Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy środek Cetyl-M
Autor Wiadomość
kimsi_3 



Mój labrador: Kida - indywidualistka ;)
Suczka urodziła się:
09.05.2009

Mój labrador: Luna - z DT na DS ;)
Suczka urodziła się:
03.01.2008

Pomogła: 9 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 26 Lut 2012
Posty: 1634
Skąd: Świdnica
Wysłany: 23-09-2013, 22:16   

koronocha, może jako jednyna używam Cetyl-M od kilku lat dla poprawy kondycji Owczarka Niemieckiego z powazną dysplazją. Psiaka już od 8 lat weterynarze chcieli usypiać bo nie wstawał. Pierwszy Cetyl M ściagalismy z Irlandii bo w Polsce nie był dostepny. Z psiakiem jeździlismy na punkcje/ operacje itp. ale żaden zabieg nie pomagał.
Z Cetyl M zetknełam się jakieś 4 lata temu na szkoleniu. Była tam właścicielka psa, która przetestowała ten specyfik na swoim psie z dysplazją i bardzo go zachwalała.
Ogólnie Cetyl M kupujemy raz w roku. Pierwsza dawka była wg zaleceń i efekt po miesiącu piorunujący. Teraz profilaktycznie podajemy Onkowi raz do roku wg zaleceń i na dzień dzisiejszy psiak ma 14 lat i nadal funkcjonuje :)
Ja naprawde polecam bo podczas wyników krwi Cetyl M nie wpłynał negatywnie na wątrobe jak inne sterydy. szczerze nie wiem co jest w tym leku zawarte, bo farmaceutka nie jestem ale Ja polecam.
_________________
" Poprostu Chelsea - adopcja trudnego psa..."
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=5445
ZAPRASZAMY :)
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 24-09-2013, 08:36   

Cena nie powiem :(
Wyliczyłam,że opakowanie 120 tabl za 180 starcza na 1 miesiąc.
Ale może kiedyś trzeba będzie o nim pomyśleć.
_________________
 
 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 24-09-2013, 08:38   

Też pomyslałam czy by tego nie kupic, ale.. Cena jest odstraszająca :shy:
_________________

 
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 24-09-2013, 08:38   

A 360 tabl to 460 zł :(
_________________
 
 
 
koronocha 
Agnieszka i Luna :)



Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
17.12.2004-21.04.2014 [*]

Mój labrador: Charcik włoski(Nessie-Gorzowska Panorama FCI)
Suczka urodziła się:
12.07.2013

Mój labrador: Whippet(Shila Slim Extreme FCI)
Suczka urodziła się:
17.06.2014

Wiek: 33
Dołączyła: 21 Gru 2012
Posty: 191
Skąd: Śrem/Poznań
Wysłany: 24-09-2013, 18:24   

Cena wydaje się rzeczywiście wysoka ale ja sobie to wszystko przekalkulowałam i myślę że warto spróbować, przynajmniej będę wiedziała że zrobiłam już wszystko co w mojej mocy. Producent podaje dzienną dawkę 2 tabletki na każde 11,5 kg masy ciała przez pierwsze 6 tygodni co w przeliczeniu na moją Lunę wyjdzie 6 tabletek, po tym okresie zaleca się podawać 1 tabletkę na każde 11,5 kg masy ciała czyli 3 tabletki dziennie. W opakowaniu jest 360 tabletek, które plus minus przy dawkowaniu 6 tabletek na dzień starczą na dwa miesiące czyli miesięczna kuracja to 230 zł. Po czym zmniejszamy dawkę do 3 dziennie i opakowanie starczy nam na 4 miesiące czyli 115 zł na miesiąc. Myślę że nie są to kosmiczne koszty, tyle wydaje aktualnie na inne leki i weta, które jak narazie są bezskuteczne :(
_________________
Luna na zawsze w moim sercu [*]
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 24-09-2013, 19:42   

koronocha napisał/a:
Myślę że nie są to kosmiczne koszty, tyle wydaje aktualnie na inne leki i weta, które jak narazie są bezskuteczne

Niby tak,tylko wyłożyć nagle 1/4 mojej pensji na raz to troche przerażające jest :(
_________________
 
 
 
nathaliena 
Natalia


Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001

Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 2514
Skąd: z labusiowej doliny
Wysłany: 24-09-2013, 19:47   

koronocha, daj znać, jeśli się zdecydujecie. My na razie mamy zapas Synoquinu, ale jeśli ten środek okaże się rzeczywiście taki dobry, to od razu kupuję :)
_________________
 
 
 
koronocha 
Agnieszka i Luna :)



Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
17.12.2004-21.04.2014 [*]

Mój labrador: Charcik włoski(Nessie-Gorzowska Panorama FCI)
Suczka urodziła się:
12.07.2013

Mój labrador: Whippet(Shila Slim Extreme FCI)
Suczka urodziła się:
17.06.2014

Wiek: 33
Dołączyła: 21 Gru 2012
Posty: 191
Skąd: Śrem/Poznań
Wysłany: 24-09-2013, 22:05   

anna34 napisał/a:
Niby tak,tylko wyłożyć nagle 1/4 mojej pensji na raz to troche przerażające jest :(

Rozumiem ponieważ mi też nie jest łatwo, mam nadzieje że reszta domowników się chociaż trochę dorzuci.

nathaliena, Luna ma jeszcze zapas innych leków na dwa miesiące, ale myślę że po tym okresie jednak zamówię ten preparat.
_________________
Luna na zawsze w moim sercu [*]
 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 25-09-2013, 15:27   

koronocha, ja też czekam na wieści jak ten preparat się spisze. Moja co prawda jeszcze nie ma żadnych problemów z chodzeniem ale.. Wolę utrzymywać ten stan jak najdłużej ;)
_________________

 
 
 
sharan2 
sharan2


Mój labrador: Manfred
Pies urodził się:
07.10.2014

Mój labrador: Manfred
Dołączyła: 14 Mar 2015
Posty: 4
Skąd: szczecin
Wysłany: 15-04-2015, 14:13   

Witam
Maniek po skończeniu 4 mca zaczął mieć problemy z porannym wstawaniem , więc do weta zrobiliśmy rtg i otrzymaliśmy diagnozę ( widoczna dysplazja !! u szczeniaka ) byliśmy w szoku , wet od razu zaproponował nam operacje ale dla nas to ciup za szybko , tłumaczył że nie można powstrzymać dysplazji ale cóż , poczytałam , poszperałam i znalazłam Cetyl M , Maniek zjadł juz całe opakowanie i zaczynamy 2 , po 2 tygodniach z powolnego szczeniaka który bał się biegać bo bolało i kulał stał się radosną torpedą :) teraz nasycamy jego organizm kolejnym opakowaniem i z dnia na dzień widze mega poprawę ! dodatkowo chodzimy na fizjoterapię . Koszt Cetylu jest duży ale zabieg operacyjny jeszcze większy ! Ja uważam że warto spróbować !
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź