monia.b.sz - 14-08-2012, 20:14 Temat postu: Smakołyki i dodatki do utrzymania higieny jamy ustnej Czy mógłby mi ktoś polecić produkty typu dentastix ale lepszej jakości bo niestety do pedigree jestem słabo przekonana. Widziałam gdzieś coś podobnego z royal canin i zastanawiam się nad zakupem ale chciałabym się upewnić czy nie ma czegoś lepszego  Pozdrawiam
Cziko - 14-08-2012, 20:23 my mamy Dental Fresha, Friskiesa, i kamienia brak przez 3,5 roku
Nikaaa - 14-08-2012, 20:29 Cziko, a jak często dajesz psu takiego stixa? nata - 14-08-2012, 20:41 monia.b.sz, ja słyszałam o Oral Bar http://www.krakvet.pl/roy...tuk-p-3089.html ale nie stosowałam, bo Dentastixy u nas totalnie się nie sprawdzają, więc jakoś się zraziłam do tego typu specyfików, ale przy okazji zakupię. Cziko - 14-08-2012, 21:04 Nikaaa, codziennie jednego
monia.b.sz - 14-08-2012, 21:12
może dlatego, że są od pedigree, skoro karmę i smaczki mają nieciekawej jakości to pewnie i to pozostawia wiele do życzenia, niestety 
[ Dodano: 14-08-2012, 22:14 ]
a tego dental fresha w jaki sposób używacie? Bo rozumiem, że chodzi o płyn? Cziko - 14-08-2012, 21:25
nie nie, chodzi o kostki, nawet nie wiedziałam o istnieniu płynu a kostki takie:
tylko obecnie są w innym opakowaniu
zaba - 14-08-2012, 21:36 My dajemy Dental Stixy. Raz w czas nie codziennie. Zdają egzamin
mibec - 14-08-2012, 22:11 Ja od czasu do czasu daje Dentastixy, ale jako smakolyki, bo nie wydaje mi sie zeby jakos super czyscily zeby - do czyszczenia zebow uzywam pasty i szczoteczki
Nikaaa - 14-08-2012, 22:13 Ja też czasami daje Dentastixy  Ostatnio coś Jessce zalatywało z pychola i stixy raczej nie pomogły, dopiero kostka zniwelowała zapach. Cos musiało jej utknąć w zębach 
Kesja - 15-08-2012, 08:37 Cziko, my też te friskiesy kiedyś kupiłyśmy i jak dla mnie są lepsze niż dentastixy Ajrze tak fajnie później miętką z mordki zalatywało 
Cziko - 15-08-2012, 10:04 Kesja, mnie się bardzo ten zapaszek podoba
zaba - 15-08-2012, 10:09 Ja muszę kupić nowy zapas ![;]](/bad_smile.png ";]")
Może coś na zooplusie dorwę, bo karma się kończy i trza zamówić. Rysia88 - 15-08-2012, 10:17
ja mam płyn - wlewa się łyżeczkę do wody raz dziennie... dentastixów nie daję Atosowi - teraz zamówię na próbę to oral bar
Ewelina - 15-08-2012, 12:29 ja zamiast tych zapychaczy wolę dać coś surowego np. ogon świński, albo szyję indyczą. Hanka - 15-08-2012, 14:28 My zębole czyścimy takim czymś: 
Generalnie Dentafuna dostaje raz w tygodniu,środek wypełniam smakami,a między te ząbki wlewam gęsty jogurt albo serek.Zajęcie na dobre 40 minut
Denta stix z Pedigree są wręcz połykane,więc u nas nie zdają egzaminu
Dokite - 15-08-2012, 19:13 Hanka, czyli między tymi ząbkami jest przestrzeń na smaczki? Kupiłaś to w normalnym sklepie zoo? Hanka - 16-08-2012, 12:36 Dokite Przestrzeń na smaczki jest w środku,zerknij na zdjęcia.Ja do środka,do tej przelotowej dziurki ładuję np.pasztet,serek i Rico chcąc się dostać do środka zębami wgryza się w te ząbki czyszczące
Nazywa się to DentaFun,kupiłam na Allegro za jakieś niecałe 20zł,kiedy młody zmieniał ząbki i wtedy masował sobie tym dziąsła.Jest wielorazowego użytku,myje się tak jak każdą zabawkę.A wytrzymałość mogę porównać do konga,ponieważ tyle razy już była "wygryzana",a nadal żyje
Można też pomiędzy te ząbki wlać np.jogurt,żeby tylko złapał zapach lub przesmarować czymkolwiek,bo wyliże to w moment,a potem wbija zęby w te zęby i czyści swoje Zagmatwałam,ale mam nadzieję,że wiadomo o co chodzi
Wielkość-12cmx7cm.Dziurka średnicy 2 cm,3 rzędy ząbków zachodzących na siebie. Pozdrawiamy 
Weronika_S - 16-08-2012, 12:43 a nie próbuje wyjadać ze środka jak z konga? Ja podaję swojemu psu Oral Bar RC już parę lat i wg mnie jest świetny.Lolek nie ma w ogóle kamienia na zębach,są ładne białe a i z pyska tak strasznie nie śmierdzi
Pewnie najlepsza byłaby szczotka do zębów,ale bałam się grzebać mu w tych zębach żeby się nie zraził, jeździ na wystawy a tam trzeba zęby pokazywać
Maleńka - 09-11-2012, 12:54 A co zrobic jesli Lukiemu caly czas rzydko pachnie z mordy? Tez podaje te Dental Fresh ale w tym wypadku one nie wiele daja
mibec - 09-11-2012, 19:41 Maleńka, ja poprostu myje psom zeby tzn myje Barneyowi i przyuczam Boo
Maleńka - 09-11-2012, 19:50 Tu moze byc prolem bo Luki nic nie daje sobie przy pysku robic, odrazu wyrywa morde
milka4 - 15-11-2012, 11:40 Maleńka, jeśli pies ma osad na zębach (chyba najczęstsza przyczyna smrodku) to daj mu kość wołową z chrząstką, przy obróbce Lukiemu powinno się oczyścić Budyń - 16-11-2012, 20:48 Niestety nasz Wandal nabawił się kamienia nazębnego i usilnie próbujemy z tym walczyć. Niestety nasze psisko ma tendencje do połykania wszystkiego w mig i np. dentastixy bierze na dwa, góra trzy kęsy. Lepsze rezultaty dają u nas ciasteczka Boscha (okrągłe i twarde). Może maci jakieś inne sprawdzone "przysmaki" nie dające tak łatwo się pogryźć? mibec - 16-11-2012, 23:04 Budyń, jak taki oporny to moze warto u weta sciagnac ? Budyń - 17-11-2012, 11:20 To również rozważamy. Na razie na szczęście kamienia nie jest dużo więc mamy nadzieje, że uda się nam go zwalczyć bez udziału weta, ale jeżeli nic nie pomoże to wizyta u weta murowana:) pasiconik - 27-11-2012, 18:08 Dziewczyny a jak często dajecie psiakom kości prasowane? Figa je uwielbia ale nie wiem czy w dużych ilościach to nie zaszkodzi w jakiś sposób.. Wiecie, lepiej zapobiegać niż leczyć
AnIeLa - 27-11-2012, 18:26 Obecnie w ogóle tego nie daje. Wolę dawać smakołyki typu ucho środkowe,przełyki lub jądra Asior dostaje codziennie taką przekąskę.
Tutaj zakupiłam na jakieś 2 miesiące http://www.dogomania.pl/f...do-30-11-12r-KT
Maleńka - 27-11-2012, 18:36 Luki nie ma kamienia na zebach ani nic a i tak smierdzi mu z pyska, nie wazne czego by nie jadl...Mozna wlac im do wody plyn do ust dla ludzi czy mu zaszkodzi? pasiconik - 27-11-2012, 18:40 Maleńka, są specjalne płyny dla piesów, dziewczyny na poprzedniej stronie o tym pisały. baziaa1207 - 28-11-2012, 14:26 Hanka, świetny pomysł , mam nadzięje że sie sprawdzi również u nas ...Nasti jak narazie ma przyjemny zapach z mordeczki , ale zaczniemy od razu dba o ząbki Zamawiamy
[ Dodano: 28-11-2012, 14:28 ] Maleńka, uważam ze to moze wina karmy...Pierwsza karme jaka uzywalismy była Purina i był nieprzyjemny zapaszek z mordki,nie wspominając już o qpkach  ,zmieniliśmy na Arina i wszystko jest wporządku
nikolajewna - 28-11-2012, 15:45
też mam to coś, ale niczego nie wkładam do dziurki tylko smaruję pasztecikiem, który wchodzi między ząbki tego gryzaka. Dragon to uwielbia i nie da spokoju zabawce póki nie wydostanie z przestrzeni wszystkiego. I prawdą jest, że jest to nieduży koszt za dobrą wytrzymałość. U nas nie ma nawet jednego śladu zęba na tym. Są też inne podobne zabawki o podobnym działaniu. baziaa1207 - 28-11-2012, 16:43
Przeglądałam aukcje i jest dużo tego typu"wynalazków",ale chyba wybiore tą wypróbuwaną przez Was
|
