Torbiele po zastrzykach |
Autor |
Wiadomość |
lotniks
lotniks
Mój labrador: Kasbah
Pies urodził się:
11.06.2010
Dołączył: 11 Lis 2010 Posty: 4 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 11-11-2010, 20:01 Torbiele po zastrzykach
|
|
|
Witam,
jestem wlascicielem 5-miesiecznego labradorka, ktory miesiac temu otrzymywal antybiotyki w zastrzykach gdyz zachorowal (mimo trzech szczepień) na kaszel kennelowy.
Choroba juz dawno przeszla ale niestety pozostaly po niej, a raczej po leczeniu widoczne slady.
Od jakiego czasu zauwazylem, iz z obydwu stron (lewej i prawej) pod skora powstaly dwa male guzki. Jeden mniej wiecej po srodku zeber, drugi w tylnej czesci boku, gdzie koncza sie zebra.
Guzki sa widoczne na ciele labka i wyczuwalne palcami.
Wczoraj pojechalem z pieskiem do weterynarza, ktory stwierdzil i w miejscach tych powstaly torbiele, ktora najprawdopodobniej sa spowodowane powstaniem krwiakow po zastrzykach z antybiotykow (sprzed miesiaca).
Weterynarz poinformowal mnie, zeby na razie nic z tym nie robic a jedynie obserwowac i po jakims czasie powinno sie wchlonac.
Martwi mnie to, ze guzki nie wchlaniaja sie juz od miesiaca i nie wiem jak dlugo moze to jeszcze potrwac i czy w ogole sie wchlona czy trzeba je bedzie usuwac.
Piszac tego posta chcialem Was zapytac czy miesliscie podobne doswiadczenia ze swoimi labkami? Czy tez w miejscach robienia zastrzykow powstawaly torbiele i jak dlugo sie wchlanialy? Czy trzeba je bylo usuwac i czy to w ogole normalna zjawisko?
Pozdrawiam i licze na odpowiedzi! |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-11-2010, 20:08
|
|
|
lotniks, czasami niestety takie torbiele/guzy nie znikają.
Doskonałym przykładem jest Ama - suczka, która szuka domu. Jej wątek tutaj:
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=4254
Miejsca po zastrzykach trzeba zawsze dobrze rozmasować, bezpośrednio po ukłuciu. |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
wacha
wacha
Mój labrador: Haker
Pies urodził się:
23.04.2006r.
Mój labrador: Nie labrador a whippet-Enter
Pies urodził się:
10.05.2008r.
Mój labrador: Nie labrador a whippet-Server
Pies urodził się:
02.09.2010r.
Wiek: 42 Dołączyła: 20 Paź 2008 Posty: 162 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 11-11-2010, 21:46
|
|
|
Hm u mnie było coś podobnego też taki krwiaki i też były bardzo długo i się nie wchłonęły a urosły i niestety był zabieg, w moim przypadku dreny założone ale są przypadki gdzie się je chirurgicznie wycina, więc obserwuj czy nie rosną i nie ma ich więcej, bo u mnie był jeden a na finał trzy się zrobiły, mój wątek jest opisany w dziale "Choroby", temat "ropień septyczny", u mnie przyczyna najprawdopodobniej też od zastrzyków, które wcześniej dostawał jak miał zszytą łapę, było podejrzenie, że zakuł się czymś ale niestety nie było śladu po rance więc podejrzewam te zastrzyki. Poczytaj sobie o tym. |
_________________ Asia, Haker & Enter & Server
|
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 12-11-2010, 08:56
|
|
|
lotniks, Kasta tez miała takie zrosty i dostałysmy jakis taki tłusty plyn i trzeba było spryskac i masować te zrosty. Poza tym masowanie ciepłym termoforem lub butelką z cieplą wodą też pomaga. U nas po pewnym czasie zniknęły. |
_________________ Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438
A dog is for life, not just for Christmas!
|
|
|
|
|
czarnulka
Mój labrador: ORSO
Pies urodził się:
07.09.2009
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 55 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: 26-11-2010, 15:14
|
|
|
A powiedzcie mi,czy może być tak zwana tendencja do powstawania torbieli,krwiaków itp.? Orso ma dość często,co prawda się wchłaniają...
Moze się co chwilę o coś obija, bo to taki roztrzepaniec, który zabawę stawia ponad wszystko
NIestety teraz ma na boku krwiaka, który już mu schodzi lecz na łopatce pojawił mu się taki ogromny jak pięść dorodnego faceta
Nie wiem od czego, niedawno miał zastrzyk-możliwe,że to jakaś reakcja,ale żeby aż tak wielka???
Widać to z daleka,wygląda jak garb |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 26-11-2010, 16:36
|
|
|
Dziwne, że po sczepieniu powstają takie wielkie.To bardziej od uderzenia takie są.Mojej czasem się robią takie podskórne krwiaki po szczepieniu ale są małe.Ja bym pojechała do weterynarza.Pamiętam jak nasza forumowa Hexa od Antropki musiała mieć ten płyn ze środka ściągany.Normalnie od takiego guziora dostała temperatury.Biedny Orso. |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 26-11-2010, 17:12
|
|
|
Ewelina napisał/a: | Dziwne, że po sczepieniu powstają takie wielkie. |
Niestety zależy od psa. Neska dostała takiego jak pieść damska też wyglądało jak garb. Zeszło po tygodniu chyba...już tak dobrze nie pamiętam...smarowałam codziennie maścią kamforową i jeszcze jakąś (nie pamiętam ale gdzieś to już opisywałam)te dwie maście mieszałam ze sobą przykładałam folię i obwiązywałam bandażem. Chodziła tak cały dzień z tym opatrunkiem a smarowałam tak chyba z 3 razy dziennie i obyło się bez cięć. U nas oczywiście był krwiak. |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 26-11-2010, 17:15
|
|
|
z kamforą też trzeba uważać.Ja tak smarowałam kiedyś garba Yoko i jej sierść wypadła Łysa była cała w tym miejscu co nacierałam. |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 26-11-2010, 17:18
|
|
|
Ewelina napisał/a: | z kamforą też trzeba uważać |
Dlatego ja miałam mieszać z jeszcze inną, ale naprawdę nie pamiętam jaką
Dopiero ich połączenie dawało efekty. |
_________________
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26-11-2010, 17:42
|
|
|
czarnulka, tendencję do wystepowania krwiaków mają pieski mające problemy z krzepliwością krwi. Czy Twój pies miał badaną krew pod kątem krzepnięcia? |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 26-11-2010, 19:29
|
|
|
Mojak Kasta ma niską krzepliwość krwi ale typowe krwiaki jej sie nie robiły. Jedyne co miała to zrosty po dużej ilości zastrzyków ale smarowaliśmy takim tłustym płynem i sie wchłonęły. |
_________________ Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438
A dog is for life, not just for Christmas!
|
|
|
|
|
Rinuś
Mój labrador: Brutus
Pies urodził się:
01.04.2005
Mój labrador: Salma
Suczka urodziła się:
04.02.2012
Mój labrador: Brutus
Pies urodził się:
01.04.2005
Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 556 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 27-11-2010, 10:16
|
|
|
Brutus po podaniu teraz antybiotyków też miał torbiele, ale w ciągu 2 dób się wchłonęły,więc to zapewne zależy od psa. |
_________________ www.labradorretriever.com.pl |
|
|
|
|
lotniks
lotniks
Mój labrador: Kasbah
Pies urodził się:
11.06.2010
Dołączył: 11 Lis 2010 Posty: 4 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 29-11-2010, 10:15
|
|
|
Witam ponownie!
dzieki za wszystkie odpowiedzi - kazda byla bardzo cenna!
Chcialbym tylko napisac, ze Kasbahowi zeszly obydwa torbiele - wchlonely sie ale trwalo to az dwa miesiace.
Nie masowalem ich ani nie wcieralem niczego gdyz zauwazylem, ze po masowaniu miejsce to puchlo i powiekszalo sie.
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 29-11-2010, 11:22
|
|
|
lotniks, Cieszę się, że torbiele ładnie się wchłonęły.Radzę zrobić i tak testy na krzepliwość krwi.To bardzo ważne gdy by pieskowi się coś stało, alby by musiał mieć operację. |
_________________
|
|
|
|
|
brahmadaitya
Kasia
Mój labrador: Leser
Pies urodził się:
18.10.2009r.
Wiek: 38 Dołączyła: 15 Gru 2009 Posty: 921 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 06-12-2010, 22:16
|
|
|
mój Leser ma torbiel po zastrzyku przeciwpasożytniczym który musiał dostać przy bebeszjozie to był bolesny zastrzyk i Leser uciekł zaraz po wciśnięciu dawki nie dając sobie rozmasować karku teraz ma niezłą gule chyba samo zejdzie nie? nie chce wyjść na panikarę ale zastanawiam się czy nie iść z tym do weta
[ Dodano: Sro 08 Gru, 2010 ]
no i Leser musi mieć drenowaną tą gule jedziemy pojutrze do wetki |
_________________
zapraszamy do galerii
http://forum.labradory.or...p=133893#133893
|
|
|
|
|
mlena
Mój labrador: Blues
Pies urodził się:
02.09.2010
Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lis 2010 Posty: 642 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 11-12-2010, 11:52
|
|
|
kiedyś słyszałam ,że twe guzki powstają od źle zrobionego zastrzyku , czy to prawda?
mój poprzedni pies miał takiego guzka i mu się nie wchłonął był wyczuwalny przy głaskaniu
teraz jak Blues am robione zastrzyki zawsze sie denerwuję ,ze mu wyjdzie taki guziol zważywszy na ilość zastrzyków |
_________________ Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.
|
|
|
|
|
Izabel
Dołączyła: 10 Mar 2010 Posty: 57 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 11-12-2010, 17:57
|
|
|
może być też chyba od źle zrobionego zastrzyku, wiem to na własnym przykładzie. Moja sunia dostawała po operacji zastrzyki codziennie wet przyjeżdżał do niej do domu, ale po paru dniach postanowiliśmy sami zrobić jej zastrzk, wydawało nam się to proste. Niestety źle wbita igła zaskutkowała właśnie takim guzkiem między łopatkami. Guzek się wchłonął po jakimś miesiącu, ale jestem przekonana że to właśnie po tym zastrzyky to było. Więcej już nie robiliśmy sami. |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-12-2010, 21:07
|
|
|
Trzeba zawsze bardzo mocno rozmasować miejsce po zastrzyku |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
brahmadaitya
Kasia
Mój labrador: Leser
Pies urodził się:
18.10.2009r.
Wiek: 38 Dołączyła: 15 Gru 2009 Posty: 921 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: 16-12-2010, 15:32
|
|
|
zależy też jaki jest zastrzyk. Moja wetka mówi że po tym przeciwpasożytniczym często się robi naciek. Leser miał raz założony sączek ale jeszcze troche gulka jest więc trzeba będzie założyć znowu. W domu przykładam mu to altacetem i troche sie zmniejsza ale i tak pojedziemy na drenaż. |
_________________
zapraszamy do galerii
http://forum.labradory.or...p=133893#133893
|
|
|
|
|
|