forum.labradory.org

Zęby, skóra, oczy, sierść, pazury i uszy - Pasty do mycia zębów/kości/szczoteczki.

cranbi - 04-12-2007, 23:57
Temat postu: Pasty do mycia zębów/kości/szczoteczki.
Co polecacie? Mam na myśli konkretne pasty, szczoteczki i tabletki.
Interesują mnie też gryzaki czyszczące, np. Dental Stick firmy Kong.

Ryniu - 05-12-2007, 12:37

mnie tam żaden zapaszek nie przeszkadza :) ale daje piesiowi czasami Dentastix (niby do czyszczenia ząbków), co prawda nie przepadam za produktami Pedigree, ale tu akurat reklamy u wetów są i nie znalazłem nic innego.
Bora - 05-12-2007, 21:26

A Borka myje zęby :) Pasta o smaku psich ciastek... Bora zlizuje ją ze szczoteczki. Myjemy od szczeniaka, dwa razy na tydzień.
Ryniu - 05-12-2007, 21:35

Bora napisał/a:
Pasta o smaku psich ciastek...

Nawet nie wiedziałem że coś takiego jest, muszę sprawdzić :)

AnTrOpKa - 07-12-2007, 18:52

Hexa raczej nie ma mytych zębów. Jeżeli już to po zjedzeniu czegoś nieprzyzwoitego na dworze... ;-) A tak to jada różne kosteczki "czyszczące" zęby.
labradorka - 07-12-2007, 19:20

Molly też nie ma mytych zębów, uważam to za zbędne. Dostaje kosteczki kupne i takie 'prawdziwe', dzięki czemu utrzymuje higienę jamy ustnej :mrgreen: :lol:
bkrawczy - 11-02-2008, 20:05

Wigor myje raz na tydzien zeby szczoteczka i pasta a oprocz tego dostaje platki kolagenowe ktore moge bardzo polecic. Taki platek rozpuszcza kamien i likwiduje bakterie. Wigor go potrafi miętolić ok 2 godzin i ma bardzo swiezutki pyszczek. Próbowałem taki płatek smarować pastą i też u mnie świetnie sie sprawdza.

Rinuś - 11-02-2008, 20:14

bkrawczy, gdzie kupujesz te płatki i w jakiej cenie są ?
bkrawczy - 11-02-2008, 21:43

Kupuje je u mojego brata. Z tego co pamietam to kosztuja ok 25-30zl. Sa rozne wymiary w zaleznosci od wagi psa. Jak byś chciała to moge je zalatwic. A platki sa bardzo fajne bo zawieraja enzymy ktore rozpuszczaja kamien. Ja je dodatkowo smaruje pasta i po takim czyms pyszczek jest naprawde czyściutki.

[ Dodano: Pon 11 Lut, 2008 ]
a poniżej masz to co pisze na opakowaniu:

AnTrOpKa - 11-02-2008, 23:24

Wow! Super! :) Muszę koniecznie kupić. Znalazłam też w necie:
http://www.animalglob.pl/...roducts_id=1505

bkrawczy - 11-02-2008, 23:50

Jak chcecie moge sie dokladiej zorientowac jaka bybyla cena u mojego brata. Mysle ze atrakcyjniejsza :D
AnTrOpKa - 12-02-2008, 00:08

A brat też atrakcyjny? :P Zorientuj się, prosimy ;D
Ola - 12-02-2008, 07:47

bkrawczy, jak będziesz juz wiedział to ja bardzo chętnie zakupię takie płatki dla Holly.
Moni@ - 12-02-2008, 12:06

My ostatnio czyściliśmy ząbki kostkami zakupionymi u weta z serii RC i są super. Koli tak ładnie pachnie z mordki jak je wsunie :) Ale bardzo chętnie spróbowałabym tych płatków :)
Rinuś - 12-02-2008, 17:48

bkrawczy napisał/a:
Jak chcecie moge sie dokladiej zorientowac jaka bybyla cena u mojego brata. Mysle ze atrakcyjniejsza :D

Ja bardzo proszę :)
a ile jest tych płatków mniej więcej ? jak możesz to zorientuj się w cenie ale dla psa powyżej 30 kg :)
tak było napisane w tym linku co dała Antropka :)

bkrawczy - 12-02-2008, 21:10

Witam.
Ponieważ mój brat na to nie ma za dużej marży to jedyne co moge zaproponowac to 30zł razem z kosztami przesyłki czyli za sam towar ok 25zl.

Opcje do wyboru to:

Orozyme S - dla psa o wadze do 10 kg
Orozyme M - dla psa o wadze 10 do 30 kg
Orozyme L - dla psa o wadze powyżej 30 kg

Ja mam M. Nie wiem jak to ma sie do innych opakowan ale w moim bylo 12 platkow.

Jak ktos jest zainteresowany to do jutra do 24 zbieram zamowienia.

Rinuś - 12-02-2008, 21:30

Ja jestem zainteresowana ale teraz muszę spadać to jutro napiszę co i jak :)
gusia1972 - 13-02-2008, 16:02

a ja z tej samej firmy co te płatki mam pastę, wyciskam trochę na cisteczko i daję Kali :) taka pasta do mycia bez szczoteczki na zasadzie rozłożenia jęzorem bo zebach :)

[ Dodano: Sro 13 Lut, 2008 ]
ooo właśnie to mam http://www.animalglob.pl/...roducts_id=1508
ale codzinnie tego jej nie daję - a może powinnam ??

AnTrOpKa - 13-02-2008, 16:58

bkrawczy, my kcemy :)
gusia1972 - 13-02-2008, 17:09

bkrawczy, a jak często taki płatek dajesz Wigorowi ?? codziennie jak piszą w ulotce ??

i ja tez chcę jedno opakowanie M ! napisz gdzie przelać pieniądze :)

Rinuś - 13-02-2008, 17:32

Ja poroszę L :) napisz pw czy coś z danymi :)
bkrawczy - 14-02-2008, 09:41

Zamowenie poszło, teraz czekam na odpowiedz czy wszytko bedzie i jeszcze dzis dam znac.
Ola - 14-02-2008, 09:41

bkrawczy, dziekujemy Ci bardzo - wybawczo "smierdzących" pyszków;-))
bkrawczy - 14-02-2008, 10:49

gusia1972 napisał/a:
bkrawczy, a jak często taki płatek dajesz Wigorowi ?? codziennie jak piszą w ulotce ??

i ja tez chcę jedno opakowanie M ! napisz gdzie przelać pieniądze :)


Wiesz, on nie ma jeszcze kamienia i daje mu to raz na jakis czas. Średnio to bedzie 1 platek na 3-4dni.

gusia1972 - 14-02-2008, 11:53

noo to podobnie jak ja :) tą pastę Kali dawałam tak średnio raz w tygodniu :)
bkrawczy - 15-02-2008, 09:31

Płatki bede miał dzisiaj albo w sobote. Wtedy tez napisze info na PW.
labradorciaaa - 01-06-2008, 18:55

Ja Viki szczotkuje zęby i nie narzekam :) Zapach z pyszczka jest ładny ;D
Faka - 02-06-2008, 08:24

Nasze Ciastko,ktoregoś pięknego dnia wpadło na wyro i zaczęło nas budzić.Patrze a gościu ma brązowe zęby.Faka na sygnale :D do Weta.Niby wszystko OK,ale dostał trwałego zabarwienia szkliwa od...... drzewa.Jakiś gatunek źle podziałał na jego piękne białe ząbki.Myślałem,że to od karmy,bo odkąd pojawiła sie Acana ząbki mu się nieładne zrobiły,ale Wet powiedział,że nie,że drzewko.Ciachol drwalem jest,bo nie ma dnia,żeby nie wyrwał i rozłożył na części pierwsze jakiegoś malutkiego krzaczka z korzeniami.
Dostalismy DENTA-ŻEL i codziennie szorowanko.Przód się w miarę wybielił,ale z tyłu tragedia.
Ogólnie nie jestem zadowolony z jego uzębienia ]:)

laurciusia22 - 06-08-2010, 18:48

Helo czy moze ktos zwas daje psu platki kolagenowe moze ktos cos doradzi na kamien nazebny>
kathleenbrick - 12-09-2010, 12:18
Temat postu: Denta stix?
Witam

Mam pytanie dotyczące kostek do czyszczenia zębów denta stix firmy pedigree. Od jakiegoś czasu stosujemy te kosteczki (jedną dziennie) ale mam pytanie dotyczące wielkości. Mój labek ma obecnie 5 miesięcy i wagowo powyżej 20 kg powinnien jeść juz te dla ras dużych. nie wiem jednak, czy takie duże kości nie są za duże dla jego młodych (choć już stałych) ząbków?

luidezerter - 12-09-2010, 13:36

czasem daję Wence ten smakołyk. Kupuję większe kostki, bo te małe są chyba dla psów do 15 czy 12 kg.
nata - 12-09-2010, 16:34

Pola ma te mniejsze, ale niestety zjada każdą w ciągu 30 sekund, więc raczej nie spełniają swojej roli :-P Czas na większe, choć i tutaj nawet się zastanawiam czy jest sens, bo ona nawet taką kość prasowaną potrafi pożreć w 10 min :bad:
Malinowa - 12-09-2010, 20:42

nie wiem co wy o tym myślicie ale mi wet zamiast tych różnych kości na zęby zalecił przecieranie 3-4 razy w tygodniu zębów wacikiem. Po to zeby przyzwyczajac szczeniaka do czyszczenia zębów.

A kości tez dawałam te denta stix i inne i szczerze, rzeczywiscie nie było ich poo paru minutach... ;]

nata - 12-09-2010, 21:08

Malinowa, ja nie sądzę żeby one coś dawały i szczerze mówiąc to ja ich nie kupiłam, tylko Pola je dostała w nagrodę od swojego weta, którego uwielbia (jak widać z wzajemnością) ;D
innspe - 13-09-2010, 08:20

U nas tak samo, raz na jakiś czas kupuje denta stixy ale wydaje mi się, że to odrobinę bez sensu bo on je po prostu pożera ;p
nata, coś wiemy o tej kości i szybkości znikania ;d

monotype - 13-09-2010, 15:41

Ja uważam, że niewiele to daje. Używam Hilton Denta Stars. Ewentualnie można trzymać przysmak w ręku i dawać psu ogryzać po kawałeczku takiego patyczka. Franek jak go się z tym zostawi samego, to "żuje" to sobie przez 20-30 sekund i tyle widzieliśmy "szczoteczkę". Ale mam takie jedno opakowanie i czasem to dostanie, bardziej jako nagrodę, która może jakoś wpłynie na jego zęby, chociaż ja nie widzę wielkich zmian w jego uzębieniu.

Na wszelkie specyfiki od Pedigree mój pies reaguje totalnym rozstrojem żołądka, czasem wymiotami, więc omijam tą firmę z daleka.

kathleenbrick - 18-09-2010, 13:21

Dowiedziałam się od swojego weterynarza, że bardzo dobre w usuwaniu kamienia są suche (ale bardzo suche) kajzerki lub bułki paluchy. Od kilku dni dajemy po jednej dziennie Amberkowi. Zajada się strasznie a i zabawa trwa dłużej niż przy stixu.
nata - 18-09-2010, 14:42

kathleenbrick, o to faktycznie niezla myśl. Tylko pewnie bałaganu (okruchów) sporo zostaje po takiej rozrubie? :haha:
orlosia - 18-09-2010, 20:27

monotype, zgadzam sie z toba mój pies pochłania denta stix w trzy sekundy wiec ja niewiem czy to ma nawet kontakt z jego zębami...
naszczescie Ruben dobrze znosi frimy peedegree oczywiscie jako forme nagrody :)

papisia - 18-09-2010, 23:40

kathleenbrick napisał/a:
Od kilku dni dajemy po jednej dziennie Amberkowi


Może zamiast zapychać szczeniaka każdego dnia bułkami czy śmieciami z pedigree przyzwyczaisz go do mycia zębów?

mibec - 18-09-2010, 23:55

papisia napisał/a:
przyzwyczaisz go do mycia zębów?
i oto chodzi :)
My zarówno dental sticki jak i suszone pieczywo traktujemy jako dobrą zabawę; myję Barneyowi ząbki prawie codziennie i uważam, że to najlepsza troska o jego ząbki. Fakt dobrze by było codziennie, ale zdarza się conajmniej jeden "Dzień Dziecka" w tygodniu. Eh lenistwo... :)

tenshii - 19-09-2010, 10:54

Dla mnie mycie psu zębów to troche nieporozumienie.
Wszystkie moje psy jadły kości wędzone, karmę, suche bułeczki i chlebki od czsu do czasu. Miały przy tym dobrą zabawę, a Napi dożył 13 lat ze wszystkimi, białymi, mocnymi zębami, i gdyby nie rak, to pewnie żyłby jeszcze długo.

Malinowa - 19-09-2010, 11:24

a ja popieram mycie zębów.

U psów jest troche jak u ludzi, jedne mają predyspozycje a inne nie. Niektóre rasy mają np. większa predyspozycje do kamienia a inne mniejszą, co nie oznacza ze on nigdy nie wystąpi.

tenshii - 19-09-2010, 11:28

Ja to rozumiem, i oczywiście nikomu nie zabraniam czy coś ;)
Dla mnie jednak to hmm - trochę przesada.

Aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że to nasze doświadczenia wpływają na to w co wierzymy. Nie miałam problemów z psimi zębami to nie widze potrzeby ich mycia :)

Boję się tylko trochę o przekroczenie granic. Zaczyna się od mycia zebów, zaraz pewnie będziemy malować im paznokcie odżywkami, widziałam już w sklepach zoo wózki dla psów, pampersy zakładane na tyłek.. itd itp

Ale to już osobny temat ;)

papisia - 19-09-2010, 11:50

tenshii napisał/a:
Boję się tylko trochę o przekroczenie granic. Zaczyna się od mycia zebów, zaraz pewnie będziemy malować im paznokcie odżywkami


Ja tutaj związku nie widzę... :doubt:

Malinowa napisał/a:
Niektóre rasy mają np. większa predyspozycje do kamienia a inne mniejszą, co nie oznacza ze on nigdy nie wystąpi.


Wiadomo, że mały piesek to większy problem jeśli chodzi o ząbki... Ale znam masę dużych psów, które mają już jakąś taką tendencję do osadzania kamienia i dość szybko mają żółte, brzydkie zęby i nieprzyjemny zapach z paszczy... Ważne jest też to co pies je i jak je bo wystarczy, że karmę połyka i wtedy nie spełnia ona swojej funkcji jaką jest oczyszczanie ząbków. O gotowanym nie wspommnę bo to wiadoma sprawa :) Nie ma reguły...

kathleenbrick - 19-09-2010, 12:00

nata napisał/a:
Tylko pewnie bałaganu (okruchów) sporo zostaje po takiej rozrubie?


Na szczęście Ambu wcina wszystkie przysmaki na swoim posłanku więc z tamtąd trzeba trochę okruszków odkurzyć i jest ok.

papisia napisał/a:
Może zamiast zapychać szczeniaka każdego dnia bułkami czy śmieciami z pedigree przyzwyczaisz go do mycia zębów?


Ale atak? Nie uważam, żeby dawanie jednej małej kajzerki dziennie było zapychaniem psa. Uwielbia ją chrupać i sprawia mu to dużo frajdy. A co do szczotkowania zębów to nie widzę w tym nic złego, jednakże można poznać różne rozwiązania pozbycia się kamienia, szczególnie, że nie ma jednoznacznie powiedziane, że tylko mycie zębów zapobiega jego powstawaniu.

papisia - 19-09-2010, 13:38

kathleenbrick napisał/a:
jednakże można poznać różne rozwiązania pozbycia się kamienia, szczególnie, że nie ma jednoznacznie powiedziane, że tylko mycie zębów zapobiega jego powstawaniu.


Mycie jest najlepszym sposobem i nie ma tutaj co wymyślać... Tak samo jak u ludzi żadne gumy do żucia, płukanie etc. nie będą tym samym co szczotkowanie....
Co do gryzaków to chyba jedyne skuteczne są w chwili obecnej Oral Bary Royala... Cała reszta to w większości pic na wodę. Niestety nie pamiętam od którego miesiąca życia można je podawać.

We wszystkim trzeba zachować umiar... Moje brzdące też dostaną czestwą bułkę, ale nie codziennie... siedem bułek tygodniowo to przegięcie - przynajmniej dla mnie.
Tak samo nie wyobrażam sobie podawać im denta stixów pedigree bo nie widzę w tym nic zdrowego... Dorosłe psy dostaną sporadycznie, natomiast młodym w ogóle tego nie podaję... szczególnie po problemach suki mojej znajomej, która dostała krawej biegunki po tym wynalazku. Na regularne karmienie tymi patykami nie zdecydowałabym się nigdy.
Ale wiadomo - Twój pies, Twój wybór :)

AnIeLa - 19-09-2010, 18:11

Zgadzam się z tenshii, nie rozumiem mycia zębów u psa, ale to moje zdanie. W żadnym filmie dokumentalnym nie widziałam żeby wilki myły sobie zęby na wzajem :P Dlatego Asior dostaje co jakiś czas wielkie gnaty aby wyczyścił sobie zęby :)
orlosia - 19-09-2010, 19:48

AnIeLa, tenshii, witamy w klubie :) . Ruben nie daje sobie uszów zobaczyc a co dopiero zeby? i nie chodzi o to ze od małego nie był uczony
Bora - 19-09-2010, 19:56

AnIeLa napisał/a:
W żadnym filmie dokumentalnym nie widziałam żeby wilki myły sobie zęby na wzajem

A jaką dietę ma wilk? A jaką pies ?
Czy wilk je cukier, który często dodawany jest do psich ciastek, a nawet gorszej jakości karmy. Czy wilk jada posiłki dwa razy dziennie z miski ?
A czy wilk choruje tak jak pies ?
Wilka też wyczesuje sie furminatorem, kąpie w kokosowym szamponie jak sie wytarza w krowim łajnie i ... klika klikerem ? :lookdown:

Zastanówcie się.

Malinowa - 20-09-2010, 07:53

Cytat:
Ruben nie daje sobie uszów zobaczyc a co dopiero zeby? i nie chodzi o to ze od małego nie był uczony


A myślisz ze moja na widok gazika albo patyczka do uszu szaleje ze szczęścia? nie, ale jest psem i na pewne czynnosci nie ma wpływu. Jakby Ruben miał drożdże w uchu to byś mu nie zaglądała?

Wiadomo, ze ja nie myje Malinie zębów codziennie tylko raz na jakiś czas przecieram i uważam ze jest to milion razy zdrowsze od tych wszystkich pseudokości oczyszczających. Ja mojej nie moge dawac bułek codziennie ze względu na zdrowie i tez nie uwazam tego za najlepsze rozwiązanie.
Cytat:

Cytat:
AnIeLa napisał/a:
W żadnym filmie dokumentalnym nie widziałam żeby wilki myły sobie zęby na wzajem


A jaką dietę ma wilk? A jaką pies ?
Czy wilk je cukier, który często dodawany jest do psich ciastek, a nawet gorszej jakości karmy. Czy wilk jada posiłki dwa razy dziennie z miski ?
A czy wilk choruje tak jak pies ?
Wilka też wyczesuje sie furminatorem, kąpie w kokosowym szamponie jak sie wytarza w krowim łajnie i ... klika klikerem ?

Zastanówcie się.


idealne porównanie :haha:

AnIeLa - 20-09-2010, 09:03

Bora, wiem, że dietę ma inna niż wilk, ale uważam, że starczy jak Asior sobie wyczyści kością , zęby ma białe, z pyska nie śmierdzi.
Bora - 20-09-2010, 12:08

AnIeLa napisał/a:
Bora, wiem, że dietę ma inna niż wilk, ale uważam, że starczy jak Asior sobie wyczyści kością , zęby ma białe, z pyska nie śmierdzi.

Porównywanie psa do wilka jest głęboko przesadzone. Zarówno pod względem zachowania jak i żywienia/zdrowia.

os - 20-09-2010, 12:21

AnIeLa, to czy starczy kazdy może sam ocenić, a uważam, że warto wyczyścić psu zęby szczoteczką choćby dla samego faktu pogmerania w okolicach szczęki, aby nauczył się przyjmowania różnych zabiegów na przyszłość (może w przyszłości trzeba będzie wyciągnąć wbity przedmiot z pyszczka, usunąć zepsuty ząb, zaglądnąć do mordki (np. niektórzy wystawcy mają ten problem, że za nic w świecie ich pieski nie chcą pokazać ząbków sędziemu)
orlosia - 20-09-2010, 14:13

Malinowa napisał/a:
Cytat:
Ruben nie daje sobie uszów zobaczyc a co dopiero zeby? i nie chodzi o to ze od małego nie był uczony


A myślisz ze moja na widok gazika albo patyczka do uszu szaleje ze szczęścia? nie, ale jest psem i na pewne czynnosci nie ma wpływu. Jakby Ruben miał drożdże w uchu to byś mu nie zaglądała?





aaa czyli nie dbam o Rubena uszy bo ucieka?kontrolujemy mu!!

AnIeLa - 20-09-2010, 17:44

os napisał/a:
AnIeLa, to czy starczy kazdy może sam ocenić, a uważam, że warto wyczyścić psu zęby szczoteczką choćby dla samego faktu pogmerania w okolicach szczęki, aby nauczył się przyjmowania różnych zabiegów na przyszłość (może w przyszłości trzeba będzie wyciągnąć wbity przedmiot z pyszczka, usunąć zepsuty ząb, zaglądnąć do mordki (np. niektórzy wystawcy mają ten problem, że za nic w świecie ich pieski nie chcą pokazać ząbków sędziemu)


zepsuty ząb usuwałabym raczej pod znieczulenie/ narkozą, zaglądam Asiorowi do mordki nie mamy z tym problemów. U weterynarza mówię "Otwórz" i Asior pozwoli sobie zajrzec w zęby.

Poza tym piszesz, że to czy starczy każdy może sam ocenić. Ja nie pisałam na temat twojego psa czy psa kogoś innego. Pisałam, że uważam, że starczy jak ASIOR, wyczyści sobie zęby kością.

i3l4z0 - 29-09-2010, 11:12

Ja tam się zgadzam z AnIeLa, dajmy psu być psem :)
Bora - 29-09-2010, 21:29

Cytat:
Statystyki pokazują, że na choroby zębów i przyzębia cierpi aż 80 % psów powyżej trzeciego roku życia. Przerażające prawda?

Konsekwencje lenistwa w przypadku higieny zębów nie kończą się na jamie ustnej, ale mogą obciążać gardło, układ oddechowy, serce i nerki, bo kamień w jamie ustnej to nie tylko żółte zęby, ale również siedlisko najróżniejszych szkodliwych mikroorganizmów.

źródło: http://doglife.pl/moj-pies-u-dentysty/

Ale statystyki nie kłamią, prawda?

AnIeLa - 29-09-2010, 21:37

[quote="Bora"]
Cytat:
Należy zastanowić się poważnie nad wizytą u lekarza, jeśli:

* zapach z pyszczka twojego psa zaczyna ci przeszkadzać,
* szczeniak ma ‘za dużo’ zębów ( nie wypadły mu zęby mleczne, a są już stałe)
* podczas głaskania piesek denerwuje się, gdy dotykamy jego pyszczka
* zwierzątko gardzi jedzeniem pozostawionym w miseczce ( podchodzi i często wypluwa nie przeżute kęsy)
* uśmiech zmienił kolor ( na zębach pojawił się żółty osad, nabrały one brązowego koloru lub jest wyraźny kamień)
* piesek ślini się bardziej niż normalnie



