Judytaa - 09-09-2012, 22:43 Temat postu: Znaleziono czarnego labradora KOŁOBRZEG Witam znależliśmy czarnego labradora, biegł środkiem ulicy zupełnie rozkojarzony. Mimo,że jechało dużo aut z naszej strony i z naprzeciwka nikt się nie zatrzymał. Jeździliśmy po całej okolicy pytając czy ktoś go zna, dzwoniliśmy do większości domów ludzie mówili, że no biega tu tak od paru dni ale nie wiedzą czyj on jest. Brak czipa niestety, zna większość komend spuszczony ze smyczy nie oddala się dalej jak na 4 metry na każde zawołanie jest przy nodze. Ma około 2 lat. W domu jest wszystko ok tylko bardzo garnie do naszego 3 letniego synka i skacze na niego dla zabawy i z tego powodu nie może u nas zostać, dziś synek jest na noc u babci ale nie wiem co jutro mam z nim zrobić. Pies jest prześliczny zero w nim agresji. Milena - 10-09-2012, 09:20 Wydrukowałam plakaty, dzisiaj z Judytą jedziemy porozwieszać. Pies nie ma chipa, ale ma tatuaż. Jak dowiedzieć się, z jakiej hodowli pochodzi psiak ? Hodowca na pewno ma dane właścicieli.... pies jest ułożony, może po prostu komuś się zgubił na wczasach... Póki co nikt go nie szuka (schronisko powiadomione, na stronach lokalnych ogłoszony) Szkoda psa... Pomóżcie radą... mibec - 10-09-2012, 09:28 Milena, odczytaj nr tatuazu i skontaktuj sie z najblizszym ZK - powinni Ci powiedziec z jakiego regionu jest pies, a wtedy bedzie trzeba zadzwonic do odpowiedniego oddzialu - tam Ci podadza z jakiej hodowli jest pies. Milena - 10-09-2012, 09:37 mibec, dzięki, właśnie chciałam się skontakować z ZK z Koszalina, ale we wtorek jest czynne biuro i to późnym popołudniem 
Kurczę, zerknełam na wzory tatuaży z różnych regionów Polski, ale nigdzie nie ma początku "I***" 
mibec - 10-09-2012, 09:39 Kurcze gorzej jak to pseudo-tatuaz, bo ponoc tez robia... Milena - 10-09-2012, 09:45 To jednak "J***" więc region Koszalin. Czyli domek jest gdzieś blisko... (o ile jest zaintresowany powrotem psa) mibec - 10-09-2012, 09:47 Milena, to musisz poczekac do jutra, a tymczasem kilka ogloszen na pewno nie zaszkodzi. Mam nadzieje, ze ktos go szuka. Judytaa - 10-09-2012, 10:08 Nie wiem jak można nie szukać takiego psa, całą noc grzecznie spał nawet ani razu nie ruszył się z miejsca, oczywiście najpierw spróbował wtargnąć na łóżko ale wspólnymi siłami z mężem zdołaliśmy go wypchnąć bo słowne aluzje nie docierały do niego  Wytrzymał do 9 rano ze swoimi potrzebami po wyjściu odrazu się załatwił. To bardzo mądry piesek tylko jeszcze dzieciak i wszystko odbiera jako prowokacje do zabawy. W zabawie chwyta za ręce ale delikatnie.
belly - 10-09-2012, 11:04 A dzwoniłaś do najbliższego schroniska, że znalazłaś takiego psa? Jeśli właściciel będzie psiaka szukał to pewnie z nimi się będzie kontaktował. Milena - 10-09-2012, 13:55 belly, schronisko to pierwsza rzecz jaka była załatwiana, tam też był sprawdzana obecność chipa. Dzisiaj podjechałyśmy do weterynarza, który jeszcze raz sprawdził ale też nic nie wykazało. Ocenił psiaka na około 4 lata. Porozwieszałyśmy ogłoszenia, pukałyśmy po domach, gdzie doszły nas słuchy, że tam mógł mieszkać psiak, jednak nici... póki co to jak szukanie igły w stogu siana. Liczę, że jutro po dodzwonieniu się do ZK się coś wyjaśni. A psiak - cudny ! Tak spokojnie się w autku zachowywał jakby się w nim urodził 
Paseczka - 10-09-2012, 15:28 Milena, nie musisz koniecznie dzwonić do Koszalina do oddziału. Inne oddziały, też mogą ci podać dane psa jesli został zarejestrowany- ja miałam taką sytuację kilka razy. Milena - 10-09-2012, 15:30 Paseczka, dziękuję, nie wiedziałam o tym Tak czy siak, biura dopiero są aktywe we wtorki.
Póki co poszukiwane jest DT dla psiaka. Paseczka - 10-09-2012, 15:37 Milena, Ale możesz zadzwonić do zarządu głównego. Milena - 10-09-2012, 15:43 Paseczka, na razie nikt nie odbiera, spróbuję jeszcze później
Paseczka - 10-09-2012, 15:45 teraz już chyba nikt nie odbierze. Mieli chyba do 15, ale jutro mozna spróbować. Ja bym zaoferowała DT, ale jestem za daleko. Może ktoś się inny znajdzie. w razie odnalezienia własciciela, to troche za długa droga do odebrania psa. Paseczka - 10-09-2012, 15:50 http://www.zkwp-koszalin.pl/?str=hodowle# Tu sa hodowle labradorów, jesli podasz hodowcą numer tatoo, to mogą sprawdzić czy pies jest z ich hodowli i czy mają adres lub telefon nowego właściciela. Almathea83 - 10-09-2012, 15:53 Milena, założyłam też psiakowi temat na com.pl, może tak ktoś na niego trafi.. FadGoś - 10-09-2012, 15:56 z tych hodowli w koszalinie dwie juz odpadają "Elvikam " i "Sowi Zamek" później postaram się zadzwonić do odz w Szczecinie lub w Sopocie moze nam się uda kogos namierzyć Milena - 10-09-2012, 15:59 Paseczka, super !! Biorę się za dzwonienie
Almathea83, dziękuję 
Milena - 10-09-2012, 16:01
Dobrze wiedzieć
Paseczka - 10-09-2012, 16:04 Nie ma za co
FadGoś - 10-09-2012, 16:14 Milena, jak mozesz to zadzwoń do odz. w Sopocie(potrzebuje nr kontaktowego , niestety mój sie nie nadaje ) , pani postara zapytac sie swojej kolezanki z Koszalina Bo niestety jeśli pies nie jest zarejestrowany w danym oddz to nie maja takich informacji
Milena - 10-09-2012, 16:18
Kurczę, to mam nadzieję, że jednak jest. Czekam na informację od jeszcze jednej hodowli, Pani sprawdzi i oddzwoni. Jeszcze 4 hodowle do obdzwonienia, mam nadzieję, że w końcu trafię na jakiś ślad
FadGoś - 10-09-2012, 16:24 Milena, podaj z dwe to zadzwonię Milena - 10-09-2012, 16:32 Została mi tylko jedna, ale narazie nikt nie odbiera, od drugiej czekam na odpowiedź. Jest jeszcze hodowla "Ewmardo" ale brak kontaktu, jak by udało Ci się znaleść byłoby super
FadGoś - 10-09-2012, 16:33 Milena, tel 091/3827477, 0660 825 352 Judytaa - 10-09-2012, 19:29 Pieska niestety dziś wieczorem odwiozłam do schroniska, po całym dniu poszukiwań i obdzwanianiu znajomych i znajomych znajomych nie udało mi się znaleźć nikogo kto by chciał czy mógł wziąść go na DT do siebie. Do naszego labradora powarkiwał i były spięcia trzeba było ich rozdzielić z kolei do Mileny Zefira było ok, ale nie mogłam go opanować do synka non stop go przewracał i łapał za ręce i nogi chciał się bawić ale mi za każdym razem stawało serce. Wciąż jednak szukam mu DT. Milena - 11-09-2012, 09:25 Odnalazł się właściciel, labek już w domu
Często ucieka, bo lubi kopać dziury... 
mibec, belly, Paseczka, Almathea83, FadGoś, dziękuję za zaangażowanie i pomoc 
Almathea83 - 11-09-2012, 09:30 Milena, super wieści, dobrze że tak szybko się odnalazł, wszystko dzięki Wam!
Judytaa - 11-09-2012, 09:58 Dziękujemy wszystkim za pomoc
mibec - 11-09-2012, 10:07 Super wiesci - mam nadzieje, ze wlasciciel wyciagnie wnioski z tej lekcji
Milena - 11-09-2012, 10:21
Ja też mam taką nadzieję ! Gdyby był chip psiak od razu trafiłby do domu, zaoszędziliby stresu psiakowi i nam. Temat można przenieść
belly - 11-09-2012, 10:24 Super  Dobrze by było gdyby notoryczny "dezerter" miał na szyi obrożę i adresownik. Ile stresu to by oszczędziło wszystkim.
Milena - 11-09-2012, 10:28 belly, tak, obróżkę miał - jednak na niej ani śladu telefonu, adresu - nic
To wciąż takie obce dla ludzi...
Judytaa - 11-09-2012, 11:00 Tak stersu i skrajnych emocji, nigdy nie sądziłam, że będę umiała oddać psa do schroniska i to jeszcze labradora gdzie my sami ciągle myślimy o adopcji, ale ten piesek był nie do opanowania do dzieci a ja jako matka patrze najpierw na bezpieczeństwo mojego synka, przy całej swojej miłości do zwierząt.Trzeba też być odpowiedzialnym, nawet jak serce by chciało czego innego. Nie wiem czemu ludzie są tak nieodpowiedzialni w stosunku do swoich zwierząt, miał on w ogóle szczęście ,że nikt go nie potrącił bo tam auta szybko pędzą. Chelsea - 11-09-2012, 12:24 wspaniale 
FadGoś - 11-09-2012, 12:42 super wieści
Paseczka - 11-09-2012, 12:59 Milena, nie ma za co. Ciesze się, że wrócił do domu
|
