forum.labradory.org

Żywienie - Nadwaga labradora - jak zrzucić zbędne kg?

wilk - 14-11-2010, 23:03
Temat postu: Nadwaga labradora - jak zrzucić zbędne kg?
dawno mnie nie było na forum, więc witam ponownie.
mam pytanie - jak zrzucić kilka zbędnych kg u labradora?
oczywiście odpowiednią dzienną dawkę ruchu piesek ma zapewnioną.

głównie chodzi mi o odżywianie. czy 1 raz dziennie sucha karma wystarczy suczce?
muszę zasięgnąć rady weterynarza czy sam mogę odchudzić pieska?

bardzo proszę o rady.
pozdrawiam.

tenshii - 14-11-2010, 23:12

wilk, specjalna karma - obesity
Posiłki często a małymi dawkami i żadnych smakołyków poza jabłuszkiem czy marcheweczką
Dużo ruchu

wilk - 14-11-2010, 23:15

a orientujesz się może czy liczy się zapotrzebowanie kaloryczne dla psa?
ile tej karmy dawać? sugerować się tym co piszą na opakowaniach?

troskliwa - 15-11-2010, 09:12

wilk ja nigdy do konca nie sugeruje sie dawkowaniem na opakowaniu zawsze daje troche mniej a druga sprawa mam zasade jak jest dzien ze mniej spacerujemy to mniej jemy i tyle a na przekaski jak tenshii pisze kawalki jabluszka marchewki
anna3678 - 15-11-2010, 21:23

My wlasnie walczymy z nadwaga :-P Lusi dostaje od 3 tygodni Royal Canin Obesity, jestem bardzo zadowolona z rezultatow, Luska chyba tez bo wcina az sie kurzy. My musimy z 37 kg na 30 kg spasc :cring: Po dwoch tygodniach niuska miala jakies 1,0 kg mniej i zaczyna sie robic piekne wciecie w talii :D Karma ta moze na poczatku powodowac pozorny przyrost wagi poniewaz zacznia sie rozbudowywac miesnie. Dawke powinien Wam obliczyc wet w stosunku do ilosci kilogramow ktore trzeba zrzucic. My mamy narazie cel 34 kg, ilosc suchej karmy na dzien to 292 dkg albo 250 dkg i pol puszki Obesity - wszystko rozlozone na 3 posilki. Do tego zrezygnowalismy ze wszystkich smaczkow, dostaje surowa marchewe i ogorki, jablka nie za czesto bo tez sie od nich tyje :-P Jako rarytasik sa teraz baranie zwacze, ciasteczka z suszonych jabluszek badz serduszka ziolowe ;D Oplaca sie poswiecic bo jak widze jak niunka nabiera predkosci na lace to az mi sie mordka smieje z zadowolenia :-P
tenshii - 15-11-2010, 21:25

anna3678 napisał/a:
jablka nie za czesto bo tez sie od nich tyje

pierwsze slysze ;)

Pattina - 15-11-2010, 21:30

A ja właśnie często daje jako smaczek jabłko czy marchewe, nie doszły do mnie informacje że jabłko tuczące :(
tenshii - 15-11-2010, 21:32

Pattina, spokojnie dawaj. Akurat Tajsonowi narazie nadwaga nie grozi :D
troskliwa - 15-11-2010, 21:44

bo jabłka to cukry tez trzeba pamietac , wiec wszystko w granicach rozsadku ale jabłka to tez błonnik
anna3678 - 15-11-2010, 21:44

tenshii napisał/a:
pierwsze slysze ;)
tez bylam zdziwiona, dla osob ktore walcza z nadwaga zalecane jest 1 srednie jablko dziennie, wieksza ilosc obniza skutecznosc walki z kilogramami :) Jablka zawieraja duza ilosc cukru owocowego tzw fruktoza - wiem cos o tym bo mam cukrzyce :( Wetka nam to samo powiedziala jak jej mowilam ze Lusi prawie codziennie jabluszko dostaje, kazala dawac najwyzej 2 razy w tygodniu i zamienic na ogorki swieze i marchewe.
troskliwa - 15-11-2010, 21:52

ogórki ? ja wiem lepsza marchewka chyba . A Abi cholera jasna ciągle dopomina sie o jabłko zjada 2 ,3 dziennie
anna3678 - 15-11-2010, 22:00

troskliwa napisał/a:
ogórki ?
pysznosci, taki swiezutki, zieloniutki i pachnacy :) My z Luska wieczorkiem przed telewizorem nie raz ze 2 zjemy tylko zima bedzie cieniej bo cholrnder drogie troche ;D No i nie prosto z lodowki zeby brzusiu nie bolal :)
anna34 - 16-11-2010, 09:28

Chopperek też jest na diecie,od 2,5 mies.wcina Purine OM i przez 2 mies.schudł 2 kg.Dzienną dawke dostaje 255g,czasem mniej jeśli zje coś w tak zwanym między czasie.
Zdania wetów mam podzielone,jeden mówi,że ma ważyć 37 kg(wydaje mi się,że nie ma na to szans),a drugi,że chociaż 40 kg.Obecnie waży 43,800,a startowaliśmy z wagi 45,800 :-P

siedlar - 16-11-2010, 15:25

anna3678, z ogórkami to jest numer, cebula i czosnek też są zdrowe :beated: z tego co wiem takie warzywa nie dają żadnej wartości psom, dlatego przy odchudzaniu psa by w misce nie było za mało na dno daje się marchew a na górę karmę, to sprawdzony sposób widziałem na własne oczy
anna3678 napisał/a:
jablka nie za czesto bo tez sie od nich tyje
to już z całym szacunkiem ale bzdura jak talala
wilk - 16-11-2010, 17:26

a w ogole dajecie swoim pociechom chociaz raz w tygodniu cos gotowanego procz suchej karmy?
tenshii - 16-11-2010, 17:39

wilk, ja nie gotuję.
Ale daję gryzaki, warzywa i owoce.
Ale moja nie jest na diecie ;)

mibec - 16-11-2010, 17:53

wilk, moj prawie co weekend dostaje gotowane (ryz z miesem albo ryba), ale on nie musi nic zrzucac - mamy pilnowac, zeby sie za grubiutki nie zrobil, a to latwiejsze. Dostaje tez owoce, warzywa i jakies gryzaki.
siedlar - 16-11-2010, 17:58

czasem jak sie przytrafi coś gotowanego np kurczak po rosole to mu dajemy, ale żeby specjalnie gotować to nie. Ewentualnie tak jak tenshii,ale tylko z przypadku, kiedy sam spożywam, a żebraczyna się koło mnie pojawi, i kości prasowane, ale tylko białe. Bantu tez nie jest na diecie
anna3678 - 16-11-2010, 17:58

Cytat:
anna3678 napisał/a:
jablka nie za czesto bo tez sie od nich tyje
to już z całym szacunkiem ale bzdura jak talala
_________________
jesli tak uwazasz
siedlar - 16-11-2010, 18:18

kochana to nie ja tak uważam!!Tak po prostu jest.Jabłka zawierają błonnik, który wspomaga trawienie, a cukry nie tylko w jabłkach, ale i w innych owocach są łatwo przyswajalne dla organizmu i są to przede wszystkim cukry naturalne, a cukier cukrowi nierówny.... :greedy:
asiulka0889 - 16-11-2010, 18:34

Moja też co drugi dzień ma ryż ze skrzydłakami marchwią pietruszką i selerem właśnie teraz się gotuje więc na jutro będzie. A co do jabłek to też mi wet powiedział że się po nich tyje więc zalecenie dla suczki po sterylce jak najmniej ale i tak prawie co dzień je bo dzienną dawkę karmy je mało ok 240g. ale ona jest wysoka więc wygląda w sam raz ;D słyszałam że i marchew gotowana tuczy więc najlepiej dawać surową :)
aganica - 16-11-2010, 20:41

Moje psy są, tylko na suchej karmie .
Hermionkę odchudzałam przez rok /pozbyliśmy się ośmiu kilogramów/ pannica wygląda prześlicznie w wadze 34 kg znajomi jej nie poznają i pytają ' co to za nowa perełka w twoim domu"
Zasadę mam prostą .Zero wędzonek z zoologika, odstawiłam uszy,grdyki i wszelkiego rodzaju skóry.Karme podzieliłam na trzy malutkie porcje a całość pomniejszyłam o 1/3.Do Canvitu dołączyłam Multical.

anna3678 - 16-11-2010, 21:37

siedlar napisał/a:
a cukier cukrowi nierówny.... :greedy:
skoro tak jest to powiedz mi czemu na jedno jablko potrzebuje az 4 jednostki insuliny, dokladnie tyle samo co na jogurt? a jak wiadomo cukry utrudniaj zrzucanie kilogramow.... na tyle mojej skromnej wiedzy..
Fafluchtacz - 18-11-2010, 22:43

anna3678 napisał/a:
siedlar napisał/a:
a cukier cukrowi nierówny.... :greedy:
skoro tak jest to powiedz mi czemu na jedno jablko potrzebuje az 4 jednostki insuliny, dokladnie tyle samo co na jogurt? a jak wiadomo cukry utrudniaj zrzucanie kilogramow.... na tyle mojej skromnej wiedzy..

Ale cukier w jabłkach to fruktoza, jest dużo słodsza od sacharozy (która jest głównym składnikiem cukru białego). Stąd też nie trzeba jej wiele, żeby osiągnąć efekt słodkości. I fruktoza jest polecana dla diabetyków. Poza tym niejeden dietetyk poleci jabłka osobie odchudzającej się jako, że mają dużą zawartość błonnika. Stąd też ja również uważam, że teoria o jabłkach, które tuczą jest jakaś naciągana.

anna3678 - 19-11-2010, 09:09

Fafluchtacz napisał/a:
teoria o jabłkach, które tuczą jest jakaś naciągana.
Kazdy ma prawo do swoich wypowiedzi, tyle ile ludzi tyle mamy zdan, tyle ile wetow tyle metod leczenia... Uslyszalam to od swojej wetki, znam to od swojego diabetologa, podzielilam sie z Wami swoja wiedza. Uwazam ze naskakiwanie na kogos kto ma inne zdanie ( nie koniecznie zle ) jest nie na miescu bo od tego mamy Forum zeby dzielic sie swoimi doswiadczeniami. Jablka sa zdrowe, zawieraja blonnik i cukry.... czasem co za duzo to nie zdrowo wiec ja swojemu psu daje dwa razy w tygodniu jablko... reszta robi jak uwaza...

Prosze naszych Moderatorow o usuniecie moich postow z tego tematu

tenshii - 19-11-2010, 10:35

anna3678 napisał/a:
Prosze naszych Moderatorow o usuniecie moich postow z tego tematu

Niestety nie mogę skasować Twoich postów, ponieważ musiałabym skasować cały temat.
Poza tym to tylko dyskusja :) Bardzo pożyteczna zresztą i skłaniająca do przemyślenia sprawy, zebrania wiedzy :)

Wszystkich proszę o powstrzymanie negatywnych emocji i kulturalną dyskusję :)

Fafluchtacz - 19-11-2010, 10:50

anna3678 napisał/a:
Jablka sa zdrowe, zawieraja blonnik i cukry.... czasem co za duzo to nie zdrowo wiec ja swojemu psu daje dwa razy w tygodniu jablko... reszta robi jak uwaza...


Anna tu masz rację. Ja też nie twierdzę, że jabłko codziennie będzie dla psa dobre. Jeden, dwa razy w tygodniu na pewno mu nie zaszkodzi i go nie utuczy :-) . Wszystko jest dobre, byleby z głową.

karmellina - 15-12-2010, 17:12

Hej jestem tu nowa :) Ja myślę, że lepiej dawać częściej jedzenie małymi dawkami, niż "raz a porządnie"! Gdy odbierałam Karmela od hodowcy wyglądał jak balon, a za tym stalo to ze hodowca karmił je raz odzienie ale za to takimi dawkami ze nawet ja bym tego nie zjadła :confused:
mlena - 16-12-2010, 20:35

odniosę się do tych jabłek ...
Owoce nie tuczą?

Niestety nieprawda. Są one bowiem bogatym źródłem łatwo przyswajalnych cukrów, które spożywane w nadmiarze zamieniają się w tłuszcz i odkładają w tkankach. Najbardziej kaloryczne są brzoskwinie, morele i winogrona.. Najmniej tuczą arbuzy, grejpfruty i jabłka. Dzienna porcja owoców nie powinna przekraczać 250 g. Bez ograniczeń można jeść warzywa.

maksiu - 10-01-2011, 22:27

Teraz my się zaczynamy odchudzać. To znaczy Maksiu :-P Jutro idziemy do weterynarza zrobić badania i ustalić dietę. Niestety sterydy, kastracja i podjadanie zrobiły swoje. Ruchu mu na pewno nie brakuję bo pół dnia spędza na spacerach. Niestety to tylko moja wina bo ja nie dopilnowałam diety po kastracji. I tu czuję się okropnie że pozwoliłam żeby tak przytył :cring: Mam pytanie: Maks je karmę dla alergików i psów po kastracji z Royala. Myślicie że może zostać przy tej karmie? Oczywiście zmniejszając porcję.
mala85 - 11-01-2011, 10:43

maksiu, najlepiej zmniejszyć dawkę ja tak robiłam jak odchudzałam Aksla zostając przy tej samej karmie nie kupowałam żadnej light.
troskliwa - 11-01-2011, 14:05

mala ma racje ja tez nie wierze w karmy ktore odchudzaja zreszta nigdy nie daje tyle ile pisze na opakowaniu troche mniej .maksiu i omijaj sklepy kawałeczek jabłka lub marchewki nawet jako nagrody
anna34 - 11-01-2011, 14:53

troskliwa napisał/a:
ja tez nie wierze w karmy ktore odchudzaja

ja wierze,bo mój pies na takiej karmie zgubił przeszło 4 kg :-P

maksiu - 11-01-2011, 16:13

zmniejszyłam mu już dawki, teraz dostaje częściej ale malutko, a na nagrody przy szkoleniu właśnie marchewki ugotowałam i maksiowi smakują :) mój poprzedni pies przy karmie Obesity dość dużo schudł ale nie wiem czy mają taką dla alergików
futrzak - 14-01-2011, 13:08

anna34 napisał/a:
troskliwa napisał/a:
ja tez nie wierze w karmy ktore odchudzaja

ja wierze,bo mój pies na takiej karmie zgubił przeszło 4 kg :-P


ja też wierzę , swojego nie odchudzałem ale sąsiedzi dwa swoje z sukcesem :) Trzeba poszukać odpowiedniej karmy

faktem jest jednak że wiele karm tego typu nie daje sobie rady ponieważ ich specyfikacja ma na celu raczej utrzymanie wagi u psa z tendencją do tycia.

inkapek - 14-01-2011, 13:36

No właśnie karmy light mają na celu podtrzymanie wagi a nie pomoc w jej zgubieniu.
Znajomi chwalą sobie tą Hills Vet Diet Reduction r/d i naprawdę pies zrzuca wagę.

futrzak - 14-01-2011, 16:20

nasi znajomi stosowali tą: http://www.1stchoice.com...._weight,27.html

składowo lepiej od Hills'a

maksiu - 14-01-2011, 20:36

My mamy Royala dla alergików i psów po kastracji. Takie dwa w jednym. Weterynarz powiedział że karmy nie możemy zmienić i ta jest okej. Zrobiliśmy badania, na szczęście wszystkie są dobre, wiec teraz bierzemy się porządnie za odchudzanie :) Oczywiście Maksowi się to średnio podoba :-P
futrzak - 17-01-2011, 00:18

jeśli to te uśmiechnięte pycho co na zdjęciu to nie wygląda na kolesia do odchudzania :)
maksiu - 19-01-2011, 18:40

futrzak, to jest właśnie Maksiu :) to zdjęcie miał robione jakiś czas temu i od tej pory niestety trochę mu się przytyło :( odchudzanie jak na razie nie bardzo mu się podoba. ostatnio ok.22 usiadł pod lodówką, nie szczekał, nic nie robił tylko patrzył się takimi smutnymi oczkami. nie wytrzymałam i dałam mu troszkę karmy.
ENQA - 19-01-2011, 19:52

maksiu, trzymamy kciuki za odchudzanie, pewnie po jakimś czasie przyzwyczai się Maksiu do dawki karmy, będzie dobrze :)
maksiu - 19-01-2011, 21:27

ENQA, dziękujemy :) widzę że powoli się przyzwyczaja do dawki karmy i marchewek które dostaję jako smakołyki :-P Buziaki dla Atoska ;*
Compatriot - 26-01-2011, 17:33
Temat postu: Labrador WAGA!!
Witajcie.

Mam dwuletnią suczkę rasy Labrador, lecz wydaje się być strasznie gruba i jest ciężka.
Waży ona 40-42kg.

Czy to jest prawidłowa waga podczas zimy? Jeśli nie to podajcie jakieś rady jak zmniejszyć jej tę wagę.

Wstawiam też tu zdjęcia.

zaradna - 26-01-2011, 17:47

zajrzyj tutaj
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3144
i tutaj
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=4424

Compatriot - 26-01-2011, 20:23

nie pomagają mi tamte tematy :(
zaradna - 26-01-2011, 20:28

Compatriot, więc tak Twoja suczka jest za gruba
Compatriot napisał/a:
Waży ona 40-42kg.

Czy to jest prawidłowa waga podczas zimy?

Powinna ważyć parę kilo mniej jak zjedzie do 38-35 to już będzie dobrze.
Compatriot napisał/a:
Jeśli nie to podajcie jakieś rady jak zmniejszyć jej tę wagę.

W wyżej podanym przeze mnie linki podam jeszcze raz http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=4424 jest napisane jak można psiaka odchudzić.
Na pewno trzeba zmniejszyć porcje jedzenia oraz suka powinna mieć sporo ruchu.
Jak przeczytasz temat dowiesz się reszty

Compatriot - 26-01-2011, 20:45

Je ona 2 razy dziennie suchą karmę "eucanabe" chyba, porcje 150g + resztki jakieś.
Pattina - 26-01-2011, 20:48

Compatriot napisał/a:
Je ona 2 razy dziennie suchą karmę "eucanabe" chyba, porcje 150g + resztki jakieś.
Jakie resztki ?
Wydaję mi się że powinnaś przeglądnąć dokładnie linki które zostały Ci tu podane

Compatriot - 26-01-2011, 21:15

No resztki, nie raz po objedzie coś "Zbierze" pełni funkcję "śmietnika" xd


się tak patrzy słodko i dostaje ślinotoku xD

nata - 26-01-2011, 21:18

Compatriot napisał/a:
No resztki, nie raz po objedzie coś "Zbierze" pełni funkcję "śmietnika" xd

To dziwisz się że ma nadwagę? :bad: I jeszcze w pełni świadoma narażasz ją na problemy zdrowotne z tym związane? :bad:
Niesamowite...

Compatriot - 26-01-2011, 21:33

Jakby stała koło ciebie i wpatrywała by się w ciebie swoimi oczami + leciała jej strasznie ślina to sam byś jej dał ;/ \



EDIT: Dodam jeszcze że w pory ciepłe przy takim odżywianiu się, ważyła 32kg

anna3678 - 26-01-2011, 21:48

Compatriot napisał/a:
Jakby stała koło ciebie i wpatrywała by się w ciebie swoimi oczami + leciała jej strasznie ślina to sam byś jej dał ;/ \
Nie, tez sie tego nauczylismy! Laby to chodzace smietniki, zjedza wszystko co im dasz, nasza Luska rowniez sie odchudza, wazy 36 kg i uwazam ze jest za GRUBA, ma chore stawy a do tego jest alergikiem. Sa swietna karmy pomagajace odchudzic zwierzaka np Royal Canin Obesity ale najlepszej karmy nie zastapi ruch i konsekwencja w nie dokarmianiu. Nasza dostaje teraz 3 razy dziennie: 90g - 200g puszki Vet concept dla alergikow+proso - 90g czytaj: sniadanie karma-obiad pucha-kolacja-karma. I nie dokarmiamy jej, trwa to dluzej i jest trudniejsze niz myslelismy ale widok uhahanej zwinnej mordy na dworze wynagradza cierpienie na widok slinotoku :-P :) Zyczymy powodzenia! i wymiziaj slicznotke ;*
nata - 26-01-2011, 21:56

Compatriot napisał/a:
Jakby stała koło ciebie i wpatrywała by się w ciebie swoimi oczami + leciała jej strasznie ślina to sam byś jej dał \

Wyobraź sobie że też mam labradora i też wpatruje się we mnie dokładnie takim samym wzrokiem i co? Umiem się powstrzymać.
To nie jest argument...
Ale nieważne. Odchudzaj ją czym prędzej, póki nic jej nie dolega.

nika - 26-01-2011, 22:15

Compatriot napisał/a:
Dodam jeszcze że w pory ciepłe przy takim odżywianiu się, ważyła 32kg


no to 10kg w kilka miesięcy to zawrotne tempo.

nata napisał/a:
Odchudzaj ją czym prędzej, póki nic jej nie dolega.


dokładnie. odpowiednią dawkę ruchu też musisz psu zapewnić, bo dieta jest bardzo ważna, ale to jednak nie wszystko, pies musi się ruszać!

Compatriot - 26-01-2011, 22:16

Ja się staram ograniczać jej dawanie, ale.. nie mam jej cały czas na oku i nie wiem czy jak jest w innym pokoju nie dawają jej nic.


Dzięki za rady ;) .

tenshii - 26-01-2011, 22:21

Compatriot, zanim założysz nowy wątek użyj opcji szukaj

Wątek na temat nadwagi i diety istnieje i scaliłam z nim Twój temat.

Compatriot napisał/a:
nie pomagają mi tamte tematy

Ale to nie znaczy, że trzeba zakładać nowy - można się dopisać do już istniejącego wątku - i w przyszłości tak proszę robić

Compatriot napisał/a:
Jakby stała koło ciebie i wpatrywała by się w ciebie swoimi oczami + leciała jej strasznie ślina to sam byś jej dał

Nigdy w życiu. Mój pies już nawet nie próbuje ode mnie sępić.

nika - 26-01-2011, 22:22

Compatriot napisał/a:
nie wiem czy jak jest w innym pokoju nie dawają jej nic.




no to musisz porozmawiać z rodziną, powiedzieć, że pies jest zbyt gruby i koniec z dokarmianiem, bo na dobre jej to z pewnością nie wyjdzie, wręcz przeciwne, może być niebezpieczne. obciążone stawy, problemy z serduchem... to nic dobrego nie wróży. więc choćby ślina jej leciała jak wodospad i nie wiadomo jak słodkie oczy by robiła - tak nie można. pies jak zobaczy raz, drugi, trzeci, że nie dostanie nic, to też trochę odpuści ;)

Pattina - 26-01-2011, 22:37

Compatriot napisał/a:
Ja się staram ograniczać jej dawanie, ale.. nie mam jej cały czas na oku i nie wiem czy jak jest w innym pokoju nie dawają jej nic.
To lepiej porozmawiaj z innymi domownikami jeśli zalezy Ci na zdrowiu swojego psa.
Każdy labrador to mały sęp, zje wszystko co tylko można.
Mój też tak się wpatrywał ale to nie powód żeby ulegać i go paść
Wystarczy go nauczyć,że takie żebranie do niczego nie prowadzi.
Dla jego zdrowia trzeba tak postępować
I odchudzaj póki nie jest za późno i stawy w porządku

zaradna - 26-01-2011, 22:42

Compatriot napisał/a:
Jakby stała koło ciebie i wpatrywała by się w ciebie swoimi oczami + leciała jej strasznie ślina to sam byś jej dał

Więc trzeba mieć tą silną wole się jakoś opanować, żeby psu nie dać. Wystarczy pomyśleć, że to dla zdrowia psiaka.
Można też oduczyć psa takiego zachowania.
Nadwaga prowadzi do wielu chorób puki sunia jest zdrowa weź się za jej odchudzanie, a będzie dobrze.
Na forum jest dużo rad jak odchudzić psa zapraszamy do lektury :)

[ Dodano: Sro 26 Sty, 2011 ]
Pattina napisał/a:
Ja się staram ograniczać jej dawanie, ale.. nie mam jej cały czas na oku i nie wiem czy jak jest w innym pokoju nie dawają jej nic.
To lepiej porozmawiaj z innymi domownikami jeśli zalezy Ci na zdrowiu swojego psa

Myślę, że na pewno zrozumieją w końcu to dla dobra pieska :)

bietka1 - 27-01-2011, 00:28

Compatriot, zmniejsz jej porcję jedzonka (moja Sara w okresie kiedy ma mało ruchu dostaje porcje dużo mniejsze niż przewiduje dawkowanie), więcej spacerów, zero podjadania. I koniecznie przekonaj rodzinę, żeby nie podkarmiała. Ja zawsze szantażuję męża, jak widzę, że dał coś suni mówiąc: "no tak, dzisiaj córcia dostaniesz dziesięć granulek mniej na kolację, bo pan cię dokarmiał". Skutkuje :haha: W zimę kontroluję często wagę panny i jak widzę, że doszedł kilogram, to już wzmagam pilnowanie tego ile je. A jeśli Twoja sunia będzie bardzo domagała się jedzenia, to daj jej surową marchewkę - niskokaloryczna a trochę głód oszuka.
gosia1974 - 27-01-2011, 08:48

maksiu, piszesz,że karmisz psa karmą dla alergików. Moja koleżanka karmiła swoją sunię także laba karmą royal dla alergików (problemy skórne) i strasznie przytyła. Była ze mną u mojej wetki umówić się na sterylke, wtedy moja wetka powiedziała, że ostrożnie z karmami dla alergików (problemy skórne), które zawierają dużo kwasów omega, bo od nich psy tyją. Moja rada sprawdź czy twoja karma zawiera dużo kwasów omega. Pozdrawiam :)
Bogdan - 30-01-2011, 12:41

Compatriot napisał/a:
Jakby stała koło ciebie i wpatrywała by się w ciebie swoimi oczami + leciała jej strasznie ślina to sam byś jej dał

To daj jej marchewkę , wyjście tanie i zdrowe :)
bietka1 napisał/a:
zmniejsz jej porcję jedzonka


słusznie dawkowanie podawane na opakowaniach karmy jest nieco na wyrost , po prostu patrz jak ona reaguje na dawaną ilość karmy i dostosuj dawkowanie do tego.
No i przemyśl ile jest tych dodatkowych smakołyków bo jak się z tego uzbiera kolejne dwie miseczki to nici z odchudzania.

Co do biegania to jak z człowiekiem: bilans energetyczny musi być ujemny ( spali więcej kalorii niż przyswoi z jedzenia ) wtedy będzie chudła.
Przestrzegam jeżeli mało biega ( a na to wygląda) nie forsuj jej , powolutku zwiększaj "obciążenie treningowe" i będzie fajnie, jak będzie potrafiła przez kilkadziesiąt minut biegać wahadłowo ( w tą i z powrotem ) to spali tyle kalorii że niezwykle trudno będzie ją przekarmić :haha:

maksiu - 30-01-2011, 18:46

gosia1974, Maksiu ma karmę dla alergików i psów po kastracji. Takie dwa w jednym. Ale dziękuję za radę :) Bogdan, dokładnie, jak Maks się tak na mnie patrzy to daję mu kawałki marchewek. On jest zadowolony, bo wydaję mu się że podjada i ja bo wiem że po tym nie przytyje :)
confeteria - 26-02-2011, 09:08

ile powinien ważyć 8 miesięczny labek? mój waży około 30( doskonale wiem ze ma nadwage) gdy byliśmy u weta stwierdził( a ważył około 32) ze ma sporą nadwagę, wazy tyle co dorosły labrador. Pies nie je duzo, jest na karmie royal canin, ostatnio dostawał tą odchudzającą, rano jogurt( tak go uwielbia) i tyle ruchu ma akurat to ja juz nie wiem co robić.
frodolin - 26-02-2011, 09:46

nie wiem ile powinien ważyć, ale mój poprzedni labuś (był naprawdę ogromny) ważył ok 50kg i wcale nie był gruby, już pod koniec życia schudł do 40 ale to były same skóra i kości, waga zależy od tego jak zbudowany jest pies, a nie od tabelek, ja osobiście nie spotkałam dorosłego labusia (psa) który ważył poniżej 40, nawet pani od której kupiliśmy Figunia, powiedziała że pies będzie ważył ok44 45 ;D
nata - 26-02-2011, 10:07

confeteria, wstaw fotkę najelepiej, ale 8 miesięczny labek jeszcze się rozwija i nie sądzę żeby 30 kg było nadwagą... Ponadto odchudzająca karma, dla szczeniaka to nie jest chyba dobry pomysł..
effcyk - 26-02-2011, 12:06

frodolin napisał/a:
ja osobiście nie spotkałam dorosłego labusia (psa) który ważył poniżej 40,

serdecznie zapraszam do Radomska z psiakiem ( woj. łódzkie ) jak się ociepli nad nasz zalew , aby przy okazji osobiście obejrzeć ponad 2 letnie i niespełna 35kg, czarne diablątko, które ma 63 cm wzrostu :) a na mizernotkę mimo swej niewysokiej wagi i sporego wzrostu , to on nie wygląda :haha:
pozdrawiamy :lookdown:

Bogdan - 26-02-2011, 12:46

frodolin napisał/a:
ja osobiście nie spotkałam dorosłego labusia (psa) który ważył poniżej 40

Krezus waży 35,5 a jest naprawdę solidnie umięśniony.


nata - 26-02-2011, 13:01

Bogdan, effcyk, piękne są wasze psiaki :) Bardzo mi się takie podobają :) Moja Polina też do tych wysokich należy (58-59) i na razie 32 kg
effcyk - 26-02-2011, 13:31

confeteria napisał/a:
ile powinien ważyć 8 miesięczny labek? mój waży około 30( doskonale wiem ze ma nadwage)

nie gadaj, że to nadwaga :-P Nestor w wieku 9 miesięcy miał 30kg i wyglądał bardzo dobrze. Baaaa.... on przy tej wadze wyglądał bardzo szczupło :)

nata napisał/a:
Moja Polina też do tych wysokich należy (58-59) i na razie 32 kg

i z takim wzrostem i wagą patrząc na fotki suni , jak dla mnie ona wygląda perfect :)

nata - 26-02-2011, 13:40

effcyk napisał/a:

nata napisał/a:
Moja Polina też do tych wysokich należy (58-59) i na razie 32 kg

i z takim wzrostem i wagą patrząc na fotki suni , jak dla mnie ona wygląda perfect

Chciałabym żeby już taka została i będę starała się to utrzymać, chyba że w mięśnie miałoby jej pójść :P
Dziękujemy ;*
confeteria, podaj chociaż wzrost psiaka :)

Bogdan - 26-02-2011, 13:43

Ludzie są zafascynowani pomiarami wagami itp. aby ocenić czy pies ma nadwagę trzeba na niego spojrzeć a nie ważyć go ;D jeżeli dobrze wygląda, brzuch mu nie wisi to nie jest zapasiony. :haha:

Przytoczę tutaj anegdotkę :) kilkanaście lat temu byłem zapalonym kulturystą , jakieś tam 120 kg wagi i tzw "pralka" na brzuchu, talia osy :haha: i ... wszedłem na automatyczną wagę (mierzącą wzrost i wagę) stojącą w przedsionku szpitala i otrzymałem wydruk że jestem ...bardzo otyły ;D

joanna - 26-02-2011, 14:47

niektóre labki mają bardzo szeroko rozbudowane klaty i duze głowy sa tak zbudowane więc one będą ważyc dużo a nie sprawiać przy tym wrazenia otyłych a labus drobno kościsty przy takiej wadze będzie zapasiony ,no i pozostaje kwestia umięśnienia ,mięśnie wazą więcej niz sadełko,mój przedmówca ma rację labradorka oceniamy okiem
confeteria - 26-02-2011, 16:44




taram taram oto lucky ;)

anna34 - 26-02-2011, 16:47

confeteria napisał/a:
taram taram oto lucky

ładny misiek :-P

effcyk - 26-02-2011, 16:52

confeteria, bardzo dobrze wygląda moim zdaniem :)
Grapy - 26-02-2011, 16:58

confeteria, najlepiej pstryknąć fotkę z góry,wtedy widać,że labek nie ma wcięcia w ''biodrach'' a to już jest początek nadwagi ;)

[ Dodano: 26-02-2011, 17:10 ]
Grapek teżma 60cm w kłębie a waży 35kg :P

nata - 26-02-2011, 17:11

confeteria, jest masywny i miśkowaty, ale jeżeli wyczuwasz żeberka i wcięcie, to moim zdaniem jest w porządku ;) Taki jego urok ;*
anna34 - 26-02-2011, 17:18

Jak mój Chopper ważył 46 kg to też wydawało mi się,że moge mu żebra wymacać.Dopiero wet mnie uświadomił,że jestem bardzo w błędzie.Teraz już mogę i nawet je widać :-P przy wadze 41,500 przy wzroście 63 cm :)


confeteria - 26-02-2011, 17:26

no nic naszą misją bedzie teraz "wcięcie w talii" trochę więcej spacerków (choć u nas to są joggingi),ale wiecie co, jak tylko go nabyłam to był to taki grubasek z ogromną ilością energii no i ....miłości:*
Bogdan - 26-02-2011, 17:28

Chodzi mniej więcej o taki efekt


Tutaj można porównać dwie talie labradorów, Krezus mimo że dużo potężniejszy wydaje się mieć węższą talię .


[ Dodano: 26-02-2011, 17:33 ]
Co do Lucky, to dziewczyna ma dopiero 8- miesięcy i jak na ten wiek jest OK , uważaj tylko żeby jej nie przekarmiać a wszystko będzie dobrze. Należy pamiętać że pies aby był w formie musi biegać - o ile piesek jest w pełni zdrowy jest to najlepszy sposób kontroli wagi.

confeteria - 26-02-2011, 17:50

lucky (czyt "laki"- szczęściarz) to facet!! Bogdanie proszę powiedz mi czy pies moze pić mleko?
anna34 - 26-02-2011, 18:02

confeteria napisał/a:
Bogdanie proszę powiedz mi czy pies moze pić mleko?

Nie jestem Bogdanem,ale napisze,że absolutnie nie może.

Bogdan - 26-02-2011, 18:05

confeteria napisał/a:
lucky (czyt "laki"- szczęściarz) to facet!!

Bardzo przepraszam Pana :)
confeteria napisał/a:
Bogdanie proszę powiedz mi czy pies moze pić mleko?

Zadałaś ciężkie pytanie ... cała sprawa rozbija się o laktozę w mleku krowim (bo myślę że o takim mówimy) niestety nie każdy pies ją trawi ( ludziom też to się zdarza) i wtedy może dojść do różnych perturbacji zdrowotnych ( np.biegunki), nie można jednoznacznie powiedzieć że pies nie może pić mleka bo jest to sprawa raczej osobnicza, natomiast jest to na pewno nie wskazane.

anna34 - 26-02-2011, 19:25

Bogdan napisał/a:
nie można jednoznacznie powiedzieć że pies nie może pić mleka bo jest to sprawa raczej osobnicza,

mój weterynarz mówi,że nie można.

Bogdan - 26-02-2011, 20:08

anna34 napisał/a:
mój weterynarz mówi,że nie można.

Tak jest bezpieczniej i tłumaczyć nie musiał :haha:

Witokret - 26-02-2011, 20:11

gosia1974 napisał/a:
maksiu, piszesz,że karmisz psa karmą dla alergików. Moja koleżanka karmiła swoją sunię także laba karmą royal dla alergików (problemy skórne) i strasznie przytyła. Była ze mną u mojej wetki umówić się na sterylke, wtedy moja wetka powiedziała, że ostrożnie z karmami dla alergików (problemy skórne), które zawierają dużo kwasów omega, bo od nich psy tyją. Moja rada sprawdź czy twoja karma zawiera dużo kwasów omega. Pozdrawiam :)


Problem z karmami i tyciem psów leży nie w zawartości kwasów Omega, ale w zawartości WĘGLOWODANÓW. Karma karmie pod tym względem nierówna. Im więcej w karmie wypełniaczy pochodzenia roślinnego (kukurydza, pszenica, ryż) tym bardziej karma jest tucząca i tym mniej białka zawiera.
Dla porównania: ryż zawiera ok. 4 razy więcej węglowodanów niż ziemniaki (coraz popularniejszy, łatwo strawny wypełniacz w dobrej jakości karmach), również w kwestii kaloryczności ryż przebija ziemniaki ok. czterokrotnie.
Labradory mają niestety tendencje do tycia - to przecież rasa stworzona do dużej ilości ruchu, którego niestety przy naszym trybie życia nie ma. Dobrze jest dobrać karmę, która ma L-karnitynę w składzie - zwiększa wydajność mięśni i pomaga w zmniejszaniu odkładanej tkanki tłuszczowej.

joanna - 26-02-2011, 20:12

podobno nie moze ale mojemu zdarzyło sie parę razy wypic mleko które zostało w kubku,robił to tak łapczywie az sie trząsł,nic innego nie kradnie bo jest niejadkiem,psy karmione mlekiem maja bardzo szybki przyrost wzrostu,ale nie mi to osądzac ,ja mleka nie daję natomiast przetwory mleczne jak najbardziej raz w tygodniu
Bogdan - 26-02-2011, 20:53

Witokret napisał/a:
Problem z karmami i tyciem psów leży nie w zawartości kwasów Omega, ale w zawartości WĘGLOWODANÓW.

Czy ja czegoś nie zrozumiałem? Gdzie tu jest problem? Pies tyje... o ile jest zdrowy sprawa prosta- przyswaja zbyt dużo kalorii ( karma tu chyba nie ma znaczenia chyba że kurczowo trzymamy się dawkowania z etykiety i nie zwracamy uwagi na psa) wyjście jest również proste , albo dostarczamy pieskowi mniej kalorii albo zapewniamy mu więcej ruchu żeby nadmiar kalorii spalił.

Witokret napisał/a:
Labradory mają niestety tendencje do tycia - to przecież rasa stworzona do dużej ilości ruchu, którego niestety przy naszym trybie życia nie ma

Znów nie rozumiem - skoro wiemy że labrador potrzebuje dużo ruchu a nie możemy mu tego zapewnić to dlaczego go wzięliśmy ??

Grapy - 26-02-2011, 21:24

NIe wiem dlaczego ale Grapiszek w ogóle nie tyje :-P może dlatego,że go ciągle obserwuję i jak trochę zmizernieje dostaje traszkę więcej karmy a jak się trochę za bardzo zaokrągli to dostaje jej troszkę mniej. Już od dawna trzyma wagę 35kg.
Jeśli dostaje zmaczki to oczywiście zmniejszam mu rację podstawowej karmy i po problemie :)
Proste i skuteczne.
Podstawa to nie traktować psa jak śmietnika do resztek ani studni bez dna. Szkoda jego zdrowia :)

Witokret - 26-02-2011, 22:47

Bogdan napisał/a:
Czy ja czegoś nie zrozumiałem? Gdzie tu jest problem? Pies tyje... o ile jest zdrowy sprawa prosta- przyswaja zbyt dużo kalorii ( karma tu chyba nie ma znaczenia chyba że kurczowo trzymamy się dawkowania z etykiety i nie zwracamy uwagi na psa) wyjście jest również proste , albo dostarczamy pieskowi mniej kalorii albo zapewniamy mu więcej ruchu żeby nadmiar kalorii spalił.


Dla jednych to problem, dla innych nie ;) Karma ma ogromne znaczenie. Na rynku dostępne są różne karmy - różnią się dawkowaniem, kalorycznością, zawartością węglowodanów i białka. Zdarza się tak, że źle dobrana karma powoduje na przykład zbyt szybki przyrost psa w młodym wieku (to źle wpływa na kościec). Z dwóch różnych karm o podobnym dawkowaniu możemy uzyskać różne efekty w postaci utrzymania stałej wagi psa lub nadmiernego przyrostu wagi. To raczej oczywiste. Tak jak u ludzi ;) jedni jedzą wysokokaloryczne dania i tyją a inni dietetyczne i trzymają wagę. Psy, które mają mało ruchu nie powinny być karmione karmami o dużej zawartości węglowodanów i kaloryczności.

Witokret napisał/a:
Labradory mają niestety tendencje do tycia - to przecież rasa stworzona do dużej ilości ruchu, którego niestety przy naszym trybie życia nie ma

Bogdan napisał/a:
Znów nie rozumiem - skoro wiemy że labrador potrzebuje dużo ruchu a nie możemy mu tego zapewnić to dlaczego go wzięliśmy ??


Nie mam pojęcia dlaczego wzięliście. Moje psy nadwagi nie mają, ale czytając wątek wnioskuje, że u niektórych jest taki problem. Poza tym wystarczy się rozejrzeć - codziennie widzę przypasione labki na spacerach.
O ile się nie mylę wątek jest poświęcony właśnie nadwadze labradorów. Czy może się mylę i też nie rozumiem?

Bogdan - 26-02-2011, 23:22

Witokret napisał/a:
Z dwóch różnych karm o podobnym dawkowaniu możemy uzyskać różne efekty w postaci utrzymania stałej wagi psa lub nadmiernego przyrostu wagi.

Ależ jak najbardziej, co nie zmienia faktu że takie skutki będziemy mieli jedynie wtedy gdy nie będziemy obserwować psa a karmę dawkować według jakiejś odgórnej instrukcji.
Witokret napisał/a:
Psy, które mają mało ruchu nie powinny być karmione karmami o dużej zawartości węglowodanów i kaloryczności.

A i owszem mogą ale w zmniejszonej ilości :haha:
Witokret napisał/a:
Poza tym wystarczy się rozejrzeć - codziennie widzę przypasione labki na spacerach

Masz rację - przykre to :(
Cytat:
O ile się nie mylę wątek jest poświęcony właśnie nadwadze labradorów

Nie nie mylisz się - tylko widzisz ludzie znowu szukają jakiegoś złotego "magicznego" środka żeby piesek jadł dużo, smacznie leżał na kanapie i miał sylwetkę jakby codziennie biegał 15 km ;D
Niestety tak po prostu się nie da -coś za coś albo godzimy się ze stratą własnego czasu i poświęcamy go pieskowi na sport , albo dajemy mniej jeść z tym że w drugiej sytuacji labek pewnie zadowolony nie będzie ;D

Witokret - 26-02-2011, 23:51

Bogdan napisał/a:
Nie nie mylisz się - tylko widzisz ludzie znowu szukają jakiegoś złotego "magicznego" środka żeby piesek jadł dużo, smacznie leżał na kanapie i miał sylwetkę jakby codziennie biegał 15 km ;D
Niestety tak po prostu się nie da -coś za coś albo godzimy się ze stratą własnego czasu i poświęcamy go pieskowi na sport , albo dajemy mniej jeść z tym że w drugiej sytuacji labek pewnie zadowolony nie będzie ;D


Zgoda :) jednak skoro można właścicielom doradzić, to wrzucam swoje 3 grosze: dużo ruchu + niskokaloryczna karma - im mniej węglowodanów, tym lepiej. Labradory stały się rasą kanapową. Teraz wystarczy zapytać potencjalnego właściciela: jakiego psa chciałbyś mieć, a usłyszymy: labradora. Zapytamy go później o cechy rasy, to usłyszymy: to fajny, rodzinny, przyjacielski pies :) Mało kto odpowie, że pies ten został "stworzony" do aportowania zwierzyny. Dzisiaj aportuje głównie kapcie ;)

mibec - 27-02-2011, 00:56

Witokret napisał/a:
Dzisiaj aportuje głównie kapcie
albo piłeczki - zasadniczą kwestią jest jak dużo tego robi - jeśli zapewnimy psu dużo, nawet takiego, aportowania jest ok i nie powinien tyć :D
iness8@o2.pl - 27-02-2011, 14:52

Co do picia mleka to tak jak ktoś już pisał nie każdy pies toleruje laktozę. Zdania na ten temat są podzielone, niektórzy weci mówią ,że nie inni ,że właśnie zależy od tego czy ją toleruje. Ostatnio oglądałam wywiad z Dorota Sumińską i ona mówiła ,że jeśli będzie tolerował to jak najbardziej może ;)
Jeśli chodzi o odchudzanie psa to zwiększyłabym dawkę ruchu. Teraz idzie wiosna i pogoda będzie temu sprzyjać :-P

effcyk - 27-03-2011, 16:31

fiu fiu fiu, jakie wszystkie psiaki pięknie "podkasane" :) . Nareszcie nadchodzi "moda" na szczupłe i zdrowe labcie, a nie na przekarmione prostokąty i przy tym udowadnianie między sobą " mój jest masywniejszy " ( no jasne jak ma 15kg nadwagi to faktycznie jest yhm.. masywny :-P ).
U mnie zdarzyło sie, że biorą Nesta za suczkę ( np. dziś na spacerze , pan mówi " to suczka tak?" ) ludzie właśnie "zakodowali" sobie labki jako grubiutkie, słodkie pulpeciki i dla nich widok szczupłego labka jest czymś chyba niemożliwym. Labek szczupły? a w życiu no a jak już szczupły to napewno suka, bo pies to przecież musi być wielki jak słoń. Sama zanim nie miałam Nesta i rozważałam wybór rasy, labrador wcale nie był w mojej czołówce bo jak to twierdziłam" one są takie spasione " ale doświadczenie z tym psem pokazało mi, że wcale tak nie musi być, jeśli odpowiednio zatroszczymy się o psa. Często własnie słyszę, że labrador to taki klusek, kondycji nie ma, gdzie by tu porównywać np. szybkość labradora z szybkością owczarka niemieckiego. Labek dobrze prowadzony, może być niesamowicie zwinnym i bardzo szybkim psem ( zresztą jest mi dane się to doświadczać codziennie, jak czarny potrafi szybko biegać).
U mnie w okolicy labków masa - przeróżnej maści, ale praktycznie wszystkie te które znam " z widzenia" to strasznie zapasione psiaki , żal patrzeć na psa, który ledwo idzie na smyczy, bez jakiegokolwiek entuzjazmu, a puszczony wolno na polach by sobie pobiegał, od razu kładzie się bo nie ma siły :confused: ...
i z kim tu moje diable ma się bawić, jak to inne psiaki w okolicy kondycji za grosz nie mają :beated: .

Witokret - 27-03-2011, 21:36

Effcyk, święte słowa!! :->
Anulka1605 - 27-03-2011, 22:13

Effcyk zgadzam się z Tobą...
moja Umbra tez nie ma kumpli na podwórku bo wszystkie Labki a co najgorsze u nas w blku jest Amstaf to chodzi na by miał kija nie powiem gdzie..jest tak gruby ze nei ma siły iść...Umbra chce się z nią bawić a on nawet nie ma siły zeby jej powąchac...a te labki u nas to tez masakra...

Lilitu - 28-03-2011, 11:22

Ja teraz naprawiam błędy mojej babci, dla której każdy pies jest za chudy (szczególnie maluszek moich rodziców - 2,2 kg). W końcu gadzina wydrapie mi dziurę w lodówce, bo babunia ciągle wciskała mu coś do dzioba ("bo tak się patrzył") i nie podoba mu się powrót do starego trybu karmienia. I weź się tu człowieku rozchoruj :( ...
W sobotę mam weta, to dowiem się ile musimy zgubić (dobrze, że już ciepło, to mogę iść z nim pobiegać po puszczy).

Iwinka - 25-04-2012, 22:27

Samba-Balbina (sunia dwojga imion :) ) zaczęła zrzucać nadwagę.
Jej panu zakazano (pod groźbą rozwodu ;D ) dokarmiania suni, gdy tylko na niego spojrzy, spacery zintensyfikowano, ogrodzenie zabezpieczono i S-B może już biegać po całej posesji, więc i więcej ruchu ma, rozłożyłam posiłek na dwa, zgodnie z Waszymi sugestiami.
Teraz czekam na efekty - nasza Balbinka musi schudnąć przynajmniej 4 kg.

nathaliena - 25-04-2012, 23:48

A ja się pochwalę - mój Bari, ważony w schronisku miał aż 53 kg, od czerwca poprzedniego roku,a więc od prawie11 m-cy jest u mnie i wczoraj waga u weta pokazała 35,2 kg, Bari ma wagę idealną :)
Nie muszę chyba pisać, jak bardzo się zmienił- jest energiczniejszy, sprawniejszy. Było nam dużo trudniej, ponieważ Baruś ma 7 lat i zwyrodnienia stawów, dlatego nie można ich obciążać zbyt intensywnym wysiłkiem, a przy wadze 50kg były to 15 minutowe spacerki i pływanie. Oczywiście systematycznie robimy badania - 3 razy w roku rozszerzoną morfologię i mocz, odchudzaliśmy się pod okiem lekarza weterynarii, wszystkie wyniki b. dobre, drugą młodość przeżywa moje serduszko.

Można? Można!

Służę radą wszystkim, odchudzającym swoje pociechy. :)

moni1610 - 18-05-2012, 19:23
Temat postu: Nadwaga
Witam,
pierwszy raz na forum, dobrze, że jesteście, ponieważ mam wielki problem..
do tej pory weterynarz czekoladowej Akili, rocznej suczki po sterylizacji, nie wspominał, iż jej przyrost wagi jest niepokojący...
Dotychczas karmiliśmy ja puriną puppy dog chow ok dwa kubki na dobę plus oczywiscie smakolyki w postaci szynki, kabanosów, serca wolowe, filet rybny kurczak, mielone mięso... ale także jabłka, marchew
oczywiscie nie obyło się bez kradzieży paluszków czy chrupek ze stołu, który został bez warty....

ale przy doraźnej potrzebie- zapalenie pęcherza, udaliśmy się do innego wet... który to wieszał na nas najgorsze przymiotniki... za to, co zrobiliśmy psu, że już jest zmarnowana, że zniszczyliśmy psie zdrowie i zagroziliśmy życiu...

powiem, iż jestem straszliwie spanikowana...
na chwile obecna psiak waży 38 kg
chcemy na gwałt zrzucić zbędne kg, lekarz powiedział, ze do ok 30 byłoby najlepiej
proszę o opinie, czy karmy typu purina om czy royal obesity (takie polecił) są faktycznie skuteczne?
czy pozwolą psu wrócić na zdrową scieżkę zdrowia?

proszę o pomoc i rady... byc może są jakieś inne skuteczniejsze karmy??

Almathea83 - 18-05-2012, 19:26

moni1610, są karmy light, mamy na forum cały wątek o karmach: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3143 oraz o metodach zrzucania wagi: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=4424

poprosimy może o zdjęcie prezentujące sunię z boku i z góry :)

Baszka - 18-05-2012, 19:52

O :bad: ..sunia ma rok, już po sterylizacji i już tyle waży :(



Oprócz lajtowej karmy musisz jej ograniczyć dokarmianie...wszelkie dokarmianie
...chociaż
Cytat:
ale także jabłka, marchew
możesz zostawić jako nagrody za...niejedzenie :haha: tzn. dawaj jej warzywa i owoce jak już nagminnie domaga sie czegoś na przekąskę.

Naprawdę musisz być stanowcza w kwestii ograniczenia jedzenia, bo inaczej Twoja sunia to będzie ....toczące się wielgachne psie nieszczęście ]:)

Nikaaa - 18-05-2012, 20:01

moni1610, karmy które podałaś napewno pomogą. A raczej są to jedyne karmy, które pomogą, bo są to karmy odchudzające a nie light (na tych "lajtowych" to z reguły psy przestaja tyć albo chudną 1-2kg )
Po pierwsze jak napisała Baszka, zero jakichkolwiek smakołyków - tylko karma. Do tego ruch, ale z głową, bo taka waga to ogromne obciążenie dla stawów i serca. Najlepiej by było zapewnić młodej dostep do wody i pływać, pływać, pływać..

A 38kg u suczki to naprawde sporo.. Chociaż duzo też zalezy od tego jakiej jest budowy, wstaw zdjęcia jesli jakieś masz :)

Baszka - 18-05-2012, 20:56

Cytat:
Suczka urodziła się:
24.04.2011

Cytat:
A 38kg u suczki to naprawde sporo.. Chociaż duzo też zalezy od tego jakiej jest budowy,

Kochani ;] u kazdej rocznej suni .... 38 kg to dramat :cring:

Nikaaa - 18-05-2012, 21:21

Baszka, masz racje, nie zwróciłam szczególnej uwagi, że sunia ma roczek dopiero :(
iwonadp - 19-05-2012, 15:28

moni1610, Polecam RC Obesity Managment DP / 1 faza otyłości /,RC VET Satiety Support SAT30 /też 1 faza otyłości/ , RC VET Weight Control DS30 /2 faza otyłości/. Widziałąm psy przed odchudzaniem i w trakcie kuracji na tejkarmie daje doskonałe rezultaty .
Tsunami - 19-05-2012, 15:43

Wszystko zależy od budowy psa, moja najmłodsza 11 miesięczna suka waży prawie 34 kg, także niewiele mniej i gwarantuję, że nie jest za gruba, a wygląda tak:

Weterynarze lubią przesadzać, także wdech wydech i nie panikujcie.
Masz może jej zdjęcia? Bo mimo wszystko bardzo trudno jest zatuczyć rozwijającego się jeszcze psa, o prawidłowiej przemianie materii. Chętnie bym ją zobaczyła.
Proponuję na początek zrezygnować z jakiegokolwiek dokarmiania, zostać przy samej suchej karmie, jeżeli rzeczywiście suka ma nadwagę przejść na zwykłego adulta - np. Brit Care Adult Large Breed + zwiększyć jej ruch i pływanie. Nie powinno się karmić lightem suk, które są cały czas w trakcie rozwoju.

iwonadp - 19-05-2012, 16:17

moni1610, Tsunami ma rację zrób parę fotek / np.tak żeby był widoczny grzbiet stojącego spa z góry / i podeślij .
dominika92 - 19-05-2012, 16:31

Tsunami napisał/a:
Wszystko zależy od budowy psa, moja najmłodsza 11 miesięczna suka waży prawie 34 kg, także niewiele mniej .


Czy ja wiem, czy to tak niewiele mniej, przy tej wadze, jak dla mnie jednak 4kg to sporo różnicy. :)
Ale fotki najlepiej by pokazały. :)

Tsunami - 19-05-2012, 16:44

dominika92, wszystko zależy od budowy psa, moja gdyby przybiła do 38 kg pewnie wyglądałaby na zatuczoną, ale nie tak, żeby lekarz mógł wieszać na mnie wyzwiska. Znam suki, które ważą pod 40 kg i nie są za grube - są owszem mocne, z grubą kością, głęboką i szeroką klatką piersiową, jednak z odpowiednią ilością tkanki tłuszczowej :)

Dlatego zawsze trzeba najpierw psa zobaczyć, a później ocenić czy taka waga to dramat, tragedia czy lekka nadwaga, nawet nie otyłość.

moni1610 - 19-05-2012, 17:03

dominika92 napisał/a:
Ale fotki najlepiej by pokazały. :)

dominika92 - 19-05-2012, 17:12

Ja bym sunię odchudziła,ma dopiero rok, to źle na jej stawy. Zresztą karma, którą karmicie to nic dobrego tylko śmiecie typu pedigree..jak już jesteście przy zmianach to proponuję przejście na zwykłą obrożę, bo chyba ma kolczatkę? :(
moni1610 - 19-05-2012, 17:16

wróciliśmy właśnie ze spaceru.. to pół-kolczatka

w domu nie zakładamy łańcuchów...
co do karmy, bardzo mnie zaskoczyłaś... bo w sumie od hodowcy dostaliśmy przy adopcji psiaka wskazówki, żeby utrzymać ten pokarm... jaki sugerujesz w takim razie?

dominika92 - 19-05-2012, 17:18

moni1610, od hodowcy czy "hodoffcy" czy sunia posiada rodowód?
a dlaczego nie chodzicie na zwykłej obroży? Naprawdę, trochę pracy i pies nie będze ciągnął, a jeśli już korzystać z jakiejś pomocy to zajrzyj do tego tematu: http://forum.labradory.or...?t=5431&start=0

tu masz temat o karmach : http://forum.labradory.or...4b432a18#363430

my jesteśmy na Brit Care, wielu poleca, jak również Purina Pro Plan, Bosch

Tsunami - 19-05-2012, 17:23

moni1610, jak dla mnie absolutnie nie ma tragedii!!! Weterynarze czasami mają klapki na oczach i z całym szacunkiem nie wiedzą, że labrador nie ma wyglądać jak wyżeł.
Na spokojnie, bez paniki - psu się nic nie dzieje, wygląda moim zdaniem dobrze. Zrezygnuj z dokarmiania, karm 2 razy dziennie tyle ile na opakowaniu i przejdź na mniej kaloryczną karmę, gdyż dla szczeniąt zawsze jest bardziej kaloryczna. Ja proponuję Brit Care Adult Large Breed z wyższej półki cenowej lub jeśli bierzemy pod uwagę finanse, to z klasy premium Brit Adult Large Breed. Dodatkowo dużo ruchu i pływania :)

Suka nie ma widocznej nadwagi, więc weterynarz bezpodstawnie Was obrażał. Odchudzać jej nie musisz, jedynie nie dokarmiaj i zmień karmę na taką dla dorosłych psów. Labrador nie ma wyglądać jak wyścigówka i nie można przesadzać nawet z myślą o stawach, bo pies musi się z czegoś rozwijać :)

Chelsea - 19-05-2012, 18:10

Tsunami napisał/a:
jak dla mnie absolutnie nie ma tragedii!!

dla mnie również, ja bym zaprzestała dawać smakołyki między posiłkami ;D zmienić na lepszą karmę i podawać preparat na stawy ;D

Baszka - 19-05-2012, 20:00

Patrzę na zdjęcia...i sunia jest za gruba :( A mając świadomość że ona ma dopiero rok i musi dżwigać taki ciężar jeszcze przez kilkanaście ? lat, to myślałabym o odchudzeniu jej o 4-5 kg...dla jej zdrowia.
Tsunami - 19-05-2012, 20:32

Baszka, no bez przesady! 4-5 kg?? To z niej nic nie zostanie :-o Suka w tym wieku musi mieć z czego się rozbudować. Masa mięśniowa wciąż się tworzy, jeśli nie będzie miała z czego to stawy mogą na tym jeszcze bardziej ucierpieć, bo to mięśnie je podtrzymują. To jest suka w rozwoju i właśnie dlatego nie powinna być odchudzana w żadnym razie na diecie light.

Nie wiem, co niektórzy ludzie chcą z tą rasa zrobić rzekomo dla zdrowia ;]

dominika92 - 19-05-2012, 20:48

Tsunami, no bez przesady, że przy wadze 34 kg nic z niej nie zostanie! :P to mojego psa chyba nie ma bo aktualnie waży mniej niż 30 kg: P
W żadne skrajności nie wolno popadać.

nata - 19-05-2012, 22:44

Moim zdaniem również ma jakieś 4-5kg do zrzucenia. I moim również zdaniem wygląda otyle - szczególnie jak na roczną sukę.
nathaliena - 19-05-2012, 23:29

moni1610 napisał/a:
proszę o opinie, czy karmy typu purina om czy royal obesity (takie polecił) są faktycznie skuteczne?
ja stosowałam Purinę OM u otyłego psa, efekty rewelacyjne.

Równiez uważam, że jest gruba, nie otyła, ale troszke dużo jej. Mój pies, ważący obecnie 35kg (waga idealna), przy wadze 42kg też zdaniem wielu wyglądał dobrze, ale zdrowie najważniejsze.

Tsunami - 19-05-2012, 23:30

dominika92, nie możesz patrzeć na swoje psy i oceniać inne. Ja mam sukę, która waży 27 kg i przy 30 kg ma już nadwagę. Mam sukę, która waży 36 kg i jest za szczupła i mam prawie roczną dziewczynę, która waży 34 kg i cały czas się rozwija i nie zdziwię się jak jej waga docelowa jeszcze trochę wzrośnie.
Mogę Wam podać od groma przykładów, kiedy właściciele zmarnowali dobrze rokującego psa czy sukę przez zbytnie odchudzanie.
Na zdjęciach widać wyraźnie, że suczka nie ma wałków tłuszczu zbierających się za łokciami, nawet na średnim zdjęciu ma widoczny kłąb i brzuch jest lekko podkasany. Patrząc z góry wcięcie za żebrami również jest, biorąc pod uwagę, że suka ma dopiero rok, jej klatka piersiowa nie jest jeszcze odpowiednio wykształcona, by wcięcie było bardzo wyraźne.
Jeżeli naprawdę widzicie tutaj sukę z nadwagą to przykro mi, ale wątpię w jakąkolwiek umiejętność ocenienia dobrej kondycji Waszych własnych psów.... :-o

dominika92 - 19-05-2012, 23:38

Może jestem dziwna ale nie podobają mi się labradory z brzuchami do ziemi, co innego masywność, a co innego zwisające brzuchy i zapasienie.
Myślę, że każdy ma prawo oceniać tak jak uważa, dla mnie sunia jest za gruba i powinna zrzucić, bo nie wygląda dobrze. Jeśli ktoś lubi takie psy i chce, żeby jego pies tak wyglądał, to jest jego sprawa, ale to, że mi się nie podoba i uważam , że pies jest za gruby, nie znaczy, że nie umiem ocenić dobrej kondycji swojego psa.
Roczny pies i 34-38kg to dla mnie przesada. Nie chciałabym by mój pies tyle ważył. Autorka postu zrobi jak uważa.

nata - 19-05-2012, 23:41

Tsunami napisał/a:
Jeżeli naprawdę widzicie tutaj sukę z nadwagą to przykro mi, ale wątpię w jakąkolwiek umiejętność ocenienia dobrej kondycji Waszych własnych psów....

Mój pies ma się doskonale.
Takim stwierdzeniem, moim zdaniem przesadziłaś. Właściciel założył temat - "PROSZĘ O OPINIĘ". Każdy więc ma prawo ją wyrazić. Wet oglądał psa - swoje zdanie (jak wynika z relacji) jasno wyraził, właściciele najwidoczniej również nie są przekonani o słuszności jej wagi. Ponadto, wiemy już że jest źle karmiona, nie ma ochrony stawów, a ledwo roczna suka nosi już na nich swoje 38kg. Nie wiem więc, po co udowadniać kto ma rację i kto ma jakie umiejętności do oceny, szczególnie poprzez niemiłe uszczypliwości.
Ponadto, ocenianie psa przez pryzmat zdjęć i forum może znacznie odbiegać od normy. Zarówno w jedną jak i w drugą stronę, więc ostateczną decyzję pozostawmy włascicielom i weterynarzom.

Temat rzeka.

Tsunami - 20-05-2012, 00:23

dominika92, pokaż mi, w którym miejscu ta suka ma brzuch zwisający do ziemi? :) Dokładnie - co innego masywność, a co innego otłuszczenie, chyba jednak mylisz jedno z drugim.
Niestety przez niekompetencję weterynarzy niektóre labradory, nawet labradorów nie przypominają, bo są za chude.
Przykro mi, że bierzecie tak do siebie te uwagi, nie widziałam Waszych psów i nie wiem jak wyglądają. Labrador ma być jednak taki, jak wskazuje wzorzec - z głęboką i szeroką klatką piersiową, beczkowatymi żebrami, mocnymi lędźwiami. Żaden zbyt chudy pies nie będzie spełniał tych kryteriów. Co z tego, że komuś się nie podobają labradory z beczkowatą klatą? To znaczy, że nagle rasa ma wyglądać inaczej? Bo komuś się tak podoba? Bzdura.
dominika92, czemu nie chciałabyś, by Twój pies w wieku 1 roku ważył 34 kg? Widziałaś kiedyś taką sukę na żywo? Dotykałaś? Zaskakuje mnie Wasza nieustępliwość w kwestii, którą chyba znacie tylko ze słyszenia. Jeżeli macie drobniejsze suczki, o całkiem innych gabarytach skąd możecie wiedzieć ile suki większe i dużo mocniejsze od Waszych ważą prawidłowo?
U mnie w hodowli mam suczkę drobną - 27 kg i suczkę bardzo mocną i dużą 36 kg - to jest 10 kg różnicy i żadnej nadwagi ;) Pomyślcie o tym, a nie zarzekajcie się, że nie chciałybyście takiej suki. Bo moja Pyza ważąca 25 kg to byłyby same kości i skóra, a może Wasze ważące 25 kg są zbudowane idealnie i każde kilo więcej byłoby za dużo. Cyferka to tylko cyferka, ale dla niektórych znaczy wszystko...

dominika92 - 20-05-2012, 00:27

Tsunami, szczerze mówiąc odechciewa się dyskusji bo mam wrażenie, że przez to, że jesteś hodowcą i tak uważasz że Twoja racja jest najsłuszniejsza i traktujesz nas nieco z góry, bo co my tam wiemy...Świadczą o tym niektóre Twoje zwroty.
nata - 20-05-2012, 00:58

Tsunami napisał/a:
Widziałaś kiedyś taką sukę na żywo? Dotykałaś? Zaskakuje mnie Wasza nieustępliwość w kwestii, którą chyba znacie tylko ze słyszenia. Jeżeli macie drobniejsze suczki, o całkiem innych gabarytach skąd możecie wiedzieć ile suki większe i dużo mocniejsze od Waszych ważą prawidłowo?

Tsunami, to ty przestań w końcu oceniać, co my wiemy a co nie. Dotykałam, widziałam sukę ważącą 35kg i wyglądała idealnie, jest idealna. Choć sama oceniłabym ją na wagę znacznie niższą, więc cyferki często nie mają przełożenia na rzeczywistość. Czy to jednak znaczy że suka ze zdjęcia ważąca 38 również musi mi się podobać i mam ją uważać za idealnie zbudowaną? NIE. Bo jak wspomniałam wyżej dla mnie liczy się też prowadzenie psa. I Twoje podważanie wszystkich opinii tego faktu nie zmieni ;-)
Właściciele powinni zadbać o ochronę stawów, lepszą karmę, dobrą dawkę, brak podjadania, i prawdopodobnie też lepszą kondycję suni. I totalnie nie ma znaczenia jaki typ komu się podoba ani jaki typ jest bardziej i mniej słuszny!
Tsunami napisał/a:
To znaczy, że nagle rasa ma wyglądać inaczej? Bo komuś się tak podoba? Bzdura.

No pewnie że bzdura. Taka sama jak ta, że lab ma nagle stać się molosem.

Wyraziłam swoje zdanie i swoje argmenty. Dla mnie jasne. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę i nie potrzebuję nikogo na siłę przekonywać do swojego zdania, szczególnie w ten sposób :-o

neravia - 20-05-2012, 01:12

moni1610, moim zdaniem tragedii nie ma ale również ograniczyłabym dosmaczanie i zaleciłabym więcej ruchu. Ostatnie żebra powinny być wyczuwalne, boczki minimalnie wklęsłe.
Ciężko ocenia się ze zdjęć ale Twoja sunia ma inny typ budowy ciała niż pokazana tutaj Pyza od Tsunami, wystarczy popatrzeć na łapy, że u Pyzy są bardzo masywne i wszystko jest proporcjonalne, natomiast u czekoladowej suni wydaje się troszkę za dużo "górnego" ciałka z porównaniem do łapek..chociaż można byłoby to na 100 procent stwierdzić na żywo, jeśli weterynarz zwrócił uwagę to coś jest na rzeczy.
Moim zdaniem nie należy przechodzić na dietę light, bo jest młoda i rozwija się, ale należałoby zainwestować w lepszą karmę niż purina dog chow, plus odpowiednia dawka ruchu i pływanie powinno pomóc. no i koniec z przekąskami :)

Karoola - 20-05-2012, 01:34

neravia, jakie ładne podsumowanie dyskusji ;)
Spokojnie, nie bijcie się :-P
Chociaż i tak podejrzewam, że po zmianie karmy i ograniczeniu smakołyków suka te swoje 2 kg schudnie... a może nie? Ja tam się nie znam :-P
Ale też nie przesadzajmy, lab nie wyżeł :lookdown:
Offtopując, w parku spotykam często przemiła panią z półlabem-półwyżłem. I najśmieszniejsze jest to, że ten pies odziedziczył łeb po wyżle, a tułów po labie... ;]

moni1610 - 20-05-2012, 15:59

dziękuję pięknie za wszelkie rady, bardzo doceniam wasze zdanie, każdy ma inne doświadczenia, inne poglądy, ale na pewno skorzystamy...od każdego skubniemy coś innego :)
muszę jeszcze wczytać się spokojnie w wątek o karmach bo zależy mi na jak najlepszym odżywianiu naszej Czekoladki
dominika92 napisał/a:
od hodowcy czy "hodoffcy" czy sunia posiada rodowód?


decydując się na adopcję wybraliśmy ją z domu rodowodowego:)

ale my nie kontynuujemy rodowodu, nie jeździ po wystawach...

Baszka - 20-05-2012, 16:17

Karoola napisał/a:
Offtopując, w parku spotykam często przemiła panią z półlabem-półwyżłem. I najśmieszniejsze jest to, że ten pies odziedziczył łeb po wyżle, a tułów po labie... ;]
Też OT ...ale Firet jako labo-seter odziedziczył wdzięczną sylwetkę :)

Dzisiaj cieszy mnie jego sprawność, bo mimo że minął mu już 8 rok życia to chłopak potrafi robić to co robił od młodzieniaszka ...przy każdym moim wyjściu żegna mnie 'torpedą z czterech łap' z miejsca na sporą wysokość ;D

Ale wracając do tematu,.... każdy ma swój punkt widzenia i ważne jest by sobie uświadomić to czy chce się mieć labradora na kilka czy kilkanaście lat :heart: .....

dominika92 - 20-05-2012, 16:17

moni1610, a to dziwne, że hodowca wam zalecił taką karmę :-o
No jasne, nie każdy musi jeździć na wystawy :) Trzymam kciuki za pozytywne zmiany ;)

ollinko - 20-05-2012, 16:19

moni1610, moim zdaniem ladna, masywna suczka, mnie sie takie podobaja :) i tez bym nie odchudzala rocznej psiny, tylko trzymala sie dawki i ograniczyla smaki.
i nie sadze, bys musiala cokolwiek komukolwiek udowadniac wstawiajac zdjecie metryczki ;) ale to juz moje zdanie ;)
poza tym... ufalabym hodowcy (w tym przypadku tsunami) jako osobie ktora posiada rzetelna wiedze na temat labow, i moim zdaniem patrzy na sprawe pod wieloma katami.
kilka dobrych przykladow karm na pewno znajdziesz na forum, powodzenia w podejmowaniu decyzji :) pozdrawiam :)

Baszka - 20-05-2012, 16:20

Cytat:
muszę jeszcze wczytać się spokojnie w wątek o karmach bo zależy mi na jak najlepszym odżywianiu naszej Czekoladki
...tak poczytaj bo faktycznie karmy typu 'lajt' niekoniecznie sa dobre dla młodzieży :haha:
iwonadp - 20-05-2012, 18:03

moni1610, wasza psica wcale nie jest spasiona ,wet chciał Was naciagnąć na zakup karmy w swoim gabinecie . Dobrze ,że wstawiłaś zdjęcia. Te 38 kg to przesadzone ,coś waga dodaje.

[ Dodano: 20-05-2012, 18:18 ]
Każdy uważa ,że jego pies jest idealny i cała reszta własnie tak powinna wygladać .
Moj "maluszek" przy innych rownolatkach z rasy wyglada jak ... gryzli , shih tzu mojej koleżanki przy koledze równolatku jest ... krasnoludkiem .
Ja uwielbiam laby masywnej budowy ,grubej kości ,ciężkiej łapy /wielkosci mojej dłoni / głebokiej klacie ,poteżnej czaszce, mięsitej sierści o gęstym jak gąszcz podszerstku - mam to co lubię.

Nikaaa - 20-05-2012, 18:58

A ja zupelnie nie rozumiem co tu ma do rzeczy to kto jaki typ preferuje... Moj pies przy wadze 38kg prawdopodobnie mialby juz problemy z chodzeniem..

Pozatym skupmy sie na tym co trzeba czyli psie autorki tematu, nikt nie pytal co my wolimy czy co nam sie podoba. Przyznam szczerze ze na komorce zdjecia sa w gorszej rozdzielczosci wiec moge sie myslic, ale suczka nie wyglada na psa mocnej budowy. I wyglada serdelkowato a nie masywnie..
Odchudzac nie ma co ale ograniczyc jak najbardziej - lepsza karma, dopasowana dawka + ruch i powinno byc lepiwj ;)

Kesja - 20-05-2012, 19:43

Ja się zgadzam ze zdaniem Tsunami. Sunia wcale nie jest za gruba! Jak dla mnie wskazane jest ograniczenie smakołyków na razie do 0, oraz kupno dobrej karmy :) No i więcej ruchu dla dziewczynki :)
Życzymy dobrego wyboru i powodzenia :)

dominika92 - 20-05-2012, 19:56

iwonadp napisał/a:

Każdy uważa ,że jego pies jest idealny i cała reszta własnie tak powinna wygladać .


ja tam wcale tak nie uważam :)

nata - 20-05-2012, 20:01

neravia napisał/a:
Twoja sunia ma inny typ budowy ciała niż pokazana tutaj Pyza od Tsunami, wystarczy popatrzeć na łapy, że u Pyzy są bardzo masywne i wszystko jest proporcjonalne, natomiast u czekoladowej suni wydaje się troszkę za dużo "górnego" ciałka z porównaniem do łapek..chociaż można byłoby to na 100 procent stwierdzić na żywo, jeśli weterynarz zwrócił uwagę to coś jest na rzeczy.
Moim zdaniem nie należy przechodzić na dietę light, bo jest młoda i rozwija się, ale należałoby zainwestować w lepszą karmę niż purina dog chow, plus odpowiednia dawka ruchu i pływanie powinno pomóc. no i koniec z przekąskami

Amen ;-)

Pikuś - 20-05-2012, 20:25

Jak dla mnie sunia nie jest otyła, ale 2 kg mogłaby zrzucić :)
Madzialenka - 20-05-2012, 21:55

Ja mysle,ze nie ma tragedii jakiejs strasznej :) Ale wiecej i ruchu mniej przekasek bym polecila jak poprzednicy,pare kg jak zgubi to tylko na zdrowie jej wyjdzie :) Weci lubia przesadzac,moja sunia w dniu sterylki wazyla 31kg,po zabiegu wetka powiedziala,ze pies ma straszna nadwage ,a w srodku wszystko zalane tluszczem, ze to jej zdrowiu zagraza i powinna 5 kg schudnac :beated: W 2,5 miesiaca schudla 3 kg,pozostajac na starej karmie i starej dawce jedzenia .Wyeliminowalam tylko wszystkie dokarmianie i zapewnilam duzo ruchu i plywania.Zgubienie paru kg nie jest ,az taki trudne :) Powodzenia.
Tsunami - 21-05-2012, 09:11

Ja tylko dodam, że suka tutaj prezentowana jest po Dotku z GHM, który jest dużym, mocnym i ciężkim psem. Ewidentnie sunia jest z linii psów masywnych. Moja największa i najcięższa dziewczyna ma babcię, która jest właśnie mamą Dotka - dlatego jestem przekonana, że suka ta będzie mocną, dużą czekoladą w wieku 3 lat :)
beatrix - 02-06-2012, 08:40

tak tylko chcialam dodac ze najlepszą metodą na odchudzanie psa jest MŻ mniej żreć(sama sobie nie wezmie jak jej nie dasz) i wiecej się ruszać ,niektore psy tj Pyza są masywnej budowy a nie byc grube,...i karma light to tylko chwyt marketingowy (zeby zbic kasę,tj jogurty czy inne rzeczy ligt,tez bede musiala swoja wysterylizować..ale to jeszcze trochę..ile wogole kosztuje taki zabieg?mniej wiecej to zalezy od wielkosci psa czy jak?
Baszka - 03-06-2012, 16:25

beatrix napisał/a:
tak tylko chcialam dodac ze najlepszą metodą na odchudzanie psa jest MŻ mniej żreć(sama sobie nie wezmie jak jej nie dasz) i wiecej się ruszać ,niektore psy tj Pyza są masywnej budowy a nie byc grube,...i karma light to tylko chwyt marketingowy (zeby zbic kasę,tj jogurty czy inne rzeczy ligt,tez bede musiala swoja wysterylizować..ale to jeszcze trochę..ile wogole kosztuje taki zabieg?mniej wiecej to zalezy od wielkosci psa czy jak?
Dieta MŻ jest najlepsza :haha: ....

A zabieg sterylizacji suni jest zależny od miejsca gdzie mieszkasz ;] u mnie to koszt do 350 zł badaniami krwi /konieczne/ dla psów tej wielkośći

Ale najważniejsze jest by znależć takiego lekarza /dobrego chirurga/ który zrobi zabieg....i masz spokój aż do kontroli w 1o-dniu po zabiegu, gdzie okaże się czy założone szwy dobrze się rozpusciły :mmm:

Iwinka - 10-06-2012, 11:45

Samba chudnie, ile schudła dowiem się niedługo, bo bedziemy mieli kontrolną wizytę u weta.
olawl93 - 15-06-2012, 10:21

A mnie się wydaje, że Lora waży trochę za dużo, choć naprawdę wydaje mi się, że je niewiele.. Ma 5 miesięcy i waży ok 22kg. Na początku podawałam jej 300g karmy, do 320g, a teraz zredukowałam do 260g. Poza tym dostaje ok dwóch marchewek dziennie, trochę jogurcika naturalnego do konga, i kilka mlecznych dropsów albo pół parówki na smaczki. Może taka jej uroda?? 8)
Chelsea - 15-06-2012, 10:29

olawl93, u Nas waga w tym wieku wynosiła 19kg ;D
olawl93 - 15-06-2012, 10:34

Chelsea, u nas te 22kg to w przybliżeniu, może być i więcej.. Waga nie była aktualizowana od trzech tygodni, kiedy to miała 20kg ciałka :) Postaram się dziś albo jutro zrobić zdjęcia z góry i zważę ją dokładnie, może poradzicie czy jeszcze trzeba ograniczyć jedzonko Panience 8)
Chelsea - 15-06-2012, 10:36

olawl93 napisał/a:
i kilka mlecznych dropsów albo pół parówki na smaczki.

wyeliminuj te smakołyki ;D a podajesz preparat na stawy??

olawl93 - 15-06-2012, 10:39

Chelsea, tak, podaję DOLFOS Arthrofos, 1tabl. dziennie. Aha, i dodaję codziennie rano do karmy olej z łososia na piękność sierści. :)
Ewelina - 15-06-2012, 12:37

Moja sucz jeszcze dwa lata temu ważyła 38kg teraz waży 26,5kg :)



Kochani można wystarczy chcieć, mieć silną wolę i robić to w słusznej sprawie. Nie dokarmiać pod żadnym pozorem. Ciasteczka owszem, ale własnej roboty :)

AnIeLa - 15-06-2012, 12:50

Ewelina napisał/a:
Kochani można wystarczy chcieć, mieć silną wolę i robić to w słusznej sprawie.


Dokładnie tak :)

Asior kilka lat temu ważył ponad 44 kilo, teraz waży około 35 :) aczkolwiek musimy się zważyć bo wydaje mi się że znowu schudł.

olawl93 - 15-06-2012, 18:34

A pamiętacie może ile gram karmy dostawały Wasze labki w wieku 5-6 miesięcy?
Almathea83 - 15-06-2012, 18:46

olawl93, to zależy od rodzaju karmy, na każdym opakowaniu jest tabelka :) My dawaliśmy niecałe 300 g Brit Premium Junior L, ale są karmy, których dakowanie wynosi nawet ponad 450- 500g..
Nikaaa - 15-06-2012, 21:22

olawl93, nie powinnaś odchudzać szczeniaka... Lepiej zrezygnować z mlecznych dropsów w których jest pewnie sama chemia i parówek niż z karmy. Ona potrzebuje właściwą ilość skłądników odżywczych i nie możesz jej tego zabierac. Dajesz dawke taką jak zaleca producent?
Ogranicz smaczki i czekaj, pewnie z czasem jej sie "wyciągnie" to sadełko ;) (o ile wogóle jest gruba, może poprostu być masywna)

olawl93 - 17-06-2012, 17:24

Nikaaa, masz rację, po prostu będę się pilnować ze smaczkami. Dla Lory zalecana dzienna dawka to 390g karmy... A podaję teraz ok 260g, no, do 280g, jak zje mniej smaków lub wcale. Ale chyba postawimy już zupełnie na jabłuszka i marchewki.
Nikaaa - 17-06-2012, 17:43

olawl93, czym ja karmisz? 390g to strasznie duzo, u nas na zadnej karmie dawkowanie nie bylo az tak wysokie. Wydaje mi sie ze zmiejszenie dawki o ponad 100g to troche za duzo, jesli juz to przy nadwadze powinno sie zmniejszyć dawke o ok 10% czyli do około 350g. Szczegolnie u rosnacego szczeniaka. Nie ograniczaj jej tak drastycznie karmy.
olawl93 - 17-06-2012, 17:59

Nikaaa, karmimy karmą Brir Care Junior Large Breed. W przedziale wiekowym 4-6msc, dla 30kilowego psa takie właśnie jest dawkowanie-390g. Mogę jej dawać te 300gram, ale więcej to już chyba nie bardzo, nie chcę, aby była obtłuszczona :(

[ Dodano: 17-06-2012, 18:04 ]
Z fotek pokazujących figurkę mam na razie tylko takie(niezbyt dobra jakość-robione telefonem):




Waga 22,5kg, wiek: 5 miesięcy i tydzień.

dominika92 - 17-06-2012, 19:23

olawl93, karmy się powinno dawać tyle co każą..to szczeniak jescze rośnie, nie podawaj jej wobec tego KOMPLETNIE NIC poza karmą jeśli boisz się, że będzie za dużo ważyć.
Jeśli potrzebujesz czymś nagradzać psa jak się uczycie, to zlikwiduj podawanie karmy w misce, a dzienne zapotrzebowanie karmy wykorzystaj na nagrodę. :)
Tak mi już wiele osób radziło i tak robię. Żadnych parówek, żadnych ciastek, kongów, jabłek, ale karmy niech dostaje tyle ile jest zapotrzebowanie, bo to szczeniak i nie powinno się go tak odchudzać. :)

nathaliena - 17-06-2012, 19:23

na pierwszym zdjęciu od góry wygląda, jak paróweczka :D ale niektóre psy mają takie figurki po prostu. Cięzko określić. Jednak tak, jak napisały dziewczyny, proponuję wykluczyć smakołyki i pozostać wyłącznie na karmie, jeśli już sami zauważacie, że ma trochę za dużo ciałka. lepiej teraz, niż później :)
olawl93 - 17-06-2012, 21:37

Przy ostatniej wizycie u weta zapytałam czy Lorina nie jest za gruba-powiedział, ze taka po prostu jest. Rodziców ma mocnej budowy to fakt. No to rezygnujemy ze smaczkow. Bedzie ciężko ale damy radę. :-)
Monisiaczek - 22-08-2012, 12:26

A to i ja się pochwalę, że Samba z 30 kg zeszła do 24,6 kg :) Ona jest niskopodwoziowym labkiem, więc jej optymalna waga (wg. weta) to ok. 23 kg.
Odchudzałam ją najpierw Puriną OM, przejściowo był Hill's r/d, a teraz wsuwa RC Obesity.

nata - 22-08-2012, 12:38

Monisiaczek, fiu fiu, ale laska z niej 8)
Gratulacje :)

mibec - 22-08-2012, 12:41

Monisiaczek, swietna robota :)
Ewelina - 22-08-2012, 12:45

No dziewczyny jestem pod ogromnym wrażeniem. Świetna robota. Gratulację :haha:
Nikaaa - 22-08-2012, 16:11

Monisiaczek, super!! Świetny efekt :) Gratulacje :*
beatrix - 23-08-2012, 22:13

*reklama niezgodna z regulaminem*
Almathea83 - 23-08-2012, 22:15

beatrix napisał/a:
zapraszam :senior&light proporcjonalne dawkowanie:
http://allegro.pl/sam-s-f...2582714866.html /interialna


ktoś tu chyba jest przestawicielem/ sprzedawcą tej karmy.. nieładnie :shy:

Nikaaa - 23-08-2012, 22:16

beatrix, takie spamowanie nie jest na forum zakazane?

[ Dodano: 23-08-2012, 22:19 ]
Swoja drogą jak można być powaznym sprzedawcą i robic tyle błędów!!! :-o :-o

tenshii - 20-09-2012, 17:28

Fido ma 5 kg mniej ;D
troskliwa - 20-09-2012, 17:42

Wow ! Aniu jestem pod wrazeniem
Almathea83 - 20-09-2012, 17:43

tenshii, super- gratulacje :)
kolorowooka - 20-09-2012, 18:21

tenshii brawa dla Ciebie i Fido!!!!!!
tenshii - 20-09-2012, 20:46

Dziękujemy :)
Jeszcze ze 2-3 i wróci do swojej wagi :)

ollinko - 20-09-2012, 20:59

tenshii, wielkie gratki, szczegolnie dla Fidusia, ja sama na diecie to wiem co biedak musi czuc :*
ambird - 20-09-2012, 22:40

tenshii napisał/a:
Fido ma 5 kg mniej


Jaką teraz ma wagę?
My znowu musimy trochę zrzucić, do 40 ]:) Teraz Basti waży 44kg.

mibec - 20-09-2012, 22:43

tenshii, dobra robota - gratuluje :)
tenshii - 20-09-2012, 23:16

ambird napisał/a:
Jaką teraz ma wagę?

42

ambird - 21-09-2012, 09:15

tenshii napisał/a:
42


Brawo! :)

Monisiaczek - 21-09-2012, 10:31

tenshii, świetnie! Gratulacje dla Fido - w końcu to on, biedak, musiał cierpieć ;D
beatrix - 21-09-2012, 18:12

edit reklamy
Cziko - 20-11-2012, 17:33

a u nas po 2 tygodniach na royalu ss 1,3kg mniej ;D zawsze coś, po małych kroczkach do celu ;D
mibec - 20-11-2012, 18:54

Cziko, po 2 tygodniach to ladny wynik - oby tak dalej :)
Cziko - 20-11-2012, 20:16

mibec, dziękujemy :) planujemy zrzucić chociaż do tych 32kg, mam nadzieję, że się uda :)
anna34 - 15-01-2013, 16:06

Zakupiłam swojemu psu z polecenia wetki takie cudo
http://biosante.pl/info/blonnik.html
Od wczoraj mu podaje(wczoraj 2 razy po 20 g)według wyliczenia na opakowaniu i dziś dostał rano 20 g.
Ale chyba mu nie podam wieczorej dawki,bo dziś juz zrobił 4 kupy,jedna mega duża jak na niego,3 mniejsze,podczas gdy zawsze raczej robił 2 małe.
A może mu zmniejszyc dawke tego błonnika?
Czy ktoś z Was albo znajomych stosował to,czy taka ilość kup przy tym jest normalna.
No jak tak bedzie kupkał to na bank schudnie,ale to chyba nie tedy droga

AnIeLa - 15-01-2013, 16:21

anna34 napisał/a:
No jak tak bedzie kupkał to na bank schudnie,ale to chyba nie tedy droga



Po to jest błonnik. Na tym to polega.

anna34, Chopper nie ma dużej nadwagi ja bym odstawiła błonnik na Twoim miejscu. Co innego jakby musiał zrzucić 10-15 kg.

anna34 - 15-01-2013, 16:28

AnIeLa napisał/a:
Chopper nie ma dużej nadwagi ja bym odstawiła błonnik na Twoim miejscu. Co innego jakby musiał zrzucić 10-15 kg.

No i widzisz i tu jest jakby problem,bo wszyscy raczej mówią,że on na grubasa nie wygląda,ale kurde ostatnio waga pokazała 45 kg,czyli zdaniem wetki przynajniej 7 kg za dużo,jej zdaniem powinien przy swojej chorobie ważyć ważyć 37-38 kg,masakra.
On mało biega,nie spacerujemy długo,po jednym 2 godzinnym spacerze pada jak betka,pewnie łapiny bolą i przy dawkach jedzeniowych 240 g na dzień nie chudnie.Nie dokarmiam go też az tak,żeby waga nie spadała.

tenshii - 15-01-2013, 16:40

Ania, ale ciężko dla tak dużego psa o tak niską wagę. 37 to idealna waga dla Fida on jest 6 cm niższy
Nie uważasz, że ta wetka przesadza? Że podchodzi do sprawy trochę jak większość ludzi porównując labka z chudszymi/drobniejszymi rasami?

anna34 - 15-01-2013, 16:47

tenshii napisał/a:
Nie uważasz, że ta wetka przesadza?

Ale,żeby to tylko ta jedna wetka,ale kurde oni wszyscy sie na mnie i na niego uwzieli :( .W sumie chciałabym chociaż 40-41 kg osiągnąć,ale narazie idzie w 2 strone :(

tenshii - 15-01-2013, 16:51

Aniu, ale ileż razy było maglowane na forum - dla wielu wetów i nie-wetów labki są zawsze zapasione :beated:
Chopper naprawdę bardzo ładnie wygląda.
Spróbujcie zlecieć do tych 42-41, ale 37-38 nie powinnaś sobie zawracać głowy :)

AnIeLa - 15-01-2013, 16:57

anna34, teraz jest zima to raz, waga nie będzie taka sama jak latem.
2 Chopper jest wysoki, czy wyczuwasz mu żebra? Co innego jakby był otłuszczony i stąd by były te kilogramy a jeśli biorą się z mięśni to co innego.

anna34 napisał/a:
.Nie dokarmiam go też az tak,żeby waga nie spadała.


To nie dokarmiaj w ogóle.

Śniadanie, obiad, kolacja i bez smakołyków za to marchewka albo jabłko.


Dzisiaj byłam zważyć Asiora i też przytył bo zima przyszła. Latem waga pokazywała około 35 teraz jest 37 bez kilku gramów i odchudzać go nie będę na siłę, przyjdzie wiosna to kg zejdą najwyżej smakołyki mogę mu ograniczyć bo teraz dostaje pewnie 2 razy dziennie bo widzę że ubywa ale TŻ sie nie przyznaje :P

Wet mi powiedział, że górna granica laba to 36 kg :P
A co z tymi wszystkimi labami które są masywne i przy takiej wadze wyglądają źle?

Wet to wet nie musi znać specyfiki rasy, wzorca i wszystkiego co wiąże się z daną rasą.

Ten u którego dzisiaj byłam zaczął mi tłumaczyć, że z laba charta nie zrobią. A przecież żyje z labem 7 rok więc chyba trochę o labach wiem :lookdown:


No a inną sprawą jest samopoczucie po błonniku :-P

Kiedyś zjadłam całą miskę tego bo nie wiedziałam, że to błonnik i mogę powiedzieć że nic przyjemnego.

anna34 - 15-01-2013, 17:12

AnIeLa napisał/a:
za to marchewka albo jabłko.

niestety on tego nie jada,owszem zje kawałek jabłka i marchewki,ale bez rewelacji :(
AnIeLa napisał/a:
No a inną sprawą jest samopoczucie po błonniku

Kiedyś zjadłam całą miskę tego bo nie wiedziałam, że to błonnik i mogę powiedzieć że nic przyjemnego.

no właśnie,jak sie czułaś,bo on jakis taki dziś niespokojny pobudzony,czy go coś moze boleć?
Dzwoniłam do wetki,uspokoiła mnie,że nic mu nie bedzie,że to normalne i te kupy i ta niespokojność,że jak się przyzwyczai to bedzie ok.

AnIeLa - 15-01-2013, 17:15

anna34 napisał/a:
no właśnie,jak sie czułaś,bo on jakis taki dziś niespokojny pobudzony,czy go coś moze boleć?


to napiszę na pw.bo tu chyba nie odpowiednie miejsce.

Nie było fajnie w każdym bądź razie.

anna34 napisał/a:
owszem zje kawałek jabłka i marchewki,ale bez rewelacji :(


czyli głodny nie chodzi :) U Nas przy zrzucaniu wagi jedynymi smakołykami byłą właśnie marchewka,jabłko i jogurt naturalny nic więcej.

Cziko - 15-01-2013, 17:55

anna34 napisał/a:
bo dziś juz zrobił 4 kupy

tak jak dziewczyny mówią, to normalne, mój Cziko robi kupę 4-5 razy dziennie po karmie, która jest odchudzająca :) więc tak samo działa błonnik :)

Daisy0311 - 22-01-2013, 14:53
Temat postu: Re: Nadwaga labradora - jak zrzucić zbędne kg?
wilk napisał/a:
dawno mnie nie było na forum, więc witam ponownie.
mam pytanie - jak zrzucić kilka zbędnych kg u labradora?
oczywiście odpowiednią dzienną dawkę ruchu piesek ma zapewnioną.

głównie chodzi mi o odżywianie. czy 1 raz dziennie sucha karma wystarczy suczce?
muszę zasięgnąć rady weterynarza czy sam mogę odchudzić pieska?

bardzo proszę o rady.
pozdrawiam.
A ja mam znowu problem zeby psa skłonic zeby jadła suchą karme masakra :cring:
tenshii - 22-01-2013, 14:54

Daisy0311, http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=519 :)
Daisy0311 - 22-01-2013, 14:55

a moze wiecie co zrobić zeby pies jadł suchą karme moze mozna ją czymś posypac dosmaczyc :cring:
tenshii - 22-01-2013, 14:56

Daisy0311, wpisz swoje pytania w odpowiedni temat
Daisy0311 - 22-01-2013, 14:56

Teyla dziękuje za szybką odpowidz :haha:

[ Dodano: 22-01-2013, 14:57 ]
Teyla dziękuje za szybką odpowiedz :haha:

GIZELKA14 - 22-01-2013, 19:03

Przepraszam, może w złym temacie dodaję pytanie, ale nie wiedziałam gdzie dodać, a poza tym, tego tematu też się tyczy.
Czy mogę dawać psu seler albo jego natkę? Bo jak ostatnio zauważyłam, to jest to jedyne warzywo, na którego widok się oblizuje i z chęcią zjada. :)
A jeśli można to czy mogę podawać w czasie odchudzania np. zamiast marchewki?

Cziko - 23-04-2013, 12:31

a u nas 04 listopada było przerażające 40,9kg a teraz już jest 37,1 :)
mibec - 23-04-2013, 12:47

Cziko, ladnie - gratuluje :)
szalej - 23-04-2013, 12:56

U nas jest 43 i staramy się zrzucić :)
Cziko - 23-04-2013, 13:17

mibec, dziekuje :)
szalej, powodzenia ;*

Ewelina - 24-04-2013, 09:04

trzymam kciuki :)
GIZELKA14 - 24-04-2013, 18:13

U nas od czterech miesięcy waga z mniej więcej 56 zeszła do 49 kg. I cały czas jest na karmie light. :shy:
Cziko - 24-04-2013, 19:15

GIZELKA14, to ładnie :*
Di - 24-04-2013, 19:41

GIZELKA14, świetne nowiny! 7 kg ! gratuluję, super wynik!
DODO - 25-04-2013, 21:19

Hej, my również mamy problem z nadwagą. Ogólnie Max nigdy nie był "żarty" jednak zmieniło się to na zimę zeszłego roku, kiedy po prostu chciał zjeść. To my jako dobrzy właściciela daliśmy mu i zaczął się problem. Obecnie waży 48kg. Byliśmy u weterynarza, ponieważ zrobiły się stany zapalne w stawach łokciowych przednich łap. Dostaliśmy zastrzyki i bezwzględną rekomendację odchudzania. Kupiliśmy karmę Royal Canin Obesity i tu w sumie zaczyna się moje pytanie. Do tej pory dostawał 2 miski dziennie (Royal dla labradorów) + mięso. Po wizycie u weterynarza zmniejszyliśmy mu ilość jedzenia do 1 - 1 1/3 miski dziennie i chcieliśmy tak ciągnąć do momentu kupienia karmy odchudzającej. Dziś doszła nam ta karma i po prostu nie możemy uwierzyć, że rekomendacja na karmie to 368g dziennie. To wychodzi, że z 2 misek byśmy zeszli w zasadzie na 2/3 jednej miski. Przy czym on je 2 posiłki dziennie to 180g na porcję? Jakoś sobie tego nie wyobrażam, przecież to mniej niż jedna szklanka jedzenia. Może to i dobre, ale dla mniejszych psów jak spaniel. Może ktoś się wypowie kto miał do czynienia z ta karmą i z odchudzaniem pupila :)
Nikaaa - 25-04-2013, 21:55

DODO, jak wydzielaliście psu dawke do tej pory? Na oko? Przecież na każdym opakowaniu karmy są tabelki z rozpisanym dawkowaniem dla psa o konkretnej wadze.. Sorry ale dla mnie to skrajny brak podstawowej wiedzy...
Jeśli na opakowaniu jest napisane 368g dziennie to tyle ma dostawać. I tak jest to dużo, bo np. dawka karmy dla mojego psa wynosi 300g dziennie.

DODO napisał/a:
Może ktoś się wypowie kto miał do czynienia z ta karmą i z odchudzaniem pupila
Nieważne jaka karma i czy pies jest gruby czy nie - każda ma swoje dawkowanie i tego trzeba się trzymać, chyba, że pies bardzo chudnie lub szybko tyje, to wtedy trzeba dopasować dawkę.

[ Dodano: 25-04-2013, 21:55 ]
DODO napisał/a:
To my jako dobrzy właściciela daliśmy mu
Dla mnie to nie dobroć a nieodpowiedzialność.
Di - 25-04-2013, 22:07

DODO napisał/a:
To my jako dobrzy właściciela daliśmy mu i zaczął się problem.


Trzeba się mocno trzymać dawki producenta na opakowaniu karmy. Pies nie będzie głodny. Wiadomo, że nie trzeba się sztywno trzymać co do grama, ale dawkować karmę według własnej woli? Ryzykowny pomysł.

DODO napisał/a:
Może to i dobre, ale dla mniejszych psów jak spaniel.


Karmy są specjalnie dobierane dla psów. Dlatego właśnie powinniście, zanim waga psa stała się problemem, karmić go karmą specjalnie dla ras psów dużych. Jej skład jest odpowiednio dopasowany, żeby pies miał spełnione zapotrzebowanie energetyczne i nie był głodny.

DODO, popełniliście błąd i teraz trzeba go naprawić. Dlatego bezwzględnie trzymajcie się zaleceń weterynarza, jak i zakresu dawek na Royalu. Zdrowie Maxa jest najważniejsze!

Trzymam za Was kciuki.

I jeszcze: moja Bianka na Bricie Care Adult ma dawkę 290 g. Dostaje dwa razy dziennie po 125 g, a pozostałe 40 g zabieram ze sobą na spacery i traktuję, jako nagrody. Idealnie trzyma linię.

nathaliena - 25-04-2013, 22:27

DODO, mój Bari, ważąc ok. 50kg, dostawał 300g karmy odchudzającej dziennie (Purina Veterinary Obesity Managment), nie jest to zbyt mała dawka, a taka, jakej Twój pies najwidoczniej potrzebuje. Początki są trudne, bo to duża zmiana dla pupila, ale niestety, jeśli doprowadziliście psa do takiego stanu, teraz musicie, a raczej on musi- odpokutować. Nadwaga to najgrosze co może być, jeśli Wasz pies nie schudnie, to oprócz stawów, wysiądzie również serce :(
Musicie ściśle trzymać się zaleceń, nie dokarmiać, ew. jakieś warzywko do przygryzienia, jako smakołyk. Ruch, ale pamiętajcie, by nie były to żadne aporty, bieganie itp., bo jeszcze bardziej obciążycie stawy- spokojne spacery, a szczególnie polecam pływanie- mój Bari w sezonie pływa codziennie, gdy go odchudzałam to był jego jedyny ruch, ponieważ weterynarz zabronił długich spacerów. Zadziałało super- weterynaryjna odchudzajaca karma w odpowiedniej dawce+pływanie i ubyło mi 18kg psa. W tej chwili Bari waży 38kg, ponieważ przez zimę miał mniej spacerów (ma 12 lat), wcześniej ważył ok. 36kg i to jego idealna waga. Stawy po długotrwałej nadwadze mają zwyrodnienia, których usunąć się nie da, ale ciężar do dźwigania jest dużo mniejszy, a to naprawdę wiele dla Twojego psa. Nie lituj się, nie daj się przekonać tym proszącym oczom. Ja nie wybrażam sobie,jak można psa tak utuczyć, będąc odpowiedzialnym właścicielem i widząc, jak taki pies się porusza i meczy, ale z całego serca Wam kibicuję- osobiście zdrowie Maxa najważniejsze- pamiętajcie o tym. Powodzenia!
W razie problemów służę radą :)

AnIeLa - 25-04-2013, 22:56

DODO napisał/a:
Dziś doszła nam ta karma i po prostu nie możemy uwierzyć, że rekomendacja na karmie to 368g dziennie. To wychodzi, że z 2 misek byśmy zeszli w zasadzie na 2/3 jednej miski. Przy czym on je 2 posiłki dziennie to 180g na porcję?


Mój je mniej więcej 360 gram dziennie. Jako, że karmy różnią się wielkością miarkę mam zrobioną ze starej butelki plastikowej. Odmierzone 120 gram ( mój pies je 3 razy na dobę) zważone i przycięte na odpowiednią ilość.


Di napisał/a:
Trzeba się mocno trzymać dawki producenta na opakowaniu karmy. Pies nie będzie głodny. Wiadomo, że nie trzeba się sztywno trzymać co do grama, ale dawkować karmę według własnej woli?


Zdarza się, że dawkowanie przez producenta jest zawyżone i psy zaczynają tyć. Trzeba obserwować psa. Jeśli tyje uciąć dawkę jeśli jest wychudzony podnieść.


Mój pies kilka lat temu ważył prawie 45 kilo / TŻ karmę kupował w zoologicznym nie znał się za bardzo brał co Panie mu polecały/ Teraz waży około 35 kilo . :) Dłuższe spokojne spacery + pływanie + znalezienie karmy odpowiedniej dla mojego psa i prawie 10 kilo różnicy :)

luizka4don - 25-04-2013, 23:01

Jak ja bym miala dawac Belluni tyle ile ona by chciala to zamiast wyprowadzac na spacer kulałabym ja chyba :bad: :bad: :bad:
Tak jak dziewczyny pisza trzeba trzymac sie dawkowania i obserwowac jak chudnie to minimalnie z wiekszyc a jak tyje (nie sa wyczzuwaln e żebra) zmniejszyc. Moja po zjedzeniu swojej dawki tez czeka na jeszcze ale widze ze figure ma ok wiec musze byc silna i nie dac . Tak samo jak z dzieckiem ktore najchetniej jadloby tylko slodycze jest umiar ktorego trzeba sie trzymac.

Di - 26-04-2013, 10:51

luizka4don napisał/a:
Jak ja bym miala dawac Belluni tyle ile ona by chciala to zamiast wyprowadzac na spacer kulałabym ja chyba


To akurat Bianka kompletnie zlewa jedzenie. Teraz jeszcze, jak jest ciepło, to prawie mi śniadania nie je. Na kolację za to więcej. Ale żeby rzucała się na miskę? Po sterylce na pewno ma większy apetyt, ale strach przed ewentualną nadwagą okazał się mieć tylko wielkie oczy ;)

Nikaaa - 26-04-2013, 11:07

Di napisał/a:
Po sterylce na pewno ma większy apetyt, ale strach przed ewentualną nadwagą okazał się mieć tylko wielkie oczy
Bo jak się pilnuje dawek to pies od powietrza nie tyje :) U nas też żadnego problemu z nadwaga po sterylce nie ma a i apetytu jakoś szczególnie nie przybyło :P
Di - 26-04-2013, 11:10

Nikaaa, racja. ;) Ale łatwiej, jak pies ułatwia i specjalnie się na żarcie nie rzuca ;D Buziaki dla Jesse ;*
Nikaaa - 26-04-2013, 11:13

Di napisał/a:
Ale łatwiej, jak pies ułatwia i specjalnie się na żarcie nie rzuca
No to też racja ;D Bo niektórym ciężko się oprzeć tym błagalnym oczom, i chyba tylko świadomość tego jaką rasą jest lab (żarłokiem z tendencją do tycia ;D ) hamuje przed dokarmianiem. Bo przecież "one takie głodne.." :P

Di napisał/a:
Buziaki dla Jesse
Dziękujemy i wzajemnie, wyczochraj Bianuchę :)

[ Dodano: 26-04-2013, 11:32 ]
Di napisał/a:
Ale łatwiej, jak pies ułatwia i specjalnie się na żarcie nie rzuca
No to też racja ;D Bo niektórym ciężko się oprzeć tym błagalnym oczom, i chyba tylko świadomość tego jaką rasą jest lab (żarłokiem z tendencją do tycia ;D ) hamuje przed dokarmianiem. Bo przecież "one takie głodne.." :P

Di napisał/a:
Buziaki dla Jesse
Dziękujemy i wzajemnie, wyczochraj Bianuchę :)
luizka4don - 26-04-2013, 16:46

No ale jak juz nie mozna oprzec sie tym pieknym błagajacym oczą to lepiej zamiast dodatkowej porcji karmy jakas marchewke lub jabłuszko :)
ollinko - 29-04-2013, 16:18

a ja ze zdziwieniem zauwazylam, ze po kastracji Bezka duzo lepiej je. dodatkowy, bonusowy plus ;)
04drawde - 30-04-2013, 15:02

Musisz teraz być ostrożna z karmieniem Bezki, z tego co wyczytałam i według opinii weterynarzy, po sterylizacji suki zaczynają mieć bardzo duży apetyt co często kończy się dużą nadwagą którą później trudno zrzucić. Musisz jej zapewnić bardzo dużo ruchu, no i przede wszystkim podawać specjalną karmę dla suk sterylizowanych.
Pikuś - 30-04-2013, 15:16

04drawde napisał/a:
no i przede wszystkim podawać specjalną karmę dla suk sterylizowanych.
moim zdaniem to bzdura ;) Podajemy psu normalne dawki i zapewniamy odpowiednią ilość ruchu, jeśli widzimy, że pies tyje, korygujemy. :) Pies sam sobie karmy do miski nie nasypie, to od nas zależy ile zje.
nikolajewna - 30-04-2013, 15:31

04drawde napisał/a:
przede wszystkim podawać specjalną karmę dla suk sterylizowanych

po kastracji psy też niby tyją, ogólnie zwiększa się apetyt, a zapotrzebowanie maleje. W naszym przypadku też nie miało nic takiego miejsca. Dragon nie dostaje specjalnej karmy, ma tyle samo ruchu, dostaje tyle samo jedzenia (specjalnie waga pod niego była kupiona)... Gdybym miała dawać psu tyle jedzenia na ile ma apetyt to bym miała psa bez nóżek, puste konto i mega długi. Może i są po sterylizacji zwiększone predyspozycje, ale jak widać żadna z tego reguła. Wg mojego weta kluczowych jest pierwsze 6 miesięcy. Ale to już jest zupełnie inny temat.

Nikaaa - 30-04-2013, 17:05

Ja też uważam że karma dla sterylizowanych suk to taki sam chwyt marketingowy jak karma specjalnie dla labradorów czy bokserów ;) u nas rok po sterylce suka nie przytyła ani grama, je normalnie tyle ile przedtem i poprostu pilnujemy jej dawek ;)

Psy po kastracji/sterylizacji od powietrza nie tyją i jeśli trzyma się odpowiednie dawki to każda karma jest dobra.

tenshii - 30-04-2013, 17:11

Wiem, że karma dla kotów po zabiegu ma coś specjalnego w składzie co zakwasza mocz, bo bez tego mogą się pojawić jakieś choroby.
Nie wiem czy to dotyczy jedynie kotów.

04drawde - 30-04-2013, 18:10

Ja nie twierdzę ,że wszystkie wykastrowane czy sterylizowane psy muszą przytyć,ale kilka razy zdarzyło mi się widzieć labki, które przed zabiegiem ważyły 35-45 kg, a po zabiegu ponad 60. Nie ukrywam,że są wręcz kwadratowe i ledwo toczą się na nogach,dlatego uważam że odpowiednie karmienie i dużo ruchu jest niezbędne żeby psa nie zatuczyć czego konsekwencją są liczne choroby. Z tego co czytałam,wiem że niestety kastrowane psy i sterylizowane suki maja większe tendencje do tycia niż psy nie poddane tym zabiegom.
Nikaaa - 30-04-2013, 18:18

04drawde, zgadza się. Chodzi jednak o to, że niewykastrowanego psa (szczególnie laba) można również zatłuczyć :) Dlatego trzeba obserwować pupila czy nie tyje i wtedy interweniować. Psy same sobie karmy nie dawkują i to my musimy myśleć za nie i dbać żeby były w dobrej kondycji. I znam wiele niekastrowanych "kwadratowych" psów więc to nie reguła.

Swoją drogą chyba nigdy nie zrozumiem toku myślenia właścicieli otyłych psów. Przecież to się nie dzieje w jedną noc i można temu zapobieć, wystarczy interesować się psem żeby zobaczyć że zaczyna tyć :P

Karoola - 30-04-2013, 18:30

Nikaaa, no właśnie, nie dzieje się w jedną noc, więc właściciele często sobie sprawy nie zdają, że ich pies JUŻ jest otyły. Z ludźmi jest przecież tak samo.
tenshii - 30-04-2013, 18:35

To nie do końca tak.
Paweł jak mieszkał jeszcze u siebie czasami pracował po 15h na dobę.
Prawie nie widywał psa, bo jak wychodził pies był już w polu z rodzicami czy siostrą na spacerze, jak wracał ciemną nocą pies np spał u siostry. To jakiś czas trwało, a potem okazało się, że dziadek dawał psom podwójne porcje albo w ogóle sypał tyle ile psy chciały ;] nie mówiąc o dokarmianiu przez wszystkich. A przy takich dawkach do przytycia naprawdę nie trzeba miesięcy. Zresztą mojej mamie też trudno wytłumaczyć, że się nie dokarmia, chociaż teraz to już ogarnięta jest w sumie.

Di - 30-04-2013, 18:44

Pikuś napisał/a:
Pies sam sobie karmy do miski nie nasypie, to od nas zależy ile zje.


Dokładnie. Też uważam, że karmy dla sterylizowanych, to chwyt marketingowy. Dobre karmy i tak zazwyczaj są drogie, więc nie zamierzam dodatkowo przepłacać za sam napis 'dla psów po sterylizacji'.
Bianka jest po zabiegu 6 miesięcy - osiągnęła okrąglutkie 25 kg. Bez ostrego tycia, czy ostrego spadku wagi. Jest okey.

nikolajewna - 30-04-2013, 18:45

tenshii,
piszesz:
tenshii napisał/a:

Wysłany: Dzisiaj 18:35     
To nie do końca tak.
a jednocześnie potwierdzasz, że a/ pies nie tyje się od powietrza b/ psa trzeba obserwować
;)

tenshii - 30-04-2013, 18:49

nikolajewna, no bo nie tyje z powietrza, ale nie zawsze sytuacja wygląda tak, że ktoś nie widzi tego, że pies tyje, czy widzieć nie chce. Czasami wpływają na to inne czynniki.
nikolajewna - 30-04-2013, 18:54

tenshii, jasna sprawa, nie zawsze jest możliwość poświęcenia psu tyle czasu ile by się chciało, co też nie oznacza, że pies jest zaniedbany. Poza tym jak się widzi swojego psa codziennie to też ten proces jest tak widoczny. To tak jak z dziećmi znajomych- rodzice nie widzą jak rosną, a jak jeżdżę do znajomych z którymi widuję się dwa razy w roku to doznaję szoku, bo dzieciak TAKI DUŻY.
Nikaaa - 30-04-2013, 19:22

tenshii, ale ktoś temu psu jeść dawał, Paweł mógł nie widzieć ale pies się sam nie karmił. Zresztą nie piję do Was, chodzi mi o to, że jednak 1-2kg można przeoczyć, ale jak pies tyje 5 czy 10kg to już jest bardziej niż subtelna różnica :P i to przecież widać gołym okiem, że pies traci wcięcia i tak NAGLE odkrywamy, że pies się gruby zrobił? :P Ale może ja tego nie rozumiem bo nigdy nie miałam grubego psa i nie wiem jak to jest jak pies tyje z dnia na dzień ;)
Grapy - 30-04-2013, 19:29

Nikaaa napisał/a:
Ja też uważam że karma dla sterylizowanych suk to taki sam chwyt marketingowy jak karma specjalnie dla labradorów czy bokserów ;) u nas rok po sterylce suka nie przytyła ani grama, je normalnie tyle ile przedtem i poprostu pilnujemy jej dawek ;)

Psy po kastracji/sterylizacji od powietrza nie tyją i jeśli trzyma się odpowiednie dawki to każda karma jest dobra.

Święte słowa. W zimę potrafią trochę przybrać mimo tego,że dawki są takie same a w lato gdy więcej pływają,biegają muszę im dodawać karmy żeby mi zbytnio nie schudły :) :)
A i proszę nie podawać przedziału 35-45kg dla zapasionych labów ;) ,bo Grapiszek już od dawna ma dumne 37-38kg i nikt nie powiedział,że jest TŁUSTY :beated:

ollinko - 30-04-2013, 23:34

04drawde, ale ja jej nie daję więcej jedzenia, po prostu chętniej i częściej zjada swoją dawkę niż przed sterylką. nie sądzę aby mi się od zaleconej dawki roztyła ;)
i też nie wierzę w ''sterylkowe karmy'' ;)

04drawde - 01-05-2013, 15:16

No to pozwolę sobie na kilka słów odpowiedzi na Wasze posty: -ja nie pisałam,że przedział wagowy 35 do 45 kg. to labrador utuczony wręcz przeciwnie to jest prawidłowa waga labów ,otyły jak pisałam waży 60 kg i więcej,
- Di 25 kg u dorosłej suni to moim zdaniem za niska waga jak na labradora,
- bardzo ważne jest w miarę regularne ważenie pieska,bo przebywając z nim na co dzień można nie zauważyć że piesek się spasł,
- Co do zwiększonego apetytu po sterylizacji czy kastracji to niestety jest potwierdzony fakt i wtedy ta kontrola wagi jest jeszcze bardziej niezbędna,
- Moja Luna należy do niejadków i dzienna norma 420 karmy + jakiś przysmak w pełni zaspokaja jej apetyt, wagę 35 kg.utrzymuje już od roku,obawiam się że po sterylizacji ta stabilna sytuacja może ulec zmianie i sunia bardziej polubi jedzenie co na pewno zwiększy jej wagę,a tym samym może doprowadzić do nadwagi,którą podobnie jak u człowieka trudno potem zlikwidować,
- co do weterynaryjnych karm dla psów po zabiegu,ja uważam że nie do końca jest to chwyt marketingowy,ja wiem że dobre karmy nie są tanie ale produkcja ich odbywa się pod kontrolą weterynarzy i zawierają składniki, które nie powodują przyrostu masy ciała psa,
- no i na koniec nie czarujmy się, wszyscy kochamy nasze wspaniałe labki i pod wpływem ich rozbrajającego i proszącego spojrzenia,często dzielimy się z nimi smakołykiem który w danej chwili jemy.

Pikuś - 01-05-2013, 15:24

04drawde napisał/a:
Di 25 kg u dorosłej suni to moim zdaniem za niska waga jak na labradora,
dużo zależy od tego jak pies jest zbudowany, nie można patrzeć, że wszystkie laby będą wyglądać tak samo bo nie będą. Wiele zależy od wysokości psa, budowy, genów.
04drawde napisał/a:
no i na koniec nie czarujmy się, wszyscy kochamy nasze wspaniałe labki i pod wpływem ich rozbrajającego i proszącego spojrzenia,często dzielimy się z nimi smakołykiem który w danej chwili jemy.
mając na uwadze właśnie tą miłość do psa, nie powinniśmy dzielić się z nim własnymi smakołykami, nie powinniśmy zastępowac mu jego posiłków naszymi itd.
nikolajewna - 01-05-2013, 15:47

04drawde napisał/a:
obawiam się że po sterylizacji ta stabilna sytuacja może ulec zmianie i sunia bardziej polubi jedzenie co na pewno zwiększy jej wagę,a tym samym może doprowadzić do nadwagi

Pies nie utyje Tobie od tego, że polubi bardziej jedzenie. Nie pójdzie sam do lodówki, nie weźmie, nie nasypie sobie sam do miski, więc nie rozumiem za bardzo w czym problem? Problem jest chyba w Tobie, że będziesz ulegał " rozbrajającemu, proszącemu spojrzeniu".

Cytat:
kochamy nasze wspaniałe labki i pod wpływem ich rozbrajającego i proszącego spojrzenia,często dzielimy się z nimi smakołykiem który w danej chwili jemy.

I to też jest ewentualnie nasz wina, a nie kwestia sterylizacji.

[ Dodano: 01-05-2013, 15:50 ]
04drawde napisał/a:
przedział wagowy 35 do 45 kg. to labrador utuczony wręcz przeciwnie to jest prawidłowa waga labów

Dragon waży 30 kg co teoretycznie jest mało jak na psa. Taką ma budowę. Chyba zaraz przeczytam, że zaniedbuję i głodzę swojego psa :bad:

04drawde - 01-05-2013, 16:06

25 kg. waży labrador w okresie wzrostu, prawidłowa waga dorosłego labka zgodna z wzorcem tej rasy wynosi 30 do 40-45 kg.Można te dane znaleźć w wyszukiwarce,oczywiście psy ważą więcej niż suki.
Ja nie daje Lunie smakołyków zamiast posiłku,tylko zdarza się u mnie brak konsekwencji kiedy spojrzy na mnie tym swoim kochanym, proszącym wzrokiem i wtedy dam jej np.kawałek ciastka oczywiście bez zawartości czekolady. :<

[ Dodano: 01-05-2013, 16:13 ]
Dragon dlaczego uważasz że ktoś Cię oskarży o głodzenia psa,30 kg to całkiem przyzwoita waga! Utuczony,sapiący z wysiłku labrador to nie jest zbyt przyjemny widok, a Twój piesek może spokojnie wcinać bez obawy że zrobi się z niego kwadracik.

nikolajewna - 01-05-2013, 16:14

04drawde napisał/a:
zdarza się u mnie brak konsekwencji kiedy spojrzy na mnie tym swoim kochanym, proszącym wzrokiem i wtedy dam jej np.kawałek ciastka oczywiście bez zawartości czekolady.

To ja już wiem skąd są Twoje obawy dotyczące tycia po sterylce. Krótko mówiąc pójście po najniższej linii oporu czyli karma dla sterylizowanych psów lub karma light i dokarmianie ciasteczkami (?????!!!!!!!)

PS. Coraz bardziej odbiegamy od tematu, może gdzieś przenieść?

04drawde - 01-05-2013, 16:25

Nikolajewna czy Ty trochę nie tragizujesz, ja nie daje suni wagonu ciasteczek tylko np jedno i to małe na miesiąc.Chyba na własne życzenie stwarzamy sobie problemy i wyolbrzymiamy pewne rzeczy.

[ Dodano: 01-05-2013, 16:54 ]
Zgodnie z mailem weszłam na to forum i szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi? To pytanie do administratora.

nikolajewna - 01-05-2013, 17:40

04drawde, easy, ja jestem po prostu zdania, że przy trybie proszących oczek psa i uleganiu opiekuna pies utyje tak czy siak i sterylizacja nie będzie miała z tym wiele wspólnego, poza (być może) wzmożonym żebractwem, któremu nie powinno się ulegać. Psy żebrzą, bo się im na to pozwala, jedzą bo się im daje, tyją bo jedzą za dużo. I to jest główna przyczyna, że pies się toczy (mówię oczywiście o zdrowych psach). Jak widzisz mój pies i psy innych użytkowników jesteśmy przykładem na to, że sterylizacja nie ma bezpośredniego związku z tyciem. Pies ma większy apetyt, ale to od nas zależy co z tym zrobimy. To, że pies ma apetyt nie znaczy, że jest głodny :)
04drawde - 01-05-2013, 17:59

Masz racje Twój pies wygląda super,przepraszam że odpisałam używając imienia pieska zamiast twoje nicka,coś mi się poczaiło. Moja Luna też trzyma wagę i wygląda ładnie, w sumie to nie często zdarza się jej żebranie o smakołyk więc nie mamy z nią pod tym względem problemów. Szczerze mówiąc jak się jej zdarzy o coś żebrać to bardziej mąż jej ulega niż ja, a tak ogólnie to należy do psów niejadków i np.przedwczoraj zjadła wszystko z michy,a dzisiaj do tej pory jeszcze nic nie ruszyła. Jeżeli tak robi to nie dajemy jej żadnych psich przysmaków,aż raczy zjeść karmę. W sumie jak ją przypili to się wreszcie dorwie do swojego żarcia, ja już przestałam się tym przejmować bo wiem że jest zdrowa, a jak już pisałam nie zdarzyło się żeby pies zdechł nad pełną miską.
Di - 01-05-2013, 20:57

04drawde napisał/a:
Di 25 kg u dorosłej suni to moim zdaniem za niska waga jak na labradora,


Bianka ma 1,5 roku. Czy waży za mało, być może według wzorca, ale nie jest za chuda, nie wystają jej żebra ani kręgosłup i na pewno nie zamierzam tuczyć ją, żeby osiągnęła wagę podaną w zakresie. Dostaje odpowiednie dawki karmy, głodna nie jest, może się rozrośnie, a jeśli nie, to cóż - mam psa drobniejszej budowy;)

Nikaaa - 02-05-2013, 09:43

04drawde napisał/a:
Co do zwiększonego apetytu po sterylizacji czy kastracji to niestety jest potwierdzony fakt i wtedy ta kontrola wagi jest jeszcze bardziej niezbędna,
To ja chyba mam kota nie psa bo u nas w rok po sterylce miska całymi dniami stoi pełna ;] Jak widać to nie do końca "potwierdzony" fakt :P
04drawde napisał/a:
że po sterylizacji ta stabilna sytuacja może ulec zmianie i sunia bardziej polubi jedzenie co na pewno zwiększy jej wagę
A to ona sama sobie nakłada karmę do miski? :haha:

04drawde napisał/a:
25 kg. waży labrador w okresie wzrostu, prawidłowa waga dorosłego labka zgodna z wzorcem tej rasy wynosi 30 do 40-45 kg.
Biorąc pod uwagę, że Bianka do suczka to przedział wynosi 25-35kg.. Radzę sprawdzić informację zanim się takie bzdury napisze.
04drawde - 02-05-2013, 11:19

Nikaaa dlaczego jesteś niegrzeczna i zarzucasz mi bzdury? Zanim napisałam o wadze labradorów wierz mi że dokładnie sprawdziłam w internecie wypowiedzi fachowców w tej dziedzinie, więc z tego wynika,że wszyscy piszą bzdury! Suka Di ma 1,5 roku o czym ona wcześniej nie pisała i jest w okresie wzrostu,czyli w tym momencie jej waga jest jak najbardziej prawidłowa,kiedy będzie dorosła waga na pewno się zwiększy przynajmniej do 30 kg. A co do karmy liczy się jakość a nie ilość,ja pisałam o jakości karmy produkowanej specjalnie dla sterylizowanych suk, więc mniemam że chyba się nie rozumiemy. W odniesieniu do ilości to chyba jesteśmy na tyle inteligentni,że wiemy ile podać jedzenia psu obojętnie czy sterylizowanemu czy nie, aby go nie utuczyć.A teraz mały cytat z wypowiedzi fachowca (patrz internet): Psy ras dużych - Maxi (a do tych zalicza się labrador):
Definicja:

Do ras dużych zaliczamy psy,których masa ciała po zakończeniu wzrostu wynosi: od 26 do 44 kg.

nikolajewna - 02-05-2013, 11:24

To tak na szyko: czy to prawda, że wzorzec FCI wagi nie podaje? Taka informacja jest na wiki. Pytam, bo na wiki jest wiele dziwnych informacji.
Karoola - 02-05-2013, 11:27

04drawde, błagam Cię, każdy pies, nawet rodowodowy ma odrobinę inną budowę i takie (sorry!) uparte i niczym nie uzasadnione trzymanie się widełek jest... bez sensu i nigdy nie odda obrazu rzeczywistości. Tak jak z ludźmi - mogą mieć ten sam i tę samą wagę a jeden wygląda jak szkieletor, drugi jak grubas.
Tym bardziej nie ma sensu trzymanie się wytycznych dla WSZYSTKICH DUŻYCH RAS. Czy chart polski jest duży? Sorry, ale jak jest dwa razy wyższy od labradora, to chyba jest, a ważyć może 25kg. I cała teoria w łeb...

[ Dodano: 02-05-2013, 11:30 ]
nikolajewna, aż sobie ściągnęłam z oficjalnej strony fci wzorzec Labradora i wagi nie ma. No i koniec kłótni :-P

04drawde - 02-05-2013, 11:30

Nikaaa ,a tak a'propo to chyba jest Twój pierwszy piesek prawda? Ja przed Luną wychowałam i wyszkoliłam 10 piesków w większości ON-ków ale nie tylko,bywało że w jednym czasie miałam 3 psy. Prawie wszystkie z wyjątkiem jednego który został potrącony przez samochód,dożyły sędziwego psiego wieku,więc wydaje mi się że jakieś doświadczenie w tym względzie mam! Sorry, ale w życiu już tak jest że we wszystkim doświadczenia nabiera się z wiekiem.

[ Dodano: 02-05-2013, 11:41 ]
W takim razie o jakich labradorach my rozmawiamy czy tych z rodowodem i papierami,czy o tzw. labradoro-podobnych których teraz z uwagi na popularność tej rasy pojawia się bardzo dużo, tak jak lewych hodowli. Ja biorąc pod uwagę wzorce tak wyglądu jak i wagi mam na myśli te pierwsze u których muszą być one zachowane,tym bardziej jak pies bierze udział w wystawach. Co do tych drugich psy mogą być różne duże,małe,mutanty itp.i na ich temat nie zabieram głosu bo po prostu nie jestem w tym kompetentna.

[ Dodano: 02-05-2013, 11:46 ]
To ciekawe że nie możecie znaleźć prawidłowej wagi labradora,wystarczy wpisać w google temat : "jaka powinna być prawidłowa waga dorosłego labradora?" i tam znajdziecie odpowiedź. Zresztą skończmy ten temat bo "nieprzekonanego nie przekonasz".

tenshii - 02-05-2013, 12:40

Na początek - w pierwszej swojej wypowiedzi odniosłam się jedynie do zdania:
Nikaaa napisał/a:
Swoją drogą chyba nigdy nie zrozumiem toku myślenia właścicieli otyłych psów. Przecież to się nie dzieje w jedną noc i można temu zapobieć, wystarczy interesować się psem żeby zobaczyć że zaczyna tyć

po prostu nie zawsze wszystko jest czarne albo białe. Nadwaga Fida wzięła się z tego, że jest po kastracji, ma ogromny apetyt, bierze leki jeszcze bardziej zwiększające łaknienie, a w pewnym okresie czasu karmił go 80 letni dziadek, który miał powiedziane ile ma dawać, ale jak widać robił swoje.

to tak w kwestii małego wyjaśnienia :)

ponadto chciałabym się odnieść do:
04drawde napisał/a:
25 kg. waży labrador w okresie wzrostu, prawidłowa waga dorosłego labka zgodna z wzorcem tej rasy wynosi 30 do 40-45 kg

04drawde napisał/a:
Psy ras dużych - Maxi (a do tych zalicza się labrador):
Definicja:
Do ras dużych zaliczamy psy,których masa ciała po zakończeniu wzrostu wynosi: od 26 do 44 kg.


04drawde napisał/a:
W takim razie o jakich labradorach my rozmawiamy czy tych z rodowodem i papierami,czy o tzw. labradoro-podobnych których teraz z uwagi na popularność tej rasy pojawia się bardzo dużo, tak jak lewych hodowli. Ja biorąc pod uwagę wzorce tak wyglądu jak i wagi mam na myśli te pierwsze u których muszą być one zachowane,tym bardziej jak pies bierze udział w wystawach.


Aleś się uwzięła na ten wzorzec ;] wyobraź sobie moja suka ma rodowód, 50 cm w kłębie i 27 kg. Na wystawę nie pojedzie bo we wzorcu się nie mieści, ale rasowa jest. Czy może według Twojego mniemania psem rasowym nie jest bo nie spełnia wzorca? Bo takie odnoszę wrażenie.

04drawde - 02-05-2013, 12:59

Tenshii o co chodzi ? Ja nie uwzięłam się na wzorzec tylko podałam wagę jaką powinien mieć zdrowy nie zachudzony ani nie utuczony labrador. Przecież Twoja suka idealnie mieści się w przedziale 26 do 44 kg.jakie podałam, a jak wiadomo suki zawsze ważą mniej więc wszystko jest OK! Skąd te nerwy?
tenshii - 02-05-2013, 13:03

04drawde, ja się w ogóle nie denerwuję, ale Twoje ciągłe cytowanie wzorca nijak się ma do sytuacji, bo każdy, nawet rodowodowy pies jest inny, a moja rodowodowa suka nie mieści się we wzorcu, bo jest za niska.
Almathea83 - 02-05-2013, 13:08

04drawde napisał/a:
wystarczy wpisać w google temat : "jaka powinna być prawidłowa waga dorosłego labradora?" i tam znajdziecie odpowiedź.



padłam :D zapewne jak wpiszesz pytanie "jak wskoczyć do ognia i się nie poparzyć" to pan Google też znajdzie jakąś kreatywny i na pewno sprawdzony sposób :-P

przede wszystkim, wzorzec rasy nie podaje przedziału wagi. Mój rodowodowy suchar też powinien ważyć więcej (teraz ma ok 32 kg, jest dość wysoki), ale mimo że zjada 150% dawki karmy, nie tyje- a jest też dodatkowo po kastracji. Nie warto trzymać się kurczowo opinii "fachowców", znalezionych w internecie ;-)

[ Dodano: 02-05-2013, 13:11 ]
aha, poza tym mój pies NIE je karmy dla kastratów- czy to znaczy że też popełniam błąd, bo w internecie będzie napisane, że po kastracji pies musi jeść "specjalną" karmę? ;-)

04drawde - 02-05-2013, 13:20

Ależ Tenshii ja wcale nie mówię że każdy rodowodowy pies musi stawać na wystawie i nic nie piszę na temat wzrostu labradora bo on nie ma wpływu na stan zdrowia psa. Interesuje mnie przede wszystkim waga bo niestety tej trzeba bardzo pilnować,bo wpływa na zdrowie pupila,stąd trzeba wiedzieć jaka powinna być ,żeby móc wagę naszego labka odnieść do wzorca tej rasy.
Almathea ja wiedzę czerpię nie tylko z internetu, a przecież nie można z góry założyć że tam piszą sami idioci, tylko również z książek m.in. Doroty Sumińskiej, Stanleya Corena i wielu innych wydań zbiorowych autorów na temat labradorów retriever.

tenshii - 02-05-2013, 13:23

04drawde napisał/a:
ja wcale nie mówię że każdy rodowodowy pies musi stawać na wystawie i nic nie piszę na temat wzrostu labradora bo on nie ma wpływu na stan zdrowia psa. Interesuje mnie przede wszystkim waga

no ale o wadze tu mówimy, a waga to rzecz indywidualna więc podawane przez Ciebie przedziały wagowe są bez sensu

nikolajewna - 02-05-2013, 13:29

04drawde napisał/a:
Interesuje mnie przede wszystkim waga

ale nie można patrzeć tylko na wagę, bo ona zależna jest także od wzrostu psa.

04drawde - 02-05-2013, 14:10

Ta dyskusja straciła sens,jeżeli nie chcecie zrozumieć co chcę Wam przekazać pisząc o kontroli wagi psa to is ok. Skoro to sprawa indywidualna, to czy Wasz labrador waży 15 kg czy 80 to jest bez znaczenia,przecież wzorce wymyślają głupi ludzie.
tenshii - 02-05-2013, 14:34

04drawde, wzorce wymyślają ludzie po to, aby opisać rasę, zatrzymać ją w pewnych ustalonych w tym wzorcu ramach i wyłonić tych najbardziej wybitnych przedstawicieli rasy, którzy z kolei - przy idealnych założeniach - będą istnienie rasy przedłużać (aby nie było labków jak to napisałaś mini, midi i maxi 15-80kg). Niestety idealny świat, na podstawie tych idealnych założeń nie istnieje i istniał nie będzie. Są pseudohodowle, które powołują na świat psy w typie rasy, są też psy rasowe, które niestety zostały w pewnym sensie pokrzywdzone przez matkę naturę np zbyt niskim wzrostem (czego przykładem jest moja suka), a to z kolei wpływa na bardzo indywidualny charakter ich prawidłowej wagi nijak mający się do tych idealnych założeń wzorca.
Reasumując: wzorce niezbędne są na wystawach, a nie w tego typu tematach. Tutaj mogą służyć ewentualnie pomocniczo, jaka jakaś tam skala odniesienia, i to wszystko.

Nikaaa - 02-05-2013, 14:48

04drawde napisał/a:
Nikaaa ,a tak a'propo to chyba jest Twój pierwszy piesek prawda?
Nieprawda.

04drawde, nie musimy się z Tobą zgadzać tak jak Ty z nami, ale uszanuj to, że ktoś ma odmienne zdanie a nie atakujesz wszystkich po koleji.. Chudy pies to taki, któremu widać żebra i wystaje miednica. Gruby to taki, który nie ma wcięcia w tali i ledwo się rusza. Więc nie pisz, że Bianka jest za chuda, "bo powinna ważyć 30kg", bo to conajmniej niegrzecznie wmawiać komuś, że jego pies ma niedowagę tylko dlatego, że w Twoim mniemaniu suka powinna ważyć od 26kg i nieszczęsnej Biance brakuje całęgo 1 kilograma, żeby w Twoich oczach nie była wychudzona.. Sorry ale jeśli chcesz oceniać to wejdź w galerię, zobacz jak wygląda pies i wtedy oceniaj, bo cyferkami to można sobie obracać a rzeczywistość często wygląda zupełnie inaczej.. Przykład? Mój pies - drobniutka budowa, długi tułów, płytka i wąska klatka a waży prawie 31 kg. Nikt by tego nie powiedział patrząc na nią.

tenshii napisał/a:
po prostu nie zawsze wszystko jest czarne albo białe. Nadwaga Fida wzięła się z tego, że jest po kastracji, ma ogromny apetyt, bierze leki jeszcze bardziej zwiększające łaknienie, a w pewnym okresie czasu karmił go 80 letni dziadek, który miał powiedziane ile ma dawać, ale jak widać robił swoje.
Czyli koniec końców wychodzi na to, że to nie "pies tyje po kastracji" tylko właściciele nie pilnują dawek (wierzę, że dla Pana dziadka to nie miało żadnego znaczenia i chciał tylko dobrze, niestety ludzie starszej daty często mają trochę inne podejście do tego tematu niż my ;) ) I o to mi właśnie od początku chodzi, że takie gadanie "bo mi przytyje po sterylizacji" to.. Tylko bezsensowne gadanie :P I wydaje mi się tenshii, że gdybyście to Wy z Pawłem karmili Fido od poczatku, to pewnie zauważylibyście szybciej niż dziadek, że zaczyna się robić zbyt okrągły :P ;)
tenshii - 02-05-2013, 14:53

Nikaaa napisał/a:
Czyli koniec końców wychodzi na to, że to nie "pies tyje po kastracji" tylko właściciele nie pilnują dawek

ależ oczywiście, z tym się jak najbardziej zgadzam !
Chodziło mi jedynie o Twoją wypowiedź, że nie rozumiesz jak właściciele tego nie widzą - czasami nie mają jak :)
Ze wszystkim innym się zgadzam jak najbardziej :)

Nikaaa - 02-05-2013, 15:06

tenshii napisał/a:
Nikaaa napisał/a:
Czyli koniec końców wychodzi na to, że to nie "pies tyje po kastracji" tylko właściciele nie pilnują dawek

ależ oczywiście, z tym się jak najbardziej zgadzam !
Chodziło mi jedynie o Twoją wypowiedź, że nie rozumiesz jak właściciele tego nie widzą - czasami nie mają jak :)
Ze wszystkim innym się zgadzam jak najbardziej :)
Dlatego poźniej napisałam, że nie pisałam tego personalnie do Was bo jeżeli faktycznie sytuacja wyglądła tak jak opisałaś, to wierzę w to, że dla Pana dziadka nie było to nic nadzwyczajnego, że Fido zrobił sie gruby (widział ktoś staruszkę z chudym psem? :D :P ). Ale przecież jest wielu ludzi, którzy sami karmią psa a mimo to nie dostrzegają, że pies zaczyna tyć i nagle jest wielkie "O-ooo!" jak już waga pokazuje +10kg albo zostaną uświadomieni przez weta :P
04drawde - 02-05-2013, 15:18

Nikaaa bardzo mi przykro ale to Ty bez przerwy atakujesz i próbujesz kontrować wszystkie moje wypowiedzi! Co do Bianki, sprawa się wyjaśniła kiedy Di napisała że ma 1,5 roku i odpisałam jej że suka jest w okresie wzrostu i wagę ma jak najbardziej prawidłową. Proponuję dokładniejsze czytanie postów, a nie o niepotrzebne zaperzanie się bo to nikomu ani niczemu to nie służy. Każdy ma prawo do własnego zdania, a dyskusja to nie atak.
A wracając do wagi,w poczekalni u mojego weterynarza jest wywieszona tablica jaka powinna być prawidłowa waga bardziej popularnych ras dorosłych psów i jest m.in.labrador,waga tam podana wynosi od 26 do 40 kg. Jest jeszcze druga tablica z podanymi prawidłowymi sylwetkami psów ras małych,średnich,dużych i olbrzymich .
No może znowu źle myślę ale staram się utrzymać tak wagę jak i sylwetkę Luny zgodnie z tymi tablicami. I tyle mam na ten temat do powiedzenia.

tenshii - 02-05-2013, 15:32

04drawde napisał/a:
A wracając do wagi,w poczekalni u mojego weterynarza jest wywieszona tablica jaka powinna być prawidłowa waga bardziej popularnych ras dorosłych psów i jest m.in.labrador,waga tam podana wynosi od 26 do 40 kg. Jest jeszcze druga tablica z podanymi prawidłowymi sylwetkami psów ras małych,średnich,dużych i olbrzymich .

No może znowu źle myślę ale staram się utrzymać tak wagę jak i sylwetkę Luny zgodnie z tymi tablicami. I tyle mam na ten temat do powiedzenia.

ręce mi opadają :confused:
może pod Twojego psa pasuje taka tablica, pod inne nie musi - to wszystko
nie ma rzeczy uniwersalnych

04drawde - 02-05-2013, 15:46

Przykro mi,może jestem egoistką ale mnie interesuje tylko zdrowie,właściwa waga i wygląd mojej suni,inne labki maja swoich właścicieli i niech oni zajmują się nimi według własnego uznania,byle tylko z pożytkiem dla pieska. Ręce w górę miłośnicy labradorów!
nikolajewna - 02-05-2013, 15:48

Moim zdaniem takie tabelki są czysto poglądowe i mają zastosowanie jedynie w tzw. warunkach idealnych. A niestety natura idealna nie jest. Dobrze, że starasz się, aby pies nie był za gruby czy za chudy, ale nie popadajmy w taką paranoję, że każdy będzie się trzymał tabelki. Tabelki tego typu opracowane są wg jakiejś tam średniej statystycznej. Statystyka swoje, życie swoje.
Jak pies urośnie za wysoki albo za niski (wg wzorca), to cała teoria o tym, że pies powinien się mieścić z wagą w granicach 26-40kg bierze niestety w łeb. Nie każdy pies ma wystawowy wygląd tak jak nie każda kobieta ma wygląd modelki. Natury się nie oszuka ;)

04drawde - 02-05-2013, 16:38

Oczywiście masz rację nic w naturze nie jest idealne,ale jeżeli mamy chociaż najmniejsze możliwości żeby coś poprawić czy utrzymać to co wydaje się być idealne,dlaczego mamy się poddawać i tego nie robić? Ja nikomu nie narzucam trzymania się tabelki, ale jeżeli jesteśmy w stanie coś zrobić żeby nasz pies zrzucił za dużą wagę czy troszkę nabrał wagi,nie mówię o wzroście bo to jest niewykonalne, mamy to zaakceptować i nic nie robić żeby jego waga chociaż trochę zbliżyła się do wzorca? Przecież kochamy naszego zwierzaka i robimy to z pożytkiem dla jego zdrowia.
tenshii - 02-05-2013, 19:50

04drawde napisał/a:
Ja nikomu nie narzucam trzymania się tabelki, ale jeżeli jesteśmy w stanie coś zrobić żeby nasz pies zrzucił za dużą wagę czy troszkę nabrał wagi,nie mówię o wzroście bo to jest niewykonalne, mamy to zaakceptować i nic nie robić żeby jego waga chociaż trochę zbliżyła się do wzorca?

ale dla niektórych labradorów ten wzorzec nie jest dobry, dlatego, że taka waga może być za duża albo za mała.
Przykładowo:
jest bardzo niski pies - wygląda dobrze przy 24 kg, i tabelkowy wyznawca zobaczy 27 kg i specjalnie zaokrągli psa do 27 albo więcej.
To samo w przypadku psa wysokiego. Jego wagą np będzie 45 kg, a ktoś naogląda się tabelek, wystraszy się, że zaczynają wchodzić w górną granicę i odchudzi mocno psa, co dla zdrowia też dobre nie jest.
Są też ludzie, którzy stwierdzą, że skoro wzorcowy przedział wagi to np 45 kg to mogą do takiej wagi dobić i nic się nie stanie.
W ogóle nie rozumiem i nie widzę celu robienia takich tabelek, a już szczególnie u weta. Ludzie są różni, niektórzy z naprawdę niewielką wiedzą. Opierają się na takich informacjach i robią krzywdę swoim psom.
Waga jest parametrem tak indywidualnym i tak zależnym od wielu innych czynników, że wymyślanie takich tabelek, a tym bardziej trzymanie się ich tak mocno jest zupełnie niepotrzebne.

Aniussia - 02-05-2013, 20:05

04drawde, a co powiesz na moją Blondi... ma rodowód jest niewysoka nie wiem ile ma wzrostu i waży 25 kg kiedyś jak ważyła 28 kg to wyglądała jak jeden wielki napchany balon i moim zdaniem 25 kg to jest idealne dla niej, za to Ninka jest wyższa od Blondyny ale jest bardzo szczupłej budowy i waży 28 kg weterynarz mówił że jak chce to mogę ją utuczyć ale po co ma mieć problem później ze stawami. Dla mnie również jest bezsensowne trzymanie się jakiejkolwiek tabeli jak również dążenie do tego żeby pies był bliżej jakiegoś wzorca...
Nulcia1 - 02-05-2013, 20:43

tenshii napisał/a:
Waga jest parametrem tak indywidualnym i tak zależnym od wielu innych czynników, że wymyślanie takich tabelek, a tym bardziej trzymanie się ich tak mocno jest zupełnie niepotrzebne.


Oczywiście , że tak :) zgadzam się w 100% :)

04drawde - 03-05-2013, 12:09

Zawsze były i będą jakieś wzorce wagowe tak dla ludzi jak i zwierząt przygotowywane w większości przez upoważnionych do tego specjalistów:dietetyków,lekarzy itd. Gdybyśmy się ich bardziej trzymali to nie byłoby zapasionych do granic ludzkiej możliwości grubasów i odwrotnie tragicznie wychudzonych anorektyków. To samo jest ze zwierzętami nie tyko psami i tylko rozsądne karmienie ich sprawi że ich wygląd będzie normalny no może trochę na + lub - tabelki. Na pewno spotykacie na ulicach tragicznie utuczone psy,które ledwo się poruszają, no i odwrotnie chudziny na które żal patrzeć. Podejrzewam,że właściciele sorry trochę jak Wy myślą: taka już jest waga i wzrost psa i nic się na to nie poradzi.
Nic bardziej mylnego,nad tym trzeba popracować aby doprowadzić psa do w miarę normalnej wagi,niekoniecznie zgodnej z wzorcem rasy ale przynajmniej zbliżonej.
Nawiązując do tego co piszecie to człowiek o wzroście 1,50 powinien ważyć 30 kg a o wzroście 1,80 100 kg.Nic bardziej mylnego prawda? Ale ludzie nad tym pracują,żeby ich waga zbliżona była właśnie do wzorca,dlaczego odmawiać tego psom? Zaznaczam,że cały czas piszę o wadze psów rasowych bo z mixami bywa różnie,myślę ale to moje subiektywne zdanie, że w pomieszanych rasach trudniej ustalić ten wzorzec

[ Dodano: 03-05-2013, 12:17 ]
Aniussia dlaczego uważasz że Twoja Blondi jest za niska,labradory nie powinny być za wysokie,ich wzrost w przypadku suki oscyluje w granicach 54-56 cm.,a psa 56-57 cm.

[ Dodano: 03-05-2013, 12:28 ]
Przepraszam,pomyślicie że się mądruję ale ja od ponad 40 lat zajmuję się wychowaniem rasowych psów,a miałam ich wcześniej 10 w większości owczarków niemieckich, a to jest mój pierwszy labrador. Prawie wszystkie te psy jak już pisałam dożyły psiej starości, jeden nieszczęśnik miał wypadek w wieku 8 lat, trzymały właściwą ich rasie wagę i pięknie wyglądały. Ośmielę się nieskromnie stwierdzić,że może trochę doświadczenia z psim światem to ja mam i jeżeli mogę się podzielić nim z Wami,jak zauważyłam bardzo młodymi ludźmi,to chyba nie popełniam błędu?

Karoola - 03-05-2013, 13:12

04drawde, ale tu nie o to chodzi, że jesteśmy za tym, żeby wszystkie psy ważyły po 60kg albo 15, bo tabelki są głupie itp - nam też chodzi o zdrowie psa. Powiem nawet ZDROWIE PSA JEST NAJWAŻNIEJSZE - ale nie trzeba zerkać nerwowo na wagę i porównywać z wytycznymi w tabelkach tworzonych przez wielebnych naukowców. Bo (nawet w przypadku psów rasowych!) one nie zawsze działają. Nie mówię, żeby w takim razie wagi psa w ogóle nie kontrolować, absolutnie! Są po prostu lepsze metody - choćby ocena ogólnej kondycji, sprawdzenie, czy żebra czuć itp - to daje o wiele lepszy obraz stanu psa.
Takie tabelki mogą mieć sens jedynie w jednym przypadku - kiedy do czynienia mamy z bardzo wąską grupą osobników - np. przedstawicielami dosyć rzadkich ras, których pula genowa jest na tyle wąska, że wszystkie osobniki są do siebie BARDZO zbliżone wyglądem i wymiarami - tak, wtedy możemy je ze sobą porównywać. Ale labradory są bardzo popularną rasą, mnogość poszczególnych typów psów RODOWODOWYCH przyprawia o zawrót głowy - jedne są niskie, inne długołapne, są takie, co przypominają małe niedźwiedzie i takie, które kiedyś chyba ktoś krzyżował z sarną. I tak już jest, więc fizycznie nie da się przyrównać wszystkich labradorów do jednej tabeli. Nie da się, więc może nie kłóćmy się na ten temat.
Nadzorujmy co pies je, kontrolujmy jego kondycję, odwiedzajmy weterynarza - to lepiej nam pokarze, czy pies ma PRAWIDŁOWĄ wagę.

04drawde - 03-05-2013, 14:07

Właśnie Karoola,święte słowa chodźmy od czasu do czasu do weterynarza i kontrolujmy stan psa w tym wagę.Właśnie cały czas o to apeluję! Od sprawdzania ogólnej kondycji psa jest właśnie weterynarz,a metoda dotykowa tzn. macanie żeber jest zawodna,lepiej żeby ocenił to fachowiec. I wierz mi daleka jestem od nerwowego zerkania na wagę, bo szczerze mówiąc moja waga łazienkowa nie bardzo się do tego nadaje.
Jeżeli chodzi o rodzaje ras labradorów są dwa: angielski i amerykański, angielskie labradory są mocniejszej budowy. Ja akurat Lunę przywiozłam z hodowli w NY,którą dostałam w prezencie od córki i zięcia,a zrobili nam tj.mnie i mężowi taki prezent bo po stracie ostatniego owczarka niemieckiego Brutusa nasz dom zrobił się pusty i smutny. Luna przywróciła nam całą radość życia!

[ Dodano: 03-05-2013, 14:14 ]
Chcę dodać że w USA labradory są od 22 lat najpopularniejszą rasą. Wspaniale pokazano miłość właścicieli do tych psów w filmie nakręconym na podstawie książki Johna Grogana "Marley i ja".Kto nie widział i nie czytał książki polecam w jednej z głównych ról występuje Jennifer Aniston.

anna34 - 03-05-2013, 14:23

Tak wyglada mój labrador w typie rasy,za wysoki,bo 65 cm w kłebie i ważący 43,6 kg.
Zdaniem weta,choć widać mu wcięcie(małe) i można wyczuć żebra wazy nadal za dużo,bo zwyczajnie ma chore stawy,ich zdaniem powinien ważyć conajmniej 39-40 kg,ale już kiedyś miał 38,5 kg i ludzie na ulicy mówili,że go głodze.
Wydaje mi się,że waga nic nie odzwierciedla(patrząc na mnie nikt nie wierzy,że waże tyle ile waże,a jednak ]:) ).tak samo może być u psów :-P


Uploaded with ImageShack.us

04drawde - 03-05-2013, 14:37

Dla Ciebie Chopper jest najpiękniejszy i to się liczy! A waga przy takim wzroście nie wydaje mi się za duża,z tym że przy chorych stawach lepiej żeby utrzymał taką jak ma nie więcej,bo wtedy może bardziej cierpieć. Kto choruje na stawy wie jaki to ból!
FadGoś - 03-05-2013, 16:58

Ja kiedyś usłyszałam stwierdzenie od znajomej , a ona od weta , że jeśli zeberka sa wyczuwalne to wszystko jest ok :) Fadziolinek dostał ksywke Bekonik :bad: :-P :D
Czyja wina ? Moja !!! Choć misie on podoba , bo jest co przytulać , ale zeberka juz nie sa tak łatwo wyczuwalne :bad: Mogla bym wine zwalic na kastracje , bo juz po zabiegu byl 1kg do przodu , ale kto by nie byl siedziac przez cały tydz z "babcia" w kuchni :bad:
Karma light & fit to bujda na resorach , bo ja mam wrazenie że moj psiak bardziej spuchł ( karma dobra jakościowo )
04drawde, Kraj pochodzenia Labradorów jest Wielka Brytania (powiedzmy )
wiec tu jest wzorzec z KC http://www.the-kennel-clu...rd.aspx?id=2048 , nigdzie nie jest wspomniana waga ;] kazdy pies mimo że to ta sama rasa bedzie wazył i wyglądal inaczej , przykładowo Jesska Nikiii przy wadze 31kg wyglada jak szczypior ( chyba że jest u cioci na wakacjach :-P ) Fadzio chyba powyżej 35kg wyglada jak bekonik , wiec nie ma czegos takiego jak wzorzec wagi dla labradorow , ani tez dla innych ras (FCI)

04drawde - 04-05-2013, 11:31

FadGoś jeżeli już mamy podawać wszystkie dane szczegółowo to:
Labradory pochodzą z Nowej Funlandii,dużej wyspy u wschodnich wybrzeży Ameryki Północnej należące terytorialnie do Kanady.
Do Europy pierwsze psy tej rasy sprowadził w 1820 roku lord Malmesbury, który wraz z synem rozpoczął ich hodowlę w Wielkiej Brytanii.
Wagę labradora podaje się według wzorca AKC,wzorzec FCI nie podaje wagi.
Źródło:Wikipedia.

FadGoś - 04-05-2013, 13:24

04drawde, specjalnie przy kraju pochodzenia dodałam w nawiasie "powiedzmy " ;]
figula1 - 04-05-2013, 13:44

Przepraszam bardzo, że tak "nieśmiało" zapytam, na jaki temat jest ten wątek :->
04drawde - 04-05-2013, 14:04

To teraz wiesz dokładnie skąd pochodzą nasze wspaniałe labki i według jakiego wzorca sprawdzić przedział ich prawidłowej wagi.Pozdrawiam!

[ Dodano: 04-05-2013, 14:07 ]
Figula ten wątek jest na temat prawidłowej wagi labradorów i jak zrzucić ich nadwagę.

figula1 - 04-05-2013, 14:23

04drawde napisał/a:

[ Dodano: 04-05-2013, 14:07 ]
Figula ten wątek jest na temat prawidłowej wagi labradorów i jak zrzucić ich nadwagę.


:D Mam nieodparte wrażenie, że czytać umiem i to ze zrozumieniem :-P , ten wątek miał być o nadwadze labiszonów i sposobach jej zlikwidowania, a Ty 04drawde sprowadziłaś dyskusję do wzorca rasy , jej pochodzenia itp. Tutaj takie rzeczy wszyscy wiedzą, for sure.

FadGoś - 04-05-2013, 15:33

04drawde, ja wiem , ale widze ze ty nie masz bladego pojęcia ;]
Karoola - 04-05-2013, 15:56

że się wtrącę :-P człowiek pochodzi z Afryki - ale Ty 04drawde, powiesz raczej, że jesteś z Polski, prawda? Tak samo labradory, powstały w Nowej Funlandii, ale ich ZASADNICZA hodowla miała miejsce w Anglii i to dzięki Anglikom rasa zawdzięcza swój obecny wygląd. Z tego, co się orientuję, Labradory z Nowej Funlandii były znacznie mniejsze od tych "dzisiejszych" i te tabelki to już kompletnie by do nich nie pasowały (te 'dla dużych ras' ;] ).
Ale może kończmy ten offtop :beated:

04drawde - 04-05-2013, 16:58

Przykro mi Figula ale dyskutując o prawidłowej wadze labradora musimy się odnieść do jakiegoś wzorca żeby wiedzieć czy pies nie ma nadwagi czy niedowagi bo przecież nie robimy tego "na oko",no chyba że Ty stosujesz taka metodę,ja akurat nie stąd się wziął temat wzorców w moim poście,to po pierwsze.
Po drugie labradory pochodzą z wyspy Nowa Funlandia czy to się komu podoba czy nie,w Wielkiej Brytanii rozpoczęto tylko hodowlę na dużą skalę. Tak już jest że miejscem pochodzenia jest miejsce urodzenia Droga Karoolu,jeżeli pojedziesz np.do USA i tam urodzisz dziecko to ono będzie obywatelem Stanów, a Ty pozostaniesz obywatelka Polski,to tak nawiasem nawiązując do twojego postu. Pierwsze labradory urodziły się w NF i to jest ich miejsce pochodzenia. Nie bardzo rozumiem co znaczy "labradory powstały"?
FadGoś o czym ja nie mam bladego pojęcia zupełnie Cie nie rozumiem?Ja na Twoje pytanie zacytowałam tylko Wikipedię widocznie oni też mają "blade pojęcie", a jakiego koloru jest Twoje pojęcie? Sorry ale chyba się nie zrozumiemy i lepiej jak każdy pozostanie przy swoim zdaniu.

AnIeLa - 04-05-2013, 17:31

FadGoś napisał/a:
Karma light & fit to bujda na resorach , bo ja mam wrazenie że moj psiak bardziej spuchł ( karma dobra jakościowo )


Asior na takiej karmie zjechał 2 kilo w chyba w 2 czy 3 lata już nie pamiętam. To nie jest karma specjalnie odchudzająca tylko z mniejsza ilością tłuszczu bodajże. :)

Co do tabelek to są czysto poglądowe a na cioci "wiki" każdy może napisać co mu się podoba więcej tej strony bym nie podawała za źródło raczej ;)

Jeśli pies wygląda dobrze, nie ma wszystkich żeber na wierzchu, siłę do zabawy to znaczy, że za chudy nie jest.

04drawde - 04-05-2013, 18:09

W takim razie proponuję otworzyć "Encyklopedię Powszechną" PWN na stronie "labradory",może to będzie dla niedowiarków wiarygodne źródło,że te psy pochodzą z Nowej Funlandii. I tym kończę temat pochodzenia labów.
FadGoś - 04-05-2013, 18:16

04drawde, a wiec psy które byly w tamtych czasach nazywane były psami Św . Jana i byly mniejsze od teraźniejszych przedstawicieli rasy labrador ;]
Jesli opierasz swoja wiedze na podstawie wikipedii no to gratuluje :beated:
04drawde napisał/a:
Karoolu,jeżeli pojedziesz np.do USA i tam urodzisz dziecko to ono będzie obywatelem Stanów,
ciekawe ;]
Nie rozumiemy sie bo uparcie twierdzisz ze jest wzorzec wagi dla psów rasowych , w FCI nie ma zadnego wzorca !!!

figula1 - 04-05-2013, 19:15

04drawde napisał/a:
Przykro mi Figula ale dyskutując o prawidłowej wadze labradora musimy się odnieść do jakiegoś wzorca żeby wiedzieć czy pies nie ma nadwagi czy niedowagi bo przecież nie robimy tego "na oko",no chyba że Ty stosujesz taka metodę,.


Masz absolutną rację, ja to robię na oko, wiem kiedy moje psy są za grube. Waga nie jest aż tak istotna, jak napisane w Twoich źródłach, ważny jest stosunek tkanki tłuszczowej do masy mięśniowej, tela :-> Tak właśnie uważam ja i mój wet.

Żeby wrócić do tematu odchudzania labków- moja metoda jest mało odkrywcza :-P , oprócz diety niskotłuszczowej i niskobiałkowej, z Figą codziennie uprawiamy 2-godzinne marszobiegi po lesie, z obowiązkową głupawką w strumieniu ;D .Sucz jest nie zdarcia, po takiej przebieżce przez godzinę jest padnięta, a potem od nowa jest gotowa do zabawy. :D

AnIeLa - 04-05-2013, 19:21

figula1 napisał/a:
Sucz jest nie zdarcia, po takiej przebieżce przez godzinę jest padnięta, a potem od nowa jest gotowa do zabawy. :D


Zazdroszczę tej godziny :P Mój po leśnych harcach gdy wracamy to piłkę do zabawy przynosi bo mu mało. Trochę tęsknie za czasami gdy nie miał aż takiej kondycji :-P

Ale z wagi zeszliśmy na przeciągu kilku lat i teraz jest dobrze :)

Karoola - 04-05-2013, 19:25

AnIeLa, a ja Wam zazdroszczę tych spacerów, my od jakiegoś czasu wybieramy się na naprawdę krótkie spacerki, na których Brown i tak robi przystanki - kładzie się i odpoczywa. Po powrocie wchodzi na podwórko i 2 metry od furtki rzuca się na trawnik, gdzie dogorywa jeszcze 10 minut, ostatnio nawet mu tam miskę z wodą postawiłam... :( Starość nie radość, a jeszcze nie tak dawno szalał jak Wasze :shy:
AnIeLa - 04-05-2013, 19:28

Karoola, a On ogólnie się posunął w starości czy to łapy?

U Asiora wszystko dobrze, gdyby nie łapulki ale On sobie sam dawkuje ruch. Jak ma ochotę to pobiega z suką a jak nie to ona lata a on leży i kije gryzie albo się tarza po trawie i chodzi spokojnie.

Może trochę suczka zleci z wagi , bo gdzieś jej wcięcie uciekło :-P

Karoola - 04-05-2013, 19:45

AnIeLa, łapy :( Aż widać to w jego oczach, że chce, ale fizycznie nie może.
Czekam aż będzie jeszcze cieplej, mi skończą się matury i rozkładam na ogródku wielki basen. Tylko obmyślę, jak do niego wsadzić Browna i zaczynamy rehabilitację :-P
Już w tym tygodniu mieliśmy jechać nad jezioro, ale podobno po zimie jakieś bakterie są, wolę nie ryzykować i z jeziorem poczekać jeszcze chwilę

mibec - 04-05-2013, 19:58

Karoola napisał/a:
Tylko obmyślę, jak do niego wsadzić Browna
uzyj rampy takiej jak do samochodu.
Karoola - 04-05-2013, 20:21

mibec, nie posiadam, aczkolwiek pewien model już sobie obmyśliłam, a tata złota rączka pewnie mi to wykona - to by było DO krawędzi basenu. Myślę, że potem go jakoś do samej wody wsadzę, ale nie wiem, czy dam sobie radę w drugą stronę :doubt:
Zobaczymy, basen jeszcze zwinięty w "komórce" leży, więc mam czasu a czasu, żeby coś wykombinować. A może sam będzie wskakiwał i wyskakiwał? :D

nathaliena - 05-05-2013, 00:12

AnIeLa napisał/a:
Zazdroszczę tej godziny Mój po leśnych harcach gdy wracamy to piłkę do zabawy przynosi bo mu mało. Trochę tęsknie za czasami gdy nie miał aż takiej kondycji
:D a ja zazdroszczę, ze Asior chociaż zna swoje granice, mój dziad nigdy sam z siebie się nie zatrzymuje, nie kładzie, nie odpoczywa, a po powrocie do domu, zamiast się położyć, to mnie zaczepia;gryzie, łazi za mną z góry na dół, dopiero, gdy ja się położę/usiądę na dłużej, to mój hrabia moz eodpoczywać, jednak, gdy tlyko wstanę, on już jest na nogach i marudzi, rozpieszczony mój synuś :-P

żeby nie offować - zgadzam się, ze nie ma co kierować się tabelą- to jest indywidualna sprwa- mój Bari obojętnie, czy waży 36kg, czy, gdy ważył ponad 40kg i tak zawsze słysze, że "dobrze sobie wygląda", oczywiście mówią to osoby, które kompletnie nie znają się na rasie ;] wszystko zależy od budowy psiaka.

04drawde - 05-05-2013, 14:08

FadGoś moja serdeczna prośba czytaj dokładnie posty,przecież pisałam że wagę labradora podaje się w/g wzorca AKC a nie FCI. Wiedzę czerpię również z Encyklopedii PWN i książek o czym tez pisałam. A co obywatelstwa dziecka urodzonego na terenie USA,to tak się składa,że mam w NY od wielu lat córkę,która tam wyszła za mąż i na stałe mieszka więc tak się składa że coś na ten temat wiem. Wierz mi niczego co piszę nie biorę z sufitu!
Ale skończmy tą jałową dyskusję oraz licytowanie się na to kto mądrzejszy i wróćmy do tematu, czyli do nadwagi labradorów. Ponieważ Luna waży 34 kg przy wzroście w kłębie 55 cm.nie mam tego problemu i robię wszystko żeby nie zaistniał, dla jej zdrowia i samopoczucia. Jeżeli próbuję coś doradzać w tych czy innych psich problemach, to wynika to z mojego wieloletniego doświadczenia,o czym też zresztą pisałam.

Nikaaa - 05-05-2013, 21:18

Cytat:
Przykro mi Figula ale dyskutując o prawidłowej wadze labradora musimy się odnieść do jakiegoś wzorca żeby wiedzieć czy pies nie ma nadwagi czy niedowagi bo przecież nie robimy tego "na oko",no chyba że Ty stosujesz taka metodę,ja akurat nie stąd się wziął temat wzorców w moim poście,to po pierwsze.
Rozumiem, że biegasz do weta ważyć psa po każdym posiłku? ;] Ja chyba jestem nienormalna, nie znam się na psach i wogóle nie mam bladego pojęcia o niczym, bo ja pilnuję wagi mojego psa właśnie "na oko"..
04drawde - 06-05-2013, 10:09

Nikaaa stanowczo przesadzasz, ja raczej jestem normalna i bywam z już dorosłą sunią u weterynarza dwa razy w roku,raz przy szczepieniu, a drugi raz biorę Lunę na kontrolę kiedy jadę po tabletki na odrobaczenie,no chyba żeby, odpukać wyskoczyłaby jakaś choroba i np.zastrzyki no to wtedy byłabym u weta więcej razy. Mam bardzo,dobrego i solidnego weterynarza który przy w/w okazjach robi dokładny przegląd uszu,oczu i ocenia ogólny wygląd.Dla niego bardzo ważna jest też waga Luny tzn.czy nie przytyła za bardzo lub odwrotnie. Jak na razie jej waga na przestrzeni roku wynosi 34-35 kg tak że, za wygląd i wagę wet daje jej "6". Jak widzisz nie mam powodu wpadać w histerię i ważyć jej po każdym posiłku i Twoja ironia wydaje mi się zbędna. Mając w życiu jak pisałam wiele psów doskonale wiem jak je karmić żeby nie utuczyć,każdy mój pies trzymał prawidłową wagę nie inaczej jest z Luną,a jeżeli próbuję się dzielić z Wami moim doświadczeniem to nie wynika to z "przęmądrzalstwa"tylko z mojej dobrej woli. Miałam kilka problemów z nagłym spadkiem wagi u 3 piesków,ale w efekcie okazało,że powodem był nowotwór, a na to żadna szkoła karmienia nie pomoże.
Nikaaa jeżeli Ty uważasz że metoda "na oko" jest dobra,stosuj ją dalej byle z pożytkiem dla Jessiego i pozbądź się tego przekąsu jakim epatujesz odnosząc się do każdego mojego posta.Pozdrawiam!

FadGoś - 06-05-2013, 13:14

04drawde napisał/a:
FadGoś moja serdeczna prośba czytaj dokładnie posty
wzajemnie :)
04drawde napisał/a:
A co obywatelstwa dziecka urodzonego na terenie USA,to tak się składa,że mam w NY od wielu lat córkę,która tam wyszła za mąż i na stałe mieszka więc tak się składa że coś na ten temat wiem.
na to aby dziecko obcokrajowca zostało obywatelem innego państwa sklada sie kilka czynników , tak o sobie żadne państwo obywatelstwa nie daje , ale to nie jest temat do dyskusji .
Co do wagi Twojej Luny , to wyobrażając sobie sukę ze wzrostem 55cm z waga 34-35kg to mogła bym rzec że ma do 5kg za dużo , ale nie widziałam jej i nie wiem jakiej jest budowy wiec nie mogę do końca tego stwierdzić .
Co do stwierdzenia że miałaś w życiu kilka psów , nie oznacza ze masz wiedzę ;]
Pseudo też maja kilka psow przez kilka lat i niektórzy nie maja pojęcia na temat psów , nie wspominajac o warunkach

04drawde - 06-05-2013, 14:00

Wiesz FadGoś jestem już trochę zmęczona udowadnianiem cytując znana pewną osobę. że "nie jestem wielbłądem". Sprawę obywatelstwa dziecka urodzonego w USA znam z autopsji,bo dotyczy to mojej córki i wnuczki,więc proszę nie zabieraj głosu na temat o którym nie masz pojęcia,zresztą to była odpowiedź na post w którym piszesz coś o Afryce i w żaden sposób nie dotyczy tematu o którym dyskutujemy czyli nadwagi labradorów.
Jak się bardzo chce to wszystko można negować:właściwą wagę psa,wiedzę właściciela wielu psów tylko pytam,czemu to ma służyć licytowaniem się czyje ma być na wierzchu?
To jest dziecinada,my na tym forum mamy dzielić się właśnie wiedzą na temat naszej ukochanej rasy,radami innych kiedy mamy jakiś problemy zdrowotne,żywieniowe itp. a nie stosować zasadę "ja Ci tu dam". Trochę wzajemnej życzliwości nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Pozdrawiam!

anna34 - 06-05-2013, 14:22

04drawde napisał/a:
Jak się bardzo chce to wszystko można negować:właściwą wagę psa,wiedzę właściciela wielu psów tylko pytam,czemu to ma służyć licytowaniem się czyje ma być na wierzchu?

Niczyje ma nie byc na wierzchu,poprostu waga kazdego psa jest uzależniona od jego wygladu,wielkości moim zdaniem,mój 65 cm i 43,5 kg pies(nie rasowy) wyglada dobrze,niektórzy twierdzą,że szczupło,a jak już pisałam zdaniem wetów jednak za dużo,bo ma chore stawy,powinien ważyć 39 kg ich zdaniem.
Suka mojej kolezanki,która ma 56 cm i ważyła 33 kg wyglądała niestety jak mały zapasiony antałek,wiec poszła na diete i teraz waży 28 kg i jest z niej laska nieziemska. :-P

FadGoś - 06-05-2013, 16:00

04drawde, zacytuje Cię ponownie
Cytat:
04drawde napisał/a:
FadGoś moja serdeczna prośba czytaj dokładnie posty
i to nie tylko moje , bo ja nic nie pisałam o Afryce :-P
04drawde napisał/a:
więc proszę nie zabieraj głosu na temat o którym nie masz pojęcia,zresztą

Mieszkam po za granicami Polski od kilku lat , i wiem ze obywatelstwa nie daje sie od tak o , ale nie czytasz uważnie moich postów bo napisałam że na to sklada sie kilka czyników
04drawde, prawda jest taka ze sama zaczełaś temat wzorca wagi , ktorego nie ma w FCI
A jesli sie tak juz upierasz przy AKC to według niego twoja sunia przekracza wagę o 2-3kg
Na tym koncze bezsensowną dyskusje z Tobą , bo widze że oprócz Twojej racji , nikt racji nie ma :D

04drawde - 06-05-2013, 17:39

FadGoś masz w zupełności rację w Twoim przypadku droga do obywatelstwa UK jest daleka bo się tam po prostu nie urodziłaś. Ja wiem i nie jest to tylko moja opinia że Luna ma wagę w zupełności prawidłową i pozostańmy przy swoim zdaniu. O Afryce plotła Karoola,a myślałam że Ty i dlatego apology! Potwierdzam moja dyskusja z Tobą nie ma sensu dlatego bye!
Nikaaa - 06-05-2013, 23:25

04drawde napisał/a:
Mając w życiu jak pisałam wiele psów doskonale wiem jak je karmić żeby nie utuczyć,każdy mój pies trzymał prawidłową wagę
Bo właśnie trzeba wiedzieć jak karmić a nie trzymać sie kurczowo tabelek i tuczyć lub odchudzac psa, byle by mieścił się w widełkach... A to próbujesz nam udowodnić.
04drawde napisał/a:
Nikaaa jeżeli Ty uważasz że metoda "na oko" jest dobra,stosuj ją dalej byle z pożytkiem dla Jessiego
Jesse to suczka, co jasno wynika z mojego profilu. A jeśli nie karmisz swojego psa na oko, a u weta bywasz dwa razy w roku to jak kontrolujesz wagę? Bo chyba właśnie "na oko" skoro nie ważysz jej co chwilę.

Dla mnie ten temat robi się śmieszny więc już nic więcej nie napiszę ;]

04drawde - 07-05-2013, 18:03

Jeżeli ważę dorosłą już sukę u weta w m-cu październiku 12, a w m-cu kwietniu 13 waga jest prawie taka sama tzn.- 1kg,to nie widzę powodu żeby stawiać ją na wadze jakbym była opętana. W X/13 znowu będę u weta i wtedy znowu zrobi Lunie ogólny przegląd łącznie z ważeniem i wtedy znowu na następne pól roku będę wiedziała czy wszystko jest OK,no chyba (co odpukuję) zdarzyła by się jakaś okoliczność zmuszająca mnie do wcześniejszej wizyty. Taka mam metodę kontroli wagi i zdrowia psa, a każdy przecież może mieć inną.
Zresztą jak pisałam mam swój sposób karmienia piesków,który przede wszystkim polega na nie przekarmianiu i nigdy żaden z moich wcześniejszych psów nie miał nadwagi,ale zawsze okresowo był badany przez weta. Widocznie miałam szczęście, bo niestety często widzę na ulicach psy o wyglądzie toczącej się baryłki, wtedy współczuję psu i jestem szczerze zła na właścicieli.
Dla Ciebie ten temat robi się śmieszny ale chyba nie dla każdego,to forum o labradorach a jak wiesz ta rasa ma tendencje do tycia i dzielenie się uwagami co robić żeby do tego nie dopuścić nie dla każdego jest śmieszne, dla mnie nie. Ja również kończę temat bo napisałam już wszystko co mi jest wiadomo w temacie "waga labradora"i uważam że wystarczy. Za pomyłkę płci przepraszam ale imię Jesse nie skojarzyło mi się z suką tylko z psem,a nie doczytałam dokładnie Twojego profilu.

Nikaaa - 07-05-2013, 18:35

04drawde napisał/a:
Dla Ciebie ten temat robi się śmieszny ale chyba nie dla każdego,to forum o labradorach a jak wiesz ta rasa ma tendencje do tycia i dzielenie się uwagami co robić żeby do tego nie dopuścić nie dla każdego jest śmieszne, dla mnie nie.
To dlaczego piszesz, że psa powinno się podtuczyć, żeby mieścił się we wzorcu? Ja chyba czegoś nie rozumiem.
04drawde - 07-05-2013, 18:45

Tak czegoś nie rozumiesz, nigdy nie pisałam o podtuczaniu psa. Pozdrawiam!
Nikaaa - 07-05-2013, 18:50

04drawde napisał/a:
jeżeli jesteśmy w stanie coś zrobić żeby nasz pies zrzucił za dużą wagę czy troszkę nabrał wagi,nie mówię o wzroście bo to jest niewykonalne, mamy to zaakceptować i nic nie robić żeby jego waga chociaż trochę zbliżyła się do wzorca?
?
nikolajewna - 07-05-2013, 18:53

Z moich obserwacji labrador nie ma większej tendencji do tycia, labrador ma po prostu ogromny apetyt.
A dyskusja prowadzi zupełnie do niczego :beated:

Ewelina - 08-05-2013, 08:12

nikolajewna napisał/a:
Z moich obserwacji labrador nie ma większej tendencji do tycia, labrador ma po prostu ogromny apetyt.
A dyskusja prowadzi zupełnie do niczego
zgadzam się w tu w 100% Pies sam siebie nie podtuczy :shy:
04drawde - 08-05-2013, 14:20

Nikaaa cytujesz moją wypowiedź na temat wzorcowej wagi labradora, którą w dalszym ciągu podtrzymuję,ale chyba jej niestety nie rozumiesz jeżeli to ma być przykład na to że proponuję komuś utuczyć psa, to sorry trafiłaś kulą płot. Najlepiej będzie jak każda z nas pozostanie przy swoim zdaniu.
Nikolajewna, a mnie się wydaje że wypowiedzi fachowców na temat tendencji tej rasy do tycia, są bardziej miarodajne niż Twoje obserwacje. A swoją drogą to nie tylko labradory lubią się opychać,chociaż nie wszystkie, są rasy bardziej żarłoczne. Akurat Luna jest niejadkiem więc utrzymanie u niej prawidłowej wagi nie stanowi problemu.

tenshii - 08-05-2013, 14:46

04drawde, czy laby tyją z powietrza? Czy może wtedy jak dużo zjedzą. Bo mnie się wydaje, że to drugie, więc jeśli tyją od jedzenia to mają po prostu większy apetyt a nie skłonność do tycia.

Ponadto to co przytoczyła Nikaa jest trafne, bo ponownie powtarzam: jeśli wg tego Twojego wzorca suki prawidłowa waga zaczyna się np od 30 kg, a suka jest malutka i waży 27 to według Twoich wypowiedzi należy ją dokarmić aż osiągnie 30 kg, i to jest właśnie kompletnie nielogiczne.

04drawde - 08-05-2013, 15:17

Szczerze? Jestem zmęczona tą bezsensowną dyskusją o wadze piesków, niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu i przede wszystkim dba o swojego laba.
Moim i nie tylko moim zdaniem labradory maja większe predyspozycje do tycia niż inne rasy z powodu charakterystycznego dla tej rasy szybszego przyrostu tkanki tłuszczowej i nie zawsze powodem jest przekarmianie przez właściciela ale np.mało aktywny tryb życia, za mała ilość ruchu,brak długich spacerów itp. Jeżeli ktoś znowu ma jakieś "ale" i uważa że się wymądrzam, bardzo proszę o sięgnięcie do książek lub internetu.

tenshii - 08-05-2013, 15:20

04drawde, odnieś się do drugiego poruszonego przeze mnie zagadnienia.
Mam wrażenie, że masz na oczach klapki w postaci tego swojego wzorca wagi i kompletnie nic do Ciebie nie trafia...

04drawde - 08-05-2013, 15:35

Jeżeli zmuszasz mnie do odniesienia się do wzorca wagi i wzrostu [b]rodowodowego labradora to ja odnośnie wagi się do niego stosuję, Ty nie musisz! Piszesz że Twoja suka jest malutka,czy ona należy do ras małych, a może średnich? Tak się składa że labradory należą do ras dużych i pewne kryteria są tu przyjęte przez fachowców psiej branży. To na tyle i skończmy już tą jałową dyskusję,która do niczego nie prowadzi. Pozdrawiam!
Elazar - 08-05-2013, 15:36

04drawde,
Uważam, że masz rację co do zwiększonego apetytu a co za tym idzie przyrostu wagi u labków.
Merytorycznie i sensownie. Popieram iż każdy na tym forum ma prawo mieć własne zdanie. Jednak są forumowicze, którzy zdają się o tym nie pamiętać i uprawiają demagogię narzucając swoje jedynie słuszne poglądy ... czego sam już doświadczyłem i co ciekawe też od Junior Admina...

tenshii,
Akurat Pani nie powinna wypowiadać się autorytatywnie w temacie wagi labradora - Pani labek ważył 47 kg jeśli dobrze pamiętam i chyba nie utył z powietrza ???
Według mnie Pani ton wypowiedzi w stosunku do innej forumowiczki jest wyjątkowo napastliwy - polecam przeczytanie regulaminu forum a w szczególności punkt
2 "Użytkownik ma prawo do swobodnego wypowiadania się na forum w sposób, który nie narusza zasad regulaminowych, obowiązującego prawa oraz ogólnie pojmowanych zasad etyczno-moralnych."
i 3 "Szanuj zdanie innych, aby inni szanowali Ciebie. Każdy ma prawo do swojego zdania na dany temat. "

a w poniższym - również z regulaminu
Informacje dodatkowe
1. Administrator
- ma prawo absolutnie do wszystkiego,

chyba nie o taką wolność chodzi chyba, że się mylę...

tenshii - 08-05-2013, 15:53

04drawde napisał/a:
Piszesz że Twoja suka jest malutka,czy ona należy do ras małych, a może średnich?
moja suka jest malutka ale ma rodowód FCI (jest labradorem), a mimo wszystko waży mniej niż przeciętna suka, bo jest mniejsza niż przeciętna suka, więc takie wzorce nie odnoszą się do wszystkich rasowych psów, i to cały czas staram się Tobie uzmysłowić.

Elazar napisał/a:
Akurat Pani nie powinna wypowiadać się autorytatywnie w temacie wagi labradora - Pani labek ważył 47 kg jeśli dobrze pamiętam i chyba nie utył z powietrza ???

Jeśli masz zamiar bawić się w detektywa i szukać informacji na mój temat w przeszłości forum to czytaj wszystko - dla Twojej informacji - pies który w tej chwili jest mój schudł ponad 8 kg, a przytył kiedy jeszcze mój nie był.

04drawde - 08-05-2013, 16:43

Elazar z całego serca dziękuję że Ty jeden zrozumiałeś o co mi w tej całej dyskusji chodzi!
AnIeLa - 08-05-2013, 18:23

Elazar napisał/a:
Uważam, że masz rację co do zwiększonego apetytu a co za tym idzie przyrostu wagi u labków.


Jednak od samego powietrza pies nie przytyje. To człowiek daje psu jedzenie i to od niego zależy czy pies się upasie czy nie.

04drawde napisał/a:
Moim i nie tylko moim zdaniem labradory maja większe predyspozycje do tycia niż inne rasy z powodu charakterystycznego dla tej rasy szybszego przyrostu tkanki tłuszczowej i nie zawsze powodem jest przekarmianie przez właściciela ale np.mało aktywny tryb życia, za mała ilość ruchu,brak długich spacerów itp.


Jeśli pies ma mało aktywny tryb życia a w związku z tym mało się rusza to i dawkę jedzenia powinien mieć odpowiednio dobraną. Nie zawsze trzeba patrzeć na tabelki na workach, należy patrzeć na swojego psa. Jeśli jest gruby to obetnijmy mu dawkę bo znaczy t tyle, że dostaję więcej energii w karmie niż jest mu potrzebna.

Ryniu - 08-05-2013, 19:53

AnIeLa napisał/a:
Jednak od samego powietrza pies nie przytyje. To człowiek daje psu jedzenie i to od niego zależy czy pies się upasie czy nie.

prawda, moje schudły bo tak chciałem i pies po kastracji waży 33,8 kg a sunia 33,5.
Pies drobnej budowy. Oboje mają problemy z dysplazją i stąd zależy mi na mniejszej wadze. Dostałem pochwałę od pan doktor. Sunia po sterylce nie przytyła a schudła. To samo pies.

Dawki minimalne i koniec. Labek tak samo domaga się jedzenia czy dostanie górną czy dolną dawkę :) czy całe wiadro :)
Zwiększona porcja ruchu odpada z uwagi na dysplazję. Ogólnie jest cudownie i tylko kochać i kochać te psy.

Ludzie, każdy robi tak jak chce. Ja uważam, że zdrowy rozsądek to najważniejsze a nie jakieś normy itp. Nikt na wystawach psów nie waży. A mnie i tak nie podobają się te wystawowe czołgi.

Proszę o większy szacunek do siebie przy dyskusjach.

Elazar, jeśli masz jakieś uwagi do administratorów forum proszę je albo zachować dla siebie, albo napisać do zainteresowanych na PW.

A teraz zapraszam do działu http://forum.labradory.org/viewforum.php?f=23
gdzie można się więcej wyżyć





--------------

Madzialenka - 08-05-2013, 21:28

Ryniu napisał/a:
Sunia po sterylce nie przytyła a schudła.

to tak jak moja sunia,przed sterylka wazyla 31kg, 3 miesiace pozniej 28,nie redukowalam karmy,ale ograniczylam smaczki i dokarmianie, zwiekszylam ruch i zapewnilam duzo ,duzo plywania:)

Elazar - 09-05-2013, 10:20

AnIeLa,
Dokładnie o to mi chodzi. Tabelki dają pewne pojęcie o prawidłowej wadze dla określonej rasy jakkolwiek nie uważam ze trzeba się sztywno trzymać limitów wagi. Laby są rożne, sam posiadam labka o grubej kosci i bardzo mocnej budowie ale mam tez sunię taką - jak tu ktoś fajnie nazwał "niskopodłogową" ;)
Reasumując ja w przypadku moich 6 labów podchodzę do każdego indywidualnie. Dawki karmy dostosowuję do ich zapotrzebowania na energię zużywaną na ruch, a mają go dużo - cały dzień na wybiegu 1000m2. W sezonie zimowym znacznie zwiększam ilość i kaloryczność podawanej karmy bo oprócz ruchu laby potrzebują energii na utrzymanie prawidłowej temperatury ciała. Nawet jeśli uzbierają sobie wtedy trochę "tłuszczyku" to gubią go na wiosnę i w lecie.

Monisiaczek - 09-05-2013, 10:54

Właściciele labkowych modeli i modelek- sio z tego tematu :-P :D
To jest kącik zwierzeń dla opiekunów "puszystych" ;)
A tak poważnie - oczywiście, waga naszego psa zależy od nas. Jeśli w rodzinie mamy "troskliwych inaczej" albo sami należymy do tej kategorii, to potem trzeba nieźle się natrudzić.
Skipper nie ma takich problemów, jednak Samba ciągle jest na diecie. Po zimie znów ma nadmiar tłuszczyku. Dobrze, że już zaczął się sezon pływacki ;D

tamis20 - 11-05-2013, 08:51

Monisiaczek napisał/a:
Jeśli w rodzinie mamy "troskliwych inaczej"
no właśnie :( ja mogłam tłumaczyć i tłumaczyć a w odpowiedzi słyszałam : zobacz jak ona patrzy. I jak sie później okazało gdy mnie nie było np. przy obiedzie to glorci zawsze się coś skapło. czyli tak : ja biegam z psem, tracę kasę na karmy odchudzające a wszystko na nic. Od jakiegos miesiąca każdy ma stanowczy zakaz dokarmiania i każdy się tego trzyma. Daje glorii 2/3 tego co dostawała. Trochę schudła ale naprawdę niewiele do tego jak się rusza. Zauważyłam że ma problem z kupą. robi tylko rano i to 2 suche bobki. sypałam otreby na karmę, trochę oleju lnianego, probiotyki i nic. chyba jej się od pańci udzieliło :bad:
nathaliena - 11-05-2013, 09:01

tamis20, kurczę, zmartwiłabym się tym wypróżnianiem. Może Laktuloza w niewielkiej dwace? Ja podawałam Bajce na tego typu problemy.
My mamy w schronisku goldenke z ogromnymi problemamy z wypróżnianiem. W tej chwili dostaje codziennie otręby owsiane z maślanką i jest duża poprawa.

04drawde - 11-05-2013, 11:19

Monisiaczku nie bardzo rozumiem co znaczy Twoje zdanie: "Właściciele labkowych modeli i modelek - sio z tego tematu"? To nie jest kącik zwierzeń dla właścicieli puszystych labów, Tu właśnie Ci mający modelowe labradory mogą najlepiej doradzić jak z otyłego psa zrobić no bez przesady prawie modela. Myślę że będzie to z pożytkiem dla pieska jak i jego właściciela. Powiedz jak macie sobie wzajemnie doradzać w kąciku jak wszyscy dopuściliście do puszystości Waszych pupili?
Almathea83 - 11-05-2013, 11:24

04drawde, Monika pisze później "A tak poważnie", więc stwierdzenie o tym, że to nie wątek dla właścicieli chudych labków to taki żart i myślę, że znakomita większość tak to odebrała :)

wracając jeszcze do kontrolowania wagi i ważenia non stop psa- ja tego nie robię, a mój pies wygląda super, ostatnio był ważony 2,5 miesiąca temu i dobrze mi z tym- zapraszam do jego galerii, zobaczysz że mimo że nie latam z nim do ważenia co chwilę, wygląda dobrze ;-)

AnIeLa - 11-05-2013, 13:34

tamis20 napisał/a:
Trochę schudła ale naprawdę niewiele do tego jak się rusza. Zauważyłam że ma problem z kupą. robi tylko rano i to 2 suche bobki. sypałam otreby na karmę, trochę oleju lnianego, probiotyki i nic. chyba jej się od pańci udzieliło :bad:


Ale robi regularnie?
Teraz jak zmniejszyłaś jej porcję + brak dojadania pomiędzy posiłkami może spowodować to, że pies będzie robił mniej bo więcej po prostu przyswaja.

Mój na Acanie potrafił robić raz dziennie niedużo a bywały takie dni, że w ogóle nie robił. :)

A co do małego spadku wagi, na to trzeba poczekać miesiąc to nie dużo a skoro widzisz różnicę to jest dobrze :)

04drawde - 11-05-2013, 14:10

Almathea, a kto non stop waży psa Ty bo ważenie co 2,5 miesiąca to jest moim zdaniem raczej częsta kontrola wagi pupila. Chyba nie masz na myśli mnie? Jeżeli tak,to gdybyś dokładnie czytała posty to pewno doczytałabyś, że ważę dwa razy w roku,przy okazji wizyt u weterynarza.Ignorancja to nie sposób na dowalenie komukolwiek!
A tak a'propo to nie jest forum ani dla posiadaczy labradorów grubych ani chudych tylko ogólnie dla wszystkich właścicieli tej rasy. Według mnie "żart" Moniki był mało finezyjny i dowcipny,ale przecież mamy różne poczucie humoru.

aganica - 11-05-2013, 15:54

Był czas, gdy ważyłam psa raz w miesiącu . Teraz to robię co kwartał.
Najpierw dążyliśmy do wagi prawidłowej / z 25kg przy wzroście 62 w kłębie - samiec/
Teraz utrzymujemy wagę, a że jesteśmy dwa tygodnie po kastracji, będę go ważyła częściej wszak jako właścicielka mogę być ślepa i nie zauważyć nadwagi, a tego bym nie chciała.
W chwili obecnej, mój pies waży 41 kg, powiecie za dużo, weterynarz twierdzi, że prawidłowo bo.. pies jest szczupły, w ruchu widać żebra / nie potrzeba go dotykać/ jest umięśniony o prawidłowej budowie.
Nie sugeruję się tabelkami, patrzę na wygląd, lekkość w ruchu i brak zadyszki po szaleństwach z psami.

tamis20 - 11-05-2013, 18:08

AnIeLa napisał/a:
A co do małego spadku wagi, na to trzeba poczekać miesiąc to nie dużo a skoro widzisz różnicę to jest dobrze
faktycznie w gorącej wodze jestem kąpana :) dzięki. aha robi regularnie, zawsze rano :)

[ Dodano: 11-05-2013, 18:15 ]
nathaliena napisał/a:
W tej chwili dostaje codziennie otręby owsiane z maślanką i jest duża poprawa.
a nic tej goldence nie jest po tej maślanie? chodzi mi o jakieś uczulenia itp? bo ja raczej unikam podawania laktozy, ale masz racje spróbuje. o laktulozie też pomyśle, dzieki ;*
04drawde - 11-05-2013, 18:30

Aganica masz rację że częściej sprawdzasz wagę psa,po kastracji czy sterylizacji mają one większą tendencje do tycia.Waga 41 kg przy wzroście 62 cm u labradora samca to tak jak twierdzi weterynarz,zupełnie w porządku waga. Ja póki co nie mogę się zdecydować na sterylizację Luny,teraz akurat ma cieczkę, ale muszę się w końcu podjąć decyzję bo nie zamierzam jej dawać do krycia.
Monisiaczek - 14-05-2013, 13:10

tamis20, a jak dużą nadwagę ma Gloria?
Przy odchudzaniu pomocne jest podawanie l-karnityny - sprawdzone na Sambie, która chudnie wolno, ale regularnie, nabrała też większego wigoru.
Zanim jednak ktoś poda psu ten specyfik, niech koniecznie skonsultuje się z wetem.

tamis20 - 15-05-2013, 15:27

Monisiaczek, Teraz mnie pewnie wszyscy zlinczuja na forum, ale dawno jej nie ważyłam. Po prostu widzę,że jest utyta. Już jest lepiej, choć nadal żeberek nie wyczuje. w zimę to mi się nawet obcy ludzie pytali po ile szczeniaki :bad: :bad: nie zależy mi na idealnej wadze książkowej, chciałabym żeby po prostu wyglądała zdrowo :) dziś wezme jej laktuloze żeby koopsztale unormować. a l-karnityna przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, w aptece są preparaty które mają ją w składzie, ale tez mają dodatki np cofeiny itp. a jaki Ty kupujesz preparat zawierający ten składnik?
Dokite - 15-05-2013, 20:18

tamis20 napisał/a:
l-karnityna przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, w aptece są preparaty które mają ją w składzie,

W głowie mi się kołacze, że ona lepiej działa przy zwiększonym wysiłku fizycznym... Może się mylę....

Monisiaczek - 16-05-2013, 11:04

Dokite, dobrze Ci się kołacze ;) Dlatego teraz jest najlepszy okres na jej podawanie. Wszak po zimie nasze psiaki (przynajmniej moje) mają zwiększoną dawkę ruchu :)

tamis20, ja nie zamierzam Cię linczować. Też stosuję pomiar "żeberkowy", bo Samba panicznie boi się wizyt u weta, więc ważę ją sporadycznie.
A L-karnitynę kupuję w zaprzyjaźnionej aptece, która ściąga mi ją z hurtowni, bo taka bez dodatków nie ma wzięcia i zazwyczaj ciężko ją dostać.
Można ją też kupić w necie, z odbiorem w wybranej aptece: http://www.doz.pl/apteka/...l_250_mg_60_szt

Ewentualnie, jest też L-karnityna dla psów: http://www.kuchniapupila....yna_,p749987427 ale tam dawka samej L-karnityny jest mniejsza, więc musiałabym zwiększyć dawkowanie.

Nikaaa - 28-06-2013, 18:34

Jako właścicielka chudolaba poczułam się dzisiaj u weta jakbym dostala w twarz - kazano Jessce schudnąć :D To chuchro waży 32,5kg! Wet powiedział, źe przy dysplazji dobrze aby schudła 1,2, nawet do 2kg.. :lookdown: Ciekawe jak ja mam to zrobić skoro ona i tak nie je..

[ Dodano: 28-06-2013, 18:59 ]
No gdzie ona jest gruba :cring:


FadGoś - 28-06-2013, 19:12

Nikaaa napisał/a:
To chuchro waży 32,5kg!
Fajne z niej chucherko :D :D :D To my wagę omijamy z daleka :-P
AniaCz. - 28-06-2013, 19:43

Nikaaa, nie przejmuj się Anglicy mają fobie na punkcie labków w typie charta. Masz śliczną, wysportowaną sunię i jej nie odchudzaj. Moim zdaniem ma wygląd sportowy. :)
nikolajewna - 28-06-2013, 19:47

Nikaaa napisał/a:
kazano Jessce schudnąć

chyba tego weta poniosła ułańska fantazja :D :P

Nikaaa - 28-06-2013, 19:55

AniaCz., nikolajewna, ja wciąż myślałam nad tym, żeby pozwolić jej nabrać z 1-1,5kg a tu taki zonk :P Będę się starała utrzymywać ta wagę ale nie wiem czy dam radę ją zbić chociaż o pół kilograma bo Jesska nie je dużo, zredukuję jej dawkę karmy i zobaczymy co będzie. Przez ostatnie kilka miesięcy dostawała środek na stawy z l-karnityną, teraz dostaje inny i boję się że zacznie przybierać :doubt:
aganica - 28-06-2013, 22:57

Przyleciałam się pochwalić. Dzisiejsza waga to - 39.800kg / w szelkach/ Odejmując ich wagę to przez półtora miesiąca Lovelas schudł 1,5 kg. Bez zmniejszania porcji żywieniowej ale.. zwiększając ruch o dodatkową godzinę marszu / dziennie/


Monisiaczek - 28-06-2013, 23:37

aganica, gratki :) Lovi zgrabny jak jelonek ;*
AniaCz. - 29-06-2013, 12:50

aganica, super sportowa sylwetka. :)
AnIeLa - 29-06-2013, 15:35

Nikaaa, zostaw Jesse w spokoju przecież wygląda bardzo dobrze wcięcie ma + widać mięśnie. :)
nathaliena - 29-06-2013, 15:39

zgrabniutki Lovelas, musi być wysoki, bo kompletnie nie widać tych 39kg po nim, mój Bari jest mimo, że waży 36kg, to wydaje się grubszy od Loviego :shy: tylko, że mój to niedźwiedź, nie labrador ;D
Nikaaa - 29-06-2013, 15:55

AnIeLa, wet powiedział, że wygląda super, szczególnie jak na laba. Nie powiedział, że jest za gruba, aleeee.. powiedział, że przy dysplazji powinna ważyć mniej.

Tak czy siak spróbuję zmiejszyć odrobinę dawkę karmy i zobaczymy ;) Swoją droga jestem ciekawa opini weta w Polsce.. :P

oleska2803 - 29-06-2013, 22:50

Nikaaa po Jesse widać, że to same mięśnie a wiem po Snickim , że one ważą więcej, przy dysplazji dobrze rozwinięte mięśnie to podstawa, ja bym jej nie odchudzała, nie ma potrzeby.
aganica - 29-06-2013, 23:33

nathaliena napisał/a:
musi być wysoki
Tak, jest wysoki /63cm w kłębie/. Pod skórą, znikoma ilość tkanki tłuszczowej, może dlatego że to pies długodystansowiec. Z racji tego, że ani ja ani on nie możemy biegać.... codziennie nabijamy marszowe kilometry :)
Na psie szaleństwa, pozwalam mu tylko 1x dziennie ale i wtedy sam dawkuje porcję ruchu. Może biegać w miarę potrzeb ale nie aportuje.

nievinna - 21-11-2013, 14:02

Witam
ostatnio byłam z moim labkiem u veta na szczepieniu ...no i byl wazony co roku przybiera po 2 kg ...teraz wazy 47 kg ...vet zasugerował może na następny rok niech będzie o te 2 kg mniej ... wiec czas go troszkę odchodzić je swoja sucha karme jedynie dlatego ze jest alergikiem zmiana jedzenia i pojawiają się problemy skórne je dwa razy dzienne dawke dzinna dziele po połowie wiec nie przekraczam tego co kazał dawac vet ale i tak daje mu mniej niz kazal ...ruch do tej pory mial 5 km dzinnie ale teraz mamy problemy z przednia lapka i od 2 dni nie był na spacerze jedynie tyle co na ogrodzie ... w piatek jedziemy do niego to sie okaze co jest z lapka przednia ...tez chce sie spytac jak go odchudzic ...moze wy mi troszke pomozecie ....on jest masywny od urodzenia ma bardzo grube lapy gdy lapie za skore nie ma tam tkanki tluszczowej ma troszke dluzsza sierec ...ale jednak chce go odchudzic tak do 40 kg moze mi cos poradzicie jak sie do tego zabrac ...
wklejam wam zjescie z tego roku przed szczepieniem moze nie zbyt piekne bo robione telefonem no ale mniej wiecej chodzi mi o jego budowe

anna34 - 21-11-2013, 14:28

nievinna,mój ostatnio schudł 1,4 kg na karmie odchudzającej Trovet,ale dobra jest też Purina OM,polecam.
Chopper dostawał 300 g jedziennie karmy,podzielonej na 3 posiłki,jako przegryzki jabłka,marchew,ale on akurat nie przepada za owocami i warzywami :)

nievinna - 21-11-2013, 14:42

anna34
ja niestety nie moze zmienic karmy bo po kazdej zmianie sie konczy na leczeniu skory bo ma alergie i przyjmuje specialna karme "specific food allergy management "300 gam dzinnie podzielone na polowe rano i wieczorem czasmi zje tylko jeden raz jak ma ochote nie wiem czy dobrze jest ze zostawiam mu ta miske i jak ma ochote rano troche zje pozniej troche zje i wieczorem czy jak nie zje powinnam mu zabrac i dac mu wieczorem ? no wlasnie moj jakos marewki nie lubi ani jabłka ...lubi gotowane buraczki

Nikaaa - 21-11-2013, 15:21

nievinna, ciężko odchudzić psa na karmie light a co dopiero na zwykłej.. Ciężka sprawa. Z ruchem też nie przesadzajcie bo taka masa obciąża bardzo stawy, może stąd też te problemy z łapą. Najlepsze w Waszym przypadku byłoby pływanie, ale pora roku na to nie pozwala (chociaż moja suka pływa dopóki woda nie zamarznie ;) ) Jedyne ci mi przychodI do głowy to zmiejszenie dawki karmy i podawanie owoców i warzyw jako przekąski, bo napewno będaie chodzić głodny :D
nievinna - 21-11-2013, 16:16

w piatek bede u veta wiec sie spytam jak go odchudzic moze zmieni mu na inna karme plywanie ...hmm ciezko z tym u mnie woda nie zamarza ale brak czasu na jechanie nad jezioro w tygodniu no i troche km mamy do niego chyba tak zrobie ze warzywa mu bede dawac lubi gotowana marchew jeszcze zje i buraczki gotowanie chyba nie powinny mu zaszkodzic karme i tak ma zmiejszona do 300 a nawet 280 dzisiaj mu zwaze dokładniej i bede pilnowac a ze smakołykami z kosciami ...i z ciasteczkami dla psa ? zrezygnowac staram sie mu juz nie dawac tego zamiast tego gotowana marchem u buraczki ?
Nikaaa - 21-11-2013, 16:23

nievinna, tak, powinnaś odstawić wszystkie ciasteczka, kostki, smakołyki itp. Do tego żadnego dokarmiania przy stole, żadnych resztek z obiadu ito. Tylko odliczona dawka suchej karmy plus warzywka w nagrodę lub na przekąskę.
nievinna - 21-11-2013, 16:34

no to jutro robimy małe zakupy z warzywkami :) ...a jakie owoce dajecie swoim ? bo moj wybredny czasmi zje pamelo ale jabłek nie zje ...i czy moga byc to gtowane bo jeszcze zje ...lubi tez groszek fasolke zielona gotowana kalafiora ... brokoła ale surowego nie ruszy
Nikaaa - 21-11-2013, 17:18

nievinna, moja suka dostaje suplementy od dnia kiedy do nas trafiła, dzięki temu biega i skacze jak 100% zdrowy pies mimo ciężkiej dysplazji. Ja za Stride Plus płacę ok. £42 za 500ml co starcza na ponad 3 miesiące :)
Karoola - 21-11-2013, 17:44

Ale uwaga uwaga, owoce=cukry=tycie
Lepiej warzywka, i to też bez przesady.
NAJWAŻNIEJSZE - nie dać się zrobić w konia, jak popatrzy ze smutkiem i żalem, niemalże płacząc ;)

Nikaaa - 21-11-2013, 17:58

nievinna, widzę że mi się coś nieźle pomieszało bo moja odpowiedź miała trafić do tematu o kulawiźnie, ups! :D
nievinna - 21-11-2013, 18:00

Karoola taaa moj zrobi smutna minke i czasmi sie uginam :) albo dajme mu kosc aby byl spokoj ...
takze owoce u mnie i tak odpadaja bo nie lubi :)
na poczatek bede oszukiwac go wazywami a pozniej po malu mu ukruce i niech bedzie na suchym ...
Nikkaa a to sa tableti czy plyn bo widziałam ze w polsce plyn 0.5litra kosztuje ze 120 zl
bo moj z taletkami to bez szybki nie wezmie ....jeszcze jutro pogadam z moim vetem zobaczy co powie i co poleci jak cos to na ebay widzialam za 200 ml po 22 jeszcze bede na zakupach to popatrze co jest moze tam cos bedzie ...ale bym wolal w plynie mu to dawac niz tabsy

[ Dodano: 21-11-2013, 18:02 ]
hehe Nikkaa spoko :D wiem o co chodzi tez sama pomieszałam sie :D

Nikaaa - 21-11-2013, 22:03

nievinna, stride plus jest w płynie, w Polsce wychodzi drogo dlatego kupuje u siebie w UK ;)
Ewelina - 22-11-2013, 10:21

nievinna, ja swoją sunie odchudziłam w roku schudała 10kg i zgubiła to na karmie typu light. Czytam, że wasz alergik więc w tym przypadku odpada. Postaraj się te 300g rozbijać na 3 razy i absolutnie nie dokarmiaj, jeżeli zechcesz podać coś innego to nie dawaj już wtedy 1 porcji karmy. Początki będą trudne, ale nie ulegajcie to dla jego dobra. No i dużo pływania. Spacery w trochę szybszym tępię, ale tak żeby podczas tych spacerów pies truchtał a nie biegał i jedzonko staraj się podawać nie przed spacerami a po tak z pół godzinną przerwą. Trzymam kciuki :)
nievinna - 22-11-2013, 11:54

Ok ja od dzisiaj zaczełam waze mu jedzenie bo dostwałam po 400 gram dzinnie a jak jeszcze dwałam mu pol kubka wiecej to doststałwm ponad 550 gram niby na jego wage bylo ok bo wazy 46 ...ale teraz dostaje 300 bo juz wczesniej mu ukrucilam te 150 a teraz skrocilam mu do 300 dzinnie gram mysle ze bedzie ok ...ale i tak nie wyjdad do konca i troszke zostawai to jedzenie ...
na razie plywanie odpada bo za daleko mamy i nie mamy czasu aby jechac tam :( ale mysle ze spacery tylko wet pozwoli na to beda na pewno zawsze chodzilam po 5 km z nim i bylo ok ...teraz przerwa bo problemy z lapka ...
Nikkaa a mozna to dostac w sklepie zoo czy u veta zobacze co zaproponuje mi vet dzisiaj badz moze masz strone z ktorej kupujesz na pewno sie to zaopatrze bo to nie wychodzi drogo a zrowie jego jest wazne na pewno mu nie zaszokodzi to

Ewelina - 22-11-2013, 15:13

nievinna napisał/a:
wyjdad do konca i troszke zostawai to jedzenie ..
daj mu czas tak z 20 minut ja zjedzenie. Jeżeli nie zje zabierz i dosyć mu później. Ja tak robiłam i po czasie działało :)

Trzymam kciuki. mam nadzieje, że z łapką będzie dobrze.

nievinna - 22-11-2013, 15:38

oj dzisiaj troche marudny chodzi czuje ze głodny jest ale nie uginam sie :) zostawia zazwyczaj kilka groszków dostanie do piero po wizyce u veta jak wrócimy jedzenie następne 150 gram :) ugotowałam w razie czego merchewke :)
Ewelina - 22-11-2013, 15:39

nievinna,
nievinna napisał/a:
nie uginam sie
nievinna napisał/a:
ugotowałam w razie czego merchewke
ale Ty go musisz kochać :D
nievinna - 22-11-2013, 16:00

hehe moze to okrutnie wyglada no ale nie chce aby pozniej były jeszcze gorsze problemy z jego stawami i zdrowiem mimo ze srece ma zdrowe i mocne :)

[ Dodano: 22-11-2013, 18:03 ]
wrocilismy od veta powiedział ze dobrze ze zmiejszylismy jedzenie do 300 gram od dzisiaj ...na razie spacery mamy zmniejszy z 5 km na 2.5km i zobaczymy za 2 tygodnie mamy isc do kontroli z lapa wiec sprawdzimy jak jego waga dzisiaj mial 46.6 :) mamy zbic do 40 kg dlugaaa droga przed nami

maciek1o3s - 10-12-2013, 19:15

Hej,
Moja suczka waży 37,7 kg, co jest nadwag. Wprawdzie miała sterylizację w maju zeszłego roku to od tego momentu borykamy się z problemem tycia. Ile powinna ważyć? Podobno pies ~34 kg, a suczka ~32 kg. Ostatnio nawet sąsiad się nas zapytał czy będzie miała młode -.-

Jaką karmę polecacie na zimę do odchudzania? Aktualnie je Royal Canin Obesity. Niby ją je ale może coś innego by chętniej jadła, z drugiej strony zmiana karmy to probleny z trawieniem itd.

Ponadto podjada ciągle w domu (czy to aż tak negatywnie wpływa na odchudzanie?).

Cziko - 10-12-2013, 19:36

nadal nie wiem czym jest karma na zimę :) skoro ma problemy po zmianie karmy, to po co w ogóle ją zmieniać, skoro na tej jest dobrze? chyba, że to przez to, że karma jest zmieniana drastycznie, z dnia na dzień całkowicie..
chudnie w ogóle po tym royalu? co suczka podjada? generalnie tak jak wcześniej pisałam, wszelkie podjadanie na pewno nie ułatwi jej schudnięcia ;)

Karoola - 10-12-2013, 20:31

maciek1o3s napisał/a:

Ponadto podjada ciągle w domu (czy to aż tak negatywnie wpływa na odchudzanie?).


Niee, no co Ty - Twoja suka tyje z powietrza! 8)
Podawaj jej odpowiednią porcję karmy, nic innego. Do tego umiarkowany ruch, żeby stawów sobie nie zajechała (podajesz jej jakieś chondroprotetyki? Jeśli nie, zajrzyj do "preparaty na stawy" i poczytaj).
Royal Canin to słaba karma - niewiele osób zdaje sobie sprawę, że to NIE JEST KARMA KLASY PREMIUM. Płaci się tylko i wyłącznie za markę. A skoro tym ją karmisz, to podejrzewam, że stać Cię na dobrą karmę premium/super premium/bez zbóż - jeśli będziesz podawał odpowiednie porcje i absolutnie żadnych przekąsek ze stołu, na takiej karmie też schudnie.
Ale tu już odsyłam do działu z karmami ;)
I pamiętaj o zdrowym ruchu!
Życzę zdrówka suńce :)

[ Dodano: 10-12-2013, 20:39 ]
A! Wiem, co chciałam jeszcze dodać - waga to nie do końca odpowiedni "parametr". Zależy od wzrostu i budowy psa. Warto wiedzieć ile pies waży i kontrolować to, ale największą wagę ( :-P ) trzeba przykładać do wyglądu i kondycji - bo mięśnie ważą więcej niż tłuszcz ;)
Pamiętaj - macaj psa :-P U wetów i w gazetkach są takie skale otyłości itp - tym się sugeruj. http://www.royal-canin.pl...ies-ma-nadwage-

Ewelina - 10-12-2013, 21:26

maciek1o3s,
maciek1o3s napisał/a:
Wprawdzie miała sterylizację w maju zeszłego roku to od tego momentu borykamy się z problemem tycia
widzisz laby mają do siebie to że kochaja jeść, ale dostępu do jedzenia nie mają, moja suczka też kiedyś tyle ważyła a teraz już 4 lata po sterylizacji utrzymuję wagę 26kg w porywach do 28kg okres zimowy. Pilnuję tego, żeby nie dokarmiać i podtuczać jej. Odstaw smaczki dawaj 3 razy dziennie po ok. 90g karmy i zobacz że zacznie gubić :)
maciek1o3s - 10-12-2013, 21:31

A te karmy premium to jakich firm? (wyższych klas)
Ewelina - 10-12-2013, 21:59

Jmaciek1o3s, moja jest na ppp z lososiem.
Karoola - 10-12-2013, 22:06

maciek1o3s, zajrzyj do działu "karmy", tam są setki stron na ten temat.
Generalnie: to, co ma w składzie jak najwięcej mięsa i jak najmniej zbóż.
Mnóstwo ludzi poleca TOTW, czyli Taste of the Wild - karma nie zawiera zbóż, ma bardzo dobry skład :) Moje psy tylko zjadły kilka próbek karmy, więc jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że jest bardzo smakowita :) bo nawet wybredny Emil ją pochłaniał. Ale ludzie dobrze się wypowiadają na jej temat.
Z "wyższej półki" masz tak pierwsze z brzegu - Acana, Orijen, Purizon, Totw, FirstMate, Enova GrainFree itd.. karm aktualnie na rynku są tysiące.
Tańsza to np. Brit Care - ją karmiłam psy i pasowała im :)
Ale zerknij do innych działów, tam na prawdę ludzie się naprodukowali pisząc posty o karmach, na pewno coś znajdziesz. I ile jesteś w stanie wydać na karmę?

Kasia82 - 10-12-2013, 22:30

maciek1o3s, Mamy identyczny problem, też podjada i też waga podskoczyła od września z 33 do 38kg, z tym że moja jest z tych wysokich labków więc tak nie widać. W lato trzymała wagę bo mimo że jeść lubi to oprócz sodziennych spacerów grałyśmy codziennie około godzinki w piłkę koło domu. Teraz zima, tu się nie chc, tu pada itd.... Dzisiaj się wkurzyłam i zarządziłam dietę odchudzającą , no i zaczełyśmy znowu grać. Mam nadzieję że za 2 tygodnie zobzczę jakieś efekty :haha:
Ewelina - 11-12-2013, 08:03

Kasia82 napisał/a:
no i zaczełyśmy znowu grać.
To nie ma być gra to ma być styl życia :D :-P
Monisiaczek - 11-12-2013, 09:43

Kasia82 napisał/a:
Teraz zima, tu się nie chc, tu pada itd....

Ale to raczej człowiekom się nie chce ;)

nathaliena - 11-12-2013, 21:38

Karoola napisał/a:
oyal Canin to słaba karma - niewiele osób zdaje sobie sprawę, że to NIE JEST KARMA KLASY PREMIUM. Płaci się tylko i wyłącznie za markę.
ja się z tym nie zgodzę.
Mój pies na RC OBesity, którego zjada Twoja Vega schudł ponad 10kg. Bardzo mocno polecam tę karmę, sunia mojej koleżanki też schudła na niej kilka kilogramów. Dwa moje laby są na stale na Royalu i nie mam absolutnie nic do zarzucenia, sierść lśni, kupy zwarte, brak bąków, wyniki badań idealne. Może jest drogi, ale na pewno nie jest kiepską karmą :) tym bardziej linia weterynaryjna, dla mnie najlepsza z karm weterynaryjnych, a wypróbowaliśmy ich już sporo. Bari jadł RC Obesity, RC Annallergenic, RC Hypoalergenic, RC na skórę i stale RC Mobility - zawsze byłam zadowolona z efektów i do tej pory jestem, a pies ma 12 lat :)
Nie rezygnuj na zcas odchudzania z RC OBesity to doskonała karma na odchudzanie. Sprawdziłam na włąsnym psie :) Bari w czasi odchudzania miał bardzo graniczony ruch, więc ta karma zdziałała u nas cuda. Uważam, ze to tycie u Was to nieprawidłowa dawka ruchu i niestety podjadanie- ŻADNYCH przysmaków, bazujcie tylko na karmie. Dla zdrowia serca i stawów Waszego przyjaciela.

Lorena - 11-12-2013, 21:48

Royal weterynaryjny jest karmą rewelacyjną, widać klinicznie efekty działania tej karmy. Jednakże trudno by obseity działało kiedy podkarmiamy psa, nawet dieta cud wtedy nie zadziałą. Złota zasada ŻP i jest od razu lepiej/
Weronika_S - 11-12-2013, 22:14

Ja również uważam, że RC Obesity jest świetną karmą, suczka teściów bardzo szybko zrzuciła nadwagę jedząc tą karmę. W ogóle linia weterynaryjna jest bardzo fajna i wydaje mi się, że jednak najlepsza ze wszystkich karm. Nie zmieniajcie karmy, a już na pewno nie na proponowane karmy wysokobiałkowe bo na tych suczka nie schudnie. Więcej ruchu, zero dodatkowych przysmaków, jako nagrodę można dać kulkę karmy, a później odliczyć od dziennej porcji, i będzie dobrze :)
anna34 - 12-12-2013, 07:03

Weronika_S napisał/a:
Ja również uważam, że RC Obesity jest świetną karmą

Może i jest,ale Chopper nie schudł na niej,za to w jego przypadku rewelacyjnie poszedł na Purinie OM i hilsie(chyba j/d jest odchudzająca) :)

Ewelina - 12-12-2013, 07:15

Boni też była na Obesity gubiłaby lepiej i szybciej gdyby rodzice jej nie dokarmiali, ale waga przy dokarmianiu i tak leciała w dół. No i Purina Om też rewelacyjna Boni miałam po niej nawet lepszą sierść niż na Royalu.
Monisiaczek - 12-12-2013, 09:19

anna34 napisał/a:
chyba j/d jest odchudzająca

Ta jest akurat na stawy ;)

Z karm odchudzających testowaliśmy Purinę OM, RC Obesity, RC Satiety Support, Hill's r/d.
Najlepiej z tych wszystkich na Sambę działał Hill's.
Uważam jednak, że wiele zależy od psiego organizmu i trudno generalizować. Jeden pies schudnie na Royalu, inny na Purinie, Trovecie, czy karmie Hill's.

Ewelina - 12-12-2013, 09:22

dokładnie tak jest. Ograniczać przysmaki i nawet na normalnej karmie schudnie. Niestety przesadzamy z karmieniem naszych pupili i tu jest pies pogrzebany :-P
anna34 - 12-12-2013, 09:36

A ostatnio Chopper schudł na Trovecie 1,4 w 1,5 miesiąca.A faktycznie j/d na stawy a r/d na odchudzanie,jadł obie i pomyliłam. :-P
Palinka - 12-12-2013, 12:45

Ja ostatnio doznałam szoku - dwie wagi pokazały nam ok 34 kg :o Nawet nie zauważyłam, że rudy tak schudł, bo były i takie czasy, że ważył ponad 40 kg :/ Od kiedy jest z nami młoda zrezygnowałam z Barfa i nie żałuję, bo dużo łatwiej utrzymać mi jego wagę na suchej karmie. Wcześniej był na TOTW i dostawał 350g, teraz dostaje ok 300g Orijena + jakies drobne smakołyki na spacerze i sylwetka jak ta lala :D Ale faktycznie bez codziennego odmierzania karmy i nie pilnowania żeby zmniejszyć dzienną porcję, bo akurat dostał więcej smakoli za naukę czegoś, waga od razu poszłaby w górę.
Ewelina - 12-12-2013, 14:39

Palinka, dokładnie te smaczki to rozpychacze. Moja ja je dostaję to po czasie zaczynają się kradzieże, nie może nad sobą zapanowac tylko chodzi i szuka. Jak jest tylko na karmie to takich akcji jest zdecydowanie mniej :)
maciek1o3s - 12-12-2013, 21:44

Lorena napisał/a:
Złota zasada ŻP i jest od razu lepiej/

co to za zasada ŻP?

Cziko - 12-12-2013, 21:47

chyba "żryj połowę" ;)
nikolajewna - 12-12-2013, 21:50

Istnieje też podobna wersja tej diety-MŻ- mniej żreć :p
aga - 12-12-2013, 21:59

nikolajewna, ta dieta jest najlepsza :-)
Lorena - 12-12-2013, 22:31

Cziko napisał/a:
chyba "żryj połowę" ;)
otóż to, działa najlepiej. Jak zaczniemy traktować psa jak psa, a nie małego człowieka i odpowiednio żywić to niepotrzebne są diety cud.
Ewelina - 13-12-2013, 10:06

Cytat:
otóż to, działa najlepiej. Jak zaczniemy traktować psa jak psa, a nie małego człowieka i odpowiednio żywić to niepotrzebne są diety cud.
_________________
Amen. :)
nievinna - 16-12-2013, 22:26

zapomniałam napisac :0 w zeszłym tygodniu bylismy na kontoli z łapka i wazenie pokazało ze schudło mu sie :) jestesmy na dobrej drodze :) :D
bunia69 - 17-12-2013, 07:52

Lorena napisał/a:
Jak zaczniemy traktować psa jak psa, a nie małego człowieka i odpowiednio żywić to niepotrzebne są diety cud.


i tu masz rację
moja dostaje suchą karmę
odpowiednią dawkę i robi się laska nebeska :) :lookdown:

koronocha - 23-12-2013, 22:21

Monisiaczek napisał/a:
Purinę OM, RC Obesity, RC Satiety Support, Hill's r/d.


A ja uważam, że żadna z tych karm nie jest dobra, biorąc pod uwagę ich skład. Nie chce z mojego psa robić świnki i karmić go paszą. Wychodzę z założenia, że lepiej niech dostaje karmę z mięsiwem ale w mniejszych ilościach i też będzie dobrze. Karma która ma na pierwszym miejscu takie zapychacze jak: kukurydza, mączki kukurydziane, pszenice i inne gluteny z założenia nie może być dobrą karmą, te składniki nic nie wnoszą do organizmu naszych psów nie mają nawet żadnych wartości odżywczych, są to tylko niepotrzebne wypełniacze w karmie. A i ceny w/w karm do najtańszych nie należą, także nie dajmy się wrobić chwytom jakie stosują producenci pisząc na opakowaniu że jest to karma specjalistyczna a tak naprawdę koło takiej nie leżała :) Ostatnio wet mi powiedział, że Luna powinna dostawać karmę Mobility tylko i wyłącznie. Przestudiowałam większość tego typu karm, przeanalizowałam składy, a jak mobility to w składzie powinny znaleźć się spore ilości środków na stawy i wiecie co? Zwykła dobra bytówka zawiera w swoim składzie więcej glukozaminy i chondroityny niż niejedna karma mobility. Producenci tych karm chcą nas po prostu nabić w butelke :bad: Ot co :)

nathaliena - 25-12-2013, 21:13

koronocha, szkoda tylko, że swoją wiedzę na temat wymienionych karm, opierasz na tym, co przeczytałaś w internecie.
Ja miałam w domu sporo psów,wiele z nich na karmie weterynaryjnej, dwa z moich czworonogów również są na weterynaryjnej karmie. Na codzień w pracy mam styczność z wieloma zwierzakami i mój komentarz, poparty jest dużym doświadczeniem. Dla niektórych psów karma weterynaryjna to jedyny RATUNEK.
Tylko czasem trzeba odżałować i dołożyć trochę do karmy, by psu żyło się lepiej.

Lorena - 26-12-2013, 09:09

Karną weterynaryjne została stworzona przez specjalistów od żywienia, a jej cena nie bierze się znikąd. Oczywiście każdy wybiera co chce podawać. Niemniej jednak widać kliniczne efekty karmienia dietami weterynaryjnymi i zawsze będę je w ciemno polecać. Czasem to jedynybratunek by ustrzec się przed konsekwencjami nadwagi czy dla psów z cukrzyca, niewydolnościa nerek, wątroby. No chyba że ktoś czuje się na siłach sam komponować diety obliczać zapotrzebowaniem energetyczne i ustalić dawki pokarmowe w tym uwzględnienie na dobę białka tłuszczu i węglowodanów w odpowiednich proporcjach. Chętnie poczytać jak ktoś taka dietę opracuje.
koronocha - 26-12-2013, 13:42

Lorena napisał/a:
Karną weterynaryjne została stworzona przez specjalistów


A masz gdzieś to potwierdzone? Kto daje Ci taką pewność, że jest to karma stworzona przez specjalistów? Jest taka konkurencja na ryku, że każdy producent prześciga się aby sprzedać jak najlepiej swoją karmę. Jak uważacie, że karma na bazie kukurydzy i glutenów kukurydzianych Waszym psom pomaga, to ok. Może na krótką metę pies schudnie, poprawi mu się, ale czy w późniejszym czasie nie pojawią się skutki uboczne? Pies to mięsożerca, jego układ trawienny przyzwyczajony jest do trawienia białek zwierzęcych a nie roślinnych. Dlaczego coraz więcej ludzi przechodzi na BARF, a psy po nim nie mają nadwagi i czują się lepiej? Same macie odpowiedz.

anna34 - 26-12-2013, 13:46

koronocha napisał/a:
Dlaczego coraz więcej ludzi przechodzi na BARF, a psy po nim nie mają nadwagi i czują się lepiej?

Sasza,Nero,Brutus to psy z forum info,które były na barfie i ważyły prawie 50 kg(Nero i Sasza),Brutus nie,ale też wyglądał papuśnie już.A Falcor nabawił się choroby przez barf.
Wiadomo,każdy pies reaguje inaczej,ale uważam,że ze wszystkim powinniśmy być ostrożni i umiarkowani.

koronocha - 26-12-2013, 14:04

anna34 napisał/a:
Wiadomo,każdy pies reaguje inaczej,ale uważam,że ze wszystkim powinniśmy być ostrożni i umiarkowani.


Owszem, ja tylko mówię że wystarczy przeczytać i przeanalizować skład karmy a nie kierować się tym co producent napisał na opakowaniu. Gdyby ten sam skład znalazł się na zwykłej karmie to nikt by jej nie ruszył. Dla przykładu podam skład karmy Hill's Prescription Diet Canine Mobility J/D.
Skład:
mielona kukurydza, mielony ryż, siemię lniane, hydrolizowane białko kurczaka i indyka, otręby sojowe, mąka sojowa, hydrolizat białka, tłuszcze zwierzęce, olej rybny, jaja w proszku, fosforan wapnia, sól, chlorek potasu, węglan wapnia, L-karnityna, L-tryptofan, tauryna.

Pierwsze dwie pozycje? Yyy kukurydza, ryż...samo mówi za siebie, to co wymienione jest do tłuszczy zwierzęcych, tego w karmie jest najwięcej. Później w składzie mamy sól? Po co w karmie sól? A gdzie w składzie takie składniki jak glukozamina i chondroityna? To ma być karma mobility podobno.

Dlatego jeśli chodzi o karmy specjalistyczne na stawy, nie mogłam się zdecydować na żadną z weterynaryjnych i zostaje na zwykłej bytówce plus podaje preparaty na stawy.

[ Dodano: 26-12-2013, 14:30 ]
A tak btw. poda mi ktoś dokładny skład karmy Trovet Mobility & geriatrics, ponieważ w internecie natknęłam się na 3 różne wersje i nie wiem która jest dobra :/ Jedna z nich to:
Skład:
Zboża, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, tłuszcz drobiowy, olej rybi, oleje roślinne, produkty pochodzenia roślinnego, drożdże, hydrolizat żelatyny, glukozamina, chondroityna, małże, kraby, wyciąg z morwy, żywica Boswellia, ekstrakt z winogron, zielona herbata, witaminy.
Ten skład pozostawię bez komentarza :)
Kolejny:
Skład:
Mięso z jagniąt (pow. 40 %), ryż, tłuszcz zwierzęcy, olej rybny, olej sojowy, minerały, witaminy, wysuszone drożdże piwne, przeciwutleniacze BHT i BHA.
Trochę lepszy, podoba mi się że na pierwszym miejscu jest mięso i to jagnięce a nie jakiś tam kurczak. Trochę ubogi ten skład.

Tej trzeciej wersji nigdzie nie mogłam znaleźć, pamiętam tylko że troszkę się różniła.

Lorena - 26-12-2013, 16:30

koronocha napisał/a:
Lorena napisał/a:
Karną weterynaryjne została stworzona przez specjalistów


A masz gdzieś to potwierdzone? Kto daje Ci taką pewność, że jest to karma stworzona przez specjalistów? Jest taka konkurencja na ryku, że każdy producent prześciga się aby sprzedać jak najlepiej swoją karmę. Jak uważacie, że karma na bazie kukurydzy i glutenów kukurydzianych Waszym psom pomaga, to ok. Może na krótką metę pies schudnie, poprawi mu się, ale czy w późniejszym czasie nie pojawią się skutki uboczne? Pies to mięsożerca, jego układ trawienny przyzwyczajony jest do trawienia białek zwierzęcych a nie roślinnych. Dlaczego coraz więcej ludzi przechodzi na BARF, a psy po nim nie mają nadwagi i czują się lepiej? Same macie odpowiedz.

Mam ta pewność bo co dnia widzę jak wyglądają pacjenci żywienia dietami weterynaryjnymi. A barff racjonalny może i ,a sens ale potrzebne jest poświęcenie i wiedzą.

tenshii - 26-12-2013, 20:07

Royal na produkcję karm weterynaryjnych ma zupełnie odrębną linię produkcyjną, i to też o czymś świadczy :)
nathaliena - 27-12-2013, 21:03

koronocha, ja nie znam chyba żadnego psa na Barfie, nie mającego nadwagi :)
moj Bari schudł na weterynaryjnej karmie typu Obesity 10kg (łącznie 15kg), było to 2,5 roku temu, pies ma 12 lat, jest w doskonałej kondycji i ma świetne wyniki badań, a faszeruję go tymi bezwartościowymi weterynaryjnymi karmami cały czas :beated:
Ale jak ktoś z założenia wie lepiej, bo szkoda kasy, to nie ma co się kłócić :) Ale to nie pierwszy raz przecież :) Czasem trzeba dołożyć trochę pieniędzy, dla dobra swojego psa.

souloho - 07-01-2014, 23:31

nathaliena napisał/a:
moj Bari schudł na weterynaryjnej karmie typu Obesity 10kg (łącznie 15kg), było to 2,5 roku temu, pies ma 12 lat, jest w doskonałej kondycji i ma świetne wyniki badań, a faszeruję go tymi bezwartościowymi weterynaryjnymi karmami cały czas
Cytat:


O!!!!! To ładnie! Moja Natalia ostatnio schudła 5 kg, polecam długie biegi z psem lub jazda na rowerze (oczywiście ja na rowerze hihiihi). Moj piesek żywi się moją miłością do niego bo nic mi nie chce jeść ostatnio.

Ewelina - 08-01-2014, 07:39

souloho, biegi ok jeśli pies ma zdrowe stawy oczywiście.
souloho - 08-01-2014, 16:29

Ewelina napisał/a:
souloho, biegi ok jeśli pies ma zdrowe stawy oczywiście.


Oczywiście!!!! Pod względem zdrowia moja Natuś powinna być rybką, ale muszę się powstrzymywać bo to forum dla labradorków hihii

Sarrai - 25-02-2014, 18:59

Mi Frida też tyje w zastraszającym tempie... Muszę coś z tym zrobić, bo nie chcę żeby to miało wpływ na jej stawy... Jak na razie dostaje o 1/4 dziennej porcji mniej :lookdown: No i jak wychodzimy do pracy będę jej dawać marchewkę do przegryzienia.. Ona b. lubi uszy suszone i jak wychodziłam do pracy to jej zawsze zostawiałam jedno i może od tego mi tyje? Ale z drugiej strony to czytałam, że takie uszy wołowe nie są jakoś strasznie kaloryczne.... :confused:
Zobaczymy jakie będą efekty. A czy na wagę może mieć wpływ to, ze jest teraz w trakcie cieczki? No nie wiem - hormony, zatrzymanie się wody w organizmie. Bo właśnie wczoraj się zważyliśmy i bylo +1 znowu :shy:

edyta9119 - 25-02-2014, 19:24

Sarrai, ile Frida teraz waży ? teraz jeszcze nasze psiaki coś tam rosną i przybierają na wadze. Tak się zastanawiam po czym zauważyć, że pies tyje za szybko, żeby wcześnie zareagować zmniejszeniem dawki żywieniowej i zwiększeniem ilości ruchu np...
Sarrai - 25-02-2014, 19:36

Miesiąc temu było - 32,9 a wczoraj 34..... A ona nam tak tyje hmmm od jakiś 3 miesięcy, ok - miała mniej ruchu ze wzgl. na zimę, w tygodniu wracałam z pracy to było już za ciemno by iść na łąki by pobiegała bez smyczy, ale te 2,5-3 h dziennie spacerów było, tylko takie mniej intenstywne. No i była na Joserze, czytałam opinie że niektórym psom się po niej przytyło 8)
Teraz od tygodnia jest na karmie Brit Care Junior Large. Dostaje mniej to wcina ją ze smakiem.
Problem polega na tym, że sama widzę, że tłuszcz jej się odkłada. Żeberka jak ją podotykam to czuję, wcięcie w talii niby ma, ale za to ma dużo tłuszczu na karku, klatce piersiowej.
Tak więc no... nie da się tego na karb rośnięcia chyba zwalić niestety ;) po prostu trzeba zareagować zanim będzie za późno. Zobaczymy jak to będzie i jakie będą efekty.

Nercinek - 15-04-2014, 19:13

Witam! :)
Zacznę od tego,że Nero ma prawie 10 miesięcy i waży 36kg. Najwięcej przytył przez ostatnie 3 miesiące ,a to przez to, że ma problemy ze zdrowiem i nie może chodzić na długie spacery. Najpierw było nadwyrężone więzadło, a teraz mamy młodzieńcze zapalenie kości. Weterynarz zalecił zmianę karmy i odchudzenie. Tylko, że póki co Nero nadal nie może mieć zbyt wyczerpujących spacerów. Załatwienie potrzeb i do domu odpoczywać. Na początku jadł jedzenie domowe, a ostatnio worek Bozity Robur Breeder & Puppy XL . Poszukuję karmy, która nada się dla niego i która pomoże w zadbaniu nad jego sylwetką :) . Znalazłam jak na razie takie, ale czekam na każdą podpowiedź :)

Acana Light & Fit http://www.zooplus.pl/sho..._classic/234093
Bozita Robur Light & Sensitive 19/07 http://www.zooplus.pl/sho...s_dorosly/31475
Acana Adult Large Breed http://www.zooplus.pl/sho..._classic/225722
Purina Pro Plan Adult Light Original, kurczak i ryż http://www.zooplus.pl/sho...lan/light/30696

Najbardziej zainteresowała mnie ta pierwsza :) Czekam na w miarę szybką pomoc, bo karma musi być zamówiona jak najszybciej :)

Karoola - 15-04-2014, 19:37

Nercinek, Acana jest znana z wysokiej jakości, myślę, że to będzie dobry wybór :)
Czy Nero może pływać? Jeśli tak, to może wybierzcie się z nim na bieżnię wodną, tego w Wawie pod dostatkiem :) Pomoże to zachować odpowiednią masę mięśniową w czasie odchudzania (im więcej mięśni, tym szybciej spalane są kalorie), plus samopoczucie psa się poprawi, bo w końcu się porusza :)
Współczuję przebojów ze zdrowiem psiaka, szkoda go bardzo. Trzymam kciuki i czekam na wieści jak Wam idzie odchudzanie :)

evecious - 15-04-2014, 19:58

Nercinek, a ja bym nie zmieniała karmy jeśli psu pasuje i jest wszystko dobrze (no chyba, że ogólnie chcecie zmienić to Acana jest bardzo dobrą karmą) a jedynie zmniejszyła dawkę karmy skoro psiak nie ma tyle ruchu ile powinien :) a w zamian można podawać marchewkę, czy jabłko.

Do tego jak napisała Karoola, można z nim chodzić nad wodę gdzieś i pływać :)

Moim zdaniem za gruby nie jest, Rico ważył jakoś 33-34kg jak miał 10 miesięcy. teraz ma 15miesięcy i waży tak własnie koło 36kg.

nathaliena - 15-04-2014, 20:18

Nercinek, jeśli pies ma problem ze stawami/kośćmi i weterynarz uważa, że powinien schudnąć, by było lepiej dla niego, nie lekceważcie tego. tym bardziej, ze to młody psiak.
JA Spróbowalabym na początek obniżyć o 10% dawkę karmy i pływanie- jeśli może, w dużej ilosci.
Z wymienionych przez Ciebie pozycji - Acana to dobra karma :)

evecious napisał/a:
Moim zdaniem za gruby nie jest, Rico ważył jakoś 33-34kg jak miał 10 miesięcy. teraz ma 15miesięcy i waży tak własnie koło 36kg.
psiak psiakowi nie równy. Psiak mojej koleżanki wazy 41kg i jest szczupły, inne o tej wadze mają nadwagę. Tutaj ze względu na problemy z chodzeniem, zaleca się szczupłą sylwetkę.
Lorena - 16-04-2014, 09:00

Młody rozwijający się pies nie powinien być żywiiny karmą typu light! Powinien jeśćkarmę dla szczeniąt ras dużych, ale Nie XL! Labrador to nie molos! Na pewno zmieniłabym na karmę dla psów dużych ale nie ogromnych! Zmniejszenie dawki to jedno, a drugiej krótkie a częste spacery. To, że pies ma chore stawy nie znaczy że mamy go zamknąć w złotej klatce i niepozwolić mu na żadną aktywność!
anna34 - 16-04-2014, 10:34

Mojemu psu jak miał 6 miesięcy weterynarz zalecił podawanie karmy dla szczeniąt zmieszaną z karmą dla dorosłych 50/50 i obniżoną dawke o 30%.Był duży,szybko rósł i miał już niestety stwierdzoną dysplazje.
Dexterxvs - 16-04-2014, 11:55

cxPodstawa to ruch i nie przekarmianie. Wtedy nie będzie problemu z nadwagą u psa. Z 70% labków, których się widuje na spacerku, cierpi na otyłość, co bardzo razi, bo piesek wygląda jak kluska i ledwo co człapie przy właścicielu, nie mówiąc już o zatraceniu swojej pierwotnej użytkowości. Zgadzam się z Loreną, że psa, który ma jakieś dolegliwości ze stawami itd. nie można niańczyć jak jakiegoś misia. On też potrzebuje ruchu, tylko w innym, może mniej forsownym wymiarze, ale jednak. A pływanie tutaj jest niezastąpione. Nie obciąża stawów :)
Kończąc temat, ja ze swojego Timura jestem zadowolony - jeśli chodzi o wygląd np. W wieku 1 roku i 4 mieś waży jakieś 31.50 kg, wzrostu jest koło 65 cm i ma zwinność charta. Wiem, bo biega codziennie ze swoją narzeczoną - chartem Tajgą ;) I takiego Timura, zarówno wagowo jak i zwinnościowo - biegowo, będę starał się utrzymać. POniżej fotka, zrobiona wczoraj :)

[ Dodano: 16-04-2014, 13:48 ]
Mała korekta, wzrost Timura to jakieś prawie 60 cm.

Nercinek - 16-04-2014, 15:47

evecious napisał/a:
Nercinek, a ja bym nie zmieniała karmy jeśli psu pasuje i jest wszystko dobrze (no chyba, że ogólnie chcecie zmienić to Acana jest bardzo dobrą karmą)

Zmieniamy, ponieważ weterynarz powiedział, żeby przejść już na karmę dla dorosłych psów. Podobno zbyt bogata karma może być powodem młodzieńczego zapalenia kości.
evecious napisał/a:
Do tego jak napisała Karoola, można z nim chodzić nad wodę gdzieś i pływać :)

Planujemy :) A wiesz może gdzie w Warszawie jest jakieś dobre miejsce ?
nathaliena napisał/a:
Nercinek, jeśli pies ma problem ze stawami/kośćmi i weterynarz uważa, że powinien schudnąć, by było lepiej dla niego, nie lekceważcie tego. tym bardziej, ze to młody psiak.

Weterynarz mówi, że strasznie nie jest, tylko żeby już o to zadbać i nie doprowadzić do dużej nadwagi. Nero jest wyższy od labradorów, które spotykamy na spacerze. Tylko ostatnio gdy nie ma ruchu tyje i wcięcie maleje.
nathaliena napisał/a:
JA Spróbowalabym na początek obniżyć o 10% dawkę karmy

Już jest sporo obniżona.
Lorena napisał/a:
Młody rozwijający się pies nie powinien być żywiiny karmą typu light!

Czyli jeżeli Acana to nie Light & Fit ,a Adult Large Breed ? Taka będzie dla niego lepsza?
Lorena napisał/a:
Powinien jeśćkarmę dla szczeniąt ras dużych, ale Nie XL! Labrador to nie molos! Na pewno zmieniłabym na karmę dla psów dużych ale nie ogromnych!

Ale Bozita Robur Breeder & Puppy jest dla psów dużych, a nie ogromnych :)
Lorena napisał/a:
Zmniejszenie dawki to jedno, a drugiej krótkie a częste spacery. To, że pies ma chore stawy nie znaczy że mamy go zamknąć w złotej klatce i niepozwolić mu na żadną aktywność!

Spokojnie. Nero ma przynajmniej 6-7 spacerów dziennie. Tylko, że na smyczy i ma dużo czasu na niuchanie :)
Dexterxvs napisał/a:
Podstawa to ruch i nie przekarmianie. Wtedy nie będzie problemu z nadwagą u psa. Z 70% labków, których się widuje na spacerku, cierpi na otyłość, co bardzo razi, bo piesek wygląda jak kluska i ledwo co człapie przy właścicielu, nie mówiąc już o zatraceniu swojej pierwotnej użytkowości.

Przed chorobami miał dużo ruchu i nie miał problemów z wagą. Teraz miał zakaz biegania i w jeden miesiąc przytył prawie 4kg. A wcześniej miał problem z więzadłem i też była przez to przerwa w długich spacerach.
Dexterxvs napisał/a:
POniżej fotka, zrobiona wczoraj

Nero ma podobną sylwetkę ,jeżeli się uda to później wstawię zdjęcie :)

Karoola - 16-04-2014, 18:33

Wiem, że bardzo polecana jest PSYCHODNIA. Ale po całej Warszawie masz rozsiane mniejsze i większe gabinety oferujące tego typu usługi rehabilitacyjne.
Weronika_S - 17-04-2014, 09:14

Karoola napisał/a:
Wiem, że bardzo polecana jest PSYCHODNIA

tak, to jednak z najlepszych przychodni rehabilitacyjnych.
Ja do tych wszystkich rad dorzuciłabym jeszcze tabletki Arthrovet HA Complex, oprócz składników wspomagających stawy ma jeszcze l-karnitynę, a ta wspomaga odchudzanie. Sprawdzone na moim psie, schudł 3kg jedząc te tabletki przy maksymalnej porcji jedzenia, smaczkami w międzyczasie i ruchu takim jak zawsze.

Monisiaczek - 17-04-2014, 09:25

Nercinek napisał/a:
A wiesz może gdzie w Warszawie jest jakieś dobre miejsce ?

Zawsze możesz zapytać w temacie labowań: http://forum.labradory.or...=564&start=1320

U nas sezon pływacki już rozpoczęty :)

Dexterxvs - 18-04-2014, 21:02

Monisiaczek napisał/a:


U nas sezon pływacki już rozpoczęty :)


U nas też :)


https://www.youtube.com/w...d&v=RqzpFhq-0_Q

mibec - 18-04-2014, 21:20

Dexterxvs,super :)

U nas ze wzgledu na brak zimy sezon plywacki nigdy sie nie skonczyl :haha:

martaf_91 - 15-05-2014, 13:17

Witam,
Potrzebuje Waszej pomocy, od ponad roku mam labciaka, nie mogę powiedzieć że jest grubasem ale zadziwia mnie to że przez ten rok przytyła ok 2kg, pilnuje jej dawki dziennego jedzenia (3/4 kubeczka 0,5l karmy suchej), ograniczyłam jej już smakołyki, dziennie biega z innymi psiakami albo za zabawką, dużo spacerujemy, pływa i mimo to waga nie spada, pozatym jest psem pracującym także cały czas coś robi na brak ruchu nie może narzekać :haha: . Aktualnie waży 25 kg ale chciałabym zejść do tych 23 co miała jak ją dostałam. Jest po sterylizacji i je karme Husse Optimal Energy, może to wina karmy? Jaką byście polecili?
Pozdrawiam :)

tenshii - 15-05-2014, 13:19

martaf_91, nasz Fido schudł w rok prawie 10 kg na karmie Brit Care Light :)
kamil8406 - 15-05-2014, 13:50

martaf_91, na tej karmie Magia napewno nie schudnie tu trzeba karmy np takiej jaktenshii, pisze Brit Care light o obniżonej kaloryczności. Tą karmę którą jej podajesz daje się psom pociągowym :)
mibec - 15-05-2014, 13:52

martaf_91 napisał/a:
Aktualnie waży 25 kg ale chciałabym zejść do tych 23 co miała jak ją dostałam
25 kg nie wydaje sie wcale duzo - suka zle wyglada?
Ile ma w klebie?

martaf_91 - 15-05-2014, 13:55

[quote="mibec"]
martaf_91 napisał/a:
Aktualnie waży 25 kg ale chciałabym zejść do tych 23 co miała jak ją dostałam
25 kg nie wydaje sie wcale duzo - suka zle wyglada?


nie jest to duże ale ona jest drobniutka i zaczyna być widać lekką nadwagę

mibec - 15-05-2014, 13:58

martaf_91 napisał/a:
nie jest to duże ale ona jest drobniutka i zaczyna być widać lekką nadwagę
a masz moze jakies zdjecie z gory?
To jest Labrador czy pies w typie?

Dopytuje, bo 23 kg wydaje mi sie bardzo niska waga jak na laba.

kamil8406 - 15-05-2014, 14:00

martaf_91, a magia to lab czy mieszaniec laba który może być mniejszy? Moja Ina ma 8,5 miesięca a waży teraz 30,5 kg, i jest wręcz chuda
martaf_91 - 15-05-2014, 14:08

mibec napisał/a:
martaf_91 napisał/a:
nie jest to duże ale ona jest drobniutka i zaczyna być widać lekką nadwagę
a masz moze jakies zdjecie z gory?
To jest Labrador czy pies w typie?

Dopytuje, bo 23 kg wydaje mi sie bardzo niska waga jak na laba.


Lablador rasowy, a zdjęcia poszukam :)

tenshii - 15-05-2014, 14:09

martaf_91 napisał/a:
Lablador rasowy

to labRador chyba :P
ma metrykę Związku Kynologicznego?

Moja suka jest bardzo mała jak na laba, jest rasowa, ale ma z jakiegoś powodu baaaardzo krótkie nóżki, i już przy 25 kg byłaby chuda, 23 kg to zdecydowanie za mało.

Najlepiej wstaw zdjęcie suni

martaf_91 - 15-05-2014, 14:09

mibec napisał/a:
a masz moze jakies zdjecie z gory?
To jest Labrador czy pies w typie?

Dopytuje, bo 23 kg wydaje mi sie bardzo niska waga jak na laba.


Lablador rasowy, a zdjęcia poszukam :)

kamil8406 - 15-05-2014, 14:17

http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11528 popatrz na 2 zdjęcie z lewej strony na tego mini biszkopta głowa labradora tylko reszta się nie bardzo zgadza ;)
Co do tego ogloszenia jest już nieaktualne można do archiwum przenieść

dominika92 - 16-05-2014, 09:23

kamil8406 napisał/a:
martaf_91, a magia to lab czy mieszaniec laba który może być mniejszy? Moja Ina ma 8,5 miesięca a waży teraz 30,5 kg, i jest wręcz chuda


30,5 kg i chuda? No proszę was! :P ma tylko 8,5 miesiąca jeszcze się rozrośnie, Ja mam wysoką suczkę i waży tyle samo i właśnie wygląda dobrze, ciągle słyszę że w końcu nie jakiś zapasiony lab :)

kamil8406 - 16-05-2014, 09:33

dominika92, wiem że się rozrośnie w wysokości już się zatrzymała teraz idzie na masę :) .
martaf_91 - 17-05-2014, 11:43

Tak moja kruszyna wygląda
Sarrai - 17-05-2014, 15:41

Wg mnie ten pies na pewno nie musi się odchudzać...
mibec - 17-05-2014, 16:33

martaf_91, z czego Ty chcesz ja odchudzac? :)
kamil8406 - 17-05-2014, 18:18

Ja też tak sięprzyglądam tym zdjęciom i jakoś nadmiaru tłuszczu nie widzę :) .
martaf_91 - 18-05-2014, 15:07

Tak mi wet powiedział, ja nie robie jej spiny coo do tego jak narazie bo dobrze wygląda a zmiana karmy sie i tak przyda bo ta jej zaczyna nie pasować także spróbujemy Brita :) dzieki za rady :D
Sarrai - 18-05-2014, 15:22

martaf_91 napisał/a:
Tak mi wet powiedział, ja nie robie jej spiny coo do tego jak narazie bo dobrze wygląda a zmiana karmy sie i tak przyda bo ta jej zaczyna nie pasować także spróbujemy Brita :) dzieki za rady :D


Weci czasem gadają głupoty, w końcu to labrador

kiwwinka - 29-08-2014, 22:21

Bella robi maślane oczy jak otwieramy lodówkę, ślicznie podaje łapkę gdy chce przysmak, tak miło się małą szkoliło, dużo juz umie bo smaczki, przysmaczki... chwalenie i nagroda, dzieci podłapały i ...dziś wet zważył Bellę...13,3 kg / 3,5 mca
mam wytyczne aby przegłodzić małą 2-3 dni i podawać tylko suchą karmę i warzywka, jabłka itp
Czy ktoś już odchudzał szczeniaka?? :-o mam zmienic karmę? teraz ma Purinę Pro
czy wynormuje jej się bo już pokonuje coraz dłuższe spacery, tylko zrezygnować ze smaczków?
skoro pani ma skłonności do tycia bo jakżeby inaczej, mała oczywiście tak samo ...

bietka1 - 29-08-2014, 23:40

kiwwinka, co ma na celu głodzenie psa przez dwa-trzy dni? Przecież to szczeniak, rośnie, potrzebuje codziennej dawki jedzenia. Jeżeli rzeczywiście zbyt pulchna, to zmniejszyć nieco dawkę karmy, całkowicie zrezygnować ze smaczków i obserwować wagę.
A szkolić można nagradzając kulkami karmy (oczywiście wtedy karmy na posiłek odpowiednio mniej). U nas swego czasu cała porcja wieczorna szła na sesjach szkoleniowych, tak że Sara praktycznie nic nie dostawała do miski - kolacja była połączona z nauką :)

nathaliena - 29-08-2014, 23:46

Pierwszy raz spotykam się z wetem, który nakazuje głodzenie zdrowego szczeniaka. Zmieniłabym weterynarza, a psu pilnowała dziennej dawki karmy.
Tak, jak pisze bietka1, , nagradzamy i szkolimy kulkami karmy, odliczając je z dawki dziennej.

Lorena - 30-08-2014, 08:34

Niro wolno głodzic szczeniaka,a jedynie karmić racjonalnie bez podkarmiania. Szkolenie i nagrody są ważne, ale nie można wypracywowyax nawyku nagradzania za wszystko! Najlepszą rada to karma dostosowana do wieku, dawkowanie skrupulatnie odmierzane i odliczanie od porcji dobowej tego co dajcie w ciągu dnia!
kiwwinka - 30-08-2014, 09:53

problem się narodził z urozmaicania karmy, gdzieś wyczytaliśmy że rosołek, serek wiejski, jogurt natur. czy troszkę tuńczykowej zalewy z puszki do karmy suchej nie zaszkodzi, mała przestała lubić same suche, woli z dodatkami... szkolenie tez lepiej idzie ze smaczkami, które uwielbia. Dziś widzę że zjadła suche z głodu, teraz podgryza marchewkę, patrząc z wyrzutem, albo tak mi sie tylko wydaje ;*
Głodzić jej nie będę na pewno, dostanie tylko tyle ile pisze na opakowaniu bez dodatków ale aż mi żal bo tak ładnie wylizywała z kubeczka serki... :-o

Lorena - 30-08-2014, 10:03

Przede wszystkim mówimy stop uczlowieczaniu i rozpieszczaniu! Takim tropem łatwo dojdziecie do momentu ze ona będzie Wami manipulowala i sama decydowała co je więc albo będzie niejadkiem i w kółko będziecie zmieniać karmy alot będziecie mieć mega otylego psa który Wami rzadzi
iwonadp - 31-08-2014, 14:29

Karma jest jedzeniem codziennym i nalezy się "jak psu buda" a nagrody za wykonane polecenie podczas szkolenia powinny być ekstra zachęcające wiec karmą być nie mogą . Karma nie powinna być stosowana podczas zajęć szkoleniowych dlatego też że nadmiernie moze obciązać zołądek psa / namoczona powieksza swoja objetosc /.

[ Dodano: 31-08-2014, 14:42 ]
Na opakowaniu karmy jest podziałka zywieniowa ,jest ona umowna .Jeden pies tej samej rasy bedzie jadł wiecej i nie bedzie tyl a inny zje mnie i bedzie pulpetem .
Nie przejmuje sie kiedy słysze ze mój pies jest gruby / a nie jest / bo wiekszosc ludzi nie ma pojecia o labradorach , dla własciciela charta lab to spaślak.Powiem ze nawek iektórzy weci nie maja o labach pojecia , nie wymagam tego od nich ale tez nikt mi nie bedzie wciskał ze dorosły samiec laba powinien wazyc 38 kg i ani grama wiecej .
To natomiast co słysze i widze na wystawch idzie z zupełnie innym kierunku , ciezkie ,grubawe labradory górą .

Dexterxvs - 01-09-2014, 11:20

iwonadp, masz w zupełności rację. Mój Timur przy wzroście ok. 63 cm waży jakieś 32 kg i wcale ani nie jest chudy, ani gruby. A dawkę karmy ma większą, niż tabelkowa gdzie dorosły pies powinien ważyć od tralalala do tralalala :) . To raz.
A dwa to myślę, że rozszerza się na wystawach "nieużytkowość" labradorów. Moim zdaniem zbyt przyciężkie itd. Niechby taki "wystawowy" stanął w szranki z moim podczas biegania, węszenia, aportowania i bobrowania po lesie. Po paru minutach wywaliłby jęzor i padł, Ot co. I takie to psy "użytkowe" są. Owszem, pod względem eksterieru może są i ok, ale to rasa użytkowa, i taką powinna pozostać. W jednym z odcinków "Tajemnice kniei" pięknie tam pan opowiada o typie użytkowego labka Warto luknąć film od jakiejś 9 minuty.
https://www.youtube.com/watch?v=xqB9uaWWvUQ

iwonadp - 02-09-2014, 10:10

Dexterxvs, masz rację . Podział na typ wystawowy i użytkowe jest chory .
Kynologia zniekształciła owczarka niemieckiego / fizycznie i psychicznie / i o tym sie już głośno mowi więc nie rozumiem dlaczego tak bardzo upośledza inne rasy .

