forum.labradory.org

NEWS - Kto się wybiera na Marley & me?

Ryniu - 14-08-2008, 14:05
Temat postu: Kto się wybiera na Marley & me?
Nie mogę się doczekać!!! Premiera w Polsce 16.3.2009!!!


http://www.marleyandmemovie.com

PS.Już trudno niech nawet będzie gorsze niż książka bo tak zwykle jest.
Dzięki temu zwiastunowi zapadła decyzja o wrześniowym wyjeździe nad morze. Enzo jeszcze tam nie był, więc nie ulega wątpliwości, że musimy nakręcić swój trailer :)

AniaCz. - 14-08-2008, 14:09

Ryniu, Premiera we wrzesniu?
Goha_lab - 14-08-2008, 14:13

AniaCz., :
filmweb.pl napisał/a:
data premiery: 2009-03-16 (Polska) , 2008-12-19 (Świat)


[ Dodano: Czw 14 Sie, 2008 ]
Pójdę dla samej Jennifer Aniston ;] Ale może być fajne :)

gusia1972 - 14-08-2008, 14:15

a ja dla Marleya pójdę :) hip hip hurrra !!!
Goha_lab - 14-08-2008, 14:16

gusia1972, to może się spotkamy na premierze ;] Bo ja jak coś to do Heliosa ;]
gusia1972 - 14-08-2008, 14:19

pewnie pełno labomaniaków przyjdzie ;]
a my lubimy to kino w Pasażu Grunwaldzkim :) byłaś tam ?

[ Dodano: Czw 14 Sie, 2008 ]
kurcze nie otwiera mi się w pracy ten filmik :(
a ten blondasek to nie ten gościu z krzywym nosem z "Kowojów z Szanchaju" ?? (nie mam pojęcia jak to się pisze więc po polskiemu napisałam :-P )

Goha_lab - 14-08-2008, 14:24

W pasażu nie byłam :< Byłam w dominikańskiej i też fajnie jest. Ale jak dla mnie najlepsze nagłośnienie ma Helios :) (i ten kształt termosa :-P )
AnTrOpKa - 14-08-2008, 14:48

Ryniu napisał/a:
Dzięki temu zwiastunowi zapadła decyzja o wrześniowym wyjeździe nad morze.

Wiec nakładam na Ciebie obowiązek odwiedzenia Antropki!

Na film też pójdę!! NA PEWNO!

Dżastin - 14-08-2008, 15:14

Ja chyba polece kupić bilet jako pierwsza :) :)
Adamek - 14-08-2008, 16:35

gusia1972, tak to ten koleś ;D
nie wiem czy pojdę do kina ;P ściągnę sobie z neta ;D

AnTrOpKa - 14-08-2008, 19:06

Adamek napisał/a:
ściągnę sobie z neta ;D

Złodziej!!!!

karolina - 14-08-2008, 20:35

A ja pewnie będę płakać na sam koniec :-P też ściągnę z netu :-P :-P :-P
Adamek - 14-08-2008, 21:46

:-P :-P :-P
podać adres na donos? :D


mnie tam książka tak nie ruszyła... żeby płakać :)

labi - 14-08-2008, 21:49

gusia1972 napisał/a:
"Kowojów z Szanchaju" ?? (nie mam pojęcia jak to się pisze więc po polskiemu napisałam


Gusia, w chińskim drugie "a" w tym samym wyrazie czyta się jako "u" :D :-P

AnTrOpKa - 15-08-2008, 12:11

labi, :D :D
Dżastin - 15-08-2008, 12:29

labi, :p
gusia1972 - 15-08-2008, 18:57

labi napisał/a:
gusia1972 napisał/a:
"Kowojów z Szanchaju" ?? (nie mam pojęcia jak to się pisze więc po polskiemu napisałam


Gusia, w chińskim drugie "a" w tym samym wyrazie czyta się jako "u" :D :-P

Labi popłakałam się przez Ciebie :D :D

[ Dodano: Pią 15 Sie, 2008 ]
Adamek napisał/a:
nie wiem czy pojdę do kina ściągnę sobie z neta

to nie to samo :(

Ryniu - 15-08-2008, 19:07

gusia1972 napisał/a:
to nie to samo

Jasne, to nie byle Rambo, który można obejrzeć w jakości sreenera. A dvd rip z pewnością będzie długo po premierze.

Adamek - 15-08-2008, 22:02

Ryniu napisał/a:
Jasne, to nie byle Rambo, który można obejrzeć w jakości sreenera. A dvd rip z pewnością będzie długo po premierze.

fakt ;p

martwi mnie jedno- po filmie znowu będzie boom na labradory ]:) ]:)

Goha_lab - 15-08-2008, 22:31

Adamek napisał/a:
martwi mnie jedno- po filmie znowu będzie boom na labradory ]:) ]:)

Na pewno :( Tak jak po dalmatyńczykach ]:)

Ola - 18-08-2008, 07:15

Wow ale super obsada;-)
Uwielbiam i jego i ją no i jaki Marley słodki.
A na film wybiorę sie obowiazkowo a jak tylko ukaże sie na DVD to będe jedną zp ierwszych która ten film kupi dla potomnych;-)

labradorciaaa - 18-08-2008, 09:26

BOsheeee !!! Już się doczekać nie mogę :heart:
zaradna - 29-10-2008, 16:44

j tez bym chciała obejrzeć i tez chyba sobie z neta ściągne.
Ale puki co chcialabym przeczytac książke, ale nigdzie nie moge jej zdobyć :cring:
Też się obawiam, że bedzie atak na labki bo bedzie film o labie to i rasa modna tak jak Gocha mówiła w przypadku dalmatyńczyków :|

Jagnes093 - 29-10-2008, 17:08

Nie lubię tego typu filmów (zazwyczaj są naiwne i nudne) ale zobaczymy jaki ten będzie. Do kina się na to nie wybiorę, ale gdy ukarze się na torrentach to ściągnę i obejrzę. Mam nadzieję, że po obejrzeniu się nie rozczaruję tak jak było w przypadku innych filmów, gdzie główne role grał/y zwierzę/ta.
AnIeLa - 29-10-2008, 17:09

zaradna, ja zamówiłam na allegro 36złoty razem z przesyłką Pochłonęłam ją w jeden dzień :) :) :)

a film napewno obejrze, tyle,że to już nie to samo co książka

Ryniu - 29-10-2008, 17:10

zaradna napisał/a:
Też się obawiam, że bedzie atak na labki bo bedzie film o labie to i rasa modna tak jak Gocha mówiła w przypadku dalmatyńczyków :|

No nie wiem, bo film pokazuję raczej tzw prawdę o Labach, a nie to co w reklamach. Wiele ludzi jak zobaczy pogryzione wersalki w filmie to zrezygnuje :)

zaradna - 29-10-2008, 17:12

AnIeLa napisał/a:
zaradna, ja zamówiłam na allegro 36złoty razem z przesyłką Pochłonęłam ją w jeden dzień

No właśnie słyszałam, że książka bardzo fajna i wzruszająca :)
Też miałam na allegro zamuwić, ale musze kase oszczedzać chciałam z biblioteki wypożyczyć ale u nas nie maja niestety. :|

AnIeLa - 29-10-2008, 17:13

zaradna, mogę Ci wysłać pod warunkiem, że oddasz :-P :-P :-P
zaradna - 29-10-2008, 17:14

Ryniu napisał/a:
Wiele ludzi jak zobaczy pogryzione wersalki w filmie to zrezygnuje :)

haha no może i odstraszy to chetnych na labów bo oglądając reklamówke nie dało się nie zauwazyć, że Marley to straszny łobóz hahaha

[ Dodano: Sro 29 Paź, 2008 ]
AnIeLa napisał/a:
zaradna, mogę Ci wysłać pod warunkiem, że oddasz :-P :-P :-P

Naprawde byś pożyczyła? Była bym wdzięczna hehe kochana jesteś, a nie boisz się, że bym Ci nie oddała? hehe żartuje oczywiście oddam na 100% nie mam w zwyczaju kolekcjonować pozyczonych rzeczy jak to niektórzy potrafią hehe :P

AnIeLa - 29-10-2008, 17:20

Przecież napisałam, że pod warunkiem, że oddasz :P
Ryniu - 29-10-2008, 17:21

zaradna napisał/a:
oglądając reklamówke nie dało się nie zauwazyć, że Marley to straszny łobóz hahaha

hahaha to kliknij na ten link oryginalnej strony filmu który jest w pierwszym poście ;)
Znaczy ten: http://www.marleyandmemovie.com/

zaradna - 29-10-2008, 17:25

Ryniu, widziałam i się ze smiechu popłakałam hehe :P

AnIeLa, oddam na 10000% i mam nadzieje, że nasza poczta polska nie zagubi tak ważnej przesyłki :P

[ Dodano: Sro 29 Paź, 2008 ]
i znana mi jest sytuacja kiedy worek karmy sie wysypuje na podloge. hehe ostatnio tak miała przy podawaniu sniadania Elmowi. oczywiscie jego reakcja natychmiastowa. Od razu zabrał się do roboty i wyczyscił kuchnie z kulek hehe

AnIeLa - 29-10-2008, 17:38

zaradna, no to podaj mi adres na PW wyśle najszybciej jak się da :)
zaradna - 29-10-2008, 17:49

wysłałam ci ale wyswietla mi że zapisano w folderze do wysłania, a nie w wysłanych więc nie wiem czy doszło. Daj znać jak tak
mala85 - 29-10-2008, 18:35

to co labomaniacy z wrocławia muszą się koniecznie umówić na spotkanie ale tym razem w kinie :-P
Kazik - 29-10-2008, 18:54

słuchajcie, dajcie mi w łep wszyscy na raz, ale ja nie śledzę co się dzieje w kinach. A MUSZĘ ten film zobaczyć. Był on już w kinach, czy nie. Bo jakoś mi chyba "przeleciał"
zaradna - 29-10-2008, 19:02

Kazik, właśnie przed chwilą przez przypadek Cie zignorowałam ale juz naprawiłam he chciałam zacytować i mi myszka przeleciała :P
Cytat:
Był on już w kinach, czy nie. Bo jakoś mi chyba "przeleciał"

nie jeszcze go nie było w kinach więc Cie nie ominoł :D

Kazik - 29-10-2008, 19:09

dzięki. Chyba zacznę zaglądać do gazet i bardziej się interesowac co na mieście, bo nie lubię oglądać filmów pierszy raz w kompie.
Zatem czuwajmy, ja poluję na książkę - własną do kolekcji i częstego zaglądania.

Ryniu - 29-10-2008, 19:13

Kazik, będzie u nas dopiero w marcu
Kazik - 29-10-2008, 19:18

o mamuniu - na moje urodzinki..... nooooo to ja rozumniem :) prezent jak się patrzy.
Goha_lab - 29-10-2008, 19:34

W Marcu??? :( A ja myślałam że na święta :cring: No nic najwyżej obejrzę po angielsku na kompie.
gusia1972 - 29-10-2008, 21:46

mala85 napisał/a:
to co labomaniacy z wrocławia muszą się koniecznie umówić na spotkanie ale tym razem w kinie :-P

szkoda że z psami nie można do kina wchodzić :)
a wiecie (tak abstrachując) że są seanse dal mam z dzidziusiami ? :)

zaradna - 29-10-2008, 23:19

gusia1972 napisał/a:
a wiecie (tak abstrachując) że są seanse dal mam z dzidziusiami ?

tak widziałam miedyś w tv taki seans. Na sali jest przewijak i można sonie dziecko przewijać w trakcie filmu karmić itp.
Fajna sprawa. Może i kiedyś do kin zaczną też psy wpuszczać :P

novati - 30-10-2008, 11:12

czy ma ktoś może na kompie Marley i Ja?? tzw ebook??
zaradna - 30-10-2008, 12:12

Cytat:
czy ma ktoś może na kompie Marley i Ja?? tzw ebook??

Ja nie, ale może w jakiś internetowych bibliotekach by było ?

novati - 30-10-2008, 12:25

zaradna napisał/a:
Cytat:
czy ma ktoś może na kompie Marley i Ja?? tzw ebook??

Ja nie, ale może w jakiś internetowych bibliotekach by było ?


szukałam ale bez powodzenia :<

kayama - 31-10-2008, 00:13
Temat postu: .
gusia1972 napisał/a:
szkoda że z psami nie można do kina wchodzić :)


A ja tam słyszałam, że jeden Pan :P polazł ze swoim labem do kina... i wszedł. Bo NIGDZIE naklejki nie było zakazującej. Może warto spróbować na Marley'a ze swoimi labami się wybrać i forsować BRAK naklejek? :D

AniaCz. - 31-10-2008, 15:10

Dla mnie zabieranie psa do kina to bylaby totalna glupota. Niepotrzebne stresowanie psa. Po pierwsze pies i tak nie oglada filmu, a po drugie halas z glosnikow raczej kiepsko wplywa na jego organizm. Moim zdaniem bardzo dobrze, ze do kin nie mozna wchodzic z psami.
Jagnes093 - 01-11-2008, 10:20

Moim zdaniem też nie powinno brać się psa do kina. Jakie on ma z tego korzyści ? Ludzie zaczynają traktować psa jak człowieka, a tak być nie powinno.

Cytat:
szukałam ale bez powodzenia :<

Może za miesiąc lub dwa sie pojawi to w necie. Po wpisaniu w google nic nie wyskoczyło na temat ebook'a marley and me.

kayama - 01-11-2008, 11:33
Temat postu: .
Ja znalazłam e-booka Marley i ja, ale chyba po hiszpańsku, albo portugalsku, albo bóg wie w jakim języku... Po angielsku nawet nie ma. :|
zaradna - 01-11-2008, 18:18

Cytat:
Ja znalazłam e-booka Marley i ja, ale chyba po hiszpańsku, albo portugalsku, albo bóg wie w jakim języku

:D

cranbi - 14-12-2008, 23:02

Widzieliście?
http://pl.youtube.com/wat...feature=related

Z końcówki zwiastunu popłakałam się ze śmiechu. :D

Dżastin - 14-12-2008, 23:23

cranbi, normalnie koncówka zwiastunu zwycieza, musze zobaczyc ten film, ja sie prawie posikałam ze smiechu :D
zaradna - 14-12-2008, 23:33

super hehe ;)
labi - 15-12-2008, 07:54

kayama napisał/a:
jeden Pan polazł ze swoim labem do kina


Raz mi się zdarzyło i od razu wielkie halo. Dobrze, ze chociaż w Radiu Maryja tego nie ogłoszono :D :P

U nas, ludzi znających labki, film na pewno wywoła wiele pozytywnych emocji, od śmiechu do łez. Ale, jak już była mowa, jakiś czas po emisji filmu na bank pojawi się znów sporo "pluszaków" w potrzebie :(

Dżastin - 15-12-2008, 10:36

jednak z tego co widze po zwiastunach film nie pokazuje tylko tego jakie psy sa madre i kochane, ale pokaze równiez jaki problem z nim mają własciciele, że pies broi i to duzo, choc bedzie to opowiedziane troche w zartach ale mimo wszystko dość dosłownie, a czemu nie robic takich filmów bo jacys debile srodowiskowi moga pomyslec, ze pies moze byc rowniez dla nich no cóz nie przekonuje mnie to
Szyszunia - 15-12-2008, 11:10

Cytat:
Raz mi się zdarzyło i od razu wielkie halo. Dobrze, ze chociaż w Radiu Maryja tego nie ogłoszono

:D :D :D

A co do filmu to obejrzec trzeba. Uwielbiam filmy z Jennifer Aniston!!! Ale najpierw musze przeczytac ksiazke.

andzia - 15-12-2008, 17:30

O matkoo :D :D śmiechu warte!! :D :D
Lorena - 15-12-2008, 17:36

hahaaah dobre :P prawie jak moja L :P
labi - 16-12-2008, 07:25

Dżastin napisał/a:
czemu nie robic takich filmów bo jacys debile srodowiskowi moga pomyslec, ze pies moze byc rowniez dla nich no cóz nie przekonuje mnie to


Dżastin, ja nie twierdzę, że nie powinno się robić takich filmów, bo - idąc tym torem - należałoby również zakazać kręcenia kryminałów (bo ktoś może wzorować się na zabójcy) i telenowel (bo odmużdżają) :D :P

A z niejakiej Jennifer Aniston (ani stanton) taka sama aktorka, jak - nie przymierzając - z Kasi ścichapęk :D :-P

Abra - 16-12-2008, 09:02

labi napisał/a:
A z niejakiej Jennifer Aniston (ani stanton) taka sama aktorka, jak - nie przymierzając - z Kasi ścichapęk

labi, :D :D :D

zuzia - 18-12-2008, 14:28

A ja poczekam aż będzie na DVD, bo jestem na tym etapie matkowania gdzie swoje maleństwo zostawia się same tylko z konieczności. :-P A ponieważ tych konieczności zwykle jest sporo to poczekam.
andzia - 18-12-2008, 15:15

Hey czy wie ktoś czy ten film w kinach grają?? :)
novati - 18-12-2008, 15:22

andzia, w Polsce będzie w marcu a w stanach jakoś na gwiazdkę
andzia - 18-12-2008, 15:29

To Superrrr musze iść do kina na ten film!! :haha: :haha:
effcyk - 28-12-2008, 12:31

Bardzo duzo poztywnego słyszałam o książce niestety nie mialam okazji przeczytac ale obiecuje ze przed obejrzeniem filmu przeczytam :-P .Strasznie lubie filmy z psami w roli głownej , najbardziej pamietny dla mnie film z dzieciństwa to "psim tropem do domu" o psie o imieniu Fluke..... 27 grudnia- wczoraj, miałam okazje go znowu obejrzeć na tvn :) , i płakałam tak samo jak wtedy.Film baaaardzo wzruszający , podkład muzyczny równiez w filmie robi swoje . Polecam :)
Lorena - 28-12-2008, 12:32

jestem właśnie w trakcie książki i już wiem, że muszę iść na film!
effcyk - 28-12-2008, 12:37

ja juz wiem że napewno bede beczeć hehe , i przy czytaniu ksiazki i przy filmie tym bardziej :) .
andzia - 28-12-2008, 19:07

effcyk, też oglądałam na tvn ten film superr :)
Ziemo - 05-01-2009, 12:47

andzia napisał/a:
effcyk, też oglądałam na tvn ten film superr :)

A kiedy mogłaś oglądać na TVN-ie, skoro dopiero 16.03. wchodzi na polskie ekrany ... hę ?
Ja w każdym razie się wybieram na bank !!!

Abra - 05-01-2009, 13:01

effcyk napisał/a:
najbardziej pamietny dla mnie film z dzieciństwa to "psim tropem do domu" o psie o imieniu Fluke..... 27 grudnia- wczoraj, miałam okazje go znowu obejrzeć na tvn

andzia napisał/a:
effcyk, też oglądałam na tvn ten film superr

Ziemo napisał/a:
skoro dopiero 16.03. wchodzi na polskie ekrany ... hę ?

Tak, "Marley & me" wchodzi dopiero na ekrany, to prawda... :-P

andzia - 05-01-2009, 19:27

Abra, dziękuje ;)
Ziemo, mówiłam o filmie pt. '' psim tropem do domu'' ;)

effcyk - 05-01-2009, 19:51

Ziemo, dokladnie dyskutowałysmy o filmie "psim tropem do domu " to że "marley i ja " dopiero wejdzie na ekrany polskich kin to wiemy :-P
Ziemo - 05-01-2009, 22:33

andzia napisał/a:
Abra, dziękuje ;)
Ziemo, mówiłam o filmie pt. '' psim tropem do domu'' ;)

andzia... no teraz jasno i precyzyjnie :-P

[ Dodano: Pon 05 Sty, 2009 ]
effcyk napisał/a:
Ziemo, dokladnie dyskutowałysmy o filmie "psim tropem do domu " to że "marley i ja " dopiero wejdzie na ekrany polskich kin to wiemy :-P

effcyk... teraz wiem, że Wiecie :-P

zaradna - 13-01-2009, 00:11

A ja sie pochwale, że właśnie sobie ściagam Marley and me :D
labi - 13-01-2009, 00:17

zaradna napisał/a:
właśnie sobie ściagam Marley and me


Marley and me?? To jakiś producent desusów? :P

Ziemo - 13-01-2009, 01:05

labi napisał/a:
zaradna napisał/a:
właśnie sobie ściagam Marley and me


Marley and me?? To jakiś producent desusów? :P

dresów ? :D :-P

Szyszunia - 13-01-2009, 10:46

zaradna, nie chwal sie tak, bo Cie jeszcze wsadzą do paki za nielegalne sciaganie plików z internetu :-P
PS Podasz na priv linka do Torrenta? :) Ale zeby nie bylo: STOP piractwu!!!

zaradna - 13-01-2009, 11:09

Szyszunia, hahaha gdzie ja i pitractwo no co Wy nigdy w życiu :-P
cranbi - 13-01-2009, 11:20

To teraz czekamy na napisy. ;)
Jakby ktoś miał to proszę o wiadomość. :)

zaradna - 13-01-2009, 11:21

cranbi, ja własnie też poszukuje napisów i niema w necie narazie. Tez prosze o wiadomość jak ktoś by znalazł
labradorciaaa - 16-01-2009, 19:25

ja też nie znalazłam napisów, ale prawie wszystko rozumiałam :)
zaradna - 16-01-2009, 20:12

labradorciaaa, myśle, że dla kogos kto czytał książke, a nie zna zbyt dobrze anglika to właśnie nie będzie większych problemów ;)
labradorciaaa - 17-01-2009, 12:08

w filmie niektóre rzeczy zostały pozmieniane i dużo opuszczonych :(
iwonsia - 02-02-2009, 14:35

a napisów nadal nie ma :cring: :cring: a Wy macie już?
Dorotka - 24-02-2009, 15:03

A jak Wam się podobał film, wart jest obejrzenia po przeczytaniu książki???
Ja sobie pomyślałam, że na urodzinki do kina w pierwszy dzień po premierze pójdę, ale nie chce się rozczarować ....

Kazik - 24-02-2009, 15:15

Ja sie oabawiam, że się rozczaruję, jak to przeważnie bywa w przypadku ekranizacji książki. Tymbardziej że nie przepadam za kinem amerykańskim.

Nawet najbardziej słodka rozrabiająca kluska na ekranie nie odda uroku i złożoności książki. Tak uważam skromnie.


Ale pójść pójdę - nie byłabym sobą... i też sobie zrobię prezent na urodzinki. :)

labradorciaaa - 24-02-2009, 21:00

dużo elementów jest ominiętych. Myślę, że mogli by dać trochę wiecej czasu nacieszenia wzroku małą kluską i bardzo smutne zakończenie ... reszta wszystko OK :)
Ania-Ceres - 25-02-2009, 15:58

ja niestety na jakiejś stronie przeczytałam o zakończeniu i jak tylko zaczęłam oglądać ten trailer tu podany - to od razu płacz... oj smutne smutne, choć szczegółów nie znam...

ale! tak sobie zaglądam na strony kin i nigdzie nie widzę w zapowiedziach tego filmu, a są zapowiedzi nawet na kwiecień i maj... konkretnie to w Katowicach patrzyłam...

szukałyście? sprawdzałyście? może tylko określone kino będzie miało ten film? Wiem że czasami w Multiknach jest inny repertuar, a to musiałabym aż do Zabrza jechać...

ale pojade :D choćbym miała nad morze pojechać na drugi koniec Polski :)

Dorotka - 25-02-2009, 17:48

Ja też się obawiam tego zakończenia.... nie wiem czy będę chciała to oglądać....
W Multikinie we Włocławku też jeszcze nie ma zapowiedzi, ale wydaje mi się, że napewno bedzie ten film w każdym kinie :haha:
Tę książkę nie raz czytałam ( za wyjątkiem końca) - jest świetna, a czy film podoła moim oczekiwaniom... dowiem się jak obejrze :-P .

babyduck - 25-02-2009, 18:21

Obejrzałam i się rozczarowałam. Spory fragment życia Marleya został streszczony w kilku minutach. Porównując do książki - pokazane w filmie zniszczenia, jakich dokonał Marley są niczym w porównaniu z tymi z książkowymi. Ten filmowy pies jakiś taki grzeczniejszy się wydaje. Po książce rodziło się wątpliwość, czy na pewno chcę laba. Po filmie takich rozważań nie ma.
Ale oczywiście zakończenie okrasiłam łzami.

iwonsia - 25-02-2009, 18:50

a macie napisy? bo ja kurde nadal nie mam :cring: a mój angielski jest za słaby :cring:
Ziemo - 26-02-2009, 11:22

babyduck napisał/a:
Obejrzałam i się rozczarowałam
iwonsia napisał/a:
a macie napisy? bo ja kurde nadal nie mam

Cyżbyśmy tu z nielegalem do czynienia mieli ? :-P

iwonsia - 26-02-2009, 13:02

Ziemo napisał/a:
Cyżbyśmy tu z nielegalem do czynienia mieli ? :-P
gdzie !!! :bad: :-P
Szyszunia - 26-02-2009, 13:03

Ziemo napisał/a:
babyduck napisał/a:
Obejrzałam i się rozczarowałam
iwonsia napisał/a:
a macie napisy? bo ja kurde nadal nie mam

Cyżbyśmy tu z nielegalem do czynienia mieli ? :-P

Ziemo, a co Ty z policji jestes, ze tyle pytan zadajesz? ;D

Ziemo - 26-02-2009, 13:49

... Jam tajny agent ... Radzę uważać dziewczynki :-P
Ola - 13-03-2009, 10:57

A ja własnie zarezerwowałam bilety do kina na niedzielę na seans przedpremierowy;-)
Jupi jak się ciesze, bo się doczekać nie mogłam :)

zaradna - 13-03-2009, 13:45

Ola, super :D
Kazik - 13-03-2009, 13:49

No ja też mam zamiar powędrować na seans...już niedługo, tak myślę :)
Idę z ciekawości i cieszę się że przeczytałam najsampierw książkę. Nie dam się teraz zmanierować ...

gwiazdka - 13-03-2009, 13:50

Ja też film mam ściągnięty ale chyba nie doczekam się oglądania bo napisów..też za cholerę nie idzie znalezc ..
iness8@o2.pl - 13-03-2009, 15:43

Ola, zazdroszczę :haha:
Ziemo - 13-03-2009, 15:48

gwiazdka napisał/a:
Ja też film mam ściągnięty

Znowu się piratem Chwalisz ? :-P ... Niech no ja Cię dorwę :-P

gwiazdka - 13-03-2009, 15:48

ziemo .. nie boję się ciebie ;) he he
Ziemo - 13-03-2009, 15:59

gwiazdka napisał/a:
ziemo .. nie boję się ciebie ;) he he

Czemu nikt mnie się nie boi ? :->
Jakaś zła sława :-P

gwiazdka - 13-03-2009, 16:35

w sumie.. dzisiaj piątek 13... Tego się boję.he he wolę nie wychodzić z domu ;)
troskliwa - 15-03-2009, 20:15

Oczywiscie ze idziemy i pewnie chusteczki beda potrzebne
gusia1972 - 15-03-2009, 22:21

ja juz byłam, wczoraj, Multikono zrobiło pokazy przedpremierowe, po jednym w sobote i niedzielę
oczywiście książka bardziej mi się podobała, ale i tak film mnie wzruszył, choć wiedziałam co się będzie działo beczałam jak bóbr :cring: wyszłam z czerwonymi opuchniętymi oczami i bólem głowy :cring: ja taka wzruchliwa jestem często płacze na filmach, ale na Marleyu to już od połowy zaczęłam płakać i w samochodzie jak wracaliśmy też płakałam - noo nie można mnie zabierać na takie filmy

labradorciaaa - 15-03-2009, 22:22

w sobote byłam na pokazie przedpremierowym ;D
fajnie było tylko wszyscy ryczeli ;P

Ryniu - 15-03-2009, 23:44

właśnie wróciłem z kina, nie żałuję że poszedłem. Jak nie oglądać filmu gdzie jest lab ;)
mala85 - 23-03-2009, 08:37

wczoraj byłam na tym filmie i jak najbardziej każdemu polecam.
1/2 śmiechu + 1/2 płaczu.
Cieszę się że nie tylko my mamy takie nastawienie do psów ale są tacu ludzie wszędzie. Miło że taki film wszedł na ekrany kin i ukazuje wielkie przywiązanie i szacunek nawet dla "najgorszego" psa :-P ;*

labi - 23-03-2009, 09:03

My byliśmy w sobotę. Wrażenia mieszane. Ludzie wokół wyli pod koniec jak bobry. Ja byłem dzielny :D :-P
Ziemo - 23-03-2009, 09:21

Ja donoszę, że "Marley i ja" wybiera się do mnie (Mieli grać w kinie, a nie grają :) )... Też postaram się być dzielnym :D
Lauretka - 23-03-2009, 13:00

Milutki film. Szkoda, że na ekranie kluska urosła w kilka minut :) bo wtedy było najśmieszniej.
Dużo uproszczeń i skrótów, jak w każdym filmie.. Śmiesznie, ale słabo pokazuje relację prawdziwą człowieka z psem. On wszystko gryzie, oni się wściekają, jakoś nikt go niczego nie uczy, nie szkoli- amerykański film :) No i ta końcówka, ludzie, przecież cała sala płakała! Trochę przesadzili.. Przecież miała być komedia, a kobiety jeszcze w łazience chlipały..
Takich kilka uwag.. :) ale ogólnie polecam, w końcu to labkowe kino :)

inkapek - 23-03-2009, 18:21

Ja idę w tym tygodniu i już się nie mogę doczekać :)
AnTrOpKa - 24-03-2009, 13:15

Ja mam iść dzisiaj... ale nie wiem czy chcę, bo na milion procent będę wyć :(
AnTrOpKa - 24-03-2009, 13:16

No i na samą myśl się popłakałam :cring:
anna34 - 24-03-2009, 13:17

Ja ide jutro 18.40,już się nie mogę doczekać :)
Hawana - 24-03-2009, 14:09

Ja tez idę dzisiaj i mam te same odczucia co AnTrOpKa - MASAKRA!!!! Boję się normalnie!!!
Wiem, co przeżyłam podczas czytania ostatnich 40 stron książki, więc boję się, że już od połowy filmu zrobię z siebie widowisko w kinie. :cring: :cring: :cring:

Szyszunia - 24-03-2009, 14:14

I ja na dzis mam Marleya w planach. Dobrze, ze w domciu, a nie w kinie, bo pewnie TZ by sie nie przyznal, ze mnie zna. Ryczalam jak bóbr podczas czytania, a filmy sa jeszcze gorsze :-P
gusia1972 - 24-03-2009, 14:25

Hawana napisał/a:
więc boję się, że już od połowy filmu zrobię z siebie widowisko w kinie.

będzie ciemno i wszyscy będą płakać :) więc sama nie będziesz :)

Ziemo - 24-03-2009, 14:32

Kurczę, nie wiem czy po Waszych postach, nie zrezygnuję zupełnie z obejrzenia filmu i nie zadowolę się samą literaturą ... Taki miękki jestem :) ... Płaczę oglądając M jak..., a co dopiero Marleya :-P
anna34 - 24-03-2009, 15:04

Mój TŻ też się broni przed pójściem do kina na Marleya,tylko on mówi,że czytać nie chce mu się i niby dlatego :-P
Ciekawe czy to prawdziwy powód jest,zobaczymy jutro :-P

AnTrOpKa - 24-03-2009, 15:13

Ja dzisiaj skończyłam czytać książkę i mam stan depresjonalny, tzn, że co chwilę napływaja mi łzy do oczu... Kurde, chyba dzisiaj nie pójdę, bo od początku będę wyć... Zobaczę jeszcze, co powie mój towarzysz z którym idę.
ps. chusteczki juz kupiłam....

zaradna - 24-03-2009, 18:58

Szyszunia, a z kąd ściagałaś film?
Szyszunia - 24-03-2009, 20:05

z Mininova. Kopia od Arigold. Ale widziałam, że od FXG też już jest :)
benia - 24-03-2009, 20:16

zaradna, przez Aresa też możesz ściągnąć!
Hawana - 25-03-2009, 09:34

I co? I było tak jak się spodziewałam!!!!!
Ryczałam tak, ze byłam bliska uduszenia się :stinky:
Człowiek z własnej woli idzie i funduje sobie ogromną dawke stresu, wstrząsu i wzruszenia.

Jeżeli chodzi o sam film: bardzo okrojona wersja ksiązki, czekałam na wątki, które w ogóle nie zostały poruszone, dodatkowo samego Marleya było jakby trochę mało, ale może to i lepiej, bo gdyby było go tyle co w książce to mogłabym nie wyjśc z kina o własnych siłach, bez interwencji pogotowia.

gusia1972 - 25-03-2009, 10:00

Hawana, to ja już widzę co by się działo jakbyśmy razem na ten film poszły :) pogotowie by wzywali jak nic :)
Szyszunia - 25-03-2009, 10:21

Hawana, mam identyczne odczucia, jak Ty. Troche malo Marleya, troche za bardzo okroili ksiazke, ale ogólnie ok. Morze lez wylane przez ostatnie pól godziny filmu. Piesek grajacy Marleya jak byl mlody - cudowny!!! No i troche malo scen, jak byl szczeniorkiem. Ale niestety, gdyby film mialby byc wierna adaptacja ksiazki, to pewnie trwalby z 5 godzin :)
Ogólnie polecam wlascicielom psów. Móz TZ po obejrzeniu stwierdzil, ze nigdy wiecej nie bedzie sie na Bonusa gniewal za ogryziony dywan, czy kapciochy, bo nasi Psi Przyjaciele tak krótko sa z nami, ze nie warto...

gwiazdka - 25-03-2009, 11:55

Ja też byłam wczoraj.. i też ryczałam jak głupek aż się cała trzęsłam .... mój narzeczony też się popłakał..;)... eh..film ok.. książki nie czytałam i żałuję..ale zapewne przeczytam.. ;) ale też się zgadzam ,że mało było scen z psiakiem.. i mało był pokazany jak był szczeniorkiem.. ale i tak było super... ;)
anna34 - 25-03-2009, 11:57

Już tylko niecałe 7 godzin dzieli mnie przed obejrzeniem tego filmu :)
Hawana - 25-03-2009, 12:01

gusia1972, Szyszunia w przyszłości zdecydowanie powinnyśmy omijać takie pozycje szerokim łukiem.

Ja żegnałam mojego laba Negro identycznie jak John Marleya - widziałam jak dostaje zastrzyk i czekaliśmy z męzem aż zamknie oczy, nie musze Wam chyba opisywać co wtedy się ze mna działo, ba, co działo się ze mną przez najbliższe 2 m-ce po odejściu Negra :cring: :cring: :cring:

Generalnie wiecie doskonale, jak cięzki to temat, a strach, że kiedyś trzeba będzie pożegnac tak naszych obecnych psich pupili(członków rodzi-przyjaciół) jest paraliżujący.

Dobra koniec tych depresyjnych wywodów, zresztą lada moment nasze psiury doprowadzą nas do "szewskiej pasji" jakimś wybrykiem i wszystko wróći do normy :bad:

Całuje wszystkich psich świrusów. ;* ;*

[ Dodano: Sro 25 Mar, 2009 ]
Przepraszam, tak się zagalopowałam, ze zapomniałam, ze nie wszyscy czytali książkę i zdradziłam finał tej historii. :| :| :->

Jeszcze raz PRZEPRASZAM!

Katja628 - 25-03-2009, 18:38

Hawana, nic nie szkodzi i tak podejrzewałam, że tak się skończy :-P
AnTrOpKa - 25-03-2009, 18:59

Ja tyż płakusiałam :stinky: :stinky: :stinky: Książka o wiele lepsza od filmu, ale film też good :)
Ps. Świetny mieli basen :P

zaradna - 25-03-2009, 19:05

Ja jestem w trakcie sciagania.
A już sie niemoge doczekac jak się ściagnie i obejrze.

sopel - 25-03-2009, 19:49

ja juz obejrzalem kilka dni temu i na końcówie strasznie ryczałem aż uspokoić się nie mogłem i zaraz musialem zadzwonic do mamy ktora była z Fuksem na działce i zapytać co u niego.
Jagusia - 25-03-2009, 22:44

zaradna napisał/a:
Ja jestem w trakcie sciagania.

A z kąd ciągniesz, to może i ja się pokuszę, no chyba, ŻE BĘDZIESZ TAK MILA I PODEŚLESZ KOLEŻANCE PŁYTKĘ :-P

A i jeszcze jedno pytanko? Ma ktoś moze książkę porzyczyć? Tak ją Wszyscy zachwalacie a ja jakaś zapuźniona jestem. Pytalam u nas w bibliotece ale nie mają. :(

zaradna - 25-03-2009, 23:03

Jagusia, ja ściagam z torrentów tutaj masz linki

http://torrenty.org/torrent/338386
http://torrenty.org/torrent/338378

a obejrzeć można tutaj tylko napisy :->
http://www.hityfilmowe.co...008eng,632.html

Jagusia, jak by mi się ściagło to z przyjemnościa bym Ci wysłała na plytce, ale jest problem bo niemam możliwości zgrania mam popsutą nagrywarke niestety :cring: :bad:

sopel - 26-03-2009, 09:58

a ma ktoś napisy bo ja nie znalazłem :(
Szyszunia - 26-03-2009, 10:02

sopel, napisy ciezko dostac, ja ogladalam bez, bo nie bylo do mojej kopii. Film jest bardzo latwo zrozumiec, nie ma jakis skomplikowanych slów :)
Kazik - 26-03-2009, 20:32

Byłam dzisiaj.
Płakałam. (chociaż przy i po książce bardziej)
Jedni płaczą już przy scenie pożegnania z szefem, a inni przy wspinaniu się w słoneczny dzień jesienny na niewielką górkę.

Obawiałam się tego filmu, sceptycznie nastawiona do kina amerykańskiego. Jestem zawsze bardzo krytyczna, szczególnie w przypadku gdy film jest ekranizacją książki.
Uważam że to dobry film. Nie przegadany, nie przesłodzony. Taki konkretny.

W Bydgoszczy zainteresowanie liche, bo i film słabo reklamowany.
Ja nie żałuję.
Warto iść na ten film, nawet jak się nie ma psa - Laba i innego.
Piekne zakończenie z bawrdzo ważnym rozważaniem na temat sensu życia i rangi zwykłych spraw.

Kto nie widział - KONIECZNIE DO KINA MARSZ !!!!!

(z paczką chusteczek, a najlepiej kartonem)

iwonsia - 26-03-2009, 22:13

zaradna napisał/a:
Ja jestem w trakcie sciagania.
A już sie niemoge doczekac jak się ściagnie i obejrze.


ściągasz z napisami czy bez?

Muszol - 26-03-2009, 22:15

iwonsia, film mam ale napisów brak :]
zaradna - 26-03-2009, 22:16

iwonsia, ściagam bez napisów bo nieman apisów chyba ze na napisy.info juz sa
iwonsia - 26-03-2009, 22:17

Film to ja juz mam przed premiera w Polsce, ale napisów nie ma
Kazik - 27-03-2009, 11:13

LUDZIKI KOCHANE - do kina do kina, tam są napisy :-P
Szyszunia - 27-03-2009, 13:48

Kazik, ja nawet jakbym poszla to by nie bylo :-P Az tak tu Polaków nie lubia :)
Baszka - 27-03-2009, 13:59

Szyszunia, ..biedactwo.. :cring: :-P
Kazik - 27-03-2009, 14:06

Szyszunia, to do kina "do nas" przyjedź.
Może na Święta zawitasz i jeszcze bedą grali... nic straconego.
Oglądanie w domu to nie to samo, chociaż jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Wiadomo.

Szyszunia - 27-03-2009, 14:19

Ech, mnie nie przeszkadza, bo rozumiem bez napisów.
Do Polski przyjade dopiero z sierpniu (jak Bonio bedzie mógl) i nie sadze, ze beda jeszcze to grali :-P
No chyba, ze Marley & Me 2 :)

zaradna - 27-03-2009, 15:46

ja też do kina mozliwoście pujścia nie mam :cring: ]:)
Baszka - 27-03-2009, 15:51

zaradna napisał/a:
a też do kina mozliwoście pujścia nie ma

uuuu..a czemu to Ty :(
bo...wiesz bo ja także :<

zaradna - 27-03-2009, 15:54

Baszka napisał/a:
uuuu..a czemu to Ty :(
bo...wiesz bo ja także :<

A ja bo w mej mieścinie kina niema a do najblizszego w lodzi niemam transportu

Baszka - 27-03-2009, 16:02

zaradna napisał/a:
Baszka napisał/a:
uuuu..a czemu to Ty :(
bo...wiesz bo ja także :<

A ja bo w mej mieścinie kina niema a do najblizszego w lodzi niemam transportu


..my chcem to możem..my chcem to...zrobimy.. :papa:

Ja jutro zaliczam centrum Krakowa.. szukam Marley'a...- ;D

Kazik - 27-03-2009, 18:35

Baszka, nie bedziesz żałować.
zaradna, a z Głowna pociung ani busik do Łodzi nie pomyka?
Kedyś u Was najcudowniejsze pod sklepieniem busiki śmigały :)
w Manufakturze Cinema i obiad można po lub przed filmem wszamać... a i jeszcze inne fajowe rzeczy załatwić - książki, muzyka w Empiku i fatałaszki.... EEEEE Zaradna
ja i tak Ci zazdroszę Łodzi "pod bokiem. :) serio serio

zaradna - 27-03-2009, 19:57

Cytat:
zaradna, a z Głowna pociung ani busik do Łodzi nie pomyka?

Kazik, no pomyka, pomyka ale moja walnieta wada serca nie pozwala na pomykanie busikiem :confused:

effcyk - 28-03-2009, 13:27

obejrzałam dziś "marley and me" na jakiejś stronce internetowej - świetny film, zabawny, wzruszający - naprawde super :)
zaradna - 28-03-2009, 15:59

effcyk, na jakiej?
szrekus - 28-03-2009, 15:59

effcyk, a możesz podac mi adres tej stronki?? :)

zaradna, widzę że obie pomyślałyśmy o tym samym w jednej chwili :)

zaradna - 28-03-2009, 16:07

Ja wiem, że film jest tutaj
http://www.hityfilmowe.co...008eng,632.html
a gdzie jeszcze to nieiwem

[ Dodano: Sob 28 Mar, 2009 ]
sorry tutaj
http://www.wisevid.com/vi...ea513b0f81a5414

i tutaj
http://www.wisevid.com/vi...7b5aefda1231af2

szrekus - 28-03-2009, 16:45

Dziękuję ślicznie za linki :)
zaradna - 28-03-2009, 17:49

Jezu jestem własnie po obejrzeniu filmu.
Fakt, że bez napisów w angielskiej wersji, ale język jest bardzo prosty i myśle, że ten kto czytał książke i choć troche miał kontakt z angielskim nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem.
Ogulnie film swietny jestem pod ogromnym wrażeniem nie moge się otrzasnać normalnie.
Pierwszą połowe filmu usmiałam się, potem było ze mna coraz gorzej. Nadeszły wzruszające chwile łzy oczywiście sie pojawiły.
Ale ten koniec gdy nadszedł czas i Marley odchodził. Zbeczałam się jak głupia normalnie morze łez, tak beczałam, że aż mi powietrza brakło i zaczełam sie dusić.
Ja niejestem w stanie sobie wyobrazić co będzie gdy Elmo odejdzie. Ja chyba umre z bólu.
Polecam każdemu ten film

effcyk - 28-03-2009, 18:13

kochani przepraszam że odpisuje teraz ale wyszłam z forum oto ten link http://watchmarleymeonline.com/ :) film jest rozłożony na 2 czesci , miłego oglądania :)
cranbi - 28-03-2009, 22:11

Właśnie skończyłam oglądać.. Cieszę się, że nie poszłam do kina, bo cała spuchnięta jestem.. Leżę wtulona w swojego psiaka i nie mogę dojść do siebie.. Gdybym nie czytała książki film na pewno aż tak wielkiego wrażenia na mnie nie wywarł..
szrekus - 28-03-2009, 23:59

Ja z góry zakładałam że nie pójdę do kina na ten film bo wyjdę ze spuchniętymi oczami ... Dziś oglądnęłam "on line" Bez łez się nie obyło (przypomniał mi się pudel królewskie mojej babci, którego kochałam jak głupia Nie byłam w stanie się z nim pożegnac jak szedł na uśpienie... :cring: ) Szkoda że psy nie żyją dłużej ... :(
effcyk - 29-03-2009, 11:24

prawda jest taka że codziennie jakaś rodzina na świecie boryka sie z utratą psiego przyjaciela z którym spedzili ileś tam pięknych lat i traktowali go jak członka rodziny , niby nic nadzwyczajnego prawda? jest życie musi byc i śmierć - dla wielu ludzi jest to rzeczą normalną i są tacy którzy dziwią sie tym rodzinom, które właśnie utraciły swego psa - że tak ubolewają jak po stracie człowieka . Jednak znalazł sie ktoś kto opisał życie takiego psa - po prostu psa - od samego początku do końca zawierając w nim szczegóły z życia czworonoga - aby pokazać tym nieuświadomionym że taki ot pies jest właśnie dla nas jak człowiek -brat, siostra, synek, córka , najlepszy przyjaciel - tego nie pojmie ktoś kto nie przebywa na co dzień z takim kochanym stworkiem , tego nie pojmie ktoś kto traktuje psa tylko jako zwierze przywiązane na łańcuchu służące do szczekania i alarmowania . Ja mam tylko nadzieje że ludzie którzy wlaśnie tak traktują swoje psy po obejrzeniu tego filmu uświadomią sobie, że to stworzenie przywiązane do kawałków drewna i stali zwane budą - też kocha i chce być kochane , czuje i rozumie . Cieszy mnie to że autor książki wpadł na napisanie tak prostej i codziennej by sie zdawało a jednak niesamowitej historii która poruszyła naszymi sercami , po przeczytaniu lub obejrzeniu której nikt nie będzie obojetny - która zmienia nasze patrzenie na pewne sprawy i historia ta właśnie pokazała nam- iż biorąc psa - tak naprawde bierzemy wielką puszysta kulke miłości i radości - ale ta sama kulka może nam równiez przynieśc dużo problemów , poświeceń i smutków- chociażby właśnie z utratą takiego przyjaciela , mam równiez cichą nadzieje że ludzie w końcu staną się bardziej odpowiedzialni za to co robią . To co powiedział właściciel Marleya do niego w chwili usypiania psiaka - to sa słowa których ja nie potrafiłabym lepiej ująć i słowa które w szczególności utkwiły mi pamięci :"Pamiętasz jak zawsze powtarzaliśmy , jakim jesteś strapieniem, że jesteś najgorszym psem świata? Nie wierz w to. Nie wierz w nic z tych rzeczy, nawet przez minute. Bo wiesz że nie mogliśmy trafić na lepszego psa. Wiesz, to co czyniło cię tak świetnym psem...było to, że kochałeś nas każdego dnia,bez względu na wszystko. To jest niesamowita rzecz.Wiesz, jak bardzo Cię kochamy? Tak bardzo Cię kochamy. Kocham Cię ponad wszystko. (...)"
AnTrOpKa - 29-03-2009, 12:08

ej no.. effcyk, aż się wzruszyłam :cring:
Kazik - 29-03-2009, 12:10

effcyk, tak to opisałaś, że bym chętnie zaapelowała o wydruk i wielki baner.
Nie umiałabym tego równie trafnie opisać.

effcyk - 29-03-2009, 12:31

AnTrOpKa, duże dzieffcynki nie płaczą :-P Kazik, ah czasami zdarzają mi sie takie momenty refleksji nad życiem :-P - szczególnie jak mam natchnienie - w tym przypadku natchnieniem była oczywiście historia Marleya .
zaradna - 29-03-2009, 13:20

effcyk, ale ześ zapodała aż mie sie lezka zakrędciła hehe

[ Dodano: Pon 30 Mar, 2009 ]
http://www.hityfilmowe.co...napisy,715.html Prosze film w calej okazalosci wraz z napisami :P

Katja628 - 30-03-2009, 20:39

zaradna, jesteś absolutnie boska ;*
Jagusia - 30-03-2009, 21:21

effcyk, zeczywiście tak to ujęłaś, że łzę w oku kręci.

A teraz się powtórzę: CZY MA KTOŚ PORZYCZYĆ KSIĄŻKĘ? U mnie w bibliotece niestety niema, a nie kupie bo ostatnio odliczam niemal każdą złotówkę :(

zaradna - 30-03-2009, 22:00

Cytat:
zaradna, jesteś absolutnie boska ;*

:shy: hehe ;D

qAulinkA - 30-03-2009, 22:03

zaradna, ja też się dołączam, akurat jestem chora więc jutro obejrzę ;D
zaradna - 30-03-2009, 22:13

A więc życze wszystkim miłego oglądania.
I zapraszam na hityfilmowe.com :P

inkapek - 31-03-2009, 08:19

Ja już oglądałam , na końcu ryczałam jak bóbr ale warto było :)
iwonsia - 31-03-2009, 09:17

Napisy do Marleya :D http://rapidshare.com/fil...y___Me.txt.html
qAulinkA - 31-03-2009, 09:21

A mnie się film urwał połowie .. :cring:
zaradna - 31-03-2009, 10:32

qAulinkA, bo tam jest limit 72 minut jak on wyskoczy to trzeba poprostu odlaczyc internet i polaczyc znowu odswiezyc strone i wrucic do mementu, na ktorym film przerwano i gotowe
qAulinkA - 31-03-2009, 12:01

No gapłam się wcześniej :D obejrzałam ... :cring: :cring: nie mogłam przestać płakać :cring: chciała bym takiego psa ... :cring:
iness8@o2.pl - 04-04-2009, 16:28

Właśnie skończyłam oglądać....moment śmierci Marleya był okropny, strasznie płakałam :cring:
Nie wyobrażam sobie życia bez Iny i Pumy :cring:

inkapek - 04-04-2009, 18:59

iness8@o2.pl napisał/a:
moment śmierci Marleya był okropny, strasznie płakałam

Ja tez ryczałam, i Nesulca tuliłam coraz mocniej(nie wiedziała o co mi chodzi)

qAulinkA - 04-04-2009, 20:25

Płakać to mało powiedziane .. tak buczałam że nie mogłam przestać :cring:
Jagusia - 04-04-2009, 22:15

A ja niebaewm dostanę książeczkę do przeczytania. Szybko czytam i zaraz po tem film obejżę :-P
Muszol - 04-04-2009, 22:17

heh ;D no to czytaj czytaj :P powodzenia
Katja628 - 04-04-2009, 22:18

A ja się powoli zbieram do obejrzenia filmu :) Ale póki co na nowo przezywam filmy z serii ''X-Men'' :D
Tomi - 09-04-2009, 01:05

Właśnie wróciliśmy z nocnego seansu w Cinema. Zapewne z uwagi na późną porę i środek tygodnia mieliśmy z małżonką przyjemność oglądania filmu tylko w swoim towarzystwie.
Pusta sala (wykupiona za 40 zł :-P ), my, Marley i jego cudowne pomysły na uczynienie świata piękniejszym.
Miło. I smutno zarazem.

Krótko. To co najważniejsze, najdobitniej uwypuklone - wariactwa Marleya, gryzienie wszystkiego i wszędzie, czyli przejaskrawiony przykład zupełnie nieułożonego labusia. Co istotne, wariactwa niesłabnące wraz z wiekiem.
Kolejne migawki, które na pewno pozostaną w pamięci, to przełom kiedy jest już wiadomo, że dzieje się coś niedobrego. Najgorsze jednak przychodzi później. Strzykawka i zmęczone, zamykane oczy pulsują gdzieś w pamięci jako symbol odejścia.
I dzieci z ostatnim słowem...

Momentami film nieco przerysowany. Widać próby dorównania chociaż w pewnym stopniu książce. To jest zawsze najtrudniejsze i rzadko bywa zwieńczone sukcesem. I niech tak pozostanie, bo każda z tych form ma swój urok.

Tak czy inaczej film należy obejrzeć. Chociażby z tego względu, że treść jego prawi o szczęśliwym i jakże beztroskim żywocie labradora. :)

AnTrOpKa - 09-04-2009, 01:19

Tomi napisał/a:
Pusta sala (wykupiona za 40 zł :-P ),

O rety! To ja już widzę Tomi, jak wy się skupiliście na tym filmie :P hehe
Ale zazdraszammmm! :P

Tomi - 09-04-2009, 08:00

AnTrOpKa napisał/a:
To ja już widzę Tomi, jak wy się skupiliście na tym filmie :P


Że tak się wyrażę - byliśmy nad wyraz skoncentrowani. :)

Jagusia - 09-04-2009, 08:17

A ja mam za sobą już 1/3 książki. Myślę, że gdyby nie mój młody przeczytałabym ja jedneym tchem w jeden wieczór, a tak to jeszcze dwa wieczory mi potrzebne :-P No a po tem film sobie obejżę i będę miala poglad na całość :)
natusia - 11-04-2009, 12:54

ja tez oglądałam na koncu się popłakałam oczywiście jak to ja
abi - 12-04-2009, 20:29

ja też oglądałam film ale ten labrador jakiś wysoki był ogon miał podkręcony do góry mogli wybrać ładniejszego laba takie jest moje zdanie. :haha:
qAulinkA - 13-04-2009, 13:17

abi, nie ma brzydkich psów 8)
benia - 13-04-2009, 18:59

Dla mnie film superrr! Tylko teraz mam w domu sajgon,bo TŻ naoglądał się i też chce mieć córeczkę,bo dwóch syniów już mamy :-P !!! I na co mi to było? mogłam sobie sama obejrzeć film!!! ]:)
Ziemo - 13-04-2009, 19:48

Marleya da się obejrzeć... Choć daleki od książkowego pierwowzoru.
Ja natomiast wreszcie obejrzałem "Eight Below Shadow"... I z czystym sumieniem powiadam, że to jest film stokrotnie bardziej godny polecenia.
Dziękuję ci telewizjo publiczna, że raz choć się postarałaś !

gwiazdka - 13-04-2009, 21:04

benia :D he he no to trza działać :D ;) he he
benia - 13-04-2009, 21:12

gwiazdka, no może ja na razie podziękuję!!!!Pomyślę za jakieś 5 lat... :-P
gwiazdka - 13-04-2009, 21:13

he he ;) no pewnie jeszcze jest czas ;) Ja bym chciała córunie ;) ciekawe czy Mi się uda he he
benia - 13-04-2009, 21:17

gwiazdka, u nas za drugim razem cały czas wychodziła córeczka a urodził się chłopczyk :-P :)
gwiazdka - 13-04-2009, 21:19

benia he he.. no tak to już jest ;) ważne ,że zdrowe ;)
Jagusia - 13-04-2009, 21:42

No a za mną 2/3 ksiązki. Nie mogę się doczekać jak skończę i wtedy sobie film obejże na spokojnie i porównam. Gorzej, że jak patrzę na Enza to wypisz wymaluj Marlej...
natusia - 15-04-2009, 16:54

ja najpierw fuilm obejzałam ale ksiazke tez musze kupic
Hawana - 16-04-2009, 12:01

Jagusia, została Ci najgorsza część książki, tzn. najsmutniejsza :cring: :cring:
Przygotuj się dobrze na te emocje, bo nie wiem, czy w Twoim stanie taki ciężki stan emocjonalny jest Ci wskazany :(

Pozdrawiam mamkową kompankę!

Jagusia - 18-04-2009, 16:43

Hawana, no jakoś dobrnęłam do końca, beż kilku paczek husteczek oczywiście się nie obylo. Ale powiem szczerze, że zwarzywszy na moj stan inny fragment ksiązki zrobil na mnie gorsze wrażenie. Z niepokojem czekam na poniedzialek - na nasze pierwsze badanie USG (napewno wiesz już o czym piszę) :)
zaradna - 18-04-2009, 21:05

Jagusia, ja już wiem co masz na myśli.
Ale u Ciebie przecież wszystko będzie ok i dzidzia już sie zdrowiutko rozija :)

kasiula_86 - 08-05-2009, 16:13

my wczoraj oglądalismy z mezem i bardzo nam sie podobało na początku sie uśmialam potem zaplakalam jak wiekszosc oglądajacych ale chetnie wroce do tego filmu :) ;*
troskliwa - 11-05-2009, 13:33

Więc i ja obejrzałam Marleya spłakalam sie jak bóbr no ale coz swiadomie zasiadlam do ogladania tego filmu :cring: :cring: :cring: i smierc Marleya spokoj i rozwaga dorosłych i dzieci niestety chyba ja bym sie tak nie zachowala :cring: :cring: :cring:
antarkowa - 14-06-2009, 20:38

no i nareszcie i u mnie premiera (podkreślam NARESZCIE ;] ). matko kochana, nie myślałam, że go uśpią :cring: :( na początku był wesoły ale sam koniec :cring: :cring: no niby nie mój klimat ale było smutno, taki śliczny psiak. no tak to film ale każdy z nas to przeżyje, niestety. muszę książkę zakupić, koniecznie i tak jak większość widze podobieństwo Marley'a w Antarzer, nie tylko charakter, wygląd też. polecam film :)

[ Dodano: Nie 14 Cze, 2009 ]
a i u mnie było z napisami, u was też??

wacha - 15-06-2009, 09:46

ja też obejrzałam w sobotę na płytce w domciu i husteczki poszły w ruch już kiedy była pierwsza scenka jak Marley zachorował a na koniec filmu już poprostu ryczałam, jeszcze mi się przypomniało jak mojego poprzedniego psiaka musialam uśpić dość wcześnie bo nieuleczalnie zachorował i trzymałam go w ramionach do końca więc wspomnienia odżyły ah... więc sami wiecie jak ryczałam, super film naprawdę:) a i stwierdzam, że myślałam, że mam najgoreszgo łobuza w domu ale Marley jednak go przebija ha ha:)
ewusia81 - 15-06-2009, 18:13

ja chlipie za kazdym razem jak to ogladam;) nawet mojemu mezczyznie lezki polecialy ;) Jeden z lepszych filmow jakie widzialam!
kagan - 15-06-2009, 18:27

ewusia81 napisał/a:
ja chlipie za kazdym razem jak to ogladam;) nawet mojemu mezczyznie lezki polecialy ;) Jeden z lepszych filmow jakie widzialam!


Przeczytaj książkę, ostatnie rozdziały po prostu powalają. Zresztą po przeczytaniu książki poszedłem na film i się wynudziłem.

Agu. - 24-06-2009, 21:47

jestem w trakcie ściągania filmu. planuję obejrzeć w piątek od rana - będzie wolna chata więc można spokojnie płakać i przytulać się do swojego pieska. : P już nie mogę doczekać się oglądania. pewnie za książkę też się zabiorę. ; )
zaradna - 24-06-2009, 21:57

Agu., ja bym najpierw polecała ksiażke potem film :)
zaba - 25-06-2009, 10:54

Ja już oglądałam film. Najpierw tylko fragment z rodzicami a później sama całość. Aż się popłakałam na końcu.
Ewelina - 27-06-2009, 23:25

Ja już dawno oglądałam Marleya i poryczałam się strasznie, ale jak czytałam książkę to trochę fragmentów z książki brakowało mi w filmie!!!!
Gosiacz_ek - 02-07-2009, 08:45

Wreszcie się zebrałam i obejrzałam! Jestem zadowolona bo świetny film ;) chociaż przyznam szczerze że jak się naczytałam i nasłuchałam jaki to wspaniały film to spodziewałam się że będzie troszkę lepszy :girl: ale i tak był świetny! A zakończenie...hmmm.....
Agu. - 02-07-2009, 13:06

wczoraj oglądałam film. nie będę się rozpisywać na ten temat, bo podzielam wasze zdania. powiem tylko tyle, że bardzo mi się podobał, a zakończenie było wyjątkowo smutne. : ( no i bez łez oczywiście się nie obyło.
zaba - 02-07-2009, 15:44

Chyba większość się rozkleiła. U mnie połączyło się to jeszcze ze śmiercią mojego mycholka :(
Ale film ogółem świetny. Przeczytałabym książkę, ale nie wiem gdzie mogłabym taką dostać.

Agu. - 02-07-2009, 15:49

zaba napisał/a:
Przeczytałabym książkę, ale nie wiem gdzie mogłabym taką dostać.


a na allegro szukałaś? jest tam kilka aukcji. ; )
http://allegro.pl/search....i+ja&category=7

zaba - 02-07-2009, 15:49

Dziękuję. Poszukam w bibliotekach jeszcze, może gdzieś mają.
ewusia81 - 02-07-2009, 19:34

a nie wiecie przypadkiem gdzie dostac taka uzywana i tansza wersje?? bo w antykwariacie to raczej nie bedzie chyba co?? :-P
AnIeLa - 02-07-2009, 20:30

ewusia81, ksiązki ? chcesz to Ci pożycze :P
Ziemo - 02-07-2009, 21:19

ewusia81 napisał/a:
gdzie dostac taka uzywana i tansza wersje??

Kurka ewusia81, Krakusy - Centusy czytają, nie róbmy siary, udowodnijmy, że Poznanioki się nie certolą :-P

ewusia81 - 03-07-2009, 05:57

:D Ziemo wiadomka ale
ksiazki jak wiadomo niestety do tanich nie naleza
a mnie chodzilo o tansza wersje uzywana bo ja wszystko przeliczam na smakolyki i inne wynalazki dla Emmy :shy: (hmm..ciekawe czy mi to przejdzie kiedys?)
nie moja wina ze za te ok 30 zl miala by tyyyyyyyyle smakolyczkow albo fajna zabawke :-P
ale moze zarzycze sobie na prezent od rodziny na urodzinki... to dopiero w listopadzie ale jak mowia cierpliwi zostaja nagrodzeni :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group