Almathea83 - 06-02-2012, 21:43 Temat postu: Walentynki vs. antywalentynki Siemanko, zakładam temat na czasie poniekąd  jak to jest u Was, obchodzicie jakoś szczególnie Walentynki czy traktujecie 14 lutego jak normalny dzień i nie poddajecie się szałowi czerwonych serc? 
Ja dawno dawno temu, czyli w podstawówce uwielbiałam Walentynki, zawsze z koleżankami miałyśmy ciche zawody, która dostanie więcej kartek pocztą szkolną 
teraz to dla mnie sztucznie napompowane święto, na którym niektórzy dobrze zarabiają, aczkolwiek zamówiłam u TŻ, żeby w prezencie kupił mi termofor w polarku, zobaczymy czy zapamięta
pozdrawiam! Maleńka - 06-02-2012, 21:45 A ja to mam zle skojarzenia z tym dniem bo zawsze cos nie szlo po mojemu xd [ Dodano: 06-02-2012, 21:46 ] Zreszta kocha sie caly rok a nie xd mnie to wkurza jak mi chlopak nagle z kwiatami wyjezdza gdzie caly rok ich nie daje Almathea83 - 06-02-2012, 21:47
co prawda, to prawda
siulentas - 06-02-2012, 21:47 ja mjemu powiedzialam ze na walentynki chce auto, czerwone wiec w kolorze walentynkowym w 100%
Almathea83 - 06-02-2012, 21:48
hahahhaa a ja z termoforem wyskoczyłam daj znać, czy się życzenie spełniło
dominika92 - 06-02-2012, 21:49 dla mnie walentynki nie mają większego znaczenia
Nikaaa - 06-02-2012, 21:52 A u nas jest tak, ze w ciągu roku to jakoś nie ma czasu na wyjście do knajpy czy do kina, bo wiecznie sie gdzieś biega. No i Walentynki to taki dzień zarezerwowany własnie na to. Wiem, że to głupie, bo równie dobrze mozemy się umówić, że np 1 dnia kazdego miesiąca gdzieś idziemy, ale.. w niczym nam te Walentynki nie przeszkadzają, a skoro jest okazja to czemu nie  Przynjamniej jest kolejny powód, zaraz po rocznicy i urodzinach, zeby zarzucić fochem bo "zapomniałeś o Walentynkach" !! 
siulentas - 06-02-2012, 22:10 Almathea83, no do walentynek na bank sie nie wyrobi ale 3-5 tygodni kto wie 
mibec - 06-02-2012, 22:20 Jestem na nie
Czesto, prawie co weekend, wychodzimy na jakies sniadanka czy kolacyjki, wiec nie widze powodu, zeby wymyslac dodatkowe wyjscie z powodu walentynek; zwlaszcza ze 3 dni wczesniej mamy rocznice slubu i wtedy bedziemy celebrowac swieto naszej milosci
Almathea83 - 07-02-2012, 00:46 siulentas, z tego co pisałaś, ma kilka dni wolnego, więc jak zniknie sprzed tv/pc na dłużej to to będzie ZNAK
siulentas - 07-02-2012, 00:55 Almathea83, wolne ma bo tak ma w grafiku hehe
[ Dodano: 07-02-2012, 00:56 ] ma silna motywacje ale zobaczymy czy sie uda hehehe
ale nie odbiegajmy od tematu
monia899 - 07-02-2012, 01:06 Ja zwykle nie lubiłam walentynek, ale w tamtym roku okazały się cudownym dniem
Egzamin na prawko, pierwsze podejście = wynik pozytywny A miłość do jazdy samochodem nie do opisania
Ciekawe jak będzie w tym roku
Grapy - 07-02-2012, 19:42 a ja polecam lekturę http://pl.wikipedia.org/wiki/Noc_Kupa%C5%82y Ciągle fascynujemy się stanami a mamy swoje święta. Dokite - 07-02-2012, 20:01 Grapy, podzielam Twoje zdanie. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Sami nie wiecie, co posiadacie. zanka - 07-02-2012, 20:18 my nie obchodzimy. dla mnie jest dokładnie tak jak pisałyście wcześniej - kocha sie cały rok. wychodzimy na obiadki i kolacyjki raz na jakiś czas, gospodarujemy sobie wspólny wieczór z winkiem dosyć często więc walentynki nie robią na mnie wrażenia gosiaczek - 07-02-2012, 20:56 tak patrze ze praktycznie kazdy ma złe wrazenie o walentynkach ale ja mam inne wrazenie...  moim zdaniem walentynki są wyjątkowym dniem  bardzo lubie ten dzien ale tu widziałm zdanie ze kocha sie cały czas a nie jeden dzien i to prawda ale ten dzien chłopacy czuja sie bardziej odwazni i są w stanie powiedziec dziewczynie co czują
siulentas - 09-02-2012, 14:42 Moj superromantyczny TZ podarowal mi na WaLeNtYnKi nowy telefonik
Z powodu Honeyowego wypadku kupno autka przeciagnie sie o 2,3 tygodnie ale dopilnuje tego by bylo
mibec - 09-02-2012, 14:49 siulentas, a co Ty masz dla niego?
siulentas - 09-02-2012, 14:58 no jeszcze wlasnie nic umowieni bylismy ze bedzie jak to powiedzial ''walis walentynki kupi sie auto''
ale cos wymysle hehe choc kasa ktora mialam poszla na leczenie bladyny...
choc z drugiej strony to on ten fon ciagle sam okupuje je wiele okazji nie mialam by z niego korzystac hehehe nie jestem gadgeciara i takie wypasione zabaweczki mnie srednio interesuja
AnIeLa - 09-02-2012, 15:00 Dla mnie to jest dzień jak co dzień miłość okazujemy sobie częściej niż raz w roku z tak zwanego przymusu. Fakt, raz kupiłam TŻ-owi prezent ale my często sobie coś kupujemy a zestaw noży raczej walentynkowym prezentem nie jest
No i raz Asior przyniósł mi w Walentynki Misia z porannego spaceru chyba wstąpił do kwiaciarni niedaleko domu 
Jakoś szczególnie tego dnia nie obchodzimy, ale jeśli akurat jest czas i chęci na upichcenie czegoś dobrego to też nie patrze w kalendarz i nie mówię "Sorry Kochanie dzisiaj nie będzie kolacji ponieważ dziś 14 luty musimy to przełożyć "
Jednak rozumiem również tych którzy w jakiś szczególny sposób celebrują 14 lutego
nata - 09-02-2012, 15:13 U nas dokładnie tak jak u AnIeLi. Czasem się coś zdarzy, ale niekoniecznie W tym roku akurat będziemy w Zakopanem, ale nie sądzę byśmy szczególnie inaczej obchodzili ten dzień. Będziemy pewnie brodzić w śniegu i wypluwać z siebie płuca podczas przechadzki po górach
Kesja - 09-02-2012, 18:49 Ja tam uważam, że jak się kocha to cały rok, a nie w jakiś dzień. To tak jak z urodzinami - czy tylko w ten dzień można życzyć komuś same dobre rzeczy i tylko w ten dzień go kochać? siulentas - 09-02-2012, 18:56 ja nigdy jakos soecjalnie nie celebrowalam tego dnia. Moj zawsze jak cos mu wpadnie w oko i to kupi to potem ''oddaje'' to mi bym nie krzyczala
Chelsea - 09-02-2012, 18:57
jak to mówi Tż mojej kumpeli "dzień jak co dzień"
Nikaaa - 11-02-2012, 21:42 A ja dzieki Walentynkom dostanę coś co chciałam miec już od dawna W sumie to Walentynki sa tylko pretesktem, bo akurat udało nam się znaleźć okazję..
.. na morskie akwarium! Niedaleko nas gosciu pozbywa się niewielkiego akwa z morską wodą, żywymi skałami i całym osprzętem! Więc nasza "mała" rodzinka powiększy się o nowych 2 członków - błazenki Nemo Moje marzenie od dłuzszego czasu.. 
Co prawda rybki przybeda do nas najwcześniej za miesiąc, ale przed chwilą zamówiłam 3 ślicznie ubarwione ukwiały które przyjdą pod koniec lutego Potem trzebabędzie poczekać, aż akwarium "dojrzeje" no i będę mieć nowych przyjaciół
Almathea83 - 11-02-2012, 22:05 Nikaaa, super poza tym jesteś mega zakupoholiczką, jeszcze akwarium nie ma w domu a Ty już wyposażenie kompletujesz
Nikaaa - 11-02-2012, 22:26
Cała frajda w tym Tzn akwarium będzie jutro Ukwiały będą wysłane dopiero 20 lutego jak dorosna I dopiero jak sie wszystko zadomowi kupimy rybusie
A kupowac to ja bym mogła i mogła.. Dzisiaj chodziłam po wielkim zoologu po dziale z akcesoriami dla psów i myślałam "Co by tutaj kupić" No i kupiłam worek ciasteczek, chusteczki do przemywania oczu a i tak wyszłam niezadowolona
Almathea83 - 11-02-2012, 22:28 Nikaaa, ja byłam na tzw zakupach jedzeniowych, a i tak kurze łapki suszono-wędzone przytargałam do domu i tak jak Ty uwielbiam kupować, choćby przez internet
marcelinia188 - 25-11-2016, 17:31 Dzień jak dzień, liczy się codzienność - to jest podstawa dobrego związku. Koyuko - 06-10-2017, 14:42 ja mysle ze to zawsze bedzie tak ze single walentynek nie lubią a osoby w szczesliwym zwiazku juz tak Ja akurat mam chłopaka wiec walentynki lubie tym bardziej ze mamy je spedzic na Malediwach (tak nawiasem, czy ktos korzystal juz z tego biura? Slyszalam w sumie same dobre opinie wiec nie moge sie juz doczekac <3
Wiesiek - 13-02-2018, 12:19 Moim zdaniem to przereklamowane i konsumpcyjne święto. Jest miłe to fakt ale uważam, że nie trzeba go świętować z taką pompą. Zawsze można zrobić razem coś normalnego. Nawet obejrzeć sobie film przy winie. Na kolację można dziewczynę zabrać innym razem. |
