forum.labradory.org

Żywienie - Przestroga - nie każdy pies może jeść kości i wędzone raciczki

inkapek - 12-08-2012, 18:01
Temat postu: Przestroga - nie każdy pies może jeść kości i wędzone racicz
Jako dobra pańcia zakupiłam dla swoich psów nogę barana. Wczoraj chętnie zjadły oba, w nocy Neska zawołała w nocy na kupę, myślę sobie a po kości to może ją ciśnie. Dziś rano znowu poleciała patrzę a to nie kupa a śluz i krew. Zaparzyłam siemie lniane i obserwowałam, znowu krew i drżenie całego ciała a do tego doszło ciągnięcie tylnych łap i zwymiotowała kawałki smaków z wczoraj. Pojechałam do weta...temp. za niska, jelita obolałe, osłabienie...dostałam opierdziel za ten rarytas (był w kopytkiem) seria zastrzyków i obserwacja do jutra. Jak się nie poprawi to prześwietlenie...jutro idziemy na kolejny zastrzyk a dziś odpoczynek i obserwacja. Nie mogę sobie darować że ja "stara" wyga psiara strzeliłam taką gafę...Nerisowi nic nie jest a Niunia cierpi...Trzymajcie za san kciuki :(
Dokite - 12-08-2012, 18:10

inkapek, dużo zdrowia dla Niuni. ;*
Ale jak to? Jednemu zaszkodziło, a drugiemu nie? Może taki rarytas, jak napisałaś, nie służy każdemu? Zargo zajada takie rarytasy ( nie próbowałam i chyba teraz nie spróbuję baraniego kopytka) i jest ok...

inkapek - 12-08-2012, 18:27

Dokite, zamówiłam pierwszy raz. Neris je łapczywie ale jak widać gryzie, Neska łykała nie wiem...jestem załamana
Dokite - 12-08-2012, 18:34

inkapek napisał/a:
jestem załamana

No nie dziwię Ci się. Oby wszystko dobrze się skończyło.
A to pierwszy kontakt Neski z kością?

inkapek - 12-08-2012, 18:39

Dokite, nie ale nie pomyślałam że ona już jest przecież 7 letnią damą...i nie powinna jeść już wszystkiego ehhh
Chelsea - 12-08-2012, 18:53

inkapek, dużo zdrówka będzie dobrze ;*
Dokite - 12-08-2012, 19:02

inkapek napisał/a:
ona już jest przecież 7 letnią damą

Czy to znaczy, że wiekowym psom nie wolno dawać kości? O rany, nie wiedziałam. Póki co Zargo ma 13 miechów, ale czas leci i ani się obejrzę a będzie wiekowym gościem...

AnIeLa - 12-08-2012, 19:05

Dokite napisał/a:
Czy to znaczy, że wiekowym psom nie wolno dawać kości?


Wszystko zależy od psa. Asior ma 7 lat i dostaje kości wołowe, penisy,tchawice i inne takie.

Paulina, oby Nesca szybko wyzdrowiała :*

benia - 12-08-2012, 19:18

inkapek, Wszystko będzie dobrze!!!! Trzymamy kciuki i łapki za zdrówko!!!!!!! :(
inkapek - 12-08-2012, 20:41

Zrobiła siku i tyle, Śpi a jak śpi to mam nadzieję że zdrowieje...zobaczymy jak noc minie narazie jest smutna, wyczerpana ehhh
Dziękuję wszystkim za kciuki i słowa pocieszenia przydadzą się ale i tak mam do siebie ogromny żal.

ppaula2 - 12-08-2012, 20:43

inkapek, współczuję :(
Będzie dobrze - musi być ;*

Almathea83 - 12-08-2012, 20:55

inkapek, my również trzymamy kciuki, będzie dobrze ;*
nigritta - 12-08-2012, 21:02

Zdróweczka dla Neski :)
mibec - 12-08-2012, 21:25

Jej, biedna niunia :( szybkiego powrotu do zdrowia zycze ;*

inkapek napisał/a:
i tak mam do siebie ogromny żal.
mysle ze niepotrzebnie, chcialas dobrze, niestety niuni zaszkodzilo - nie jestes w stanie wszystkiego przewidziec. :)
agusia1974 - 12-08-2012, 21:31

trzymam kciuki,napewno będzie dobrze
neravia - 12-08-2012, 21:37

trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrówka ;*
AnIeLa - 12-08-2012, 21:39

mibec napisał/a:
mysle ze niepotrzebnie, chcialas dobrze, niestety niuni zaszkodzilo - nie jestes w stanie wszystkiego przewidziec. :)


Dokładnie tak. Ja kiedyś dałam Asiorowi przełyk i się zakrztusił, na siłę pysk mu otwierałam i wyciągałam.

inkapek - 12-08-2012, 21:57

Wiem że nie zrobiłam tego celowo ale to moja iskiereczka kochana córeczka i serce mnie boli jak patrzę na nią. :confused:
rudaAgucha - 12-08-2012, 22:50

głowka do góry .. nie bądź zła sama na siebie bo przecież CHCIAŁĄS dobrze ... trzymamy mocno kciukasy i informuj nas , ok ? wszystko będzie dobrze
inkapek - 13-08-2012, 07:37

rudaAgucha, ;*

Noc przespana no z wyjściem o 3:30 na siku. Kupy zwykłej ani krwawej nie było od wczoraj od 18-stej. Śniadanie zjadła rozgotowany ryż z siemiem lnianym jak kazał wet. Nawet spała już do góry kołami i wydaje mi się że brzuch jest bardziej miękki tylko z jednej strony troszkę twardszy. Dużo śpi i już nawet dziś machała ogonkiem. Zobaczymy co powie wet po wizycie.

kolorowooka - 13-08-2012, 11:52

inkapek mizianki dla Neski. Mam nadzieje, ze juz po wszystkim.
inkapek - 13-08-2012, 13:07

Jesteśmy po wizycie, dziś tylko 2 zastrzyki jutro znowu kontrola. Neska weselsza ale nadal dużo odpoczywa. Ma zakaz wysiłku tylko krótkie spacerki...ufff idziemy ku dobremu. Wychodzi na to że sobie poszarpała jelita, ale uspokoję się jak będzie kupa jakakolwiek i bez krwi...której nadal brak.
Ewelina - 13-08-2012, 13:10

inkapek, Trzymam kciuki za zdróweczko ;*
Paulcia - 13-08-2012, 21:00

Niech Neska szybko wraca do zdrowia :)
inkapek - 13-08-2012, 21:04

Ewelina, Paulcia, mała chce szaleć. Zjadła kolację ale kupy nadal brak.
Paulcia - 13-08-2012, 21:17

Napewno będzie dobrze :)
Kesja - 14-08-2012, 06:29

inkapek, i jak tam się dzisiaj czuje Neska? ;*
Ewelina - 14-08-2012, 06:33

Cieszę się że jest lepiej :)
zanka - 14-08-2012, 07:44

ojej malutka. zdrowiej ;*
bunia69 - 14-08-2012, 07:45

inkapek jak Neska dziś ;*
inkapek - 14-08-2012, 09:34

Śniadanko zjadła, chce się bawić ale kupy nie ma...niedługo idziemy do weta to zobaczymy co mi powie.

[ Dodano: 14-08-2012, 19:40 ]
Po wizycie dostaliśmy 2 zastrzyki, jeden silniejszy rozkurczowy niż Nospa i ledwo dojechaliśmy do domu i kupa była :) co prawda czarna od starej krwi ale nie było nowej ufff.

Dokite - 14-08-2012, 19:48

inkapek napisał/a:
Wychodzi na to że sobie poszarpała jelita,

Mam rozumieć, że kawałki kości zmasakrowały jej jelita?
Super, że Neska już ma się lepiej ;*

inkapek - 14-08-2012, 21:20

Dokite napisał/a:
inkapek napisał/a:
Wychodzi na to że sobie poszarpała jelita,

Mam rozumieć, że kawałki kości zmasakrowały jej jelita?

Niestety ale na to wszystko wskazuje.

Rysia88 - 15-08-2012, 10:03

inkapek ja ostatnio zaserwowałam Atosowi podobną sytuację - kupiłam mu kość surową z mięsem... zjadł ze smakiem, wszystko było ok a w końcu dostał takiej biegunki, że nie wiedziałam co się z nim dzieje - w piątek był tak słaby, że mi się przelewał na ręku... :( na szczęście to była tylko biegunka bez krwi - także jego na nogi postawił ryż z marchewką - ale stracha miałam ogromnego :(
mibec - 15-08-2012, 10:39

inkapek, jak Nesulec sie miewa?

inkapek, a to byl pierwszy raz gdy psy jadly kosci czy kupujesz im regularnie, tylko tym razem cos nie zagralo?

inkapek - 15-08-2012, 11:20

mibec, normalnie jedzą nie jakoś bardzo często ale dostają, a pierwszy raz tą łapkę z kopytkiem baranią dostały...

Rysia88, no potrafią wystraszyć te nasze dziabdziaki :(

Neska dziś była na antybiotyku kupcia dziś już normalna bez nowej ani starej krwi jejejejejeje jutro ostatni antybiotyk i już :) ale się cieszę ;D

Ewelina - 15-08-2012, 11:46

Cieszę się, że kończycie antybiotyk i malutka wraca do zdrowia. Ja swojej już od dawna nie kupuję takich kości, bo ostatnim razem jak kupiłam jej świńską nogę to 3 dni wymiotowała aż zwróciła kawałek raciczki. Jest tak zachłanna, że zamiast dobrze pogryźć to łyka :doubt: Teraz tylko szyję indyczą surówą dostaję od czasu do czasu.
inkapek - 15-08-2012, 11:57

Ewelina, Neska też jest z tych łykających i zachłannych niestety. A te raciczki zapamiętam do końca życia i nic z nimi już psom nie podam.
Ewelina - 15-08-2012, 12:00

inkapek, To tak jak ja. Jak widzę je teraz to uważam za najgorsze zło świata.
Chelsea - 15-08-2012, 12:15

inkapek napisał/a:
ale się cieszę ;D

super ;*

inkapek - 15-08-2012, 12:48

Chelsea, :shy:
pasiconik - 15-08-2012, 12:55

Ojej, to naprawdę stresujące przeżycie, i dla Ciebie i dla Neski :( I ja się cieszę, że wszystko idzie ku dobremu ;*
inkapek, bardzo dziękuję za tą przestrogę - takie informacje dla mnie są zbawienne i dobrze, że się nimi podzieliłaś, Figa nigdy nie posmakuje żadnych raciczek. Pozdrowienia dla Neski i łapka od młodej :)

inkapek - 15-08-2012, 14:23

pasiconik, dziękujemy :)
pasiconik - 15-08-2012, 15:58

Robię właśnie zakupy na zooplusie, czytałam opis kości wieprzowej, i zobaczcie co wyczytałam:

"Prosimy uwzględnić, że kość jest przeznaczona jedynie jako przysmak do gryzienia lub jako zajęcie, ale nie nadaje się do zjedzenia w całości. Przeżuta masa kości może się skleić w żołądku, co może prowadzić do niebezpiecznych zatwardzeń. Ostre odpryski kości mogą ranić ścianki jelit!"

Coś w tym musi być.. :(
Źródło: http://www.zooplus.pl/sho...iwe/294256#more

katerina - 15-08-2012, 19:31

My z jakimikolwiek kośćmi jesteśmy bardzo ostrożni, też raz mieliśmy wpadkę, Ami pół nocy wymiotowała krwią, myślałam że umiera, przeżyliśmy horror. Obserwuję ją kiedy wracamy z weekendów na wsi gdzie moi rodzice dają jej do jedzenia często nie to co powinni i zauważyłam że po jakichkolwiek kościach ma takie megazatwardzenie, że ledwie wyciśnie 2 kuleczki i to takie że można byłoby nimi okno wybić. Dlatego kościom mówimy NIE a jeśli już to w bardzo małych ilościach.
inkapek - 15-08-2012, 19:32

pasiconik, o widzisz :confused:
Dokite - 15-08-2012, 19:43

Kurczę. A nie wiecie, czy chodzi o kości wieprzowe konkretnie czy ogólnie wszystkie?
Mój Piernik je uwielbia, ale teraz już mam pewne wątpliwości.... :(
Że raciczki są BE, to już teraz też wiem ( Zargo nie dostał ich jeszcze i już nawet nie spróbujemy).

inkapek - 15-08-2012, 20:08

Dokite, moje kości jadły i było ok. Fakt od czasu do czasu ale jadły. Kości z raciczkami dostały pierwszy raz i klops jeden pies ok drugi nie. Jak poszłam do weta i powiedziałam że jadły kości to mnie opr że psu się nie podaje kości bo ich nie trawi i nigdy tak nie rozdrobni aby nie zrobiły krzywdy. Ja już nie dam napewno.
mibec - 15-08-2012, 22:24

inkapek napisał/a:
opr że psu się nie podaje kości bo ich nie trawi i nigdy tak nie rozdrobni aby nie zrobiły krzywdy
:-o i badz tu madry czlowieku - jak pytalam, to nasza wetka powiedziala, ze troszke kosci z miesem jest zdrowe dla psa, wiec moje codziennie dostaja po kawalku jagnieciny z koscia albo bycze ogonki .... nigdy zadnemu nic nie bylo...
inkapek - 16-08-2012, 08:44

mibec, co człowiek to opinia.
Magda - 16-08-2012, 14:51

Kaiperek po koSci wymiotował i mu ich nie daje od czasu do czasy kęski surowego miesa
inkapek - 17-08-2012, 08:41

Neska po ostatnim antybiotyku :) i jest super. Oczywiście porozmawiałam też z wetem na temat kości i dowiedziałam się że jedyne kości jakie można podawać psu to są te które mają gąbczastą strukturę czyli np. łopatki, lub kości z główkami ale do zjedzenia tylko główki a trzon do wyrzucenia.
mibec - 17-08-2012, 09:06

inkapek, ciesze sie ze Naska juz wydobrzala ;*
inkapek - 17-08-2012, 13:24

mibec, ja też i to baaardzo mocno wystraszyła mnie moja niunia bardzo.
Ewelina - 17-08-2012, 15:45

inkapek, Cieszę się, że malusia ma się coraz lepiej ;*
inkapek - 17-08-2012, 17:13

Ewelina, ;*
Dokite - 17-08-2012, 17:17

inkapek napisał/a:
te które mają gąbczastą strukturę czyli np. łopatki, lub kości z główkami ale do zjedzenia tylko główki a trzon do wyrzucenia.

W sumie Zargo zjada główki, a trzon rozgryza i wylizuje środek. Trochę mnie uspokoiłaś. ;*
No i cieszę się niezmiernie, że Neska ma się dobrze :haha:

inkapek - 18-08-2012, 20:22

Dokite, dziekujemy, już szaleje moja świnka maleńka :haha:
baziaa1207 - 16-12-2012, 10:16

Witam!!Mam pytanie :) Kupiłam karme w Krakvet,dostałam w gratisie wędzone/suszone przysmaki.Dawaliście już może te rarytasy??Ja dałam,ale w mieszkaniu panował nieprzyjemny zapach i od psiura też :stinky: ...Ma to tak śmierdzieć , czy może ja dostałam jakiś wybrak?? :| ...(Nesti była zadowolona :D )
Almathea83 - 16-12-2012, 10:23

baziaa1207, im bardziej coś śmierdzi tym jest smaczniejsze dla piesa :-P podroby, uszy itp wędzone smaki tak zalatują specyficznie :) Prawie bezzapachowe są za to kości prasowane/ wiązane ze skóry wołowej :)
baziaa1207 - 16-12-2012, 10:38

kości prasowane kupowałam,ale nie smakoławy tak jak te smrodki :D
Czyli nie mam sie co przejmować i moge dawać Niuni :haha:
Dzięki za odp.

Almathea83 - 16-12-2012, 10:40

baziaa1207, Nesti jest jeszcze maleńka, więc nie przesadzaj z ilością i obserwuj, jak zobaczysz jakieś niepożądane objawy (np. wzdęcia, biegunki), odstaw smrodki na jakiś czas :)
baziaa1207 - 16-12-2012, 14:01

Narazie dostała jedna taka kostke,nic sie naszczęscie nie działo,tylko przez jakiś czas czuć było odorek z pyszczka :D ...Za jakiś czas może znowu rzucę :haha:
Di - 03-01-2013, 16:16

Ludzie, przeraził mnie przypadek Cziko. Czy ktoś może mi powiedzieć w końcu, KTÓRE kości (syntetyczne/naturalne) może jeść pies, których z naturalnych nie może, które w połączeniu z kwasem żołądkowym tworzą korki i kamienie?

Wiem, że nie wolno drobiowych. Wet mi zrobił wykład o kościach, ale to było bardzo dawno temu i nie wszystko przyswoiłam. Może byśmy tak uporządkowali wiedzę?

tenshii - 03-01-2013, 16:20

Di napisał/a:
Ludzie, przeraził mnie przypadek Cziko. Czy ktoś może mi powiedzieć w końcu, KTÓRE kości (syntetyczne/naturalne) może jeść pies, których z naturalnych nie może, które w połączeniu z kwasem żołądkowym tworzą korki i kamienie?

moim zdaniem to wszystko zależne od psa, od organizmu, oraz od tego czy podawało się od małego
moje psy zawsze od szczeniaka jadły takie kości jak Cziko, i wszelkie inne i NIGDY nie było żadnych problemów.
Fido był nienauczony i bywały po kościach biegunki ale też już przeszło.

Di - 03-01-2013, 16:33

tenshii, no dobrze, osobnicze skłonności to jedno, ale chyba jest coś w stylu kategorycznych zakazów?
arleta - 03-01-2013, 16:38

to zależy od wieku psa i od tego czy potrafi strawić taką kość.
Lusia kiedyś na zlocie labowym najadła się kości z kurczaka ze śmietnika. Klika dni na kroplówkach, leki, prześwietlenia, codzienne wizyty u weta. Groziła jej operacja. Jednym słowem koszmar.
Od 2 lat Lusia jest na BARFie i dostaje surowe kości. Czopów/biegunek/zaparć nie ma. To kwestia obniżenia pH w żołądku i oczywiście ilości, które dostaje.
Jeśli nagle psu, który całe życie był na suchej karmie, podamy dużą, surową kość, może być niebezpiecznie. Aby zmiejszyć ryzyko powinno się podać olej/łój, warzywa czy przetworzony błonnik pokarmowy.
Jak jest z wędzonymi- tego nie wiem, ale przypuszczam, że podobnie. Warto zacząć od tych mniejszych kości i obserwować wypróżnienia.

[ Dodano: 03-01-2013, 16:40 ]
Di napisał/a:
coś w stylu kategorycznych zakazów?
kości długie z kurczaka- te z nogi. W bardzo specyficzny sposób pękają, są ostre i moga przebić jelito.
Co prawda kości kurczaków, które aktualnie możemy kupić w zwykłym sklepie, pękają nawet w dłoni ale lepiej dmuchać na zimne.

Di - 03-01-2013, 16:42

arleta, dziękuję.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group