|
forum.labradory.org
|
|
Archiwum - SUNIA LABRADOR W SCHRONIE NA PALUCHU
ANNA_MAJA - 10-03-2013, 15:36 Temat postu: SUNIA LABRADOR W SCHRONIE NA PALUCHU Moze ktos jej szuka..
05 marca do schroniska na Paluchu Straz Miejska przywiozla biszkoptowa suczke z okolic ulicy Klemensiewicz. Sunia wazy 25kg
Jest na kwarantannie
[/list]
Maleńka - 10-03-2013, 15:55
A co jej jest że ma kwarantanne? Wiadomo cos?
AniaCz. - 10-03-2013, 15:57
Maleńka, każdy nowo przybyły pies do schroniska ma 2 tygodniową kwarantannę.
Maleńka - 10-03-2013, 15:58
AniaCz., No co ty..z rokiem 2004 zostal zniesiony ten przepis.
AniaCz. - 10-03-2013, 16:02
Maleńka, to chyba zależy od schroniska. Moja znajoma adoptowała dwa miesiące temu sunię ze schroniska i czekała na nią tydzień bo była na kwarantannie.
Zresztą w ogłoszeniach ze stron schronisk często są wpisy, do adopcji od i jest podana data.
Jeśli byłyby do adopcji od razu to żaden właściciel, którego pies zaginął i trafił do schroniska nie miałby szansy go odzyskać.
Maleńka - 10-03-2013, 16:03
AniaCz., zalezy od schronu i przede wszystkim od PIWu, który w razie że tak powiem "epidemi" jakiejs psiej choroby wysyla pisma do schronisk i wtedy jest scisla kwarantanna. Od roku 2004 jest tylko wymóg posiadania pomieszeń do kwarantanny.
Maleńka - 10-03-2013, 16:09
AniaCz., jak pies jest znaleziony to zawsze jest pewien okres 2 badz 3 tyg juz nie pamietam czekania czy ktos sie po niego zglosi a jak nie to pies idzie do adopcji.
W sumie oni maja tam duzo psów wiec pewnie nie zrezygnowali z kwarantanny.
nathaliena - 10-03-2013, 16:27
Maleńka napisał/a: | jak pies jest znaleziony to zawsze jest pewien okres 2 badz 3 tyg juz nie pamietam czekania czy ktos sie po niego zglosi a jak nie to pies idzie do adopcji. | i ten okres nazywa się kwarantanna, trwa 2 tyg.
Chyba nie myślałaś, że, jak pies trafia do schroniska to następnego dnia można go adoptować.
Mam nadzieję, że ktoś sie zgłosi po dziewczynkę
Maleńka - 10-03-2013, 16:29
nathaliena, nigdy tak nie myslalam i to wcale nie musi byc kwarantanna.
Rok 2002* pomylilam sie wyzej
ANNA_MAJA - 10-03-2013, 16:45
Schronisko "NA Paluchu" w Warszawie ma takie przepisy,
(cytuję):
Zwierzę od momentu przybycia do schroniska podlega procedurze kwarantanny , co oznacza że przez pierwsze 15 dni pobytu musi być obserwowane pod kątem zdrowotnym i psychicznym, a także w kierunku wścieklizny.
W okresie kwarantanny nie można powierzyć zwierzęcia do adopcji , gdyż nie jest ono w pełni zdiagnozowane, a zatem jeszcze nie zaszczepione, ponadto trzeba prawowitemu właścicielowi zapewnić czas na poszukiwanie zguby , umożliwiając mu odnalezienie pupila i powrót do domu
Kwarantanny nie przechodzą jedynie zwierzęta :
1/ Poniżej 3-go miesiąca życia nie wykazujące objawów chorobowych - zdrowe szczenięta staramy się jak najszybciej powierzyć do adopcji gdyż dłuższy pobyt w tak wielkim skupisku zwierząt naraża je na utratę odporności i stwarza ryzyko zachorowania
2/ Zwierzęta, które mają udokumentowane ważne szczepienia - czyli wcześniej adoptowane i zwrócone do Schroniska.
(źródło: http://www.paluch.org.pl/...animals&what=2)
Na Paluchu przyjmują tylko psy bezdomne i nie ma możliwości (poza wspomnianymi szczeniaczkami i zwrotami z adopcji) by psy wyszły ze schronu przed upływem wspomnianych 2 tygodni - to właśnie okres kwarantanny.
AniaCz. - 10-03-2013, 17:14
ANNA_MAJA, właśnie o to mi chodziło.
nusia - 16-03-2013, 08:35
Czy wiadomo coś więcej o suni?
|
|