[Paseczka]

Młoda, a co na to prawo, policja itd?

Cytat:

Kategoria A1 uprawnia do kierowania: motocykla o pojemności skokowej silnika nie przekraczającej 125cm3 i mocy nie przekraczającej 11 kW Kat. A1 możesz rozpocząć już 3 miesiące przed ukończeniem 16 roku życia. Szkolenie możesz rozpocząć za zgodą rodziców. Jazdy szkoleniowe odbywają się na motocyklu YAMAHA YBR 125 (identycznym jak na egzaminie państwowym). Jeżeli posiadasz prawo jazdy kat. A1 a chcesz posiadać kat. A to już 3 miesiące przed ukończeniem 18 lat możesz przystąpić do kurs uzupełniającego (tylko 10 godz. praktyki ) i po odbyciu tego szkolenia zdać egzaminu w WORD Opole tylko z części praktycznej Kategoria A uprawnia do kierowania: pozostałymi motocyklami Kat. A możesz rozpocząć 3 mies. przed ukończeniem 18 lat. Za zgodą rodziców Jazdy szkoleniowe odbywają się na motocyklu YAMAHA YBR 250 ( identycznym jak na egzaminie państwowym).

Sorry, ale albo masz tak nieodpowiedzialnych rodziców, albo wybujałą fantazje.

[tenshii]

[Młoda]

Dzięki Lewa w Góre

[michal-doberman]

wątek jest o tym czym się interesujemy, zatem odpowiadam: akwartystyką, terrarystyką, fotografią panoramiczną

[Mazdeczka]

widzę że temat bliski mojemu sercu motory uwielbiam odkąd będąc małą dziewczynką zwaliłam na siebie motor Kolegi mojego Brata potem poszło samo: w podstawówce siedziałam w ławce z maniakiem motocyklowym; prawko kat.A zrobiłam 1,5 roku temu (w zimie ) skompletowałam strój i puki co jeździłam jako Plecaczek ale od tego sezonu będę miała dostęp do motoru (zapomniałam wspomnieć: moja Roksi też lubi motory... a szczególnie przeżuwać rękawice motocyklowe )

[Yedienia]

Ja się interesują fotografowniem, kynologią.
Godzinami mogłabym czytać o psiakach, ale niestety mało czasu- mało czytania ;C
W wolnych chwilach dodatkowo uwielbiam coś robić dla psiaka, ostatnio zrobiłam 3x obróżki, jakiś czas temu pejcz smycz i linkę, dodatkowo brelok do kluczy : )
Uwielbiam coś tworzyć dla psiaków.

Dodatkowo gdy mam natchnienie coś rysuję.
Ale to się zdarza bardzo rzadko.

[Natalie]

To teraz ja skrobnę parę słów o sobie

Od zawsze interesowały mnie zwierzęta. Jestem wolontariuszką w tutejszym przytulisku, staram się pomagać rodzinie w ogarnięciu 5 psów, sama w posiadaniu zawsze miałam kilka, aktualnie jednego mieszańca w sędziwym wieku 13 lat, oraz małą labkę, która dzisiaj spędzi u mnie pierwszą swoją noc

Poza tym, jestem straszną patriotką lokalną. Uwielbiam piesze wędrówki po górach. Co roku można spotkać mnie na szlaku w Tatrach, a jeszcze częściej w moich rodzinnych Bieszczadach mam nadzieję, że w przyszłym roku moja Lilith dołączy do mnie.

Jak wiele dziewcząt tutaj, interesuję się motocyklami. Jestem pełnoprawną motocyklistką, w garażu stoi moja mała Klekotka, którą przemierzam pola, błota i lasy. Jestem również od 3 lat właścicielką Forum Podkarpackich Motocyklistów - dlatego pozwolę sobie skomentować post Młodej:

[Jerry]

Motocykle - ciężko mi to nazwać zainteresowaniem, bo dla mnie to pasja życiowa (motocyklistki i motocykliści na forum pewnie wiedzą doskonale o czym mówię). Po latach zabaw z motorynkami i starymi polskimi sprzętami po kursie w dobrej szkole jazdy i zdanym prawku kupiłem CBR F4i. Teraz natomiast jeżdżę wraz z moją ładniejszą połówką na VFR 800. Preferuję turystykę szosową.

Pozwolę sobie odnieść się do wypowiedzi koleżanki "Młodej". Nie jestem tu ani na żadnym innym forum osobą od karcenia, wyśmiewania, czy strofowania. Warto trenować już od najmłodszych lat i z tym się zgadzam, za to nie polecam latania 16 latki/ka na 600 RR - bez szkoleń, dobrego instruktora i dużego doświadczenia "przepałowanie" tej maszyny nie jest szczególnym problemem. Niech nas lata coraz więcej a nie coraz ...

Natalie- odnośnie tego co powiedziałaś wiesz jak jest w Polsce - szlifierek masa a to już w jakim są stanie często nie jest istotne dla młodych gniewnych ( lub młodocianych rozgniewanych)

Drugie moje zainteresowanie to akwarystyka - głównie słodkowodna. Tu nie będę się wdawał w szczegóły napiszę tylko że jak chyba każdy akwarysta miałem różne okresy w życiu - były pielęgniczki, ameryka pd., były holendry, były krewetki, były typowo ozdobne zbiorkini jak na razie nie miałem chyba tylko morszczyzny.

[aganica]

[Jerry]

Rozumiem co masz na myśli. Pocieszać nie będę, bo pewnie syn/córka wychodząc polatać na SVce przytoczył/a wszelkie dostępne argumenty których mógł bym użyć. Prawda jest taka że moto jest jak pies. W niewłaściwych rękach - niebezpieczny, a do tego czasem coś się dzieje nie z winy właściciela, ale czy to znaczy że ludzie mają na moto nie jeździć, albo psów nie posiadać ? Serdeczne pozdowienia dla Ciebie i latorośli

[snowflake]

A ja to tego.. Interesuję się zjawiskami paranormalnymi. Baaardzo mnie to kręci, od dziecka.
Poza tym, to jeszcze psychiką ludzką.. Lubię rozpoznawać różne ludzkie zachowania, wyłapywać sens.. Wyczuwanie kłamstwa to moja dobra strona, tak sądzę.
I chciałabym zostać prywatnym detektywem..

[ketrab]

Po pracy a gł. w weekendy lubię bawić się w terenie taplając się w błocie (offroad), organizując i pomagając w organizacji i sędziowaniu zawodów offroadowych.

Teraz już bardziej spacerki z małą.

Żona to mól książkowy a bardziej mól ebookowy....

[mibec]

[ketrab]

[mibec]

[ketrab]

[jakobska]

Mnie poza oczywiście psami pasjonuje wszystko co związane z rozwojem osobistym. Kiedyś tworzyłam biżuterię hand made, ale niesety nie mam teraz na to czasu.

[attic]

Czy ktoś na tym forum interesuje się także Kosmosem tak jak i ja?

[martynka9007]

Ja interesuję się motoryzacja (zaraził mnie mąż):), czasem startuje w konkursach zręczności kierowców (KZK), kocham psy i konie w związku z czym od najmłodszych lat amatorsko jeżdże konno. Z moich największych i raczej nieosiągalnych marzeń jest posiadanie własnej stadniny koni, sfory labów i Mustanga Shelby GT500

[Quaddo]

moje zainteresowania poza psem.....

jestem największym mi znanym molem książkowym .
interesuję się średniowieczem, przeszło 10 lat spędziłam w bractwie rycerskim.

uwielbiam podróże i organizowanie wycieczek, spacery (dlatego pies ię u nas znalazł, żebym miała z kim łazić ). W Polsce uwielbiałam Tatry i Zalew Koronowski, tu w Szkocji jestem zakochana w północnej i północno-wschodniej Szkocji (szczególnie wyspa Skye i okolice). Zwiedziliśmy już prawie wszystkie odludzia, zamki i ruiny, ale wracamy w te same miejsca często. Naszym planem wakacyjnym było zapakowanie się z psem i wyruszenie na Skye'a znów. Jak ktoś się wybiera do Szkocji, to chętnie służę poradą

relaksuję się robiąc biżuterię, albo dekupażując. chociaż od kiedy pies u nas zamieszkał, nie mam warunków (latające na około druciki i koraliki - duże ryzyko pożarcia).
uwielbiam gotować i całkiem dobrze mi to wychodzi (niestety)