Dexterxvs - 02-09-2014, 12:17

Iwonadp, znowu się zgadzam z Tobą. Z owczarkiem niemieckim to inna historia. Dążenie w hodowli do niskiego i stromego zadu, zabija użytkowość tej rasy. Nienaturalny chód tylnych łap, tak jakby w notorycznym przykurczu to już prawie norma u tych psów. Brrryyyy : /
marpol - 22-11-2014, 23:59

Witam Szanownych Właścicieli tej urczej rasy, dawno nie udzielałem się na forum, bo po ostaniej poradzie dotyczącej radzeniu sobie ze szczeniakiem, wszystko przebiegało w najlepszym porządku. Ale teraz mam rozterki co do karmy i jej dawkowania dla mojej Kluchy. Otóż ma suczkę, która samkowo nie jest absolutnie wybredna:) obecnie ma 2,5 roku, na ruch nie może narzekać, bo gwarantuję jej przynajmniej cztery wyjścia dziennie, z czego jedno około dwugodzinne. No i cały czas zabiegam o sylwetkę modelki. Od samego początku jest na Royalu, przez trzy miesiące była na Hillsie Metabolicu, ponieważ waga skoczyła jej do 35, a według weterynarza powinna ważyć w granicach 32 kg. Obecnie stoję przed decyzją o zakupie karmy. Rozważam jakąś light, ale nie wiem, czy iść w Royala, czy może inne np. Acana. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Przepraszam za skład wypowiedzi i błędy, ale Klucha umościła głowę na myszcze, skutecznie ograniczając mi ruchy "laptopowe":)
Karoola - 23-11-2014, 02:34

marpol, Royal to zło ;] Beznadziejna jakość, a swoje kosztuje. Acana dobry wybór, zdaje się, że na acanie light kilka forumowych psiaków było i bardzo sobie "chwaliło" ;)
Patrz na skład: ma być mięso, a nie zboża (w skrócie; zerknij na wątki karmowe, tam wszystko jest opisane milion razy).

nathaliena - 23-11-2014, 12:10

Karoola napisał/a:
Royal to zło ;] Beznadziejna jakość, a swoje kosztuje.
ja się z tym absolutnie nie zgodzę. Royal linia weterynaryjna, jak np. odchudzajaca karma Obesity, Hypoallergenic, Mobility, Gastrointesinal, to REWELACYJNE karmy.
Przepraszam, ale denerwuje mnie, jak ktoś nie próbował na swoim psie, a takie opinie wystawia. :shy:
Moja Goya jest na RC dla labradorów, mimo, że wielu jest przeciwników Royala, ale ma rewelacyjne wyniki krwi, kupy, sierść, kondycję i nie ma ŻADNYCH problemów zdrowotnych.
Ja nie krytykuję czegoś, czego nie spróbuję i w drugą stronę. Polecam to, co sama sprawdziłam. :)

AnIeLa - 23-11-2014, 12:20

Karoola napisał/a:
Royal to zło ;]


Zgodzę się, Asior był na royalu. Jedyna karma której jeść nie chciał, do tego kupy hmm takie sobie sierść średnia. Za taką cenę mniej więcej jaką ma ta karma Royal dla labradorów, można kupić lepszej jakości karmę która starczy na dłużej :) / royal ma duże dawkowanie. / .

tenshii - 23-11-2014, 12:20

Wetarynaryjne faktycznie są dobre, bo muszą trzymać normy i mają osobną linię produkcyjną - także co do weterynaryjnych się zgadzam.

Zwykły Royal nie jest wart swojej ceny. Koleżanka była w fabryce Royala i to co się tam dzieje jest tragiczne. Nie warto płacić tyle za zwykłego Royala.

A to, że niektórym psom służy - Pedigree też niektórym służy :)

nathaliena - 23-11-2014, 13:03

Jak widać, każdemu psu służy co innego, ale to nie ten temat. Temat dotyczy odchudzania, a tutaj Royal Canin, linia weterynaryjna, karma typu Obesity sprawdza się doskonale i z czystym sumieniem polecam, sprawdziłam na własnym - i nie tylko- psie :)
Choć przy niedużej nadwadze ograniczyłabym po prostu dokarmianie, zmniejszyć dawkę karmy i dużo, dużo ruchu.

Fromena - 23-11-2014, 20:25

Drodzy forumowicze :) po wielogodzinnym przeszukiwaniu internetu zastanawiam się nad taki karmami (wszystkie w wersji light): Acana, Arion, Brit Care Light i Cibau. Chcę jej kupić dobrą karmę, choć nie ukrywam, że wolałabym coś tańszego, ale odżałuję :-P Jest też dość wybredna. Co zatem polecacie? Proszę o szybką poradę :)
tenshii - 23-11-2014, 21:47

Fromena, Nasz Fido schudł ponad 10 kg na Brit Premium Light. No i ona jest bez zbóż - u nas to na plus.
AnIeLa - 23-11-2014, 22:00

tenshii napisał/a:
No i ona jest bez zbóż - u nas to na plus.


Ania na pewno o tę karmę Tobie chodzi?

Linia premium ma zboża.

W linii Care karma light nie ma zbóż :)

Fromena - 23-11-2014, 22:25

Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale zamówiłam Cibau. Jeszcze jest szansa na odwołanie, więc piszcie :-P
AnIeLa - 23-11-2014, 23:07

Fromena, nie znam cibau. Wzięłabym Brit Care light
Fromena - 23-11-2014, 23:34

Dawno temu miałam Brit (była to chyba druga karma mojej Sary), ale nie szła jej za dobrze więc przeszłam na Boscha, który później też jej nie smakował. Teraz jej dieta jest totalnie rozwalona i obawiam się, że z każdą karmą będzie problem. O Ciba czytałam, że smakuje psiakom i tym się też trochę zasugerowałam.
kamil8406 - 24-11-2014, 01:38

Fromena Inuska jest na farmina cibau sensitive u nas sie sprawdziła, skład ma dużo lepszy od brit i brit care
Fromena - 24-11-2014, 08:27

Dzięki kamil8406, właśnie też mi się tak wydawało. że jest lepsza jeśli chodzi o skład. Ale jak się u nas sprawdzi to się okaże :) w ogóle akurat w wersji light jest dość trudno dostępna. Zamówiłam ją w zupełnie obcym dla mnie sklepie i liczę na to, że dojdzie na czas i z dobrą datą przydatności.
tenshii - 24-11-2014, 09:02

AnIeLa, masz rację. Chodziło o Care :)
kamil8406 - 24-11-2014, 10:14

Fromena, ja zamawiam w bimek.pl tą karmę którą ja kupuje mają najtaniej :) . W dwa dni karma jest u mnie nigdy nie miałem z tym sklepem problemów.
Yogi - 24-11-2014, 15:46

Acana light jest ok, ale żeby chudł niczego innego nie można podawać i ważyć karmę przed podaniem
nathaliena - 24-11-2014, 17:01

My też trochę przegięliśmy z wagą. Doktor mówił, żeby Baruś trochę przytył, wzięłam to sobie za bardzo do serca i teraz mamy 3kg do zrzucenia. Aż mi wstyd. Ale damy radę.
Bari wygląda pięknie, ale dla dobra jego nóżek.

agn.k - 03-12-2014, 09:02

Nie wiem czy w tym wątku był już ten link ale wkleję jeszcze raz- kalkulator zapotzebowania energetycznego psów:
http://www.otylosczwierza...-kaloryczne-psa
Warto sprawdzić i porównać z dawką zalecaną przez producenta karmy, którą je pies. Ja zawsze sama staram się orientacyjnie przeliczyć dawkowanie na początku żywienia daną karmą bo zdarza się i zaniżanie dawki i zawyżanie przez producentów. Warto wiedzieć ile jest dawką wyjściową żeby wiedzieć ile obniżyć.
Podana strona jest gdzieś tam sponsorowana ale daje pojęcie o otyłości psów np. również ile kalorii wnosi "podkarmianie" psa ze stołu...
Można tam też wybrać aktywność psa w tym "otyły, mało aktywny" i potem policzyć sobie wstępnie dawkę karmy którą psiak je- niekoniecznie light
Tak wygląda przykładowe "wyliczenie":

nathaliena - 03-12-2014, 09:49

Bari, dla wszystkich szczupły, dla zdrówka musimy zrzucić z 2-3kg.

kasia.gaj - 10-10-2015, 11:15

Witam. Muszę odchudzić 4-5 kg psiaka. Teraz jest na TOTW z łososiem (dostaje mniejsze porcje niż zalecana). Poszukuje karmy light bez drobiu i bez zbóż. Pies alergik. Przeszukałam Internet i znalazłam tylko Pro Plan Adult Light Lamb and Rice, ale w składzie wyczytałam, że ma zawartość "drobiowe odwodnione proteiny).
Toro jest typem miśka kanapowca. Lubi spacerki i nawet szybki trucht ( ma ich dużo i są urozmaicone), ale biegi to tylko krótkie dystanse (patyczek przyniesie 3-4 razy a potem go chowa w największych krzakach). Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu odpowiedniej karmy dla mojego leniwca.

anna34 - 10-10-2015, 13:24

kasia.gaj napisał/a:
Poszukuje karmy light bez drobiu i bez zbóż. Pies alergik.

Tez szukałam kiedys i nie ma takich karm niestety,albo szukac nie umiem :(

Małgosia35 - 10-10-2015, 13:40

Wolfsblut niektóre wersje są niskokaloryczne ,trzebaby poczytać dokładniej które bo juz nie pamietam :)
Totw niskokaloryczna jest wersja Sierra Mountain i Pacific Stream.

Albo tez ludzie stosują normalną karmę ale sporo mniejsze porcje niż napisane na opakowaniu to ponoć daje lepsze efekty odchudzające niż karma typowo light.

anna34 - 10-10-2015, 14:48

Małgosia35 napisał/a:
Wolfsblut niektóre wersje są niskokaloryczne

Chopper jadł rybną,jest bezzbożowa,ale dawka dzienna to 150 g,schudł 7 kg.

kasia.gaj - 11-10-2015, 00:15

Dziękuje za podpowiedzi. Chyba zostanę przy TOTW, tylko zmniejsze porcje. Porównałam ją z wolfsbut:
Totw: białko 29%, tłuszcz 15%, kalorii 3600
wolfsbut: białko 25%, tłuszcz 15, kalorii 3590.

Znalazłam jeszcze jedną karmę Fish4Dogs Superior Weight Control - Light
Białko 22%, tłuszcz 7%

Jak nie podziała jeszcze drastyczniejsze ograniczenie totw-u to chyba przejdę na fischa.

Barcio871 - 11-11-2015, 22:29
Temat postu: Pies ma nadwagę (?)
Witam, dzisiaj kupiłem 6 miesięczną labradorkę i nie jestem pewien czy nie ma nadwagi. Wyszedłem z nią na spacer a ta po 5 min położyła się zmęczona na środku chodnika. W porównaniu do beagla którego miałem wcześniej biega strasznie wolno. Przez to wszystko zastanawiam się czy nie ma nadwagi. w wieku 6 miesięcy waży 16kg. Jesli to niee nadwaga to co jej jest? Jesli zły dział to prosze o przeniesienie.
aganica - 12-11-2015, 07:33

Barcio871 napisał/a:
w wieku 6 miesięcy waży 16kg.
Absolutnie niema nadwagi.
Barcio871 napisał/a:
Wyszedłem z nią na spacer a ta po 5 min położyła się zmęczona na środku chodnika.

Może ten typ tak ma, może to "Dyzio marzyciel " ale.......................
Ja bym się zastanowiła nad prześwietleniem stawów.

klaudia1234 - 27-11-2015, 00:31

Nadwagi to nie ma... :(
Może jest leniwa i wcześniej miała mało ruchu, albo.... ma chore stawy.
Z doświadczenia wiem że labrador, który się szybko męczy nie musi być leniwy a chory.
Nero w porównaniu do mojego małego egzemplarza Nika chodził tak wolno jak mucha w smole. Po chwili musiał odpoczywać, bo się bardzo męczył - bolało go.
Zrobiliśmy RTG ma bardzo zawansowaną dysplazję wszystkich czterech łap, stawów.
Ja dla pewności na woim miejscu zrobiła bym RTG...

markis80 - 28-11-2015, 21:11

Można by jeszcze zrobić EKG serca, u mnie ostatnio u weta był miesiąc zdrowego serca i robili je za free i Roki ma serce jak dzwon u niego spacer na 10-12 km to dopiero rozgrzewka ale zrobiłem tak na wszelki wypadek.
Monisiaczek - 30-11-2015, 11:00

Barcio871, to nie jest nadwaga. Musisz udać się z psiakiem do weterynarza.. To mogą być stawy, serce, układ krążenia. Bez badań się tego nie dowiesz. Może to być również stres - obcy człowiek, obce miejsce. Tak czy inaczej - wizyta kontrolna u weta nie zaszkodzi.
missy - 27-12-2015, 22:14

No i nam się trochę przytyło.. Lexi jest pół roku po sterylce..
przed sterylką było 28-29kg , obecnie na wadze mamy 34kg

Bierzemy się ostro za redukcje wagi... według mnie przydałoby się zrzucić ok 3-4 kg ...obecnie jesteśmy na karmie Luksulus.. ale myślę o zmianie na:

- Purina ProPlan Veterinary Diets Canine OM Obesity Management
albo
- Optimanova Adult Obesity Chicken & Rice

Czy warto przejść na jedną z tych karm ? bo na obecnej już jest na połowie zalecanej porcji a waga dalej stoi w miejscu (nie dosmaczamy, nie dokarmiamy)

aganica - 28-12-2015, 07:50

missy napisał/a:
na obecnej już jest na połowie zalecanej porcji a waga dalej stoi
Nie wierzę, coś musi być nie tak w karmieniu, ktoś musi psu podtykać smakołyki.
Wszystkie psy mam kastrowane, też borykałam się z problemem nadwagi ale.. latem gdy byliśmy na działce, psy jakoś dziwnie smuklały :-P - zimą nabierały boczków.
Zrobiłam mały myk /nie dla psów- dla siebie/ Wybrałam miarkę, taką która mieście mniej niż zalecana dawka. Daję czubatą /aż się przesypuje/ To działa na moją psychikę a psy stopniowo nabrały linii i już nie mają nadwagi. Trochę to trwało ale...działa.
Nikt nie jest gruby " z powietrza" dlatego twierdzę, że jest gdzieś ukryty błąd z którego nie zdajemy sobie sprawy.
Karmy nie zmieniałam, za namową pana ze sklepu zoologicznego- powiedział ..niema sensu płacić za wypełniacze/

Axelka - 28-12-2015, 17:25

missy napisał/a:
No i nam się trochę przytyło.. Lexi jest pół roku po sterylce..
przed sterylką było 28-29kg , obecnie na wadze mamy 34kg

Bierzemy się ostro za redukcje wagi... według mnie przydałoby się zrzucić ok 3-4 kg ...obecnie jesteśmy na karmie Luksulus.. ale myślę o zmianie na:

- Purina ProPlan Veterinary Diets Canine OM Obesity Management
albo
- Optimanova Adult Obesity Chicken & Rice

Czy warto przejść na jedną z tych karm ? bo na obecnej już jest na połowie zalecanej porcji a waga dalej stoi w miejscu (nie dosmaczamy, nie dokarmiamy)


Odchdzam swojego samca i muszę powiedzieć, że polecam bytowe karmy ale bez zbóż- od węglowodanów się tyje. U mnie z suchych karm do odchudzania najlepiej sprawdza się Wolfsblut cold river z pstrągiem. Poza tym ja karmię swoje psy barfem i mojemu psu odchudziło się po zmianie diety 5 kg.
Poza tym sprawdź tarczycę suczce. U mnie okazało się, że pies ma niedoczynność i stąd możliwość łapania kilogramów i problem z redukcją wagi przy zmniejszonych porcjach karmy.

missy - 25-01-2016, 12:00

Witam,meldujemy że zaczelismy odchudznko i narazie efekty są ok :)
Przez 3 tygodnie spadło niecałe 1,5 kg :)

Waga docelowa 30kg :)

monikacicha90 - 25-01-2016, 12:40

No i świetnie, oby tak dalej, a w "sezonie bikini" będzie z niej już niezła laska ^^ Powiedz proszę, czy zmieniałaś karmę? Jeśli do tej pory nie, to może jak radzili pomyślisz o jakiejś bez zbożowej? Ja bym też odradzała kurczaka, bo mimo że to dość chude mięso jest mocno zanieczyszczone i wywołuje często reakcje alergiczne, przynajmniej tak mi mówił Pan Hubert, który prowadzi ........ Dlatego ja mojej suni też podawałam raczej tego rodzaju produkty, np. z jagnięciną albo z łososiem czy pstrągiem ;) Fajna i zdrowa alternatywa :)

Post wyedytowany - reklama niezgodna z regulaminem.
Mod

missy - 25-01-2016, 13:52

Tak zmienilismy karmę na Purina ProPlan Veterinary Diets Canine OM Obesity Management

I co najciekawsze, wszystkie poprzednie karmy nudziły się pannie już po tygodniu... a po tej liże miskę jeszcze 5 minut po zjedzeniu!!! :P

Tą będziemy dawać aż do docelowej wagi... potem przejdziemy na jakąś "light"

neskafe - 23-02-2016, 17:47

Tak sie zastanawiam. Chce odchudzic swojego psa o kilka kilogramow. I tak sie zastanawiam, czy zamiast karme dla Juniora, ktora jest bardziej kaloryczna moge kupic dla doroslych? Dante je Markus Muhle Black Angus i jak podczytuje sklad Juniora i Adulta to rozni sie w sumie bardzo niewiele... A kalorycznosci i tluszczu mniej. Jak myslicie? (Ma 10 miesiecy)
A typowo odchudzajace karmy jakos do mnie nie przemawiaja... same zboza albo ryz :confused: Zostawie ta opcje jako ostatecznosc.

anna34 - 23-02-2016, 17:48

Z tego co mi się obiło o uszy to szczeniaka nie powinno się odchudzać.
neskafe - 23-02-2016, 17:51

anna34 napisał/a:
Z tego co mi się obiło o uszy to szczeniaka nie powinno się odchudzać.


Tez tak slyszalam, ale wet powiedzial, ze lepiej dla niego i jego stawow bedzie jak zrzuci te 3kg... Kurcze sama nie wiem co robic, a dzisiaj musze zamowic karme :beated:

missy - 24-02-2016, 22:01

A my meldujemy kolejny kilogram w dół :) Waga początkowa 35kg , obecnie 33kg.
Dzisiaj rozpoczęliśmy drugi worek karmy :)

Wesper - 21-03-2016, 13:36

neskafe napisał/a:
anna34 napisał/a:
Z tego co mi się obiło o uszy to szczeniaka nie powinno się odchudzać.


Tez tak slyszalam, ale wet powiedzial, ze lepiej dla niego i jego stawow bedzie jak zrzuci te 3kg... Kurcze sama nie wiem co robic, a dzisiaj musze zamowic karme :beated:


Myślę, że najlepiej jest się posłuchać weterynarza. Jednak komu jak komu powinno się zaufać. Druga sprawa, to fakt że zrzucenie 3 kilogramów to dużo...

deadend - 21-03-2016, 22:51

Wesper napisał/a:

Myślę, że najlepiej jest się posłuchać weterynarza. Jednak komu jak komu powinno się zaufać
można się kiedyś mocno zdziwić ;]
Miśka5 - 13-09-2016, 18:31
Temat postu: Walczymy z wagą!
Witam wszystkich!
Czytałam kilka stron i jak większość, mamy z moją Labką problem z wagą... musimy zrzucić 10kg... tylko nie bardzo sobie z tym radzę...
Przerabiałam już Purinę Light, Bosh Light teraz jest na Brit Care Weight Loss (królik - w ubiegłym roku wyszła alergia). Do tego codziennie 10km spacery, a waga jak stoi, tak stała...
Wiem, że waży dużo za dużo, więc proszę nie hejtujcie mnie, piszę już bo nie wiem już co robić... Labcia jest leniwa, samej jej się nie chce wychodzić, mimo że ma możliwość, więc ja wychodzę z nią codziennie rano i wieczorem.
Badałam hormony pod kątem tarczycy - wszystko jest ok, wet rozkłada ręce - każe dawać mniej jedzenia, ale przecież nie mogę jej zagłodzić.
Dzienna dawka przyjmowanej karmy 250g (w tabeli jest 370g w celu redukcji).

tenshii - 14-09-2016, 20:59

Dawaj karmę w 5 porcjach małych a nie 1 czy 2 dużych, i ruch też staraj się rozkładać. Dacie radę, Nasz tak zrzucił 12 kg prawie
Małgosia35 - 14-09-2016, 21:21

Polecam( prócz diety ) pływanie . Dużo lepsze niż kilometrowe spacery.Nasz Misiek zrzucił dzięki częstym kapielom sporo kilogramów w krótkim czasie.
Miśka5 napisał/a:
Labcia jest leniwa, samej jej się nie chce wychodzić,

A może masz w poblizu jakiś psich znajomych ? Samej może się nie chcieć spacerować,ale towarzystwo innego psiaka zwłaszcza żywiołowego i aktywnego bardzo może pomóc. Pływanie w dwójkę czy trójkę psów jest bardzo atrakcyjne :)

Dzika - 23-09-2016, 14:33

missy napisał/a:
Tak zmienilismy karmę na Purina ProPlan Veterinary Diets Canine OM Obesity Management


Nasza Niuńka też na tej karmie :)
Ale mimo to gdy tylko usłyszy dźwięk otwieranej lodówki to dobiega do niej w 3 sekundy ;D

labidabi - 28-09-2016, 10:12

A co poradzicie mi?
Labradorka, 2,5 r., ok. 33-34 kg. wagi.

Na początku była na suchej karmie (ale były podejrzenia o alergię pokarmową na karmy, więc przeszliśmy na surowe mięso i wszystko ustało). Po jakimś czasie przeszliśmy na gotowane jedzenie, po czym niedawno wróciliśmy na karmę suchą, bo na gotowanym jedzeniu zaczęła tyć (do tego doszło upalne lato, kiedy nie chciała wychodzić na słońce plus fakt, że nie ma za dużo ruchu, bo często przebywa teraz u moich rodziców z racji mojej pracy, a oni nie są w stanie zapewnić jej dostatecznej aktywności ruchowej...) I tak urosła do ok. 34 kg. Ale jadła tą karmę może 2 dni max i zaczęła wybrzydzać, bo już przyzwyczaiła się do pachnącego gotowanego jedzenia :>

Czy jest jakaś opcja, żeby ją odchudzić na gotowanym jedzeniu? Znacie jakiś gotowy plan żywieniowy / sprawdzoną dietę?

Monisiaczek - 04-10-2016, 14:44

labidabi napisał/a:
Czy jest jakaś opcja, żeby ją odchudzić na gotowanym jedzeniu?

Zmniejszyć porcje i podzielić na kilka posiłków. To uniwersalna metoda.

klaudia1234 - 07-11-2016, 00:56

Jedzenie i ruch. Sama widzę po moim psie, że bez regularnych spacerów, nawet tylko na smyczy, bez biegania, czy szaleństw (dysplazja) ładnie chudnie. Bez tego robi się okrągły - nawet jak ma ograniczone posiłki.
labidabi - 09-11-2016, 17:22

Koko chodzi na spacery - 3, min. 2 razy dziennie, ale widocznie to za mało w stosunku do tego na ile ją tuczy jedzenie... Postaram się jej wydłużyć te spacery, w moim rodzinnym domu za bardzo nie miała z kim chodzić, bo rodzice już staruszki, długo też nie pochodzą, a o bieganiu nie ma co nawet myśleć ;) Dziś przeszła sterylkę, to dopiero się zacznie. Rozglądam się za dobrą karmą dla niej - taką, co ją odchudzi, nie pozwoli przytyć po sterylizacji i w dodatku jej nie uczuli (podejrzenie alergii pokarmowej)... Dostałyśmy od weta karmę VET LIFE (Farmina), ale wyczytałam w necie, że wcale nie jest taka dobra. Może ktoś ma coś sprawdzonego? Zależy mi na naprawdę dobrym składzie.
Ania.saba - 12-11-2016, 09:18

Mam podobny problem. Moja suczka ma dysplazję i ogromną nadwagę 38 kg. Staram się ją oszczędzać a więc ograniczam ruch bo nie jest w stanie dojść do domu ze spaceru - po prostu kładzie się i nie idzie.
Ostatnio Pani weterynarz poradziła mi przejście na karmę gotowaną (10 g mięsa 10 g ryżu na kg wagi psa do tego 16% warzyw, dwie łyżki oleju, łyżeczka drożdży zalana wodą, 3 razy w tygodniu jajko lub po pół szklanki twarogu) Czy na takiej karmie pies zgubi wagę ?

labidabi - 12-11-2016, 13:23

Ania.saba napisał/a:
Mam podobny problem. Moja suczka ma dysplazję i ogromną nadwagę 38 kg. Staram się ją oszczędzać a więc ograniczam ruch bo nie jest w stanie dojść do domu ze spaceru - po prostu kładzie się i nie idzie.
Ostatnio Pani weterynarz poradziła mi przejście na karmę gotowaną (10 g mięsa 10 g ryżu na kg wagi psa do tego 16% warzyw, dwie łyżki oleju, łyżeczka drożdży zalana wodą, 3 razy w tygodniu jajko lub po pół szklanki twarogu) Czy na takiej karmie pies zgubi wagę ?


Oj, ogromną? ;/ Moją Koko zważyli przed sterylizacją na 40 kg... Ale nie ma takich problemów jak Twoja psina. Normalnie wybiega po schodach, jest rezolutna i dość ruchliwa. No, może gdy jest gorąco, to faktycznie nie bardzo jej się widzi wychodzić na zewnątrz, bardzo się męczy przy większych temperaturach (i przez to też się zapasła przez lato, bo tylko jadła i leżała w domku, gdzie było chłodniej). Ale wiadomo - z wagi spuścić trzeba do normy. My jesteśmy od zeszłego tygodnia na karmie i żadne mieszanie nie wchodzi w grę. Niezbyt chętnie ją je, właściwie to jak jej nie wcisnę "w zabawie", to się sama nie chce zabrać za miskę... ale nie ma zlituj się.

Ania.saba - 12-11-2016, 15:57

Moja sunia zjadłaby i miskę, gdyby jej tylko nie ograniczać. Do tej pory była na suchej karmie i po kolejnej wizycie u weterynarza (jest apatyczna i jęczy) podjęta została definitywna decyzja o odchudzaniu. Niestety jest bardzo otłuszczona i przy dysplazji po prostu nie ma siły chodzić. Jest cały czas na tabletkach przeciwbólowych. Cierpię razem z nią :cring:

[ Dodano: 12-11-2016, 16:10 ]
Na schody założyliśmy barierki, ze spaniem przeniosłam się na dół, żeby nie miała nawet możliwości biegać po schodach ale była blisko mnie, bo tego potrzebuje. Bo inaczej jest straszna rozpacz.

adresprzema - 12-11-2016, 17:12

Ania.saba napisał/a:
Ostatnio Pani weterynarz poradziła mi przejście na karmę gotowaną (10 g mięsa 10 g ryżu na kg wagi psa do tego 16% warzyw, dwie łyżki oleju, łyżeczka drożdży zalana wodą, 3 razy w tygodniu jajko lub po pół szklanki twarogu) Czy na takiej karmie pies zgubi wagę ?


Policzmy. 10g mięsa i 10 g ryżu na kilo psa to daje:
20g x 38 kg = 760 g + 16% warzyw = 121,6 + 760 = 881,6 g do tego dwie łyżki oleju czyli ok 30 g i pół jajka lub 60 g twarogu. To prawie kilo żarcia dziennie. Fakt, ryż to tylko wypełniacz z którego pies niewiele przyswoi. Ale z drugiej strony nie ma prawie ruchu.
Kora jeszcze rośnie, ma 10 miesięcy i mega dużo ruchu. Waży 31 kilo. Dostaje surowe mięso + 20% warzyw. Razem w ciągu dnia ok 650 g w 2 posiłkach. Zastanawiamy się, czy jej trochę nie zmniejszyć porcji dziennej. Po osiągnięciu roku planujemy zmniejszyć do 550 g dziennie.

Moim zdaniem blisko kilo żarcia dziennie dla suni która nie ma ruchu to bardzo dużo.

Ania.saba - 13-11-2016, 14:51

Tak też mi się wydawało, będę musiała jeszcze dopytać. Obawiam się że ja jeszcze dotuczę
adresprzema - 16-11-2016, 01:06

Normy żywieniowe dla diety BARF, czyli surowizny, podają od 1 do 2 % żarcia w stosunku do masy ciała dla dorosłych psów. Przy czym w większości podręczników autorzy zaznaczają, że 2% to dla psów, które mają dużo ruchu lub są wystawione na zimno, czy niekorzystne warunki atmosferyczne.
Zatem dla Twojego psa powinno to być między 380 a 760 gram. Biorąc pod uwagę, że pies jest mało ruchliwy i chcesz go odchudzić, to raczej ten dolny limit.
W naturze psowate mogą obyć się bez posiłku kilka dni bez uszczerbku na zdrowiu. Więc dieta nie powinna być straszna. Zwłaszcza, że nie zamierzasz wprowadzać tak radykalnych rozwiązań, jak głodówka przez kilka dni.
Aczkolwiek jeden dzień głodówki w tygodniu pewnie by nie zaszkodził.
Nie mam też pomysłu jak przeliczyć surowiznę na gotowane żarcie i to z dodatkiem ryżu.
Być może chodzi o to, żeby pies miał wypełniony żołądek i nie czuł głodu.
Jednak moim zdaniem nie tędy prowadzi droga.

Ania.saba - 17-11-2016, 01:50

Powinnam więc raczej podawać surowe mięso (chude) i warzywa. Oprócz tego witaminy. Spróbuję, nie mam innego wyjścia muszę ją odchudzić, bo obciążenie dla jej chorych stawów jest w tej chwili zbyt duże. Czy w tym jednym dniu głodówki oprócz wody nic nie należy psu podawać ?
adresprzema - 17-11-2016, 11:50

Cytat:
Powinnam więc raczej podawać surowe mięso (chude) i warzywa. Oprócz tego witaminy.

Zanim zdecydujesz się przejść na dietę BARF dobrze było by trochę o niej poczytać. Jak zbilansować dietę, jakich warzyw unikać, itp.
Trochę informacji i odnośniki do informacji znajdziesz tu http://forum.labradory.or...der=asc&start=0
Ania.saba napisał/a:
Czy w tym jednym dniu głodówki oprócz wody nic nie należy psu podawać ?

Jeżeli głodówka to raczej nic do jedzenia tylko woda. Ale spokojnie. Samą głodówką przez jeden dzień w tygodniu niewiele uzyskasz, jeżeli pies przez pozostałych 6 dni będzie otrzymywał nadmiar żarcia.
Istotniejsze jest żeby odpowiednio zbilansować dietę i dostosować ilość do potrzeb psa. Wielu uważa również, że lepiej wydawać kilka mniejszych posiłków niż jeden duży. Przykładowo zamiast 600 g w dwóch posiłkach po 300g, to lepiej cztery posiłki po 150 g.

pado - 17-11-2016, 22:44

Niedawno poleciłam właścicielom adoptowanej od nas Soni karmę Eukanuba Veterinary Restrictet Calorie. Sama odchudzałam tą karmą mojego Barusia z rewelacyjnym skutkiem. Sonia pięknie chudnie.
Poli - 10-01-2017, 20:04

Ania.saba napisał/a:
Moja sunia zjadłaby i miskę, gdyby jej tylko nie ograniczać. Do tej pory była na suchej karmie i po kolejnej wizycie u weterynarza (jest apatyczna i jęczy) podjęta została definitywna decyzja o odchudzaniu. Niestety jest bardzo otłuszczona i przy dysplazji po prostu nie ma siły chodzić. Jest cały czas na tabletkach przeciwbólowych. Cierpię razem z nią :cring:

[ Dodano: 12-11-2016, 16:10 ]
Na schody założyliśmy barierki, ze spaniem przeniosłam się na dół, żeby nie miała nawet możliwości biegać po schodach ale była blisko mnie, bo tego potrzebuje. Bo inaczej jest straszna rozpacz.


Ohara jest po 3 operacjach kolan i ma takze dyspkazje. Wazyla 41 kg, jest na diecie od 2 lat, w ostatnim roku na dosc restrykcyjnej, dostaje 75 gr rano i wieczorem czyli 150 gr na dobe samej karmy, reszte dopelniam gotowanymi warzywami aby nie byla glodna. Efekt ,wazy mniej 5 kg , walczymy o jeszcze 4 kg.
Takze nasza jest caly czas na i inflamexie, caniviton i cimalgex.
Musi jeszcze zrzucic, aby latwiej jej bylo chodzic i ocalic jej kolana, w tamtym roku lekarz powiedzial ze stoimy przed wyborem implantu kolajowego, a uspienia psa, ale cale szczescie po zrzuceniu tych 5 kg polepsxylo jej sie :)

neskafe - 16-02-2017, 18:57

Po zimie mój psiak poszedł w masę nieco za mocno. Byliśmy u weta z infekcją uszu, Pani go zważyła i - 35kg. Powiedziała ze pies jest bardzo otyły i musimy zbić mu wagę. Z tym "bardzo" bym polemizowała, ale faktycznie kilka kilo mniej mógłby ważyć. Która karma będzie lepsza Waszym zdaniem? Hill's r/d Weight Reduction czy Purina Pro Plan OM Obesity Management?
kso91 - 19-02-2017, 10:32

neskafe napisał/a:
Po zimie mój psiak poszedł w masę nieco za mocno. Byliśmy u weta z infekcją uszu, Pani go zważyła i - 35kg. Powiedziała ze pies jest bardzo otyły i musimy zbić mu wagę. Z tym "bardzo" bym polemizowała, ale faktycznie kilka kilo mniej mógłby ważyć. Która karma będzie lepsza Waszym zdaniem? Hill's r/d Weight Reduction czy Purina Pro Plan OM Obesity Management?

Wg mnie po prostu ogranicz tą karmę co obecnie używasz i najważniejsze, jak najwięcej ruchu dla psa zapewnij.

labidabi - 14-03-2017, 23:31

- sucha karma Doctor Dog (wołowina bezzbożowa) 180 g.(czasem mniej) 2 razy dziennie
- 3 spacery dziennie
- w tym parę razy w tygodniu (3-4, zależy od pogody) godzina na psim wybiegu, gdzie ma dużo ruchu z innymi psami

Waga wyjściowa: ok. 40 kg. Nie ma problemów ze stawami itp. Czy to jest dobry plan, żeby spaść z wagi? - taki start nie zaszkodzi jej zdrowiu przy takiej masie?

Nie ma mowy o żadnych dietetycznych karmach, ona woli głodować kilka dni niż się za taką zabrać. Dłużej ja nie jestem w stanie wytrzymać wiedząc, że jest głodna.

xylizzzz - 27-10-2017, 14:01
Temat postu: Mój lablador potzebuje diety
Cześć, posiadam labladora (wykastrowanego) 5 letniego. Nie jestem w stanie zobaczyć ile waży, ale widzę na oko że waży z jakieś 5-10kg za dużo. Ile musiałbym dawać mu kamy by dobrze zjadł, ale nie dostawał za dużo?

Nie jestem w stanie wielkoluda wzucić na wagę to podeślę pare fotek.














mibec - 27-10-2017, 21:47

xylizzzz
1. Wcale nie wygląda tak zle.
2. Nie możesz zważyc psa u weterynarza?
3. Czym karmisz psa i w jakich ilościach? Czy dostaje smaczki/przekąski w ciągu dnia?

Wiesiek - 07-12-2017, 14:15

Istnieje wiele różnych cudownych sposobów na odchudzanie itp. W przypadku człowieka jest tysiące złotych rad, ale także zwyczajne wyczucie, czy może podstawowa wiedza na te,at zdrowia. W przypadku psów wiadomo odpowiednia karma, ruch itp. Zastanawia mnie jak jest z piciem wody, bo wiadomo na człowieka to działa i to dość dobrze, dla ciekawych podsyłam bardzo dobry artykuł: http://www.kobiety.pl/fit...aga-odchudzanie
:doubt: Zastawiam się jak to się ma w przypadku zwierząt. Pewnie przydałaby się porada weterynarza.

anonim123 - 16-07-2019, 09:55

Ja mojego pieska z nadwagi po kastracji uratowałam karmą Brit Light z indykiem, naprawdę efekty były zaskakujące a pies chętnie zjada karmę,

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group