|
forum.labradory.org
|
|
Żywienie - Karmienie: przed czy po spacerze?
Nalaa - 03-08-2011, 09:46 Temat postu: Karmienie: przed czy po spacerze? Witam szukałam podobnego tematu ale nie potrafiłam go znaleźć
Pytanie odnośnie kiedy dawać psu karmę?
Chodzi mi dokładnie o to czy lepiej dać ją przed czy po spacerze?
Ja do tej pory dawałam przed spacerem bo tak sobie uroiłam, że na nim będzie miał więcej energii, siły wybiega się a nie na pusty żołądek?
Jednak ostatnio czytałam, że pies po zjedzonym posiłku powinien iść spać aby nie mieć problemów z żołądkiem?
Jakie są Wasze opinie na ten temat?
Jira - 03-08-2011, 09:49
pies powinien jeść po spacerze i to też nie tak od razu. Trzeba odczekać minimum pół godziny.
Fakt, że najedzony labek na spacerze mniej szuka żarcia po krzakach... ale nie może szaleć zaraz po jedzeniu, więc lepiej zabierać głodnego i pilnować.
Nalaa - 03-08-2011, 09:56
Ale jak wyjdę na psem z psem o 21 zawsze jestem z nim do 22 wrócę po pół godzinie dam mu karmę jeśli jej nie zje i mimo wszystko dawać dopiero po porannym spacerze? Czyli to będzie około godziny 7.30? To w tedy dać mu podwójną porcję czy dać mu tylko tą której nie zjadł?
[ Dodano: 03-08-2011, 10:58 ]
na spacer z psem
Jira - 03-08-2011, 10:00
jak nie zje kolacji to niech dostanie tylko śniadanie. Podwójna porcja jest niepotrzebna, pies sam się nauczy, ze albo zje albo nie będzie miał.
Nalaa - 03-08-2011, 10:03
To jak ja mam go teraz stopniowo tego nauczyć bo on już jest przyzwyczajony że dostaje przed to mam mu rozdzielić jedną porcję na dwa i stopniowo go oduczać? Czy jest jakiś inny sposób?
[ Dodano: 03-08-2011, 14:49 ]
Jesteśmy z Rogerem po spacerze pomimo że poszedł głodny to nie je a przecież miska stoi tylko 10 minut. I czy wieczorny spacer ma tak samo wyglądać znowu mam go puścić głodnego?
Jira - 03-08-2011, 14:50
Wg mnie lepiej od razu przenieść cały posiłek na po spacerze niż rozdzielać na dwie porcje. Pies bardziej przyzwyczaja się do codziennego rytuału (np,. dostaje jedzenie jak pani umyje zęby) niż do tego, że na spacerze ma coś w żołądku. Można więc zaburzyć rytuał - jeśli np pies dostawał jedzenie zaraz po tym jak umyłaś zęby - to tym razem umyj je w zlewie w kuchni - tak żeby było coś zupełnie innego. Pies wtedy mniej będzie oczekiwał jedzenia i mniej będzie ekscytował się, ślinił i niecierpliwił.
Pies na tyle głupi nie jest by zagłodzić się. Nie ma potrzeby panikować, że nie zjadł. Sam nie potrafi ocenić co jest lepsze więc musi zjeść wtedy kiedy Ty uznasz że jest na to pora. Jak będzie odpowiednio głodny to zje o każdej porze. I w końcu się przyzwyczai.
Ewelina - 03-08-2011, 14:51
Ja podaje po spacerze
luLulu - 03-08-2011, 15:25
Ja również podaję po spacerze, jak już pies się wyszaleje i porządnie zgłodnieje
A akurat moja Lulu do wybrednch nie należy i nawet jak po 22 z nią czasem wychodzę (a zazwyczaj to już jej pora spania) to nie wybrzydza.
Co do tego żeby odczekać ileś tam czasu, to nie słyszałam.
Ale z zasadzie to po co czekać, wytłumaczysz mi to Jira, bo nie do końca rozumiem, wybacz za zbędny kłopot.
tenshii - 03-08-2011, 15:27
luLulu napisał/a: | po co czekać |
kiedy pies ma pełen żołądek istnieje ryzyko jego skrętu podczas zabaw, biegania itd. To bardzo niebezpieczne, a labradory są rasą bardzo narażoną na jego wystąpienie
luLulu - 03-08-2011, 15:43
tenshii napisał/a: | luLulu napisał/a: | po co czekać |
kiedy pies ma pełen żołądek istnieje ryzyko jego skrętu podczas zabaw, biegania itd. To bardzo niebezpieczne, a labradory są rasą bardzo narażoną na jego wystąpienie |
Ale Jira pisała, że PO SPACERZE trzeba odczekać ok. 30 min, więc nadal nie zostało mi to wyjaśnione...
Grapy - 03-08-2011, 16:02
luLulu, lepiej po,ale i tak jak był wysiłek trzeba odczekać te pół godziny, dodatkowo działa to jako nagroda za powrót do domu
luLulu - 03-08-2011, 16:08
Haha
Wyobrażam sobie całą tą sytuację : Godzina 23, padasz ze zmęczenia i mówisz do psa psa : "Poczekaj jeszcze pół godziny bo tak zalecono".
Albo: Dajesz psu jedzonko mówiąc: "O, wróciłeś do domu, proszę"
Nie no żartuję...
Z całą pewnością po "coś" się te pół godziny czeka.
aganica - 03-08-2011, 19:00
Nie wyobrażam sobie by moje psy chciały zjeść przed spacerem .
Pierwszy spacer, po nocy... psy mnie budzą i tylko jedno im w głowach ... siusiu !!
Dlatego, .. spacer potem psy odpoczywają ja szykuję się do pracy, .. przed wyjściem daję psom pierwszy posiłek.
Wracam z pracy i też by nie zjadły bo.. już czekają przy plecaku wiedząc że ruszamy na pola.Wracamy, psy padnięte, odpoczywają ja mam czas na " ogarnięcie mieszkania" Około godz. 18-tej psy dostają drugi posiłek. O 20-tej przedostatni spacer .Ostatni o 22-giej
luLulu napisał/a: | Godzina 23, padasz ze zmęczenia i mówisz do psa psa : "Poczekaj jeszcze pół godziny bo tak zalecono". | Nigdy o tej porze moje psy nie jedzą, uważam że to bez sensu, po co mają się męczyć podczas godzin nocnych i z niecierpliwością czekać na poranny spacer.A swoją drogą, z pustym żołądkiem ...lepiej się śpi.
siulentas - 03-08-2011, 20:30
ja rowniez daje psu jesc po specerze. Walley ma teraz 2 posilki w ciagu dnia i w miedzy czasie dostaje nagrody za cwiczenia komend itd. Gdy wstaniemy pierwsze co mu w glowie to siku tak wiec ubieram sie i lece z nim. Drugi i ostatni posilek dostawal jak dotad ok 20 juz po 19 gdyz chce go przzwyczaic by ostatni raz jadl o 18. Moj psiak nie wybredza zawsze chetnie wszystko zjada gdy podaje mu miske dostaje komende zostaw i czeka az mu pozwole zjesc hehe to fajne pies bardziej docenia noi po wyczyszczeniu miski ciesze sie z nim jak wariatka on to strasznie lubi wtedy duposkreci na maxa
A spacerki mamy okolo poludnia pozniej jeden po poludniu i wieczorem kolo 19-20 wtedy jest czas na dluzsze szalenstwa czas spacerkow nienormowany poznym wieczorem wychodzi z nim moj chlopak na siusiu i kupke na pobliski trawnik
P.S. sprzatamy kupki w po piesku!
SandraiToffik - 03-08-2011, 21:11
U nas wygląda to następująco: zabieram psiaczka na spacer, wracam, szkolę, a dopiero potem podaję mu posiłek.
Zauważyłam, że po szaleństwie na dworze mój czworonóg dostaje wilczego apetytu. Zdarza się tak szczególnie wtedy, gdy zorganizuję mu długaśny spacerek. Dlatego też wykorzystuję to na ćwiczenia.
jkasia - 04-08-2011, 07:15
Ja równiez daje tylko po spacerze i czekam min 20 min właśnie w obawie przed skrętem jelit. Kasta dostaje w 2 porcjach: pierwsza po rannym spacerze i druga po popołudniowym.Nie karmie jej na noc bo bym musiała na spacer z nia wychodzic za potrzebą
Lilitu - 04-08-2011, 10:45
U nas też zawsze po spacerze, z opóźnieniem o 45-90 minut, zależy od tego czy cielak szaleje po domu, czy jest w miarę spokojny. Rano chroopy a na kolacyjkę gotowane. Podhalan dziadka padł przez skręt i jedyne co dobrego wniosła moja babcia w żywienie Odiego to właśnie ta przerwa, a jakby kto dał wcześniej "jej Biołkowi" .
aganica - 04-08-2011, 10:59
Lilitu napisał/a: | Podhalan dziadka padł przez skręt | Sznaucer olbrzym, mojej bliskiej przyjaciółki też odszedł .Gdy pies kończył jedzenie, pan wrócił do domu.Astor pędził na przywitanie przez małą działkę, zawył, padł... pomimo szybkiej interwencji chirurgicznej nie udało się go uratować.
Dlatego kładę taki nacisk na karmienie i odpoczynek, po karmieniu.Nigdy nie zapominam o misce, pełniej wody.
oleska2803 - 04-08-2011, 11:04
ja również zawszę karmię po spacerze jeśli jest bardzo zmęczony to z prezerwą aż odpocznie, ostatnio gdzieś mi przemknęło że po znacznym wysiłku nawet picie trzeba ograniczyć
[ Dodano: 04-08-2011, 12:07 ]
ogólnie gdzieś widziałam takie zasady, karmić max 2-3 godziny przed spacerem lub 1 godzinę po.
aganica - 04-08-2011, 12:46
Znalazłam na malamutach ...... przecież labek to ... prawie... malamut
http://sausimayok.com/html/--_zasady.html
kaha - 04-08-2011, 12:57
jkasia napisał/a: | Ja równiez daje tylko po spacerze i czekam min 20 min właśnie w obawie przed skrętem jelit. Kasta dostaje w 2 porcjach: pierwsza po rannym spacerze i druga po popołudniowym.Nie karmie jej na noc bo bym musiała na spacer z nia wychodzic za potrzebą |
u nas jest podobnie Max dostaje jeść 2 razy dziennie i to po dwóch spacerach pierwszy o godzinie 7.00 a drugi o 17.00 pożniej ma jeszcze jeden nocny spacer na którym opróżnia się na całego i do rana na glodniaka
donia457 - 04-08-2011, 19:05
kaha napisał/a: | u nas jest podobnie Max dostaje jeść 2 razy dziennie i to po dwóch spacerach pierwszy o godzinie 7.00 a drugi o 17.00 pożniej ma jeszcze jeden nocny spacer na którym opróżnia się na całego i do rana na glodniaka |
u nas to samo
Ikani - 01-09-2011, 05:17
konsultowaliśmy ten temat z behawiorystą jakiś czas temu; Diego dostawał jeść po spacerze; okazuje się, że pies powinien jeść około pół godziny przed spacerem. Szczeniak będzie odczuwał potrzebę wypróżnienia po jedzeniu. Najlepsza metoda: spacer przed jedzeniem, a pół godziny po nim kolejny, ale tylko na toaletę.
gio850327 - 01-09-2011, 09:23
Ikani u mnei jest podobnie. Wstajemy na siusiu.. później dostaje śniadanko, następnie jakieś 30 min no ew. do godz po idzie na siusiu . 3 razy dziennie dostaje do 19 ostatni posiłek. Tak karmić o 22 to roszkę nie za późno? napewno bedzie mu się chciało iść na dworek?
spaulinka - 01-09-2011, 10:22
u nas wygląda do tak:Santos oczekuje aż pańcia otworzy oczy,gdy otworzy następują tulinki buziaczki miziania:)później prowadzi mnie do kuchni w celu napełnienia miski a po zjedzeniu znowu tulinki dziękczynne no chyba że idę do pracy to jedzenie dostaje po spacerze.Santos je 3 razy dziennie 2 razy po 3/4 miarki i koło 18-tej mniej niż pół co by się na głodniaka nie spało
Millka - 01-09-2011, 10:23
A ja tak sie zastanawiam jak moj maly przejdzie na dwa posilki dziennie (to kolejne pytanie, kiedy szczeniak moze zaczac jesc dwa razy dziennie, zamiast trzy) jak sobie zorganizowac dzien: spacery i jedzonko. W ciagu dnia ja z nim wychodze bo maz w pracy. I sa to tylko krotkie spacery po osiedlu. Na dlugi spacer do parku wychodzimy razem po 17, wracamy po 19. Czy moze dostawac posilki o 8 i 20? Czy 20 to za pozno i dac mu o 17 i wyjsc na spacer po 18?
Ikani - 01-09-2011, 10:34
wg mnie 20 to za późno, o 17-18 powinno być dobrze, gdzieś czytałam że kiedy pies skończy pół roku można bez przeszkód przejść na dwa posiłki dziennie, a tak naprawdę pies może jeść nawet tylko raz (w warunkach naturalnych psy jadły maksymalnie raz dziennie, ale bardzo dużo, a później mogły nie jeść nawet kilka dni, ale to raczej w ramach ciekawostki, bo pies w domu to zupełnie inna bajka);
Millka, u nas system jest podobny, w ciągu dnia krótkie spacerki a między 16-17 idziemy na długie szaleństwo po powrocie jedzonko, a przed snem jeszcze wypad do toalety i wydaje się, że psiakowi taki system bardzo odpowiada
Maleńka - 01-09-2011, 11:53
Tylko ja ja daje wieczorem malemu jesc to on nie wytrzymuje do porannego spaceru i gdy wstaje o 5 rano to juz jest kupka w domu ;o
Grapy - 01-09-2011, 12:40
Maleńka, bo po ostatnim jedzonku szczeniaka trzeba jeszcze raz wyprowadzić
Maleńka - 01-09-2011, 12:46
To jak to powinno u takiego malucha wygladc z tymi posilkami i spacerami? My robilismy tak ze po 5 mial 1 spacer, szlismy spac, po 8 nastepny i okolo 9 dostawal jesc, potem spacer o 12, o 14 i o 14;30 jedzonko, i spacer po 16, potem 20 i ost spacer 23
Grapy - 01-09-2011, 12:53
Maleńka, ze szczeniakiem jak z dzieckiem, pieluche zmieniamy tak często jak trzeba czyli jak małe woła na dwór to go wyprowadzasz, z czasem zacznie trzymać-na razie ciesz się,że woła
Maleńka - 01-09-2011, 12:54
Wlasnie nie wola xD czasem zdarza mu sie rano ale rzadko nie raz robi w domku
Izolda - 01-09-2011, 14:23
Maleńka, wstajesz wyprowadzasz szczeniaka na pół godziny. Po powrocie kiedy już nakarmisz maleństwo może się zacząć bawić lub pójdzie grzecznie spać. Po spaniu znów trzeba wyprowadzić malucha na dwór. W tym wieku maluch powinien już dostawać jedzenie 3 razy dziennie a wieczorny posiłek powinien jeść o 21 ostatni raz i długi spacer.
Maleńka - 01-09-2011, 14:38
Ale z malym 30 min spaceru to chyba jeszcze zbyt dlugo ;p
Ikani - 02-09-2011, 08:03
Maleńka, zobaczysz że Twój Luki sam sobie dobierze tempo spacerowania. Jeśli będzie miał dość na pewno jakoś Cię o tym poinformuje Fakt, nie można takiego malucha (ani nigdy żadnego psa niezależnie od wieku) przesadnie forsować. Obserwuj psiaka a on na pewno da Ci znać, że ma dość, chce odpocząć albo wrócić do domu
Maleńka - 02-09-2011, 08:47
Ja slyszalam i nawet czytalam na forum ze z takim malym spacery musza byc czeste i trwac okolo 10-15 min max gdyz trzeba uwazac na jego stawy ;p
Ikani - 02-09-2011, 09:29
tak, kiedy Diego był mniejszy wychodziliśmy z nim co 2-3 godziny, od 6 rano, czasami nawet 5 do 23. Większość tam i z powrotem - toaletka i do domu. Co do przeciążania stawów to oczywiście trzeba go nosić po schodach póki ramiona wytrzymają U nas było tak, że jak ja (chuchro) już nie dawałam rady, to luby go nosił. Najlepiej unikać betonu i innych twardych nawierzchni, najlepiej chodzić możliwie najwięcej po trawnikach, bo to jednak minimalnie mniejsze obciążenie. Spacery po jedzeniu też są inne, bo w końcu taki najedzony malec nie jest tak żwawy jak w innych sytuacjach. Ogólnie z naszych doświadczeń wynika, że to wszystko jest bardzo relatywne. No i niestety spacer z takim brzdącem musi być przed i po jedzeniu, tak samo po zabawie i po drzemce. Jednak wiem po sobie, że biegając tak w kółko całymi dniami też nie da się uniknąć wpadek.
|
|