forum.labradory.org

Literatura - Marley i ja

iwonsia - 02-02-2009, 11:27
Temat postu: Marley i ja
Polecam, bardzo bardzo polecam. Lektura obowiązkowa dla każdego kto posiada psa, a szczególnie labradora.
Można śmiać się do bólu brzuchu :D a potem ryczeć jak bóbr :cring:
Daję sobie głowę uciąć, że podczas czytania każdy znajdzie w Marleyu swojego własnego psa.

16 marca do kin wchodzi film zrealizowany na podstawie ksiązki, nie mniej jednak uważam, że na 1 miejscu książka.


"Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata."
John Grogan

Decha - 15-04-2009, 21:43

Książka zamówiona film 67 % downloadu
Mission Completeeee! :D

Jagusia - 18-04-2009, 17:37

Książka świetna polecam! Właśnie skończyłam czytanie.
Decha - 29-04-2009, 21:07

no ja tak beczałem pod koniec jak bóbr ;/ jak kończyłem i jego... (nie chce zdradzać) przyszedł biszkopt i zaczął merdać ogonem i sobie pomyślałem że mnie też to kiedyś czeka.... planuje przeczytać ją jeszcze raz
Szyszunia - 29-04-2009, 21:22

Decha, ja miałam to samo, po przeczytaniu i obejrzeniu. Spojrzałam na Bonuska i jeszcze bardziej się poryczałam :)
qAulinkA - 29-04-2009, 21:35

Jest chyba taki temat o ile się nie myle :haha:
Vito - 03-09-2009, 14:29

wczoraj oglądałam film :) bardzo mi się podobał!
Lily - 03-09-2009, 14:45

ja nie oglądałam filmu ani nie czytałam książki. jeszcze. :haha:
kagan - 03-09-2009, 19:54

Lily napisał/a:
ja nie oglądałam filmu ani nie czytałam książki. jeszcze. :haha:


Za to spamujesz pierwszorzędnie ;D

Krysia - 06-09-2009, 18:50

książki nie czytałam ale właśnie skończyłam oglądać film świetny polecam wszystkim,można się pośmiać a na koniec płakać jak bóbr!!poprostu cudny :) polecam
kejsii - 11-10-2009, 21:22

Wczoraj obejrzałam film i POLECAM!!!!!!!! Szkoda tylko że tak smutno się kończy i oczywiście ryczałam jak wiekszość z was :cring:
asiolczuch - 12-10-2009, 13:47

Ja też oglądałam film..za książkę mam zamiar zabrać w najbliższym czasie....A film faktycznie skończył się smutno...lecz prawda jest taka, że każdego z nas to kiedyś czeka...
dorotcia - 29-10-2009, 10:26

Książka rewelacja, polecam wszytkim miłośnikom labków. :)
Ewelina - 29-10-2009, 11:06

Czytałam książkę i oglądałam film.A może wiecie coś czy będzie druga część?
Krysia - 17-12-2009, 00:51

a ja spryciara dzisiaj przeszukałam całe mieszkanie żeby sie dowiedzieć co dostane od mojego TŻ i znalazłam książke "MArley i Ja"!! :) :D ;* Ci faceci...
Ewelina - 17-12-2009, 10:43

Krysia, Będziesz czytała :) Książka bardzo fajna mi się bardziej książka podobała niż film!
dorotcia - 17-12-2009, 14:28

tak, książka niewątpliwie sto razy lepsza niż film, żeby tylko inaczej się skończyła..... :cring:
Ewelina - 17-12-2009, 14:32

dorotcia,No szkoda, że tak się zakończyło.Ja płakałam strasznie jak ją czytałam.Poruszyła mnie dogłębnie!
dorotcia - 17-12-2009, 14:45

Ja też ryczłam jak bóbr...
Niestety takie życie, każdego z nas to czeka

Krysia - 17-12-2009, 14:58

bede,bede i to do bólu aż skończe niech tylko te świeta szybciej przyjda :D właśnie żeby sie inaczej skończył ten film ale cóż wszyscy przez to przejdziemy!! :( zawsze książka jest lepsza od filmu :)
Ewelina - 17-12-2009, 15:02

Krysia napisał/a:
le cóż wszyscy przez to przejdziemy!! :(

Nawet o tym nie myślę :(

dorotcia - 17-12-2009, 15:06

ja też
jumo - 01-02-2010, 20:40

Odrobiliśmy wczoraj z Ewą zaległości i zobaczyliśmy film.....no qurcze prawie zabrakło pod koniec chusteczek . Aria została zaraz obudzona i mocno wypieszczona a potem słodko zasnęła koło łózka , głaskana przeze mnie i Ewę :) .
Madziuja - 16-03-2010, 23:04

Też ostatnio ogladałam film.Za ksiązke mam w planie dopiero się zabrać.Ale jak tak patrze na mojego Kenzunia to nawet sobie nie wyobrażam straty tak wspaniałego przyjaciela.Tak bardzo go kocham.... A ryczałam..... :haha:
clicers87 - 17-03-2010, 11:40

Książka koniecznie, dużo lepsza niż film.
Paulinna - 05-05-2010, 20:05

Czytałam ,,Marley i ja" :) bardzo fajna książka :)
dzionga - 05-05-2010, 21:38

a ja kilka dni temu oglądałam film na podstawie tej książki i na samym końcu się poryczałam :(
anna3678 - 05-05-2010, 23:11

Filmu nie ogladalam ale ksiazka wzruszyla mnie bardzo.... i mysle ze jak kazdy posiadacz labusia wskazane jest na koncu wyc jak bobr.... ja wlasnie tak mialam :cring: :cring: :cring:
Ewelina - 05-05-2010, 23:13

anna3678, książka jest dużo lepsza od filmu :)
dzionga - 06-05-2010, 10:30

Lubię czytać książki,więc w najbliższym czasie muszę się zaopatrzyć w tą książkę i poczytać,ale na to chyba znajdę czas dopiero pod koniec roku szkolnego..
Paulinna - 07-05-2010, 16:36

Ja ją wygrałam w konkursie z gazety ,,Mój pies" ;D
Trzeba było napisać jakiej rasy jest Marley :-P

dzionga - 07-05-2010, 18:39

a ja sobie chyba zamówię na empik.com xD
laurciusia22 - 22-08-2010, 15:48

Wstyd przyznac ale dopiero niedawno ogladnolem ten film i wiecie co jest super oczywiscie na koncu robi sie troche smutno :cring:
joanna - 22-08-2010, 18:21

dobrze że piszecie że tak smutno się kończy bo teraz to na pewno tego nie obejrzę ani nie przeczytam , chodziłabym potem w depresji ja zbyt wrazliwa jestem nie umiem po prostu zaraz łapię doła i to na wiele dni

[ Dodano: Nie 22 Sie, 2010 ]
piszecie że kazdego TO czeka...ja umrę razem ze swoim psem

mawi27 - 24-08-2010, 13:38

dopiero teraz znalazlam ten watek, wiec powiem tak jak czytalam ksiazke to wylam jak dzika, jak nie wylam to smialam sie do rozpuku, wygladalam komicznie a ksiazke czytalam juz duzo wczesniej zanim pojawily sie u nas labki, dopiero niedawno mialam okazje obejrzec film i to samo beczalam niemilosiernie, po filmie polecialam i zaraz kupilam ksiazke ,,Marley i ja" i czytalam ja codziennie na glos moim dzieciom, okazalo sie ze nie tylko ja sie wzruszylam ale i one zrozumialy jaka jest naprawde wiez miedzy czlowiekiem i psem, czytajac ksiazke rowniez mialam wrazenie jakbym czytala o samej sobie i naszym ekstremalnym przypadku (z tym ze w lagodniejszej wersji), podsumowujac ksiazke rewelacja i wrecz wskazana do przeczytania wszystkim wlascicielom labkow ;*
laurciusia22 - 24-08-2010, 15:56

Ogladajac ten film moja droga polowka pobeczala sie na amen i jeszcze po filmie wyla :cring:
ja odrazu polecialem zobaczyc gdzie jest sydney i porzytulilem sie.
Film przedstawia rozne watki z przyjazni psa z czlowiekiem i mysle ze kazdy znajdzie w nim sytuacje ktore pojawily sie i w naszym zyciu :)

agus - 24-08-2010, 20:44

Dziewczyny ma ktoras z was film Marley i Ja bardzo chce go zobaczyc po ksiazce plakalam ale chce film ,zaplace jesli to bedzie mozliwe odezwijcie sie :-) )))
mawi27 - 24-08-2010, 20:49

agus, ja nagralam sobie z cyfry + czesto leca powtorki wiec musisz przewertowac program moze sie tez natkniesz :)
agus - 24-08-2010, 20:52

Nie mam cyfry i chce z tlumaczeniem na jezyk polski ...
agus - 24-08-2010, 21:52

Myslalam ze wy macie i moglybyscie mi pozyczyc chcialam tylko zobaczyc film bo ksiazka cudowna ,jak lecial w kinach nie bylam gotowa by go zobaczyc ,po stracie Soni ale 26 sierpnia mijaja 2 lata jak odeszla a ja jestem gotowa zobaczyc film...
pablo2504 - 26-08-2010, 14:05

Ogladalem film ale ksiazki nie czytalem ale przy filmie byl ubaw!! Najgorsza była śmierć Marelya wielka szkoda :cring:
agata01510 - 29-08-2010, 01:36

Świetny film,polecam wszystkim,szczególnie tym,którzy mają zamiar kupić Labka,ale nic o tej rasie nie wiedzą,a potem piszą na różnych forach,jaki to szczeniak jest niedobry,nie wiedziałam/em,że szczeniaki tej rasy potrafią tak dać w kość,pies nie chce chodzić na smyczy,robi siku i kupki wszędzie gdzie popadnie,gryzie i zjada wszystko,jak tak dalej pójdzie to chyba go oddam komuś innemu-spotkałam się z takim podejściem jak tu opisałam i właśnie dlatego polecam ten film zanim zdecyduje się ktoś posiadać takiego szczeniaka,a potem myśleć co by tu z nim zrobić :cring: :cring: :cring: ,to dokładnie pokazuje jak się opiekować takim zwierzakiem,ile trzeba mieć cierpliwości i miłości w sobie,by zyskać takiego przyjaciela jak Marley,który był wierny i wspaniały do końca swoich dni :cring:

Jeśli chodzi o sam film,to jakbym widziała swojego Ramzesa w wieku jego dorastania,zachowywał się bardzo podobnie do Marley'a :haha: :haha: :haha: ,a pamiętacie ten fragment kiedy Marley stoi z naszyjnikiem w pyszczulku,z tyłeczkiem uniesionym do góry i z głową na dół??? :haha: :haha: :haha: ,tak samo robi mój labek,zostało mu to do teraz,film fantastyczny,koniec taki jaki musi być dla każdego z nas :cring: :cring: :cring: -z nas mam na myśli wszystkich ludzi kochających swoje psy,przeżywających takie smutne chwile,ryczałam jak bóbr,bo dotarło do mnie,że kiedyś i ja to będę przeżywać,zresztą zawsze się wzruszam,jeśli widzę taką historię,to jakbym sama w nim uczestniczyła :cring: :cring: NAPRAWDĘ POLECAM!!! Ale nie czytałam książki skuszę się na pewno,skoro polecacie ją bardzo,pozdrawiam wszystkich kochających labki i wszystkie labki na świecie ;* ;* ;*

joanna - 02-09-2010, 23:31

no i stało się przeczytałam,tak jak mówiłam,dół,ryczę gdy tylko spojrzę na mojego "wielkiego głupka"a on nie wie co się ze mną dzieje,mówie mu godzinami jak bardzo go kocham ,nie zwracam uwagi na sterty gałęzi przyniesione z błota które właśnie wylądowały na czystej pościeli i inne rzeczy za które wcześniej miałby za swoje,mam nadzieje że mi przejdzie bo inaczej rozpuszczę dobrze wychowanego psa!!!
anna3678 - 08-12-2010, 08:51

Juz dawno czytalam ta ksiazke, wylam jak bobr na koncu... wczoraj obejrzalam pierwszy raz film, usmialam sie rowniez do lez ale na koncu.... ehhh, szkoda gadac, uryczalam sie jak male dziecko i 1500 razy powiedzialam Lusi jak mocno ja kocham i ze moze jeszcze piec scian z tapet obedrzec to i tak bede ja kochac...
Pattina - 13-02-2011, 22:25

Własnie skończyłam czytać książke
Jednym tchem można ją przeczytać.
Faktycznie dużo podobieństwa znalazłam w Tajsonie jeśli chodzi o zachowanie Marleya.
Cudowny pies
Końcówka mi się bardzo dłużyła... spłakałam się jak durna :cring:
Aż musiałam Taja przytulić i powiedzieć jak bardzo go kocham
Polecam książkę z całym sercem
Teraz czas na oglądnięcie filmu

habibbi - 13-02-2011, 23:14

Właśnie przed chwilą skończyłam oglądac ten film i też się popłakałam :( świetna opowieśc o więzi jaką może stworzyc człowiek z psem. Też mnie naszło na czułości wobec mojej psinki i zastanawiam się czy nie wpuścic jej dzisiaj do łóżka heh. w tym filmie zdziwiło mnie tylko jedno- dlaczego kiedy Marley (jako młody pies) sprawiał tyle problemów oni nawet nie próbowali go szkolic, zero tresury- chociaż te jego psoty były dośc zabawne i pewnie to w nich tkwi urok tego psa;]
Pattina - 14-02-2011, 08:13

habibbi napisał/a:
Właśnie przed chwilą skończyłam oglądac ten film i też się popłakałam :( świetna opowieśc o więzi jaką może stworzyc człowiek z psem. Też mnie naszło na czułości wobec mojej psinki i zastanawiam się czy nie wpuścic jej dzisiaj do łóżka heh. w tym filmie zdziwiło mnie tylko jedno- dlaczego kiedy Marley (jako młody pies) sprawiał tyle problemów oni nawet nie próbowali go szkolic, zero tresury- chociaż te jego psoty były dośc zabawne i pewnie to w nich tkwi urok tego psa;]
Nie wiem jak w filmie bo jeszcze nie oglądałam,ale w książce on szkolił Marleya... poszli do szkółki ale okazało się że ten pies się nie nadaję i babka od szkolenia kazała się zgłosić za rok ... jak się później zgłosili to Marley ukończył szkolenie
Maryhna - 19-02-2011, 00:40

polecam Wam inny film "Mój przyjaciel Hachiko" warto zobaczyć! Upłakałam się jak nigdy na tym filmie.
mawi27 - 19-02-2011, 11:20

Maryhna, ogłądałam rewelacja wyłam pół filmu :cring:
karolinna15 - 19-02-2011, 15:21

Maryhna napisał/a:

polecam Wam inny film "Mój przyjaciel Hachiko" warto zobaczyć! Upłakałam się jak nigdy na tym filmie.

Oglądałam, piękny film :cring:
mawi27 napisał/a:
wyłam pół filmu :cring:

Ja tak samo :cring: :cring:

marcys08 - 19-02-2011, 19:54

Maryhna my rowniez przed chwila wlasnie skonczylismy ogldac film, akurat w dobrym momencie o nim przeczytalam, dzis wkoncu znalazlam czas na obejzenie filmu i nie bylo problemu z wyborem... plakalismy jak dzieci;) super naprawdee taka przyjazn i oddanie to najpiekniejsze co moze spotkac czlowieka w zyciu ..
Maryhna - 19-02-2011, 20:30

A jak Haczi czekał...
I tu jak nie kochać naszych czworonożnych przyjaciół?

szalej - 19-02-2011, 23:00

Ja oglądałam i Marleya i Hachiko, już jakiś czas temu i oczywiście ryczałam jak głupia :-P Tymbardziej jak ostatnio oglądaliśmy znów Marleya i była scena usypiania go, jak pomyśleliśmy że nas to też kiedyś czeka :cring:
tenshii - 19-02-2011, 23:03

Właśnie obejrzałam.... i popłynęłam ;(
nata - 19-02-2011, 23:10

A wiecie, że... główną psią rolę Marleya odgrywało aż 22 psów :)
Pattina - 20-02-2011, 09:12

My wczoraj przysiedliśmy do oglądania Marleya ale się okazało że ściągnęliśmy I cześć filmu :cring: :cring:
Doszliśmy do momentu jak urodziło się 1 dziecko...
Teraz muszę ściagać dalszą częśc..
Ale książka zdecydowanie ciekawsza moim zdaniem

Maryhna - 20-02-2011, 09:55

No to sobie zrobiliście moment wyczekiwania :D
Labradore - 12-03-2011, 16:21

Ja pochłonęlam całą książkę oraz oglądałam film ale powiem tylko że ten film to szmira... książka była o wieeeeeeeeele lepsza :)

Ogólnie cała historia jest świetna :-P

Zuzka - 14-04-2011, 13:58

I książka (przede wszystkim) i film są godne polecenia :D Raz się śmieje, raz się płacze - równowaga mniej więcej zachowana :) Świetne są :D
Wisteriusz - 29-05-2011, 20:05

Kto jeszcze nie czytał Marley'a, a ma ochotę - może nabyć książkę na bazarku chorej Neli:

http://forum.labradory.or...p=233481#233481

desktop19 - 14-09-2011, 19:46

Nie wiem jeszcze co to warte bo nie miałem okazji obejrzeć ale dla labomaniaków pozycja obowiązkowa :)


Labradore - 04-11-2011, 20:10

M&I właśnie na polsacie się zaczął, kto nie oglądał ma szanse :)
agusia1974 - 04-11-2011, 22:44

nigdy więcej nieposłucham was żeby oglądać jakiś film o labradorach :-P Ryczałam jak małe dziecko :cring: :cring: :cring:
aganica - 04-11-2011, 22:53

Dziesiąty raz go oglądałam i ryczałam ...
Zaraz siadam do szczenięcych lat .. Marleya :haha:

dominika92 - 04-11-2011, 22:58

aganica, o nie wiedziałam że wyszedł taki, muszę obejrzeć ;)
aganica - 04-11-2011, 23:05

"Marley i ja szczenięce lata" jest już z dubbingiem :-P
agusia1974 - 04-11-2011, 23:07

i też do płakania film? :cring: To ja już nieoglądam bo wstyd przy dzieciach płakać :D
aganica - 04-11-2011, 23:09

agusia1974 napisał/a:
i też do płakania film?
Nie wiem, jak obejrzę to powiem :haha:
Małgosia35 - 04-11-2011, 23:29

[quote="agusia1974" bo wstyd przy dzieciach płakać :D [/quote]
wstydzisz sie płakać przy dzieciach ??
My oglądalismy i ryczelismy jak bobry .
Przepiękny film..

cainees - 04-11-2011, 23:35

A ja nie oglądałam i nie oglądnę. Nie lubię patrzeć na takie smutne sceny a już szczególnie z psami ;(
Labradore - 04-11-2011, 23:35

ja też widziałam już któryś raz ten film a i tak płakałam .
aganica napisał/a:
"Marley i ja szczenięce lata"

oo nie miałam pojęcia ze jest coś takiego , ide poszperać po internecie :-P

dominika92 - 05-11-2011, 07:07

aganica napisał/a:
"Marley i ja szczenięce lata" jest już z dubbingiem :-P


o nieee, nie lubie dubbingu, mam nadzieje że są w necie napisy :)

mibec - 29-11-2011, 15:20

aganica napisał/a:
"Marley i ja szczenięce lata"
jest ..... mocno rozczarowujacy, zeby nie powiedziec beznadziejny :(
tenshii - 29-11-2011, 16:22

mibec napisał/a:
mocno rozczarowujacy, zeby nie powiedziec beznadziejny

no kiepski niestety :(

katerina - 07-01-2012, 21:14

To jest link do urywka filmu "The last home run" w którym gra Marley

http://www.youtube.com/watch?v=kG6zQypICH8

John Grogan opisywał to w jednym z rozdziałów. Dla mnie to super sprawa zobaczyć prawdziwego Marleya takim jaki był naprawdę, oryginalny :haha:

joanna - 25-02-2012, 20:44

http://www.youtube.com/wa...player_embedded
nasz ulubiona piosenka

SandraiToffik - 20-11-2012, 12:39

Oglądałam film - oczywiście płakałam przy końcówce... Na razie jestem w trakcie czytania książki... Czyta się ją jednym tchem... Dziś aż nie umiałam oderwać się od niej i przeleżałam w łóżku aż do późnej godziny, z nią w ręku i z wlepionymi oczami.
Maleńka - 20-11-2012, 12:41

Cytat:
"Marley i ja szczenięce lata


Mi sie tez nie podobal :(

Ale jak ogladalam niedawno Marleya w TV to jak zwykleplakalam :D juz ktorys raz z kolei

moniss - 19-01-2013, 19:53

kocham ten film, naprawde.. Ile razy bym nie oglądała, zawsze płaczę i nawet po filmie nie mogę się pozbierać. teraz poluję na książkę:)
mibec - 05-10-2013, 03:07

Film i ksiazka kultowa. ale szczerze ich nie lubie - zastanawialiscie sie kiedys jak beznadziejnymi przewodnikami dla psa byli ci ludzie? dlaczego on byl tak niewytrenowalny?
Ogladajac film za pierwszym razem tez myslalam jaki super itd i sie poplakalam na koncu, ale potem obejrzalam znowu i przeczytalam ksiazke - przyslowiowy noz w kieszeni sie otwiera jak sie czyta / oglada to co oni z tym psem robili. Smutne, ze kultowym stal sie film pokazujacy jak nie postepowac z psami, bez odpowiednich wnioskow na koncu, bez wskazowki ze ich postepowanie nie bylo dobre.

Quaddo - 05-10-2013, 10:43

my wczoraj oglądaliśmy Marleja z Quaddo - zasłaniając psu oczy w co niektórych momentach :lookdown:

mibec napisał/a:
zastanawialiscie sie kiedys jak beznadziejnymi przewodnikami dla psa byli ci ludzie? dlaczego on byl tak niewytrenowalny?

to zauważyłam czytając książkę, zero treningu, wytyczania granic. to jest takie amerykanskie "bezstresowe wychowywanie" u psów i dzieci to działa tak samo, musza mieć jasno wyzanczoną rutynę i duscyplinę. system kar i nagród.
a jak się na wszystko pozwala, to potem nie powinno sie dziwić, ze się takiego dominanta w domu ma

edyta9119 - 05-10-2013, 14:46

ostatnio trafiłam na odcinek Cessara Milana i akurat byli tam właściciele Marleya oraz autorzy książki o nim. Po śmierci Marleya kupili sobie nowego labradora...z nim także były problemy i Cessar musiał interweniować także na własnych błędach się nie nauczyli..
Quaddo - 05-10-2013, 16:03

edyta9119 napisał/a:
na własnych błędach się nie nauczyli.

bo chyba sobie najpierw trzeba uświadomić, że od właścicieli zależy jaki pies będzie.

klaudia1234 - 06-10-2013, 16:26

Osobiście oglądałam ten film i zawsze na koniec płakałam, wtulając się w mojego największego kudłacza i myśląc że on już ma jakieś trzy lata, a labki żyją tak przeciętnie 10-14 i Nero nie wiedział o co mi chodzi, co się stało :-P
Błędy które popełniali ci właściciele po prosu doprowadziły do tego że Marley był, jaki był :stinky:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group