forum.labradory.org

Ruch, pływanie, woda. - Miejsca do spacerów w różnych miastach Polski

iwonadp - 18-08-2008, 16:45
Temat postu: Miejsca do spacerów w różnych miastach Polski
Mam taki pomysł ,ponieważ mieszkamy w rożnych rejonach Polski podzielmy się naszymi ulubionymi i najwygodniejszymi miejscami gdzie w miarę spokojnie możemy z naszymi pupilami pofiglować.
Co znaczy " w miarę spokojnie " - miejsce gdzie pies może biegać bez smyczy a my nie jesteśmy narażeni na uwagi innych .
Wydaje mi się ,że taki opis może przydać sie wielu właścicielom psów bo szczerze mówiąc z tą swobodą zaczyna być problem .
Mieszkam na jednym z gdańskich osiedli i mimo fajnego położenia / 10 min do morza ,15 do lasu / uświadamiam sobie że nie ma takiego miejsca gdzie moge psa wybiegać .
Na terenach , ktore były nieuzytkami jak grzyby po deszczu powtają nowe osiedla /okana w okna - szkaradziejstwa / .
Mimo tych trudności biegamy po ostatnich "dzikich polach" na pograniczu Gdańska i Sopotu , łamiąc przepisy wchodzimy na teren wyścigów konnych , chodzimy nad morze /latem tylko wcześnie rano lub wieczore /, spacerujemy w Trojmiejskim Parku Krajobrazowym. Często też wypuszczamy sie nad jeziora kaszubskie ,nasze ulubione miejsce to Bieszkowice , czysta woda ,kilka jeziorek ,i sporo ludzi z psami .
Piszcie gdzie wędrujecie .

Jagnes093 - 18-08-2008, 22:05

Ja mam do dyspozycji tylko łąke, która jest ogromna i plac szpitalny. Szczerze mówiąc to moja miejscowość to jakby to pwoiedzieć takie pipidówo :confused: Nie ma w tym misteczku nic ciekawego. Wspołczuje ludziom, którzy ledwo co wprowdzili się do tego miasteczka. Ale jesli chodzi o te spacery to do łaki mam jakieś 7 minut drogi tak samo na plac ^^ Na łące spotkalam tylko jeden jedyny raz jednego właściciela z psem, a na placu jakies trzy raz jakiegos właściciela dwóch psiaków i to wszystko.
Ola - 19-08-2008, 07:46

ha a ja mieszkam w Gdyni i mam 10 min do lasu w którym mam wyteptane już ścieżki gdzie nie ma ludzi, nie ma rowerów i innych "przeszkód" by Holly mogla sobie szaleć bez przeszkód.
Fakt że wynalezienie tych scieżek zajelo mi prawie rok, ale teraz Holly biega sobie spokojnie po tych lasach;-)
Jedyny minus tego jest taki, że o takiej porze roku Holly z biszkopta robi sie czarna ale za to jaka szczesliwa.
iwonadp, także zapraszamy do Gdyni na spacerek /my chodzimy codziennie teraz latem kolo 17 - 18. Jak masz ochote na napisz na PW to sie umowimy na spacerek./

ziutka:) - 19-08-2008, 15:13

My spacerujemy Po jednej z trzech wysp Koło Słodowej. Co prawda tam nie można niby puszczac psa luzem.. Ale zawsze widujemy kilkanaście osób z psami. Heh.. ale mają frajde.. Duze pole do popisu :haha: Jeździmy też często do lasku na Wejherowską.. Fado sie wybiega.. i pohasa. Czasem nawet spotkamy jakiegoś piecha :) Hmm.. żadko bywam (ale bywam!) na Górce Słowiańskiej. Jak sama nazwa wskazuje.. górki i doliny :P Raaaj.. Hmm .. no i najcześciej bo codziennie bywamy koło mnie na parkingu gdzie jest tez trawa i mnostwo piesiakow ;] Fado obeznany w tamtejszych klimatach.. Zna juz kazdy zakamarek i trafilby tam po ciemku ;D
iwonadp - 19-08-2008, 16:05

Ola, chętnie , dzięki za zaproszenie.
Magda - 20-08-2008, 10:08

Rodi ma sporo miejsca do biegania. Teraz latem nie puszczam go często , bo dostaje głupawki i goni dzikie zwierzęta których jest teraz mnóstwo.Ma sporo miejsca w ogrodzie ,praktycznie caly czas jest na zewnątrz do domu wchodzi kiedy chce.
iness8@o2.pl - 20-08-2008, 17:28

My najczęściej spacerujemy po parku na jelonkach znajduje się on między ul. Synów Pułku ,a Anieli Krzywoń. Mamy do niego zaledwie kilka sekund gdyż znajduje się koło naszego bloku. Nie ma tam wielu ludzi więc nikt się nie czepia. Dość często spacerujemy sobie na Moczydle, w Parku Sowińskiego lub w parku Edwarda Szymańskiego, czasami chodzimy również do Parku Powstańców Warszawy. Dziewczyny często biegają tam swobodnie i nikt się jeszcze nie przyczepił :) Cztery wyżej wymienione parki znajdują się na Woli :) Do nich chodzimy najczęściej bo mamy najbliżej.
Czasami spacerujemy powiślem niedaleko Cytadeli i tam również nikt się nie czepia :)

Salerno - 20-08-2008, 18:16

My zawsze chodzimy do lasu, mamy do niego ok 5 minut.
gusia1972 - 21-08-2008, 08:28

ziutka:) napisał/a:
żadko bywam (ale bywam!) na Górce Słowiańskiej

to zejdź czasem pod górkę :) ja codziennie jestem na boisku między Górką Słowiańską a stacją benzynową :) codziennie o 6.00 i 21.00 :) (chwilowo mamy przerwę boiskową bo cieczkujemy, ale za jakieś dwa tygodnie już pewnie wrócimy na boisko :) wtedy zapraszamy na wspólną zabawę )

ziutka:) - 21-08-2008, 15:05

gusia1972, napewno skorzystam :)
iwonadp - 24-08-2008, 17:13

Ja mogę jeszcze polecić Sobieszewo ,wstyd powiedzieć ale dzisiaj bylismy tam pierwszy raz .Mozna trafić na miejsca gdzie nie ma ludzi albo jest ich bardzo mało .
Wspaniale się bawilismy .

MoniQ - 05-10-2008, 15:43

My z Lucy bardzo lubimy poznańskie jeziorka: Strzeszynek, Rusałka, Kiekrz.
Porząbny spacer+woda=pełnia szczęścia :)

Kazik - 05-10-2008, 20:04

My z Megi chodzimy nad rzekę pobiegać w trawskach i za piłką. Od niedawna zaglądamy do lasu - troszkę daleko bo około pół godziny wojskowego marszu, ale warto. Czasami do parku na Czerkaskiej - ale to też pół godziny drogi - tutaj troszkę gorzej bo są małe dzieci i wiewiórki - obsesja mojej małej:)
antarkowa - 04-03-2009, 18:38

ja wswojej miejscowości (słowem wielkie dno) mam kilka miejscówek ale tak:
do jednego lasu za daleko (15-20min w jedną stronę)
do drugiego znowu blisko (góra 5min) ale zawsze się właduje do stawu że za każdym razem muszę go kąpać :doubt:
są też pola ale tam za bardzo zajęci nie ma i po pół godz. wracam :( normalnie masakra

Kazik - 04-03-2009, 19:09

Moim zdaniem, nawet w najbardziej "ciekawym" miejscu można się nudzić.
Najważneijsze to mieć pomysła na zabawę. Mówienie, że nie ma wokół ciekawych miejsc to raczej szukanie wymówki.
U mnie "za chwilę" będzie nieciekawie bo przeprowadzam się z dala od rzeki, ale już wiem że nie dam za wygraną. Najfajniej zrobić "coś" "niczego". My z Megulcem lubimy taplać się w błocie i łazić po kółużach. Szwędać się bo rozdrożach, więc na brak pomysłów nie narzekamy. W kieszeni przysmaki i piłeczka, uśmiech na buzię, nawet, a może tym bardziej gdy pada deszcz - i ahoj przygodo !!!!! :-P
a godzinny spacer do lasu to żadna odległość dla nas. Będziemy chodzić tym bardziej. Bo warto !!!!

iness8@o2.pl - 04-03-2009, 19:36

To ja dodam ze dobrym miejscem na spacerowanie z psem są Pola Mokotowskie.
Oprócz tego fajnie jest na Bemowskim lotnisku :)
Super jest jeszcze w fortach bema :haha:
Teraz jeżdżę z dziewczynami w rożne miejsca aby im spacerki urozmaicić bo ciągle w tym samym miejscu spacerować jest nudno.

Często teraz bywamy w Puławach i najbardziej lubimy park Czartoryskich :haha:

Jagusia - 04-03-2009, 20:08

My na miejsca do spacerowania narzekać nie możemy (przynajmniej o tej porze roku) mamy niedaleko rzeczke, pola, ląki i las jakieś 2 min marszu od odmu. Slowem wszystko o czym piesek może śnić (w temacie spacer oczywiście) Latem nasza rzeka zamienia sie w miejskie kompielisko więc robi się mniej fajnie ale co tem będziemy po prostu chodzić dalej :-P
mala85 - 05-03-2009, 07:59

Ja z Akslem też nie narzekam zaraz pod domem mam park (ul.Grabiszyńska) gdzie może się wyszaleć z innymi psiurkami. Jak jest ciepło i ja mam wolne z TŻ to jeździmy do Kobierzyc żeby mógł się wykapać lub zaraz pod Wrocław gdzie mamy swój teren zamknięty i Aksel biega do woli :)
troskliwa - 05-03-2009, 10:27

mala my tez sporadycznie odwiedzamy p.Grabiszynski jednak na codzienne spacey chodzimy do p.Skowroniego czesto tez odwiedzamy p.Wschodni bardzo polecam na dluzsze wypady Sobótke i jej okolice
mala85 - 05-03-2009, 10:52

troskliwa, Tobie zapewne chodzi o duży park grabiszyński a jest jeszcze jeden zaraz za pl.Legionów :)
Megi13 - 12-07-2009, 15:00

My chodzimy na wyspe słodową ( tą dużą i na ten zielony skrawek przed nią ), do parków koło hali targowej, czasem wybieramy sie do większych parków i też na mniejsze skrawki zieleni :)
B@rt - 14-07-2009, 12:30

A my z mala codziennie spacerujemy po niskich lakach i okolicach kladki kolo zoo ;D W ten weekend chcemy sie zapisac na przedszkole na niskich lakach.
XxSylwiaxX - 25-07-2009, 18:08

W Staszowie to mozna wylacznie z psem do lasu jakiegos pojechac bo miejsc na spokojny spacer nie ma;(
aganica - 25-07-2009, 20:41

My jeździmy na pola pegeerowski /oczywiście jak nie jest za gorąco bo to tylko pola/ , jak wracam z pracy , już siedzą przy plecaku /w nim przygotowane butelki z wodą , smaczki i piłki/W upalne dni chodzimy wzdłuż ogrodzenia "Kierkutu" bo tam jest cień . :haha:
Jagusia - 25-07-2009, 20:44

aganica, to fakt pola popegerowskie to fajne miejsce na spacerek. Szkoda, że teraz to ja raczej do Warszawy sie nie wybiorę :(
iness8@o2.pl - 26-07-2009, 08:21

aganica, a to jest gdzieś w okolicach cmentarza bródnowskiego? :)
aganica - 26-07-2009, 09:03

iness8@o2.pl, pola popegeerowskie to teren na przeciewko cmentarza Bródnowskiego a Kierkut to stary cmantarz żydowski przy rondzie "Żaba"..
gregi - 26-07-2009, 18:22

Szczecin- my najchetniej jezdzimy na psie wybiegi,na legalu i duzo psów do zabawy, najlepiej wg nas jest przy stadionie Arkoni, ale tez jezdzimy na wybieg przed Osowem, a jesli chodzi o typowy spacer bez smyczki to prosto w las rowniez w Arkonski :-P marsz zaczynamy od stadionu Arkoni i dziemy np caly czas pod góre i dochodzimy do w/w wybiegu na osowie :) wszystko blisko siebie :) no a w lesie to nie raz Lijo za sarna goniła :-P
mTa22 - 26-07-2009, 19:29

Kazik, a gdzie chodzicie nad tą rzekę?
Klauzunka - 26-07-2009, 20:31

Fajny pomysł na temat, ale czy nie lepiej zakładać nowe wątki np. miastami?
Fajnie - 17-08-2009, 11:12

Hej! a czy orientujesz się ktoś gdzie można pojechać z psem poplywać? tzn jezioro gdzie i ja i pies bedziemy mogli wypocząc :) szukałam coś o Kamieńcu Wrocławskim ale niebardzo się orientuje jak się tam mają do psów.
ewusia81 - 27-08-2009, 19:08

My, jako ze mieszkamy na poznańskich ratajach na spacerki chodzimy nad Warte kolo AWF... mozna tam spokojenie pieska sposcic tylko wiele osob lubi to miejsce i o stalych porach robi sie "tłok" :( Dlatego my wychodzimy tam w godzinach mniej uczeszczanych przez okoliczne psiaki bo wole ganiac za Emma jak widzi jednego psa a nie co kawalek jakis. Dla niej niestety wazniejsze sa pieski i zabawa z nimi a pancia potem latac musi i sie stresowac czy jej glupawa odbije i np do rzeki nie wskoczy itp... :< nie polecam natomiast Malty bo tłok jest nieziemski i jeszcze psa moga rozjechac rowerem albo cóś :)
Bora - 29-08-2009, 16:48

ewusia81 napisał/a:
nie polecam natomiast Malty bo tłok jest nieziemski i jeszcze psa moga rozjechac rowerem albo cóś

Zgadzam się, żadna przyjemność ze spaceru, jak co chwilkę trzeba schodzić na trawnik, bo pędzi jakiś wariat na rowerze czy rolkach...
U na w lasku też takie gagatki jeżdżą jak pokopani, tylko czujesz powiew wiatru jak taki koło ciebie przeleci

iness8@o2.pl - 06-09-2009, 17:36

U nas też tak jest :( Pola mokotowskie to chyba jedno z niewielu miejsc w Warszawie gdzie psy mogą chodzić bez smyczy, a dla rowerzystów są specjalne ścieżki rowerowe. Ostatnio na spotkaniu z Adą i Leną jakiś facet wjechał na Lenę, nawet nie zahamował...na szczęście zareagowałam i wyjechałam mu to co myślę.
ewusia81 - 06-09-2009, 19:12

Dobrze ze Lenie nic sie nie stalo ;* bo przeciez taki rower moze niezle nabroic.. a wtedy taki delikwent powinien zaplacic pare stowek za leczenie takiego psiurka to moze by mu sie odechcialo!!
mawi27 - 06-09-2009, 22:06

My jestesmy z okolic pod Poznaniem, u moich rodzicow w Koninku mamy las gdzie nic ani nikt nam nie przeszkadza i Lara moze smalo sobie biegac mamy rowniez taka glinianke gdzie okoliczni zrobili sobie latem pseudo jeziorko, wiec po sezonie smilo mozn wykapac psa :)
a w srodzie mamy jeziorko i jego obzerza gdzie Lara ostatnio buszowala, mamy kolo jeziora park oraz stadion gdzie tylm mozna sobie wejsc i puscic pieska bo jak widac nikomu to nie przeszkadza, fakt ze piesek niebiega po murawie a po chyba jakims trawniku treningowym gdzies z tylu boiska :) , wiec mamy gdzie chasac co nas bardzo cieszy heheh :haha:

Zmija - 22-10-2009, 18:21

Ja mam fajne położenie mieszkam w Leżajsku oddalonym o 50 km od Rzeszowa. Mieszkam przy lesie i obok są tereny szpitala i tam jest taki jeden duży park. 2 min drogi mam do następnego parku oko Klasztora O.O bernardynów i tam jest przepiękny park. 5 min od mojego domu jest zalew i tam też jest ścieżka bobrowa cudownie tam jest. A najczęściej chodzi z moim Morsikiem do lasu który jest obok mnie i tam jest zaraz taka ogromna polana.
MoniQ - 19-01-2010, 19:29

ewusia81 napisał/a:
nie polecam natomiast Malty bo tłok jest nieziemski i jeszcze psa moga rozjechac rowerem albo cóś :)


Zgadzam się w 100% w temacie Malty. Nawet bez piesa jest niefajnie.
Polecam jednak wybieg dla psów w Lasku Marcelińskim - duży ogrodzony teren, gdzie mogą być pieski bez smyczy. W weekendy przychodzi tu wielu właścicieli z czworonogami i zabawa przednia :)
Dodatkowy plus - przychodzą tylko pieski nieagresywne.
Po takim wypadzie i zabawie z psiej sforze Lucyna odpoczywa do końca dnia!

cracowska - 31-01-2010, 17:52

My mamy jakieś 15min do łąki gdzie pies może swobodnie biegać i gdzie jest też rzeka w której pies może popływać :) ale za domem jakieś 3min też jest kawałek terenu gdzie Baster Biega najczęściej : beż smyczy oczywiście;]
lolabella - 27-05-2010, 07:21

Mieszkamy w zieleńszej części Łodzi i nie ma problemu ze znalezieniem atrakcyjnej miejscówki na fajny spacer. Z jednej strony park Zdrowie i okolice tzw "botanika", a z drugiej moje ulubione uroczysko Lublinek, a tam pełne rozbestwienie :) Lolka ma możliwość zmoczenia futerka, ponieważ na tym uroczym terenie znajduje się mini jeziorko, czyli to co tygrysy lubią najbardziej! pływanie, nurkowanie i wszelkie wariactwa wodno lądowe bez ograniczeń :-P
Madziuja - 27-05-2010, 09:57

lolabella, a gdzie dokładnie są te tereny...no i to mini jeziorko? :-P
os - 27-05-2010, 18:42

czy może ktoś poradzi gdzie w Krakowie można pospacerować i poszaleć z pieskiem aby nie narzić się na mandat karny:)? dzięki z góry:)
lolabella - 28-05-2010, 09:29

dzielnica Retkinia. z ul. Maratońskiej skręt w ul. Pienistą za przejazdem kolejowym w prawo i tuż za działkami zaczyna się uroczysko. do jeziorka troszkę trzeba dojść. polecam ;D woda jest czysta Lolka nie miała nigdy problemów ze skórą czy oczkami po kąpielach w tym "bajorku"
Madziuja - 28-05-2010, 15:10

dziekuje :) pewnie wybierzemy sie tam w najbliższych dniach :)
Czekolabuś12 - 02-01-2011, 15:42

Ja mam plac ( mały , ale zawsze coś ) a w weekendy jadę z nim do lasu :papa:
jsph1981 - 09-06-2012, 08:31

My od tygodnia mieszkamy w Warszawie na Muranowie i na razie chodzimy na spacery "po mieście", bo tez chcemy troche pozwiedzać, a że Muranów to tereny getta to taki zapalony historyk amator jak ja moze sie przed zoną wykazać ;)

Poza tym sąsiadka z bloku, też właścicielka labka poleciła nam Park Krasińskich. Mamy do niego tylko 1.5km, wiec piesek sie zdąży rozruszać lekko.
Są tam miejca, gdzie jest w miarę spokojnie (zwłaszcza po 21wszej) i moge Juniora spuscić ze smyczy i porzucać mu zabawki.
Ostatnio natknąłem sie nawet na patrol Policji, psiak był bez smyczy, ale nic nie powiedzieli


A czy są jakieś spotkania labków w Wawie organizowane?
W Płocku często umawialiśmy sie z kilkoma właścicielami nad Wisłą i po 2h takich harców musiałem niemal na rękach wnosić Juniora do bagażnika auta, bo nie miał siły wskoczyć ;)

Jak nie ma to może warto o tym pomyśleć i raz na jakiś czas skonfrontować nasze pociechy na jakimś wiekszym terenie, niech sie wykażą ;)



I mam pytanie- da się jkos wyłączyc te powiadomienia ze od ostatniej wizyty napisano 1000postów? Bo mnie to zaczyna wnerwiać!!!

PeKa - 02-07-2012, 13:36

My smigamy n a wczesniej juz wspomnianą PGRoska łąke vis a vis cm Bródnowskiego, a także za moje osiedle w kierunku Trasy Toruńskiej/M1 - kawał łąk tam jest ;) Poki co tyle, bo to dopiero poczatki. teraz szukamy jakiegos spokojnego miejsca do poplywania :)

[ Dodano: 03-07-2012, 14:47 ]
Może Wy znacie jakaś miejscówke do popływania w Wawie, najlepiej Bródno, Targówek?

Monisiaczek - 18-06-2013, 11:03

My najczęściej spacerujemy po wale nad Wisłą i okolicznych łąkach. Jak jest gorąco, to bractwo strajkuje i wtedy tylko spacerki do pobliskiego zagajniczka :-P
Weronika_S - 18-06-2013, 15:47

Monisiaczek, a można tam pływać?
PeKa - 20-06-2013, 08:34

Weronika_S, gdy był wysoki stan Wisły to wylewała w taką niecke przy wale, wszystkie zdjęcia z pływania właśnie z tej miejscówki.
https://maps.google.com/maps?q=52.330606,20.928973&num=1&t=h&z=16

Monisiaczek - 20-06-2013, 09:07

Weronika_S, u mnie niestety są bardzo strome brzegi, Wisła ciągle je podmywa. Znacznie fajniejsze kąpieliska mamy nad Narwią, ale tam to kawałek, autkiem trzeba podjechać. W zeszłym roku Sambę woziliśmy. Nie wiem, jak będzie ze Skipperem, bo jego nadmierny entuzjazm wobec wszystkiego i wszystkich może być mocno kłopotliwy :|

Wczoraj psiaki usiłowały pływać tutaj: http://goo.gl/maps/nfeG3 Bałam się, że wyjdą zielone, ale jakoś nie :-P

PeKa - 20-06-2013, 11:19

Monisiaczek, to jak sie juz tak wypuszczacie, to polecam to miejsce, byłem w zeszły weekend, w zeszłym roku często. Jak chcesz info jak dojechac konkretnie to napisz ;)
https://maps.google.com/maps?q=52.447849,20.787749&hl=pl&num=1&t=h&z=14

Monisiaczek - 20-06-2013, 11:21

PeKa, my się nie wypuszczamy - mieszkamy w tamtych stronach :-P
A ta Twoja miejscówa, to nie żwirownia przypadkiem? Ale tam to też autkiem byśmy musieli, a na razie labowóz kaput :(

PeKa - 20-06-2013, 11:33

Monisiaczek, tak, żwirownia, tylko ta druga, nie ta prywata wędkarska. No autem koniecznie, od drogi kawałek jest szutrem i przez lasek, ale da sie spokojnie wjechac nawet niskim autem.

Prawdopodobnie będe tam w niedziele :)

Monisiaczek - 20-06-2013, 11:38

PeKa, to poproszę jakieś proste wskazówki "dla blondynki" na PW, ale jadąc od strony Nowego Dworu :) A nie ma tam tłumów? Bo Skipper to wiesiek totalny, zero kultury i boję się, żeby mnie plażowicze nie zlinczowali :-P :D
Weronika_S - 20-06-2013, 12:54

PeKa, ja też poproszę o jakieś wskazówki jak tam dotrzeć od Warszawy :)
PeKa - 20-06-2013, 13:17

Monisiaczek, tłumów nie ma, jak jezdziłem w zeszłym roku to raz było max 15os.
Na PW wysyłam zaraz
Weronika_S, i Tobie także :)

aganica - 20-06-2013, 16:07

I ja poproszę :papa: Chętnie się wybierzemy ja i moje kastrowano-sterylizowane stado .. :-P
MagdaD - 21-06-2013, 09:38

Mi też, to może napisz ogólnie :) ~40km z Warszawy to trochę dużo, ale zobaczymy:)
Pio84 - 21-07-2013, 18:28

Kraków - tereny fortów austriackich w Mydlnikach jest tam kilka hektarow łąk z których mozna przejść spacerkiem do lasu na pasterniku:) jeśli chodzi o wode to nam zostaje tylko rzeka Rudawa:)
Axelka - 21-07-2013, 21:17

Mieszkam na jednym z gdańskich osiedli. Żeby wybiegać swoją Axę często jeździmy do lasu matemblewskiego, do Sobieszewa, na Rewę lub do Mechelinek.
No i laski moreńskie, ale tam już sporo spacerowiczów.

Almathea83 - 21-07-2013, 21:21

Axelka napisał/a:

No i laski moreńskie


o jaaa, Moren ma swoje osobiste laski, nie wiedziałam :-P :D

we Wrocławiu chodzimy zwykle do parku Grabiszyńskiego lub Południowego, zwykle ludzie nie czepiają się słodkich labradorków bez smyczy ;-) chociaż staramy się wybierać takie miejsca, żeby nikomu nie przeszkadzać :)

dzisiaj byliśmy po raz pierwszy w parku Pilczyckim, super opcja na wodne spotkania bo ludzie nie mogą się tam kąpać, sporadycznie występują wędkarze, a spacerowicze w większości pozytywnie nastawieni, niektórzy nawet robili foty naszym psiakom :D

Axelka - 22-07-2013, 07:04

Almathea83 napisał/a:
Axelka napisał/a:

No i laski moreńskie


o jaaa, Moren ma swoje osobiste laski, nie wiedziałam :-P :D

.......



ba...nawet całe osiedle jest jego - Morena :)

jamagda - 22-07-2013, 14:14

Axelka napisał/a:
ba...nawet całe osiedle jest jego - Morena

Hehe zgadza się :D :D :D
Ja mieszkam w Gdańsku - Brzeźnie więc poza sezonem często jesteśmy na plazy, teraz kiedy jest zakaz to spacerujemy nadmorskimi laskami, i łąkami (tereny po byłych ogródkach działkowych), b. często odwiedzamy wybiegi dla psów w Parku Regana

Mistycom - 26-07-2013, 20:18

W Gdańsku można z pieskami iść na Górki Zachodnie. Plaża niestrzeżona, ładna i ludziom nie przeszkadzają laboszony wpadające na kocyk czy ręcznik ;)


My z Luną, z racji tego, że mieszkamy w Poznaniu na Wildzie, najczęściej chodzimy do parku Jana Pawła II, potocznie zwanego Łęgami Dębińskimi, chociaż te znajdują się nieco dalej ;) Dobrym miejscem na wyhasanie jest tez Cytadela, ale tam jeszcze nie mieliśmy okazji się pojawić. W sierpniu bedzie okazja, jak zaczniemy szkolenie :)

Karoola - 26-07-2013, 20:20

Mistycom, w górkach zachodnich byłam, bez psa co prawda, ale polecam ;D
iwonadp - 01-08-2014, 09:45

Wczoraj na sopocka plaże dla psów przyszla rodzinka z trzema sukami i nic w tym dziwnego tylko to ze wszystkie trzy mialy cieczki :bad: :bad: :bad:
Własciciele byli zdziwieni że psi faceci się tak bardzo sukami interesuja :bad:
Na moje pytanie czy nie planują sterylizacji odpowiedzieli ze nie bo planują krycie / suki w typie owczarka niemieckiego i coś w rodzaju husky / :bad: :bad:
Przy tych cieczkach pani wedrujaca z kotem na smyczy przeszła bez problemów.
To mi sie nie śniło .

malwi186 - 22-08-2014, 19:12

W sopocie jest plaza dla psow ?? Super nie widzialam, a czy ktos wie nad jakie jeziorko mozna pieski wziasc ???
iwonadp - 02-09-2014, 09:18

malwi186, my najbliżej jezdzimy do Osowej .
jamagda - 02-09-2014, 13:22

Ja nie byłam, ale moja koleżanka jeździ do Otomina nad jeziorko ze swoim psiakiem :)
malwi186 - 02-09-2014, 18:56

iwonadp do Osowej w którym miejscu ? Otomin też faktycznie można nie pomyślałam a nie jest strasznie daleko :D , ktoś zna jeszcze jakieś fajne miejsca w trójmieście ??
iwonadp - 04-09-2014, 08:58

malwi186 napisał/a:
iwonadp do Osowej w którym miejscu ?
jedziesz w kierunku dworca kolejowego w Osowej .
My robimy spacery wzdłuż linii brzegowej ale tylko zjednej strony jeziora ,druga jest niedostepna /domki letniskowe/.
Dziewczyny a woda w Otominie czysta ?

[ Dodano: 04-09-2014, 10:00 ]
Fajnym miejscem są jeszcze Bieszkowice .

malwi186 - 04-09-2014, 23:30

Bieszkowice - 57km ode mnie :D nie też tak strasznie daleko :D Napewno się przejedziemy :D :D , szkoda tylko że Nuka wykąpie się dopiero w przyszłym roku :P w tym nóżki moczyła w morzu :D
Axelka - 05-09-2014, 12:17

Moje futra moczą się w morzu - Westerplatte, Sobieszewo, Górki Zachodnie. To od strony Gdańska.
Rewa, Mechelinki to od strony Gdyni.
Jezioro - Otomin, Osowa.
Jednak najfajniej jest nad morzem :)

malwi186 - 05-09-2014, 20:20

Pani Axelko :P mam pytanie takie małe Labradorki do kiedy mogą się kąpać ? tzn do jakiej temperatury ??
Axelka - 06-09-2014, 05:58

malwi186 napisał/a:
Pani Axelko :P mam pytanie takie małe Labradorki do kiedy mogą się kąpać ? tzn do jakiej temperatury ??


Woda w morzu jest teraz jeszcze ciepła, spokojnie wasza suczka może taplać się.
Ja ze swoją Axą jeżdziłam zimą nad morze- ona jest z września( zaraz kończy dwa lata) tak więc jako szczenię czteromiesięczne taplała się zimą w wodzie.
Nigdy jej nic nie było, nie zmuszaliśmy jej do wchodzenia do wody, sama była zaciekawiona i moczyła nóżki.

Teraz jest super pogoda, woda w morzu ciepła - wczoraj sama do morza właziłam więc śmiało ruszajcie w plener.

malwi186 - 06-09-2014, 22:04

Byliśmy dzisiaj w Otominie :D Mała moczyła nóżki i nawet popłyneła kawałek po patyka :D nie boi się wody i miała mega frajdę ;O

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group