forum.labradory.org

Karmy suche - Karmy: ATLETIC DOG

kajaaa - 19-07-2011, 11:23
Temat postu: Karmy: ATLETIC DOG
WITAM! OD JAKEGOŚ CZASU KARMIĘ MOJĄ SASZKĘ KARMĄ ATLETIC DOG ''WIĘKSZA ENERGIA''(POLECIŁ MI JĄ ZNAJOMY HODOWCA).A WY KARMICIE SWOJE LABKI TĄ KARMĄ??? CO O NIEJ SĄDZICIE??? :)
PONIŻEJ WKLEJAM LINK DO KARMY
http://atleticdog.pl/index.php

NIE wstawiamy zdjęć za pomocą załączników
NIE nadużywamy dużych liter
REGULAMIN!

Karoola - 19-07-2011, 13:33

Cytat:
Pozostałe składniki:
Zboża, produkty pochodne roślin, mięso i jego pochodne, oleje i tłuszcze, substancje mineralne, przeciwutleniacze BHA, BHT.


Jeśli to jest skład w kolejności od składnika o największej zawartości w karmie, to nie wydaje mi się, aby to była dobra karma, choć przyznaję, pierwszy raz o niej słyszę.

kajaaa - 22-07-2011, 15:55

Zboża, produkty pochodne roślin, mięso i jego pochodne (baranina min.40%), oleje i tłuszcze, substancje mineralne, ryż preparowany (5%), przeciwutleniacze BHA, BHT
To jest skład karmy Atletic Dog Lamb And Rice w ktorej mięsa jest minimum 40 % a składnik znajduje się na trzecim miejscu więc myślę że kolejność składników nie jest wypisana wedug ich zawartości w karmie.

Karoola - 24-07-2011, 21:41

Tego nie doczytałam ;) Jak tak to można się zastanowić nad tą karmą. A ile kosztuje? Może się okazać, że w podobnej cenie dostaniesz coś bez zbóż, rozejrzyj się.
Bora - 25-07-2011, 08:18

cóż za dyskretna reklama karmy :-o
kajaaa - 17-08-2011, 20:15

JA PŁACĘ 132 ZŁ ZA WOREK 20 KILOWY :) I Z TEGO CO WIEM DLA HODOWCÓW SA UPUSTY
A. D. - 20-08-2011, 12:10
Temat postu: Atletic Dog
Witam wszystkich.
Co do karmy widzę że zostało na forum poruszone jej sformułowanie składu w kolejności, więc wyjaśniam, że tę kwestię kolejności opisu składu na opakowaniu wymuszają przepisy Unii Europejskiej. Tak jak kiedyś i dotychczas pisana była Baranina, tak teraz zastępuje się ten wyraz Jagnięcina.
Zboża - a czy człowiek jest wyłącznie mięsożerny? trzeba dostarczać odpowiedniej ilości białka jak i błonnika i innych suplementów.
Jest to profesjonalna włoska karma z przeznaczeniem dla hodowców, obszerny opis dostępny na stronie producenta i naszej stronie w tłumaczeniu.
Nie ma miliona pośredników i dla tego cena jest jaka jest idzie to w parze z przejrzystością zawieranych transakcji handlowych.
Otwieramy się na całą Polskę w tej chwili więc stanie się ona ogólnie dostępna. Decyzja padła jakiś czas temu że na pożądaną karmę zasługują wszystkie nasze pupile z jak i bez rodowodu.
Produkt skierowany dla chcących dbać o swoją pociechę nie tylko zewnętrznie, również o ich układ trawienny, kondycję etc.
Nikogo na siłę nikt nie będzie nagabywał/przekonywał bo to nie w tym rzecz. Prawidłową ocenę karmy można wyrazić spostrzeżeniami po co najmniej 5-6 miesiącach jej podawania pupilowi i po odpowiednim jej doborze (w tym zakresie służymy pomocą) Cenowo jest atrakcyjna biorąc pod uwagę jej jakość i wielkość opakowania mianowicie 132zł : 20kg = 6,60zł/kg
Większość hodowców pogniewała się na dotychczasowe przereklamowane już karmy.
A Reklamy TV nie są po to żeby zachwycić pieska karmą tylko żeby ukierunkować Państwa spostrzeżenia co do niej, czyli tzw (medialne pranie mózgu).
W końcu zastanówmy się kto podejmuje decyzję o wyborze karmy Pan czy Podopieczny ?!

Z życzeniami wielu wspaniałych chwil


Maciek
tel. grzecznościowy [usunięty]

effcyk - 20-08-2011, 12:24

kajaaa napisał/a:
przeciwutleniacze BHA, BHT

wystarczy, że to mnie już baaardzo skutecznie zniechęca do zakupu :)

A. D. - 20-08-2011, 14:27
Temat postu: odp. do przeciwutleniacze
Witam ponownie ;)

Panie effcyk co do wypowiedzi Pani kajaaa oraz wszelakich wątpliwości ...
Co prawda nie będę się tu rozpisywał na temat całej linii produkcyjnej bo zajęłoby to miejsca i czasu na porządny artykuł.
Przeciwutleniacze - co do ich zawartości odnoszą się do składu karmy, tłuszcze itp. są przecież szybko psujące i jak Państwo mogą sobie wyobrazić każdy worek zaznaczam każdy worek karm dostępny na rynku po zaledwie 30 dniach wyglądałby jak BALON a niektóre by nawet rozsadzało, a przy tym towarzyszący odór niesamowity (także ja postaram sobie wyobrazić Pana minę w zetknięciu z takim zapachem) Nasz produkt nie zawiera utwardzaczy czy też nie jest wysuszany na wiór, jest to pełno wartościowa karma potwierdzona certyfikatami Unii Europejskiej. Tak samo odnosi się to do stosowanych w niektórych wyrobach konserwantów typu E wszystko to w śladowych ilościach ponieważ karma ma termin przydatności do roku czasu przy odpowiednim przechowywaniu, dodatkowym zabezpieczeniem jest/są opakowania z folii ALUMINIOWEJ a nie papieru czy worków z plastiku ! Poza tym nasze opakowania można ponownie zgrzewać prostownicą do włosów!!! w celu zachowania jak najdłużej jej wartości.
W nawiązaniu: woda PolanQa i napoje kolorowe lub inne produkty żywnościowe dla ludzi zawierają więcej składników konserwujących i przeciwutleniaczy niż nasza karma :D
Np. regulatory kwasowości, benzoesan sodu, sorbinian potasu i aromat identyczny z naturalnym :D matko reszty nawet nie jestem wstanie wymówić :)
Zakładam zatem że psy rzadziej odwiedzają weterynarzy niż ludzie lekarzy ;-)

Mam nadzieję że przybliżyłem wystarczająco Pani/Panu informacji na temat przeciwutleniaczy i konserwantów (im więcej tym dłuższy termin przydatności).
Eksperyment : proszę włożyć do słoika kawałek słoniny lub innych tłuszczy i zamknąć oraz odstawić na 30/60 dni a słoik sam do Pana przyjdzie :)
W razie pytań służę pomocą pod numerem telefonu dla osób zainteresowanych.

Życzę wielu nie zapomnianych chwil

Maciej

effcyk - 20-08-2011, 16:27

Atletic Dog napisał/a:
Panie effcyk

Pani :)
Atletic Dog napisał/a:
Przeciwutleniacze - co do ich zawartości odnoszą się do składu karmy, tłuszcze itp. są przecież szybko psujące i jak Państwo mogą sobie wyobrazić każdy worek zaznaczam każdy worek karm dostępny na rynku po zaledwie 30 dniach wyglądałby jak BALON a niektóre by nawet rozsadzało, a przy tym towarzyszący odór niesamowity (także ja postaram sobie wyobrazić Pana minę w zetknięciu z takim zapachem) Nasz produkt nie zawiera utwardzaczy czy też nie jest wysuszany na wiór, jest to pełno wartościowa karma potwierdzona certyfikatami Unii Europejskiej. Tak samo odnosi się to do stosowanych w niektórych wyrobach konserwantów typu E wszystko to w śladowych ilościach ponieważ karma ma termin przydatności do roku czasu przy odpowiednim przechowywaniu, dodatkowym zabezpieczeniem jest/są opakowania z folii ALUMINIOWEJ a nie papieru czy worków z plastiku ! Poza tym nasze opakowania można ponownie zgrzewać prostownicą do włosów!!! w celu zachowania jak najdłużej jej wartości.

Drogi Panie Macieju, są inne sposoby konserwowania karmy - naturalne, a nie sztuczne. Nie trzeba długo szukać by znależć karmę w podobnym przedziale cenowym konserwowaną np. mieszanką tokoferoli, wit E, A , C , ekstraktem z rozmarynu , a nie BHT i BHA.
Atletic Dog napisał/a:
W nawiązaniu: woda PolanQa i napoje kolorowe lub inne produkty żywnościowe dla ludzi zawierają więcej składników konserwujących i przeciwutleniaczy niż nasza karma
Np. regulatory kwasowości, benzoesan sodu, sorbinian potasu i aromat identyczny z naturalnym matko reszty nawet nie jestem wstanie wymówić
Zakładam zatem że psy rzadziej odwiedzają weterynarzy niż ludzie lekarzy

fakt, że BHT i BHA dłużej konserwują karmę od naturalnych konserwantów, dlatego trzeba szukać karmy o jak najdłuższym okresie przydatności, konserwowaną naturalnie. Ja kupuję karmę konserwowaną naturalnie i problemów z jełczeniem czy nadpsuciem się jeszcze nigdy nie miałam.
Jeszcze jedno, nie wziął Pan tego pod uwagę, że moja dieta jest zróżnicowana, nie jem codziennie sztucznie konserwowanych rzeczy - baa... w okresie letnim zjadam to co sobie wyhodowałam w ogródku :) w tym czasie, bazuje głównie na warzywach i owocach a i wolę sobie sama zrobić kompotu z jabłek czy wiśni, a niżeli kupić czerwoną oranżadę, aczkolwiek skłamałabym gdybym napisała że nie pije np. coca coli, pepsi itp - piję, ale OD CZASU DO CZASU, a pies je karmę - tą samą karmę codziennie. Codzienna dawka niby niewielkiej ilości sztucznych a i rakotwórczych konserwantów, po jakimś czasie może mieć poważne odbicie na zdrowiu psa.

A. D. - 20-08-2011, 17:40
Temat postu: re
Szanowna Pani effcyk ;)

Oczywiście Panią popieram w tym Pani zdrową żywność z ogródka.
Cyt. " piję, ale OD CZASU DO CZASU, a pies je karmę - tą samą karmę codziennie"
W takim bądź razie dbając o zdrowie swoje polecam zadbać i o zdrowie pupila przechodząc zupełnie na BRF'a (zakładam iż wie Pani co sugeruję).
BARF jest to sposób żywienia oparty na diecie zbliżonej do naturalnej, jaką spożywały dzikie psy, ku ścisłości wówczas karma stanowi tylko 1/10 podstawy żywienia.
Ludzie jednak robią się coraz to wygodniejsi i przynoszą karmę gotową w torebkach. A i też z braku czasu na czasochłonne przygotowywanie posiłku dla pociechy.
Cyt. "trzeba szukać karmy o jak najdłuższym okresie przydatności, konserwowaną naturalnie"
Jak Pani taki sposób wynajdzie niech Pani mi da znać ;) a jeżeli znajdzie taką karmę niech ją podda badaniom laboratoryjnym i potwierdzi to certyfikatem, tak jak producent Atletic Dog. Bo na razie na suchych słowach się kończy.
Zapytam może inaczej: "Zna Pani moją karmę ? podawała ją Pani pieskowi przez co najmniej 5-6 miesięcy? bo tyle mniej więcej trzeba czasu aby zaobserwować zmiany jakie i jeśli zachodzą... Czy uważa Pani albo zarzuca że karma Atletic Dog jest karmą rakotwórczą w stopniu wyniszczającym zdrowie Psa ?
W przeciwieństwie do masówek marketingowo-reklamowych i przereklamowanych produktów nasz nie wpływa na zwiększenie apetytu po to by zwiększyć podaż produktu a to jak wiadomo prowadzi do nadmiernego wzrostu masy zwierzęcia.
Nie jeden właściciel czworonoga kupuje karmę dla swojej pociechy uważając że mu smakuje... bo wcina każdą ilość którą się mu poda a popijając zalecaną wodą pęcznieje jak ciasto drożdżowe i rozpycha żołądek po co? po to żeby na następny dzień mógł zjeść jej więcej i więcej ....
Linia Atletic Dog jest w 100% produktem naturalnym bez dodatków chemicznych oraz barwników droga Pani.
W karmie dostępne najlepsze komponenty na rynku włoskim potwierdzone certyfikatami.
Produkty używane do produkcji karmy nie są modyfikowane genetycznie.
Co z reszta doceniło już wielu hodowców moja Pani.
Życzę zdrowia wam obojgu.

Maciej
P.S
Gdyby była Pani skłonna porozmawiać więcej na ten temat jestem otwarty i oczekuję na telefon.
pozdrawiam

I zachęcam wszystkich do rozmowy na ten temat.

effcyk - 20-08-2011, 21:50

Atletic Dog napisał/a:
W takim bądź razie dbając o zdrowie swoje polecam zadbać i o zdrowie pupila przechodząc zupełnie na BRF'a (zakładam iż wie Pani co sugeruję).
BARF jest to sposób żywienia oparty na diecie zbliżonej do naturalnej, jaką spożywały dzikie psy, ku ścisłości wówczas karma stanowi tylko 1/10 podstawy żywienia.

wiem co to jest BARF, pies to nie wilk , który śpi nocami na dworze zimą czy latem, przemierza wiele km dziennie i który musi polować by przeżyć, wilk je raz na kilka dni, pies je codziennie, nie żyje w tak extremalnych warunkach jak wilki i nie musi polować by przeżyć, jego polowanie ogranicza się do wyniuchania kreta w ziemi :) więc nie widzę potrzeby aby mój pies miał całkowicie przejść na dietę typu BARF, nie chce mu wykończyć nerek - zbyt duża ilość białka i zbyt wysokoenergetyczna dieta jak dla mojego psa, który sam w sobie jest dość nadpobudliwy, pozatym on nie toleruje surowizny w dużych ilościach. Wielu właścicieli psów BARFa sobie chwali i wyniki są ok, ale jest też wiele psów, których zdrowie na diecie BARF strasznie podupadło. Wdłg mnie dieta BARF najbardziej odpowiednia jest dla psów pracujących np. w ratownictwie , dla psów zaprzęgowych - które mogą bez problemu spalić tak dużą ilość białka jaką dostarcza BARF, a nie dla psów kanapowych, których aktywnośc ogranicza się do biegania po podwórku i 3 spacerów dziennie.

Atletic Dog napisał/a:
Cyt. effck "trzeba szukać karmy o jak najdłuższym okresie przydatności, konserwowaną naturalnie"

Atletic Dog napisał/a:
Jak Pani taki sposób wynajdzie niech Pani mi da znać a jeżeli znajdzie taką karmę niech ją podda badaniom laboratoryjnym i potwierdzi to certyfikatem, tak jak producent Atletic Dog. Bo na razie na suchych słowach się kończy.

jeśli chodzi o datę przydatności , wystarczy przyjrzeć się dokładnie opakowaniu karmy i znależć wzmiankę o terminie przydatności :) żadna sztuka chyba, na każdym produkcie taka informacja się znajduje, zapewne Państwo też dajecie taką info na opakowaniu swoich karm.
Ale co mam potwierdzić certyfikatem i jakim Państwo certyfikatem dysponujecie ?


Atletic Dog napisał/a:
Zapytam może inaczej: "Zna Pani moją karmę ? podawała ją Pani pieskowi przez co najmniej 5-6 miesięcy? bo tyle mniej więcej trzeba czasu aby zaobserwować zmiany jakie i jeśli zachodzą... Czy uważa Pani albo zarzuca że karma Atletic Dog jest karmą rakotwórczą w stopniu wyniszczającym zdrowie Psa ?

niestety a może i stety ale nie używam karm, konserwowanych sztucznie ;D :) . Więc napewno atletic dog nie wypróbuje :) . Pozatym 5 czy 6 mscy to za krótki okres czasu by stwierdzić , że konserwanty te zawarte w karmie zbytnio szkodzą psu - tu potrzeba nawet lat. A ja chcę aby mój pies cieszył się dobrym zdrowiem wieeele lat i aby przyczyną jego odejścia była tylko starość.

Atletic Dog napisał/a:
Linia Atletic Dog jest w 100% produktem naturalnym bez dodatków chemicznych oraz barwników droga Pani.
W karmie dostępne najlepsze komponenty na rynku włoskim potwierdzone certyfikatami.
Produkty używane do produkcji karmy nie są modyfikowane genetycznie.
Co z reszta doceniło już wielu hodowców moja Pani.

kilka mscy temu przy szukaniu nie zbyt drogiej i dość dobrej karmy, przerobiłam "online" wiele nowych na polskim rynku włoskich karm. I tak - na wielu stronach tych karm, było wiele rożnych certyfikatów, a konserwanty wciąż te same ;D dlatego jak juz widzę że karma jest włoska, to już włącza mi się czerwona lampka - wszystko takie piękne, tyle certyfikatów, a jak się człowiek bliżej przyjrzy to nie wszystko jest takie różowe.
A nawet i to mnie już nie przekona, że atletic dog jest taka nauralna przy tych sztucznych konserwantach, skoro wszystko takie naturalne to czemu konserwanty sztuczne ..... może i wielu hodowców doceniło, skoro 20kg kosztuje 132 zł a i hodowcy mają upusty o czym wspomniała kajaaa, to nic dziwnego że doceniają :) /
Nie ma mnie co już przekonywać, bo zwolennikiem tej karmy napewno nie zostanę więc z
Atletic Dog napisał/a:
Gdyby była Pani skłonna porozmawiać więcej na ten temat jestem otwarty i oczekuję na telefon.
pozdrawiam


nie skorzystam,
pozdrawiam.
:)

A. D. - 21-08-2011, 07:25

Droga Pani
Niestety i tu Pani poległa z kretesem nie wykazując się wiedzą na ten temat, moja ostatnia odpowiedź była wyłącznie po to by sprawdzić jaką wiedzą Pani dysponuje i rozwinąć temat ale, z tego co czytam postanawiam zwinąć ten wątek i w kosz wrzucić.
Stwierdzam że wiedza tylko one-line i z ulotek a nawet co do BARF'a to, że Pani wniosek jest jeden: kg surowej wołowiny + miska+pies = BARF stosowanie tej że diety zalecane jest ludziom którzy znają ten temat, więc propozycję którą skierowałem do Pani odwołuję bo szkoda by piesek podupadł na zdrowiu.
Sam fakt iż przyznaje Pani że z labradorem wychodzi na spacerki 3x dzienie i jest kanapowcem mówi samo za siebie. To że komuś się podoba piesek rasy takiej nie innej nie zawsze oznacza że powinien go mieć, należy sobie zadać pytanie czy jest się w stanie zapewnić mu na tyle warunki by mógł on spożytkować swoją energię. Labrador nie jest i nigdy nie będzie psem kanapowym no chyba że właściciel nie pozostawia mu wyboru. To nie York droga Pani. "To prawdziwy gejzer energii, którą jakoś musi rozładować. Nie wystarczy mu krótki spacer po miejskim osiedlu ani wielogodzinna samotność w największym nawet przydomowym ogrodzie. Labrador potrzebuje pracy, wyczerpującej nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Praca jest jego życiem, bo dla niej został stworzony."
Proszę wymienić te wiele włoskich karm które są nowymi na polskim rynku ... w końcu jak się śmiać to całą grupą dystrybucyjną ;)
Pani wybaczy ale uśmialiśmy się do łez z Pani wypowiedzi i mówię OK - ja się poddaję i nie brnę w to dalej :)
Cyt: atletic dog nie wypróbuje - i tu trzymam Panią za słowo :) i tu źle mnie Pani odebrała , ja nie staram się Pani przekonywać bo nie na tym nam zależy, na sercu nam leży zdrowie i radość z życia wszystkich pociech.
Królewska karma GILPA z Wielkiej Brytanii produkowana jest od ponad 100 lat i również posiada stabilizator tłuszczowy BHT BHA -tak nawiasem mówiąc ;)
Widzę że na końcu jak się nie ma do czego Pani doczepić to do ceny więc dla Pani czy dla całego forum mamy zrobić cenę 332zł za 20kg ? :D może w cenie tkwi jakość? hmm ;)

Życzę wielu sukcesów w życiu młody Archimedesie :D

Maciek
P.S.
Pozdrowienia od rozpłakanych ze śmiechu weterynarzy :D
----------------------------------------------------------------------------------------------
Odcinając się od tematu który zmierza donikąd ...
Dla zainteresowanych
pozostawiamy nr telefonu: [usunięte]

Wiadomość od moderatora: ustalono, iż wypowiadający się tu użytkownik nie ma nic wspólnego z firmą Atletic Dog.

Chelsea - 21-08-2011, 08:17

Atletic Dog, życzę owocnych łowów nowych klientów na innym forum :D :D :D
nata - 21-08-2011, 10:47

Chelsea napisał/a:
życzę owocnych łowów nowych klientów na innym forum

Dokładnie!

"Uśmiać" to my się możemy z Pana nieudolnej próby reklamy i promocji jakże miernego produktu...

effcyk - 21-08-2011, 11:10

Atletic Dog napisał/a:
Droga Pani
Niestety i tu Pani poległa z kretesem nie wykazując się wiedzą na ten temat, moja ostatnia odpowiedź była wyłącznie po to by sprawdzić jaką wiedzą Pani dysponuje i rozwinąć temat ale, z tego co czytam postanawiam zwinąć ten wątek i w kosz wrzucić.
Stwierdzam że wiedza tylko one-line i z ulotek a nawet co do BARF'a to, że Pani wniosek jest jeden: kg surowej wołowiny + miska+pies = BARF stosowanie tej że diety zalecane jest ludziom którzy znają ten temat, więc propozycję którą skierowałem do Pani odwołuję bo szkoda by piesek podupadł na zdrowiu.
Sam fakt iż przyznaje Pani że z labradorem wychodzi na spacerki 3x dzienie i jest kanapowcem mówi samo za siebie. To że komuś się podoba piesek rasy takiej nie innej nie zawsze oznacza że powinien go mieć, należy sobie zadać pytanie czy jest się w stanie zapewnić mu na tyle warunki by mógł on spożytkować swoją energię.


czy jest Pan właścicielem labradora ? wie pan cokolwiek o tej rasie ? nie sądze. Nie oszukujmy się, większosc psów tej rasy mieszka w domach, przy swoich ludziach - dlatego używa się terminu kanapowe. Mój pies owszem też pomieszkuje w domu, ale na tych 3 spacerach dziennie ma zapewnione max ruchu, aporty, pływanie, frisbee - kondycje ma taką, że nie jeden pies przy nim totalnie wysiada po kilku minutach, ale nie porównujmy takiego trybu życia psa do trybu życia wilka - na Boga.
Jeśli nie zna pan mojego trybu życia i mojego psa, proszę nie wyciągać pcohopnych wniosków.
Atletic Dog napisał/a:
"To prawdziwy gejzer energii, którą jakoś musi rozładować. Nie wystarczy mu krótki spacer po miejskim osiedlu ani wielogodzinna samotność w największym nawet przydomowym ogrodzie. Labrador potrzebuje pracy, wyczerpującej nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Praca jest jego życiem, bo dla niej został stworzony."

potrafi pan tylko cytować info które znalazł pan w sieci ? gratuluje - strasznie obszerną ma pan wiedzę o rasie :D :D :D


Atletic Dog napisał/a:
Stwierdzam że wiedza tylko one-line i z ulotek a nawet co do BARF'a to, że Pani wniosek jest jeden: kg surowej wołowiny + miska+pies = BARF stosowanie tej że diety zalecane jest ludziom którzy znają ten temat, więc propozycję którą skierowałem do Pani odwołuję bo szkoda by piesek podupadł na zdrowiu.


Drogi człowieku nie wiem czy czytałeś moją wcześniejszą wypowiedż dokładnie - mój pies po surowiznie ma biegunkę. Pozatym znam kilku hodowców u których BARF się nie sprawdził, psy miały po nim fatalne wyniki - poparte badaniami u weta , ale znam też osoby które BARFem są zachwycone , każdy organizm inaczej to przymuje - pozatym więkoszsć wetów od których zaciągnęłam opinie - BARFa odradza . Więc po co mam faszerować psa surowymi koścmi i mięsem codziennie, skoro po tym ma tylko problemy żołądkowe ? nie rozumiem tego kompletnie. Pozatym tak, nie mam tez czasu na bilansowanie posiłków warzywno mięsno kostnych, ALE w dzisiejszych czasach jest tyle firm produkujących gotowe produkty BARF i mających bardzo obszerną wiedzę, , że pan wybaczy, ale jak przy kolejnym psie, zdecydowałabym się zaczerpnąć opini na ten temat , to napewno nie od pana :)

Atletic Dog napisał/a:
Pani wybaczy ale uśmialiśmy się do łez z Pani wypowiedzi i mówię OK - ja się poddaję i nie brnę w to dalej

Ooo to siedzicie w kilka osób przy komputerze ? no to macie świetne zajęcie, reklamowanie się na wszystkich psich forach :haha: Akwizycja po domach wydaje sie przy tym o niebo lepsza i zapewne skuteczniejsza :D
Niech pan nie brnie dalej w bagno które sobie pan sam utworzył - tu się zgadzam :) .

Atletic Dog napisał/a:
Cyt: atletic dog nie wypróbuje - i tu trzymam Panią za słowo i tu źle mnie Pani odebrała , ja nie staram się Pani przekonywać bo nie na tym nam zależy, na sercu nam leży zdrowie i radość z życia wszystkich pociech.
Królewska karma GILPA z Wielkiej Brytanii produkowana jest od ponad 100 lat i również posiada stabilizator tłuszczowy BHT BHA -tak nawiasem mówiąc

A widzi pan, stracił pan we mnie potencjalną klientkę więc zaczynają się ataki :) a to że Gilpa ma BHT i BHA to wiem pewnie dłużej od pana, jeśli właściciel interesuje się tym co je jego zwierzę to zna skład większości karm :)

Atletic Dog napisał/a:
Widzę że na końcu jak się nie ma do czego Pani doczepić to do ceny więc dla Pani czy dla całego forum mamy zrobić cenę 332zł za 20kg ? może w cenie tkwi jakość? hmm

20kg karma, DOBRA karma ma też swoją cenę, ale wszystko co dobre dużo kosztuje, ja za karmę - być może nie najwyższą półkowo, bo mój pies dostaje też gotowane jedzenie, ale suchą - bez barwników, innych cudów na kiju i konserwowaną tokoferolami płacę ponad stówę za 15kg worek, i jest to jedna z tańszych karm konserwowanych naturalnie.
Nie rozumiem po co pan tak zaciekle broni swojej karmy i zachwala samą naturalnością, bo z tego co widzę to naturalności w niej jest namiastka.

Atletic Dog napisał/a:
Pozdrowienia od rozpłakanych ze śmiechu weterynarzy

pozdrawiam również, tych rozpłakanych ze śmiechu weterynarzy których zadaniem jest wciskać klientom byle jaką karmę, którą mają na stanie w swoich lecznicach i muszą sprzedać :)

Atletic Dog napisał/a:
Odcinając się od tematu który zmierza donikąd ...

poprzez gburowate zachowanie przedstawiciela, naskakując na osobę, która wyraża negatywne zdanie o danej karmie jaką owy przedstawiciel musi reklamować i zdobywać nabywców :)

dla mnie ta dyskusja się kończy, swoje racje mam i nawet pan mnie nie przekona do swoich, pozatym co to za przedstawiciel firmy który pisze, że rechocze przed monitorem z wypowiedzi jakby nie było potencjalnych klientów i wykazuje niezbyt wysoką kulturę osobistą. Skoro ta karma jest tak dobra, może i pan się na nią przerzuci ? w końcu wszystko is natural :D smacznego i żegnam.

[ Dodano: 21-08-2011, 12:51 ]
http://www.owczarek.pl/fo...mie-atletic-dog
i
http://www.owczarek.pl/fo...upujesz-dla-psa
na owczarkach też była "mała" reklama atletic dog, ale owczarkarze z tego co widzę są tak samo mądrzy jak labomaniacy i nie dają sobie kitu wciskać 8) :)

żegnam ponownie i mam nadzieję bezpowrotnie na naszym forum
;D :papa:

A. D. - 21-08-2011, 12:19

młode Panny skończcie może jakieś studia, najlepiej weterynaryjne może wówczas będzie o czym z wami porozmawiać, fakt błąd zrobiłem wdając sie w dyskusje z dzieckiem :stinky:
AnIeLa - 21-08-2011, 13:24

Atletic Dog, Drogi Panie reklama na forum jest zabroniona o czym mówi regulamin.
A pisząc, że
Atletic Dog napisał/a:
Labrador nie jest i nigdy nie będzie psem kanapowym no chyba że właściciel nie pozostawia mu wyboru. To nie York droga Pani. "To prawdziwy gejzer energii, którą jakoś musi rozładować. Nie wystarczy mu krótki spacer po miejskim osiedlu ani wielogodzinna samotność w największym nawet przydomowym ogrodzie. Labrador potrzebuje pracy, wyczerpującej nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Praca jest jego życiem, bo dla niej został stworzony."


Pokazuje Pan brak znajomości rasy. York kanapowcem ? :-o Biedny pies.

Proponuję, zapoznać się z regulaminem. Kolejne posty nie na temat będą usuwane.

Witokret - 21-08-2011, 18:23

Matko... właśnie przeczytałam ten wątek i włosy mi dęba stanęły. Proponuję nie usuwać - ku przestrodze ;)
Paseczka - 09-02-2013, 19:29

Ja się złamałam i zamówiliśmy kilka worków tej karmy. Zobaczymy co będzie :)
mibec - 09-02-2013, 22:00

Paseczka co Cie przekonalo?
Paseczka - 10-02-2013, 22:55

baskil. I trzy kg karmy które chciał zjeść na raz, a które dostałam od znajomej z pruszcza jako próbke.

Baskil to straszny niejadek, a to szamał, az miło. zobaczymy co będzie później.

AnIeLa - 10-02-2013, 23:16

Karma nic nie warta. Niczym pedigree. Mięsa tyle co nic.

Skłąd L&R ze strony w I poście

Cytat:
Ziarna zbóż, produkty i produkty uboczne z ziarna zbóż, produkty zwierzęce ze zwierząt lądowych (jagnięcina min 40%) i ich produkty uboczne, ryby, inne zwierzęta morskie, ich produkty i produkty uboczne (5%), oleje i tłuszcze, ryż dmuchany (min 5%) , drożdże (3%), substancje mineralne, chondroityna 85mg/kg, glukozamina 85mg/kg.


Czyli ziarna, łuski od ziaren, produkty ( NIE MYLIĆ Z MIĘSEM)zwierzęce także tutaj mamy: sierść, kopytka, kości w tych "rarytasach" 40 % to jagnięcina reszta to mogą być dzioby kurzęce i produkty uboczne, głaki oczne, pazury ( mniam mniam) :beated:

A dodatek glukozaminy i chondroityny w tej karmie jest tak porażający, że nie wiadomo co z tym zrobić ;) Dla przykładu Acana ma
Cytat:
Glukozamina (700mg/kg), Chondroityna (500mg/kg)

Czyi kilkukrotnie większy dodatek. Ilość popiołu też duża.

Cena nieadekwatna w ogóle do jakości a w sumie do braku jakości.

Paseczka - 12-02-2013, 00:37

AnIeLa, ja nie mam problemu z dostępem do lepszych karm. Mój jedyny problem to Baskil, który jest niejadkiem, jeśli chodzi o karmę, a ta mu zasmakowała. Kupuje kilka worków, aby go pociągnąć przez jakiś czas na tej. Mój kumpel karmi nia psy i jest ok, a że umówiłam się, że jak nie podpasuje mojemu, to odkupi ode mnie wszystkie worki dla swojego teamu to zaryzykować mogę. :)

Za każdym razem jak karmię Baskila karmą suchą mam to samo- jedne dzień je aż miło, a potem dwa lub trzy nie chce ruszyć karmy w ogóle, a ja nie mam czasu co dzień aby przygotowywać dla całego stadka domowe jadło. :)

AnIeLa - 12-02-2013, 11:57

Paseczka napisał/a:
a ta mu zasmakowała


Nie ma się co dziwić, dzieci też wolą chipsy niż ryż z kurczakiem ;)

To nie karma dla psów -TO PASZA tak jak pedigree i inne chapie i trzeba to podkreślać bo ktoś kto eis nie zna na karmach przeczyta pomyśli ok i kupi. A szkoda psów na niej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group