forum.labradory.org

Seksuologia i rozród - Powiększone sutki i srom po cieczce

gwiazdka - 09-11-2008, 21:47
Temat postu: Powiększone sutki i srom po cieczce
hej! chciałabym sie spytac... moja sunia jest juz prawie 2 miesiace po pierwszej cieczce... podczas niej.. powiekszyly sie jej bardzo sutki i pipka... co jest normalne... ale wszystko wrocilo juz do normalych rozmiarow... tylko nie sutki... w szczegolnosci dwa ostatnie... hehe wiem moze to glupie pytanie... ale moze mi ktos powiedziec.. czy to juz tak zostanie..?? bo mala wyglada jakby karmila piersia :-/
papisia - 09-11-2008, 21:53

gwiazdka, po cieczce to całkiem normalne. Unikaj podrażniania i miziania po cykolach. 2 m-ce po cieczce najczęściej dochodzi do "urojonego porodu" więc też obserwuj czy cycole się nie powiększają czy nie ma pokarmu :) Jeśli wszystko będzie okej to cycusie wrócą do normy :)
gwiazdka - 09-11-2008, 22:02

papisia napisał/a:
gwiazdka, po cieczce to całkiem normalne. Unikaj podrażniania i miziania po cykolach. 2 m-ce po cieczce najczęściej dochodzi do "urojonego porodu" więc też obserwuj czy cycole się nie powiększają czy nie ma pokarmu :) Jeśli wszystko będzie okej to cycusie wrócą do normy :)



o widzisz... dobrze,że mi powiedziałaś... o mizianiu :D bo mój luby ciagle mizia i mowi..ale masz wielkie te sutki :D ... hehe ..no wlasnie wydaje mi sie ,ze sie powiekszaja zamiast zmniejszac :-/... bede teraz obserwowac ;) dziekuje ;)

gusia1972 - 09-11-2008, 22:17

papisia napisał/a:
Jeśli wszystko będzie okej to cycusie wrócą do normy

ale takie jak kiedyś/przed cieczką to już nie będą :( Kala ma normalnie lekko powiększone, a po cieczce to ma biust :)

papisia - 09-11-2008, 22:22

gusia1972, no ba!! malutkimi guziczkami już nie będą :-P

ale też nie będą wyglądać

gwiazdka napisał/a:
jakby karmila piersia

gwiazdka - 09-11-2008, 22:28

[quote="papisia"]gusia1972, no ba!! malutkimi guziczkami już nie będą :-P

ale też nie będą wyglądać

gwiazdka napisał/a:
jakby karmila piersia
[/quote

to dobrze ;) bo teraz sa ooooogromniaste..przez duze ''O'' ;)

andzia - 10-11-2008, 10:47

Elo a co to ta ciąża urojona??
Krystyna - 10-11-2008, 10:55

gusia1972 napisał/a:
papisia napisał/a:
Jeśli wszystko będzie okej to cycusie wrócą do normy

ale takie jak kiedyś/przed cieczką to już nie będą :(


Dlaczego?
Suce po pierwszej cieczce raczej sie wielkosc sutkow nie zmienia. Zmienia sie w ciazy, po porodzie, przy ciazy urojonej.

gusia1972 - 10-11-2008, 10:59

Krystyna, z autopsji pisałam, a dlaczego tak jest to nie wiem
papisia - 10-11-2008, 11:03

andzia napisał/a:
Elo a co to ta ciąża urojona??


wkleję Ci pewien fragment :)

"Niektóre suki, do których nie został dopuszczony partner w kilka tygodni po zakończeniu cieczki zachowują się tak, jakby zostały pokryte. Przybierają na wadze, produkują mleko, niektóre próbują nawet mościć sobie gniazdo na domniemany połóg. Oznacza to, że suka ma ciążę urojoną.
Ciąża urojona nie jest chorobą. Jeśli przyjrzeć się układom hormonalnym, okaże się, że praktycznie każda suka po cieczce ma ciążę urojoną, bowiem progesteron, hormon odpowiedzialny za utrzymanie ciąży, produkowany jest przez krótki czas po cieczce nawet przez organizm suk, które nie zostały zapłodnione.
Jak - i czy w ogóle - reagować na ciążę urojoną, zależy wyłącznie od jej symptomów. Zmiany zachowania suki nie wymagają żadnej interwencji. Jeśli jednak np. w wyniku produkcji mleka sutki byłyby bardzo napuchnięte, warto zastosować kurację miejscową np. okłady łagodzące, jak również podawać suce przez określony czas hormony zatrzymujące produkcję mleka. Skuteczna może się tu okazać homeopatia np, wyciąg z sasanki (Pulsatilla D4) czy szkarłatki (Phytolacca D1)."

(B. Widmann)

papisia - 10-11-2008, 11:06

Krystyna, przed pierwszą cieczką sutki powiększają się :) Potem już zostają ciut większe... Nie są to już takie maleńkie "A", ale powiedzmy - niezbyt duże "B" :D zakładając oczywiście, że suka po szczeniaczkach już ma "C" :D ot fachowo wyjaśniłam moje spostrzeżenia :-P
Krystyna - 10-11-2008, 11:12

papisia napisał/a:
Krystyna, przed pierwszą cieczką sutki powiększają się :) Potem już zostają ciut większe...


Nie zauwazylam. Wiec albo moje suki maja inaczej albo to ciut jest naprawde malenkim ciut ;-)

gusia1972 - 10-11-2008, 11:14

papisia napisał/a:
ot fachowo wyjaśniłam moje spostrzeżenia

bardzo fachowo :)

Tsunami - 10-11-2008, 11:14

Mój Tsusiak ma większe :) Już nie są szczenięce, lecz kobiece :-P
papisia - 10-11-2008, 11:17

Krystyna, sugerujesz, że Twoje suczki mają cały czas takie szczenięce sutki i one nie rosną, nie zmieniają się wraz z dorastaniem suki? bo o to nam z Gusią chodzi.

P.S. i taką większą zmianę zauważyłam u moich suk już po pierwszej cieczce.

andzia - 10-11-2008, 11:19

Czyli jak suka ma ciąże urojoną to nie trzeba reagować?
A ile to może trwać?
My z Sarą miałyśmy taką sytuacje założyłam post ,,Sara i szczeniak'' że ten szczeniak na nią najeżdżał czyli Sara może mieć tą cioże urojoną?

gusia1972 - 10-11-2008, 11:22

ooo papisia, Ty to potrafisz nazwać rzeczy po imieniu :) dokładnie o takie sutki chodzi :) już nie niemowlęce :) młodzieńcze zdeko większe :)
papisia - 10-11-2008, 11:22

andzia, ciąża urojona nie jest uzależniona od tego czy jakiś pies skakał po Twojej suczce czy też nie :) jest zjawiskiem bardziej o podłożu hormonalnym, a nie emocjonalnym więc sunia nie wkręci sobie "jak skakał po mnie pies to ja będę w ciąży" :)
andzia - 10-11-2008, 11:25

hehehe fajnie to ujełaś "jak skakał po mnie pies to ja będę w ciąży"
n o tak ale ta ciąża urojona ona trwa jat prawdziwa czyli w okolicach 58-63 dni??

papisia - 10-11-2008, 11:30

andzia, a to różnie z tym bywa :) bo jeszcze po urojonym porodzie dochodzi czasami karmienie zabawek itd. Obserwuj swoją sunię po prostu. Jeśli będzie miała ciążę urojoną (a wcale nie musi) to z całą pewnością zauważysz.
andzia - 10-11-2008, 11:32

Acha. Sara też ma suty pawiekszone jak coś zauważe to napisze :)

[ Dodano: Pon 10 Lis, 2008 ]
A i dzienki za odpowedzi ;* ;*

gwiazdka - 17-11-2008, 17:15

moja zaczela kocyk swoj tarmosic...a wczesniej nie chciala na nim spac.... chyba cos sie zaczyna.... co mam robic w takiej sytuacjii??
papisia - 17-11-2008, 22:50

gwiazdka, moja Saba też zaczęła dziwnie się zachowywać. Cycole powiększone... Zamówiłam już uromil i chyba podam jej jeszcze pulsatillę - zobaczę jak to będzie wyglądać.
gusia1972 - 18-11-2008, 08:54

ja podaję Kali pulsatillę od tygodnia, cycuchy się zmniejszyły :)
ale dalej kopie w legowisku :( ale jakby mniej :)

Hawana - 18-11-2008, 13:32

Jak Hana jeszcze "cieczkowała" (przed sterylką) też podawalam Pulsatille.
Niestety nam nie pomogła, urojona była silniejsza od poprzedniej, a podawałam te granulki przez ponad 3 tygodnie :(

papisia - 18-11-2008, 13:38

U mnie zawsze się sprawdzała. Jak tylko zauważałam coś niepokojącego to dawałam dziewczynom pulsatillę. Nie czekałam. Chciałam uniknąć podawania hormonów i jak na razie uniknęłam. Sprawdziła się też u wielu suczek moich znajomych. Przy pierwszej ciąży urojonej podałam uromil i też jak ręką odjął, a pokarm już Saba miała. Teraz też podam i zobaczymu efekty.

Hawana napisał/a:
urojona była silniejsza od poprzedniej

Wątpliwym jest, że to za sprawą pulsatilli...

Ech, no cóż. Pocieszającym jest fakt, że to ostatnia urojona ciąża Sabusi i jedziemy się umówić wkrótce na sterylizację.

gwiazdka - 18-11-2008, 18:02

a powiedzcie mi..gdzie wy kupujecie ten lek???? trzeba isc do weta?? i u niego?? czy w zoologicznym??
andzia - 18-11-2008, 20:01

Niom właśnie gwiazdka, dobre pytanie Sara też ma powiekszone to mam jej dać czy jak ma tą ciąże urojoną.
To znaczy trzeba dawać te tabletki?

papisia - 18-11-2008, 20:50

gwiazdka, pulsatilla jest homeopatykiem. Dostaniesz w aptekach homeopatycznych, ale często można w zwykłej aptece spotkać :) Mają to w różnych potencjach, nas interesuje D4. Czasami mają odpowiedniki. Uromil z kolei dostaniesz u weta.

andzia, ona jest niedługo po cieczce :) Te cycole może jej zejdą więc poobserwuj. Jak coś to możesz jej kupić kuleczki - nie zaszkodzą, a pomóc mogą :)

gwiazdka - 18-11-2008, 23:39

papisia napisał/a:
gwiazdka, pulsatilla jest homeopatykiem. Dostaniesz w aptekach homeopatycznych, ale często można w zwykłej aptece spotkać :) Mają to w różnych potencjach, nas interesuje D4. Czasami mają odpowiedniki. Uromil z kolei dostaniesz u weta.

andzia, ona jest niedługo po cieczce :) Te cycole może jej zejdą więc poobserwuj. Jak coś to możesz jej kupić kuleczki - nie zaszkodzą, a pomóc mogą :)



Dziękuje ;) tylko nie wiem czy to dostane u siebie w uk pewnie tak ale jakas inna nazwa bedzie... aaale jakby co tu zaopatrze sie jak bede w domu w Pl ;) boo cos sie sunia dziwno zachowuje :-/ :)

andzia - 19-11-2008, 14:30

papisia, Sara już jest po cieczce ok.3 tygodnie.
Pokarmu nie ma tylko ma powiększone.
A te kuleczki to jaką mają nazwe??

Szyszunia - 19-11-2008, 22:38

Zwracam się z pytaniem do właścicieli suczek. Czy takie sutki są normalne?????

gwiazdka - 19-11-2008, 22:50

oo jeeejku..jakie oooooogrooomne... ja mam suczke... moja ma tez powiekszone..ale nie az tak..ja sie nie znam az tak za bardzo..ale wydaje mi sie ze chyba troche za duze sa....
papisia - 20-11-2008, 00:25

Szyszunia, a ta sunia karmiła czy ot tak ma takie gigantyczne? Jeśli ot tak to nie jest to normalne :confused:

andzia, pulsatilla

gusia1972 - 20-11-2008, 11:24

Szyszunia, jak na mój gust to za wielkie :( noo chyba że sunia karmi
ale ona cała jakaś taka przytyta trochę

Szyszunia - 20-11-2008, 13:44

To jest mamusia mojego Bonuska, 6 tygodni po urodzeniu ośmiu szczeniaków. Zdaje się, że karmiła jeszcze wtedy. Tak tylko chciałam się dowiedzieć, czy takie suty są normalne, bo aż się przeraziłam, jak zobaczyłam :-P
gusia1972 - 20-11-2008, 14:11

Szyszunia, od razu trzeba było tak pisać :) to sunia karmiąca :)
Szyszunia - 20-11-2008, 14:37

gusia1972 napisał/a:
Szyszunia, od razu trzeba było tak pisać :) to sunia karmiąca :)

No ale masakra! :-P Nigdy w sumie nie miałam okazji oglądać karmiącej suki, ale żeby je po ziemii targała. Ech, uroki macierzyństwa :D

SzySzka - 28-11-2010, 13:14

Zasięgałam już opinii nie raz u weterynarza na temat sutka szczególnie jednego u Pestki. Chciałam zapytać tutaj, czy komuś się to zdarzyło. Może hodowcy mieli kiedyś taki "nabytek" u swojej suczki.
Za malucha Peśka miała kropeczkę obok sutka, myśleliśmy, że jest to zadrapanie. Zostawiliśmy w spokoju. Po cieczce 1 tak jak w temacie... sutki/cycuchy zrobiły się większe oraz ten Nasz rodzynek też. Problem - jeżeli można to nazwać problemem jest sutek obok sutka. Jeden duży - obok od razu mniejszy. Weterynarz powiedział, że jest to ustrzyk, zastrzyk, strzyk czy jakoś tak nie mam pojęcia - zapomniałam. Coś ala bliźniaczy sutek, ale obok nie łączący się z tym większym, lecz chyba mający ten sam gruczoł (tak mi się wydaje po dotknięciu). Kazał obserwować ... i tyle.

Nie wystąpi z tego raczycho jakieś? Mnie to osobiście w ogóle nie przeszkadza... i jej też nie :) Dzieci też nigdy wykarmić nie będzie musiała...

tenshii - 28-11-2010, 13:15

SzySzka napisał/a:
Nie wystąpi z tego raczycho jakieś?

Tego nie wiadomo. Przed rakiem sutka dość mocno chroni sterylka w odpowiednim wieku.

SzySzka - 28-11-2010, 13:18

A skąd się bierze taki drugi sutek? :D Nic do niego nie mam, ale weterynarz mówił, żeby obserwować no ale co? Nic nie powiedział co może się z tego zrobić itp itd.

Ja rozumiem, że może być "taka jej uroda". Ludzie też często nieraz mają 6 paluszków, czy złączone palce.

tenshii - 28-11-2010, 13:20

SzySzka napisał/a:
A skąd się bierze taki drugi sutek?

Nie wiem. Ale skoro kazał obserwować, to pewnie jest jakieś ryzyko

SzySzka - 28-11-2010, 13:23

tenshii napisał/a:
Nie wiem. Ale skoro kazał obserwować, to pewnie jest jakieś ryzyko


:/// Aha...

jkasia - 29-11-2010, 08:24

U ludzi tez czasem zdarza się taki "defekt" i nazywa sie to trzeci sutek. Może u psiaków jest tak samo :)
SzySzka - 29-11-2010, 10:28

Wiedziałam od zawsze, że jest ona jedyna w swoim rodzaju - wyjątkowa :)
tenshii - 29-11-2010, 13:51

SzySzka napisał/a:
Wiedziałam od zawsze, że jest ona jedyna w swoim rodzaju - wyjątkowa :)
;D
Apropo sutków to Teyla ma nieparzystą ilość sutków ;D
Jest ich 9, bardzo niesymetrycznie rozłożone ;D

AniaCz. - 29-11-2010, 14:30

tenshii napisał/a:
Apropo sutków to Teyla ma nieparzystą ilość sutków

Negra tak samo.
SzySzka, Negra ma rownież "podwójne" sutki (koło dużego ma taki malutki). Mój wet powiedział, że taka jej uroda.

lejla - 29-11-2010, 23:22

Moja Luna też ma zdublowane ostatnie sutki- w okresie karmienia cieknie z nich mleko;). Jednak nie widziałam żeby małe z nich jadły...
pawcio_eg - 28-08-2011, 22:06

Nasza Korusia ( 10 miesięcy ) tez ma takiego jednego gratis. Troche nas pocieszyliscie z tymi dodatkowymi sutkami, bo balismy sie dzisiaj, ze moze cos jest nie w porzadku. Dajcie znac, gdyby ktos cos wiecej wiedzial o takich bonusowych sutkach.

Druga sprawa: Kora ma po weekendzie nad jeziorem jeden sutek, mniej wiecej po srodku, powiekszony jak jasny gwint. Wyglada to tak, jakby sam sutek byl ok, ale wokol niego jakby opuchlizna urozla. Zalaczam zdjecia:







Czy ktoś może o tym powiedzieć coś rzetelnego, miał taki przypadek, czy mamy jutro isc do weterynarza?

Malinowa - 29-08-2011, 06:45

Moim zdaniem bezwzgędnie do weterynarza. Tylko on sprawdzi czy zmiana w listwie mlecznej to np. wynik zmian hormonalnych, zapalenia etc.

Kiedy miała cieczke? Czy wypływa jakiś płyn z tego sutka? Jest bolesny?

pawcio_eg - 29-08-2011, 12:33

Kiedy ich dotykam, Kora nie piszczy, więc chyba nie boli..? Płyn żaden też nie wypływa.

Cieczki jeszcze nie miała.

Na wszelki wypadek przejdziemy się z nią do weterynarza dzisiaj.

tenshii - 29-08-2011, 14:27

pawcio_eg, pokażcie to wetowi
ale pewnie jest tak, że wkrótce pojawi się cieczka, i dlatego sutki się powiekszają
ponadto z tego co zauważyłam sutki na klatce piersiowej zazwyczaj są większe od tych na brzuchu

pawcio_eg - 31-08-2011, 22:18

Pojawiła się cieczka. I to następnego dnia po naszym ostatnim poście. Pies dosłownie zwariował. Korusia jest nadpobudliwa, nadprzytulaśna, nadkapryśna, nadenergiczna.... nad, nad, nad.... Zupełnie jak moja żona ;P
Karoola - 01-09-2011, 12:47

pawcio_eg, tak to jest z kobietami :girl: :D
Jak sobie radzicie z adoratorami?

pawcio_eg - 02-09-2011, 08:16

Szczerze mówiąc, to nie ma tych adoratorów tak dużo. Ja to sie bałem, że zwiedzione zapachem będą tu przylatywać psy z drugiego końca miasta. Tymczasem to chyba na samych kastrtatów trafiamy z Korą, bo większość nawet się nie obejrzy. Jeszcze nie trafiliśmy na, hmmm... czy może raczej unikamy kontaktu... z dorosłymi labradorami rodzaju brzydkiego. Kora ma dwóch kumpli, ale chyba w czasie cieczki nie będziemy ich (jeszcze) odwiedzać.
Natalie - 07-01-2014, 15:01

Sutek mojej Kamy jest taki sam.. Wszystkie są maciuteńkie, jeszcze nie zaczęły rosnąć, ma dopiero 5 miesięcy,a ten jeden jest nabrzmiały, czerwony, swędzi ją bo często go gryzie. Nie wiem co to może być.. idziemy do weterynarza dzisiaj, może coś poradzi, bo trochę dziwna sprawa..

[ Dodano: 07-01-2014, 17:53 ]
Dostałyśmy na razie maść..


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group