coś to długa i średniawa


Łatwo 'mówić' jak się psa nie ma.

qAulinkA - 16-06-2009, 20:15

Huberto napisał/a:
Łatwo 'mówić' jak się psa nie ma.


ale psy miałam .... :doubt: i zawsze chodziły luzem chyba że na miasto czy gdzieś indziej to owszem brałam na smycz ... i jak będzie labek to również będę uczyła

Salerno - 16-06-2009, 23:15

qAulinkA napisał/a:
ale psy miałam .... :doubt: i zawsze chodziły luzem chyba że na miasto czy gdzieś indziej to owszem brałam na smycz ... i jak będzie labek to również będę uczyła


No, powodzenia :-P

Huberto - 16-06-2009, 23:43

qAulinkA Tego tekstu to nie ja napisałem " Łatwo 'mówić' jak się psa nie ma."- tak w ramach wytłumaczenia. Ja takze zycze powodzenia. Ja smyczy tylko używam jak idę po mieście a tak to Gordon chodzi luzem
qAulinkA - 17-06-2009, 19:33

Patrycja napisał/a:
No, powodzenia :-P


to ze Ty nie dajesz sobie rady ze swoim psem, to nie znaczy że ja mam sobie nie dać .. :doubt:

Huberto napisał/a:
qAulinkA Tego tekstu to nie ja napisałem " Łatwo 'mówić' jak się psa nie ma."


Przepraszam kolejna gapa :(

Huberto napisał/a:
Ja smyczy tylko używam jak idę po mieście a tak to Gordon chodzi luzem


i dokładnie tak samo ja mam zamiar nauczyć przyszłe maleństwo, każde dałam radę to i tego również :-P

Salerno - 17-06-2009, 21:14

qAulinkA napisał/a:

to ze Ty nie dajesz sobie rady ze swoim psem, to nie znaczy że ja mam sobie nie dać .. :doubt:


A gdzie napisałam, że nie daję?

qAulinkA - 17-06-2009, 21:19

Patrycja napisał/a:
No, powodzenia :-P


wynika jak byś twierdziła że się tak nie da :-P


To źle wynika. Nigdzie nie napisałam, że nie daję sobie rady ze swoim psem więc na przyszłość czytaj posty ze zrozumieniem. Pozdrawiam. Patrycja

Yerenia - 17-06-2009, 21:26

Oj no jak ma ambicje to niech uczy, przeciez wiadomo ze trening czyni mistrza :)

Moja tez chodzi bez smyczy generalnie wiekszosc spacerow. Ale jak idziemy przez ulice, kolo placu zabaw (uwaga! kocham dzieci! - ma wypisane wtedy na pysku :haha: ), na miescie - zawsze jest na smyczy. To dla bezpieczenstwa zarowno jej jak i dzieci :)

a moja chodzi na smyczy o dlugosci okolo 3 metrow. Jak trzeba to ja skracam. Ma tez linki - 10 i 20 metrow.

papisia - 17-06-2009, 21:57

Yerenia napisał/a:
wiadomo ze trening czyni mistrza


Pewnie, że tak :) ale pies jest tylko i aż psem co za tym idzie czasami wystarczy sekunda zanim zdążymy zareagować... Ja wyznaję zasadę ograniczonego zaufania do psów i uważam, że w miejscach gdzie może im coś zagrażać należy trzymać je na smyczy.

Yerenia - 18-06-2009, 07:17

papisia napisał/a:
Ja wyznaję zasadę ograniczonego zaufania do psów i uważam, że w miejscach gdzie może im coś zagrażać należy trzymać je na smyczy.


wyznaje ta sama zasade. :) Dlatego tak jak napisalam wczesnej, nie zawsze moge Nuke puscic luzem.

Megi13 - 12-07-2009, 14:51

Ja mam taką której można zmieniać długość, najczęsćiej ma jakieś 2 m.
Chciałam mu kupić flexi ale doszłam do wniosku że jak będzie dorosły bedzie mnie bardzo ciągnął i zrezygnowałam

cracowska - 27-01-2010, 15:31

ja prowadzam psiaka na smyczy 1,5 m :) często biega luzem :) teraz zamierzam kupić mu automatyczną smycz 5 albo 8 m. tylko nie wiem czy kupić z rozwijaną linką czy może taśma będzie lepsza ?? :(
AnTrOpKa - 27-01-2010, 15:33

My mamy taśmę 8m i polecam. Linka jest słabsza i gdybys w razie co chciala złąpać za linkę to Ci popali ręce a taśma nie :P
cracowska - 27-01-2010, 15:37

Cytat:
My mamy taśmę 8m i polecam. Linka jest słabsza i gdybys w razie co chciala złąpać za linkę to Ci popali ręce a taśma nie :P


dziękuję za rade bo miałam wątpliwości. a jak myślisz taka będzie dobra ?

http://www.allegro.pl/ite..._tasma_5_m.html

[ Dodano: Sro 27 Sty, 2010 ]
jak myślicie ??

Ewelina - 27-01-2010, 16:28

Ja kupiłam też 8 metrów:
http://www.allegro.pl/ite...tasma_50kg.html
I jestem bardzo zadowolona :)

AnTrOpKa - 27-01-2010, 16:33

ja mam identyczną jak Ewelina, i również sobie chwalę. A ta co podałaś cracowska, również bedzie dobra, ale moze byc troche ciezka, moze poszukaj jakiejsc do 50 kg ;)
cracowska - 27-01-2010, 16:39

no ja właśnie myślałam sobie że 50kg powinno starczyć ale myślałam że to jednak za mało. ale skoro Wy mówicie że 50 będzie ok to chyba kupię tą co mi podała Ewelina, :) dzięki wielkie :) w lutym rudzielec dostanie prezencior na walentynki :) jaką wy macie? mi sie bardzo czerwona podoba :)
Ewelina - 27-01-2010, 16:49

cracowska, Ta jest naprawdę super i jest lekka, bo taśma nie jest za gruba.Ja miałam kiedyś flexi 5 metrową do 60 kg i była o wiele cięższa!!
cracowska - 27-01-2010, 16:57

Ewelina, no skoro tak ją zachwalacie :) to już się zastanawiać nie będę tylko ją po prostu kupię :)

jak już smycz będzie w domku to pokaże wam Rudego z nowym sprzętem :) dzięki wielkie :)

a co do tego koloru :) myślicie że czerwona będzie dobra ?? :)

Ewelina - 27-01-2010, 17:00

cracowska, Ja mam czarną, bo jak miałam czerwoną to szybko się brudna zrobiła a czarna do wszystkiego pasuję :)
A jak będzie padał deszcz to trzeba po każdym spacerze rozwinąć ją do końca i wysuszyć, bo inaczej zbutwieję i będzie później brzydko smierdziała :)

cracowska - 27-01-2010, 17:02

:D :D to fajnie :) no nad kolorkiem jeszcze zobaczymy to w sumie znaczenia aż tak wielkiego nie ma : no ale smyczkę na pewno kupię :)
clicers87 - 27-01-2010, 17:30

Czekoladowy Tores nosi się na pomarańczowo :-P Panny szaleją :D
AnTrOpKa - 27-01-2010, 17:44

cracowska, my też mamy czarną :)
cracowska - 27-01-2010, 18:28

hehe chyba przekonaliście mnie do czarnej :) nie będzie się tak szybko brudzić :)

Jak tylko przyjdzie podzielę się z wami emocjami :) :) :*

iness8@o2.pl - 27-01-2010, 22:43

My też mamy czarną :) Czarny jest uniwersalny po prostu :-P
AnTrOpKa - 27-01-2010, 23:03

cracowska, i do czarnej podłączysz każdy kolor obrozy :] My mamy fioletową i pomarańczową wieć troche by sie gryzła z czerwonym, a do czarnego jest ołkej ;D
cracowska - 27-01-2010, 23:25

tak tak :) wiem :) przekonaliście mnie :) będzie czarna :)

muszę tylko poczekać do 10 lutego na wypłatę :) heh :)

I tak jak doradziliście kupujemy tą:
http://www.allegro.pl/ite...tasma_50kg.html

:) dzięki wielkie za poradę :)

:heart: :heart: :heart:

emila244 - 28-01-2010, 08:35

No to i my przedstawimy nasz asortyment:
-smycz szczeniaczkowa, jakieś 1,5m, może mniej- już za krótka- Nigra ciągnie,
-linka, pierwotnie 15m (niewygodna- za długa, obie się w niej plątałyśmy) skrócona na jakieś 7m, przydałaby się dłuższa, przymierzam się do kupna linki 10m,
-smycz 2m, do wyjścia "na miasto" najwygodniejsza :)

Grapy - 28-01-2010, 09:02

Grapy ma:
lancuszkowá 1m na miasto ;)
ringówké niebieská<jego pierwsza smycz>,najczéciej uzywana
i skurzaná 3m/jak dla mnie za dluga i troché nieporéczna ale za to dobra do szelek,bo ma dwa zapiécia.
Co do smyczy/linki rozciáganej nie mogé sié do niej przekonac, skoro pies ma sie uczyc chodzic na smyczy to ma isc blisko czlowieka a nie probowac wyciagac kolejne metry, co tez jest niebezpieczne w momencie psiej zabawy i moze prowadzic do powaznych urazow.
Dlatego mamy zestaw krotkich smyczek:) a jak zabawa to na luzaczku :D

Paulinna - 24-02-2010, 21:27

My mamy 3 xD :
1. Skórzana 1,5 m
2. Przepinana typu sznur do 3 m
3. Łańcuszkowa 1m

Ewelina - 24-02-2010, 21:33

Ja mam krótką smycz typu pejcz i jest genialna.Generalnie Yoko chodzi bez smyczy i ta służy jako ściema :-P jak straż miejska przejeżdża i zawsze mogę ją schować do kieszeni :)
kiniusia1730 - 24-02-2010, 22:39

Daisy ma:
1. Smycz krótką typu pejcz :)
2. Długą przepinaną 3,5m
3. Automatyczną 8m (ale z niej już nie korzystamy)

Ale moja dziewucha też najczęściej chodzi bez smyczy. :D

rusaleczka - 25-02-2010, 09:18

My też mamy 3:
1) skórzana czerwona przydatna była do pierwszej nauki chodzenia aktualnie używana w samochodzie
2) taśma 3 metrowa po poprzednim psie do 20 kg więc za chwilę czas na zmianę- na wakacje nad morze 8 metrów :-P
3) nówka z wczoraj taśma przepinana 2,20 m do kantarka teraz czas na poskromienie ciągnięcia bo powoli nie daję rady
Uważam, że taśma ją rozbestwiła niestety :confused:

Kemot176 - 25-02-2010, 16:46

ja mam

1 Skórzana przepinaną
2 Zwijaną 5m (już nie korzystam)
3 Taka metalowa ale łatwo się zrywała

asiulka0889 - 25-02-2010, 19:03

my mamy jedna i to skrocna bo Koczka trochę przegryzła lecz nie mierzyłam więc nie wiem ile mierzy :) tylko zazdroszcze tym właścielom psów których pociechy chodzą bez smyczy moja oddrazu by pobiegła za czymś :( no ale od środy idziemy na szkolenie to może i mnie szczęście spotka :)
kathleenbrick - 10-07-2010, 09:48

My mamy taką:

Długość 2m , ale można skrócić zmieniając miejsce podpięcia końca smyczy.

mibec - 12-07-2010, 14:25

My mamy obrozke EZY DOG srednia, a smyczke taka zwykla i bardzo krotka - Barney najczesciej chodzi bez smyczy; na smyczce tylko kilka minut zanim nie dojdziemy do parku. Mamy tez regulowana chyba 5m, ale jej nie uzywamy - przeczytalam, ze uczy tylko ciagniecia.
asiulka0889 po szkoleniu Koczka na pewno bedzie sie lepiej sprawowac. Barney nie chodzil na szkolenie, ale wlozylismy w jego chodzenie na prawde duzo pracy i tone chrupek :D . Musze przyznac, ze jestem z niego dumna (i troche z siebie :) )Mam tylko nadzieje, ze mu nie odbije w okresie "buntu nastolatka". Trzymam kciuki za Ciebie i Coce.

tenshii - 12-07-2010, 14:28

My mamy sporo smyczy, bo ja choruję na obrożosmyczoholię ;)
Większość mamy krótkich - takich typowo do miasta, chodzenia przy nodze.
Jedną mamy przepinaną 4m, robioną na zamówienie. To tzw kompromisowa smycz - domownicy chcieli flexi (a ja felxi mówię niet), żeby nie trzeba było wszędzie wchodzić za psem - w zaspy, krzaczory I teraz z tą smyczą chodzimy na zwykłe spacerki :)

Huberto - 12-07-2010, 14:37

Ja mam podobną, co zaprezentowała na fotografii kathleenbrick , i drugą krótszą, jak jesteśmy w mieście oraz w transporcie miejskim :D
Madzialenka - 12-07-2010, 22:16

My tez mamy takä 2 m regulowanä.Wczesniej mialysmy automatycznä,ale Blondi jä zezarla :)
orlosia - 13-07-2010, 12:46

u nas
-2 metrowa flexi
- bez smyczy :D

cracowska - 01-08-2010, 19:55

:) słuchajcie potrzebuje szybkiej rady. we wtorek idę kupić smycz dla mojego rudego :) (wiem miałam kupić w lutym ale wyskoczyło kilka spraw) kupuje smycz flexi na taśmie ... nie wiem tylko czy kupić u mnie w mieście jest taka 5m czy może zamówić w internecie 8m ?? doradźcie ... :(
orlosia - 01-08-2010, 20:12

zależy jak z kasa stoisz
noo i czy masz mozliwosc czestego spuszczania ze smyczy Bastera bo jak nie to radze 8 metrowa :)

cracowska - 01-08-2010, 22:03

orlosia12,
jeśli chodzi o kasę to o to się nie martwię :)
nie wiem właśnie jak z tymi metrami 5 czy 8 ?? ...
a ze spuszczaniem psa to różnie, czasem go spuszczam ze smyczy jak jestem z chłopakiem bo sama to się trochę boję-że mi gdzieś zwieje;]. No ale on (chłopak) pracuję więc częściej ja wychodzę na spacery sama i się boje go spuścić chyba że przy domu ale chciałabym chodzić z nim gdzieś indziej bo miejsca blisko domu już mi się nudzą chce go zabrać w nowe...

agus - 02-08-2010, 08:39

My z Tangusiem mamy 8 metrowa flexi giant do 75kg i jestem bardzo zadowolona pies nie ciagnie idzie grzecznie ,czasami odejdzie kawalek,ja polecam ta smycz jest super w necie kupilam za 125zl plus przesylka .Zaraz podam adres sklepu
www.apet.pl :-P

[ Dodano: Pon 02 Sie, 2010 ]
http://sklep.apet.pl/shop...HVlX3RvPTtleD0x

Malinowa - 02-08-2010, 08:41

ja mam 5 metrową i spokojnie wystarczy mi, żeby upilnować moją małą przed schrupaniem czegoś niepożądanego. Ale gdybym podczas zakupu miała do wyboru to wolałabym kupić tą 8 metrową.
nusia - 02-08-2010, 13:04

Ja właśnie też stoję przed dylematem jaką smycz wybrać... i jak narazie myślę o flexi maxi 8m o takiej http://www.amberhouse.pl/...Path=76_152_593
co o niej sądzicie?

AnTrOpKa - 02-08-2010, 16:43

nusia, mam identyczną i jest świetna !! Mam ją już 2 lata i spisuje się naprawde swietnie! :)
iness8@o2.pl - 02-08-2010, 19:12

My mamy flexi 5 metrową ale to tylko dlatego ,że mam dwa psy. Jakbym miała jednego to wzięłabym tą 8 metrową :)
cracowska - 02-08-2010, 21:35

ja właśnie dzisiaj taką zamówiłam. taką jak pokazała nusia, :)
Czarna :) 8 metrów :) dla psa do 50kg :)
za kilka dni powinna dojść to się :pochwalę" :) pozdrawiam :)
i myślę że nie :-P wyszła drogo. razem z przesyłką wyniosła mnie 80zł :) o 15zł taniej niż u mnie w mieście :)

mibec - 02-08-2010, 21:57

.... a ja coś nie jestem przekonana do flexi, ale może taka mądra jestem, bo poprostu nie potrzebuje - Barney zdecydowaną większość spacerów spędza bez smyczy. Na smyczce idziemy tylko chwilkę przy ulicy, a w parku to już "luzak".
rusaleczka - 02-08-2010, 23:37

nusia, My także mamy flexi 8 metrów spośród innych smyczy jakie mamy ta jest po prostu najwygodniejsza nazywam ją "dla leniwców"
Malinowa - 02-08-2010, 23:59

Malina też chodzi bez smyczy w miejscach wolnych od zagrożeń, ale np. rano kiedy wychodzę taka zaspana a Malina biegnie w swoje qpko/siku miejsce jest mi po prostu wygodniej :haha:
nusia - 03-08-2010, 07:50

Dzięki, już zamówiłam na początku myślałam o czerownej ale jednak doszłam do wniosku, że praktyczniejsza jest czarna :-P ... teraz czekamy :haha:
A i też znalazłam za całkiem spoko cenę - 69zł + przesyłka oczywiście:)
To teraz maleństwo będzie mogło poszaleć :haha: narazie jej nie spuszczam ze smyczy bo to jeszcze wariat mały i jak trop złapie to można sobie wołać. Do tej pory Missy chodziła na krótkiej koło bloku a na spacerach mieliśmy automat chyba do 12kg i teraz to już się boję, że zerwie :D

cracowska - 03-08-2010, 09:33

nusia, no to tak jak ja też czarną zamówiłam :) lada dzień powinna być:)
To jak Twoja też dojdzie to się am tutaj od razu pochwal jak wrażenia :) ;*

nusia - 03-08-2010, 11:51

cracowska, oczywiście pochwale się :)
jkasia - 03-08-2010, 16:42

A my mamy normalną tzn 2 m i linke 10m. Ale ostatnio zastanawiam sie nad flexi bo juz mi sie nie chce tej linki caly czas nawijac "na łokieć" :-P
cracowska - 04-08-2010, 08:42

jkasia, Przemyśl ten zakup :)
Wiem jak to jest bo też do tej pory zwijałam linkę "na łokieć" :P
Teraz czekam właśnie aż moja flexi przyjdzie :) ale miałam już kiedyś smycz automatyczną tyle że Rudy poprzegryzał linkę kiedy mnie nie było w domu..zresztą długa historia :)
Ale ze smyczą automat. będzie Ci na pewno wygodniej :)

Zresztą :) zapytaj AnTrOpKa, ona ma smycz flexi (ta co ja teraz kupiłam) już od dwóch lat i świetnie się jej spisuję :)

iness8@o2.pl - 04-08-2010, 11:24

jkasia, w tym wieku flexi Ci nie polecam bo ona uczy psa ciągnąć. Ja swoim kupiłam jak były już dobrze ułożone :)
cracowska - 04-08-2010, 11:28

iness8@o2.pl, no w sumie masz racje.. nie zwróciłam uwagi na wiek jej psiaka. Przepraszam ..

[ Dodano: Sro 04 Sie, 2010 ]
no i się doczekałam :) smycz właśnie przyszła :) idę ją wypróbować :)

nusia - 04-08-2010, 12:02

Ja też już dostałam :) bardzo szybko się uwinęli (wczoraj złożyłam zamówienie)
cracowska - 04-08-2010, 12:17

nusia, no ja już też mam swój sprzęcik :) mm tylko pytanie.. też dostałaś "taśmę zabezpieczającą" ? taka tasiemka z dwoma kółkami ... nie wiem jak tego używać...
Ewelina - 04-08-2010, 12:18

cracowska, To jest ala obroża :-P
cracowska - 04-08-2010, 12:22

Ewelina, aaaaaaaa :) takie buty :) a to trzeba jej używać ?? i jak ?? do wcześniejszej smyczy nie dostałam niczego takiego <skromny>

wiem wiem :) dużo pytań zadaje :)

Ewelina - 04-08-2010, 12:24

cracowska napisał/a:
a to trzeba jej używać ?? i jak ??

Dla mnie za cieńka to chyba taka przejściówka jest.Ja od razy wyrzuciłam :-P

cracowska - 04-08-2010, 12:27

Ewelina, :) no właśnie ona jest taka cieniutka jak obroża dla yorka;p tle że za długa jak na yorka;p
jkasia - 05-08-2010, 14:05

Dzieki dziewczyny, no to sie wstrzymam troche bo w weekend idziemy na szkolenie własnie z chodzenia na smyczy.Poczekam wiec az Kasta opanuje tę jakże trudna umiejętność i wtedy kupimy flexi :haha:
A jakie macie Flexi: z linką czy z taśmą? Bo labek u mnie na osiedlu mial i taka i taką i ta z linką szybko padła :confused:

cracowska - 05-08-2010, 14:17

jkasia, Ja osobiście miałam kiedyś linkę no ale właśnie, "padła" teraz mam taśmę :)
tenshii - 05-08-2010, 14:21

Taśma jest lepsza bo:
- jeśli będzie potrzeba ją złapać, to linka natychmiast rozcina skórę, taśmę lepiej się trzyma
- jeśli linka pęknie, wali prosto po nogach czy innych częściach ciała, może wyrządzić duże szkody. Taśma nie.

cracowska - 05-08-2010, 14:25

tenshii, Dokładnie :) Tak więc radzimy taśmę :)
tenshii - 05-08-2010, 14:28

Aczkolwiek ja sama flexi nie używam, i jestem przeciwna ;)
No chyba, że u psa, który potrafi już naprawdę dobrze chodzić na luźnej smyczy

cracowska - 05-08-2010, 14:32

tenshii, my nie mamy jakiś problemów z chodzeniem :) Flexi to dla nas wygoda :)
jkasia - 05-08-2010, 14:32

tenshii, Twoje argumenty do mnie przemawiają :haha: szczególnie te o uszkodzeniu ciała przez linke :bad:
Jak juz sie zdecyduje na flexi to na pewno z taśmą wezmiemy, Dzieki!

tenshii - 05-08-2010, 14:33

cracowska, no to super :)
cracowska - 05-08-2010, 14:36

A co do tej linki to ja już miałam mały "wypadek". Baster przyuważył innego psa i chciał do niego podbiec a mi się akurat smycz już rozpadała i blokada nie działała i odruchowo chwyciłam za linkę.... niestety :( "poparzyłam" sobie dłoń... krew też się pojawiła.. nie miłe uczucie więc linki nie polecam.
Ewelina - 05-08-2010, 14:38

Taśmą też można sobie ręce załatwić. Ja kiedyś tak Bonisie łapałam, bo do amstaffki chciała podlecieć i mi skórę popaliło :( a smród był :shy:
cracowska - 05-08-2010, 14:43

Ewelina, ehh bolało prawda ?? No ja póki co jeszcze nie poparzyłam ale nie przeczę że taśmą nie da się popalić bo to jest też możliwe :) Aczkolwiek sądzę że taśma jest od linki bezpieczniejsza :)
Ewelina - 05-08-2010, 14:46

Pewnie, ze jest bezpieczniejsza, ale trzeba uważać :)
Silatan-Lira - 06-08-2010, 07:03

Ja nie polecam tych smyczy wyciąganych, a przynajmniej nie dla psa, który nie ukończył roku. Dlaczego? Ano dlatego, że pies w pierwszych miesiącach pracy z właścicielem potrzebuje bliskiego kontaktu z nim, w czym absolutnie nie pomaga smycz wyciągana. Pies sobie, a właściciel sobie, co może być później przyczyną przykrych spacerów, ciąganie, skakanie, uciekanie. Moja Lira przez pierwsze dwa czy trzy tygodnie taka właśnie smycz miała, ale jedynie po to, aby nie stresować jej chodzeniem przy nodze od razu w nowym miejscu. Najpierw chciałyśmy się ze sobą oswoić. Teraz mamy trzymetrową smycz regulowaną i obie jesteśmy zadowolone. No ale to wszystko zależy od prywatnych upodobań :D
jkasia - 06-08-2010, 07:53

Tak sie zastanawiam nad tymi długimi smyczami i jeśli nie polecacie flexi do roku zycia psiaka to pewnie taka linka 10m jaka ja mam tez nie jest najlepszym pomysłem? Jesli tak to chyba zostane przy normalnej.Jutro idziemy na szkolenie i zobacze co pan powie na ten temat :)
Silatan-Lira - 06-08-2010, 08:07

Moja Lira jest blisko wieku twojej Kasty(zaledwie kilka dni różnicy). Psy zaczynają w tym czasie wkraczać w okres buntu i o ile przez pierwszy tydzień zaznając wolności może się słuchać o tyle później może zaczynać mieć nas w nosie, i tyle. Ale to wszystko zależy od charakteru psa, każdy jest inny i każdy wymaga indywidualnego podejścia. :) Trener na pewno ci powie, jak masz z Kastą postępować :)
aganica - 06-08-2010, 08:58

Ja smycz zrobiłam sama.Kupiłam, żółtą linkę żeglarską /6m/ do tego dwa karabińczyki i kółko lutowane .. Teraz mam idealną smycz i mogę dwa psy prowadzić jednocześnie.
Wczoraj dokupiłam w kolorze szafirowym i będę nową smycz robiła ...pierwsza sprawdziła się idealnie /polecam właścicielom więcej niż jednego psa/ :haha:

nusia - 18-09-2010, 06:43

Przymierzam się do zakupu tej smyczki http://animalcare.pl/play-smycz-p-2045.html
Co o niej sądzicie? Czy ktoś może takiej używa? I jakie wrażenia?

agus - 18-09-2010, 10:01

Bardzo fajna smyczka firmy amiplay mam taka tylko dluzdza i obroze do tego i jestem bardzo zadowolona.. :-P
nusia - 18-09-2010, 12:31

agus, macie regulowaną może?
Właśnie się też nad taką zastanawiałam tylko nie wiem czy z tą regulacją nie będzie problemu

agus - 18-09-2010, 12:39

Hej tak mam regulowana i jest wspaniala bo sama ustalasz sobie dlugosc maximum to 3 metry zaraz poszukam i ci pokaze jaka mam ...

[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 ]
http://www.futrzakowo.pl/produkt-3464.html taka mam tylko czarna z zoltymi kwiatami i jestem zadowolona bo czsami rosciaganej nie mozna gdzie zabrac a ta ma super tasme i sama regulujesz ...

[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 ]
http://www.futrzakowo.pl/produkt-2978.html tu lepeij widac

[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 ]
Do tego masz super fajne kolory i mozliwosc wyboru obrozy zamowilam ze strony Futrzakowo obroze i po 2 dniach juz byla ....

nusia - 18-09-2010, 12:54

Świetnie wielkie dzięki :) też tam właśnie mam zamiar zamówić i jeszcze szeleczki :-P
agus - 18-09-2010, 13:24

Super bo maja naprawde przystepne ceny i mozliwosc wyboru no i towar szybko przychodzi a ja zawsze place przy odbiorze..
jaki kolor wybralas??

nusia - 18-09-2010, 14:43

Szeleczki bordowa kosteczka a smycz się waham czy brać tą regulowaną czy zwykłą . . . chciałam tą 180cm z odblaskiem czarną (najpraktyczniejsza :-P ),
ja też zawsze biorę przy odbiorze :) Przynajmniej się wtedy starają.

bietka1 - 18-09-2010, 19:33

aganica, możesz wkleić zdjęcie? Bo ja ciemna jestem i nie jarzę, gdzie zamontować kółko :-o . Do tej pory na spacer z paskudami łączyłam dwie smycze, ale to za wygodne nie jest.
nusia - 21-09-2010, 10:23

Zdecydowałam się jednak na czarną 180cm z odblaskiem i szelki teraz czekamy aż dotrą :)
gosiaczek - 30-01-2011, 20:15

moja Kleo ma smycz ok. 2m długości :)
mysle ze to najlepsza długość dla labka bo to "rozbrykane" psiaki :)

aganica - 31-01-2011, 20:11

bietka1 napisał/a:
aganica, możesz wkleić zdjęcie?
Nie zaglądałam do tego tematu.. :confused:
Ale nadrobię zaległości .
Pokarzę wam swoją smycz/ sama ja zrobiłam/ kolejną z tego typu .
Nie zwracajcie uwagi na czystość, bo właśnie wróciliśmy z codziennego szaleństwa na polach i takie są efekty.
Taśma sześć metrów, dwa kółka do regulacji długości,karabińczyki.
Oczywiście supły co pewien czas by łatwiej ją utrzymać, nie pokaleczyć rąk przy nagłym szarpnięciu.
Gdy idę z jednym psem,robię duże oczko by je przełożyć przez bark i jedną rękę.Wtedy obie ręce są wolne i mogę kierować psem, dawać smaczki, głaskać i co tylko chcę a pies jest na długiej smyczy i możemy udawać że idzie luzem.

Dwa psy : przekładam tak by zrobić mniejsze oczko za które trzymam.Jedno ramie dłuższe .. na nie przepinam psa który potrzebuje się załatwić i w ten sposób reguluje odległość by nie wchodzić na trawnik a pies miał dużo swobody.

SandraiToffik - 31-01-2011, 21:20

My mamy przedłużaną. Jak sama nazwa wskazuje, są regulacje długości - najdłuższa to 2 m.
Czarrrna_ - 31-01-2011, 21:45

ja kupilam malej taka do regulacji z koleczkiem. Najdluzsza jest 2 m. Juro zrobie fotki to pokaze. Instruktorka od szkolen powiedziala nam, ze ta automatyczna smycz nie jest zbyt dobra z tego wzgledu, ze pies sie uczy, ze jak pociagnie to smycz sie wydluzy i potem na normalnej tez bedzie ciagnal bo bedzie tak nauczony. W sumie logiczne jest to troche i kupilam taka normalna smycz, ale gruba i solidna, zeby pozniej juz nie kupowac pieciu.
I puki co Lunka smiga elegancko przy nodze :) Musze jeszcze kupic szelki.

Pattina - 31-01-2011, 21:51

My mamy smycz przepinaną 1m - 2m. Zazwyczaj chodzimy na 2m chyba że jest podpięta druga końcówka do kantarka wtedy 1m.
Chwalę ją sobie. Jest solidna wygodna i piękna ;D ;D ;D

ENQA - 01-02-2011, 08:37

aganica, super rozwiązanie, gratuluję pomysłu :)

My też mamy regulowane jedną z rogza to ma chyba 1,8m i zazwyczaj na takiej długości Atos chodzi - mamy ją dwa lata i nie widać śladów użytkowania - jestem bardzo zadowolona. Ogólnie do szelek mam uszytą dłuższą 2,2 m i też nieźle się sprawuje :)

bietka1 - 01-02-2011, 18:12

aganica, dzięki :)
Maryhna - 01-02-2011, 19:59

My mamy smyczki na różne okazje, jedna krótka na polankę bo tam jest i tak spuszczany a długą 5-cio metrową mamy na spacery bezpolankowe kiedy na osiedlu nie spuszczamy wariata. Wtedy może się wypuścić głębiej na trawniku :) Ta dłuższa to taśma nieautomatyczna z supełkami na różnych długościach żeby się nie wyślizgiwała. Więc w razie potrzeby mam go od 0,5 m przy sobie potem na metr, 2 metry i tak do 5-ciu :)
Aera - 09-02-2011, 22:11
Temat postu: Jaką smycz polecacie?
Automatyczną czy zwykłą ?
Zastanawiam się jaką kupić. :< :doubt:

Karoola - 09-02-2011, 22:30

http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=596

http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=253

Nie zakładaj nowych tematów. O smyczach przeczytasz sobie w powyższych wątkach. Miłej lektury :)

AnIeLa - 09-02-2011, 22:32

Aera, tematy dotyczące smyczy są już na forum.
Następnym razem użyj opcji szukaj

temat scalam z jednym z istniejących.


edit: Karoola, dziękuję za link :)

Aera - 10-02-2011, 14:42
Temat postu: Jaką smycz?
Która smycz jest według Was lepsza? Automatyczna czy zwykła ?
Nie wiem jaką kupić. :<

margot - 10-02-2011, 14:45

tematy odnośnie smyczy już są... poczytaj.
Aera - 10-02-2011, 14:48

Mogłabyś podać linka ? Bo nie moge znalezc.
papisia - 10-02-2011, 14:52

Aera napisał/a:
Bo nie moge znalezc.


Dwa tematy niżej.... http://forum.labradory.or...788a1589#203229

margot - 10-02-2011, 14:52

poczytaj ten temat :
http://forum.labradory.or...der=asc&start=0
myśle, że jest odpowiedni :haha:
ewentualnie, jeszcze ten
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=253

Aera - 10-02-2011, 14:56

Nie interesuje mnie DŁUGOŚĆ smyczy... (ten temat już widziałam) Tylko , która lepiej lepiej się sprawdza, bo podobno automatyczne się psują.
margot - 10-02-2011, 14:58

no ale tam masz napisane opinie ludzi na temat smyczy, oraz jakich najczęściej używają. oraz ich plusy i minusy.
papisia - 10-02-2011, 15:01

Aera, o automatycznych też jest osobny wątek http://forum.labradory.or...p?t=253&start=0

Poza tym Twoje posty już zostały do wątku o DŁUGOŚCIACH przeniesione więc nie rozumiem po co zakładasz kolejny temat?

AnIeLa - 10-02-2011, 17:05

Aera, nie zakładaj tematów już istniejących upominam po raz ostatni.

temat scalam.

Paryzanka - 16-03-2011, 08:06

Jejku jejku pomóżcie jaką smyczkę wybrać http://allegro.pl/smycz-d...1483419898.html czy http://allegro.pl/super-m...1499080556.html ?
Chciałam Buńkowi do kompletu z rogza kupić ale cena mnie powaliła :<
Jego stara smyczka już postrzępiona jest :(

papisia - 16-03-2011, 11:05

Paryzanka, ta druga taśma ( http://allegro.pl/super-m...1499080556.html ) wydaje mi się, że może palić w dłonie...
Szeroki Ami Play jest miękki więc fajnie się na nim prowadzi psa - mam taką.
Możesz spróbować też el perro mafajne kolory: http://www.elperro.com.pl..._id=36&Itemid=1 długość zrobią Ci na zamówienie jaką będziesz chciała.

jkasia - 16-03-2011, 19:10

papisia, ale super kolory! Chyba kupie taka pomaranczową dla Kasty bo mamy jedną z Rogza ale jest bardzo krótka :)
nata - 16-03-2011, 19:24

Nasza pomarańczowa jest z kolei taka jakby wyblakła a te kolorki są super :)
Anulka1605 - 16-03-2011, 21:33

my mamy Flexi 5 m,ale ja jej nie lubię..mąż jak z nią wychodzi to ją bierze ja mam swoją 2.5 m...dla mnie bardzo wygodna..... :haha:
Jira - 16-03-2011, 22:50

Neska ma smycz krótką bo głównie biega luzem. Smycz zapinamy na drogę przez miasto itd, a wtedy i tak musi się trzymać blisko.
Quest ma smyczkę automatyczną bo nie jest spuszczany. Ale to nie jest psiak i raczej spuszczanie nie jest bezpieczne.

SandraiToffik - 16-05-2011, 14:19

Mamy dwie - 2-metrową i 3-metrową. :)
Lilitu - 16-05-2011, 19:31

My w wyposażeniu mamy:
1m po poprzednim psie i 3 po 120 cm których nie cierpię (Odie lubi na nich pociągnąć znienacka a wtedy wiadomo co się dzieje ;] )
2,5 m z przepinką do kantarka mojej roboty, dla mnie ok, ale pies jej nie lubi :beated:
I mój absolutny faworyt: http://www.amigo-konie.pl...roducts_id=4987 , jedyna wada - jeśli zmoknie jest śliska i może rozciąć skórę, jeśli źle się ją złapie a pies mocno wyrwie do przodu (ale za to nie pali). Zazwyczaj używam z rękawiczkami.

jaga1920 - 17-05-2011, 14:02

Jakiej dł. wybrać smycz dla szczeniaka? Lepsze są automatyczne czy tradycyjne?
dominika92 - 17-05-2011, 14:08

na początek lepsza tradycyjna ;) pozwoli Ci mieć większą kontrolę nad szczeniakiem i uczyć go prawidłowych zachowań. później można przejść na automatyczną. :)
oleska2803 - 17-05-2011, 14:08

ja bym radziła tradycyjną, przepinaną, automatyczna może przyzwyczaić psiaka do ciągnięcia. My dopiero teraz dorobiliśmy się flexi i używamy w zestawie z szelkami na spacerach gdzie nie mogę go puścić luzem. W mieście mamy obrożę i smycz właśnie 2,4 przepinaną. Proponuje też zakup linki treningowej do puszczania psiaka luzem i ćwiczenia przywoływania :)
Bora - 18-05-2011, 09:44

To ja powiem niepedagogicznie.

Moja sucz bała się na początku wychodzić na spacery, prowadzałam ją na zwykłej 2m smyczy - przysiadała, kładła się, stawała i nie chciała ruszyć dalej.
Kupiłam jej flexi 5m. Sucz poczuła się pewniej, że nikt jej nie ogranicza, zasuwała na flexi jak marzenie.
Flexi w żaden sposób nie przyczyniła się do ciągnięcia psa na smyczy. Bora ładnie chodzi i na flexi i na zwykłej.

luidezerter - 07-06-2011, 10:55

ja mam 1,5m ( gdy idę z nią np do siostry przez miasto, do zoologicznego) natomiast jak chodzimy na takie bezcelowe spacery, gdzieś za miasto, to biorę 5metrową, materiałową, niestety jak Wenie zdarzy się pociągnąć, strasznie parzy w ręce. :(
Bora - 07-06-2011, 22:18

luidezerter napisał/a:
niestety jak Wenie zdarzy się pociągnąć, strasznie parzy w ręce. :(

Oj nie raz miałam popalone dłonie. Polecam lonżę - taką jak dla konia, bawełnianą. Można kupić na allegro, za ok 30zł 8m .

luidezerter - 08-06-2011, 09:55

dzięki, zamówię na pewno, właśnie wyszukałam kilka 8metrowych za max. 35zł. Skoro nie parzy, to warto zakupić!
Nala - 08-06-2011, 13:40

Bora: na początku miałam ten sam problem. Mianowicie kupiłam za krótką smycz i mój Haker ni jak nie umiał się do nie przyzwyczaić, dopiero na dłuższej nauczył się chodzić, jak poczuł, że może sobie na więcej pozwolić ;)
bartez - 10-06-2011, 23:08

Ja Tajle to mogę na gumce od majtek prowadzić i też będzie ok , smycz nie jest jej potrzebna w ogóle . Osobiście jestem zdania że automatyczna jest najwygodniejsza np. gdy pada to pies biega sobie swobodnie po trawniku a ja nie koniecznie . Gdy używam tradycyjnej to tylko i wyłącznie z amortyzatorem , takiej jak dla psów zaprzęgowych czy do dogtrekkingu . Jest to szczególnie praktyczne gdy pies ma tendencje do ciągnięcia czy nagłego szarpania , na zwykłej smyczy gdy pies się rozpędzi i skończy się zapas luzu to jest to porównywalne z walnięciem w ścianę przy minimalnie mniejszej prędkości z tym że energia skupia się na bardzo małej powierzchni , amortyzator idealnie zredukuje takie szarpnięcia i ma tą zaletę że bardzo łatwo go zrobić samemu
jaga1920 - 20-07-2011, 17:56

Troszkę odświeżę temat ;) a mianowicie jakie smycze byście polecili tak od 2m w górę? Najlepiej byłaby jakaś sztuczna, bo mam bawełnianą i po każdym mokrym spacerku nasiąka wodą.
Fiszka - 21-07-2011, 13:37

My mamy 5 metrową Flexi compact 3. Jest dobra szczególnie na wypady nad jezioro.
jaga1920 - 21-07-2011, 15:43

a z tradycyjnych?
Karoola - 21-07-2011, 17:55

Proponuję lonżę dla koni ;) (przymierzam się do jej zakupu)
jkasia - 21-07-2011, 18:37

My mamy taką lonże-co prawda dla psa ale ma 10m :)
Millka - 21-07-2011, 20:32

Nero ma smycz krotka 1.3m i dluga 2m a od tescia dostane 20m domowej roboty na spacery do parku (wypatrzyl w ogrodniczym porzadna line, zamontuje karabinczyk z jednej strony, a z drugiej petle to trzymania, zobaczymy co z tego wyjdzie)
Ace_ - 22-07-2011, 19:04

Mam jedną dwumetrową zwykłą oraz automatyczną na 5 m.Oprócz tego mój tata w sklepie żeglarskim kupił 10 metrową taśmę i dokupił do tego "karabinek",ta smycz jest na dłuższe spacery,do gonienia za piłką itp. bo narazie jeszcze jej nie puszczamy "wolno",a taka odległość narazie jej wystarcza w zupełności :)
Silatan-Lira - 23-07-2011, 18:41

My mamy 2 metrową, która była nam potrzebna na ćwiczenia, teraz rozglądam się za czymś dłuższym do 20 metrów, bo Panna strasznie się rozbisurmaniła i chciałabym mieć nad nią kontrolę,kiedy chwyci coś w paszczę. :D
jaga1920 - 24-07-2011, 14:41

A co sądzicie o smyczach automatycznych ? Czy one są odpowiednie dla psów takich jak Labki?
Grapy - 24-07-2011, 15:07

jaga1920, nie są one dobre dla dużych psów, możliwość rozbiegu jest duża i jeśli pies się nie słucha-biegnie do innego psa,nie dasz rady utrzymać uchwytu w dłoni-widziałam już kilka razy taką akcję :(
AnIeLa - 25-07-2011, 11:47

jaga1920, smycze takie są dobre dla każdego psa, który już potrafi chodzić ładnie na smyczy, nie ciągnie, nie biega, nie gryzie.
wojtasowa - 02-08-2011, 08:07

http://keko.pl/pl/smycz-a...y-deluxe-m.html a co powiecie o tej? 8)
mibec - 02-08-2011, 10:01

wojtasowa napisał/a:
co powiecie o tej?
ja nie lubie smyczy automatycznych; zwlaszcza dla szczeniaka to nie jest dobry pomysl.
nata - 02-08-2011, 10:35

mibec napisał/a:
wojtasowa napisał/a:
co powiecie o tej?
ja nie lubie smyczy automatycznych; zwlaszcza dla szczeniaka to nie jest dobry pomysl.

Zgadzam się, ja również nie przepadam za flexi

tenshii - 02-08-2011, 10:56

nata napisał/a:
Zgadzam się, ja również nie przepadam za flexi

podłączam się

tenshii - 02-08-2011, 10:56

nata napisał/a:
Zgadzam się, ja również nie przepadam za flexi

podłączam się

Chelsea - 02-08-2011, 11:22

wojtasowa, lepiej kupić smycz przepinaną np taką http://allegro.pl/smycz-r...1728509191.html
wojtasowa - 02-08-2011, 12:50

To jest Flippy nie flexi ;) No nie wiem mnie się ona wydaje ok, tym bardziej, że Gabby w ogóle nie ciągnie. Ale skoro mówicie, że przepinana byłaby lepsza to jeszcze to przemyślę i dziękuję za odpowiedzi :)
tenshii - 02-08-2011, 12:52

wojtasowa napisał/a:
Gabby w ogóle nie ciągnie

zacznie
chyba, że zaczniecie już intensywną naukę :)

Bora - 02-08-2011, 18:07

tenshii napisał/a:
wojtasowa napisał/a:
Gabby w ogóle nie ciągnie

zacznie
chyba, że zaczniecie już intensywną naukę :)

Nie ma reguły. Moja mała właśnie na flexi dziarsko maszerowała przez osiedle alejkami, bo na innej smyczy się bała - siadała, kładła się , zatrzymywała. Na flexi czuła się swobodniej. Do dziś dzień tak jest, ale nie ciągnęła nigdy

Ewelina - 03-08-2011, 15:35

Ja używam flexi i bardzo sobie chwalę nie plącze się pod nogami. Ale mam już ułożonego psa który nie robi ze mną co chcę :)
luLulu - 03-08-2011, 16:27

mibec, masz rację, dla szczeniaka smycz autom. to porażka, dlatego ja z moją Lulu zaczynałam od zwykłej smyczy, a potem przeszłam na flexi.
Bardzo dobra smycz, idealna jak dla mnie. :)

mibec - 03-08-2011, 16:37

luLulu napisał/a:
potem przeszłam na flexi
nigdy nie przeszlam na flexi- Barney chodzi z reguly bez smyczy, a jesli jest potrzeba zapiecia go, to zawsze w kieszeni albo na szyii mam mam krotka, parciana smycz.
luLulu - 03-08-2011, 17:37

mibec napisał/a:
luLulu napisał/a:
potem przeszłam na flexi
nigdy nie przeszlam na flexi- Barney chodzi z reguly bez smyczy, a jesli jest potrzeba zapiecia go, to zawsze w kieszeni albo na szyii mam mam krotka, parciana smycz.


No tak, to zależy jeszcze czy okolica twojego domu jest bezpieczna dla psa, sądzę, że i owszem skoro smycz nosisz na wszelki wypadek. Ja nie mogę sobie pozwolić na taką swobodę, co prawda Lulu bądź co bądź jest wypuszczana i biega swobodnie choć na spacery też często z nią chodzę.

monia899 - 07-08-2011, 14:05

Chciałabym kupić dla Labiego coś takiego by móc z nim pójść na większy teren, by mógł sobie pobiegać (luzem go nie puszczę bo mi ucieknie), a równocześnie chciałabym go uczyć dzięki temu przychodzenia do mnie. Co wg Was będzie lepsze: smycz automatyczna, linka stalowa czy zwykła taśmowa smycz treningowa, np. 10 m? Jeśli smycz automatyczna - to lepsza jest taka z linką czy taśmą ? Co do linki to mam pytanie czy ona jest bezpieczna zarówno dla psa, dla mnie i dla innych ludzi ? Chodzi mi o to, żeby nikomu przy takich spacerach nie stała się krzywda.
nika - 07-08-2011, 14:21

monia899, ja na Twoim miejscu wybrałabym linkę treningową (nie stalową :-o ), ok 10m. pies sobie pobiega, a Ty masz nad nim kontrolę,.
jeżeli smycz automatyczna to lepsza z taśmą, wydaje mi się solidniejsza, ale automat bym odradzała. na lince możesz przy okazji ćwiczyć z psem przywoływanie - na pewno się nauczy :)

sama mam linkę treningową, ale bardzo żadko jej używam. teraz zrobiłam długą smycz przepinaną z liny kupowanej na metry. dziewczyny gdzieś na forum pisały o lonżach, takich jak dla koni, podobno z fajnego materiału są wykonane, nie parzą w ręce przy silniejszym pociągnięciu

monia899 - 07-08-2011, 15:26

no dobrze w takim razie kupię linkę treningową, tylko jaka długość będzie najlepsza by mógł sie spokojnie wybiegaċ? 10, 15m. ? Jakiej szerokości powinna być taka linka dla labka, żeby wytrzymała jego siłę?
Salerno - 07-08-2011, 17:15

monia899 napisał/a:
Chciałabym kupić dla Labiego coś takiego by móc z nim pójść na większy teren, by mógł sobie pobiegać (luzem go nie puszczę bo mi ucieknie), a równocześnie chciałabym go uczyć dzięki temu przychodzenia do mnie.


Ja osobiście korzystam z lonży do... lonżowania koni. Pożyczam raz na jakiś czas od konia i na tym również 'wypuszczam psa'. U mnie się sprawdza :)
Moja:
http://allegro.pl/lonza-p...1749508138.html

monia899 napisał/a:
no dobrze w takim razie kupię linkę treningową, tylko jaka długość będzie najlepsza by mógł sie spokojnie wybiegaċ? 10, 15m. ? Jakiej szerokości powinna być taka linka dla labka, żeby wytrzymała jego siłę?


Ja mam 17m ale pewnie i można krótszą, co do szerokości to na spokojnie 2cm-3cm. Jak starczy dla konia to i dla labradora też powinna :-P

Bora - 07-08-2011, 23:17

Koniecznie bawełniana. Ja mam niestety zwykłą parcianą, pewnego razu Bora wyrwała mi do psa na polanie, ja łapałam za taśmę rękoma - popaliła mi wewnętrzną stronę dłoni, czułam swąd palonego działa (ale nie puściłam). Ręce miałam usmażone jakbym dotknęła gorącego pieca, także bawełniana to podstawa, albo rękawice.
Salerno - 08-08-2011, 17:03

Bora napisał/a:
Koniecznie bawełniana. Ja mam niestety zwykłą parcianą, pewnego razu Bora wyrwała mi do psa na polanie, ja łapałam za taśmę rękoma - popaliła mi wewnętrzną stronę dłoni, czułam swąd palonego działa (ale nie puściłam). Ręce miałam usmażone jakbym dotknęła gorącego pieca, także bawełniana to podstawa, albo rękawice.


I właśnie dlatego Magdo, moja kochana w podanym przeze mnie poście lonża jest wykonana z taśmy nieparzącej. Niestety wiem jak to jest, nie raz koń przeciągnął mnie po padoku :P

Bora - 08-08-2011, 20:53

Salerno napisał/a:
Bora napisał/a:
Koniecznie bawełniana. Ja mam niestety zwykłą parcianą, pewnego razu Bora wyrwała mi do psa na polanie, ja łapałam za taśmę rękoma - popaliła mi wewnętrzną stronę dłoni, czułam swąd palonego działa (ale nie puściłam). Ręce miałam usmażone jakbym dotknęła gorącego pieca, także bawełniana to podstawa, albo rękawice.


I właśnie dlatego Magdo, moja kochana w podanym przeze mnie poście lonża jest wykonana z taśmy nieparzącej. Niestety wiem jak to jest, nie raz koń przeciągnął mnie po padoku :P

Wiem słoneczko :)
Na aukcjach allegro są też lonże zwykłe parciane, dlatego też podkreśliłam że ma być z bawełny.

Salerno - 09-08-2011, 20:09

Cytat:
Wiem słoneczko :)


;*

(Przepraszam za offa!)

Bezimienny - 18-08-2011, 17:29

Ja tam bym używał 3-4 m,nie większa nie mniejsza ;D
Ikani - 25-08-2011, 19:44

a co myślicie o smyczach ze sprężynką do amortyzacji ciągnięcia?
mibec - 25-08-2011, 21:39

Ikani napisał/a:
o smyczach ze sprężynką do amortyzacji ciągnięcia?
ja bym takiej nie kupila, bo moim zdaniem tylko utrwali u psa nawyk ciągnięcia.
Karoola - 25-08-2011, 22:13

Ikani, takie linki używane są do sportów zaprzęgowych, na co dzień mogą być wygodne, ale na pewno nie oduczą psa ciągnięcia (wręcz przeciwnie, ta smycz zmieni tylko to, że zanim pies cię przewróci, zyskasz dwie sekundy ;) )
Ikani - 04-09-2011, 07:51

Karoola, wiem, wiem, chodzi mi raczej o amortyzację takiego szarpnięcia, bo nie ukrywam: czasami boję się, że potworek w końcu zdoła zrobić sobie krzywdę; teraz co prawda jest już znacznie lepiej (ładnie reaguje na zabawę w "równaj"), ale mimo wszystko...
isla84 - 24-10-2011, 16:55

ostatnio na spacerku spotkałam panią z labkiem i miała smyczke automatyczną. Bardzo ją zachwalała i w sumie nie tylko ona. Ja nie wiem dlaczego, ale mam jakiś dystans do tego typu smyczy...może temu, żę kojarzą mi sie zwykle z małymi pieskami typu york :P a taki olbrzym jak pociągnie to przecież może sie to urwać...z drugiej strony piesek może sobie troche dalej pobigać i np jak jest brzydka pogoda to nie trzeba za nim smykać sie po wszystkich krzaczurach :P napewno macie jakies doświadczenia odnośnie smyczek automatycznych. Polecacie jakieś?
Karoola - 24-10-2011, 17:05

Flexi są porządne. Trzeba tylko uważać, bo taka smycz jest stale napięta, co uczy psy ciągnięcia. Ale fakt, jest wygodna, szczególnie w miejscach, gdzie nie wolno spuszczać psów :)
Andante - 24-10-2011, 17:52

Karoola napisał/a:
Flexi są porządne. Trzeba tylko uważać, bo taka smycz jest stale napięta, co uczy psy ciągnięcia

Zupełnie się z tym nie zgodzę. Co to znaczy stale napięta? Chyba, że ktoś nie wie, do czego służy przycisk na automacie. jeżeli chce się uzyskać luźną, zwisającą smycz, to się ten przycisk naciska lub blokuje na stałe.
POnaadto model z linką ma krótki odcinek taśmy i kiedy pies idzie przy nodzę, to smycz nie jest napięta, bo nie zwija sie sama do konca, tylko do tego miejsca, gdzioe zaczyna się taśma.
Flexi nie służy absolutnie do nauki chodzenia na luźnej smyczy. Automat można zastosować dopiero wówczas, kiedy pies UMIE chodzić bez ciagnięcia na smyczy.

bietka1 - 24-10-2011, 17:58

Karoola napisał/a:
Flexi są porządne
zgadza się :)
Pierwsza flexi wytrzymała szalonego boksera a później szczenięcą żywiołowość Sary. Teraz mam drugą (choć ta pierwsza jeszcze żyje), a kupiłam, bo stwierdziłam, że lepsza będzie taśmowa. I też wytrzymuje moje zwierzaki (Sarę i kolejnego szalonego boksera). A co do tego, że flexi uczy ciągnąć, to u nas się ta teza nie sprawdziła. Mało tego, uważam, że pomogła w nauce ładnego chodzenia na smyczy. Na początku spaceru, kiedy wiadomo, ze psiak bardziej ruchliwy i musi sobie znaleźć odpowiednie miejsce na to i owo, pozwalałam na korzystanie z całej długości. Potem skracałam i na zablokowanej smyczy uczyłam chodzenia przy nodze pilnując, by smycz luźno zwisała. I moim psiakom zakodowało się, że luźna, nie napięta smycz = idziemy blisko pańci. Kiedy zamieniam na zwykłą smycz mam psa, który odruchowo idzie przy mnie.

isla84 - 24-10-2011, 18:01

Cytat:
Automat można zastosować dopiero wówczas, kiedy pies UMIE chodzić bez ciagnięcia na smyczy.

dokładnie tak sobie pomyślałam. Nie wyobrażam sobie Brunka biegnącego na takiej taśmie powiedzmy 5 m i nagle kuniec i wszystko wyrwane z powodu jego masy i prędkości :P narazie ucze go na zwykłej, ale taką automatyczną też napewno kupie :P

ollinko - 24-10-2011, 19:01

bezka od poczaktu na flexi, zaden problem. blokuje przyciskiem i jest krotko, chce to mam dluga i juz. moim zdaniem najlepsze rozwiazanie, takie.... flexi ;) tylko fakt, trzeba zainwestowac w lepsza, ale ten wydatek sie oplaca.
Pattina - 24-10-2011, 19:33

My też mamy flexi 7.5m. Jestem bardzo zadowolona podczas spacerów :)
Westi nie lubi flexi więc on chodz z Tajem na zwykłej przepinanej smyczy

safeĆ - 24-10-2011, 19:47

Dżo też dostał flexi-8m, chyba nie ma dla nas lepszego rozwiązania :) ma trochę luzu, może biegać za patyczkami i przy okazji spokojnie i bez stresów uczę go powrotów do nogi... bałabym się go puścić luzem, u nas dużo samochodów jeździ, a to małe głuche się robi jak poczuje wolność :) mam nadzieję, że łobuz jej szybko nie zniszczy bo też wyszłam z założenia, że warto zainwestować...
Bora - 25-10-2011, 08:25

bietka1 napisał/a:
A co do tego, że flexi uczy ciągnąć, to u nas się ta teza nie sprawdziła

U mnie także sie nie sprawdziła. Moja pomyka teraz na flexi bo szczerze mówiąc nie chce mi sie łazić po trawnikach za nią i zbierać pod butami kupy. Jednak kiedy muszę zmienić na tradycyjną smycz np. idąc do weterynarza to nie ma żadnego problemu. Sucz nie ciągnie i idzie na luźnej smyczy.

cainees - 01-12-2011, 13:17

wiecie może gdzie można kupić jakąś fajną, niedrogą, taśmową smyczkę na spacery? dobrze by było gdyby była czarna, uniwersalna (pasująca do wszystkich obróżek :P ) może być zwykła, ale najlepiej jakby była przepinana ;D tak ze 2m.
AnIeLa - 01-12-2011, 13:21

cainees, My mamy taksóweczkę czarną z taśmy rurowej. Bardzo fajna. Teraz na bazarku też były.
Cytat:


tasma 2,5 cm rurowa
dł 2,9 m przepinana
duże karabinki
cena 15 zł

cainees - 01-12-2011, 13:30

AnIeLa, dzięki! :-P :-P
Chelsea - 01-12-2011, 13:41

a ja mam pytanie szukam 5 metrowej smyczy jeżeli taka jest lub linki o szerokości 2,5 lub 3cm czy ja taka dostanę bo szukam i nie mogę znaleźć :<
AnIeLa - 01-12-2011, 13:47

Chelsea, pewnie że dostaniesz :) Popatrz na allegro. :) Np tutaj http://allegro.pl/smycz-t...1917894295.html jest 5 m /2,5 cm :)
Chelsea - 01-12-2011, 13:50

AnIeLa, podobną miałam tylko 3 metrową i zaczęła się pruć Czesia tak ciągnie, że potrafi z plecionej grubej smyczy karabińczyk puścić :doubt:
AnIeLa - 01-12-2011, 13:53

Chelsea, na allegro jest tego dużo popatrz tam powinnaś coś znaleźć :)
Lilitu - 01-12-2011, 14:02

Chelsea, a próbowałaś lonży dla konia? U nas dobrze się sprawdzała, kiedy Odie ciągnął jak lokomotywa :beated:
Grapy - 01-12-2011, 16:15

Chelsea napisał/a:
AnIeLa, podobną miałam tylko 3 metrową i zaczęła się pruć Czesia tak ciągnie, że potrafi z plecionej grubej smyczy karabińczyk puścić :doubt:

Tu długość smyczy nie jest istotna a szkolenie. Skoro roczny pies ciąga Cię jak ''szmacianą lalkę'' to pomyśl jakie zagrożenie grozi Ci za rok.
Moje chodzą na 1,2m i dajemy radę iść w miarę równo.
Dodatkowe zagrożenie dla Ciebie to rozpęd na jaki może sobie Twoja sunia pozwolić na 5m lince/lonży.

Karoola - 01-12-2011, 17:32

Grapy napisał/a:

Dodatkowe zagrożenie dla Ciebie to rozpęd na jaki może sobie Twoja sunia pozwolić na 5m lince/lonży.

z tym się absolutnie zgadzam :shy:

Chelsea - 01-12-2011, 17:38

szkolenie by tu się przydało bo ciągnie jak Formuła 1 :| ale to nie jest tak, że ciągnie non stop czasem potrafi iść nie ciągnać ale jak zobaczy psa to jest koniec :| ale w pierwszej kolejności sterylka
Hanka - 23-12-2011, 15:39

Hej! Dzisiaj jadę po nową smycz...Rikosław ma 5 m-cy i do tej pory chodził na:
-przepinanej 1-2,4 m-ale ją przegryzł
-plecionce 1,2 m-ale pękł karabińczyk
-cienka skórzana 1,3m po wcześniejszym piesku,ale ta strasznie wpija się w ręce

Prześledziłam cały wątek i już sama nie wiem..Automat miałam przy wcześniejszym psiaku,wkurzał mnie,bo mimo,że pies nie był duży to ciągnął i nerwowo reagował na dżwięk blokowania smyczy.
Dodam,że linka 10-15 m nie jest nam potrzebna,bo mieszkam pod lasem i tam biegamy luzem.Co robić?Co kupić?Biorąc pod uwagę już większą wagę i siłę mojego laba.... :)

Chelsea - 23-12-2011, 16:38

My mamy 5m przepinaną na 2,5m szerokości 3cm na razie daje radę ale zapewne kupię jej 10m :)
Hanka - 23-12-2011, 17:38

Chelsea napisał/a:
5m przepinaną na 2,5m szerokości 3cm


Chelsea-dokładnie o takiej myślałam!Dzięki! :) Zależy mi,żeby była szeroka,najszersze na allegro spotkałam 3 cm właśnie.Przepinana w sumie zdawała egzamin,bo to tylko póki nie dojdziemy do lasu,więc tak jak piszesz te 5 m na okoliczne trawniki w zupełności wystarczy,żeby nie wdepnąć w coś (nie)spodziewanego :haha: Wesołych Świąt Ci życzę i pozdrawiam :)

Chelsea - 23-12-2011, 18:17

Hanka napisał/a:
Wesołych Świąt Ci życzę i pozdrawiam :)

dziękuje i nawzajem :)

effcyk - 24-12-2011, 08:41

my mamy 1,2 i 2,5 m( ta jest przepinana do dwóch krótszych długości ale nie pamiętam dokładnie do jakich ) . Ta którą używamy obecnie jest najlepsza czasem przepnę na krótszą czasem na dłuższą, zresztą na niej nie ma zbyt wielkiej różnicy długości jak się poprzepina . Znajoma prowadza goldena na flexi - nawet byłam w wakacje zdziwiona że tak ładnie chodzi, no ale wczoraj jak zobaczyłam jak się goldeniasty nauczył chodzić na flexi gdzie mu się podoba i jak rozkręcił na całej długości flexi to zdębiałam, znajoma się co drugiej bramy trzymała żeby się nie wywrócić bo tak ją ciągnął - raz na jedną stronę ulicy raz na drugą, nie mam mowy o skróceniu flexi, bo wtedy dopiero dostaje ciągnika, jak czuje że jest krócej na smyczy. Jeśli chodzi generalnie o chodzenie na smyczy dla mnie pies ma iść przy nodze ewentualnie krok przede mną i koniec kropka. A tam gdzie można poruszać się swobodniej, to i pies bez smyczy chodzi :) - wtedy ma pozwolenie na chodzenie po krzaczkach :-P .
Grapy - 24-12-2011, 10:01

Hanka napisał/a:

Dodam,że linka 10-15 m nie jest nam potrzebna,bo mieszkam pod lasem i tam biegamy luzem.Co robić?Co kupić?Biorąc pod uwagę już większą wagę i siłę mojego laba.... :)

Linka/lonża plus szelki i na spacerkach po lesie szkolenie stój, czy czekaj oraz powrót do Ciebie. Inne zastosowanie linki jest chybione,pozdrowionka :)

Hanka - 29-12-2011, 14:52

Grapy napisał/a:
szkolenie stój, czy czekaj oraz powrót do Ciebie. Inne zastosowanie linki jest chybione,pozdrowionka :)


Ile to się człowiek dowie z forum.. :-P Do tej pory latanie luzem uwieńczone było gonitwą po lesie ze smakołykiem w garści,aby go złapać :) a tak przynajmniej wiem,co można przy pomocy tej linki zrobić. I w sumie z uwagi na piękną jesień tej zimy-przynajmniej nad morzem-po Nowym Roku zaczynamy chodzić z linką.Dziękujemy Grapy :haha:

ollinko - 22-01-2012, 22:16

zmeczylam sie nieco flexi, ten kawal plastiku ogranicza mi ruchy ;)

kopalam po necie do znudzenia, w koncu zamowilam smycz policyjna treningowa (przynajmniej tu sie toto tak zwie), skorzana, metalowe kolka pozwalaja regulowac dlugosc - na czym mi zalezalo. mam nadzieje ze bedzie przydatna...

Hanka - 25-01-2012, 22:52

A my jesteśmy po pierwszym tygodniu chodzenia na 10m lonży i chcemy się z Wami podzielić wrażeniami...No więc tak:nie ogarniam :-P
Cały widz polega na tym,żeby odpowiednio szybko zwijać w ręku tę smycz..Do plaży chodzimy przez las,i tam ta długość kompletnie nie zdaje egzaminu.Piesol plątał się w krzakach i między drzewami,póki nie opanowałam szybkiego"zbierania"smyczy.Lonża cały czas musi być naprężona,bo w przeciwnym razie pies się w niej plącze i -tak jak to było u nas za pierwszym razem-wyrżnął orła,bo owinęły mu się łapy :)
Teraz,po kilku dniach,jest coraz lepiej."Zdanżam"zbierać,za to na plaży to istne szaleństwo...To jest dobre na duże,otwarte przestrzenie i tak jak pisała Grapy-do szkolenia.
Natomiast,żeby nie było,że my tylko bierzemy sobie do serca niektóre sugestie-to prześledziłam jeszcze raz cały wątek i zamówiłam flexę-do której nie miałam przekonania-ale sama chcę sprawdzić jak będzie z dużym psem
http://allegro.pl/hilton-...2048011449.html
póki co-nie majątek,jak się zepsuje-nie będzie szkoda
-oraz przepinaną,na takiej co chodził za szczeniaczka,ale tym razem szerszą
http://allegro.pl/smycz-s...2074530577.html oczywiście w kolorze moro-co by w lesie był niewidoczny hehe a ja sama chyba sobie zamówię chełm i podoklejam liście :-P
http://allegro.pl/smycz-r...2074530448.html to tak na wszelki wypadek,poza tym "do ryja"mu w czerwonym.
A to nasza lonża
http://allegro.pl/pies-ps...2038103945.html
plus naklejka.
Jeszcze raz dziękujemy za wszystkie rady. Myślę,że smyczowanie to sprawa indywidualna każdego właściciela i najlepiej samemu sprawdzić na jakiej smyczy najlepiej nam się nasze cielaczki prowadza.U mnie nadal wygrywa smycz przepinana,ale obadamy jeszcze flexi....Pozdrawiamy :haha: Hauuuu!!!

Maleńka - 25-01-2012, 22:56

My mamy 2m i jak dla mnie zdaje egzamin :D i mi wygodnie i jemu ;] nie szarpie mna bo ma dosc duzo swobody ale tez nie jakas wielgachna ale tyle widze mu starczy ;]
Karoola - 15-02-2012, 23:48

A my dziś zaopatrzyliśmy się w 7,5-metrową, fioletową lonżę. Jeszcze nie wypróbowana ;]
ktosia - 16-02-2012, 00:02

Karoola, fajna rzecz :D my mamy 15 m
Maleńka - 16-02-2012, 12:00

Fajna rzecz ale na otwartej przestrzeni. Ja mam 10m i jakos mi nie pasuje :(
ktosia - 16-02-2012, 12:41

Maleńka, my w parku z niej korzystamy i Nera nauczyła się jak krążyć między drzewami tak żeby się nie zaplątać
Kesja - 16-02-2012, 14:49

A my mamy 4m przepinaną, jest fajna, bo Ajra ma dużo swobody, a jednocześnie ja mam nad nią kontrolę :)
Chelsea - 16-02-2012, 15:26

my mamy 10m przepinaną na 5m ale jak Czesia się rozpędzi to żałuję że nie wzięłam 15m :D
Zuziulka000 - 16-02-2012, 18:19

Witam:)
Co myślicie o takiej smyczy?
http://allegro.pl/smycz-p...2085181558.html

Chelsea - 17-02-2012, 13:00

Zuziulka000, my mieliśmy taką smycz dość solidna jest :)
Kesja - 17-02-2012, 15:16

Zuziulka000, właśnie też o niej myślę :) Moja koleżanka ma taką dla boksera już trzy lata i mówi, że jest świetna :) I u mnie na osiedlu w zoologicznym są takie smycze i pani która tam pracuje mówiła mi, że też ma taką smycz dla swojego labradora i poleca ;D
Zuziulka000 - 17-02-2012, 16:28

Super,dzięki dziewczyny :)
Nie chciałam kupować w ciemno,a teraz to jestem spokojna,że mi psinka nie zwieje ;]
Dostałam do niej automatyczną i na drugim spacerze ją przegryzła :bad: i wio przed siebie. Obróciłam się na pięcie i do domu i cykorek poleciał za mną ;D
Pozdrawiam:)

Blenda - 10-04-2012, 19:09

Chciała bym zapytać jakiej długości smycz taśmową regulowaną polecacie dla 10 tygodniowego Labka ?
Dodam że już jesteśmy po szczepieniach i w połowie kwarantanny :) więc za parę dni zaczną się normalne spacerki :)

Andante - 10-04-2012, 19:41

Blenda, co do długosci się nie wypowiem, ale radzę zwrócić uwagę, żeby była cienka i lekka. To nie powinna być smycz dla dorosłego duzego psa, bo szczeniaczka ciężkim karabińczykiem prawie zabijesz. :)
Blenda - 10-04-2012, 19:54

Oglądaliśmy z mężem ostatnio smycze taśmowe Chaby, o długości 2,7 metra, a szerokości 20 mm. Jest lekki karabińczyk, i regulowana.
Czy to dobry pomysł ? Mamy też szeleczki Chaby regulowane i bardzo się sprawdzają bo uczymy chodzić ją na nich mimo iż się buntuje trochę i gryzie je :)

Pattina - 10-04-2012, 19:56

Blenda, My zaczynaliśmy od smyczy przepinanej takiej 2.5m , miała 1.5cm szerokości, lekka, delikatniejszy karabińczyk. Spisywała się nieźle :)
neravia - 14-04-2012, 09:10

ollinko napisał/a:
kopalam po necie do znudzenia, w koncu zamowilam smycz policyjna treningowa (przynajmniej tu sie toto tak zwie), skorzana, metalowe kolka pozwalaja regulowac dlugosc - na czym mi zalezalo. mam nadzieje ze bedzie przydatna...

ollinko, masz może linka do tej smyczy?? :) nam treser polecił coś takiego..skórzaną i regulowaną i jestem na etapie szukania.

oprócz tego mamy smycz około 10 metrową (sama zrobiłam) do biegania w parku i ćwiczenia posłuszeństwa ;D

Nikaaa - 30-04-2012, 14:20

Nam dzisiaj przyszła czarna smyczka "do wszystkiego" :) Wygląda dosyc fajnie, jest miękka, ale materiał wygląda na porządny + mocne karabińczyki, gdyż mój wyżłolab już jeden karabińczyk urwał :/ A wygląda tak :lookdown:


Rysia88 - 30-04-2012, 15:09

Nikaa fajna ta smycz :) ja niedawno kupiłam Atosowi najzwyklejszą smycz z taśmy - dość szeroką z mega porządnym karabińczykiem - jestem bardzo zadowolona... a taką co miał do kompletu do pomarańczowej obróżki hmy.... przegryzł/rozerwał :-o
anna34 - 30-04-2012, 15:11

Kurcze,a ja nie radze sobie ze smyczami zwykłymi i Chopperem,musze go prowadzić na flexi,a zwykłe sa takie piękne :bad:
Nikaaa - 30-04-2012, 16:22

Rysia88, bo czasami to co jest najzwyklejsze jest najlepsze ;) Wcześniej Jesskowa miała smycz plecioną, którą przegryzła, w kolejnej zerwała karabińczyk, a ta jak narazie sprawuje się super i wygodnie się ja trzyma, bo nie jest szeroka i jest miękka :)

anna34, a zwykła smycz + easy walki nie zdaja egzaminu? :P

nata - 30-04-2012, 19:50

Nikaaa, super ta smycz, wygląda porządnie :)
AnIeLa - 01-05-2012, 07:10

Nikaaa, fajna smyczka :) My używamy smyczy od taks jest najlepsza z tych co mamy, lekka a mocna :)
jsph1981 - 01-05-2012, 10:21

My do kompletu do wczoraj zakupionych easy walk szukamy smyczy.

Czy automatyczne polecacie?
Coś takiego np http://allegro.pl/flexi-m...2306090194.html

Chelsea - 01-05-2012, 10:24

jsph1981, jeżeli chcesz psa nauczyć chodzić przy nodze to flexi się nie nadaje do tego lepiej kupić smycz przepinaną
anna34 - 01-05-2012, 10:35

Chopper lepiej chodzi przy nodze na flexi,mam nad nim przewage,bo krótko blokuje i idzie,na zwykłych krótkich latam za nim jak nie wiem co,szarpie mnie,a długie zwykłe jak dla mnie są nie wygodne do trzymania :-P
anna34 - 01-05-2012, 10:35

Chopper lepiej chodzi przy nodze na flexi,mam nad nim przewage,bo krótko blokuje i idzie,na zwykłych krótkich latam za nim jak nie wiem co,szarpie mnie,a długie zwykłe jak dla mnie są nie wygodne do trzymania :-P
Andante - 02-05-2012, 13:06

Ja używam wyłącznie Flexi, ale zastosowałam ją DOPIERO, kiedy Dante nauczył sie chodzić na luźnej zwykłaj smyczy.
Automatów do nauki nie polecam.
Natomiast teraz zycia bez Flexi sobie nie wyobrażam. Nawet dwa psy o wiele lepiej prowadzi mi sie na dwóch Flexi niż na zwykłach. Trzeba tylko sprawnie automaty z ręki do ręki przekładać. :haha:

Kesja - 02-05-2012, 13:17

Ja dzisiaj zamówiłam taką flexi: http://allegro.pl/smycz-f...2268151526.html ;D

[ Dodano: 02-05-2012, 14:17 ]
kolor czarny

AnIeLa - 02-05-2012, 13:21

My mamy automat z jakiejś akcji pedigree. Używam rzadko.Od czasu kiedy go mamy może z 5 razy używałam.ASior jak zauważy że jest za daleko według niego od Nas to biegnie mimo że ma jeszcze zapas w automacie. :D

Na co dzień używamy zwykłej.Najlepiej prowadzi mi się psa na takiej 50 cm ale Nam się popsuła :confused:

Pikuś - 02-05-2012, 13:22

Mazak chodzi cały czas na Flexi. Mamy krótką smycz, ale używamy jej do roweru :)
Kesja - 02-05-2012, 13:24

A ja kupiłam flexi dlatego, że Ajry ze smyczy nie mogę puścić (tylko w parku), bo ucieka, a na tej smyczy będzie mogła chociaż trochę ode mnie odejść na spacerach. No zobaczymy jak się spisze :)
mibec - 03-05-2012, 14:21

Ja nasza flexi mamie oddalam, Barney najczesciej chodzi bez smyczy; jak jest na smyczy to ma isc przy nodze, nie pozwalam na zadne wachanie / sikanie, wiec dluga smycz nam niepotrzebna.
Monika. - 03-05-2012, 14:24

kupiłam flexi baardzo dawno (psiur mial wtedy chyb z rok) i musze przyznac, ze to moja ulubiona smycz, a co najwazniejsze jest niezniszczalna :-P takze z czystym umieniem polecam
beatrix - 20-05-2012, 11:34

flexi sa do niczego,szybko sie psują,nie chca się wsunąc i nadają się dla małych i srednich psów.dla dużych tj owczarek,labrador lepsza jest skorzana,mamy też plecioną.szelek jak dotychczas nie praktykowaliśmy..
Milena - 20-05-2012, 11:39

Ja tam na flexi nie narzekam, oba psy mają i działają tak jak na początku :)
dominika92 - 20-05-2012, 12:05

nasza też działa jak należy, mimo wszystko musimy przejść na krótką, żeby zminimalizować a może nawet zlikwidować zżeranie na spacerach, bo źle się to kończy.
Tż zaproponował kaganiec, ale tylko się wściekłam, nie będę na każdy spacer zakładać psu kagańca, to żadne rozwiązanie :bad: :bad:

Rysia88 - 20-05-2012, 12:15

dominika92 napisał/a:
Tż zaproponował kaganiec, ale tylko się wściekłam, nie będę na każdy spacer zakładać psu kagańca, to żadne rozwiązanie :bad: :bad:


Czy ja wiem? ja stosuję - tylko na wieczornych spacerach bo tylko wtedy wyszukuje delicji mój żarłok.

Ja się zastanawiam nad flexi - nigdy przy żadnym psie nie stosowałam. Właśnie chciałabym by służyła nam np w parku gdzie nie mogę go puścić bo biegłby do wody :beated:
Na co dzień używamy 2m taśmowej :)

Milena - 20-05-2012, 12:20

Rysia88, flexi jest super, właśnie po względem, że pies ma pewną swobodę w poruszaniu się w miejscach gdzie nie może zostać spuszczony ze smyczy :) U mnie na osiedlu masa psów chodzi na przerażająco krótkich smyczach, zero luzu, zero swobody chociaż żeby się załatwić, nie wspomnę już o radości z niuchania :( A Pan w eleganckich bucikach przecież na trawę wchodzić nie zamierza... :bad:
dominika92 - 20-05-2012, 12:21

Rysia88, dla mnie to żadne rozwiązanie. Nie będę teraz psa na każdym spacerze do końca życia prowadzać w kagańcu. Rozwiązanie problemu to krótka smycz, prowadzenie przy nodze i praca nad "zostaw". No i oczy dookoła głowy.

[ Dodano: 20-05-2012, 13:23 ]
no właśnie..tylko minusem flexi jest to , że masz nad psem mniejszą kontrolę i jak właśnie chociażby szuka świństw, to ciężko jest temu zapobiec.
Ale jak ktoś nie ma takiego problemu to też polecam, nam się super chodziło, no ale niestety musimy zrezygnować.

Rysia88 - 20-05-2012, 12:27

dominika92 napisał/a:
Rysia88, dla mnie to żadne rozwiązanie. Nie będę teraz psa na każdym spacerze do końca życia prowadzać w kagańcu. Rozwiązanie problemu to krótka smycz, prowadzenie przy nodze i praca nad "zostaw". No i oczy dookoła głowy.


Czasem to jest jedyne rozwiązanie - wydaje mi się, że trudno jest to w 100% wyeliminować- gdybym mogła cofnąć czas to Falko nosiłby kaganiec na każdym spacerze. Psu w kagańcu dobrze dobranym nic strasznego się nie dzieje - mój Portos przechodził prawie całe życie w kagańcu <ze względu na agresję> nie przeszkadzało mu to w aktywnym życiu :)

Pomyślę jeszcze ale chyba się zdecyduję na flexi - może na taką jak zamówiła Kesja

[ Dodano: 20-05-2012, 13:29 ]
Milena napisał/a:
U mnie na osiedlu masa psów chodzi na przerażająco krótkich smyczach, zero luzu, zero swobody chociaż żeby się załatwić, nie wspomnę już o radości z niuchania :( A Pan w eleganckich bucikach przecież na trawę wchodzić nie zamierza... :bad:


u mnie to samo. Zwłaszcza labusie :( mamy niedaleko super miejsca by psy się wyszalały...ale z mojego osiedla może z 3 osoby tam chodzą?? tak kisną te psy na balkonach :beated:

dominika92 - 20-05-2012, 12:34

Dlaczego jedyne? Jest masa rozwiązań. Nie można popadać w paranoję i zakładać psu kaganiec na całe jego życie..równie dobrze można go też nie wypuszczać z domu i nigdy nie spuszczać ze smyczy, bo może mu się coś stać.
Co innego jak występuje agresja. Po prostu kiedy nie idziemy do parku to pies będzie chodził na krótkiej smyczy przy nodze. Pewnie czasem się zdarzy, że mimo wszystko coś wsunie, ale no niestety wszystkiego w życiu się nie uniknie bo chyba naprawdę trzeba by było nie wychodzić z domu.

Rysia88 - 20-05-2012, 12:46

dominika92 napisał/a:
Dlaczego jedyne? Jest masa rozwiązań. Nie można popadać w paranoję i zakładać psu kaganiec na całe jego życie..równie dobrze można go też nie wypuszczać z domu i nigdy nie spuszczać ze smyczy, bo może mu się coś stać.


Ja przy Falku który nie robił nic tylko wyszukiwał żarcia próbowałam takiego prowadzenia krótko przy nodze - nie wolno - w razie czego wyjmowanie z pyska. Skutkowało. Do czasu niestety - nauczył się fanty chować. Kiedy zauważałam podejrzane zachowanie świadczące o ukrywaniu żarcia sprawdzałam pysk - wszystko wyciągałam, powtarzałam jak mantrę nie wolno. Myślałam, że odniosłam sukces bo po jakimś czasie mógł chodzić na luźnej smyczy i bardzo rzadko zdarzało się, że coś podniósł... w końcu wykorzystał czyjąś nieuwagę i zjadł coś co przeprowadziło go na tamten świat. Gdyby miał kaganiec nie cierpiały tak strasznie. Ba - żyłby i cieszył się życiem. Kiedyś na dogo była dziewczyna, która wyprowadzała swojego goldena tylko i wyłącznie w kagańcu bo tak zżerał - była z nim nawet u behawiorystki, różnych trenerów by wyeliminować ten problem - nikomu się nie udało go tego skutecznie oduczyć.

dominika92 - 20-05-2012, 12:56

Rysia88, no bywają i takie przypadki :(
u nas chyba nie jest aż tak źle :)

Pikuś - 20-05-2012, 18:27

dominika92, wydaje mi się, że jesteś całkowicie na NIE dla kagańca. :-P Nie rozumiem dlaczego..

My mamy flexi i nigdy na nią nie narzekałam, teraz jest wymieniona na krótką. Jednak gdy chodzimy na spacery gdzieś gdzie nie mogę puscić psa zabieram flexi :)

Kesja - 20-05-2012, 18:35

Rysia88, ja bardzo polecam tą flexi co kupiłam i allegrowicza też :)
My jednak na razie jej nie używamy, postanowiłam sobie, że dopiero po szkoleniu, jak już będziemy miały do perfekcji opanowane np. przywołanie to będę jej używać w takich miejscach gdzie nie będzie mogła być spuszczona :-P Bo jednak na takiej 8 metrowej smyczy trudno jest zapanować nad ciągnącym do kogoś psem :confused:
Więc my na razie pozostajemy przy przepinanej zwykłej smyczce :-P

dominika92 - 20-05-2012, 19:00

Pikuś, nie, ale nie uważam, by to było rozwiązanie. Bo musiałaby chodzić na każdy spacer w kagańcu. Bo co na jeden w kagańcu na drugi nie? No to powiedz mi , jaki to ma sens? :P
Jestem zwolenniczką tego, by szukać jak najlepszych rozwiązań, a dopiero na końcu, gdy wszystko zawiedzie, sięgać po te "ostateczne" .

nata - 20-05-2012, 19:03

Czy orientuje się ktoś, czy taniej wychodzi zrobienie samodzielnie linki, czy kupienie?

Potrzebujemy jej od zaraz! :bad:

dominika92 - 20-05-2012, 19:03

Kesja napisał/a:
Bo jednak na takiej 8 metrowej smyczy trudno jest zapanować nad ciągnącym do kogoś psem :confused:
Więc my na razie pozostajemy przy przepinanej zwykłej smyczce :-P


dokładnie, dlatego my przechodzimy na krótką póki co. :)

[ Dodano: 20-05-2012, 20:04 ]
nata, a jak Ty chcesz ja robić samodzielnie? :lookdown: Chyba nie są te linki jakoś specjalnie drogie. :)

Kesja - 20-05-2012, 19:06

dominika92 napisał/a:
my przechodzimy na krótką póki co.

dominika92, witaj w klubie :D
nata, takie linki chyba nie są drogie... Ja bym wolała kupić na gotowo niż tracić czas na robotę :-P A jaką długość byś chciała?

nata - 20-05-2012, 19:09

Kesja napisał/a:
A jaką długość byś chciała?

10-15 metrów

dominika92 napisał/a:
a jak Ty chcesz ja robić samodzielnie?

Ja nie :P Podobno dużo ludzi robi samodzielnie, ale ja się nie znam :doubt:

Milena - 20-05-2012, 19:11

Tak jak Dominika mówi, najpierw warto spróbować szkolenia a nie założyć kaganiec i uważać, że problem zniknął :)

Nata, te linki nie są drogie :) Co się stało, że tak pilnie jej potrzebujesz ?

Pikuś - 20-05-2012, 19:14

dominika92 napisał/a:
No to powiedz mi , jaki to ma sens?
nie wiem, pewnie żaden :-P
My potrzebujemy kagańca do przemieszczania transportem miejskim, ale to nie temat o tym :-P

Kesja - 20-05-2012, 19:14

nata, może coś takiego? http://allegro.pl/promocj...2302654590.html
Widziałam u kilku osób te smycze i ładnie wyglądają :)

dominika92 - 20-05-2012, 19:30

Pikuś, no transport to oczywiste :) :) dlatego też między innymi nie chcę zakładać kagańca na spacery, bo podejrzewam, że będą fochy i złe skojarzenia, a wolałabym tego uniknąć gdyby był potrzebny w komunikacji, choć nie ukrywam, że się nią na razie nie poruszamy, ale nigdi nic nie wiadomo :P


a ja nie znalazłam na allegro tej co my mamy liny :bad:

nata - 20-05-2012, 19:42

Milena napisał/a:
Co się stało, że tak pilnie jej potrzebujesz ?
\
Ah to też nie o tym temat, ale nasza zeszłoroczna linka jest za krótka zdecydowanie, w tym roku już jej nie używaliśmy, myśleliśmy że jakoś to będzie - i jak się okazuje, nasz błąd. Jest tragicznie z przywołaniem.

Kesja, dzięki ;-) Zamawiam - tym bardziej, że to w miejscowości mojego TŻ :D :)

dominika92 - 08-06-2012, 13:47

ja chyba zamówię coś takiego : http://www.zoo-sklep.pl/i...erwony-tx-20113

czasami się zdarza, że rodzice podrzucają mi psa i jeśli akurat jestem sama i muszę iść z nimi, to nie mogę patrzeć na te smutne minki jak biorę jedną...a na dwóch smyczach to jest katorga!
Tak więc czasem by się przydało, czy nawet na działce czasem jak idę z nimi na spacer i muszę przejść gdzieś kawałek gdzie powinny być na smyczy.. :)

AnIeLa - 08-06-2012, 13:55

Ha przyszła Nam taksóweczka. :haha: Uwielbiam 50 cm smycze ale wcześniejsza się zepsuła. Więc mamy nową ;D
mibec - 08-06-2012, 13:59

dominika92, to jest na pewno wygodne, duzo ludzi widuje tutaj z psiurami na rozdzielaczach - tez planowalam zakup... jak planowalam drugiego psa ;)

AnIeLa, a gdzie foto ? ;)

dominika92 - 08-06-2012, 14:02

mibec, właśnie słyszałam różne opinie..pewnie pomocne, ale z drugiej strony ciężko psom się załatwić na takim rozdzielaczu..ale, że u nas to będzie tylko okazyjnie bardzo rzadko, więc mogę sobie ułatwić życie :) :)
Bo przed chwilą byłam z dwoma, jedna na flexi, druga na krótkiej smyczy..tragedia.. :D :D Może jakbym miała na co dzień obie to jakoś bym nauczyła je chodzić na dwóch smyczach..ale tak to jest ciężko, każda w inną stronę..jeszcze jak się dorwały do chleba..jedną smyczą bym je odciągnęła ale dwie ...ciężko było :bad:

Dominika_Filip - 21-09-2012, 16:13

My bylismy dzis pierwszy raz na spacerze na lince 15m firmy Trixie. W zasadzie wyglada jak sznurek z tworzywa. Mamy jedna smycz krotka, ktorej uzywamy w szkole psiej, ale juz na spacery nie ma ona sensu zupelnego, bo musialabym sie za Fidkiem ladowac pod kazdy krzaczek. Mielismy smycz dluzsza przepinana i flexi, ale zostaly zjedzone. Fido ewidentnie nie lubi jak mu sie cos przy szyi majta i uwalnia sie przegryzajac smycz :bad: A ta linka jest super cienka i on jej jakby nie czuje. Jak juz sie z niej wyplatalam :beated: , zawiazalam sobie ja w pasie, a reszte w petlach przewiesilam przez reke. Jak na ulicy cwiczylismy chodzenie przy nodze, to smaczka pod nos i linke krocej. A jak spacerowalismy, to pozwalalam, zeby sie tak 1/3 tej linki ciagnela po ziemi i tylko popuszczalam, jak sie Fido oddalal. Troche mialam stracha, jak mijali na rowerzysci lub psy, ale staralam sie wylapac takie atrakcje wczesniej i zawczasu wabilam psa smaczkiem do siebie. Raz tylko sie zagapilam i otarla mi sie ta linka o dlon, troche bolalo. Ale w sumie jestem zadoolona. Zadziwiajace jest to, ze Fido jej w ogole nie gryzie, jakby jej nie widzial i myslal, ze jest luzem czy cos. Tylko sie zastanawiam czy ona sama z siebie nie peknie... :-o
Paseczka - 21-09-2012, 21:35

http://www.husky.org.pl/produkt/?id=49
ja polecam coś takiego dla dwóch psów- jeszcze lepsze są z obrotowym kółkiem na środku.
Dla mnie amortyzator w zmyczy jest niezastapiony i ciesze się, że go mam- jak pies szarpnie to nie ląduje w krzakach.

olawl93 - 05-03-2013, 16:57

A te linki treningowe, to ile metrów powinny mieć, żeby pies się trochę wybiegał? Mam 100m od domu las i pola, ale też jest to teren przy ulicy, więc przydałoby się zabezpieczenie, a i pies by się wybiegał. Zwłaszcza, że Lora często nie słucha przywoływania :bad: 20m wystarczy? Czy dłuższą kupić? Może jakąś konkretną polecicie? :)
Paseczka - 06-03-2013, 12:27

Konkretnej nie polece, ale mam fajną 45m (było 50m, ale się 5 m. zniszczyło) dla mnie jest świetna ;)
olawl93 - 06-03-2013, 12:41

Paseczka napisał/a:
Konkretnej nie polece, ale mam fajną 45m (było 50m, ale się 5 m. zniszczyło) dla mnie jest świetna ;)

O matko, 45m :-P Ja kupiłam na razie 20m.

Taką, o:
http://allegro.pl/wygodne...3056244274.html

nikitka02 - 06-03-2013, 19:08

My mamy taką czarną 10 Metrów. Zimą gdy był śnieg rewelka. Potem roztopy-niezbyt :/ bo linka namokła była brudna z piachu i ciężka w momencie gdy musiałam ją chwycic. Ale ogółem to ja na naszego "agresora" Jedyne rozwiązanie by mógł jakikolwiek krzak powąchać... Lepsze to niz 1,5 metra:)
olawl93 - 07-03-2013, 09:15

Mam nadzieję, że u nas to 20m się na razie sprawdzi :)
A co do zwykłych smyczy, to zaczynałyśmy od 1,5m-tragedia. Potem 1,8m-ciągle się szarpała. Teraz chodzimy na 2,2m i jest duużo lepiej :)

Lilyy21 - 13-07-2013, 22:12

Witam, niedawno założyłam tu konto ponieważ za około miesiąc może 2 pojawi się u nas szczeniaczek labradora, nie wybraliśmy jeszcze hodowli ani nic bo jesteśmy w trakcie przeprowadzki do wymarzonego domku z ogródkiem. :)

Chciałabym się dowiedzieć czy dla szczeniaka który będzie miał jakieś 9-12 tygodni co lepsze? Szelki czy obroża? Bo słyszałam różne opinie i już nie wiem, a już zaczynamy kupować najpotrzebniejsze rzeczy :-P

A i mam pytanie jakie wybrać imię?
Będzie to na 100% piesek i zastanawiamy się nad imieniem Cody ale nie jesteśmy pewni czy ładnie to brzmi.. :confused:

Karoola - 14-07-2013, 00:32

Lilyy21, jest już wątek o obrozach i szelkach, poszukaj :) A imię to chyba Wam ma sie podobać, nie nam :-P
Lilyy21 - 14-07-2013, 09:37

Karoola, Dziękuje, znalazłam już. A co do imienia to w sumie racja :)

Jeszcze raz dziękuje. :)

Siekiera - 14-07-2013, 13:01

Pytanie dla szcenika 2,5 miesiaca jaka bedzie najlepsza długość smyczy? teraz mam 1.5 m pytam ponieważ na spacerze siada i n ie che iśc prawie wogóle na smyczy bez niej chodzi w miare
Yedienia - 20-07-2013, 14:05

My mamy linkę około 8m hand made, i smycz około 1m, 30cm. (nie licząc rączki i karabińczyka). JAkiś czas temu zamówiłam smycz przepinaną 330cm z DogStyle.
snowflake - 05-10-2013, 10:19

Halo halo, dzień dobry, czy w tym wątku ktoś jeszcze żyje? :D
Szukamy linki/smyczy treningowej. W zoologu 10 m kosztuje 63 zł, a to zwykła taśma, jak wzięłam w dłoń i lekko pociągnęłam z drugiej strony.. To tak mnie poparzyło, że aż odskoczyłam. :P
Szukam, szukam i natknęłam się na to:

http://allegro.pl/wygodne...3557426382.html

Ma ktoś? Co sądzicie? :D Myślicie, że DS SMYCZ wyśle od razu, nie tak jak z obrożami? :P

klaudia1234 - 05-10-2013, 11:00

snowflake, ja w naszym sklepie spożywczym kupiłam 15 m linki i karabińczyk. linkę zszyłam i koszt 15m linki wyniósł mnie ok 15zł. :)
Silver69 - 05-10-2013, 11:40

Najlepsze co może być to lonże furganzy(dostępne w decathlonie). Są bardzo miękkie i przy szarpnięciu ogiera nic nie poczułam, zero odcisków czy poparzeń :)
http://www.decathlon.pl/l...id_5548398.html

missy - 05-10-2013, 11:44

My na początku bylismy wierni smyczy Flexi (na taśmie 5 metrowej), ale od jakiegoś czasu używamy smyczki przepinanej (2 metrowej) i super się sprawuje
dominika92 - 05-10-2013, 11:47

ja miałam zamówić tą z DS ale dziś na szkoleniu pożyczyłam fajną linkę i super mi się trzymało i prowadziło na niej psa więc ją zamawiam:

http://allegro.pl/linka-z...3551231078.html

snowflake - 05-10-2013, 11:48

klaudia1234, ja kupiłam linkę w sklepie budowlanym "bardzo wytrzymałą", 20 m. Karabińczyki miałam w domu, sama nie zszywałam, wolałam, żeby to zszył jakiś chłop. :D Chłop zszył, a linka przy pierwszym wyjściu pękła w połowie.. Wolałabym jednak coś gotowego. :D
dominika92 - 05-10-2013, 11:51

no dobra spojrzałam na cenę więc może jednak nie :D
snowflake - 05-10-2013, 11:58

dominika92, hahaha ;D Ta linka również zwróciła moją uwagę, ale to nie na moja kieszeń.. :P
To zamawiasz DS'owską? :P

dominika92 - 05-10-2013, 12:00

http://allegro.pl/pies-ps...3587527664.html

miałam długi czas taką i się sprawdzała :)

chioć wszyscy mówią że lepiej kupić jakąś taką w sklepie alpinistycznym

klaudia1234 - 05-10-2013, 12:01

snowflake, To nie wiem jak to jest, bo Nero nawet jak mocno pociągnie to nic się nie dzieje. Podejrzewam że możesz nawet holować na niej samochód.
Naprawdę jest bardzo wytrzymała. :)

edyta9119 - 05-10-2013, 13:42

missy napisał/a:
My na początku bylismy wierni smyczy Flexi (na taśmie 5 metrowej), ale od jakiegoś czasu używamy smyczki przepinanej (2 metrowej) i super się sprawuje


my dokładnie tak samo :D teraz żałuję, że tak późno kupiłam tą przepinaną bo jest naprawdę świetna, dużo lepiej prowadzi mi się na niej psa i jakiś bardziej posłuszny jest :P

snowflake - 07-10-2013, 15:29

Zamówiłam tę lonże z DSa. Wpłaciłam pieniądze od razu, a teraz zastanawiam się, czy smycze mają gotowe czy szyją je na bieżąco tak jak inne rzeczy. :P Mam nadzieję, że gotowe, bo gotowce rzekomo wysyłają w ciągu 24h.. ;]

Co do smyczy, to my chodzimy na 1,5 metrowej i 3 metrowej, przepinanej. Z tym, że ta przepinana nam się rozwaliła. Mamy coś takiego: http://img703.imageshack....8/dscn5436y.jpg
Te paski gdzie są kółeczka są podwijane, jeden taki paseczek nam poszedł i kółeczko spadło. Takie samo kółeczko jest zaraz obok karabińczyka - czyli jak pójdzie te kółeczko z samego dołu, to pies się zerwie ze smyczy.. :bad: Kiepskie zszycie, muszę to sama podszyć grubymi nićmi jeszcze raz. :P
W dodatku niezbyt wygodna ta smycz, bo to zwykła taśma, kiepsko się ją trzyma.
Chyba kupię jakiś ładny komplecik ze smyczą handmade na święta.. ^^

Paulinna - 19-12-2013, 17:43

Dzisiaj byłam na spacerze z koleżanką i jej psem- nie labrador a owczarek niemiecki, ale to nie ma większego znaczenia ;) Koleżanka ma długą 15 m linkę i pies może się wybiegać, a do tego zawsze jest pod kontrolą (np nie wybiegnie nagle na ulicę) :) Jedyna wada to to, że czasem się trochę plącze :-P
snowflake - 19-12-2013, 19:45

Mój pies w ogóle nie jest spuszczany ze smyczy jak jestem z nim na spacerach, więc linkę też noszę, raz dziennie idziemy na dłuugi spacer po lesie i tak sobie lata. Ale właśnie to plątanie to jest masakra, Cece się ostatnio tak poplątała... Między drzewami, łapy przednie, tylne i jeszcze dookoła głowy.. :| A najgorzej jest, jak się rozpędzi a linkę ma zaplątaną między nogami, a nagle buuuuuuuum i ją ściąga. :cring: Nie mam pojęcia, jak miałabym to zniwelować.
anna34 - 19-12-2013, 19:48

A dlaczego nie puszczacie swoich psiaków luzem np.w lesie,czy na łace z dala od ulic i ludzi?
snowflake - 19-12-2013, 19:58

anna34 napisał/a:
A dlaczego nie puszczacie swoich psiaków luzem np.w lesie,czy na łace z dala od ulic i ludzi?


Ja pisałam o tym w innym wątku już - Cece ucieka. Nawet za ptakiem, komarem czy ćmą. Ćwiczymy na lince ciągle i było ostatnio bardzo ok, nawet znalazłam nowy las gdzie nikt z psami nie chodzi i ją puściłam... Bawiłyśmy się, smaczki co sekundę, zabawki, blablabla.. Nagle zobaczyła gołębie i w długą... Ogłuchła normalnie i mnie nie słyszała, oczywiście jak ja przed nią zaczęłam uciekać, to tylko spojrzała na mnie z miną 'ja się wcale nie nabiorę' i poleciała dalej, więc musiałam za psem lecieć. :| Ale na szczęście jakiś Pan sobie spacerował i do niego podbiegła, widział że lecę milion metrów dalej zdyszana i ją przytrzymał.. :bad:
Ale w towarzystwie innych psów ją żadne inne zwierzęta nie interesują.. :|
Idę na szkolenie od stycznia.

[ Dodano: 19-12-2013, 20:02 ]
No i jeszcze jedno - wątek jest o smyczach, to się wypowiem. :-P
Zaczynałyśmy od 1,5 m, miałyśmy takie dwie smycze. Później, stosując się do rad behawiorystki kupiłam 3 m. Ale nie dość, że ta taśma była tak cholernie niewygodna, że nie potrafiłam jej trzymać w ręku dłużej niż 15 minut, to w dodatku się rozwaliła tak, że pies mi się zerwał.. Ogólnie, nie podobało mi się to.
Kupiłam inną 3 metrówkę, ale długość jednak... Dla mnie za dużo. Później zamówiłam 2,5 metra, mialam brać nieprzepinaną, ale zbiegiem okoliczności dostałam przepinaną.. Najlepsza smycz z tych wszystkich, taka wygodna, mięciutka, długość idealna, zrobiona idealnie. No cud po prostu! :heart: Przez tę smycz chodziłam z Cece ciągle w jednej i tej samej obroży, bo to był komplet, a przecież nie ubiorę kolorowych puzzli i smyczy w pawie oczka.. Stwierdziłam więc, że zamówię smycz szarą, trochę uniwersalną, pleciona.. Tragedia, takie to niewygodne.. :bad: Zostanę już na zawsze przy 2,5 metra kudłatego, nie chcę innej smyczy! :heart: :heart: :heart: :heart: :heart:

anna34 - 19-12-2013, 20:03

snowflake napisał/a:
Nagle zobaczyła gołębie i w długą... Ogłuchła normalnie i mnie nie słyszała, oczywiście jak ja przed nią zaczęłam uciekać, to tylko spojrzała na mnie z miną 'ja się wcale nie nabiorę' i poleciała dalej, więc musiałam za psem lecieć.

Na mojego zawsze to działalo,jak mu uciekaliśmy lub się chowaliśmy to zawsze wracał lub nas szukał :)
Ale też uczyłam go chodzić bez smyczy od mniej więcej 5 miesiąca życia,mając zawsze smaczki,ser,kiełbaske w kieszeni,kocha jedzenie więc się pilnował.Oczywiście były też porażki,ale co nas nie zabiło to wzmocniło.

snowflake - 19-12-2013, 20:09

anna34 napisał/a:
snowflake napisał/a:
Nagle zobaczyła gołębie i w długą... Ogłuchła normalnie i mnie nie słyszała, oczywiście jak ja przed nią zaczęłam uciekać, to tylko spojrzała na mnie z miną 'ja się wcale nie nabiorę' i poleciała dalej, więc musiałam za psem lecieć.

Na mojego zawsze to działalo,jak mu uciekaliśmy lub się chowaliśmy to zawsze wracał lub nas szukał :)
Ale też uczyłam go chodzić bez smyczy od mniej więcej 5 miesiąca życia,mając zawsze smaczki,ser,kiełbaske w kieszeni,kocha jedzenie więc się pilnował.Oczywiście były też porażki,ale co nas nie zabiło to wzmocniło.


Ja jestem przewrażliwiona, strasznie się boje, że ucieknie i nie wróci, bo ona jest taki wariat straszny.. I to od samego początku. Zawsze swoje psy spuszczałam od małego, ale jej się nie dało.. Bo od początku było tak, że ona do wszystkich zwierząt leciała i nie działało na nią nic, nawet tona szynki by nie załatwiła sprawy. Ale teraz wzięłam się za nią bardziej, idziemy na te szkolenie od stycznia, ale też się boję iść, bo tam szczeniaków raczej nie ma i psy są choc troche ulozone, a ja przyjde z takim wariatem co będzie mnie do wszystkich po kolei ciągał i zaczepiał.. ;]

Milena - 06-01-2014, 17:49

A ja poszukuje smyczy, czarnej smyczy, która by pasowała do wszystkich obróżek :-P
AnIeLa - 06-01-2014, 17:50

Milena, może tasmowa od taks jak dla mnie najlepsza !
Milena - 06-01-2014, 17:54

AnIeLa, a gdzie mogę je zobaczyć? (proszę o link :) )
No i zależy mi na tym aby nie była zbyt długa :) Mamy flexi ale ciężkie to ustrojstwo i do kieszeni nie można schować :-P

Silver69 - 06-01-2014, 17:54

Ja natomiast poszukuje porządnej czarnej smyczy-liny. Carra zerwała już drugą, mieliśmy firmy chaba o średnicy 14mm. Już nie jest regulowana :D
AnIeLa - 06-01-2014, 17:59

Milena, taks szyje na wymiar jaką chcesz :) Smycz jest z taśmy rurowej mięciutkiej . Zaraz poszukam zdjęcia
AnIeLa - 06-01-2014, 18:05

Milena,
Milena - 06-01-2014, 18:13

AnIeLa, fajna :) Jeszcze ma mięciutką rączkę :greedy:
Myślę, że 120cm/2,5mm w zupełności mi wystarczy, a jak to cenowo orientujesz się??

AnIeLa - 06-01-2014, 18:21

Milena, teraz był bazar w formuie licytacji i cena wywoławcza była 12 zł
Cytat:

szerokość taśmy: 2 cm rurowa , rączka podszyta ekoskórką

długość 1,7 m
średni karabinczyk
cena wywoławcza 12 zł


Więc pewnie coś koło 15 by było za szerszą taśmę.

Milena - 06-01-2014, 18:22

AnIeLa, dziękuję, napiszę do taks :)

Na allegro tylko taką znalazłam: http://allegro.pl/smycz-b...3803440203.html , ale nie ma podszycia na rączce :doubt:

snowflake - 06-01-2014, 22:18

Dog Style też robi. Taśmowe i te takie.. Wypadła mi nazwa z głowy :D Przekładane?
My mamy tę drugą, nie chciałam czarnej bo do jasnych obróżek trochę dziwnie, wzięłam szarą. :D
Ogólnie wszystkie handmadziaki chyba szyją smycze, można poprosić żeby zrobili w jednym kolorze.
Ja tak zrobię ze smyczą z Kudłatego... Po prostu genialna smycz, idealne wymiary rączki, mięciutka, cuuuuuuuud! :D Mamy sporo smyczy, a ciągle biorę tę samą, bo jest najlepsza. :D

Paulinna - 15-01-2014, 16:14

snowflake napisał/a:
Dog Style też robi. Taśmowe i te takie.. Wypadła mi nazwa z głowy :D Przekładane?
Ja to nazywam przepinane ;D
Kesja - 15-01-2014, 16:25

snowflake napisał/a:
Dog Style też robi. Taśmowe i te takie.. Wypadła mi nazwa z głowy :D Przekładane?

Paulinna napisał/a:
Ja to nazywam przepinane ;D

Chyba chodziło o plecione ;-) :D takie o: http://allegro.pl/mocna-r...3807742755.html

snowflake - 15-01-2014, 21:12

Kesja napisał/a:
snowflake napisał/a:
Dog Style też robi. Taśmowe i te takie.. Wypadła mi nazwa z głowy :D Przekładane?

Paulinna napisał/a:
Ja to nazywam przepinane ;D

Chyba chodziło o plecione ;-) :D takie o: http://allegro.pl/mocna-r...3807742755.html


Dokładnie, o plecione! :)

nata - 16-01-2014, 10:19

Ja też lubię plecione smyczki, ale niestety ta z DS byłaby dla nas zbyt wąska :( Jestem przyzwyczajona do szerokości 25mm a tam wychodzi max 16mm... jeszcze jak się uciągnie to przypuszczam, że mniej...

Natomiast mam taką czarną plecioną kupioną na wystawie, chyba z firmy Aleksandra i jest świetna - szeroka, miękka, nie pali w dłonie ;]

snowflake - 16-01-2014, 19:54

nata napisał/a:
ale niestety ta z DS byłaby dla nas zbyt wąska :( Jestem przyzwyczajona do szerokości 25mm
Mam tak samo...DS'owska leży sobie w szafie praktycznie nieużywana. :|
kamil8406 - 08-02-2014, 19:48

Cześc poszukuje smyczy łańcuszkowej powyżej 2 m ( najlepiej 2,5) jesli by ktoś napotkał takową w necie to poproszę linka :) . Dzięki
Ewelina - 08-02-2014, 21:34

kamil8406, a po co ci takowa?
Mistycom - 08-02-2014, 21:47

2,5 m dłuuuga :) Nie wyobrażam sobie chwytanie psa za taka smycz :P
kamil8406 - 08-02-2014, 22:22

Zamówiłem szelki Easywalk i smycz 2,8 od DS z zapięciem z przodu a moja sunia lubi podryzac smycz. Narazie smycz zamieniłbym na łańcuszek żeby oduczyć podgryzania a jak juz nauczy grzecznie chodzic to zamienie na taśmę. Muszę teraz sposobem oduczać pozostałści po zabawie w przeciąganie liny :( .
Karoola - 08-02-2014, 22:59

kamil8406, chyba zostaje ci kupienie łańcucha w budowlanym :-P
A robisz coś oprócz zamienienia smyczy? nagradzasz za niegryzienie? Bo wiesz, potem wrócisz do taśmowej, a suka dalej może gryźć.
Jeśli Ci się chce ;) możesz na zwykłej smyczy oduczać, tradycyjny zestaw smakołyki+kliker i da się radę bez łańcucha

Kesja - 08-02-2014, 23:19

Kiedyś słyszałam o takiej smyczy z chilli czy coś jak pies gryzie, ale nie wiem czy na serio taki wynalazek istnieje :-P ;]
Karoola - 08-02-2014, 23:38

Kesja, istnieje! sama posiadam :D Wygrałam na zawodach. Używam jej non-stop, bo jest z milutkiej taśmy, takiej gładkiej :-P Tyle, że Emil nie gryzie. Ja ją gryzłam na początku, ale za wiele nie poczułam, może trzeba ją zupełnie rozgryźć? :<
kamil8406 - 08-02-2014, 23:59

Karoola Kliker Inka zna, zawsze za dobre zachowanie ją nagradzam. Jak przyjdzie smycz i szelki z DS spróbuje na taśmowej ale obawiam sie braku współpracy z drugiej strony smyczy :)
Kesja - 09-02-2014, 00:03

Karoola, o widzisz! Dobrze kojarzyłam :-P może pies by to poczuł... sama nie wiem :-P
Moja czasem jak się z czegoś ucieszy na dworze to chce gryźć smycz ale na komendę póść/zostaw odpuszcza.
Swoją drogą Karoola, fajnie musiałaś wyglądać gryząc smycz :D

kamil8406 - 09-02-2014, 00:04

Wszystkie smycze nasączone chili, sokiem z cytryny po 1 nie działaja a po 2 mogą wywołać uczulenie Smycz łańcuszkowa jest bezpieczniejsza i szybciej według mnie odłuczyła by podgryzania dlatego takiej poszukuje tylko problem w tym ze gotowe sa najwyżej 120 cm :) . Zastanawiam sie na kupieniu cienkiego łańcuszka na allegro mozna na metry i tylko bym narazie go doczepiał. Taniej by wyszło a skuteczność ta sama co gotowa smycz łańcuszkowa
Kesja - 09-02-2014, 00:08

kamil8406, ale pies głupi nie jest -zalapie że łańcuszka gryźć nie wolno ale jak wrócisz z powrotem na taśmę może znowu zacząć gryźć ;-) najlepiej pracować z nią na taśmie cały czas i w ten sposób oduczać gryzienia :)
Anusiax - 24-02-2014, 13:12

Przeczytałam chyba wszystkie posty ale nurtuje mnie nadaj pytanie z jakiego materiału smycz jest najwygodniejsza? Taśma, linka, pleciona? Co najmniej "uszkodzi" dłoń, rękę gdy pies pociągnie?
Czytałam tu, że taśma bawełniana jest tą która nie pali rąk ale która dla was jest najlepsza, najwygodniejsza?

Mam obecnie smycz 1,2m ale jest trochę za krótka na spacerki. Z kolei na 30m lince nie będę psiura prowadzać. Dlatego planuję zakup smyczy przepinanej 2 lub 4m tylko nie wiem jaki materiał wybrać, stąd liczę na wasze doświadczenie w tej kwestii :)

PeKa - 24-02-2014, 13:24

Nasz najbardziej udany zakup smyczowy
http://forum.labradory.or...r=asc&start=480
Więc taka polecam, nic sie z nia od tamtej pory nie dzieje, łapki nie bolą.

Osobiście nie kupię więcej żadnej taśmowej.

zaba - 24-02-2014, 13:27

PeKa, miałam kiedyś taką! Tylko brązową. Faktycznie świetna sprawa, ale się rozwaliła niestety. Teraz mamy taśmową i jest gorzej :confused:
Anusiax - 24-02-2014, 13:30

zaba napisał/a:
PeKa, miałam kiedyś taką! Tylko brązową. Faktycznie świetna sprawa, ale się rozwaliła niestety. Teraz mamy taśmową i jest gorzej :confused:


Rozwaliła bo się rozpadła/rozkleiła/puściły szwy czy np "ktoś" ją pogryzł? ;)

zaba - 24-02-2014, 13:34

Anusiax, jak mnie Rocco jako szczyl pociągnął to puścił klej przy tych "trzymaczkach" zapięć.
Anusiax - 24-02-2014, 13:38

zaba dzięki za info

Skłaniam się jak na tą chwilę do smyczki regulowanej z Ami-play, opcja 3 letniej gwarancji jest kuszącą zapowiedzią solidnego wykonania...

PeKa - 24-02-2014, 13:38

Owszem, Ola pisała, że w tych własnie miejscach sie rozpada jednak w naszej... nic a nic. Prócz kleju jest też zszyta.
zaba - 24-02-2014, 13:39

PeKa, jak pies bardzo nie ciągnie, to długo pożyje. U nas niby też coś się rozklejało, ale dłużo "żyła", aż do tej jednej sytuacji. Ogólnie spory okres czasu ją mieliśmy.
karat - 29-05-2014, 11:05

Czy ktos z was uzywa amortyzatora do smyczy? moj czasami potrafi mocno pociagnac i myslałam aby dokupic to do smyczy flexi giant aby ratowac mechanizm przez szarpnieciem
kamil8406 - 29-05-2014, 11:44

karat, według mnie powinnaś zmieńic na zwykłą tasmówkę regulowaną. na automacie nigdy nie nauczy sie chodzić na smyczy i zawsze bedzie ciągnął. Po za tym automat ma to do siebie że smycz jest bz przerwy napięta i może wzmaciać w późniejszym czasie agresję. Amortyzator działa choć słabo tylko i wyłącznie na zwykłej smyczy i to tylko materiałowy nie metalowa sprezyna.
karat - 29-05-2014, 12:22

ja chodze na zwykłej tasmowej ale sa takie miejsca ze nie zawsze moge go puscic i wtedy przydaje sie flexi, pytam dlatego ze młody czasami jak cos zobaczy potrafi szarpnac i czasami 8m to za mało, a chciałabym przedłuzyc zycie takiej smyczy bo takie szarpniecia do konca smyczy nie sa za dobre dla mechanizmu- ale niestety sie zdarzaja
Kesja - 29-05-2014, 12:45

karat, my mamy amortyzator ale używam go raczej tylko do taśmowej smyczy (np. przy bieganiu) - musisz pomyśleć o tym, że ten amortyzator może być za ciężki do flexi, przez co nie będzie się ona dobrze zwijała (nie wiem czy wiesz o co mi chodzi :-P ). Więc najlepiej byłoby go kupić w stacjonarnym sklepie, żeby go wcześniej zobaczyć. Ja zamawiałam tu: http://www.karusek.com.pl...d=15352&cat=204 ten większy rozmiar i do flexi to on jest sporo za ciężki..
kamil8406 - 29-05-2014, 12:55

Według do flexi raczej żaden amortyzator sie nie nadaje ponieważ flexi jest smyczą dla psów co nie ciągną i szarpią. Spróbować możesz taśmowy np taki http://allegro.pl/amortyz...tml?source=mlt. Ja podobny mam do taśmówki. Są jeszcze sprężynowe ale po pierwsze słabo działają, a po drugie można zrobić krzywdę psu.
karat - 29-05-2014, 13:44

Dzieki za pomoc
iness8@o2.pl - 18-06-2014, 17:03

Mam pytanie ale z innej strony.
Chcę kupić Suri linę (zwykłą linę, nie taśmę) i nie wiem ile powinna mieć mm? Chodzi o to żeby nie była ani za gruba ani za cienka. Czy ktoś z Was się może orientuje?

Anusiax - 18-06-2014, 17:07

My mamy 50mm o długości 30 m i utrzymuje labka bez problemu. Ważne tylko by nie łapać linki gołą ręką bo ją porani
Kesja - 18-06-2014, 18:30

iness8@o2.pl, my mamy szerokość 20mm i jest fajna, szerszej bym nie brała właśnie dlatego że może być za ciężka :) długość mamy 10m.
iness8@o2.pl - 18-06-2014, 19:00

Tak własnie mi sie wydawało, ze 50 mm to za dużo. Kesja, a 20 mm bardzo jest grube? Zastanawiałam się nad 12 mm bo widziałam na allegro ale nie wiem czy nie bedzie za cienka.
Kesja - 18-06-2014, 19:13

iness8@o2.pl, dla mnie te 20 mm jest w sam raz, węższej bym nie brała też ze względu na karabińczyk - może być za słaby

[ Dodano: 18-06-2014, 20:15 ]
iness8@o2.pl, o kurka teraz doczytałam że ty linkę chcesz a nie taśmę :D gapa że mnie :D 12 mm będzie spoko jeśli o linę chodzi :) znajoma uzywa dla psa trochę mniejszego od laba

iness8@o2.pl - 18-06-2014, 19:25

Kesja, dzięki :) Karabinczyki w domu mam i linę kupię na metry...myslę, ze 20 m będzie ok.
Kesja - 18-06-2014, 19:49

iness8@o2.pl, a no to pewnie, myślałam że chcesz gotową już kupić :)
iness8@o2.pl - 18-06-2014, 22:22

Kesja, nieee :) sama wolę sobie ją skonstruować :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group