Brak apetytu i senność |
Autor |
Wiadomość |
maksiu
ania
Mój labrador: maks
Pies urodził się:
12.05.2009
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2010 Posty: 361 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 23-01-2011, 15:46
|
|
|
maxxior, Maks miał tak samo. W domu nie chciał jeść, był apatyczny ale na dworze normalnie biegał. Noska też nie miał bardzo ciepłego ale jednak gorączka była. Maks dostał tylko zastrzyk przeciwzapalny i przeciwbólowy i jest już dobrze. U ciebie też na pewno tak będzie |
_________________ <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"></a> |
|
|
|
|
maxxior
Mój labrador: max
Pies urodził się:
06.01.09
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 532 Skąd: tomaszów maz.
|
Wysłany: 23-01-2011, 15:51
|
|
|
No mam nadzieje że niema gorączki i że to tylko chwilowy stan.Może mu się kurczak z ryżem i marchewką znudził. |
|
|
|
|
maksiu
ania
Mój labrador: maks
Pies urodził się:
12.05.2009
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2010 Posty: 361 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 23-01-2011, 20:31
|
|
|
tenshii, dziękujemy Maks już wrócił do normy ale jutro pójdę jeszcze do weta żeby sprawdził czy na pewno wszystko jest dobrze maxxior, może rzeczywiście jeszcze tęskni za koleżanką. Maks przed kastracją też czasami był taki apatyczny (lub odwrotnie szalał ) i nie chciał jeść jak jakaś sunia w okolicy miała cieczkę. |
_________________ <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"></a> |
|
|
|
|
Bogdan
Mój labrador: Krezus
Pies urodził się:
23.07.2009
Wiek: 59 Dołączył: 10 Sty 2011 Posty: 262 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 29-01-2011, 20:40
|
|
|
maksiu napisał/a: | Usłyszałam dzisiaj że marchewki są kaloryczne |
To nieprawda - ( jako były sportowiec parę diet w życiu przerabiałem) kilogram marchwi to tylko 270 kcal , a poza tym marchew jako jedno z niewielu warzyw ma tak zwany wsteczny bilans energetyczny ( czy też inna nazwa ujemne kalorie), czyli organizm potrzebuje więcej energii na ich strawienie niż z nich uzyskuje. Dotyczy to co prawda ludzi ale nie widzę powodu aby u psa miało być inaczej. |
_________________ Galeria Krezuska
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=4895
|
|
|
|
|
zouza
zouza i Laba
Mój labrador: Laba
Suczka urodziła się:
24/02/2008
Pomogła: 4 razy Wiek: 37 Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 464 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 30-01-2011, 11:39
|
|
|
Labunia ma chyba tez swoje humorki albo cos jest nie tak-na spacerach bawi sie ladnie z pieskami, a jak wracamy chwile polazi po mieszkaniu i idzie spac..jak sie tylko drzwi od lodowki otworza jest w kuchni( apetyt ma normalny-jak zawsze moze zjesc konia z kopytami).. kupa normalna,siusiu normalne..Spacery ma prawie 1,5-2 godzinne co kilka godzin-3 razy dziennie..
Czy to mozliwe ze jej sie poprostu nie chce tyle hasac po dworzu, potem wraca i dlatego tyle spi??ona ma 3 latka i jak patrze na laby w tym<wieku> u nas w okolicy to wzsystkie sie troche zmienily w zachowaniu...
Napiszcie czy mial ktos podobnie bo ja mam na punkcie Laby zdrowia troche bzika i nie jestem obiektywna... |
_________________
|
|
|
|
|
bietka1
Mój labrador: Sara i Nero (nie lab)
Suczka urodziła się:
18.05.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 61 Dołączyła: 21 Cze 2008 Posty: 806 Skąd: prawie Gdańsk
|
Wysłany: 30-01-2011, 16:51
|
|
|
zouza, moja w tym wieku też się uspokoiła. I też mnie to niepokoiło. Dla spokoju ducha zrobiłam jej badani krwi, badanie serducha. Wet patrzył na mnie jak na wariatkę ale ja za to przekonałam się, że nie jest to spowodowane jakąś chorobą. Mam uraz po poprzednim psie, który w wieku 5 lat zrobił się wyjątkowo spokojny. Ja idiotka cieszyłam się z kulturalnych spacerków a biedaka zżerał rak . |
|
|
|
|
zouza
zouza i Laba
Mój labrador: Laba
Suczka urodziła się:
24/02/2008
Pomogła: 4 razy Wiek: 37 Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 464 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 30-01-2011, 17:35
|
|
|
tez tak o tym mysle-zwlaszcza o serduchu
musze sie wybrac po 10 do weta chyba dla spokoju ducha
dziekuje za info...
[ Dodano: 30-01-2011, 17:49 ]
bietka1,
strasznie mi przykro z powodu twojego poprzedniego piesa.. dlatego ja tez uwazam ze warto robic wszelkie mozliwe badania.. |
_________________
|
|
|
|
|
maxxior
Mój labrador: max
Pies urodził się:
06.01.09
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 532 Skąd: tomaszów maz.
|
Wysłany: 30-01-2011, 18:34
|
|
|
Tarczyca też może być powodem zmęczenia,tyle że wtedy pies by strasznie tył.
Mój w domu ciągle śpi,no chyba że wszyscy są w pokoju albo w kuchni to przynosi zabawki żeby się bawić.
Nie jest to książkowy przedstawiciel rasy Chyba że wyjdzie na dwór to trochę sobie pobiega i pochodzi ale nie tak jak piszą.Mój wcale nie musi się wyszaleć żeby być spokojnym w domu. |
|
|
|
|
maksiu
ania
Mój labrador: maks
Pies urodził się:
12.05.2009
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2010 Posty: 361 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 30-01-2011, 18:49
|
|
|
Bogdan, ja właśnie też tak myślę i dlatego nie rezygnujemy z marchewek dziękuję za odpowiedź, teraz już jestem pewna na 100% że to bzdury. |
_________________ <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"></a> |
|
|
|
|
ania [Usunięty]
|
Wysłany: 30-01-2011, 19:13
|
|
|
jwsli mowa o tych marchewkach to moja je uwielbia ale potem cale ich kawaleczki znajduje niestrawione w kupie .... |
|
|
|
|
maxxior
Mój labrador: max
Pies urodził się:
06.01.09
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 532 Skąd: tomaszów maz.
|
Wysłany: 30-01-2011, 19:18
|
|
|
Mój je gotowaną razem z ryżem,kurczakiem i innymi warzywami.Wychodzi z jakieś pół kilo na dzień.Też nie zawsze strawi.Surową też je. |
|
|
|
|
zouza
zouza i Laba
Mój labrador: Laba
Suczka urodziła się:
24/02/2008
Pomogła: 4 razy Wiek: 37 Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 464 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 30-01-2011, 21:33
|
|
|
maxxior,
jesli chodzi o tycie to raczej nie laba-to nasza laseczka
maksiu,
marchewka jest super-troszku zawzse oddech odswieza-przynajmniej labie, a poza tym lepsze to niz ciagle kupowane smakolyki, kawalki w kupie tez sie zdaza ale to dlatego ze ona ja prawie wchlania |
_________________
|
|
|
|
|
maksiu
ania
Mój labrador: maks
Pies urodził się:
12.05.2009
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2010 Posty: 361 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 31-01-2011, 12:36
|
|
|
zouza, ja też tak uważam ja w sumie jeszcze nie widziałam żeby Maks się załatwiał kawałkami marchewek. |
_________________ <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"></a> |
|
|
|
|
troskliwa
Anka-Abi
Mój labrador: ABI
Suczka urodziła się:
16.12.2006
Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 30 Paź 2008 Posty: 1347 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 31-01-2011, 13:39
|
|
|
moim zdaniem marchewki jak najbardziej Abusia codziennie zjada niestety taka marchew przelatuje przez psa nie dajac chyba zadnej wartosci ale moim zdaniem lepsze to nic prasowane sztuczne kostki ze sklepu .A jezeli chce dac troche mniej karmy bo dupka utyła scieram bardzo mocno marchew ale skrapiam ja wtedy oliwa zawarta w march. vit A łatwiej przyswaja sie w tłuczczach a Abusia szczesliwa ze micha pełna |
_________________ http://forum.labradory.or...r=asc&start=240
nasza galeria
Abi skonczyła 3 lata ! |
|
|
|
|
maksiu
ania
Mój labrador: maks
Pies urodził się:
12.05.2009
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2010 Posty: 361 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 31-01-2011, 16:12
|
|
|
troskliwa, też tak myślę że marchewki przelatują przez psa dlatego przy odchudzaniu są idealne. Dostaję karmę a tam ma wszystko czego potrzebuję a marchewki jako smakołyki. Nie utuczą go ale jemu wydaje się że coś dobrego dostaje |
_________________ <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"></a> |
|
|
|
|
asiulka0889
Mój labrador: Coca
Suczka urodziła się:
25.01.2009
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lis 2009 Posty: 539 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 31-01-2011, 18:34
|
|
|
dla mnie wet poradził jak gotujemy ryż, mięsko marchew to kroić na sam koniec surowe bo gotowane tyją jaka jest prawda to nie wiem, jeszcze wetka powiedziała że jabłka też tyją |
_________________ Galeria mojej Koki
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2518 |
|
|
|
|
Karoola
Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003
Pomogła: 6 razy Wiek: 29 Dołączyła: 19 Sie 2009 Posty: 3802 Skąd: Sosnowiec/Warszawa
|
Wysłany: 01-02-2011, 17:06
|
|
|
asiulka0889 napisał/a: | marchew to kroić na sam koniec surowe bo gotowane tyją jaka jest prawda to nie wiem, |
Dieta Montignaca opiera się na indeksie glikemicznym (trzeba jeść pokarmy o najniższym indeksie), i tam właśnie zwracają uwagę na marchewkę: surowa ma IG 30, a gotowana 80!
Co to jest indeks glikemiczny (IG)
Indeks glikemiczny to wskaźnik zawartości cukru w produkcie węglowodanowym. Wartość IG, określa wzrost glukozy we krwi, po spożyciu danego produktu. Dzięki tej informacji, m oże my wybierać produkty, o niskiej wartości IG i ograniczyć poziom glukozy we krwi, co w efekcie p ozwala przywrócić prawidłową wagę ciała i ją utrzymać bez efektu jojo. Indeks glikemiczny dotyczy tylko węglowodanów, ponieważ tłuszcze i białka nie powodują wysokiego wzrostu poziomu glukozy. Im wyższa wartość IG danego produktu, tym wyższy poziom cukru we krwi, po spożyciu tego produktu. więcej -> http://dietamm.com/indeks-glikemiczny#opis-ig
asiulka0889 napisał/a: | jeszcze wetka powiedziała że jabłka też tyją |
Jabłka to owoce, czyli zawierają cukry. Jedzone w umiarze są dietetyczną przekąska, w nadmiarze utyjemy nawet od coli zero, wiadomo
Mam nadzieję, że pomogłam |
_________________ Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
|
|
|
|
|
fleuriste
Mój labrador: Nela
Suczka urodziła się:
10.08.2010
Wiek: 37 Dołączyła: 20 Sty 2011 Posty: 72 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-02-2011, 08:35
|
|
|
Moja Nelka też jest apatyczna od wczoraj, prawie cały czas śpi, nie chce jeść karmy, zje tylko jak jej dam jakiś smakołyk
Pojechałyśmy wczoraj do innego weta (bo nasz w sobotę tylko do 14) ale też miał zamkniętę, a ponoć całodobowy
Dzisiaj rano zobaczyłam u niej opuchliznę z lewej strony pyska
O 10, jak tylko otworzą jedziemy do jakiegoś innego lekarza. Strasznie się boję o mała |
_________________ Galeria Neli http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=5061
|
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 06-02-2011, 09:21
|
|
|
fleuriste, dobrze, że szukacie weta, pewnie cos jest nie tak. Nie martwcie sie na zapas, na pewno to cos niegroźnego. Trzymamy kciuki za niunie i dajcie znać co i jak |
_________________ Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438
A dog is for life, not just for Christmas!
|
|
|
|
|
maxxior
Mój labrador: max
Pies urodził się:
06.01.09
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 532 Skąd: tomaszów maz.
|
Wysłany: 06-02-2011, 09:40
|
|
|
fleuriste, a czy ona czasem zębów nie zmienia?Może się jakiś ułamał i dlatego spuchło.
[ Dodano: 06-02-2011, 09:41 ]
Przez to też nie chce karmy bo jest za twarda.Weź spróbuj ją rozmoczyć trochę ciepłą wodą. |
|
|
|
|
|