tak tak dostajemy antybiotyki i krwi juz nie ma, wet powiedziala zeby narazie (przez dwa tyg) go oszczedzac ze spacerami po wysokim sniegu, co niekoniecznie mu sie spodobalo....
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Mar 2011 Posty: 40 Skąd: Malbork
Wysłany: 16-02-2012, 15:29 Krew z siusiaka
Witam, może zaczne od początku, wczoraj zauwazyłam na podłodze czewone kropki, nie wiedzialam co to jest wiec to zbagatelizowalam i wytarłam. Dzisiaj przed spacerkiem chcemy już z Tibusiem wychodzic a on zaczął krwawic z siusiaka, poleciało mu moze z 15 kropel i taka jakby gulka krwi, byłam przerazona i do tej pory jestem. Dzwoniłam do weta a jego jak zwykle nie ma, jest w terenie, nie mam możliwości jechac do innego, dopiero jutro na dyżur do mojego, ale za bardzo sie niepokoje o mojego psiurka, może któras z Was miała podobny problem, szukałam na forum ale naprawde nic nie znalazłam. Zaznaczam że pies jest radosny, wiec wykluczam zapalenie pęcherza, bo wyczytałam że pies wtedy cierpi.
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Mar 2011 Posty: 40 Skąd: Malbork
Wysłany: 16-02-2012, 15:35
Właśnie o to chodzi, ze niedaleko jest drugi weterynarz, ale ja mu nie ufam wogule dla mnie nie jest weterynarzem, sparzyłam sie dwa razy na nim : (
[ Dodano: 16-02-2012, 15:38 ]
Właśnie wstał i poleciały dwie wieksze plamy, nie wiem co sie dzieje, bede dzwonila do mojego weta, może mi sie uda
[ Dodano: 16-02-2012, 15:49 ]
A najdziwniejsze jest w tym to, że sika narmalnie moczem i nie ma krwi : (
[ Dodano: 22-02-2012, 23:13 ]
Zapomialam dokończyc moj temacik na temat Tibonka. Mój wet stwierdził że poprostu suczki mu sie chce a ja juz panikowałam, przepłukal mu rywanolem i po problemie. Także na przyszłosc podpowiadam że nie tylko suczki maja cieczkę : )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum