Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Ruch z psem dysplastykiem - ile, kiedy i jak?
Autor Wiadomość
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 09-09-2011, 22:23   

Pamiętam jak ta moja łajza świrowała spuszczona ze smyczy. Matko... brała takie zakręty, hamowanie i dwaj na pełnej bombie... Jak na to patrzyłam skóra cierpła. Z biegiem lat ustatkowała się, teraz świruje jak ją najdzie i to bardzo rzadko. Najczęściej truchtem zasuwa obok mnie, rzadko ma takie zrywy w głupawce - to mija z wiekiem ;D

BTW. Jesteście z Poznania ?
 
 
ka-rola11 



Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
26.05.2010

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 82
Skąd: Poznań/Swarzędz
Wysłany: 10-09-2011, 16:31   

Mam nadzieje, że i mojej Zarce z wiekiem do przejdzie.Chociaż podobno labradory nigdy nie dorastaja, zawsze maja głupawke heheh

Jesteśmy ze Swarzędza, b.blisko Poznania, Swarzędz to taka "sypialnia "Poznania :)
_________________
http://kochanepsisko.blog.onet.pl/PitaPata - Personal picturePitaPata Dog tickers
 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 12-09-2011, 01:14   

ka-rola11 napisał/a:
Mam nadzieje, że i mojej Zarce z wiekiem do przejdzie.Chociaż podobno labradory nigdy nie dorastaja, zawsze maja głupawke heheh

Jesteśmy ze Swarzędza, b.blisko Poznania, Swarzędz to taka "sypialnia "Poznania :)

Pewnie że mają, ale chyba częściej sie kontrolują... Tak mi sie wydaje.

Aha Swarzędz... a tam fajną drogą budują prawda? Musi to być cudowne, tak sie przebijać przez te korki. :confused:
 
 
ka-rola11 



Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
26.05.2010

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 82
Skąd: Poznań/Swarzędz
Wysłany: 12-09-2011, 13:50   

Odkad buduja ta drogę to ja cwiczę cierpliwość-podobno koniec ma byc na kwiecien 2011- wg mnie marne szanse:)
Teraz jes lepiej. gorzej bylo w zeszlym roku we wrzesniu, dojazd zajmowalam czasem nawet 1,5 h....masakra!!
pozdrawiamy z Zarunia.
Dzis Zarunia opiekuje się pancia- Pancia jest chora i lezy sobie w lozeczku, a Zarunia przynosi jej zabawki bo chce sie bawic.Swoja droga pies wyczuwa, ze cos jest nie tak, caly czas lezy przy moim lozku, czuwa, kochana ZARUNIA:)
_________________
http://kochanepsisko.blog.onet.pl/PitaPata - Personal picturePitaPata Dog tickers
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź