Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Gdzie jest Nemo? Tutaj - wraz z ferajną :)
Autor Wiadomość
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 20-08-2012, 18:02   

Kiedyś czytałam, że na każdy cm długości ryby (z ogonem) powinno przypadać 3-4 l wody. Chodzi oczywiście o złotą rybkę.
_________________

 
 
Pikuś 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 2501
Skąd: polska
Wysłany: 20-08-2012, 18:14   

Ale każdy gatunek, ma swoje wymagania :) Ale to nie temat o tym :)
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 20-08-2012, 18:25   

Najsamwpierw się wypowiedziałam o wymaganiach złotej rybki, a potem się zainteresowałam, czyj to album. Klikam na pierwszą stronę, a tu taki kwiatek:
Nikaaa napisał/a:
na Sralentynki dostałam własne akwarium.

Nikaaa, jak chcę się uśmiechnąć (co najmniej) to sobie Ciebie czytam ;D

Akwarium godne pozazdroszczenia. Zawsze miałam wrażenie, że widok na rybki uspokaja. Jest tak?
_________________

 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 20-08-2012, 18:45   

Nikt tu nie pisał o kuli mającej 10 litrów. Mozna kupić kule majacą 50 litrów i będzie nie mniejsza od mojego akwarium. Kula dla welonki jest w porzadku, ponieważ nie nadaje sie ona, aby umieścić w niej grzałkę a welonka grzania wody nie potrzebuje. Równie dobrze można trzymac welonke w 5 litrowym kwadratowym akwarium typu nano (a uwierzcie mi, że znam takich ludzi, którzy tak trzymają!!!) i obawiam się, że w tej kuli byłoby jej lepiej niż w kwadratowym akwarium. Więc tu chyba nie o kształ chodzi, prawda? Pozatym są kule i kule. W moim sklepie akwarystycznym sprzedają fajnie wyposazone kule z wbudowaną filtracją. Jedyne czego nie ma to właśnie grzałka a to nie jest problem w przypadku ryby zimnolubnej.
No ale to nie temat o tym ;)

ppaula2 napisał/a:
To tak jak byś napisała, że małego kundelka można trzymać na 1m łańcuchu

Najwyraźniej sama używasz takich porównań skoro tak łatwo przychodzą Ci one do głowy. Ja nie widzę powiązania. A z tym 150 litrów to chyba troche przesadziłaś :D
[ Dodano: 20-08-2012, 18:49 ]
Dokite napisał/a:
Zawsze miałam wrażenie, że widok na rybki uspokaja. Jest tak?
To zależy.. W drugim 260-litrowym akwarium mamy pyszczaki, które, eee.. jakby to powiedzieć: zapierniczają po akwarium jak szalone, czasami sie ze sobą biją i ogólnie są mało uspokajające :D Ale te dwa pomarańczowo-białe dziubki plumkają sobie spokojnie i do tego maja tak pocieszne pyszczki, ze patrzenie na nie to sama przyjemnośc :)

[ Dodano: 20-08-2012, 19:22 ]
ppaula2 poczytaj sobie o Biorbach, teraz nawet się doszukałam, że ludzie zakłądają w takich kulach akwaria morskie, to dopiero wyczyn, co..? Błazenki i korale w kuli, o nie!
(czyli jest możliwość włożenia jakiejś grzałki)
_________________

 
 
 
Pikuś 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 2501
Skąd: polska
Wysłany: 20-08-2012, 19:56   

Nikaaa napisał/a:
Pozatym są kule i kule.
no tak :) Ale ja jak myślę o kuli to mi przychodzi na myśl taka mała klaustrofobiczna kulka :D
 
 
ppaula2 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 2422
Skąd: Za górami za lasami
Wysłany: 20-08-2012, 21:01   

Nikaaa napisał/a:
A z tym 150 litrów to chyba troche przesadziłaś :D

Masz rację, przesadziłam.
Dla jednego welona min. 80l (opinie hodowców welonów). Pisałam dość szybko bo mnie to rozbawiło.
Ja jak zaczynałam przygodę z akwarystyką miałam welona właśnie w kuli.
Przebywając na forach akwarystycznych szybko kupiłam 96l, a i tak dostałam ochrzan, że litraż za mały :beated:
Szybko więc oddałam welona w dobre ręce i zajęłam się najpierw gupikami, molinezjami, mieczykami itp (czyli łatwą rybką żyworódką).
Potem wpadłam w szpony BW (Black Water) i hodowałam Apistogrammy.
O akwarystyce słodkowodnej wiem dość dużo, bo moja przygoda z akwariami (miałam ich 4) trwała kilka lat.
Pozbyłam się rybek przed pierwszym miotem Funi, bo wiedziałam, że czasowo nie wyrobię.

Ludzie na forach akwarystycznych są bardzo uczuleni na kule :P

Nikaaa napisał/a:
ludzie zakłądają w takich kulach akwaria morskie, to dopiero wyczyn, co..? Błazenki i korale w kuli, o nie!
(czyli jest możliwość włożenia jakiejś grzałki)

No cóż.....
Nie będę tego już do niczego porównywać :beated:
Ale ludzie mają na prawdę różne chore pomysły i to nie tylko związane z rybami.
Na solniczkach się nie znam, mam za to kumpla, który zmienił ze słodkiego na słone.
Wiem, że litraż mniejszy jest potrzebny niż w słodkim, ale za to koszta i robota obsługowa podwójne :)
_________________
"Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam Ci przytyczka, ani klapsa
Nie powiem nawet pies cię je..ł
bo to.. mezalians byłby dla psa.."
boski J. Tuwim"
 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 20-08-2012, 21:28   

ppaula2 napisał/a:
No cóż.....
Nie będę tego już do niczego porównywać
Dlaczego nie? Zobacz sama:



Ok, nie mam pojęcia jak ten ktoś zamontował tam np. skimmer, nie widze także grzałki, ale skoro pisze, że ryby żyją mu 6 miesięcy to chyba musi to gdzieś tam być bo w złych warunkach błazenki, już nie mówiąc o koralach, nie dałyby rady. Jedyny problem jaki zapewne będzie mieć to ten biało-czarny damsel, które rosną dośc duże bez względu na brak przestrzeni.

Ja uważam, że dobra kula nie jest zła. Akwarium jak każde inne a że jest okrągłe i ładnie wygląda no to cóż.. W sklepach sprzedają rownież wspomniane przezemnie 5 litrowe nano, które nie nadają się nawet do trzymania neonek, chyba, że jednej ale z tego co wiem, one lubia żyć w grupie więc to też nie najlepszy pomysł.

Jeśli nie przegrzejesz i nie przekarmisz welonki nie urośnie tak szybko. I szczerze mówiąc nie sądze, aby każdy w domu miał 80-litrowe akwarium. Znajomy ma niecałe 60 i welonkę już 3 lata, wygląda i ma się dobrze :) Akwaryści są wyczuleni na rybki jak my na psy, więc biorą niektóre rzeczy na wyrost.
_________________

 
 
 
ppaula2 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 2422
Skąd: Za górami za lasami
Wysłany: 20-08-2012, 21:36   

Nikaaa napisał/a:
Akwaryści są wyczuleni na rybki jak my na psy, więc biorą niektóre rzeczy na wyrost.

No i cóż....
Ja też wolę takie rozwiązanie niż męczenie zwierzątek.
Dla ludzi fajnie bo cieszy oko, ale dla ryb już tak fajnie nie jest :(
A ja jak jestem za coś/kogoś odpowiedzialna to chcę aby nie tylko sprawiał mi przyjemność ale także aby było mu u mnie dobrze.
Taka moja schiza.
_________________
"Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam Ci przytyczka, ani klapsa
Nie powiem nawet pies cię je..ł
bo to.. mezalians byłby dla psa.."
boski J. Tuwim"
 
 
nata 
Natalia & Polina



Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010

Pomogła: 2 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 17 Maj 2010
Posty: 5230
Skąd: Pabianice
Wysłany: 20-08-2012, 22:03   

O a ja nawet nie widziałam tego tematu :D

Akwaria są świetne, zazdroszczę :greedy:
Ja też kiedyś miałam rybki, mam nadzieję, że uda mi się jeszcze mieć to "mini kino" w domku :)
_________________
 
 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 15-09-2012, 16:54   

Wczoraj do naszej ferajny dołączyły 4 Turbo Ślimaki (ekipa czyszcząca), Pictichromis paccagnellae oraz parazoanthus :)
Ślimole zasuwają gdzieś po skałach więc ich nie widać i nie mam jak zrobić zdjęcia :P Podobnie jak Pictichromis, który póki co nie wyłania się ze skałek. Ale wrzucam nie swoje zdjęcie, żeby pokazac jak wygląda przystojniak :)


źródło: http://www.aquariumdomain...rine.php?id=105

A tu już mój parazoantusek:







I oczywiście błaźniaści :P





_________________

 
 
 
ppaula2 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 2422
Skąd: Za górami za lasami
Wysłany: 15-09-2012, 17:19   

Nikaaa, a czy Pictichromis po przyjeździe miałą już taki ładny kolorek?
Bo na słonych to aż tak się nie znam, ale wiem, że Apisto jak było zestresowane np. podróżą to były czarno szare :D
_________________
"Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam Ci przytyczka, ani klapsa
Nie powiem nawet pies cię je..ł
bo to.. mezalians byłby dla psa.."
boski J. Tuwim"
 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 15-09-2012, 17:54   

ppaula2, podczas transportu pozamykały się jedynie polipy, ale po 20 minutach od włożenia do akwa ładnie się rozłożył :) Jestem zachwycona tym jak pieknie wygląda :greedy:
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź