|
forum.labradory.org
|
|
Pielęgnacja i akcesoria - Co pomaga pozbyć się zapachu psa z domu?
Almathea83 - 29-08-2012, 10:14 Temat postu: Co pomaga pozbyć się zapachu psa z domu? Hej, jak już niektórzy wiedzą, mam problem z rodzicami dziewczyny, z którą mieszkam obecnie- otóż przeszkadza im sierść Moreniaka (mimo że nie mieszkają w tym mieszkaniu) i jak się okazało obawiają się że mieszkanie przejdzie zapachem psa Widocznie ludzie nie mieli nigdy zwierzaka, nie wiem.. W każdym razie na kłaki jest sposób- częste odkurzanie.
A czy używacie jakichś odświeżaczy powietrza/ neutralizatorów żeby nie pachniało psem? Co byście polecali, żeby ludzie odczepili się trochę i zajęli innymi, ważniejszymi sprawami?
Pikuś - 29-08-2012, 10:20
Almathea83 napisał/a: | Widocznie ludzie nie mieli nigdy zwierzaka, nie wiem.. | byłam w mieszkaniu gdzie mieszkał ON psem 'śmierdziało' 2 miesiące po wyprowadzce psa serio.
Ostatnio też się nad takim neutralizatorem zastanawiam.
Almathea83 - 29-08-2012, 10:23
Pikuś, jak byłam po rzeczy u eksa (ok 1,5 tyg po wyprowadzce) to już nic nie było czuć psa. Zresztą nawet jeśli 2 miesiące, to nie ma chyba tragedii, bez przesady..
Nikaaa - 29-08-2012, 10:23
Almathea83, moim zdaniem to co byś nie zrobiła to i tak będzie problem. Ja bym się raczej nie zgodziła na mieszkanie w takich "warunkach". Jeśli pozwolili Ci wprowadzić się z psem to niech teraz się nie czepiają.. Nie rozkminiam ludzi
Może pomysl nad jakimś odświeżaczem powietrza w sprayu, który sam psika co jakiś czas. Lub coś do kontaktu.. Zapach będzie stale "w powietrzu" więc może nie beda się czepiać
[ Dodano: 29-08-2012, 11:25 ]
Pikuś napisał/a: | byłam w mieszkaniu gdzie mieszkał ON psem 'śmierdziało' 2 miesiące po wyprowadzce psa serio.
Ostatnio też się nad takim neutralizatorem zastanawiam. | Moim zdaniem to zalezy od tego czym karmi się psa. Owszem, znam śmierdzące psy, po pogłaskaniu których ręce są brudne i śmierdzące. Ale większośc to psy które jedzą Chappi i inne śmieci. Pies ze zdrową skórą i sierścią nie śmierdzi tak drastycznie. Jeśli się regularnie sprzata i sierść nie zalega.
Almathea83 - 29-08-2012, 10:27
Pikuś, a z tym że nie mieli nigdy zwierzaka to mi chodziło że są nagle zdziwieni, że pies ma włosy które wypadają i że wydziela zapach echh.
Nikaaa, tez myślałam o jakims odświeżaczu takim standardowym, zastanawiałam się po prostu czy są jakieś specjalne psie neutralizatory
Pikuś - 29-08-2012, 10:29
Almathea83 napisał/a: | Zresztą nawet jeśli 2 miesiące, to nie ma chyba tragedii, bez przesady.. | dla nas nie ma, ale dla takich ludków to koniec świata Nikaaa napisał/a: | Moim zdaniem to zalezy od tego czym karmi się psa. | racja. Ale niestety nie wiem co jadł ON
Almathea83 - 29-08-2012, 10:31
Nikaaa napisał/a: | Ja bym się raczej nie zgodziła na mieszkanie w takich "warunkach" |
zobaczę jak będzie dalej, a przeprowadzki co miesiąc i znowu zdezorientowany pies to nie jest coś, na czym by mi teraz zależało.. jesli będą roblemy to oczywiście że się wyprowadzę ale to już OT, dzięki za wszelkie sugestie w sprawie pachniuchów
mibec - 29-08-2012, 10:34
Almathea83, wujek g dal kilka wynikow min:
http://www.futrzakowo.pl/produkt-9664.html
http://www.vitopar.pl/
ale czy te preparaty sa cos warte to nie wiem...
Nikaaa - 29-08-2012, 10:37
Almathea83 napisał/a: | Nikaaa, tez myślałam o jakims odświeżaczu takim standardowym, zastanawiałam się po prostu czy są jakieś specjalne psie neutralizatory | Może i są, ale znając życie są drogie, bo "specjalistyczne" i niekoniecznie działają (tak jak te wszystkie spraye na cieczkę czy przeciw gryzieniu). Myslę, ze póki co zwykły odświeżacz wystarczy a przy ewentualnej wyprowadzce kupisz jakiś porzadny neutralizator i wypsikasz wszystko w domu
nikolajewna - 29-08-2012, 11:45
Ja nie mam dywanów tylko panele-odkurzam i myję podłogę codziennie i wówczas nie czuć psa, ale jak mam leniwy dzień i tego nie zrobię- wtedy czuć. Jeśli masz dywany warto posypać sodą oczyszczoną i potem odkurzyć. Psa natomiast można przetrzeć wodą z odrobiną octu- sprawdza się fantastycznie (sprawdzone).
Almathea83 - 29-08-2012, 11:51
nikolajewna, dzięki za rady- najlepsze jest to, że Moren nie śmierdzi jakoś drastycznie trzeba go naprawdę długo głaskać, żeby było czuć coś na rękach
mibec - 29-08-2012, 11:58
Almathea83 jak ktos nie lubi to pewnie czuje...
nikolajewna - 29-08-2012, 12:11
Jak przygarnęłam swojego to cuchnął okrutnie. Żeby go nie stresować kąpielą pierwszego dnia zastosowałam właśnie wodę z octem i sierść mu nie śmierdziała jak się go wąchało, ale jak poleżał dłużej np. na kafelkach w kuchni to już niestety było czuć zapach dość intensywnie (dlatego też niezbędne jest mycie podłogi). Podejrzewam, że może też i od karmy, bo poprzedni właściciele karmili go Chappi. Teraz dostaje ProPlan i już nie czuć tak bardzo zapachu, ale w sumie nie wiem czy dlatego, że właśnie myję tę podłogę codzienne czy dlatego, że jest zmieniona karma. Znaczy czuć psem wiadomo, ale już nie ma takiego uderzenia.
przemek568 - 05-09-2013, 11:15 Temat postu: neutralizator zapachu bez kapania moj pies wczoraj podczas spaceru wykapał sie w czyms nieprzyjemnym , nie che go teraz kapać bo juz jest doscy zimno czy sa jakies preparaty na sierść zeby zniszczyc ten zapach ????
mibec - 05-09-2013, 12:49
przemek568 napisał/a: | nie che go teraz kapać bo juz jest doscy zimno | wykap po ostatnim spacerze, do rana wyschnie.
Mozesz przetrzec psa recznikiem zanurzonym w roztworze wody z octem - pomaga na wiele smrodkow.
nikolajewna - 05-09-2013, 13:03
mibec napisał/a: | Mozesz przetrzec psa recznikiem zanurzonym w roztworze wody z octem - pomaga na wiele smrodkow |
to prawda, sprawdzone.
Ania8017 - 22-01-2014, 11:10
Co tu dużo gadać-psa czuć. I nie chodzi o smród. Pies "pachnie" specyficznie. Mi zapach sierści nie przeszkadza,ale rzeczywiście innym może to przeszkadzać. Jedynie nie lubię jak sierść psa jest wilgotna i wtedy mnie to trochę denerwuje,bo tak inaczej czuć.Moja koleżanka ciągle kąpie swojego niespełna 3 miesięcznego yorka(chyba co 3 dni),bo tak ją wkurza zapach sierści. Kapie go używając własnych kosmetyków jeszcze w międzyczasie psika dezodorantem. My mieszkając z psem nie czujemy(przyzwyczajamy się),ale jak ktoś nie ma psa,a ma wrażliwy nos wyczuje wchodząc do domu. Tak jak ja wyczuję kota-i rzeczywiście tego nie lubię. Zwłaszcza u ludzi,których koty mają kuwety w domu- choćby co dzień wymieniali żwirek-czuć(przynajmniej ja czuję)
edyta9119 - 23-01-2014, 13:54
Ania8017 napisał/a: | Mi zapach sierści nie przeszkadza,ale rzeczywiście innym może to przeszkadzać |
jak komuś przeszkadza to nie musi do mnie przychodzić takie moje zdanie, wszyscy wiedzą, że mam psa a co za tym idzie w domu nie pachnie cały czas fiołkami. Chociaż ja tam żadnego nieprzyjemnego zapachu w domu nie czuje...dla mnie mój pies wręcz pachnie...uwielbiam go wąchać :D
mibec - 23-01-2014, 14:05
edyta9119 napisał/a: | jak komuś przeszkadza to nie musi do mnie przychodzić | wychodze z takiego samego zalozenia Tak samo nie zgadzam sie na zamykanie psow jesli ktos dobrowolnie do mnie przyszedl - to sa domownicy, wiec nie widze powodu do ich izolowania; jesli komus nie pasuje to moze mnie zaprosic na kawe do kawiarni
|
|