Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Okres młodzieńczego buntu
Autor Wiadomość
Kurak199 


Mój labrador: Bajka
Suczka urodziła się:
20.12.2014

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 4
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-03-2015, 21:15   Pies zmienił się nie do poznania.

Witam od 2 miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem labradora, jest to suczka o imieniu Bajka. Od paru dni mam z nią problem, wskakuje na łózko, wchodzi na stół i zjada z niego wszystko co się da, na spacerach siada i nie chce iść trzeba ją ciągnąć, gryzie wszystko i mógłbym jeszcze trochę wymienić. Dodam że jest to mój pierwszy pies, i wcześniej nie było z nią takich problemów. Możecie mi jakoś pomóc ?
Pozdrawiam
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4943
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-03-2015, 21:22   

Kurak199, cóż, psy maja to do siebie, że same się nie wychowają :) Popracuj z Bajką pozytywnymi metodami, poczytaj, zagłęb się w temat pozytywnego szkolenia psów. Możesz też zapisać się do szkoły dla psiaków i ćwiczyć pod okiem profesjonalisty tym bardziej, że to twój pierwszy psiak, więc jestem przekonana, że wiele wyniesiesz wiedzy z tego rodzaju zajęć. Warto rozejrzeć się za trenerem, który pracuje takimi metodami.
 
 
Kurak199 


Mój labrador: Bajka
Suczka urodziła się:
20.12.2014

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 4
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-03-2015, 21:29   

Ale chodzi o to że Bajka wcześniej taka nie była, wykonywała polecenia, bawiła się normalnie, zero jakichkolwiek problemów, czy to może być rodzaj jakiegoś buntu za młodu ? :)
 
 
Kurak199 


Mój labrador: Bajka
Suczka urodziła się:
20.12.2014

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 4
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-03-2015, 21:29   

Ale chodzi o to że Bajka wcześniej taka nie była, wykonywała polecenia, bawiła się normalnie, zero jakichkolwiek problemów, czy to może być rodzaj jakiegoś buntu za młodu ? :)
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4943
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-03-2015, 21:45   

Kurak199, w jakim wieku jest Bajka? :)
Może psina się zaaklimatyzowała na dobre i sprawdza na co może sobie pozwolić, a może coś się zmieniło i np poświęcasz jej mniej czasu niż na początku? Może chodzicie na krótsze spacery i nie ma okazji się wyszaleć? Może chcę zwrócić na siebie Twoją uwage. Ciężko stwierdzić nie widzą zachowania, ale warto pracować nad każdym problem z osobna, nie ma co się łamać, bądź cierpliwy i konsekwentny :)
Poszperaj też tutaj na forum, bo jest wiele wątków dotyczących poszczególnych problemów wychowawczych, na pewno znajdziesz dla siebie wskazówki :)
 
 
Kurak199 


Mój labrador: Bajka
Suczka urodziła się:
20.12.2014

Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 4
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-03-2015, 21:52   

Coś może w tym być w tym być, ostatnie 3 dni z dziewczyną zgrały nam się zmiany i nie poświęcaliśmy jej tyle czasu co zawsze, dzięki za wsparcie ;)
 
 
Dexterxvs 



Mój labrador: Timur
Pies urodził się:
28.01.2013

Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 112
Skąd: Łódź
Wysłany: 27-03-2015, 07:20   

Powiem tak: sunia po 2 mieś w nowym domku zaaklimatyzowała się na tyle, by teraz sprawdzać na ile może sobie pozwolić. Trzeba być stanowczym i nie pozwalać jej na niepożądane zachowania. Trochę dyscyplinki i będzie ok. Tak to widzę.
_________________
Timurowa strona
http://labrador.24tm.pl

fanpage na facebooku
https://www.facebook.com/...872100846164318
 
 
 
klaudia1234
[Usunięty]

Wysłany: 28-03-2015, 12:45   

Tak jak pisali poprzednicy. Mała zaaklimatyzowała się w domku i sprawdza na co może sobie pozwolić.
Musisz jakoś to przetrwać. Utrzymuj dyscyplinę (pozytywne metody) rób tak jak chcesz żeby było. Jeżeli suńka ma zakaz wchodzenia na łóżko a pomimo tego wchodzi to nadal jej nie pozwalaj. Jeżeli nie chce iść za Tobą na spacerach (a jesteście w bezpiecznej okolicy, w której nie ma samochodów, innych ludzi, psów itp.) to po prostu ją zostaw. Brzmi niedorzecznie, ale gwarantuję że prędzej czy później suńka do ciebie przyjdzie. Oczywiście staraj się nie spuszczać jej z oczu. Oddalaj się, ale bardzo, bardzo wolnym krokiem tak aby ona widziała że Ty odchodzisz. Jeżeli jest to młody pies to podejrzewam że będzie zdziwiony i przyjdzie stosunkowo szybko. W naturalnym środowisku psy podążają za swoim przywódcą. Jeżeli odłączają się od grupy to wiedzą że jest to niebezpieczne. Także lepiej jest podążać za nudnym właścicielem, niż zostać samemu. Jest tylko jeden warunek, aby to wykonać: Teren na którym się znajdujecie musi być bezpieczny najlepiej jakieś odludzie. Nie wyobrażam sobie zostawienia psa na środku chodnika przy ruchliwej ulicy...
Życzę cierpliwości. Najważniejsze jest to, aby nie ulegać psu. Jeżeli suńka zobaczy że nic z Wami nie ugra to po jakimś czasie odpuści...
Cierpliwości! :-P
 
 
Paulina 1234 


Dołączyła: 22 Paź 2017
Posty: 1
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 22-10-2017, 21:41   

Witam, mam 10miesiecznego labradora . Wszystko było ok nagle w pewnym momencie stał się straszny, nie chce wracać że spacerów do domu kładzie się przed klatką i nic go nie przekonuje żeby wstać i iść. W domu skacze po nas gryzie tak jakby cały czas chciał się bawić ,nie możemy nawet spokojnie posiedzieć ,poleżeć bo zawsze jest obok i chce wariować .Jak nie zareagujemy na jego zaczepy to gryzie szczeka , w dodatku zauważyłam że od jakiegoś czasu jest nadpobudliwy na tle seksualnym poduszki kołdra .. co zrobić kastracja? Czy lepiej szkolenie? Jak oduczyć go takiego zachowania? Dodam że spacery to rzucanie patykiem piłka nie takie krótkie..
 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Pomógł: 5 razy
Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 22-10-2017, 23:00   

Paulina 1234 napisał/a:
Wszystko było ok nagle w pewnym momencie stał się straszny


Raczej każde psie zachowanie ma przyczynę, tylko my nie zawsze potrafimy ją zrozumieć.
Co takiego istotnego zmieniło się w Waszym postępowaniu na kilka, max kilkanaście godzin, zanim pies doszedł do wniosku, że może dyktować swoje warunki? To mogło być drobne zdarzenie, które pies zinterpretował w sposób nakazujący mu przejęcie opieki nad stadem - czyli Wami.

Jeżeli jest tak jak przypuszczam, to pies powinien wykazywać inne oznaki przywództwa.
Będzie mniej chętny do wykonywania poleceń, może również Was "bronić" przed innymi psami/ludźmi.
Dodatkowo wysyłać cała masę sygnałów, które spokojnie rozpozna behawiorysta.

Z Twojego opisu wynika, że na 95% macie zaburzone relacje z psem. Pozwoliliście mu przejąć kontrolę nad Wami.

Paulina 1234 napisał/a:
Jak nie zareagujemy na jego zaczepy to gryzie szczeka


Jak możecie pozwolić, żeby trzydziestu-kilku kilowy pies Was gryzł?
Oczywiście trzeba zareagować, ale w sposób pokazujący psu jego miejsce w stadzie.

Paulina 1234 napisał/a:
w dodatku zauważyłam że od jakiegoś czasu jest nadpobudliwy na tle seksualnym poduszki kołdra

To oddzielny temat. Pies wszedł w taki wiek w którym jest to normalne.

Paulina 1234 napisał/a:
co zrobić kastracja? Czy lepiej szkolenie?

Oczywiście, że szkolenie. Musicie się szkolić, czytać i dokształcać jak przywrócić normalne stosunki z psem.
Tak Wy musicie się szkolić, a nie pies. Do prawidłowej opieki nad psem nie wystarczy pełna micha i spacery. Potrzebna jest też wiedza z zakresu psiej psychologii. Nie oczekujecie chyba, że pies zrozumie Was? TO WY MUSICIE ZROZUMIEĆ PSA.
Podjęliście się do opieki nad żywym, czującym i kochającym stworzeniem, a to zobowiązuje.

Nie ujmę w jednym poście jak należy się zachowywać.
Na szczęście jest na ten temat cała masa wartościowych książek.
Sięgnijcie po nie, nim nie jest za późno.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Paulinna 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Lip 2009
Posty: 1447
Skąd: Polska
Wysłany: 24-10-2017, 08:42   

Skoro brak Waszej reakcji w momencie gdy pies Was zaczepia, skacze, gryzie to trzeba zastosować inną metodę - separację. Gdy tylko pies zaczyna się tak zachowywać wyprowadzasz go np. do łazienki. Czekasz aż się uspokoi i wpuszczasz do Was pokoju. Powtarzaj to tyle razy, aż w końcu pies zrozumie, że za złe zachowanie czeka go separacja od Was, a gdy jest spokojny może z Wami przebywać :)

W kwestii niechęci powrotu ze spaceru ciężko mi doradzić, bo ja zawsze miałam odwrotny problem - moje psy nie chciały wychodzić na spacery i wręcz ciągnęły w kierunku domu :-P Możesz spróbować przekupić go smakołykiem, zabawką. Druga sprawa to od razu po spacerze weź zabawkę i baw się z psem, żeby wiedział, że w domu też jest fajnie i warto wracać ;D
 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Pomógł: 5 razy
Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 24-10-2017, 12:49   

Paulinna napisał/a:
Gdy tylko pies zaczyna się tak zachowywać wyprowadzasz go np. do łazienki. Czekasz aż się uspokoi i wpuszczasz do Was pokoju.

Bardzo fajna, jedna z wielu możliwości rozwiązania problemu podgryzania.
Kłopot w tym, że zlikwiduje ona skutek, jakim jest podgryzanie, nie docierając do jego przyczyny.
A bez wyeliminowania przyczyny niewłaściwe zachowania będą się manifestowały na różne sposoby.

W poprzednim poście namawiałem Paulina 1234, do studiowania fachowej literatury.
Ale, że jest tego całkiem sporo zasugeruję dwie pozycje, od których, w mojej skromnej ocenie powinna zacząć.

1. Zapomniany język psów - Jan Fennell.
Znajdziesz tam wiele opisów niewłaściwych zachowań psów i jedną wspólną meta przyczynę tychże zachowań, czyli zaburzone relacje pies - człowiek. Oczywiście jeden z rozdziałów dokładnie opisuje jak należy zbudować właściwe relacje.

2. Drugi koniec smyczy. Jak kształtować więź z psem. - Patricia McConnel.
Książka, która uczy genialnych technik porozumiewania się psem.

Podesłał bym coś na pw, ale padł mi dysk i trochę potrwa zanim odzyskam swoją bibliotekę.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
ddudekk 


Mój labrador: Merik
Pies urodził się:
21.02.2014

Wiek: 28
Dołączył: 06 Kwi 2018
Posty: 1
Skąd: Katowice
Wysłany: 06-04-2018, 15:28   

Tylko jak wytłumaczyć, że mój wg przestał się słuchać a ma 4 lata?
_________________
http://fitnesshealthpros.com
http://prestamosrapidosonline.site
http://postawnasiebie.pl/
 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Pomógł: 5 razy
Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 06-04-2018, 15:33   

ddudekk napisał/a:
Tylko jak wytłumaczyć, że mój wg przestał się słuchać a ma 4 lata?

A możesz dokładnie opisać na czym polega problem?
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź