[#Biszkopt#]

Witam. dzisiaj podczas zabawy moj Biszkopt uderzyl sie w krtan w noge od stolu... calkiem mocno, bo przesunal stol... czasami mial tak jakby odruch wymiotny... w dzien bylo z nim wszystko ok... Bawil sie, jadl normalnie, szalal jak co dzien... czasami jak ktos go za mocno dotknal podczas zabawy za szyje to mial ten odruch... Jak zasnal zaczal ciezko oddychac, az tak sapal, ma lekko cieply ale mokry nosek i od czasu do czasu glosno chrapie.... Jutro nie moge isc z nim do weterynarza..Mieszkam w Holandii a jutro jest swieto i weterynarz nie pracuje... nie mam rowniez zadnego kontaktu do niego moge jechac do niego dopiero za 2 dni
Czy to cos powaznego??
Czytalam ze moze ciezko oddychac, bo moze mu byc goraco... martwie sie ze moglo mu sie cos stac przy tym uderzeniu....

!! pomocy !!