żadne z powyższych nie dotyczy Asa, także nie mam się czym przejmować :haha: :lookdown:

mlena - 11-11-2010, 22:31

nie wiem czy to dobre porównanie ale naszemu kotu nie czyściliśmy nie ma szans bo to nie pies :) dostawał co jakiś czas karmę specjalną która niby powinna mu ścierać zębole a jednak osadził się kamień i dopiero jak mu zaczęło z pyszczka śmierdzieć wyszło na jaw teraz zabieg pod narkozą bo ma początkowy stan zapalny dziąseł :(

wetka powiedziała ,ze są specjalne pasty które dodaje się do jedzenia i one załatwiają problem kamienia a i zwierzak się nie stresuje więc zaczynamy to u kota psu mam zamiar czyścic zęby nie mówię ,że co dziennie ale co pewien czas na pewno plus kostki żeby sobie ścierał

joanna - 12-11-2010, 16:41

na czyste ząbki polecam całą marchew do chrupania,oczywiście jak piesio lubi i toleruje,mój za marchewkę da się pokroić ,słodyczy nie lubi, jakiś wydziwaczony lab z niego
mibec - 12-11-2010, 17:17

joanna napisał/a:
słodyczy nie lubi, jakiś wydziwaczony lab z niego
a probowalas mu dawac? Moj to poprostu nie wie co to slodycze ... przypuszczam, ze by mu posmakowaly jakby mial szanse sprobowac :D ale po co?
A marchewe czesto wcina, a i tak mu myje zeby od czasu do czasu.

wacha - 13-11-2010, 10:38

Hm, ja myję, daje dentastiki, dentaraski, suchy chleb, który uwielbiają na życie:) marchew też surową do pochrupania, jednak nic nie przebiję suchej buły czy chlebka:)
Larson - 13-12-2011, 00:48

moj ma niestety kamien an zebach. Szczotkowac nie da rady bo zagryza zeby i koniec. Szarpanina nic nie daje bo psiak ma potem awersje i focha na mnie. Brat z nim ostatnio do weta poszedl i uzgodnilismy ze bedzie mial usuwany kamien pod narkoza.

Do tego wet mi powiedzial ze laby sa jedyna rasa psow co maja prochnice! wiec zadnych slodkosci, ciasteczek ani innych przysmakow z cukrem jest nie bedzie.

roobaczek - 26-07-2013, 14:11
Temat postu: Kamień nazębny - jak go zwalczyć
Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z was walczył może z kamieniem nazębnym u swojego laba za pomocą jakiś specyfików - chciałabym się dowiedzieć co możecie polecić,

moja Labka miała ostatnio sterylizacje, znieczuleniem ogólnym byłam orzerażona, dlatego też nie nie chcę jej poddawać czyszczeniu zębów u weta w znieczuleniu ogólnym, a wiadomo że sam głupi jaś na nią nie wystarczy, dlatego szukam czegoś mniej inwazyjnego, jak możecie coś polecić to będę wdzięczna

mibec - 31-07-2013, 08:43

roobaczek, mozesz sprobowac podawac surowe kosci np cielece oraz myc psu zeby specjalna pasta dla psow, ale watpie zeby to dobrze zadzialalo jesli kamienia jest duzo.
Dlaczego wet nie oczyscil zebow przy okazji sterylizacji?

nathaliena - 31-07-2013, 09:28

roobaczek, dobry weterynarz usunie kamień bez usypiania, oczywiście, jeśli pies jest do opanowania.
mibec napisał/a:
watpie zeby to dobrze zadzialalo jesli kamienia jest duzo.
Barciu miał okropne zęby, gdy trafił do mnie, a w tej chwili nie ma w ogóle kamienia, kości wołowych i cielecych nie dostaje, ze względu na alergię, dentaxtixy itp. znikają w sekundę, więc kamienia mu nie wyczyszczą, ale szczotkujemy zabki i są piękne, oczywiście, jak na jego sędziwy wiek :) tylko trzeba robić to regularnie. Można też spróbować niedużą ilością wody utlenionej.
mibec - 31-07-2013, 09:34

nathaliena napisał/a:
spróbować niedużą ilością wody utlenionej
jak sie jej uzywa? nigdy nie slyszalam o takim sposobie? :)
MagdaD - 31-07-2013, 14:31

Polecacie jakieś pasty/środki do mycia zębów? :)
Sarrai - 01-08-2013, 09:35

MagdaD napisał/a:
Polecacie jakieś pasty/środki do mycia zębów? :)


Frida dostała ostatnio dentastixa. Oczywiście wpałaszowała go w mniej niż 5 minut ;) ale... jej zęby zrobiły się wręcz olśniewająco białe po tym... nie miała kamienia nazębnego, miała normalne białe ząbki, ale po tym dentastixie z kilka odcieni jakby jej wybieliło :D

PeKa - 02-08-2013, 19:56

My mamy paste STOMA Żel, dzisiaj dostalismy ją u weta, bo przy okazji szczepienia okazało się, że mała ma zapalenie dziaseł. Koszt u weta ok.30PLN.
Kesja - 05-08-2013, 10:32

PeKa, taką macie: http://allegro.pl/eurowet...3440891044.html ??
Fajna jest?
Nam się kończy pasta i muszę coś zamówić a nie wiem co najlepiej... :-P

PeKa - 05-08-2013, 11:46

Kesja, dokładnie taką, czy fajna... przyjemnie pachnie, tak mietowo, smrodku z pychola nie czuć, przy codziennym stosowaniu. Czy pomoże na stan zapalny? Zobaczymy, uzywamy dopiero trzeci dzień ;)
Kesja - 05-08-2013, 12:33

PeKa, dzięki za odpowiedź, zamówimy, bo głównie chodzi mi o ładny zapaszek z mordki :)
marti_899 - 04-09-2013, 16:05

a jak wy myjecie zeby swoim labom, Riko to nie da sobie pyska otworzyc :P ja daje mu dentasiksy, ktos tam wsponial o marchewce to tez dostaje :) moze dostane ochrzan za nie mycie zebow ale nie wiem jak sie za to zabrac :P czy lepiej dawac te kosci na czyszczenie??
tenshii - 04-09-2013, 16:24

marti_899, ja nigdy nic nie dawałam i żaden z moich psów nie miał problemu z zębami.
Poobgryzają czasami prawdziwe wołowe kości, do tego karma, i jest OK

Elazar - 04-09-2013, 16:32

Według mnie mycie zębów psom to lekkie przegięcie wbrew matce Naturze :)
Moje stadko dostaje kości i to w zupełności wystarcza. Ale jak to mówią co kto lubi, tylko czy wasze psy aby na pewno są zadowolone z takich codziennych zabiegów mycia uzębienia ... może Wam coś w Wigilie ludzkim głosem powiedzą ... posłuchajcie ;D

marti_899 - 04-09-2013, 17:36

Nie no ja Rikowi nie myje :) kupuje mu jak pisalam dentastik i od czasu do czasu jakies kosci :) tez mysle ze to troche zbedne :P ale narazie nie ma problwmu z zebami ;) wiec nie bede niepotrzebnie robic szumu ;)
PeKa - 06-09-2013, 12:44

Nie chodzi absolutnie o codziennie szorowanie zębów. Dostalismy ta paste bo było (i w zasadzie dalej jest sic!) lekkie zapalenie dziąseł. Raz jest więcej widać, raz mniej. Tylko dla tego ta pasta znalazła sie u nas.
marti_899 - 06-09-2013, 13:18

a powiedzcie mi odnosnie dziasel, i podniebienia.. jakie maja wasze psy? bo riko w wiekrzosci czarne :P i nie wiem czy to ma jakies znaczenie :P
mibec - 06-09-2013, 15:21

marti_899 napisał/a:
bo riko w wiekrzosci czarne
ponoc agresywny :-P :D
moje oba maja czarne - takie agresywne bydleta trzymam w domu :-P

marti_899 - 06-09-2013, 15:32

mibec, no ja slyszalam ze jak maja czarne to sa falszywe psy :P a riko podniebienie ma cale czarnusienkie :P , w sumie tak z czystej ciekawosci zadalam pytanie :) bo nie wiem czy ma to jakies znaczenie :P pewnie nie :P
Elazar - 06-09-2013, 15:44

marti_899 napisał/a:
czy ma to jakies znaczenie
nie ma absolutnie żadnego znaczenia :D
marti_899 - 06-09-2013, 15:57

To dopsze :P
mibec - 06-09-2013, 16:26

marti_899, oczywiscie ze nie ma znaczenia :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group