|
forum.labradory.org
|
|
Fotografia - Paseczkow Zdjęcia
Paseczka - 04-10-2012, 15:32 Temat postu: Paseczkow Zdjęcia Wstawiam, aby każdy mógł je ocenić:
Parking Kulturalny Morena:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
donia457 - 04-10-2012, 15:38
zdolniacha jestes sliczne fociszki
Ryniu - 04-10-2012, 15:41
leć dalej
Paseczka - 04-10-2012, 15:54
w sensie wstawić kolejne?
kasiek - 11-10-2012, 09:25
piekne
Paseczka - 27-10-2012, 18:28
http://www.facebook.com/p...431293856927849
Tu Można polubić nasze zdjęcia (FanPage dopiero ruszyło)
kasiek - 31-10-2012, 10:04
polubione
brahmadaitya - 06-11-2012, 12:40
Paseczka, jeśli mogę tak "fachowym okiem". Popracuj nad balansem bieli bo coś z nim u ciebie nie tak i spróbuj wyprowadzić kolor skóry bo jest albo zbyt czerwony, albo żółty., uważaj na kończyny! zwracaj uwagę na detale: nitki kosmyki włosów, paproszki i inne takie. Pracuj nad światłem! wiele fot jest przepalonych niestety....i oczy! oczy przeważnie są za ciemne i nie ostre. Przy portretach ostrość powinna wypadać na oczach. Jeśli twarz jest przechylona czy lekko obrócona, stawiaj na oko od aparatu. Na dzień dzisiejszy, masz pomysły...ale wykonanie pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale jeśli popracujesz, będą z tego dobre fotki pozdrawiam i życzę długiej żywotności migawki
[ Dodano: 06-11-2012, 12:54 ]
jeszcze mam pytanie: na jakim systemie pracujesz? i czego używasz do obróbki? bo przejrzałam Twoje zdjecia na fanpejdżu, ale nie mogę w pracy podejrzeć exif. Większość zdjęć wygląda jakby dopiero wyszły z puszki - znaczy ze są surowe, bez żadnego wyciągania, "ulepszania".
Paseczka - 06-11-2012, 14:20
Bo zalezy mi na tym, aby robić w miare dobre zdjęcia bez obróbki. byłam na dwóch kursach, z obu wyniosłam jedno- zrób byle jakie zdjęcie a potem zacznij obrabiać w A PS. Ja tak nie chce i tyle. moge lekko obrobić zdjęcia, lecz nie chce z gówna robić zdjęcia do galerii.
brahmadaitya - 06-11-2012, 17:50
ambitnie...ale, nikt nie mówi żebyś robiła samą obróbkę, ale Twoje zdjecia są jakościowo kiepskie. Lekkie podostrzenie, rozjaśnienie oczu, wygładzenie pikselozy czy poprawienie światła dałoby naprawdę dużo lepszy efekt. My też nie przerabiamy a obrabiamy zdjęcia. Zobacz jak nienaturalnie wygląda skóra na Twoich zdjeciach....nie powinno tak być...te plamy na twarzach mogą być wynikiem źle odbijanego światła, bo raczej nie używasz innego podświetlenia prawda? nie odbijasz lustrem ani nie używasz parasolek? musisz nad tym popracować, bo w niektórych miejscach wychodzą Ci przepały a inne są niedoświetlone.
Paseczka - 06-11-2012, 19:19
https://lh4.googleusercontent.com/-6SS_e7Q5UoM/UJk6xLMW2PI/AAAAAAAAE-g/g9w4fQfmgKw/s506/figa3.jpg
jesli to są wasze zdjęcia, to nie dziwie się, że ci sie moje nie podobaja.
[ Dodano: 06-11-2012, 19:19 ]
https://www.facebook.com/...217785528324670
jesli to są wasze zdjęcia, to nie dziwie się, że ci sie moje nie podobaja.
[ Dodano: 06-11-2012, 19:20 ]
Czy Fotosiak, to wasze zdjęcia?
jesli tak, to nie dziwie się, że ci sie moje nie podobaja.
brahmadaitya - 06-11-2012, 22:21
tak fotosiak jest nasz. Chociaż jest nieuaktualniany od jakiegoś czasu...nie mam czasu się tym zająć tak czy siak, widzisz, tu nie chodzi o podobanie czy nie...takie zdjęcia zrobi każdy laik zwykłym kompaktem...niestety....nie ma w nich nic co mogłoby przykuwać i zachęcić do wykonania zdjęć w twoim studiu. Surowość jest fajna, nawet bardzo! ale już zrobienie z kogoś murzyna czy Indianina, nie bardzo
zobacz
prosty przykład 2 zdjęć - żadna sesja! zwykły wypad na konie.
1. surowe
2. podciągnięty kontrast
zmieniliśmy tylko kontrast! z mdłych kolorów przeszliśmy na bardziej intensywne żeby druk był ładniejszy, ale różnica jest ogromna! mimo że obróbka tak naprawdę żadna
Paseczka - 06-11-2012, 22:27
Bez sensu, ze wstawiałam swoje zdjęcia, które są tak mierne w takim razie.
Obiecuje sie poprawić..
P.S. na pustki w studiu nie narzekam
brahmadaitya - 06-11-2012, 22:39
ech....wiedziałam ze to się skończy w ten sposób...Wstawiłaś zdjęcia do oceny, więc oceniłam z własnego punktu...krytyka bywa motywująca...
chciałam tylko żebyż zobaczyła, że nie wszystko zrobisz na puszce. Dobry aparat to podstawa, ale program który pomoże podciągnąć to czego aparat już nie dał rady zrobić, jest równie ważny. Nie twierdze ze te zdjecia są tragiczne, ale nie są na tyle dobre by to sprzedawać... Nasz fotosiak przyniósł nam wiecej strat niż korzyści, bo za pierwsze sesje nie braliśmy nawet złotówki. Teraz nasza sesja to max 100zł z dojazdem! uważam ze nasze zdjecia nie są na tyle dobre by brać za nie więcej. Małż dodatkowo jest pasjonatom macro i ptactwa. Jego prace możesz znaleźć tutaj http://baltasar.flog.pl/
pytałam też na jakim systemie robisz zdjecia bo exify są puste i nie mogę podejrzeć.
nata - 06-11-2012, 22:41
Paseczka napisał/a: | Bez sensu, ze wstawiałam swoje zdjęcia, które są tak mierne w takim razie.
|
To po cóż utworzyłaś temat ze swoimi zdjęciami? brahmadaitya, daje Ci rady, uprzejma krytyka również wiele wnosi Warto z niej czasem korzystać
Mnie osobiście przeszkadzają winiety na każdym jednym zdjęciu, jeśli mam być szczera
brahmadaitya - 07-11-2012, 11:48
Widze po opisie że koleżanka się zmyła, ale pewnie podczytuje z ukrycia - tak jest honorowo
ech, nie każdy potrafi przyjąć krytykę...niestety...Szkoda życia na obrażanie sie. Widzisz nie każdy kto ma aparat jest od razu fotografem. Na to trzeba czasu i ćwiczeń. Mój małż zaczynał 5 lat temu od nikona d60 i kitowskiego obiektywy. Nie potrafił nic! a dzis robi piękne <w moim odczuciu> zdjecia nie mówię tu o potretówkach i zdjeciach dzieci bo to trudny temat i w naszym przypadku - branie byka za rogi, ale mówię chociażby o makro. Fotografia wymaga też dużo czasu i poświeceń. Mój małż potrafi wstać przed świtem i iść do swojej "budy" czekając godzinami aż przyleci model wiem ze liczyłaś na poklask ale spróbuj wstawić swoje zdjecia np na nikoniarzach - zlinczują cię...niestety...Ja też często dostaje po łbie na dwo- ale mimo krytyki, albo raczej właśnie dzięki niej mam motywacje by ćwiczyć - mój maż też! i czasem z całej sesji wyjdzie jedno dobre zdjecie za które nas poklepią po głowie a człowiek od razu dostaje skrzydeł nie jestem dla ciebie złośliwa - nie mam w tym żadnego celu. Piszę tylko swoje odczucia i dziwi mnie Twoja reakcja...widocznie jeszcze nie dojrzałaś do tego by robić coś na pokaz...
Paseczka - 07-11-2012, 15:30
brahmadaitya, nie, nie podczytuje z ukrycia, tylko jawnie.
Mi sie zdjęcie, które wstawiłaś w ogóle nie podoba, ale to już moja ocena. Dla mnie w nim nie ma emocji nie ma tego czegoś. Już bardziej podoba mi się zdjęcie twojego męża.
A do wątku wrócę dopiero jak znajdę zdjęcia z albumów. Te, które oddalam, jako gotowe. Teraz jest bez sensu dla mnie dalsza rozmowa.
brahmadaitya - 07-11-2012, 15:43
nie dziwi mnie że Ci sie nie podoba choć z wyjątkiem zbyt dużej głębi ostrości, zdjecie jest dobre - przynajmniej takie oceny dostało na różnych forach fotograficznych troche za bardzo rozmyło dziecko na koniu i wygląda jak szkielet z wielką głową ale po prawdzie, nie miało Ci się podobać - miało Ci jedynie naświetlić o co mi chodzi. Nadal nie napisałaś na jakim systemie pracujesz - myślałam że będziesz wiedziała o co mi chodzi skoro jesteś po 2 kursach fotograficznych, ale mówiąc wprost - jakiego aparatu używasz i jakich obiektywów? o program już nie pytam, bo winiety można dodać w każdym, a mówisz że od PS stronisz, to chyba z niego nie korzystasz.
Paseczka - 07-11-2012, 16:42
wiem, o co ci chodzi z programem.
Juz kiedys pisałam, że używam nikona d5000, canona eos rebel i d400, oraz mojego d60, który niestety od kilku miesięcy odszedł do przeszłości.
Obiektywy: nikkor 18-105, sigma 70-300, 18-200.
A patrząc co dostaje często oceny dobre na forach fotograficzych, to się nie dziwie.
Z tego co zauwazyłam, to liczy sie tam technika, a nie obraz, który zdjęcie przekazuje- mi sie to nie podoba.
Nikaaa - 07-11-2012, 17:38
Paseczka napisał/a: | Z tego co zauwazyłam, to liczy sie tam technika, a nie obraz, który zdjęcie przekazuje- mi sie to nie podoba. | Bo to jest właśnie profesjonalna fotografia. Gdyby nie wymagało to odpowiedniej techniki i umiejętności to nikt by tego nie robił za pieniądze - nacisnąc guziczek w aparacie potrafi każdy i każdy by robił zdjęcia na własny użytek.
Profesjonalna fotografia to nie tylko wiedza czy skończone kursy. To przedewszystkim ogromne doświadczenie i setki tysięcy zrobionych zdjęć..
Ja nie znam się na fotografii. Moje zdjęcia są ostre, ale pewnie nic poza tym Także Twoich zdjęć nie oceniam, ale wydaje mi się, że poiwnnaś przyjąć krytykę od kogoś, kto się na tym zna. Szczególnie, że nie chcesz cykać fotek tylko na własny użytek..
Ewelina - 07-11-2012, 17:46
zgadzam się z dziewczynami. Sama jestem laikiem i moje zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia, ale potrafię przyjąć krytykę i przyznać rację osobom z większą wiedzą niż moja. Ba potrafię jeszcze za taką krytykę podziękować. Bo wiadomo człowiek uczy się na błędach
nata - 07-11-2012, 22:37
Nikaaa napisał/a: | Ja nie znam się na fotografii. Moje zdjęcia są ostre, ale pewnie nic poza tym Także Twoich zdjęć nie oceniam, ale wydaje mi się, że poiwnnaś przyjąć krytykę od kogoś, kto się na tym zna. Szczególnie, że nie chcesz cykać fotek tylko na własny użytek..
|
Dokładnie... Ja mam tak samo. Moje zdjecia w większości są kiepskie, żeby nie powiedzieć że fatalne, ale jak już je gdzieś umieszczam to po to by przyjąć krytykę i dzięki tej krytyce coś z tego wynieść. Nie pouczam innych, bo zwyczajnie się na tym nie znam, przynajmniej sama nie uważam bym była dostatecznie dobra w tym temacie - ale, jeśli moje słowo może być dzięki temu obiektywne i może komuś pomóc, to chętnie podyskutuję bo i sama dzięki temu coś nowego wyniosę.
Więc takie skwitowanie tematu
Paseczka napisał/a: | Teraz jest bez sensu dla mnie dalsza rozmowa. |
w momencie gdy sama go założyłaś, jest no cóż... dziwne.
brahmadaitya - 07-11-2012, 22:42
Paseczka napisał/a: | wiem, o co ci chodzi z programem.
Juz kiedys pisałam, że używam nikona d5000, canona eos rebel i d400, oraz mojego d60, który niestety od kilku miesięcy odszedł do przeszłości.
Obiektywy: nikkor 18-105, sigma 70-300, 18-200.
A patrząc co dostaje często oceny dobre na forach fotograficzych, to się nie dziwie.
Z tego co zauwazyłam, to liczy sie tam technika, a nie obraz, który zdjęcie przekazuje- mi sie to nie podoba. |
cóż, może i pisałaś GDZIEŚ czym robisz zdjecia. Tu takiej informacji nie było, stąd moje pytanie. Nie masz dość sprzętu, niestety...z tego zestawu najlepiej wypada d400 - mówiąc łopatologicznie nie ma wszystkiego schowanego w menu i łatwiej się na nim pracuje, w przeciwieństwie do d5000. Ale to już jest może kwestia przyzwyczajenia? nie wiem...za to więcej wymieniłaś bodów niż obiektywów to dość zabawne, bo do swobodnego prowadzenia studia spokojnie wystarczą dwa dobre body, najwięcej bowiem zależy od szkła i tego jak ono rysuje.
któraś z dziewczyn napisała bardzo mądre słowa - technika jest najważniejsza! trzeba nauczyć się patrzeć! widzisz "na nic sprzętu kupa jak fotograf dupa!" jak chcesz się tym zajmować na poważnie to MUSISZ zaprzyjaźnić się z Ps. Nikt nie kupi zdjeć które moze sobie zrobić sam. Fotograf tworzy dla klienta, a nie dla siebie - no chyba ze robimy to stricte hobbystycznie. Trzeba się podstosować pod odbiorce, a w wolnym czasie można sobie nawet pawianie tyłki focić dla przyjemności. Musisz też nauczyć się podstaw, bo przepały, nawet na samej puszcze można zredukować, a u Ciebie są nagminne. Szumy też. Poćwicz, zanim zaczniesz ogłaszać że prowadzisz studio, bo nie ma gorszego strzału w kolano jak zaczynać od kiepskich zdjeć... "renoma" zostaje na lata....
tenshii - 07-11-2012, 22:48
brahmadaitya napisał/a: | "na nic sprzętu kupa jak fotograf dupa!" |
W restauracji przy stoliku siedzi fotograf, czekając na posiłek rozkłada i segreguje swoje zdjęcia. Kelner przynosi danie i komentuje:
- ojej, jakie pięknie zdjęcia! Musi mieć pan bardzo drogi aparat!
Później odbierając talerz pyta czy smakowało, a fotograf na to:
- było wyśmienite! Kucharz musi mieć bardzo drogie garnki!
Tak mi się jakoś nasunęło
brahmadaitya - 07-11-2012, 22:52
tenshii, dobre a już myślałam że dostane ostrzeżenie za tą niewykropkowaną "d*pę"
Paseczka - 07-11-2012, 22:54
SMF powstało na początku jedynie po to aby oddzielić osoby, które szukają mnie na fb, od tych które szukają moich zdjęć na fb. I w tą stronę jest prowadzone. Ludzie się zgłaszają od jakiegoś czasu do studia abym zrobiła zdjęcia- lecz jeśli wpisałabyś moje studio do googli, to nigdzie reklamy nie znajdziesz. Robię zdjęcia, mam ich dwa tera tych które sobie zostawiłam na dyskach wymiennych, oraz wirtualnych, do tego dołączają kolejne, cykane cały czas.
A najwspanialszy tekst który usłyszałam od pewnej kobiety, która zgłosiła się do mnie, abym zrobiła zdjęcia na jej chrzcinach, to to, że nie robię zdjęć wg. schematu, jak pozostali fotografowie.
Biorę co jakiś czas zlecenia, ale nie raz nie dwa z nich rezygnowałam, również ze względu na sprzęt, lecz głównie dlatego, że znam godziny mojej pracy i wiem, że w weekendy to ja jestem pod telefonem alarmowym i nie mogę, a właściwie nie mogłam sobie pozwolić na zlecenia.
brahmadaitya - 07-11-2012, 22:59
nie tworzysz według schematu, bo Twoje zdjecia są NIEOSTRE a jak już coś jest ostre to nie to co powinno ale skoro Tworzysz dla ludzi którzy lubią mieć zielone włosy i czerwone twarze to ok....ja mówię tylko z szeroko pojmowanego doświadczenia...nawet my nie nazywamy swojego Fotosiaka, studiem...to nasze hobby a nie zarobek...
a jeszcze mam pytanie: jak obstawiasz chrzciny, to czego używasz do doświetlenia? bo kościoły mają przeważnie kiepskie światło...
Paseczka - 07-11-2012, 23:10
brahmadaitya, zazwyczaj lampy błyskowej z dyfuzorem. W tym kościele w którym były chrzciny dobrze sprawdzał się tekstylny. Jego minusem jest to, że trzeba czasem podejść dość blisko, aby dobrze doświetlić, a po rozmowie z księdzem wiedziałam, że zbyt blisko mam nie podchodzić.
[ Dodano: 09-11-2012, 19:21 ]
A propos konstruktywnej krytyki. to jest wiadomość którą dostałam o swoich zdjęciach, od człowieka, którego niezwykle szanuje, człowiek, który zdjęcia robi koło 20 lat, prowadzi warsztaty fotograficzne i filmowe.
Przesłałam mu zdjęcia do albumu z koncertu
własnie je skończyłem oglądać. Bardzo fajny fotoreportaż i do większości fotek nie ma się co czepiać, ale w kilku fotkach niepotrzebnie zostawiłać ucięte w połowie twarze. Po lekkim skadrowaniu przy obróbce i ominięciu przyciętej twarzy te zdjęcia wyglądały by lepiej. Przy takiej dynamice nie musisz się też trzymać pionów i poziomów zdjęcia zrobione pod różnymi kątami też miałyby swój specyficzny urok i nadałyby lepsza dynamikę niektórym fotom.
każdy musi sobie wypracować swój styl, jesli lubisz robić fotki, które sa stabilne i trzymają się lini poziomych i pionowych to nie powinno sie Ciebie zmuszać to zmian, bo możesz być potem niezadowolona ze swojej pracy, ale jeśli zrobisz sobie mały eksperyment i kilka fotek na jakiejś tego typu imprezie strzelisz inaczej niz zwykle to nic złego się nie stanie (najwyżej je potem usuniesz) A może znajdziesz w tym coś nowego innego i ciekawego. I pisząc o eksperymentach wcale nie chodzi mi tylko o zdjęcia pod kątem ale i z różnych perspektyw itp. Pomysłowość, wyobraźnia, emocje i czasem przypadek są najlepszymi doradcami.
Tu spytałam o kwestie fotoszopa- czy wg. niego zdjęcia nalezy zawsze w nim obrabiać
najlepiej by było, żeby nie, ale czasem sie nie da inaczej. ja czasem z góry zakładam, że coś wykadruję inaczej niż zrobiłe, bo w tym momencie nie dało sie zrobić zdjęcia inaczej (najcześciej brakło zooma w obiektywie)
Dalej, zostały mi podesłane fajne ćwiczenia, aby się dalej rozwijać.
Uważam, ze to jest konstruktywna krytyka.
|
|