forum.labradory.org

Zęby, skóra, oczy, sierść, pazury i uszy - Suchy nos, popekana skóra na nosku

siulentas - 12-04-2011, 14:10
Temat postu: sucha skóra/strupy na pysku kolo nosa :|
Witam. Od poltora tygodnia jestem szczesliwa wlascicielka malego 2 miesiecznego labradorka masci ciemny biszkopt :) slodki maly chlopak rozrabiaka jak na labka przystalo. Maly u hodowcy zywiony byl purina karma beta puppy i gdy do nas trafil9mnie i mojego chlopaka) zmienialismy mu powoli karme na royal canin. dwa dni po pobycie u nas zauwazylam malutka plamke jakby krostke suchej skory kolo oczka zeszlo w sumie bez sladu pozniej bardziej widoczne krostki na pysku kolo nosa. ni to liszaj taka mala wzgorka suchej skory kora sie potem luszczy i brzydko to wyglada zostaje slad bez siersci maly ale widac :| zauwazylam rowniez dzisiaj zreszta przesuszona lekko luszczaca sie skure na grzbiecie kolo ogona ale pozatym nigdzie nie ma suchej skory wszedzie jest ladna rozowiutka. mieszkamy w uk i bylismy juz u weta maly jest po pierwszym szczepieniu pytalam o to weta ale babeczka powiedziala ze to nic groznego ale jakos dziwacznie pobierznie go obejrzala i mam obawy. jak sadzicie co to moglo by byc? z czym zwiazane? dieta? hmmm...
mibec - 12-04-2011, 14:20

siulentas ja bym poszla do innego weta - to moze byc spowodowane dieta
zakazeniem bakteryjnym, grzybica, pasożytami, zaburzeniami hormonalnymi
ciezko cos na odleglosc doradzic....

siulentas - 12-04-2011, 14:47

zapomialam dodac ze nie widac by go to swedzialo czy przeszkadzalo w jakis sposob gdy tego dotykam to raczej chce sie bawic niz zwraca uwage ze cos tam ma. malutkie to jest nie bardzo wiem jak wstawic fot musze to rozgryzc to moze dodam. poobserwuje to jeszcze i wtedy jak by co pojde do innego weta z nim a jakby przeszlo to wtedy na nastepnym szczepieniu o tym napomkne i bede nalegac na zglebienie przyczyny...

nie dodajemy zdjęć przez załącznik

Ewelina - 12-04-2011, 14:50

siulentas, Fajny maluch :)
siulentas - 12-04-2011, 14:51

oj tak fajny :) juz troszek urosl moj kochany biszkopcik ;*

[ Dodano: 12-04-2011, 16:14 ]
oto fot jego nochalka nie wiemczy dobrze widac, zaznaczylam te miejsca w ktorych ma te ''krosty''. nie wiem ,moze ktos sie spodkal z takim czyms wczesniej i doradzi. oczywiscie zawitamy z tym u weta ale moze ktos bedzie mial jakies ciekawe spostrzezenia :) to moj pierwszy labrador w zyciu zawsze mialam psy od dziecka ale zawsze kundelki to moje pierwsze rasowe cudenko :) na grzbiecie duo tego nie ma byc moze jestem przewrazliwiona ale wole ''dmuchac na zimne'' zanim cos rzeczywiscie by sie z tego zrobilo...
maly ma karme royal canin large dog over 25kg(vet care nutrition) veterinary exclusive

nie dodajemy zdjęć przez załącznik
proszę korzystać z opcji "Kliknij aby dodać zdjęcie do wiadomości przez fotosik.pl" pod polem do pisania postu


[ Dodano: 12-04-2011, 17:06 ]

Laura8401 - 19-05-2011, 20:05

No i co byłaś z tym u weta??Moja mała też coś takiego ma,i też się zastanawiam co to i od czego;/
Chelsea - 20-05-2011, 08:33

siulentas, moja miała podobnie i wet stwierdził, że to trądzik młodzieńczy :)
siulentas - 20-05-2011, 12:35

bylam z malym juz jakis czas temu znow u weta i powiedzial ze to nic groznego. moze to byc reakcja na otoczenie jego zmiane, zmiana karmy,stres lub wlasnie tradzik. 2-3 tygodni wsztsko samo przeszlo i dzis zostaly jedynie czarne punkciki na nosku ale powoli zanikaja i nie rzucaja sie w oczy :) jezeli nie wystepuja na calym ciele tylko w jednym miejscu to chyba nie ma sie co stresowac. jednak wet mowil ze jesli zauwaze ze pojawia sie na ciele to wtedy zrobil by wyniki i pobral probke do badania. potrzeby nie bylo takiej na szczescie :) dzis wszystko jest w pozadku Walley jest zdrowy, zadowolony i wesloly :)
ktosia - 17-06-2011, 19:06
Temat postu: skóra na nosie
Mam problem, może bardziej pytanie... Nera prawie zupełnie zdarła sobie skórę z nosa, a na pewno całkowicie z jej czubka. Odkaziłam jej to, ale zastanawiam się jak to pielęgnować i czy odrośnie jej taka czarna skórka jak mają pieski na nosie czy pozostanie już jaśniuteńka jak jest teraz?
troskliwa - 18-06-2011, 09:31

ktosia to chyba kwestia tego czy powstalo zblizowacenie , niestety moja Abi tez pozbyła sie na wierzchu nosa wloskow a to dzieki ciaglemu ryciu kulaniu czegos sporadycznie smaruje czyms nawilzajacym
aganica - 18-06-2011, 09:44

Nos i wszelkie urazy, zadrapania to wielka niewiadoma. Często się spotykam z psami które mają blizny na nosku.Natomiast część pyska owłosiona daje dobre rokowania.Samo wytarcie sierści przez nagminne pocieranie, odrasta po zaprzestaniu tej czynności.
Mam przykład na Fionie która latem bez przerwy kopie i ryje nosem wszelkie nory .Nasada nosa pozbawiona sierści aż się błyszczy.W sezonie zimowym pięknie porasta sierścią.
Lovi, gdy go adoptowałam miał wytarty grzbiet pyska / do krwi/ od kantara i weci twierdzili że nie odrośnie bo mieszki włosowe uszkodzone, a jednak odrosło i nie ma śladu,.

bartez - 18-06-2011, 09:54

Tajla ryje nosem w ziemi jak kret , kilka razy się mocniej obtarła ale niema po tym śladu . Ma nad czubkiem nosa stare ślady , ledwie widoczne ale jak się przyjrzeć to widać plamę koloru coś w podobje do pomarańczowego . Obtarcie to z reguły płytka rana więc raczej blizny po tym nie będzie , kolor też powinien być taki sam ( tak mi się wydaje ) skóra odrośnie a pigment to sprawa genetyczna . Tak samo jak u ludzi , dzieciaki ścierają sobie łokcie i kolana i blizn ani przebarwień nie ma . Kiedyś mój pies porządnie obtarł sobie nos , gdy odpadł stup to skóra była różowa ale po kilku miesiącach była już czarna
aganica - 18-06-2011, 10:06

bartez napisał/a:
gdy odpadł stup to skóra była różowa ale po kilku miesiącach była już czarna
OOO i super mamy odpowiedź z przykładem, czyli już wiemy że po zwykłym otarciu, blizny nie będzie. :mmm:
oleska2803 - 18-06-2011, 10:39

mój jamnik uwielbiał turlać kamulce i po wakacjach na mazurach gdzie potrafił tak od rana do wieczora zawsze wracał z poobcieranym do krwi nosem i nos wracał zawsze do stanu pierwotnego po paru tygodniach znowu był czarny, bez blizn. Ale to był jamnik, więc nie wiem jak się to ma do pigmentacji labka.
effcyk - 18-06-2011, 12:24

Nestek zeszłej zimy załatwił sobie nochala - aportował na lodzie i zdrapał sobie skórkę, nochal w tej części był różowy ale szybko zrobił sie znowu calutki czarny.
Blizna pewnie zostaje ale po większych urazach, tj po głębszych ranach np. po pogryzieniu, przecięciu nochala itp, a o otarcie nie ma sie co martwić.

Ewelina - 18-06-2011, 12:40

effcyk napisał/a:
a o otarcie nie ma sie co martwić.
dokładnie yoko też miała rozwalony nochal. Dziś nawet blizny nie ma :)
orlosia - 18-06-2011, 14:09

Rubena królik drapną po nosie aż mu krewka poleciała a teraz ma tylko jasny ślad :)
ktosia - 18-06-2011, 17:38

To mnie uspokoiłyście trochę, bo śmiesznie wygląda z różowym czubkiem czarnego nosa ;)
bartez - 19-06-2011, 00:34

Gdzie tam śmiesznie , teraz jest po prostu czarna z ryżowym nochalem :D

zagoi się ładnie , nie martw się

klimejszyn - 20-06-2011, 13:00

mmój Primo zarobił kiedyś dziaba w nos od jednego z naszych szczurów, skóra była zdarta, jakiś czas była różowa i myślałam, że tak już zostanie. nawet nie spostrzegłam, kiedy nochal znowu był cały brązowy :)
Ajaber - 29-06-2011, 21:57

A mam takie pytanie, u Labradorów też występuje coś takiego jak "śnieżny nos"?
ktosia - 29-06-2011, 22:17

Ajaber, a co to takiego ten śnieżny nos?

U nas już zarosło na szczęście :)

Ajaber - 29-06-2011, 22:49

Z tego co wyczytałam/wysłuchałam śnieżny nos pojawia się u niektórych ras. "objawia" się tym, że psu po ryciu w śniegu odbarwia się z czarnego na różowy i tak zostaje. Co prawda troszkę potem ciemnieje, ale nigdy nie wraca do całkiem czarnego pigmentu.

Tłumaczyłoby to odbarwienie nosa mojej Goldenki.

oleska2803 - 30-06-2011, 00:25

tak mają śnieżny nos, ale chyba dotyczy to tylko biszkoptów. W czasie zimy ich nos jaśnieje, potem na lato znowu ciemnieje ale nie wraca już do takiego jak był wcześniej. Snickers miał tak tej zimy. Podobno pomaga na to podawanie preparatów z algami, algi wzmacniają pigment. Ja podawał Sanal z algami i wydaje mi się że troszkę pomógł.
Ajaber - 30-06-2011, 20:31

oleska2803, ale faktem jest, że nigdy nie wracają do "pierwotnego" stanu, tak?
oleska2803 - 30-06-2011, 22:39

no niestety z tego co widzę po moim i z tego co widziałam i słyszałam u innych nie wracają :(
kasia89t - 01-07-2011, 16:29

Borys po ataku goldena ma na nosie 3 szramy po 1,5cm każda. wygląda jak zebra i tak się właśnie zastanawiam czy się zagoi. rany były dość głębokie i długo krwawiły i się babrały,na szczęście teraz już są różowo-białe blizny i mam nadzieję że wszystko wróci do normy :)
nataliaaa - 11-08-2011, 23:17

a czy moja tarka tez moze miec po zimie jasny nosek bo na czubku ma malutka brązową plamke a niemiała jej dodam ze tata jej miał calutki nos jasny :-P
spaulinka - 12-08-2011, 09:24

Santosa nochal też jest cały jasny,gdy był mały miał czarny:)a co do kropki to może Tarcia sobie gdzieś obtarła :) Santos kiedyś idąc w kagańcu czego nie cierpi,szurnął pyszczkiem o chodnik i obdarł nos,szybko się zagoiła ranka ale ślad został do dziś
nataliaaa - 12-08-2011, 10:20

nie nie obtarła poprostu ma brazowa plamke ;D
Lucky_ona - 02-10-2012, 12:41
Temat postu: Suchy nos, popekana skóra na nosku
witam

moja labka ma suchy nos (jest z adopcji i z takim ją juz dosralismy) zalecenia smarowac tribiotykiem i dawac olej do karmy. czy polecacie cos jeszcze? ona ma na tym nosku az taka skorupke popekana:( chce jej pomoc ale nie wiem jak:( dodam ze to tylko na gorze noska bo na dole ma normalnie mokry i zimny :)

dominika92 - 02-10-2012, 13:25

Lucky_ona, czy możesz wstawić zdjęcie nosa? Moja starsza sunia ma taki nos, rodzce jeżdzili po wielu weterynarzach, robili nawet biopsję. Nie da się tego zlikwidować, ale psa to nie boli. Jeśli to oczywiście to samo. Nos smarują maścią z witaminą A
Lucky_ona - 02-10-2012, 13:33

postaram sie zrobic wieczorem i jutro wstawie:) czyli tak juz zostanie? :confused:
dominika92 - 02-10-2012, 13:40

Lucky_ona, nie wiem, jeśli to to samo co u nas, to tak może być.
U nas to wygląda tak :

http://www.fotosik.pl/pok...ef6ace1b76.html

Lucky_ona - 03-10-2012, 09:17

u nas trosze mniej tego niestety mice ciezko fote nosa zrobic ale znalazlam cos ala to co u nas jest w necie...
tenshii - 03-10-2012, 09:35

Lucky_ona, nie wstawiamy zdjęć za pomocą załącznika
Lucky_ona - 03-10-2012, 10:07

acha ok. a dlaczego?
tenshii - 03-10-2012, 10:20

Lucky_ona, instrukcja wstawiania zdjęć:
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=50

Lucky_ona - 03-10-2012, 10:32



teraz git? u nas to podobnie wyglada.

dominika92 - 03-10-2012, 10:36

Lucky_ona, no podobne to wygląda tylko mniej..trochę nie rozumiem po co ten tribiotyk bo to nei powstało w wyniku żadnego skaleczenia przecież, nie jest to rana. Wybierzccie się do psiego dermatologa :)
Lucky_ona - 03-10-2012, 14:29

ona juz byla u psiego dermatologa i wlasnie on ten tribiotyk zaproponowal:( ale sie przestawimy na masc z wit A+E :P
tenshii - 03-10-2012, 17:46

dominika92 napisał/a:
trochę nie rozumiem po co ten tribiotyk bo to nei powstało w wyniku żadnego skaleczenia

tribiotic nie dłuży jedynie do leczenia skaleczeń
jest równie pomocny przy oparzeniach, otarciach, zakażeniach itp

dominika92 - 03-10-2012, 17:52

żadne z wyżej wymienionych nie jest przyczyną takiego nosa. Chyba, że u Lucky_ona, to co innego niż u nas.
nikolajewna - 03-10-2012, 17:54

[ Dodano: 03-10-2012, 18:55 ]
ale tribiotic jest maścią z antybiotykiem i nie stosuje się jej dłużej niż 7 dni. Można spróbować Sudokrem (to taka maść, która reguluje wilgotność skóry- stosuje się do suchej skóry, dla dzieci na odparzenia, na odleżyny; ogólnie ma dość szerokie zastosowanie).

tenshii - 03-10-2012, 17:55

dominika92 napisał/a:
żadne z wyżej wymienionych nie jest przyczyną takiego nosa. Chyba, że u Lucky_ona, to co innego niż u nas.

wet też pewnie nie do końca wie, więc trochę strzela...
żeby nie poszło dalej jeśli to np efekt grzybicy

a tak w ogóle to wet pobrał zeskrobinę? warto to zbadać pod mikroskopem

Tsunami - 03-10-2012, 18:23

Suchy nos to wada genetyczna i jak pies ją ma, to już będzie miał całe życie i raczej nic się z tym nie zrobi. Trzeba smarować maścią zarówno w lecie, jak i zimie. A u weterynarzy można majątek wydać, a pewnie bardzo niewielu z nich wie, że to jest po prostu choroba uwarunkowana genetycznie.
Lucky_ona - 04-10-2012, 07:38

dziekuje za wszystkie odpowiedzi. zaopatrujemy sie w masci i juz:)
Siekiera - 07-08-2013, 15:33

Mój mały ma suchy nosek szczegulnosci jak sie obudzi dotke to jest strasznie suchy czy cos może być nie tak?
Chelsea - 07-08-2013, 15:38

Siekiera, a jakieś inne objawy są? piesek zachowuje się normalne?? je i pije??
evecious - 07-08-2013, 15:40

Siekiera, psiaki najczęściej po przebudzeniu mają suche i ciepłe noski :) do tego ta pogoda teraz. Czy jest on taki suchy że aż białe ślady się robią? czy w ciągu dnia to przechodzi?
Siekiera - 07-08-2013, 15:41

tak miał aż takie bisłe kropeczki tak je i pije ale chyba mu gorąco dziś bo caly czas śpi że nawet jak pije to sie kładzie.. dodam że dzis słyszałem jak mu coś jeździ w brzuchu jakgby woda mi sie podnośiła w zlewie

[ Dodano: 07-08-2013, 16:48 ]
Pózniej ma lekko mokry bo sobie obliże czy pije


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group