Przesunięty przez: AnTrOpKa 30-04-2008, 23:43 |
Preparaty na pchły i kleszcze |
Autor |
Wiadomość |
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 11-04-2008, 20:12
|
|
|
Tsusi dziś kleszczyk się wbił. Urwałam mu dupkę zanim jeszcze zdążył się napic krwi. Nie dało się go wyjąc, bo nie było za co chwycic, a nie napęczniała dupka wręcz sama odpadła. Główka została i weszła głęboko. Weterynarz kazał zdezynfekowac. Mam nadzieję, że wyjdzie sam stamtąd. |
_________________
|
|
|
|
|
ania660 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-04-2008, 20:14
|
|
|
Tsunami napisał/a: | Mam nadzieję, że wyjdzie sam stamtąd. | Biedna Tsunami . Oby wszystko dobrze się skończyło. |
|
|
|
|
Irefra
Mój labrador: Sabor
Pies urodził się:
26.08.2006
Wiek: 36 Dołączyła: 27 Lis 2007 Posty: 399 Skąd: z daleka..:)
|
Wysłany: 12-04-2008, 09:29
|
|
|
U nas wysyp kleszczy.....są wszędzie po prostu....codziennie zdejmujemy z Sabora( kilka kleszczy(spacerują sobie po nim)Stosujemy Frontline i jestesmy zadowoleni , chociaż jak widzę kleszcza to od razu mam strach w oczach , bo jak juz wspominałam , straciłam swojego poprzedniego pieska właśnie przez kleszcza(który zaraził go babeszjozą) |
_________________ "szczęsciu trzeba dopomóc"
|
|
|
|
|
labi
Labi
Mój labrador: Labi
Pies urodził się:
27.01.2006
Pomógł: 1 raz Wiek: 61 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 2185 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12-04-2008, 09:36
|
|
|
Tsunami napisał/a: | Weterynarz kazał zdezynfekowac. Mam nadzieję, że wyjdzie sam stamtąd |
Nie sądzę, niestety, by sam wyszedł. Kiedyś też urwałem kleszcza przy próbie wyjęcia, ale usunęliśmy pozostawioną część igłą. |
_________________ Galeryjka Labiego - 1385 fotek |
|
|
|
|
Jagnes093
Deep Silent Complete
Wiek: 30 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1037 Skąd: wlkp :P
|
Wysłany: 12-04-2008, 10:12
|
|
|
Nie zdawałam sobie sprawy, że teraz kleszcze zaczynają się ujawniać Właściwie to Poochini nie ma gdzie ich złapać, ale musze koniecznie coś na te kleszcze kupić. |
_________________
|
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-04-2008, 10:18
|
|
|
labi napisał/a: |
Nie sądzę, niestety, by sam wyszedł. Kiedyś też urwałem kleszcza przy próbie wyjęcia, ale usunęliśmy pozostawioną część igłą. |
Kurczę, no weterynarz powiedział, że wyjdzie i taką też mam nadzieję. Nie mogłam go już niczym wydłubać, bo zanim dojechałam do domu wlazł za głęboko, a nie miałam nic przy sobie . Obserwuję rankę i na razie się zasklepiła - widać czarną plamkę, więc siedzi tam ten potwór. Wet powiedział, że powinien się zrobić ropny pryszcz i wtedy trzeba go wycisnąć razem z kleszczem. We wtorek idę do niego zrobić hurtem kilka badań, odrobaczyć i zakropić na kleszcze i pech chciał, że wczoraj go złapała. Mam nadzieję, że nic się nie stanie.
[ Dodano: Sob 12 Kwi, 2008 ]
Albo pójdę zaraz do weterynarza
Tak to się będę martwić. A myślicie, że jak zakropię Tsuśkę dziś, to zadziała to na tego kleszcza, który tam jest? |
_________________
|
|
|
|
|
karolina
Mój labrador: Bazyl
Pies urodził się:
29.04.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 347 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 13-04-2008, 13:51
|
|
|
a my jakos przegapilismy moment kupna obrozki( bo z tego co nam wet powiedzial to Bazyl jest za duzy na te wszystkie pryskane preparaty i po prostu nie obejma go calego),ale wlasnie dzisiaj znalazlam kleszcza,usunelam ale ta cholerna glowka zostala,tak sie skubany wgryzl.probowalam wyciagnac igla ale nie dalam rady i tak sie boje ze cos kurcze przesadzilam, a dopiero jutro moge jak cos pojsc do weterynarza,mam nadzieje ze zadnego swinstwa ten kleszcz mu nie przeniosl:(( |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-04-2008, 13:57
|
|
|
a dlaczego za duży na krople? Z tego co sie orientuję, to kupuję sie je odpowiednio do wagi psa. AST mojego TZ waży dobre 35kg i też dostaje krople (takie do 40kg). |
|
|
|
|
karolina
Mój labrador: Bazyl
Pies urodził się:
29.04.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 347 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 13-04-2008, 14:13
|
|
|
no wlasnie nie wiem tak nam powiedziala ze sie nie sprawdza,mielismy w zeszlym roku taka specjalna obroze, smierdziala jak cholera ale dzialala, wiec jutro lece po taka sama, a co do dzisiejszego kleszcza to sie na maxa boje ze cos moze byc nie tak:(( |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-04-2008, 14:45
|
|
|
hym a nie da sie wyjąć tej główki co została? Wiem że sie boisz...
a co myślicie o tych szczepionkach na bebeszjozę? warto? |
|
|
|
|
karolina
Mój labrador: Bazyl
Pies urodził się:
29.04.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 347 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 13-04-2008, 15:05
|
|
|
kurcze nie wiedzialam ze sa szczepionki,glowke sie boje wyjac bo juz i tak mu dziure zrobilam:),jutro jade do weta to sie dowiem wszystkiego |
_________________
|
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-04-2008, 16:31
|
|
|
My też główki nie wyjęliśmy - poszliśmy do weta próbował dłubac, ale niewiele wydłubał. Przepisał nam oksykort (spray z antybiotykiem), by jej spryskiwac stan zapalny. |
_________________
|
|
|
|
|
karolina
Mój labrador: Bazyl
Pies urodził się:
29.04.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 347 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 13-04-2008, 16:35
|
|
|
o mam go nawet w domu, dzieki za info:)zaraz mu spryskamy a jutro weterynarz |
_________________
|
|
|
|
|
Jagnes093
Deep Silent Complete
Wiek: 30 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1037 Skąd: wlkp :P
|
Wysłany: 26-04-2008, 20:49
|
|
|
Poochini załapał kleszcza Dzisiaj jak go głaskałam to wyczułam jakąś ogromną gule Patrze, a tu kleszcz wielkości paznokcia! Niewiem gdzie mógł go złapać bo przecież byłam w takich miejscach gdzie nie ma kleszczy I jak to możliwe że ten kleszcz był już tak ogromny przecież wczoraj żadnego kleszcza nie miał. I w dodatku patrze i na głowie kolejny bo przy głaskaniu też wyczułam gulke (ale ten na głowie był malutki) i jak mama go wykręcła to został czerwony ślad... Czy to normalne. Mam nawet zdjęcia tego paskudztwa ale niewiem czy warto wklejać taki ochydny widok ogromnego kleszczaka |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
Jagnes093
Deep Silent Complete
Wiek: 30 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1037 Skąd: wlkp :P
|
Wysłany: 26-04-2008, 20:54
|
|
|
Ja jak to zobaczyłam podczas jazdy na rolkach to się przeraziłam (takiego olbrzyma to ja nigdy na oczy nie widziałam) bo wtedy usiadłam na chwilę żeby odpocząć głaskam go po grzbiecie a tu takie coś od razu zasuwałam do domu. Dobrze, że on ma taką sierść że można zawsze wyczuć kleszcza. Ale nie mogę pojąć tego jak to się stało że ten kleszcz to taki olbrzym był A go wczoraj napewno nie miał. |
_________________
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 36 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 26-04-2008, 20:55
|
|
|
DODO mi napisal na gg, ze u Maxa wyczesał dwa, wiec rach ciach wzielam szczote i znalazlam jednego, jeszcze nie wbitego.. ohyda!!! Rozgniotłam go... ble..... |
_________________
|
|
|
|
|
Jagnes093
Deep Silent Complete
Wiek: 30 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1037 Skąd: wlkp :P
|
Wysłany: 26-04-2008, 20:59
|
|
|
A to jest normalne, że on po wyciągnięciu kleszcza ma taki czerwony ślad? Niewiem jak u labków, ale u mojego spanielastego widać nadal ten czerwony ślad A jeden z tych kleszczy to miał czerwony "brzuch" czy jak to się tam nazywa i do tego ta czarna morda i te odnóża ble. |
_________________
|
|
|
|
|
AniaCz.
Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005
Pomogła: 5 razy Wiek: 42 Dołączyła: 09 Lut 2008 Posty: 1542 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 26-04-2008, 23:53
|
|
|
Jagnes093, czerwony slad jest po ugryzieniu kleszcz, moze byc jeszcze przez kilka dni. |
|
|
|
|
gines [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2008, 07:41 co poradzicie na kleszcze?
|
|
|
Gines od jakiegoś czasu ma niesamowicie dużo kleszczy i sie męczy macie jakiś sposób????????? |
|
|
|
|
|