lulamae - 20-11-2011, 21:58 Temat postu: KAY - mój aniołek Ponad miesiąc temu odszedł mój jedyny przyjaciel, Kay. Nie był labradorem, ale kundelkiem, którego wzięłam parę lat temu ze schroniska. Był moim pierwszym psem, ale niestety, niedawno, w wieku 12 lat, zachorował. I teraz odszedł... chociaż pozostanie w moim sercu już na zawsze. 
Piszę dla niego cykl wierszy, jeszcze nie skończyłam, ale publikuję tu jeden z nich, żeby uczcić o nim pamięć. przesuwam wskazówki zegara co truchtają złośliwie na opak rzeczywistość zapuszcza korzenie już obejmę deszcz gubiąc łzy krętą ścieżką by ukołysał cię do drogi wiecznej tylko że ten nowy ułamek mnie nie lubi szarej jesieni  [/code]
Lelejka - 20-11-2011, 22:25 oj jaki śliczny przykro mi [*] 
Muszol - 20-11-2011, 22:27 [*]
donia457 - 20-11-2011, 22:52 jaki sliczny pycholek tak mi przykro,wspolczuje[*]
Chelsea - 21-11-2011, 08:54 [*] biegaj szczęśliwy za Tęczowym Mostkiem
kasiek - 21-11-2011, 10:31 przykro nam
Ewelina - 21-11-2011, 10:43 Bardzo mi przykro [']...
Ryniu - 21-11-2011, 11:47 [*] zuzia - 21-11-2011, 21:12 [*] orlosia - 22-11-2011, 10:18 ślicznego mialas pieska 
trzymaj sie jakos, wiem ze jest cięzko 
lulamae - 23-11-2011, 17:01 Tak... mi też jest przykro. iwonussia - 29-12-2011, 11:50 [*]
|
