Byliśmy u weta. Niuńka dostała zastrzyk przeciwzapaleniowy i czekamy... według lekarza nic nie ma w paszczy, ale ropa jest. Mamy czekać do jutra i znowu do weta. Ach...
Pies urodził się:
Pies urodził się:
Wiek: 31 Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-10-2011, 10:19 Brak apetytu i senność
Witam ponownie.
Jakiś czas temu pisałem o problemach Ralfa, która już na szczęście minęły. Na nieszczęście, pojawiły się nowe. Ralf obecnie ma już prawie pół roku, waży ponad 20 kilo i jeszcze do wczoraj był zdrowym, wesołym psiakiem. Około północy wróciłem do domu, Ralf wstał, zawsze wstaje, więc postanowiłem zabrać go na szybką toaletę. Pierwsze wrażenie - nie chciał się w ogóle ruszyć. Dopiero zachęcony wyszedł ze mną na dwór, zrobił siku i wróciliśmy do domu. "Dramat" zaczął się dzisiaj. Ralf dostał śniadanie, którego wcale nie ruszył ( żywi się suchą karmą, którą wcześniej tolerował i jadł ze smakiem ), nie chciał też wyjść na spacer. To prawda - może trochę panikuję. Ale kto na forum nie przejmuje się stanem swojego psiaka ? (; Jak już wcześniej wspomniałem, jego zachowanie mnie dziwi. Zawsze kiedy widział pojemnik na jedzenie latał po schodach jak szalony grzecznie czekając na swoją porcję, bez problemu wychodził radosny na spacer najchętniej w ogóle z niego nie wracając.
Miał ktoś podobne problemy ze swoim pupilem ? Zastanawiam się co robić - na pewno przejrzę małego jeszcze raz dokładniej, pod kątem kleszcza. Zastanawiam się czy przeczekać ten stan, czy jeszcze dzisiaj jechać do weterynarza.
Ostatnio zmieniony przez tenshii 04-10-2012, 09:59, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 2422 Skąd: Za górami za lasami
Wysłany: 29-10-2011, 10:23
Cornel, jak najbardziej jechać do weterynarza!
Kleszcza nawet jak nie znajdziesz nie oznacza to, że nie został ukąszony i zarażony babeszjozą.
Jedź do weta, zrobi badania pod kontem babeszji i innych chorób.
Nie jedzenie i ospałość jest to ewidentnie objaw jakiejś choroby.
_________________ "Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam Ci przytyczka, ani klapsa
Nie powiem nawet pies cię je..ł
bo to.. mezalians byłby dla psa.."
boski J. Tuwim"
Pies urodził się:
Pies urodził się:
Wiek: 31 Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-10-2011, 22:24
W cholerę dzisiaj weterynarz był zamknięty
Póki co Ralf odżył. Głównym problemem do tej pory jest brak apetytu i to, że biedak nie chce pić. Wczesnym wieczorem nakarmiliśmy go "z ręki", zjadł przyzwoitą porcję, upił też trochę wody. Więc nie jest najgorzej.
Zachowanie również uległo zmianie. Rano wydawał się być strasznie nieżywy, potem zaczął normalnie chodzić, trochę pobiegał, pomerdał ogonkiem no i oczywiście nie mógł odmówić sobie przyjemności ugryzienia mnie
Muszę przyznać, że jego zmiana była dość nagła. Wczoraj zachowywał się zupełnie normalnie, bez żadnych objawów chorobowych. Dopiero dzisiaj nie chciał jeść i pić. Podejrzewam, że być może powodem jest to, co zjadł. Wczoraj zauważyłem jego pogryziony kocyk, dwie małe części były oderwane, więc nie wykluczone, że mógł go kawałek zjeść. Niewykluczone jest teraz wersja, że nie będąc pod naszym okiem akurat coś chwycił, co też jest dość możliwe, znając jego "pasożytniczy" tryb życia.
Mimo wszystko, jutro co oczywiste jadę z nim w te pędy do weterynarza, z samego rana. Profilaktyka, nawet jeżeli się polepszy, będzie wskazana.
Wczoraj zauważyłem jego pogryziony kocyk, dwie małe części były oderwane, więc nie wykluczone, że mógł go kawałek zjeść. Niewykluczone jest teraz wersja, że nie będąc pod naszym okiem akurat coś chwycił, co też jest dość możliwe, znając jego "pasożytniczy" tryb życia.
A Ralf się normalnie wypróżnia - musisz zobaczyć, co tam kupka zawiera:) Niestety czasem trzeba zrobić zdjęcie z kontrastem bo coś utknęło:( Słyszałam o bokserce, która zjadła skarpetkę w całości, bidulka miała operację. Zobacz czy ma brzuszek wzdęty. Może naprowadź go tam gdzie trawa jeszcze istnieje. Mój jak jest przytruty to sam ciągnie do trawki, je a potem wymiotuje i zdrowieje. Tylko nie wiem czy Ralf ma podobne nawyki. Najlepsza będzie konsultacja w weta.
Pies urodził się:
Pies urodził się:
Wiek: 31 Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-10-2011, 13:05
Dzięki wszystkim za rady (;
Dziś Ralf zachowuje się zupełnie normalnie. Rano zjadł całą miskę swojej karmy, wypił wodę, poszedł chętnie na spacer. Mimo wszystko nadal wydaje mi się być troszkę "innym". ( A może to ja po prostu panikuję i jego drzemkę, traktuję jak objaw choroby ).
Kał jest normalny, to oczywiście zaobserwowałem już wczoraj. Kolor i konsystencja bez zmian. Zapach "klasyczny". To samo tyczy się moczu. Brzuch również w porządku, bez zmian.
Wet pobrał próbkę krwi, zobaczymy co w Ralfie piszczy.
Pies urodził się:
Pies urodził się:
Wiek: 31 Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-11-2011, 01:40
Jesteśmy w kropce Kochani.
Ralf z "pozoru" zachowuje się normalnie. Normalnie je, pije, bawi się, wychodzi na spacery. Ale mimo wszystko wydaje się być nadal osowiały. Smutny ? To chyba najlepsze określenie. Wydaje mi się, że ma znacznie mniej energii niż jeszcze kilka dni temu. I może bardziej się ślini ? Nie dramatycznie, ale dwa razy zauważyłem, że ślini się tak, jakby widział miskę pełną jedzenia. Wyniki są w normie, mamy obserwować Ralfa. Zna ktoś może podobne przypadki ?
Pies urodził się:
Pies urodził się:
Wiek: 31 Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 17 Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-11-2011, 14:54
Wet twierdzi, że USG można póki co wykluczyć. Dzisiaj byłem drugi raz, Ralf zdecydowanie odżył i gdyby nie ten tego smutek i mniejsze pokłady energii ( które chyba mimo wszystko powoli rosną ) to wszystko byłoby w porządku. A może to coś związanego z ząbkowaniem ? Pytam, bo póki co u Ralfa nie widziałem jeszcze wypadającego zęba a dzisiaj zauważyłem, że jego ugryzienia są mniej "mocarne". Więc może to kwestia zębów ? ( Pierdoła ze mnie, zapomniałem zapytać weterynarza ).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum