|
forum.labradory.org
|
|
Seksuologia i rozród - Sperma na siusiaku
dragu - 12-09-2011, 09:41 Temat postu: Sperma na siusiaku Witam,
Mam do Was pytanko... Adoptowałem Spika jakieś miesiąc temu jest cudownym psiakiem zdrowy szczepiony etc. Lecz ostatnim czasem zauważyłem dziwną "anomalie" ma on cały czas brudnego penisa od spermy... nie wiem dla czego. Spkie jest 4,5 letnim prawiczkiem może dlatego?? a może mam iść z nim do weterynarza??
Prosze o pomoc....
mibec - 12-09-2011, 10:23
dragu idz dla pewnosci do weta z psem.
http://forum.labradory.or...hlight=napletka
dragu napisał/a: | jest 4,5 letnim prawiczkiem może dlatego | ???
dragu - 12-09-2011, 10:25
Nie wiem myslałem że to coś wnosi:) udam sie z nim do wet. dzięki:)
kataszzka - 13-09-2011, 12:22
Mój 2,5 miesięczny Cziko też zaczyna coś mieć na penisie... czy to normalne?
Andante - 13-09-2011, 15:46
To nie jest sperma, tylko zupełnie normalna wydzielina. Każdy jajeczny samiec tak ma.
My to nazywamy "cynglokapkami" Po wyschnięciu trudno zmyć z podłogi - polecam od razu wodę z octem. Albo kastrację.
mibec - 13-09-2011, 15:48
Andante napisał/a: | "cynglokapkami" |
dragu - 14-09-2011, 10:02
Mam rozumieć ,iż przez cały czas Pies będzie miał magiczną cynglokapkami? czy z wiekiem mu to zniknie??:D
mibec - 14-09-2011, 10:15
dragu napisał/a: | czy z wiekiem mu to zniknie | nie; chyba ze zdecydujesz sie na wykastrowanie psa.
dragu - 14-09-2011, 11:59
Nie zrobie mu takiej krzywdy
mibec - 14-09-2011, 12:32
To nie jest krzywda, krzywda jest trzymanie "niewyzytego" psa.
dragu - 14-09-2011, 12:37
a jakies pomysły by się wyżył?? dopuszczenie? w jaki sposób?
mibec - 14-09-2011, 12:40
dragu napisał/a: | dopuszczenie? | dopuscic mozna psa, ktory:
1. ma rodowod
2. zaliczyl odpowiednia ilosc wystaw, aby otrzymac tytul reproduktora
3. ma wyrobiony tytul reproduktora
4. ma wykonane badania w kierunku chorob genetycznych czesto wystepujacych u danej rasy i jest zdrowy.
Jesli Twoj pies nie spelnia ktoregokolwiek z warunkow, poprostu niehumanitarne jest pozwalanie na rozrod i "produkowanie" kolejnego miotu kundelkow.
dragu - 14-09-2011, 12:43
ma jedynie rodowód reszty nie spełnia.... a sposób na wyżycie? Wybacz że męcze ale jestem laikiem w temacie....
[ Dodano: 14-09-2011, 13:44 ]
a chciałbym dla Spika jak najlepiej:) w koncu ma nowy dom:)
Labradore - 14-09-2011, 13:49
dragu napisał/a: | ma jedynie rodowód |
nie można go dopuścić.
mibec - 14-09-2011, 13:57
dragu ja sie troche glupio wyrazilam, a Ty to podlapales: ta wydzielina jest normalna u niewykastrowanych psow - albo to zaakceptujesz albo pomysl o zabiegu. Czy pies jest spokojny, nie ucieka w pogoni za sukami, jest w dobrych relacjach z innymi osobnikami plci meskiej?
dragu - 14-09-2011, 15:32
hehehe no widzisz:) laik:) Jest spokojny nie biega za sukami i ma dobre relacje z innymi psami:)
Andante - 14-09-2011, 15:47
dragu, to nie jest aż tak uciążliwe. Wydzielina pojawia się, czasem kapnie na podłogę, najczęściej pies sam się wylizuje. Ja tam problemu nie widzę, a mam jajecznego osobnika.
dragu - 15-09-2011, 07:22
Andante, mi to też nie przeszkadza mocno moja kanapa troszkę ucierpiała jedynie:) po prostu mnie to zastanawiało a raczej lekko martwiło więc jak to mawiają kto pyta nie błądzi:)
[ Dodano: 15-09-2011, 08:24 ]
Bardzo dziękuje wszytskim za zainteresowanie tematem i wyjaśnieniem nurtującej kwestii
Maryhna - 15-09-2011, 15:13
Fadzik też zostawia kropki siusiakowe ale już się przyzwyczaiłam
SkOsiK - 04-10-2011, 09:28
moj tez zostawia ale nie przeszkadza mi to bo przewaznie se wylizuje
isla84 - 21-10-2011, 21:27
czyli to tak zawsze będzie mu leciało? szczerze mówiąc moja mama ma z tym problem bo brudzi pościel...chyba nie chcę go kastrować...
nathaliena - 21-10-2011, 22:41
a ile jest tej wydzieliny? Jeśli pojawia się często to radzę iść do weta zrobić wymaz. Mój Bari dwukrotnie miał zapalenie napletka, to dla psiaka nieprzyjemne, ale kilka dni leczenia i po sprawie.
isla84 - 22-10-2011, 14:54
byłam u weta i powiedział że to normalne...nie wiem jak określić czy dużo czy nie. Poprostu zostawia takie kropki na prześcieradle albo kocyku
wacha - 22-10-2011, 16:50
No niestety decydując się na psa-samca musisz się do tego przyzwyczaić, ja mam ciągle na podłodze zielono-żółte kropki:)
donia457 - 22-10-2011, 22:52
wacha napisał/a: | decydując się na psa-samca musisz się do tego przyzwyczaić, |
zgadzam sie z tym
sylaba - 16-01-2012, 14:39
właśnie mój też zaczyna mieć wydzielinę na "ptaszku" ale on ma dopiero 4 m-ce????
Almathea83 - 17-04-2012, 21:15
U nas też się zaczęło- Dokite- to do Ciebie, w związku z tematem poruszanym na Plotkach Od jakiegoś czasu non stop wydzielina na siusiaku i ochocze lizanko rzeczonej do tego wczoraj podczas zabawy zaczął "ataktować" innego laba Dojrzewanie czas zacząć
Dokite - 28-05-2012, 19:36
Almathea83, no to Ci współczuję i życzę, żeby nie poszedł a ślady "starszego brata"
Borówka - 15-02-2013, 10:52
Mam już dość tych kropek wszędzie przemywamy mu wyciągim z rumianku raz dziennie, tak polecił wet, ale niewiele to daje. Czy tylko kastracja jest ratunkiem?
tenshii - 15-02-2013, 10:53
Borówka napisał/a: | Czy tylko kastracja jest ratunkiem? |
niestety
Dlaczego tak Cię to smuci?
Andante - 15-02-2013, 11:07
Borówka napisał/a: | Mam już dość tych kropek wszędzie |
Trzeba się przyzwyczić.
Z podłóg cynglokapki dobrze zmywa się wodą z octem.
Borówka - 22-03-2013, 14:51
tenshii, Andante, odkąd mój Aron został zaatakowany przez innego psa nie chcę go pozbawiać charakteru
Słuchajcie mój wet pokazał mi dobry sposób, może trochę niesmaczny, ale spróbujcie:
potrzebna będzie strzykawka bez igły i rivanol/azulan. Napełniamy strzykawkę wprowadzamy płyn do worka napletkowego trzymając, aby w trakcie płyn nie wyciekał, zrobi się taki mały "balonik" i puszczamy (lepiej robić to na zewnątrz) Psa to nie boli, nie szkodzi mu, a redukuje kapanie niemalże do zera
inkapek - 22-03-2013, 15:49
Borówka, tak się robi w stanach zapalnych to normalny sposób
Ale to nie zmienia faktu że przy silnej ekscytacji, stresu mogą pojawić się wycieki, niektóre psy tak mają.
Di - 24-03-2013, 19:42
Borówka napisał/a: | Napełniamy strzykawkę wprowadzamy płyn do worka napletkowego trzymając, aby w trakcie płyn nie wyciekał, zrobi się taki mały "balonik" i puszczamy (lepiej robić to na zewnątrz) |
Przepraszam za offtop, ale aż mnie zmroziło.
|
|